1. W skardze konstytucyjnej z 24 lipca 2006 r. Zdzisław Ziemiec (dalej: skarżący), wniósł o stwierdzenie, że art. 5 w związku
                     z art. 6 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 162, poz.
                     1692; dalej: ustawa zmieniająca k.c.) w związku z art. 4241 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) jest niezgodny z art.
                     45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji. W rezultacie postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 12 grudnia 2006 r., w którym
                     odmówiono nadania biegu skardze konstytucyjnej w zakresie dotyczącym art. 6 ustawy zmieniającej k.c., przedmiot kontroli został
                     ograniczony do art. 5 ww. ustawy. 
                  
                
               
               
                  
                  Zakwestionowanej regulacji skarżący zarzucił naruszenie prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji) oraz zamknięcie drogi sądowej
                     dochodzenia wynagrodzenia za szkody związane z niezgodnym z prawem działaniem sądów (art. 77 ust. 2 Konstytucji) w zakresie,
                     w jakim nie jest dopuszczalne wniesienie skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia w stosunku do
                     orzeczeń wydanych w postępowaniu cywilnym, które stały się prawomocne przed 1 września 2004 r. Skarżący podniósł, że od dnia
                     wejścia w życie Konstytucji ustawodawca zwykły był zobowiązany do stworzenia proceduralnych warunków do realizacji prawa do
                     odszkodowania za niezgodne z prawem działania władzy publicznej. Tymczasem przepisy regulujące zasady dochodzenia odszkodowania
                     za działania polegające na wydaniu niezgodnego z prawem orzeczenia sądu cywilnego zostały wprowadzone dopiero na mocy ustawy
                     zmieniającej k.c. (weszła w życie 1 września 2004 r.) oraz ustawy z dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania
                     cywilnego oraz ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. z 2005 r. Nr 13, poz. 98; dalej: ustawa zmieniająca k.p.c.;
                     weszła w życie 6 lutego 2005 r.). 
                  
                
               
               
                  
                  W nowym art. 4171 § 2 k.c. przyjęto, że jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie prawomocnego orzeczenia, można żądać jej naprawienia
                     po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu jego niezgodności z prawem. Kompletnemu uregulowaniu wskazanego w art. 4171 § 2 k.c. „właściwego postępowania” służyła nowelizacja k.p.c. z 22 grudnia 2004 r., na mocy której dokonano zmiany przepisów
                     o skardze kasacyjnej i dodano w części pierwszej księgi pierwszej tytule VI k.p.c. nowy dział VIII (art. 4241-42412 k.p.c.) pt. „Skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia” (dalej: skarga o stwierdzenie niezgodności
                     z prawem). 
                  
                
               
               
                  
                  Na tle regulacji materialnoprawnej problem międzyczasowy rozwiązał jednoznacznie art. 5 ustawy zmieniającej k.c., zgodnie
                     z którym „Do zdarzeń i stanów prawnych powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy art.
                     417, art. 419, art. 420, art. 4201, art. 4202 i art. 421 ustawy, o której mowa w art. 1, oraz art. 153, art. 160 i art. 161 § 5 ustawy, o której mowa w art. 2, w brzmieniu
                     obowiązującym do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy”. Równie jednoznacznej regulacji nie zawiera nowela k.p.c., w której
                     unormowano problem tzw. spraw w toku (zob. art. 3 ustawy zmieniającej k.p.c.), nie rozstrzygnięto natomiast o czasowym zakresie
                     zastosowania nowej instytucji, jaką stanowi skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem. Problem rozstrzygnął Sąd Najwyższy,
                     który – po pewnych wahaniach – uznał, że „Skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia (art. 4241 k.p.c.) przysługuje od orzeczeń, które stały się prawomocne od 1 września 2004 r.” (uchwała składu 7 sędziów SN z 26 października
                     2005 r., sygn. akt III BZP 1/05; OSNC nr 5/2006,  poz. 78). Za podstawę tego poglądu przyjęto wzajemną relację przepisów art.
                     4241 i n. k.p.c., art. 4171 § 2 k.c. i treść art. 5 ustawy zmieniającej k.c. Tym samym czasowy zakres stosowania instytucji skargi o stwierdzenie niezgodności
                     z prawem został ograniczony.
                  
                
               
               
                  
                  2. Skarga została sformułowana na tle następującego stanu faktycznego: Skarżący, będący  wieczystym użytkownikiem nieruchomości
                     należącej do Skarbu Państwa, wdał się w spór prawny ze Starostą Powiatu Dzierżoniowskiego, w związku z wypowiedzeniem przez
                     tegoż warunków użytkowania wieczystego i ustaleniem nowej wysokości opłaty rocznej z tego tytułu. W toku postępowania, toczącego
                     się najpierw przed samorządowym kolegium odwoławczym, a następnie przed Sądem Rejonowym w Dzierżoniowie, skarżący kwestionował
                     prawidłowość dokonania aktualizacji ww. opłaty oraz kwalifikacje biegłych, którzy dokonywali kolejnych wycen tej nieruchomości.
                     Wyrokiem z 15 września 2003 r. Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie ustalił wysokość opłaty rocznej z tytułu wieczystego użytkowania
                     nieruchomości na 1023,15 zł i zasądził od strony pozwanej Skarbu Państwa – Starosty Powiatu Dzierżoniowskiego na rzecz powodów
                     Zdzisława Ziemca i Marii Ziemiec solidarnie kwotę 1263,79 zł tytułem kosztów procesu. Skarżący, w piśmie z 9 września 2003
                     r. (a więc z datą poprzedzającą ogłoszenie wyroku), wniósł o „wydanie wyroku na piśmie wraz z uzasadnieniem”, jednak Sąd Rejonowy
                     postanowieniem z 10 października 2003 r. wniosek powyższy odrzucił, jako sprzeczny z art. 328 k.p.c. oraz stanowiskiem Sądu
                     Najwyższego wyrażonym w uchwale SN z 30 czerwca 1989 r., sygn. akt III CZP 67/89. Zażalenie na to postanowienie Sąd Okręgowy
                     w Świdnicy oddalił postanowieniem z 4 listopada 2003 r. Tym samym skarżący utracił możliwość zaskarżenia wyroku Sądu Rejonowego
                     w Dzierżoniowie apelacją. 
                  
                
               
               
                  
                  W dniu 5 października 2005 r. skarżący wniósł do Sądu Najwyższego skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego
                     wyroku Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie. Skarga została odrzucona postanowieniem Sądu Najwyższego z 31 stycznia 2006 r., przy
                     czym w uzasadnieniu jako powód odrzucenia wskazano, że zaskarżony wyrok stał się prawomocny przed 1 września 2004 r. 
                  
                
               
             
            
            
               
               
                  
                  Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
                
               
               
                  
                  1. Skarga konstytucyjna stanowi kwalifikowany środek ochrony konstytucyjnych praw i wolności, którego wniesienie uwarunkowane
                     zostało uprzednim spełnieniem szeregu przesłanek wynikających bezpośrednio z art. 79 ust. 1 Konstytucji i doprecyzowanych
                     w przepisach ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o
                     TK). Trybunał Konstytucyjny jest uprawniony do oceny dopuszczalności skargi konstytucyjnej w każdym stadium postępowania (por.
                     postanowienia TK z: 21 października 2003 r., sygn. SK 41/02, OTK ZU nr 8/A/2003, poz. 89; 6 lipca 2004 r., sygn. SK 47/03,
                     OTK ZU nr 7/A/2004, poz. 74, 21 marca 2006 r., sygn. SK 58/05, OTK ZU nr 3/A/2006, poz. 35 i cytowane tam orzecznictwo).
                  
                
               
               
                  
                  W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji, „Każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach
                     określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu
                     normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach
                     albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji”. Przyjęty w Polsce model skargi konstytucyjnej został oparty na dwóch podstawowych
                     założeniach. Pierwszym z nich jest zasada subsydiarności, zgodnie z którą uruchomienie tego środka jest dopuszczalne dopiero
                     wówczas, kiedy skarżący nie dysponuje już żadnym proceduralnym środkiem prawnym, który umożliwiałby naprawę ostatecznego rozstrzygnięcia
                     w danej sprawie. Wymóg ten obejmuje m.in. konieczność wyczerpania – o ile jest możliwe – wszystkich przysługujących skarżącemu
                     środków ochrony prawnej i wyczerpania normalnego toku instancyjnego. Drugim jest konieczność istnienia osobistego (subiektywnego)
                     i aktualnego interesu prawnego skarżącego w merytorycznym rozstrzygnięciu skargi. Skarga konstytucyjna w naszym systemie prawnym
                     nie stanowi bowiem swoistej actio popularis. Rozstrzygnięcie Trybunału, zainicjowane skargą konstytucyjną, choć wywiera skutki erga omnes, to w szczególności dotyczy podmiotu, który postępowanie zainicjował. Oznacza to, że w jego sprawie musi dojść, w przypadku
                     zasadnego i skutecznego podważenia kwestionowanego przepisu, do faktycznej ochrony konstytucyjnych praw lub wolności, jak
                     stanowi art. 79 ust. 1 Konstytucji (zob. postanowienie TK z 21 września 2006 r., sygn. SK 10/06, OTK ZU nr 8/A/2006, poz.
                     117). W związku z tym, oceniając dopuszczalność skargi konstytucyjnej, należy ustalić m.in.: 1) czy skarżącemu przysługiwały
                     wolność lub prawo konstytucyjne, na których naruszenie powołuje się w skardze, 2) czy na podstawie zakwestionowanego przepisu
                     sąd albo organ administracji publicznej wydały orzeczenie albo decyzję, których adresatem jest skarżący, 3) czy wskazane orzeczenie
                     albo decyzja korzysta z przymiotu ostateczności, a  4) skarżący wyczerpał przysługujące mu środki proceduralne, zmierzające
                     do zakwestionowania takiego rozstrzygnięcia. 
                  
                
               
               
                  
                  2. Jak wskazano na wstępie, skarżący przedmiotem swej skargi konstytucyjnej uczynił art. 5 ustawy zmieniającej k.c., wyłączający
                     stosowanie art. 4241 i n. k.p.c. w odniesieniu do prawomocnych orzeczeń, które uprawomocniły się przed 1 września 2004 r. W rozpatrywanej sprawie
                     kluczowe jest pytanie, czy skarżącemu, na tle konkretnego postępowania, zakończonego wyrokiem Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie,
                     sygn. akt I C 176/01, przysługiwało prawo do wniesienia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.
                     Warunkiem dopuszczalności rozpoznania skargi konstytucyjnej, skierowanej przeciwko regulacji przejściowej, jest założenie,
                     że skarżący spełnił przesłanki z art. 4241 i n. k.p.c., a jedynie art. 5 ustawy zmieniającej k.c. realizację jego praw udaremnił z naruszeniem art. 45 ust. 1 i art.
                     77 ust. 2 Konstytucji. W razie udzielenia na powyższe pytanie odpowiedzi negatywnej, rozpatrywanie szczegółowych zarzutów,
                     dotyczących czasowego zakresu stosowania tej instytucji, należy uznać za niedopuszczalne wobec braku podstawowej przesłanki
                     dopuszczalności skargi konstytucyjnej, czyli naruszenia przez wskazane orzeczenie chronionych konstytucyjnie wolności lub
                     praw, przysługujących skarżącemu. 
                  
                
               
               
                  
                  3. Zgodnie z art. 4241 § 1 k.p.c., skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia może zostać złożona na prawomocne orzeczenie
                     sądu drugiej instancji kończące postępowanie w sprawie, gdy przez jego wydanie stronie została wyrządzona szkoda, a zmiana
                     lub uchylenie tego orzeczenia w drodze przysługujących stronie środków prawnych nie były i nie są możliwe. Jeżeli strona nie
                     skorzystała z przysługujących jej środków prawnych, art. 4241 § 2 k.p.c. zezwala na wniesienie skargi od prawomocnego orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie wydanego przez sąd pierwszej
                     lub drugiej instancji tylko w wyjątkowych przypadkach – gdy niezgodność z prawem wynika z naruszenia podstawowych zasad porządku
                     prawnego lub konstytucyjnych wolności albo praw człowieka i obywatela, chyba że są możliwe zmiana lub uchylenie orzeczenia
                     w drodze innych przysługujących stronie środków prawnych. Znaczenie tych przesłanek, poddawanych zresztą ścisłej, restryktywnej
                     interpretacji, jest wyjaśniane w doktrynie i orzecznictwie SN (zob. postanowienie SN – Izby Cywilnej z 19 stycznia 2006 r.,
                     sygn. akt II CNP 2/2006, OSNC 6/2006, poz. 112, oraz postanowienie SN – Izby Cywilnej z 2 lutego 2006 r., sygn. akt I CNP
                     4/2006, OSNC 6/2006, poz. 113 – „Za wypadek wyjątkowy, o którym mowa w art. 4241 § 2 k.p.c., można uznać – przykładowo – nieskorzystanie przez stronę z przysługującego jej środka zaskarżenia z powodu ciężkiej
                     choroby, katastrofy, klęski żywiołowej lub błędnej informacji udzielonej przez pracownika sądu”). Jest to związane z ogólniejszym
                     założeniem, że jeżeli strona dysponuje właściwymi instrumentami proceduralnymi, które umożliwiają wzruszenie (obalenie, zaczepienie)
                     orzeczenia – jej zdaniem – niezgodnego prawem, należy uznać priorytet tej drogi postępowania. Nie można bowiem akceptować
                     tezy, że skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia ma przysługiwać od wszelkich orzeczeń – także
                     tych, które uprawomocniły się wskutek niewniesienia w przepisanym terminie zwyczajnego środka zaskarżenia. Skarga o stwierdzenie
                     niezgodności z prawem nie może stanowić środka alternatywnego wobec instrumentarium procesowego przysługującego stronie w
                     postępowaniu zasadniczym, a jej uprawnienia do kwestionowania zgodności orzeczenia z prawem nie mogą być oceniane w oderwaniu
                     od zachowania w tym postępowaniu.
                  
                
               
               
                  
                  Tymczasem wyrok Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie, którego niezgodności z prawem próbował dowodzić skarżący w postępowaniu przed
                     SN, jest orzeczeniem sądu pierwszej instancji. Skarżący nie wykazał przy tym zaistnienia przesłanek z art. 4241 § 2 k.p.c., a w skardze konstytucyjnej nie kwestionuje samego ograniczenia w ten sposób dopuszczalności wniesienia skargi
                     o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. W tych okolicznościach trudno mówić o istnieniu po jego stronie
                     konstytucyjnie chronionego prawa lub wolności, a także osobistego (a nie obiektywnego) i aktualnego (a nie potencjalnego)
                     interesu prawnego. 
                  
                
               
               
                  
                  4. Zaprezentowany tok rozumowania wzmacnia art. 4244 zdanie drugie k.p.c., zgodnie z którym podstawą skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia nie mogą
                     być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów (zob. postanowienie SN – Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
                     Publicznych z 7 czerwca 2005 r., sygn. akt III BP 2/05, OSNP 3-4/2006, poz. 53). Tymczasem podstawą negatywnej oceny przez
                     skarżącego wyroku Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie są zastrzeżenia dotyczące przeprowadzonego postępowania dowodowego. Skarga
                     oparta wyłącznie na tego typu zarzutach powinna być uznana za oczywiście bezzasadną, co skutkuje pozostawieniem jej bez rozpoznania
                     (art. 4249 k.p.c.). Ponieważ skarżący w konkretnej sprawie nie spełnił przesłanek warunkujących dopuszczalność i przyjęcie do rozpoznania
                     skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, bezprzedmiotowe jest w jego sytuacji kwestionowanie konstytucyjności
                     regulacji przejściowej zawartej w art. 5 k.p.c. 
                  
                
               
               
                  
                  5. W analizowanym przypadku skarżący nie wyczerpał także drogi sądowej i toku instancji w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji
                     i art. 46 ust. 1 ustawy o TK. Wprawdzie w doktrynie podkreśla się, że skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem wszczyna
                     odrębną, samodzielną sprawę w znaczeniu techniczno-procesowym, z drugiej wszakże strony akcentuje się także, iż jest ona ulokowana
                     wśród nadzwyczajnych środków zaskarżania i że stanowi w istocie dalszy ciąg sprawy rozpoznawanej przez sądy powszechne (zob. J. Gudowski [w:] T. Ereciński, J. Gudowski, M. Jędrzejewska, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Część pierwsza. Postępowanie rozpoznawcze. Część druga. Postępowanie zabezpieczające, t. II, Warszawa 2006, s. 303-304 oraz uchwały 7 sędziów SN z 26 października 2005 r., sygn. akt III BZP 1/05, OSNC 5/2006,
                     poz. 78). Wyraźnie w tym drugim kierunku wypowiedział się SN w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów SN – Izby Pracy, Ubezpieczeń
                     Społecznych i Spraw Publicznych z 23 listopada 2005 r., sygn. akt III BZP 2/05, OSNC 3/2006, poz. 41. Świadczy o tym chociażby
                     fakt, iż postępowanie w sprawie skargi o stwierdzenie nieważności toczy się pomiędzy tymi samymi stronami, co postępowanie
                     zasadnicze, a nie (już) przeciwko Skarbowi Państwa (zob. W. Sanetra, Uwagi o skardze o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia – ze szczególnym uwzględnieniem spraw z zakresu
                        prawa pracy, „Przegląd Sądowy” nr 9/2005, s. 11). Przyjąwszy na tej podstawie szerokie rozumienie „toku instancji”, należałoby konsekwentnie
                     stwierdzić, że nie występując z wnioskiem o doręczenie wyroku sądu rejonowego wraz z uzasadnieniem w przepisanym terminie
                     i nie wnosząc apelacji, skarżący sam zamknął sobie drogę do uzyskania satysfakcjonującego go orzeczenia sądu drugiej instancji,
                     a jednocześnie utracił możliwość wniesienia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia oraz skutecznego
                     wniesienia skargi konstytucyjnej. 
                  
                
               
               
                  
                  Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie stwierdzał w swym orzecznictwie, że instytucja skargi konstytucyjnej ma charakter środka
                     ochrony podstawowych praw i wolności zagwarantowanych w Konstytucji. Dlatego też przy rozpatrywaniu skarg konstytucyjnych
                     szczególnie istotne wydaje się zwrócenie uwagi na zabezpieczenie interesów prawnych skarżących. Możliwe jest to jednak dopiero
                     po wykazaniu przez nich minimalnej choćby staranności w trosce o zabezpieczenie tychże interesów. Poziom tej staranności został
                     wyznaczony przez określenie wymogów dopuszczalności wniesienia skargi konstytucyjnej. Trybunał wielokrotnie podkreślał, że
                     „skarga ta nie może być wykorzystywana jako instrument służący korygowaniu zaniedbań popełnionych w postępowaniu poprzedzającym
                     jej wniesienie” (postanowienia z 16 października 2002 r., sygn. SK 43/01, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 77 oraz 17 marca 1998 r.,
                     sygn. Ts 27/97, OTK ZU nr 2/1998, poz. 20). Skarga konstytucyjna, stanowiąca w istocie zarzut przeciw prawu, jest ultima ratio – ostatnią szansą dochodzenia praw i wolności naruszonych przez zastosowanie kwestionowanego w skardze przepisu. Skarga konstytucyjna
                     nie może jednak zastępować zwykłych środków odwoławczych czy środków zaskarżenia (zob. postanowienie TK w sprawie o sygn.
                     SK 10/06). Poza oceną Trybunału Konstytucyjnego muszą zatem z konieczności pozostawać również te sytuacje, w których utrata
                     prawa do rozpoznania skargi konstytucyjnej następuje w rezultacie uchybień popełnionych przez skarżącego na wcześniejszych
                     etapach postępowania. 
                  
                
               
               
                  
                  Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.