1. Grupa posłów z Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej wystąpiła 16 kwietnia 2007 r. z wnioskiem o stwierdzenie niezgodności
art. 2 pkt 1, 5 i 6 uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 24 marca 2006 r. w sprawie powołania Komisji Śledczej do
zbadania nieprawidłowości w działaniach organów Państwa w procesie przekształceń niektórych banków (M. P. Nr 24, poz. 265
i Nr 66, poz. 680 oraz z 2007 r. Nr 24, poz. 263; dalej: uchwała w sprawie bankowej komisji śledczej), w brzmieniu nadanym
uchwałą Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 30 marca 2007 r. o zmianie uchwały w sprawie powołania Komisji Śledczej do
zbadania rozstrzygnięć dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działań organów nadzoru
bankowego w okresie od 4 czerwca 1989 r. do 19 marca 2006 r. (M. P. Nr 24, poz. 263, dalej: uchwała zmieniająca), z art. 2,
art. 7 oraz art. 111 ust. 1 Konstytucji.
W pierwszej części uzasadnienia przedstawione zostały przesłanki dopuszczalności wniosku. Zdaniem wnioskodawców każdy akt
prawny wydany przez Sejm może być przedmiotem kontroli Trybunału Konstytucyjnego, jeśli cechuje się normatywnością. W opinii
wnioskodawców przesłanka generalności jest spełniona, ponieważ norma zrekonstruowana na podstawie art. 2 uchwały w sprawie
bankowej komisji śledczej skierowana jest do organu kolegialnego określonego rodzajowo nazwą własną, w skład którego nie wchodzą
osoby wyróżnione pod względem ich tożsamości, lecz z powodu pełnionej funkcji (członek komisji śledczej). Spełniona jest także
przesłanka abstrakcyjności zrekonstruowanej normy, ponieważ „działania bankowej komisji śledczej nie zostaną wyczerpane po
ich jednokrotnym zastosowaniu, lecz będą powtarzały się w przyszłości”. W związku z tym należy uznać, że art. 2 uchwały w
sprawie bankowej komisji śledczej podlega kontroli konstytucyjnej.
Przechodząc do uzasadnienia niekonstytucyjności kwestionowanych przepisów, wnioskodawcy podkreślają, że podstawowe znaczenie
dla oceny przedmiotu działania bankowej komisji śledczej ma powołany już wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 września 2006
r., sygn. U 4/06 (OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 109). Zdaniem wnioskodawców dyrektywy zawarte w tym orzeczeniu odnośnie kształtowania
przedmiotu działania komisji śledczej tylko częściowo zostały uwzględnione, a tym samym zasadnicze wady konstytucyjne nie
zostały usunięte.
Wnioskodawcy uważają, że zakres podmiotowy, określony w art. 2 pkt 1 uchwały o bankowej komisji śledczej wydaje się być zgodny
z zakresem kontroli jaką może prowadzić Sejm na podstawie art. 95 ust. 2 Konstytucji. Wątpliwości budzi jednak sformułowanie
„organów im podlegających”, które ma charakter nieostry i niewypełniający warunku precyzyjności. Ponadto, zakres podmiotowy
ulega rozszerzeniu w art. 2 pkt 6 uchwały o bankowej komisji śledczej, obejmuje on bowiem: Radę Ministrów, poszczególnych
ministrów oraz organy i osoby im podlegające, jak też pozostające w zakresie ich działania państwowe osoby prawne. Zdaniem
wnioskodawców budzi to liczne wątpliwości dotyczące relacji między art. 2 pkt 1 i 5 oraz art. 2 pkt 6 uchwały o bankowej komisji
śledczej, a w konsekwencji wskazuje na niezgodność tych przepisów z art. 2 Konstytucji.
Kolejny zarzut wnioskodawców koncentruje się wokół kwestii zakresu przedmiotowego, określonego w art. 2 pkt 1, 5 i 6 uchwały
o bankowej komisji śledczej. Zakres ten został wyznaczony poprzez wskazanie zdarzeń prawnych, uznanych za istotne ze względu
na prowadzone śledztwo, takich jak m.in.: udzielanie zgód na utworzenie banków, udzielanie zezwoleń na utworzenie i rozpoczęcie
działalności banków czy udzielanie zezwoleń na nabycie akcji banków. Zdaniem wnioskodawców kontrola tych zdarzeń może łączyć
się z koniecznością wkraczania przez komisję śledczą na obszary wyłączone z jej kompetencji, takie jak kontrola decyzji podejmowanych
przez organy niezależne – Prezes Narodowego Banku Polskiego czy Komisja Nadzoru Bankowego.
Wnioskodawcy twierdzą także, że w treści art. 2 uchwały o bankowej komisji śledczej można odnaleźć liczne nieostre, wieloznaczne
pojęcia i zwroty, takie jak: „przekształcenia własnościowe i kapitałowe”, „prawidłowość i celowość” czy „okoliczności, które
mogłyby wywołać lub wywoływały uzasadnioną wątpliwość co do ich bezstronności”, których użycie czyni „niemożliwym uznanie
przedmiotu jej działania jako «określony» w rozumieniu art. 111 ust. 1 Konstytucji”.
Niekonstytucyjność zakresu przedmiotowego bankowej komisji śledczej przejawia się także w dopuszczeniu do „arbitralnego i
subiektywnego wyboru przez nią spraw”, co jest niezgodne z zakazem subdelegacji kompetencji Sejmu na komisję śledczą. W opinii
wnioskodawców, w związku z posługiwaniem się wyłącznie kategoriami zdarzeń prawnych, nie zaś konkretnymi przypadkami, dla
tego rodzaju działań stosowniejszą formą byłaby „zwykła kontrola”, nie zaś śledztwo sejmowe.
Wszystkie te argumenty wskazują na niezgodność przepisów art. 2 pkt 1, 5 i 6 uchwały o bankowej komisji śledczej, określających
zakres przedmiotowy, z art. 2, art. 7 i art. 111 ust. 1 Konstytucji.
Wnioskodawcy uważają również, że ze względu na brak bezpośrednich wskazówek interpretacyjnych zawartych w obecnej wersji tytułu
i art. 1 uchwały o bankowej komisji śledczej, ustalenie zakresu czasowego przedmiotu jej prac nastąpić może jedynie pośrednio
w drodze analizy aktów normatywnych wymienionych w jego treści, co należy uznać za niezgodne z art. 2 Konstytucji.
2. W piśmie z 14 czerwca 2007 r. Prokurator Generalny zajął stanowisko, że art. 2 pkt 1, 5 i 6 uchwały o bankowej komisji
śledczej są zgodne z art. 2, art. 7 i art. 111 ust. 1 Konstytucji, a postępowanie w pozostałym zakresie podlega umorzeniu
ze względu na niedopuszczalność wydania orzeczenia.
Odnosząc się do kwestii normatywności uchwał Sejmu, powołujących komisje śledcze, Prokurator Generalny przypomniał, że w wyroku
z 22 września 2006 r., sygn. U 4/07, Trybunał Konstytucyjny uznał normatywność uchwały o bankowej komisji śledczej, w części
określającej zadania komisji, a oceny tej nie może zmienić nadanie nowego brzmienia zakwestionowanym zakresowo przepisom tej
uchwały.
Prokurator Generalny nie podziela wątpliwości wnioskodawców odnośnie zakresu podmiotowego uchwały o bankowej komisji śledczej.
Jego zdaniem zarówno „organy i osoby podlegające” Radzie Ministrów, Prezesowi Rady Ministrów, Ministrowi Finansów, Ministrowi
Przekształceń Własnościowych, Ministrowi Skarbu, Urzędowi Antymonopolowemu, Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów,
jak i „państwowe osoby prawne” pozostające w zakresie działań Rady Ministrów, poszczególnych ministrów oraz organów i osób
im podlegających tworzą element systemu organizacyjnego działający na podstawie odpowiednich aktów kreacyjnych i tym samym
dają się zidentyfikować i policzyć. W jego opinii potwierdzeniem ostrożności uchwałodawcy przy określaniu kręgu podmiotów
poddanych badaniu przez bankową komisję śledczą jest fragment punktu 1 w art. 2 omawianej uchwały, w którym dopuszcza się
śledztwo parlamentarne wobec członków Komisji Nadzoru Bankowego, ale tylko tych, którzy zasiadają w niej jako osoby reprezentujące
instytucje rządowe. Regulacja ta jest zgodna ze wskazaniami Trybunału Konstytucyjnego zamieszczonymi w uzasadnieniu do wyroku
z 22 września 2006 r., sygn. U 4/06.
Zdaniem Prokuratora Generalnego również przedmiot badania bankowej komisji śledczej został wyraźnie sprecyzowany w znowelizowanej
uchwale. Kontrola komisji została ograniczona do badania decyzji taksatywnie wymienionych w art. 2 pkt 1 lit. a-e, które podejmowały
podmioty zaliczane do administracji publicznej, do kontroli których Sejm ma konstytucyjne umocowanie. Dotyczy ona udziału
tych organów w procesach przekształceń (kapitałowych i własnościowych) banków, które przed zmianą swej struktury pozostawały
domeną Skarbu Państwa, jako wyłącznego lub większościowego akcjonariusza. Prokurator Generalny podkreśla, że pomimo niewymienienia
nazw banków, ich katalog został rodzajowo określony – przez wskazanie w uchwale o bankowej komisji śledczej ustaw, na podstawie
których banki te utworzono. W jego opinii desygnat pojęcia „sprawa”, którą ma badać komisja, wiąże się z pewnym stopniem ogólności,
dlatego zakres działania tej komisji nie może być określony zbyt kazuistycznie.
Prokurator Generalny nie podziela zarzutu o występowaniu w uchwale nieostrych i wieloznacznych zwrotów. Jego zdaniem pojęcie
„przekształcenia kapitałowe i własnościowe” od kilkunastu lat używane jest w języku potocznym jako synonim prywatyzacji. Z
kolei pojęcie „prawidłowość i celowość” występuje w licznych ustawach, gdzie jest kierowane do organów kontrolnych. Ponadto
zwrot ten podobnie jak zwrot „istnienia okoliczności, które mogłyby wywoływać bądź wywoływały uzasadnioną wątpliwość co do
bezstronności” (w poprzednim brzmieniu: „ewentualne występowanie konfliktu interesów wpływających na brak bezstronności przy
dokonywaniu rozstrzygnięć”) nie został zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny w powoływanym już wyroku z 22 września
2006 r.
Odnosząc się do kwestii zakresu czasowego przedmiotu bankowej komisji śledczej Prokurator Generalny zauważa, że uchwałodawca
zaniechał wskazywania dat wytyczających granice, wewnątrz których lokują się decyzje kontrolowanych organów, wychodząc z założenia,
że daty te pośrednio wyznaczają powołane tam akty prawne. W jego opinii skoro zaskarżony art. 2 uchwały o bankowej komisji
śledczej nie zawiera treści, uznawanej przez wnioskodawców za niekonstytucyjną, to za niedopuszczalne uznać należy wydanie
orzeczenia w tym zakresie.
3. W piśmie z 24 września 2007 r. Marszałek Sejmu zajął stanowisko, że art. 2 pkt 1, 5 i 6 uchwały o bankowej komisji śledczej
są zgodne z art. 2, art. 7 i art. 111 ust. 1 Konstytucji.
Marszałek Sejmu uważa, że użyte w art. 2 pkt 1 i 6 uchwały o bankowej komisji śledczej zwroty „podległe” oraz „pozostające
w ich zakresie działania państwowe osoby prawne” oznaczają podmioty powiązane z badanymi organami władzy publicznej zależnością
służbową lub organizacyjną, a zarazem podlegające funkcji kontrolnej Sejmu, co wynika bezpośrednio z przepisów ustaw bądź
też z aktów kreacyjnych poszczególnych podmiotów. Ponadto, niezrozumiały jest zarzut dotyczący rozszerzenia właściwości komisji
w pkt 6 art. 2 zakwestionowanej uchwały. Każdy z punktów art. 2 opisuje określone zadania komisji o różnym charakterze i zakresie.
Nie oznacza to jednak, że każdy z tych punktów musi odnosić się do tego samego zakresu podmiotów.
Odnosząc się do zarzutu objęcia zakresem podmiotowym przez uchwałę o bankowej komisji śledczej organów władzy publicznej niepodlegających
kontroli Sejmu, takich jak Komisja Nadzoru Bankowego oraz organy Narodowego Banku Polskiego, Marszałek Sejmu powołał się na
wyrok TK z 22 września 2006 r. W orzeczeniu tym Trybunał Konstytucyjny uznał, że Sejm może pośrednio realizować swoje kompetencje
śledcze wobec członków KNB – poprzez kontrolę zachowań wchodzących w skład KNB osób wywodzących się z organów władzy publicznej
lub stanowiących ich reprezentantów, które podlegają kontroli parlamentarnej, a także że „Sejm nie jest upoważniony do powołania
komisji śledczej do zbadania działalności Narodowego Banku Polskiego, Prezesa NBP lub innych organów NBP”. W opinii Marszałka
Sejmu, chodzi o działalność rozumianą jako wykonywanie przez Narodowy Bank Polski zadań określonych w art. 227 ust. 1 Konstytucji.
Komisja śledcza może zatem skorzystać z informacji, które posiadają osoby wchodzące w skład organów NBP, jeśli dotyczą one
działań podmiotów wymienionych w art. 2 pkt 1 i 6 uchwały o bankowej komisji śledczej, pod warunkiem, że nie będą poruszane
zagadnienia związane z działaniami tych osób jako organów NBP.
Marszałek Sejmu nie podziela także wątpliwości związanych z pojęciem „przekształcenia kapitałowe i własnościowe”. Wnioskodawcy
niewłaściwie interpretują przepis art. 2 pkt 6 uchwały o bankowej komisji śledczej. Sprawą, dla której powołuje się komisję
śledczą, nie są bowiem „przekształcenia kapitałowe i własnościowe”, ale działania osób, organów i podmiotów podjęte w związku
z przekształceniami banków, o których mowa w art. 2 pkt 6 powoływanej uchwały.
Odpowiadając na zarzut używania w kwestionowanej uchwale pojęć nieostrych, takich jak „prawidłowość” i „celowość”, Marszałek
Sejmu zwraca uwagę, że omawiane zwroty są powszechnie używane w prawodawstwie polskim. Odnosząc się do sformułowania „okoliczności,
które mogłyby wywoływać bądź wywoływały uzasadnioną wątpliwość co do ich bezstronności”, Marszałek Sejmu wskazuje podobne
rozwiązania, które funkcjonują w polskim systemie prawnym, np. art. 41 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania
karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.), zgodnie z którym sędzia ulega wyłączeniu, jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju,
że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w danej sprawie. Ponadto, Marszałek Sejmu zwraca uwagę
na to, że Trybunał Konstytucyjny uznał, iż posługiwanie się przez prawodawcę pojęciami niedookreślonymi nie jest konstytucyjnie
niedopuszczalne in genere, a w niektórych przypadkach jest wręcz nieuniknione (wyrok TK z 16 stycznia 2006 r., sygn. SK 30/05, OTK ZU nr 1/A/2006, poz.
2).
Marszałek Sejmu nie podziela również zarzutów wnioskodawców co do „braku bezpośredniego wyznaczenia zakresu czasowego przedmiotu
bankowej komisji śledczej”. Zakres czasowy można wyznaczyć z jednej strony poprzez określenie daty wejścia w życie aktów normatywnych,
na podstawie których dokonywano badanych przez komisję czynności, z drugiej poprzez datę zakończenia czynności, których badaniem
ma się zajmować komisja.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 191 ust. 1 pkt 1 Konstytucji, z wnioskiem o stwierdzenie zgodności aktów normatywnych z Konstytucją może wystąpić
– między innymi – grupa 50 posłów. Wnioskodawcą w niniejszej sprawie była grupa posłów na Sejm RP V kadencji.
W dniu 4 listopada 2007 r. – stosownie do art. 98 ust. 1 zdanie drugie Konstytucji oraz postanowienia Prezydenta Rzeczypospolitej
Polskiej z dnia 24 października 2007 r. w sprawie zwołania pierwszego posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (M. P. Nr
79, poz. 841), zakończyła się V kadencja Sejmu RP, na skutek czego wygasły mandaty posłów tej kadencji. Kadencja Sejmu rozpoczyna
się bowiem w dniu pierwszego posiedzenia Sejmu i trwa do dnia poprzedzającego dzień zebrania się Sejmu następnej kadencji
(art. 98 ust. 1 Konstytucji).
Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa TK, wygaśnięcie mandatu posłów skutkuje utratą uprawnienia do występowania przed Trybunałem
Konstytucyjnym w charakterze wnioskodawcy (por. orzeczenie z 25 lutego 1992 r., sygn. K. 3/91, OTK w 1992 r., cz. I, poz.
1; postanowienia z: 17 sierpnia 1993 r., sygn. K. 2/93, OTK w 1993 r., cz. II, poz. 30; 23 czerwca 1993 r., sygn. K. 3/93,
OTK w 1993 r., cz. II, poz. 26; 4 listopada 1997 r., sygn. K. 19/97, OTK ZU nr 3-4/1997, poz. 52; 12 listopada 1997 r., sygn.
K. 21/97, OTK ZU nr 3-4/1997, poz. 58, oraz z 14 listopada 2001 r., sygn. K 10/01, OTK ZU nr 8/2001, poz. 262; 26 października
2005 r., sygn. K 48/05, OTK ZU nr 9/A/2005, poz. 109; 8 listopada 2005 r., sygn. K 3/04, OTK ZU nr /10/A/2005, poz. 121; 15
listopada 2005 r., sygn. K 8/05, OTK ZU nr 10/A/2005, poz. 124; 15 listopada 2005 r., sygn. K 29/05, OTK ZU nr 10/A/2005,
poz. 123).
Utrata legitymacji czynnej przez wnioskodawcę nie pozwala na merytoryczne rozpoznanie sprawy i dlatego należy umorzyć postępowanie
na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze
zm.).
Z tych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.