1. W skardze konstytucyjnej z 16 września 2019 r., uzupełnionej w piśmie procesowym z 6 lipca 2020 r., R.S. (dalej: skarżący)
wystąpił z żądaniem przytoczonym w komparycji niniejszego wyroku.
1.1. Skarga została sformułowana na tle następującego stanu faktycznego:
Prawomocnym postanowieniem z 4 lutego 2019 r. Sąd Okręgowy w P., na wniosek pełnomocnika skarżącego ustanowionego z wyboru,
umorzył postępowanie wykonawcze w zakresie łącznej kary grzywny, wymierzonej skarżącemu wyrokiem tamtejszego sądu z 29 grudnia
2017 r. jako bezpodstawnie wszczęte (skarżący uiścił orzeczoną wobec niego karę grzywny). Pełnomocnik skarżącego 11 marca
2019 r. wystąpił do Sądu Okręgowego w P. z wnioskiem o zasądzenie na rzecz skarżącego kosztów ustanowienia obrońcy w zakończonym
postępowaniu wykonawczym w zakresie łącznej kary grzywny. W postanowieniu z 8 kwietnia 2019 r. (sygn. akt […]) Sąd Okręgowy
w P. nie uwzględnił wniosku. W uzasadnieniu wskazał, że art. 632 pkt 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania
karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.), przewidujący, że w razie uniewinnienia oskarżonego lub umorzenia
postępowania koszty procesu w sprawach z oskarżenia publicznego ponosi Skarb Państwa, nie może mieć zastosowania w postępowaniu
wykonawczym, gdyż jest ono wszczynane już po zakończeniu postępowania sądowego wskutek uznania sprawstwa i winy oskarżonego.
Umorzenie postępowania wykonawczego nie może być odczytywane jako przypadek opisany w art. 632 pkt 2 k.p.k. Postępowanie wykonawcze
ma zupełnie inny charakter niż postępowanie jurysdykcyjne, które – aż do prawomocnego zakończenia – dotyczy osoby niewinnej.
Postępowanie wykonawcze zaś dotyczy osoby prawomocnie skazanej, która musi liczyć się z wszelkimi konsekwencjami tego, że
została uznana winną popełnienia przestępstwa, a więc także z tym, że będzie ponosić koszty postępowania wykonawczego.
W postanowieniu z 10 czerwca 2019 r. (sygn. akt […]) Sąd Apelacyjny w P. co do istoty utrzymał w mocy powołane wyżej rozstrzygnięcie
sądu okręgowego (skorygował jedynie podstawę prawną rozstrzygnięcia), podkreślając w uzasadnieniu, że „status osoby skazanej,
z mocy art. 627 k.p.k. w zw. z art. 632 pkt 2 – a contrario – k.p.k. w zw. z art. 1 § 2 [ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny wykonawczy (Dz. U. Nr 90, poz. 557, ze zm.; dalej:
k.k.w.)], wyklucza ponoszenie przez Skarb Państwa w postępowaniu wykonawczym kosztów udzielonej takiej osobie pomocy prawnej
przez obrońcę ustanowionego z wyboru – również w sytuacji umorzenia postępowania związanego z wykonaniem orzeczenia – nawet,
gdy nastąpiło to wskutek uwzględnienia wniosku ustanowionego w tym postępowaniu przez skazanego obrońcy z wyboru”.
Orzeczenie to skarżący wskazał jako ostateczne rozstrzygnięcie o jego prawach i wolnościach.
1.2. W ocenie skarżącego, „wykładnia przepisów zaprezentowana przez Sąd Apelacyjny w P. (…) godzi w gwarantowane konstytucyjnie
uprawnienia jednostki, w tym zasadę sprawiedliwości społecznej, zasadę równości i prawo do obrony (…)” (skarga, s. 11). Wobec
skarżącego bowiem bezpodstawnie wszczęto po raz drugi w tej samej sprawie postępowanie wykonawcze, a następnie je umorzono.
Wskutek błędu organu wymiaru sprawiedliwości skarżący został zmuszony do obrony swoich praw i w konsekwencji do poniesienia
kosztów zastępstwa procesowego. Orzekające w jego sprawie sądy odmówiły mu natomiast zwrotu kosztów poniesionych z tytułu
ustanowienia jednego obrońcy z wyboru z uwagi na status skarżącego (skazany). Zdaniem skarżącego, to działanie naruszyło jego
prawo do obrony statuowane w art. 42 ust. 2 Konstytucji „w ten sposób, że pomimo wygrania, de facto bezzasadnie, wszczętego (…) postępowania, (…) poniósł [on] koszt omyłki organu wymiaru sprawiedliwości, której nie powinien
był ponieść” (pismo procesowe, s. 3). Skarżący wskazał, że również skazany w postępowaniu wykonawczym, mimo że popełnienie
przestępstwa zostało mu udowodnione i zapadł wobec niego prawomocny wyrok, może i powinien korzystać z prawa do obrony, zarówno
w postaci materialnej, jak i formalnej. Powołując się na orzecznictwo Trybunału, argumentował, że „[ś]wiadomość konieczności
ponoszenia kosztów obrony bez względu na wynik postępowania może być wówczas powodem rezygnacji z profesjonalnej pomocy prawnej,
a co za tym idzie, skutkować jedynie obroną osobistą, której efektywność z przyczyn oczywistych jest niższa. Realizacja prawa
do obrony formalnej nie może wiązać się z kalkulacjami ekonomicznymi (…)” (skarga, s. 12).
Uzasadniając zarzut naruszenia zasady równości, skarżący wskazał, że „[s]koro (…) osoba wobec której umorzono postępowanie
karne może skutecznie domagać się zwrotu kosztów ustanowienia jednego obrońcy z wyboru, to niezrozumiałym jest dlaczego osoba
skazana, która już odbyła/uiściła orzeczoną wobec siebie karę, nie może skutecznie ubiegać się o zwrot kosztów ustanowienia
jednego obrońcy z wyboru, w przypadku bezpodstawnego wszczęcia wobec niej postępowania wykonawczego, a następnie jego umorzenia
przez sąd” (skarga, s. 14). Argumentował ponadto, że pomimo iż bezzasadnie i bezpodstawnie wszczęte wobec niego postępowanie
wykonawcze zostało umorzone, to „zwrot kosztów z tytułu ustanowienia jednego obrońcy z wyboru za to umorzone postępowanie
mu nie przysługuje (…), podczas gdy zwrot kosztów z tytułu ustanowienia jednego obrońcy z wyboru przysługiwałby [mu], gdyby
bezpodstawnie i bezzasadnie wszczęto, a następnie umorzono wobec niego postępowanie przygotowawcze lub postępowanie jurysdykcyjne”
(pismo procesowe, s. 4). Zasada równości została naruszona, gdyż, zdaniem skarżącego, „osoby, o tej samej cesze relewantnej,
tj. wobec których umorzono postępowanie karne są traktowane odmiennie” (ibidem, s. 4-5).
Skarżący wskazał także, że zasada sprawiedliwości społecznej zawarta w art. 2 Konstytucji „wymaga”, by „osoba, wobec której
bezzasadnie wszczęto (…) postępowanie [wykonawcze,] [miała] możliwość otrzymania zwrotu poniesionych kosztów ustanowienia
jednego obrońcy z wyboru” (skarga, s. 10).
2. W postanowieniu z 26 sierpnia 2020 r., sygn. Ts 139/19 (OTK ZU B/2020, poz. 345), Trybunał Konstytucyjny nadał skardze
konstytucyjnej dalszy bieg.
3. W piśmie z 22 października 2020 r. Rzecznik Praw Obywatelskich (dalej: Rzecznik) poinformował, że zgłasza udział w postępowaniu
w sprawie skargi konstytucyjnej oraz wniósł o stwierdzenie, że art. 627 w związku z art. 632 pkt 2 k.p.k. w związku z art.
1 § 2 k.k.w. w zakresie, w jakim „wskazane przepisy w sprawach z oskarżenia publicznego nie przewidują możliwości zwrotu kosztów
procesu skazanemu w postaci uzasadnionych wydatków z tytułu ustanowienia jednego obrońcy z wyboru w postępowaniu wykonawczym,
w wypadkach, gdy postępowanie wykonawcze, w całości albo w części, zostało wszczęte bezpodstawnie, bez jakichkolwiek uchybień
w wykonywaniu wyroku, wyroku łącznego, albo postanowienia wydanego w toku postępowania wykonawczego, po stronie skazanego,
w tym w szczególności z uwagi na wcześniejsze wykonanie przez skazanego orzeczonej kary, jest niezgodny z art. 42 ust. 2 w
zw. z art. 32 ust. 1 w zw. z art. 2 Konstytucji (…)”.
3.1. Rzecznik zwrócił uwagę, że art. 632 pkt 2 k.p.k. w zakresie swojego zastosowania ma wpisaną przesłankę „umorzenia postępowania”,
nie zaś „umorzenia postępowania przygotowawczego” czy też „umorzenia postępowania rozpoznawczego”, co znaczy, że może być
stosowany w postępowaniu wykonawczym. Odesłanie w art. 1 § 2 k.k.w. do „odpowiedniego stosowania przepisów Kodeksu postępowania
karnego” powoduje jednak, że to od decyzji konkretnego składu orzekającego zależy, czy skazany otrzyma zwrot kosztów procesu
w postaci uzasadnionych wydatków z tytułu ustanowienia jednego obrońcy z wyboru, czy też nie. W ocenie Rzecznika, „[s]tan
prawny w tym względzie jest w oczywisty sposób sprzeczny z art. 32 ust. 1 Konstytucji, gdyż jego konsekwencją jest zróżnicowanie
podmiotów w prawie do obrony formalnej w rozumieniu art. 42 ust. 2 Konstytucji z uwagi na cechę nierelewantną jaką jest pogląd
składu sądu orzekającego w konkretnej sprawie” (pismo, s. 4). Zdaniem Rzecznika, w sytuacji, gdy postępowanie wykonawcze zostało
wszczęte bezpodstawnie, bez jakichkolwiek uchybień po stronie skazanego w wykonywaniu wyroku, wyroku łącznego albo postanowienia
wydanego w toku postępowania wykonawczego, gdy skazany korzystał z pomocy obrońcy z wyboru, sąd powinien mieć obowiązek, ważąc,
czy wydatki skazanego z tytułu ustanowienia w sprawie jednego obrońcy były uzasadnione, orzec o ich zwrocie skazanemu. Brak
istnienia takiego rozwiązania stanowi istotę zarzutów skarżącego, co znaczy, w opinii Rzecznika, że skarga dotyczy pominięcia
ustawodawczego, ponieważ ustawodawca powinien był uregulować szczegółowo kwestię zwrotu kosztów postępowania wykonawczego
w sytuacji, jak opisana wyżej.
3.2. Obecny stan prawny nie spełnia, w ocenie Rzecznika, standardu wynikającego z zasady sprawiedliwości społecznej. W świetle
kwestionowanej regulacji dotkniętej brakiem prawodawczym skazany, który podejmie decyzję procesową o skorzystaniu z pomocy
obrońcy, nie tylko nie może oczekiwać zwrotu kosztów poniesionych z tego tytułu, lecz także będzie zobowiązany do zwrotu kosztów
sądowych za to postępowanie. Ustalenie to pozwala na stwierdzenie, że w tym wypadku mamy do czynienia z niekonstytucyjnym
obciążeniem kosztami „strony wygrywającej”, która utrzymała swoje stanowisko w toku postępowania. Istnieje niebezpieczeństwo,
że skazany, uznając, iż nie podoła ciężarom ekonomicznym, zrezygnuje z ustanowienia obrońcy i poniesienia w tym zakresie dodatkowych
kosztów. „Stan, w którym dochodzi do powstania tzw. efektu mrożącego, polegającego na wywołaniu nacisku na skazanego, aby
powstrzymał się od korzystania z gwarantowanego mu konstytucyjnie prawa do wyboru obrońcy, stanowi naruszenie prawa do obrony
w rozumieniu art. 42 ust. 2 Konstytucji” (pismo, s. 13).
4. W piśmie z 25 sierpnia 2021 r. Prokurator Generalny (dalej: Prokurator) wniósł o umorzenie postępowania na podstawie art.
59 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz.
U. z 2019 r. poz. 2393; dalej: u.o.t.p.TK) wobec niedopuszczalności wydania wyroku.
Zdaniem Prokuratora, skarżący zakwestionował praktykę stosowania prawa w indywidualnej sprawie, a nie normę prawną. Argumentację
zawartą w skardze (którą Prokurator przywołał w treści pisma) skierowano wyłącznie przeciwko wykładni przepisów, dokonanej
w indywidualnej sprawie, główną osią czyniąc polemikę z poglądami wyrażonymi w wydanych w sprawie skarżącego orzeczeniach
sądów powszechnych. W ocenie Prokuratora, „[s]karżący nie dostrzegł, że w Jego sprawie zapadło niekorzystne dla Niego rozstrzygnięcie
Sądu nie ze względu na niekonstytucyjną treść zakwestionowanej normy prawnej, lecz z powodu przyjęcia określonych poglądów
przez sądy dwóch instancji w indywidualnej sprawie” (stanowisko, s. 9).
Jednocześnie Prokurator podkreślił, że skarżący nie wykazał, iż prezentowana przez sądy interpretacja zakwestionowanych przepisów
jest jednolitą i konsekwentną praktyką stosowania prawa, utrwaloną w orzecznictwie i poglądach doktryny. Tytułem przykładu
wskazał postanowienie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 18 grudnia 2017 r., sygn. akt II AKzw 2233/17, w którym uwzględniono
wniosek obrońcy skazanego o zasądzenie na rzecz skazanego poniesionych przez niego wydatków z tytułu ustanowienia obrońcy
z wyboru w postępowaniu wykonawczym. Zdaniem Prokuratora, nie ma zatem jednolitego sposobu stosowania przez sądy odesłania
zawartego w art. 1 § 2 k.k.w. w aspekcie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów udzielonej skazanemu w postępowaniu wykonawczym
pomocy prawnej przez obrońcę z wyboru.
5. W piśmie z 26 października 2021 r. Rzecznik ustosunkował się do stanowiska Prokuratora, wyrażonego w piśmie z 25 sierpnia
2021 r.
Rzecznik wskazał, że powołane w stanowisku Prokuratora postanowienie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 18 grudnia 2017 r.
zostało zmienione postanowieniem tegoż sądu z 20 lutego 2018 r., sygn. akt II AKzw 2233/17, przez uchylenie rozstrzygnięcia
w zakresie kosztów postępowania. Nie można w związku z tym na jego podstawie wyciągać wniosków relewantnych dla postępowania
w niniejszej sprawie, w szczególności twierdzić, że została przełamana jednolita interpretacja zaskarżonej normy prawnej.
6. W piśmie z 15 listopada 2021 r. Prokurator odpowiedział na pismo Rzecznika z 26 października 2021 r., podtrzymując stanowisko,
zgodnie z którym skarżący nie wykazał, że kwestionuje normę prawną, a nie jedynie praktykę stosowania prawa w indywidualnej
sprawie.
Ponadto Prokurator wskazał, że skarżący nie wykazał, iż w ogóle istnieje zakwestionowana przez niego norma, gdyż odpowiednie
stosowanie przepisów k.p.k. daje w tym zakresie sądom powszechnym pewną swobodę, którą realizują w drodze wykładni w indywidualnych
sprawach.
Jako dodatkowe argumenty przemawiające za umorzeniem postępowania Prokurator podniósł, że skarżący po pierwsze, przedmiotem
zarzutu uczynił to, czego zakwestionowane przepisy nie regulują (brak normy nakazującej organowi procesowemu zwrot skazanemu
kosztów procesu w postaci uzasadnionych wydatków z tytułu ustanowienia jednego obrońcy z wyboru w postępowaniu wykonawczym),
czyli zaniechanie ustawodawcze, które nie podlega kontroli Trybunału oraz po drugie, lakonicznie uzasadnił zarzuty.
7. W piśmie z 1 października 2021 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej (dalej: Sejm), reprezentowany przez swego Marszałka, wniósł
o umorzenie postępowania na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 u.o.t.p.TK ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
7.1. Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 42 ust. 2 Konstytucji, Sejm przyjął, że skarżący nie może zasadnie wywodzić,
iż doszło do rzeczywistego naruszenia prawa do obrony przez to, że w niniejszej sprawie sądy odmówiły mu zwrotu kosztów poniesionych
z tytułu ustanowienia obrońcy z wyboru z uwagi na jego status skazanego. W sprawie nie ma bowiem informacji, czy skarżący
wystąpił do sądu o przyznanie obrońcy z urzędu i czy ewentualnie sąd odmówił uwzględnienia tego wniosku. Skarżący, realizując
przysługujące mu prawo do obrony w postępowaniu wykonawczym, korzystał zaś z obrońcy z wyboru. Stąd też, zdaniem Sejmu, niezależnie
od sytuacji, w jakiej znalazł się skarżący, argumentacja wskazana w skardze w odniesieniu do art. 42 ust. 2 Konstytucji jest
bezprzedmiotowa. Skarżący bowiem świadomie zdecydował, że bronić jego interesów będzie obrońca z wyboru, a konsekwencją tego
rozwiązania pozostaje samodzielne poniesienie kosztów obrony. Sejm uznał w związku z tym, że w uzasadnieniu skargi nie przedstawiono
konkretnych i przekonujących argumentów świadczących o merytorycznej niezgodności zachodzącej między zaskarżonymi przepisami
a wzorcem kontroli wynikającym z art. 42 ust. 2 Konstytucji, zatem skarga nie spełnia wymogu, o którym mowa w art. 53 ust.
1 pkt 3 u.o.t.p.TK.
7.2. Biorąc pod uwagę powyższe, w konsekwencji, zdaniem Sejmu, także w odniesieniu do pozostałych wzorców kontroli ujętych
związkowo z art. 42 ust. 2 Konstytucji – art. 32 ust. 1 i art. 2 Konstytucji – postępowanie powinno zostać umorzone ze względu
na niedopuszczalność orzekania.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 32 ust. 1 Konstytucji, Sejm wskazał, że skarżący nie określił wspólnej cechy istotnej
porównywanych podmiotów oraz nie wykazał, że zaskarżone unormowania różnicują prawa lub obowiązki podmiotów znajdujących się
w takiej samej lub podobnej sytuacji prawnie relewantnej. Nie uzasadnił ponadto, czy odstępstwa te są konstytucyjnie uzasadnione,
czy też nie. Zdaniem Sejmu, „niezadowolenie skarżącego z rozstrzygnięcia sądów w niniejszej (…) sprawie nie może być oceniane
w kategoriach wykazania naruszenia art. 32 Konstytucji” (stanowisko, s. 13).
Sejm wskazał, że powyższe dotyczy także argumentacji w odniesieniu do art. 2 Konstytucji.
7.3. Niezależnie od powyższego, zdaniem Sejmu, skarżący zakwestionował praktykę stosowania prawa w odniesieniu do swojej sprawy,
a nie normę prawną. Nie wykazał przy tym, że dokonana przez sądy wykładnia zaskarżonych przepisów jest stała, jednolita i
konsekwentna, a tylko wówczas byłaby możliwa jej kontrola przez TK.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. W skardze konstytucyjnej R.S. (dalej: skarżący) zakwestionował zgodność z Konstytucją art. 627 w związku z art. 632 pkt
2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; obecnie: Dz. U. z 2024 r.
poz. 37; dalej: k.p.k.) w związku z art. 1 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny wykonawczy (Dz. U. Nr 90, poz.
557, ze zm.; obecnie: Dz. U. z 2023 r. poz. 127, ze zm.; dalej: k.k.w.).
Powołane regulacje nie zostały do tej pory zmienione ani uchylone, w związku z czym za punkt odniesienia przy orzekaniu w
niniejszej sprawie Trybunał przyjął ich brzmienie z tekstów jednolitych ogłoszonych w powołanych wyżej Dziennikach Ustaw.
Zaskarżone przepisy stanowią: „Od skazanego w sprawach z oskarżenia publicznego sąd zasądza koszty sądowe na rzecz Skarbu
Państwa oraz wydatki na rzecz oskarżyciela posiłkowego” (art. 627 k.p.k.); „Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, w razie uniewinnienia
oskarżonego lub umorzenia postępowania koszty procesu ponosi: (…) w sprawach z oskarżenia publicznego – Skarb Państwa, z wyjątkiem
należności z tytułu udziału adwokata lub radcy prawnego w charakterze pełnomocnika pokrzywdzonego, oskarżyciela posiłkowego
albo innej osoby” (art. 632 pkt 2 k.p.k.); „W postępowaniu wykonawczym w kwestiach nieuregulowanych w niniejszym kodeksie
stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania karnego” (art. 1 § 2 k.k.w.).
Skarżący nie zakwestionował powołanych przepisów wprost, lecz „w zakresie, w jakim (…) wyłączają w sprawie z oskarżenia publicznego
zwrot kosztów skazanemu z tytułu wynagrodzenia jednego obrońcy z wyboru za postępowanie wykonawcze, w przypadku, gdy postępowanie
wykonawcze zostało wszczęte bezpodstawnie, z uwagi na wcześniejsze wykonanie przez skazanego orzeczonej kary”. Jako wzorce
kontroli powołał w petitum skargi „art. 2 w zw. z art. 32 ust. 1 w zw. z art. 42 ust. 2 Konstytucji RP”.
2. Przed przejściem do merytorycznej analizy skargi Trybunał za konieczną uznał ocenę, czy skarga spełnia warunki formalne,
pomimo przeprowadzenia jej wstępnej kontroli, zwieńczonej postanowieniem z 26 sierpnia 2020 r., sygn. Ts 139/19 (OTK ZU B/2020,
poz. 345), o nadaniu skardze dalszego biegu. Trybunał przypomina bowiem, że nadanie skardze dalszego biegu nie jest dlań wiążące
na etapie merytorycznego rozpoznania, ani nie przesądza o spełnieniu formalnoprawnych przesłanek dopuszczalności orzekania
w danej sprawie. Na każdym etapie postępowania – aż do wydania orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie – istnieje bowiem
konieczność badania, czy nie zachodzi którakolwiek z ujemnych przesłanek procesowych, pociągająca za sobą obligatoryjne umorzenie
postępowania (zob. zamiast wielu postanowienie TK z 17 października 2023 r., sygn. SK 27/22, OTK ZU A/2023, poz. 77 i powołane
tam wcześniejsze orzecznictwo).
3. Analizując przedmiot kontroli, Trybunał w pierwszej kolejności odniósł się do twierdzenia skarżącego jakoby w sprawie,
na gruncie której sformułował skargę, doszło do bezpodstawnego wszczęcia postępowania wykonawczego. Zaznaczyć przy tym należy,
że takie określenie pojawiło się w uzasadnieniach postanowień wydanych w sprawie skarżącego przez sąd pierwszej instancji
oraz sąd odwoławczy i wypełniło przesłankę „innej przyczyny wyłączającej postępowanie”, zaistnienie której, zgodnie z art.
15 § 1 k.k.w., pociąga za sobą konieczność umorzenia postępowania wykonawczego. W związku z tym rozważenia wymaga nie tylko
ewentualna „bezpodstawność”, lecz także samo pojęcie wszczęcia postępowania wykonawczego.
Niesporny w nauce procesu karnego podział na trzy stadia: postępowanie przygotowawcze, postępowanie jurysdykcyjne oraz postępowanie
wykonawcze, znajduje wyraz w odpowiednim podziale kodyfikacji karnej. Opisane w k.p.k. postępowanie przygotowawcze i postępowanie
główne mają szczegółowe, określone przez ustawodawcę cele (zob. art. 2 § 1 i art. 297 § 1 k.p.k.), które materializują się
w orzeczeniu kończącym postępowanie. W orzeczeniu tym, którym co do zasady jest wyrok, sąd rozstrzyga o przedmiocie procesu.
W tych silnie sformalizowanych stadiach procesu karnego ustawodawca przewidział, że określone czynności inicjujące postępowanie
przygotowawcze i postępowanie główne muszą mieć określoną formę i treść. Wszczęcie śledztwa (art. 303 k.p.k.) lub dochodzenia
(art. 325e § 1 k.p.k.) musi przybrać postać postanowienia, natomiast sporządzenie i wniesienie skargi inicjującej postępowanie
główne (aktu oskarżenia lub wniosku o warunkowe umorzenie postępowania) dla swej skuteczności spełniać musi liczne warunki
(zob. art. 331–art. 336 k.p.k.).
Inaczej jest w przypadku postępowania wykonawczego, którego celem, naturalnym do tego stopnia, że niezwerbalizowanym przez
ustawodawcę w konkretnej jednostce redakcyjnej k.k.w., jest egzekucja, czyli doprowadzenie do wykonania tego wszystkiego,
co wynika z wyroku karnego. Wykonawcze stadium procesu karnego, skodyfikowane przez ustawodawcę w odrębnej ustawie – k.k.w.,
nie jest więc ani dalszą częścią postępowania karnego sensu stricto, ani odrębnym procesem, którego przedmiotem miałoby być wykonanie orzeczenia kończącego to postępowanie. Ma swoją specyfikę
wynikającą z celu, któremu służy, w związku z czym charakterystyczną jego cechą jest wolne od zbędnego formalizmu działanie
sądu ex officio. Jednoznaczny obowiązek działania z urzędu w postępowaniu wykonawczym wyrażony został przez ustawodawcę w art. 9 § 1 k.k.w.
Zgodnie z treścią tego przepisu postępowanie wykonawcze wszczyna się bezzwłocznie, gdy orzeczenie stało się wykonalne, co
znaczy, że wykonalność orzeczenia kończącego postępowanie główne jest samoistną przesłanką postępowania wykonawczego. Oczywiste
jest zatem, że – zgoła odmiennie aniżeli w postępowaniu przygotowawczym lub głównym, gdzie wszczęcie postępowania jest zawsze
wyrazem odpowiednio ukierunkowanej woli uprawnionego podmiotu (organu ścigania, oskarżyciela) – do wszczęcia postępowania
wykonawczego dochodzi obligatoryjnie i niejako automatycznie. Wymaga przy tym wyraźnego podkreślenia, że wszczęcie postępowania
wykonawczego nie wiąże się z jakąkolwiek czynnością procesową sądu, w szczególności nie wymaga wydania przez sąd postanowienia.
Wynikający z art. 9 § 1 k.k.w. obowiązek bezzwłocznego wszczęcia postępowania wykonawczego należy interpretować jako obowiązek
podjęcia natychmiast, najlepiej już w tym samym dniu, w którym orzeczenie stało się wykonalne, odpowiednich czynności wykonawczych
(zob. T. Przesławski, M. Rokosz, komentarz do art. 9, [w:] Kodeks karny wykonawczy. Komentarz, red. T. Przesławski, W. Sych, Lex/el. 2023). Czynności te nie są czynnościami procesowymi, mają charakter administracyjny
i należą do prezesa sądu, przewodniczącego wydziału lub upoważnionego sędziego; w praktyce zazwyczaj do tego ostatniego oraz
sekretariatu sądu. O charakterze tych czynności wyraźnie świadczą przepisy Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
18 czerwca 2019 r. – Regulamin urzędowania sądów powszechnych (Dz. U. z 2022 r. poz. 2514, ze zm.; dalej: regulamin sądowy).
Stosownie do § 391 ust. 1 regulaminu sądowego każde orzeczenie kieruje się do wykonania nie później niż 14 dni od daty uprawomocnienia
lub od daty zwrotu akt sądowi pierwszej instancji, natomiast w celu wykonania grzywny (§ 406 regulaminu sądowego) osoba funkcyjna
lub osoba przez nią upoważniona w sądzie, w którym wydano wyrok w pierwszej instancji, bezzwłocznie zarządza wpisanie grzywny
do dziennika należności sądowych i wzywa skazanego do jej uiszczenia w terminie ustawowym, zatem na zarządzenie sędziego sekretariat
sądu kieruje do skazanego pismo wzywające do uiszczenia grzywny w terminie 30 dni od otrzymania wezwania.
W świetle powyższego twierdzenie o „bezpodstawności” wszczęcia wobec skarżącego postępowania wykonawczego nie tylko nie ma
odzwierciedlenia w stanie faktycznym i prawnym, w związku z którym została sformułowana skarga, lecz także prowadzi do wniosku,
że – z perspektywy przepisów regulujących postępowanie wykonawcze – postępowanie to nie może być wszczęte bezpodstawnie.
4. Jak już zostało wspomniane, skarżący zakwestionował określoną normę wynikającą z powołanych związkowo przepisów k.k.w.
i k.p.k., zastosowaną przez sądy orzekające w jego sprawie. Wymagało to od Trybunału zbadania, czy tak wskazany przedmiot
kontroli podlega jego kognicji, szczególnie w świetle argumentacji zaprezentowanej przez Prokuratora Generalnego przede wszystkim
w piśmie procesowym z 25 sierpnia 2021 r., zgodnie z którą skarżący zakwestionował praktykę stosowania prawa w indywidualnej
sprawie, a nie normę prawną oraz nie wykazał, że praktyka ta ma charakter stały, powtarzalny, powszechny oraz determinuje
jednoznaczne odczytanie zaskarżonych przepisów, co czyni niedopuszczalną jej kontrolę przez Trybunał. Trybunał nie podzielił
tej oceny. Po pierwsze, skarżący wskazał normę, która stała się podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia o jego prawach i wolnościach.
Norma ta wynika z powołanych w skardze związkowo przepisów k.p.k. i k.k.w. Po drugie, Trybunał, po analizie orzecznictwa sądów
powszechnych, nie stwierdził rozbieżności w interpretacji normy wskazanej jako przedmiot kontroli (por. postanowienia: Sądu
Apelacyjnego w Gdańsku z 7 września 2016 r., sygn. akt II AKzw 1328/16, Lex nr 2175487; Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z
20 lutego 2018 r., sygn. akt II AKzw 2233/17, Lex nr 2623975 oraz wydane w sprawie skarżącego postanowienia: Sądu Okręgowego
w P. z 8 kwietnia 2019 r., sygn. akt […] i Sądu Apelacyjnego z 10 czerwca 2019 r., sygn. akt […], zob. także postanowienie
Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 29 września 1999 r., sygn. akt II AKz 431/99, Lex nr 38529). Po trzecie, Trybunał w obecnym
składzie przychyla się do poglądu Trybunału wyrażonego w wyroku z 22 maja 2019 r., sygn. SK 22/16 (OTK ZU A/2019, poz. 48),
zgodnie z którym „[k]ontroli zgodności z Konstytucją wszczętej skargą konstytucyjną, w konkretnej sprawie, rozstrzygniętej
konkretnym orzeczeniem, podlega, z natury skargi konstytucyjnej, przepis w rozumieniu przedstawionym w ostatecznym orzeczeniu”.
5. Powyższa konkluzja nie przesądza jeszcze o dopuszczalności merytorycznej kontroli zarzutów sformułowanych w skardze. Oprócz
prawidłowego określenia przedmiotu kontroli, zgodnie z art. 53 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji
i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. z 2019 r. poz. 2393; dalej: u.o.t.p.TK), skarżący ma obowiązek
wskazać naruszone – jego zdaniem – konstytucyjne prawa i wolności oraz sposób naruszenia, a także uzasadnić sformułowany przez
siebie zarzut niezgodności kwestionowanych przepisów z Konstytucją (art. 53 ust. 1 pkt 2 i 3 u.o.t.p.TK).
5.1. W petitum skargi jako wzorce kontroli skarżący wskazał art. 2 w związku z art. 32 ust. 1 w związku z art. 42 ust. 2 Konstytucji. Wobec
rozbieżności między petitum a uzasadnieniem skargi w tym zakresie, w odpowiedzi na zarządzenie sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 23 czerwca 2020 r.
wzywające do usunięcia braków formalnych skargi, w piśmie procesowym z 6 lipca 2020 r. skarżący, powtarzając ujęcie wzorców
z petitum skargi, wyjaśnił, że „podstawowym wzorcem kontroli jest art. 42 ust. 2 Konstytucji, a pełnomocnik skarżącego powołał jako
wzorce kontroli art. 2 oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji pomocniczo” (s. 2).
Mając na uwadze powyższe wyjaśnienia oraz kierując się zasadą falsa demonstratio non nocet, Trybunał przyjął, że wzorcami kontroli w niniejszej sprawie są art. 42 ust. 2 w związku z art. 2 i w związku z art. 32 ust.
1 Konstytucji.
5.2. Po doprecyzowaniu wzorców kontroli Trybunał dokonał oceny, czy skarga w zakresie każdego ze wskazanych – także związkowo
– wzorców spełnia wymóg formalny uzasadnienia zarzutu niezgodności kwestionowanego przepisu ze wskazaną konstytucyjną wolnością
lub prawem, z powołaniem argumentów lub dowodów na jego poparcie, wynikający z art. 53 ust. 1 pkt 3 u.o.t.p.TK.
6. Podstawowym wzorcem kontroli skarżący uczynił art. 42 ust. 2 Konstytucji, zgodnie z którym „[k]ażdy, przeciw komu prowadzone
jest postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania. Może on w szczególności wybrać obrońcę lub
na zasadach określonych w ustawie korzystać z obrońcy z urzędu”.
6.1. Trybunał Konstytucyjny w swoim orzecznictwie wielokrotnie odwoływał się do prawa do obrony statuowanego w powołanym przepisie
Konstytucji. Z perspektywy niniejszej sprawy najistotniejsze znaczenie ma kwestia, czy przepis ten jest adekwatnym wzorcem
kontroli względem przepisów prawa karnego wykonawczego. Innymi słowy, czy wynikające z niego gwarancje przysługują także skazanemu.
Trybunał dotychczas nie zajmował się bezpośrednio problemem realizacji prawa do obrony przez skazanego, tj. w ostatnim stadium
procesu karnego, czyli na etapie wykonania kary. Niewątpliwie jednak przyjął szerokie rozumienie gwarancji wynikających z
art. 42 ust. 2 Konstytucji. Teza o szerokim rozumieniu prawa do obrony, rozciągającym się także na stadium wykonawcze procesu
karnego, została przez Trybunał sformułowana jeszcze na gruncie poprzednio obowiązujących przepisów konstytucyjnych. W orzeczeniu
z 20 października 1992 r., sygn. K 1/92 (OTK w 1992 r., poz. 23), Trybunał „stanął na stanowisku, iż konstytucyjne prawo obrony
rozumieć należy szeroko. Szerokie rozumienie pojęcia oskarżonego oznacza, iż prawo do obrony przysługuje każdemu od chwili
wszczęcia przeciwko niemu postępowania, a więc także podejrzanemu, aż do prawomocnego zakończenia postępowania, a także na
etapie wykonywania kary. W tej mierze w ustawach karnych przewidziane zostały odpowiednie gwarancje, a stwierdzenie naruszenia
prawa do obrony wywołuje określone konsekwencje prawno-procesowe”. Pogląd ten został podtrzymany po wejściu w życie Konstytucji.
W wyroku z 17 lutego 2004 r., sygn. SK 39/02 (OTK ZU nr 2/A/2004, poz. 7), Trybunał wskazał, że „prawo do obrony należy rozumieć
szeroko, jest ono bowiem nie tylko fundamentalną zasadą procesu karnego, ale też elementarnym standardem demokratycznego państwa
prawnego. Prawo to przysługuje każdemu od chwili wszczęcia przeciwko niemu postępowania karnego (w praktyce od chwili przedstawienia
zarzutów) aż do wydania prawomocnego wyroku, obejmuje również etap postępowania wykonawczego”. Teza ta została powtórzona
w kolejnych orzeczeniach Trybunału (zob. np. wyroki TK z: 19 marca 2007 r., sygn. K 47/05, OTK ZU nr 3/A/2007, poz. 27; 3
czerwca 2008 r., sygn. K 42/07, OTK ZU nr 5/A/2008, poz. 77; 28 kwietnia 2009 r., sygn. P 22/07, OTK ZU nr 4/A/2009, poz.
55; 9 lipca 2009 r., sygn. K 31/08, OTK ZU nr 7/A/2009, poz. 107; 10 grudnia 2012 r., sygn. K 25/11, OTK ZU nr 11/A/2012,
poz. 132; 30 września 2015 r., sygn. K 3/13, OTK ZU nr 8/A/2015, poz. 125).
Trybunał w obecnym składzie podziela przytoczone wyżej stanowisko. Zdaniem Trybunału, szerokie ujęcie prawa do obrony wynika,
po pierwsze, z zakorzenienia go w konstytucyjnej zasadzie demokratycznego państwa prawnego, co powoduje, m.in., że odnosi
się ono nie tylko do postępowania karnego, lecz także do innych postępowań toczących się w przedmiocie odpowiedzialności o
charakterze represyjnym (zob. wyroki TK z: 4 lipca 2002 r., sygn. P 12/01, OTK ZU nr 4/A/2002, poz. 50; 3 listopada 2004 r.,
sygn. K 18/03, OTK ZU nr 10/A/2004, poz. 103; wyrok o sygn. K 47/05). Po drugie zaś posłużenie się przez ustrojodawcę w art.
42 ust. 2 Konstytucji pojęciem „wszystkich stadiów postępowania” niewątpliwie świadczy o woli objęcia gwarancjami prawa do
obrony postępowania przygotowawczego, jurysdykcyjnego oraz wykonawczego. Pojęcie stadiów postępowania karnego, o którym mowa
w powołanym przepisie, należy bowiem rozumieć tak, jak to wynika z dorobku nauki procesu karnego. W literaturze przedmiotu
podział procesu karnego na stadia, wśród których jako ostatnie, po przygotowawczym i jurysdykcyjnym (dzielonym czasami na
dwa podstadia: główne oraz odwoławcze), wyróżnia się wykonawcze, jest od dawna utrwalony i niekwestionowany (zob. np. M. Cieślak,
Polska procedura karna. Podstawowe założenia teoretyczne, Warszawa 1971, s. 54-55; M. Lipczyńska [w:] Polski proces karny, cz. I, Zagadnienia ogólne, Z. Kegel, A. Kordik, M. Lipczyńska, Warszawa-Wrocław 1971, s. 14; S. Śliwiński, Polski proces karny przed sądem powszechnym. Zasady ogólne, Warszawa 1948, s. 315-316; K. Marszał [w:] Proces karny, K. Marszał, S. Stachowiak, K. Zgryzek, Katowice 2003, s. 380-381; T. Grzegorczyk, J. Tylman, Polskie postępowanie karne, Warszawa 2003, s. 50; S. Waltoś, Proces karny. Zarys systemu, Warszawa 2003, s. 461-462).
Występowanie prawa do obrony we wszystkich stadiach postępowania, w tym również w postępowaniu wykonawczym, nie budzi wątpliwości
tak wśród przedstawicieli doktryny prawa karnego (zob. np. P. Wiliński, Rzetelny proces karny w świetle Konstytucji i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, [w:] Rzetelny proces karny w orzecznictwie sądów polskich i międzynarodowych, red. P. Wiliński, Lex/el.; P. Wiliński, Zasada prawa do obrony w polskim procesie karnym, Kraków 2006, s. 248), jak i przedstawicieli doktryny prawa konstytucyjnego (zob. B. Banaszak, komentarz do art. 42, [w:]
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, Warszawa 2012, Legalis; P. Karlik, T. Sroka, P. Wiliński, komentarz do art. 42, [w:] Konstytucja RP. Tom I. Komentarz do art. 1-86, red. M. Safjan, L. Bosek, Warszawa 2016, Nb 187, Legalis). P. Sarnecki podkreśla, że „[w]e wszystkich (…) stadiach [prawo
do obrony] występuje (…) w takim samym pełnym zakresie, niezależnie od tego, że nie wszystkie z tych stadiów mogą kończyć
się takim czy innym orzeczeniem” (P. Sarnecki, komentarz do art. 42, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, t. III, red. L. Garlicki, Warszawa 2003, Nb 13).
Reasumując, Trybunał w niniejszym składzie uznał, że prawo do obrony przysługuje także skazanemu w stadium wykonawczym procesu
karnego, a zatem art. 42 ust. 2 Konstytucji jest – co do zasady – adekwatnym wzorcem kontroli względem przepisów k.k.w.
6.2. Prawo do obrony w procesie karnym ma wymiar materialny i formalny. Obrona materialna to możność bronienia przez oskarżonego
jego interesów osobiście (np. możność odmowy składania wyjaśnień, prawo wglądu w akta i składania wniosków dowodowych). Obrona
formalna to prawo do korzystania z pomocy obrońcy z wyboru lub z urzędu (zob. np. wyroki TK o sygn.: K 18/03, SK 39/02). W
swoim orzecznictwie, wydanym m.in. w związku z oceną zgodności z Konstytucją art. 632 pkt 2 k.p.k., Trybunał podkreślał, że
prawo do ustanowienia obrońcy pozostaje w ścisłym związku z możliwościami ekonomicznymi oskarżonego, determinując swobodę
wyboru adwokata. Prawo do obrony jest naruszane, gdy skorzystanie z niego, nawet w minimalnym zakresie jednego obrońcy, musi
być przedmiotem kalkulacji ekonomicznych (zob. wyrok TK z 26 lipca 2006 r., sygn. SK 21/04, OTK ZU nr 7/A/2006, poz. 88).
6.3. Co do zasady zatem, z punktu widzenia formalnego nie budzi wątpliwości dopuszczalność uczynienia wzorcem kontroli względem
przepisów prawa karnego wykonawczego statuowanego w art. 42 ust. 2 Konstytucji prawa do obrony. W niniejszej sprawie jednak
skarżący w odniesieniu do tego wzorca nie dopełnił obowiązku wynikającego z art. 53 ust. 1 pkt 3 u.o.t.p.TK, tj. nie uzasadnił
sformułowanego w petitum skargi zarzutu. Podniósł on bowiem, że jego prawo do obrony zostało naruszone wskutek „bezpodstawnego” wszczęcia wobec niego
po raz drugi postępowania wykonawczego, które następnie zostało umorzone. Podkreślił, że w takiej sytuacji zmuszony został
do obrony swoich praw i poniesienia kosztów zastępstwa procesowego, gdyż sądy odmówiły mu zwrotu kosztów poniesionych z tytułu
ustanowienia obrońcy z wyboru, a okolicznością, która o tym zdecydowała, był jego status skazanego (zob. pismo procesowe z
6 lipca 2020 r., s. 3-4). Twierdzenia te nie zostały jednak poparte żadnymi argumentami uzasadniającymi, że kwestionowane
regulacje zawarte w k.p.k. i k.k.w. w zaskarżonym zakresie naruszyły prawo skarżącego do obrony. Odmowa przez sądy zwrotu
kosztów obrony z wyboru z uwagi na status skarżącego (skazany) sama przez się nie świadczy o naruszeniu prawa do obrony, nawet
w sytuacji, gdy wszczęte postępowanie zostało umorzone. Skarżący nie wykazał natomiast, że został pozbawiony możliwości bronienia
swoich interesów osobiście (czyli, że naruszono jego prawo do obrony w aspekcie materialnym) oraz że naruszono jego prawo
do obrony w wymiarze formalnym, tzn., że został pozbawiony możliwości skorzystania z pomocy obrońcy z wyboru albo z urzędu.
Wręcz przeciwnie – w niniejszej sprawie skarżący skorzystał z prawa do obrony formalnej, ustanawiając pełnomocnika z wyboru
w osobie adwokata. Miał także możliwość wnioskowania o ustanowienie obrońcy z urzędu, jednak ze stanu faktycznego sprawy nie
wynika, iżby podjął działania w tym kierunku. Należy zatem przyjąć, że świadomie dokonał wyboru obrony swoich interesów przez
obrońcę z wyboru. Konsekwencją tego rozwiązania pozostaje natomiast samodzielne poniesienie kosztów obrony.
6.4. Konkludując, Trybunał uznał, że skarżący nie przedstawił argumentów świadczących o naruszeniu jego prawa do obrony przez
zakwestionowaną regulację, w związku z czym postępowanie w odniesieniu do wzorca kontroli wynikającego z art. 42 ust. 2 Konstytucji
zostało umorzone na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 u.o.t.p.TK ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
7. Pozostałe wzorce kontroli, tj. art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji, zostały powołane jedynie pomocniczo, w związku z czym
umorzenie postępowania względem głównego wzorca – art. 42 ust. 2 Konstytucji – czyni niedopuszczalnym także orzekanie o wzorcach
związkowych. Trybunał zwrócił ponadto uwagę, że art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z jego utrwalonym orzecznictwem,
nie mogą być – co do zasady – samoistnymi wzorcami kontroli w trybie skargi konstytucyjnej, gdyż nie statuują same w sobie
praw i wolności konstytucyjnych.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.