Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Dopuszczalność wniosku.
1.1. Postępowanie w niniejszej sprawie zostało wszczęte 18 września 2013 r.
Od 3 stycznia 2017 r., a więc już po wpływie wniosku do Trybunału, zaczęły obowiązywać nowe przepisy dotyczące postępowania
przed Trybunałem, zawarte w ustawie z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym
(Dz. U. poz. 2072, ze zm.; dalej: uotpTK).
Zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 13 grudnia 2016 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o organizacji i trybie postępowania
przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz ustawę o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego (Dz. U. poz. 2074, ze zm.; dalej:
u.p.w.), do postępowań przed Trybunałem Konstytucyjnym, wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie uotpTK, stosuje
się przepisy tej ustawy. W myśl art. 9 ust. 2 u.p.w., czynności procesowe dokonane w postępowaniach wszczętych i niezakończonych
przed wejściem w życie uotpTK pozostają w mocy. Zgodnie z powyższymi przepisami, postępowanie w niniejszej sprawie toczyło
się na podstawie uotpTK i przepisy tej ustawy rozstrzygały w szczególności o dopuszczalności orzekania w sprawie wniosku Krajowej
Rady Izb Rolniczych (dalej: KRIR), w tym o istnieniu przesłanek rozpoznania wniosku.
W odniesieniu do wniosku KRIR z 17 września 2013 r. należało rozważyć trzy przesłanki formalne, kolejno omówione poniżej.
1.2. Przede wszystkim został zbadany status prawny KRIR w świetle art. 191 Konstytucji, określającego podmioty uprawnione
do wystąpienia z wnioskiem w sprawach o których mowa w art. 188 Konstytucji. Zgodnie z art. 37 ust. 1 ustawy z dnia 14 grudnia
1995 r. o izbach rolniczych (Dz. U. z 2018 r. poz. 1027; dalej: u.i.r.), regulującej organizację samorządu rolniczego, KRIR
stanowi krajową reprezentację izb rolniczych, a zatem mogłaby być uważana za ogólnokrajową władzę organizacji zawodowych w
rozumieniu art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji. Wątpliwości może jednak budzić status izb rolniczych jako organizacji zawodowych,
ponieważ – zgodnie z art. 1 ust. 2 u.i.r. – członkami tych izb mogą być zarówno osoby fizyczne jak i prawne, będące podatnikami
podatku rolnego lub podatku dochodowego z działów specjalnych produkcji rolnej. Tymczasem zgodnie z opinią Trybunału działalnością
zawodową może być tylko działalność osób fizycznych; ponadto podatnikami podatku rolnego są właściciele gruntów rolnych także
wtedy, gdy na gruntach tych nie jest w ogóle, lub nie jest przez nich, prowadzona działalność rolnicza.
W wydanym w pełnym składzie postanowieniu z 19 lipca 2016 r. (sygn. Tw 4/13, OTK ZU B/2016, poz. 485) Trybunał Konstytucyjny
uznał wszakże, że KRIR jest organizacją o mieszanym charakterze, zrzeszającą (pośrednio) także osoby fizyczne, które stanowią
wśród członków izb grupę dominującą. W związku z tym należy uznać, że KRIR stanowi władzę krajową organizacji zawodowych w
rozumieniu art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji i może się domagać w postępowaniu przed Trybunałem ochrony praw osób fizycznych
prowadzących działalność zawodową w rolnictwie.
1.3. Uprawnienie do zaskarżenia aktu normatywnego przysługuje podmiotowi określonemu w art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji,
zgodnie z ust. 2 tegoż artykułu, tylko jeśli akt ten dotyczy spraw objętych zakresem jego działania. Trybunał Konstytucyjny
uznał, że ta przedmiotowa przesłanka dopuszczalności jest spełniona w zakresie zaskarżenia podlegającym rozpoznaniu w niniejszej
sprawie.
2. Stan regulacji prawa łowieckiego i funkcja zaskarżonych przepisów.
2.1. Podstawowe zasady prawa łowieckiego nie były zasadniczo zmienione w okresie pomiędzy wpływem wniosku KRIR (17 września
2013 r.) a wydaniem niniejszego wyroku. Zasady te zostaną przedstawione zasadniczo w oparciu o aktualny stany prawny. Te zmiany
legislacyjne, które miały wpływ na tło normatywne funkcjonowania zaskarżonych przepisów, zostaną omówione poniżej.
2.2. Prawo łowieckie, zgodnie z art. 1 tej ustawy, reguluje łowiectwo jako element ochrony środowiska przyrodniczego. Łowiectwo
oznacza w rozumieniu ustawy ochronę zwierząt łownych (zwierzyny) i gospodarowanie ich zasobami w zgodzie z zasadami ekologii
oraz zasadami racjonalnej gospodarki rolnej, leśnej i rybackiej. System organizacji łowiectwa w Polsce opiera się, zgodnie
z art. 4 i nast. prawa łowieckiego, na oddzieleniu czynności związanych z ochroną, hodowlą i pozyskiwaniem zwierzyny, w tym
prawa polowania, od własności nieruchomości, na których ta działalność jest prowadzona. Fundamentem prawnym tego systemu jest
wyrażona w art. 2 prawa łowieckiego norma, zgodnie z którą „[z]wierzęta łowne w stanie wolnym, jako dobro ogólnonarodowe,
stanowią własność Skarbu Państwa”. Zgodnie z art. 6 i art. 7 prawa łowieckiego, naczelnym organem administracji rządowej w
zakresie łowiectwa jest minister właściwy do spraw środowiska, a administrację w zakresie łowiectwa sprawuje samorząd województwa
jako zadanie z zakresu administracji rządowej. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 10 lipca 2014 r., sygn. P 19/13 (OTK ZU nr
7/A/2014, poz. 71), scharakteryzował prowadzenie gospodarki łowieckiej jako wykonywanie przez uprawnione podmioty zadań publicznych,
określonych ustawą, w ramach przyznanego im władztwa publicznego.
2.3. Organizacja łowiectwa w Polsce polega na wydzieleniu obwodów łowieckich, w których gospodarka łowiecka jest prowadzona
przez ich dzierżawców albo zarządców, na zasadach określonych w ustawie, w oparciu o roczne plany łowieckie i wieloletnie
łowieckie plany hodowlane (art. 8 ust. 1 i 2 prawa łowieckiego). Podstawową formą prowadzenia gospodarki łowieckiej w obwodzie
łowieckim jest jego powierzenie, na podstawie umowy dzierżawy, kołu łowieckiemu należącemu do Polskiego Związku Łowieckiego
(art. 28, art. 29 i art. 29a prawa łowieckiego). Zgodnie z art. 29 ust. 1, „[o]bwody łowieckie wydzierżawiają, na wniosek
Polskiego Związku Łowieckiego, po zasięgnięciu opinii wójta (burmistrza, prezydenta miasta) oraz właściwej izby rolniczej:
1) obwody łowieckie leśne – dyrektor regionalnej dyrekcji Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe; 2) obwody łowieckie
polne – starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej; 3) obwody łowieckie znajdujące się na terenie więcej
niż jednego powiatu – starosta powiatu, na terenie którego znajduje się największa część obwodu łowieckiego”.
Zgodnie z art. 23 prawa łowieckiego obwód łowiecki stanowi obszar gruntów o ciągłej powierzchni, na którym istnieją warunki
do prowadzenia łowiectwa. Obszary obwodów łowieckich pokrywają zasadniczo całe terytorium kraju, z wyjątkiem terenów wyłączonych
na podstawie art. 26 prawa łowieckiego (w szczególności i z dalszymi wyjątkami: parków narodowych i rezerwatów przyrody, terenów
granic administracyjnych miast, terenów zabudowań oraz ogrodzonych budowli, urządzeń, zakładów i terenów przeznaczonych na
cele wymienione w tym przepisie). Granice obwodów są wytyczane według zasad określonych w art. 25 prawa łowieckiego i powinny
przebiegać według naturalnych lub wyraźnych znaków w terenie. W swoich granicach obwody łowieckie obejmują położone na tym
obszarze nieruchomości albo ich części.
Zgodnie z art. 27 ust. 1 prawa łowieckiego, podziału na obwody łowieckie oraz zmian ich granic dokonuje właściwy sejmik województwa.
Art. 27 ust. 1 w wersji obowiązującej w chwili wpływu wniosku utracił moc z dniem 22 stycznia 2016 r. na podstawie wyroku
TK o sygn. P 19/13; został przywrócony w zmienionym brzmieniu, wraz z istotną zmianą postępowania w tych sprawach, ustawą
z dnia 22 marca 2018 r. o zmianie ustawy – Prawo łowieckie oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 651; dalej: ustawa zmieniająca
z 22 marca 2018 r.). Zgodnie z nowym ust. 9 art. 27 uwagi do projektu uchwały sejmiku może wnieść każdy właściciel albo użytkownik
wieczysty nieruchomości objętej projektem uchwały.
Objęcie nieruchomości granicami obwodu łowieckiego ma istotne znaczenie dla jej właściciela (przy czym ustalenia poczynione
poniżej mogą odnosić się odpowiednio także do osoby mającej inny tytuł prawny do korzystania z takiej nieruchomości, mieszczącej
się w określeniu „posiadacze i zarządcy gruntów”, użytym w szeregu przepisów prawa łowieckiego, m.in. art. 12, art. 13 i art.
14). Właściciel znajdującej się w granicach obwodu łowieckiego nieruchomości ma obowiązek znosić wykonywanie na terenie jego
nieruchomości określonych w prawie łowieckim czynności z zakresu gospodarki łowieckiej (zob. w szczególności art. 11 ust.
1 i 2 i art. 13) oraz prowadzenie polowań (art. 42 i nast.). Ciążą na nim także określone obowiązki uzgadniania i współdziałania
z podmiotami wykonującymi czynności z zakresu gospodarki łowieckiej (art. 13 i art. 47; ponadto art. 11 ust. 3, w brzmieniu
ustalonym jednak już po wpływie wniosku KRIR), oraz obowiązek działania z własnej inicjatywy (zawiadomienie o dostrzeżonych
objawach chorób zwierząt żyjących wolno – art. 14).
Według stanu prawnego na dzień wniesienia wniosku KRIR prawo łowieckie nie przewidywało żadnych środków prawnych, za pomocą
których właściciel nieruchomości mógłby żądać uwzględnienia swojego stanowiska w kwestii włączenia nieruchomości do obwodu
łowieckiego albo dochodzić zwolnienia go od niektórych ciężarów, jak np. znoszenia prowadzenia na jej terenie polowań. Tylko
jeden przepis ustawy, aczkolwiek mający istotne znaczenie, w tym także jako tło normatywne dla zaskarżonego art. 48 pkt 3
prawa łowieckiego, uzależniał (i nadal uzależnia) wykorzystanie nieruchomości dla celów gospodarki łowieckiej od zgody właściciela,
mianowicie art. 12, zgodnie z którym „[d]zierżawcy i zarządcy obwodów łowieckich mogą, po uzyskaniu zgody właściciela, posiadacza
lub zarządcy gruntu, wyznaczać i oznakowywać zakazem wstępu obszary stanowiące ostoje zwierzyny oraz wznosić urządzenia związane
z prowadzeniem gospodarki łowieckiej”.
2.4. Czynnikiem, który w strukturze prawa łowieckiego miał w jakimś stopniu rekompensować właścicielom nieruchomości objętych
granicami obwodu łowieckiego ciężary i utrudnienia wynikające z prowadzenia gospodarki łowieckiej, jest regulacja odpowiedzialności
za tzw. szkody łowieckie, zawarta w art. 46-50 prawa łowieckiego. W tym kontekście trzeba zwrócić uwagę na art. 50 ust. 1,
który obciąża Skarb Państwa odpowiedzialnością za wszelkie szkody łowieckie wyrządzone przez zwierzęta łowne objęte całoroczną
ochroną (i dlatego niepodlegające gospodarce łowieckiej). Jednak w niniejszej sprawie podstawowe znaczenie ma art. 46 ust.
1, który definiuje szkody łowieckie, dzieląc je na dwie kategorie: szkody wyrządzone w uprawach i plonach rolnych przez dziki,
łosie, jelenie, daniele i sarny, oraz szkody wyrządzone przy wykonywaniu polowania. Art. 46 ust. 1 prawa łowieckiego ponadto
zobowiązuje do „wynagrodzenia” tych szkód dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego (uprawnionym do odszkodowania jest nie
właściciel, ale „posiadacz uszkodzonych upraw lub plonów rolnych”, który wszakże jest, jak należy sądzić, albo właścicielem
nieruchomości, albo jej samoistnym posiadaczem, albo osobą wywodzącą swoje prawa od właściciela lub samoistnego posiadacza,
np. dzierżawcą). Oparcie tej odpowiedzialności na zasadzie ryzyka i uregulowanie trybu szacowania szkód z udziałem poszkodowanego
niewątpliwie ułatwia ich dochodzenie w porównaniu z ogólnymi zasadami odpowiedzialności cywilnej. W zaskarżonym art. 48 pkt
3 prawo łowieckie wyklucza jednak prawo do żądania odszkodowania przez poszkodowanego, który „nie wyraził zgody na budowę
(…) urządzeń lub wykonywanie zabiegów zapobiegających szkodom”.
Podkreślić trzeba, że pomimo opisanych poniżej zmian w prawie łowieckim, jakie nastąpiły w czasie postępowania w niniejszej
sprawie, ani struktura sytuacji prawnej związanej z wynikającym z art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego ograniczeniem odpowiedzialności
za szkody łowieckie ani skutki zaskarżonego przepisu nie zostały istotnie zmienione.
2.5. Prawo łowieckie, które weszło w życie 17 lutego 1996 r., w ciągu następnych kilkunastu lat nie zostało dostosowane, zwłaszcza
w zakresie sytuacji prawnej właścicieli nieruchomości objętych granicami obwodu łowieckiego, do standardów ochrony praw podmiotowych
wynikających z Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny wypowiedział się w jednej z powstających na tym tle kwestii, w odpowiedzi
na pytanie prawne zadane przez Naczelny Sąd Administracyjny, w wyroku o sygn. P 19/13. Trybunał wskazał w sentencji tego orzeczenia,
że art. 27 ust. 1 w związku z art. 26 prawa łowieckiego, przez to, że upoważnia do objęcia nieruchomości reżimem obwodu łowieckiego,
nie zapewniając odpowiednich prawnych środków ochrony praw właściciela tej nieruchomości, jest niezgodny z art. 64 ust. 1
w związku z art. 64 ust. 3 i art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Trybunał określił termin 18 miesięcy dla utraty mocy obowiązującej przez art. 27 ust. 1 prawa łowieckiego. Wobec niedokonania
w tym czasie odpowiedniej zmiany ustawy, przepis ten w całości utracił moc z dniem 22 stycznia 2016 r., co spowodowało powstanie
luki legislacyjnej, wskutek której tworzenie nowych obwodów łowieckich lub zmiana ich granic były przez pewien czas prawnie
niemożliwe.
2.6. Ustawodawca zareagował z opóźnieniem na utratę mocy obowiązującej przez art. 27 ust. 1 prawa łowieckiego. W szczególności
pomijała te kwestie kontrowersyjna ustawa z dnia 22 czerwca 2016 r. o zmianie ustawy – Prawo łowieckie (Dz. U. poz. 1082;
dalej: ustawa zmieniająca z 22 czerwca 2016 r.). Ustawa ta wymaga wzmianki, ponieważ zawierała istotną reformę regulacji odpowiedzialności
za szkody łowieckie. Zmieniony art. 46 prawa łowieckiego w ust. 1, 2 i 8 przewidywał ograniczenie odpowiedzialności dzierżawców
i zarządców kół łowieckich do szkód wyrządzonych przy wykonywaniu polowania, przy czym naprawienie tych szkód miało podlegać
przepisom ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2018 r. poz. 1025, ze zm.; dalej: kodeks cywilny).
Natomiast odpowiedzialność za szkody wyrządzone w uprawach i płodach rolnych miała obciążać Skarb Państwa. Rezultatem tej
zmiany było, jak można sądzić, wyłączenie zastosowania art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego do szkód wyrządzonych przy wykonywaniu
polowania. Zmiana ta miała wejść w życie 1 stycznia 2019 r., wcześniej jednak została uchylona przez ustawę zmieniającą z
22 marca 2018 r.
Dopiero 1 kwietnia 2018 r. luka powstała wskutek utraty mocy obowiązującej przez art. 27 ust. 1 prawa łowieckiego została
wypełniona przez nowy art. 27 ust. 1, wprowadzony ustawą zmieniającą z 22 marca 2018 r. Przepis ten brzmi następująco: „Podziału
na obwody łowieckie oraz zaliczenia obwodów łowieckich do kategorii, o których mowa w art. 26a ust. 1, a także zmiany granic
obwodu lub zmiany zaliczenia obwodu do kategorii dokonuje w obrębie województwa sejmik województwa, w drodze uchwały, stanowiącej
akt prawa miejscowego”. Jednak najistotniejszy element dokonanej zmiany stanowi nowa szczegółowa regulacja procedury konsultacyjnej,
w ramach której – zgodnie z art. 27 ust. 9 i 12 – uwagi do projektu uchwały, o której mowa w art. 27 ust. 1, może wnieść każdy
właściciel albo użytkownik wieczysty nieruchomości objętej projektem uchwały, a przy rozpatrywaniu uwag uwzględnia się szczególne
właściwości nieruchomości lub prowadzonej na niej działalności, które istotnie utrudnią prowadzenie na niej gospodarki łowieckiej,
albo – w wypadku objęcia nieruchomości obwodem łowieckim – spowodują konieczność zaprzestania lub istotnego ograniczenia prowadzenia
na niej dotychczasowej działalności. Jako ważny kontekst normatywny dla zaskarżonych przepisów należy również wskazać nowy
art. 27a prawa łowieckiego, przyznający właścicielowi albo użytkownikowi wieczystemu nieruchomości prawo do odszkodowania,
jeżeli włączenie jej do obwodu łowieckiego uniemożliwiło albo ograniczyło korzystanie z tej nieruchomości lub jej części,
oraz art. 27b prawa łowieckiego, przyznający mu prawo do złożenia przed starostą oświadczenia o zakazie wykonywania polowania
na jego nieruchomości. Zmiany te korespondują z wcześniejszymi krytycznymi uwagami dotyczącymi stanu ochrony praw podmiotowych
właścicieli nieruchomości objętych obwodami łowieckimi, zawartymi w uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego o sygn.
P 19/13.
3.1. Wnioskodawca zarzuca normie wyrażonej w art. 12 w związku z art. 48 pkt 3 oraz normie wyrażonej w art. 29 ust. 1 prawa
łowieckiego niezgodność z art. 21 ust. 1, art. 23, art. 31 ust. 3, art. 32 oraz art. 64 Konstytucji.
Zgodnie z art. 47 ust. 2 pkt 3 i 4 uotpTK, wniosek o zbadanie konstytucyjności aktu normatywnego powinien zawierać „określenie
problemu konstytucyjnego i zarzutu niekonstytucyjności” oraz „wskazanie argumentów lub dowodów na poparcie zarzutu niekonstytucyjności”.
3.2. Zarówno Sejm jak i Prokurator Generalny wnieśli o umorzenie postępowania w zakresie zarzutu naruszenia art. 23 i art.
32 ust. 2 Konstytucji, na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 uotpTK, z uwagi na brak sformułowania we wniosku KRIR argumentów
uzasadniających ten zarzut. Wymaganie takie wynika z art. 47 ust. 2 pkt 4 uotpTK, zgodnie z którym uzasadnienie wniosku powinno
zawierać „wskazanie argumentów lub dowodów na poparcie zarzutu niekonstytucyjności”.
Zdaniem Sejmu wnioskodawca nie wykazał, w jaki sposób zaskarżone przepisy godzą w wyrażoną w art. 23 Konstytucji zasadę, że
gospodarstwo rodzinne jest podstawą ustroju rolnego państwa, albo prowadzą do dyskryminacji określonej kategorii adresatów
norm prawnych wbrew art. 32 ust. 2 Konstytucji. Zdaniem Prokuratora Generalnego podniesienie przez wnioskodawcę, że zaskarżone
przepisy wykluczają prowadzenie efektywnej formy gospodarowania zapewniającej godziwe utrzymanie rodzinom rolniczym, jest
jedynie stwierdzeniem czy też tezą, a nie argumentem.
3.3. Trybunał w wyroku z 19 października 2010 r., sygn. P 10/10 (OTK ZU nr 8/A/2010, poz. 78), wskazał że „przesłanka odpowiedniego
uzasadnienia zarzutów nie powinna być traktowana powierzchownie i instrumentalnie. Przytaczane w piśmie procesowym argumenty
mogą być mniej lub bardziej przekonujące (…), lecz zawsze muszą być argumentami «nadającymi się» do rozpoznania przez Trybunał”.
To stanowisko zachowuje aktualność pod rządem art. 47 ust. 2 uotpTK. W związku z tym Trybunał uznał, że twierdzenie, iż zaskarżone
przepisy wykluczają prowadzenie efektywnej formy gospodarowania w rolniczym gospodarstwie rodzinnym, stanowi argument, który
nadaje się do zweryfikowania przez Trybunał, natomiast to, czy argument ten jest powierzchowny i ogólnikowy, czy też konkretny
i istotny, może być ustalone tylko w wyniku jego rozpoznania. Ponadto uwzględnić należy odesłanie w pkt. VI uzasadnienia wniosku
do argumentacji zawartej jego w pkt. I, nawet pomimo niejasności samego odesłania i lakoniczności tej argumentacji. Zdaniem
Trybunału Konstytucyjnego, także w odniesieniu do żądania zbadania zgodności zaskarżonych przepisów z art. 21 ust. 1, art.
31 ust. 3, art. 23, art. 32 ust. 1 oraz art. 64 Konstytucji to wymaganie zostało przez wnioskodawcę spełnione, wobec czego
badanie takie było dopuszczalne. Wniosek nie wskazuje natomiast żadnych argumentów na poparcie zarzutu dyskryminacyjnego charakteru
zaskarżonych przepisów, wobec czego niedopuszczalne było badanie przez Trybunał kwestii zarzucanego przez wnioskodawcę naruszenia
art. 32 ust. 2 Konstytucji i w tym zakresie postępowanie należało umorzyć na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 uotpTK.
4. Analiza zarzutu niekonstytucyjności art. 12 w związku z art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego.
4.1. Przedmiotem zaskarżenia w niniejszej sprawie jest art. 12 w związku z art. 48 pkt 3 i art. 29 ust. 1 prawa łowieckiego.
Taka struktura przedmiotu zaskarżenia wynika ze sformułowania wniosku (po sprostowaniu oczywistej omyłki wnioskodawcy, który
powołał art. 48 „ust. 3” zamiast „pkt 3”). Jednak bliższa analiza tych przepisów wskazuje, że, po pierwsze, sama norma została
przez wnioskodawcę błędnie (nieściśle) odkodowana. Po drugie, art. 12 prawa łowieckiego nie może być uważany za wyrażający
składnik normy, której zgodność z Konstytucją kwestionuje wnioskodawca; stanowi on jedynie istotną część normatywnego tła,
na którym ta norma funkcjonuje. Po trzecie, zakres zaskarżenia tej normy jest szerszy niż te jej skutki, wobec których wnioskodawca
kieruje argumentację wspierającą zarzuty jej niekonstytucyjności.
4.2. Kwestionowana przez wnioskodawcę norma brzmi, jego zdaniem, następująco: „(…) uzyskanie przez rolnika będącego właścicielem
gruntu odszkodowania z tytułu szkód wyrządzonych w uprawach i płodach rolnych przez dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny
oraz przy wykonywaniu polowania jest uwarunkowane uprzednim wyrażeniem przez rolnika zgody na budowę urządzeń lub wykonywanie
zabiegów zapobiegających szkodom, w tym na (…) wyznaczenie i oznakowanie zakazem wstępu obszarów stanowiąc[ych] ostoje zwierzyny
oraz wznoszenie urządzeń związanych z prowadzeniem gospodarki łowieckiej”. Dla dalszej analizy niezbędne było jednak wprowadzenie
do treści zaskarżonej normy kilku niezbędnych korekt, zgodnie z utrwaloną w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego zasadą
falsa demonstratio non nocet (zob. zwłaszcza postanowienia z: 7 marca 2017 r., sygn. K 40/13, OTK ZU A/2017, poz. 12; 4 listopada 2015 r., sygn. K 9/14,
OTK ZU nr 10/A/2015, poz. 170 oraz wyrok z 8 lipca 2002 r., sygn. SK 41/01, OTK ZU nr 4/A/2002, poz. 51).
Przede wszystkim należy wskazać, że włączenie do zakresu zaskarżenia definicji szkód łowieckich jest zbędne; definicję tę
wprowadza art. 46 ust. 1 prawa łowieckiego jako podstawę regulacji odpowiedzialności za te szkody. Kwestionowana norma ustanawia
natomiast tylko jedną z przesłanek wyłączenia odpowiedzialności za te szkody, wymienionych w art. 48 prawa łowieckiego, stanowi
zatem normę szczególną, zawierającą wyjątek od zasady odpowiedzialności określonej w art. 46 ust. 1 prawa łowieckiego.
Wadliwe jest także określenie adresata kwestionowanej normy jako „rolnika będącego właścicielem gruntu”. Częściowo jest ono
zapewne podyktowane zakresem kompetencji KRIR do zaskarżenia ustawy, wynikającej z art. 191 ust. 2 Konstytucji, jednakże nie
ma żadnych podstaw do różnicowania sytuacji prawnej właściciela gruntu włączonego do obwodu łowieckiego zależnie od tego,
czy jest, czy też nie jest rolnikiem. Dodatkowy problem wynika na tle rozbieżności zakresu podmiotowego art. 47 ust. 1 prawa
łowieckiego, który dotyczy „właścicieli lub posiadaczy gruntów rolnych i leśnych” i art. 48 pkt 3, który adresowany jest do
„posiadaczy uszkodzonych upraw lub plonów rolnych”. Rozbieżność ta w obecnym stanie prawnym wymaga usunięcia w drodze wykładni,
natomiast za właściwego adresata zaskarżonej normy należy uznać podmiot spełniający kryteria określone w art. 48 pkt 3 prawa
łowieckiego.
Ponadto sformułowanie zaskarżonej normy przez wnioskodawcę sugeruje, że regulacja art. 12 prawa łowieckiego zajmuje się jednym
ze składników szerszego pojęcia „zgody na budowę (…) urządzeń lub wykonywanie zabiegów zapobiegających szkodom”. Ta sugestia
jest myląca; w strukturze prawa łowieckiego funkcjonują dwa przepisy, na podstawie których dzierżawca lub zarządca obwodu
łowieckiego miałby zwracać się o zgodę na podjęcie określonych czynności. Jednym z nich jest art. 12 prawa łowieckiego, dotyczący
nie zapobiegania szkodom, ale ogólnie czynności gospodarki łowieckiej, w zakresie których właściciel nieruchomości może odmówić
zgody na ich przeprowadzenie na jej terenie, drugim natomiast art. 47 ust. 1 prawa łowieckiego, dotyczący specyficznie czynności
mających na celu nie prowadzenie gospodarki łowieckiej, ale zabezpieczenie gruntów przed szkodami łowieckimi (w obecnym stanie
prawnym uzgodnienia z właścicielem wymaga także, na podstawie art. 13, dokarmianie zwierzyny przez wyłożenie karmy na terenie
jego nieruchomości, jednak wnioskodawca tego przepisu nie przywołał; zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, podobnie jak w wypadku
art. 12, ewentualna odmowa takiej zgody nie jest objęta zakresem art. 48 pkt 3).
W zakresie art. 47 ust. 1 prawa łowieckiego właściciel nieruchomości obowiązany jest do współdziałania, co może obejmować
również wyrażenie zgody na wstęp na jego nieruchomość dla przeprowadzenia na niej określonych czynności lub wzniesienia urządzeń,
przy czym w tym wypadku zasadniczo powinien wyrazić zgodę. Wnioskodawca prawidłowo skojarzył dyspozycję art. 48 pkt 3 prawa
łowieckiego z przytoczonym zakresem regulacji art. 47 ust. 1 prawa łowieckiego, nie wymieniając jednak tego przepisu, natomiast
mylnie – na co wskazuje już sam język art. 48 pkt 3 – powiązał ją również z zakresem regulacji art. 12, a ponadto błędnie
przypisał regulacji art. 12 charakter podporządkowany wobec art. 47 ust. 1.
4.3. Art. 12 prawa łowieckiego, zaskarżony jako podstawowy przepis wyrażający kwestionowaną przez wnioskodawcę normę, wyraża
normę kompetencyjną, na podstawie której dzierżawcy i zarządcy obwodów łowieckich mogą, po uzyskaniu zgody właściciela, wyznaczać
i oznakowywać zakazem wstępu obszary stanowiące ostoje zwierzyny oraz wznosić urządzenia związane z prowadzeniem gospodarki
łowieckiej. Z wniosku KRIR (pkt VI) wynika jednak wyraźnie, że wnioskodawca kwestionuje konstytucyjność innej normy, wywodzonej
przez niego z art. 12 w związku z art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego. Zgodnie z tą kwestionowaną normą w razie niewyrażenia zgody
nie będzie właścicielowi – a wedle słów ustawy, posiadaczowi uszkodzonych upraw lub plonów rolnych – przysługiwało odszkodowanie
czy też wynagrodzenie z tytułu szkód łowieckich wyrządzonych w tych uprawach lub plonach. Dokładniejsza analiza wskazuje jednak,
że dyspozycja kwestionowanej normy jest w całości wyrażona przez art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego.
Nawet gdyby przyjąć pogląd wnioskodawcy, że zgoda „na budowę (…) urządzeń lub wykonywanie zabiegów zapobiegających szkodom”,
o której mowa w art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego, obejmuje również zgodę, o której mowa w art. 12, to norma wyrażona w art.
48 pkt 3 prawa łowieckiego powiązana byłaby z art. 12 prawa łowieckiego tylko w ten sposób, że jej hipoteza zachodziłaby w
wypadku niespełnienia hipotezy tego ostatniego przepisu – tzn. gdy właściciel nieruchomości nie wyrazi zgody niezbędnej do
uzyskania przez dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego kompetencji do dokonania określonych w art. 12 prawa łowieckiego
czynności na terenie nieruchomości. Zatem w istocie to raczej skutek art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego pozostawałby w związku
funkcjonalnym z art. 12 prawa łowieckiego, niż odwrotnie. Jednak i w tym aspekcie trudno byłoby uznać art. 12 prawa łowieckiego
za przepis związkowy w ścisłym znaczeniu, ponieważ jego treść dookreślałaby jedynie hipotezę i wskazywała ratio kwestionowanej normy, ale nie kształtowała jej dyspozycji.
Wzajemny stosunek art. 12 i art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego nie został określony w przepisach prawa łowieckiego, a stosowana
w nich terminologia jest niespójna, co prowadzi do możliwości rozbieżnych interpretacji. W doktrynie prawnej dominuje jednak
zgodne z brzmieniem przepisu przekonanie, że zgoda, o której mowa w art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego, dotyczy wyłącznie działań
o charakterze prewencyjnym (zapobiegających ewentualnym szkodom), co wiąże hipotezę tego przepisu nie z art. 12, ale z art.
47 ust. 1 prawa łowieckiego, ustanawiającym obowiązek współdziałania właściciela nieruchomości z dzierżawcą lub zarządcą obwodu
łowieckiego przy zabezpieczaniu gruntów przed szkodami łowieckimi. Wprawdzie ten ostatni przepis nie wspomina o budowie urządzeń
ani wykonywaniu zabiegów na terenie nieruchomości, ale nie ulega wątpliwości, że skuteczne zabezpieczenie może wymagać wejścia
na teren nieruchomości albo budowy np. ogrodzenia na jej terenie. Ponadto interpretacja wiążąca art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego
z sytuacją, o której mowa w art. 12 prawa łowieckiego, nadawałaby pozorny charakter przewidzianej w tym ostatnim przepisie
ochronie praw właściciela, gdyż uzależniając w płaszczyźnie formalnej dokonywanie określonych w nim czynności od jego zgody,
ustawodawca zarazem odbierałby mu faktycznie prawo do decyzji w tej kwestii i obciążał go skutkami szkód niepozostających
w jakimkolwiek związku z ewentualną odmową zgody, co należałoby wówczas traktować jako swoistą sankcję jej niewyrażenia. Należy
zatem uznać za trafną interpretację art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego jako nawiązującego nie do zgody na dowolne zabiegi z zakresu
gospodarki łowieckiej, ale tylko do takiej zgody, która byłaby przejawem współdziałania, o którym mowa w art. 47 ust. 1 prawa
łowieckiego.
W sytuacji, w której wnioskodawca, kwestionując określoną normę wynikającą z zaskarżonego aktu prawnego, nietrafnie jednak
wywodzi ją z konkretnych przepisów tego aktu, należy wziąć pod uwagę zasadę falsa demonstratio non nocet. Analiza zarzutów wnioskodawcy kierowanych pod adresem normy prawnej wywodzonej przez niego z art. 12 w związku z art. 48 pkt
3 prawa łowieckiego wskazuje, że obejmują one także zastosowanie tego ostatniego przepisu na tle obowiązku współdziałania
wynikającego z art. 47 ust. 1 i w tym zakresie odnoszą się do rzeczywiście zawartej w prawie łowieckim normy. Jednak nie znaczy
to, że należy uznać za przedmiot zaskarżenia regulację art. 47 ust. 1 w związku z art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego. Podobnie
jak na tle analizowanej powyżej błędnej interpretacji hipotezy art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego wiążącej go z art. 12 prawa
łowieckiego, przepis określający podstawę prawną wystąpienia o zgodę właściciela nieruchomości stanowi tylko kontekst normatywny
dla przepisu określającego skutki jej braku, nie można go więc uznać za przepis związkowy. W rezultacie za przepis zaskarżony
w tym zakresie przez wnioskodawcę należy uznać art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego jako wyłączne źródło kwestionowanej normy.
Zrekonstruowana na podstawie wypowiedzi wnioskodawcy, skonfrontowanej z analizowanymi powyżej przepisami prawa łowieckiego,
kwestionowana norma brzmi zatem w istocie całkowicie zbieżnie z treścią art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego: „odszkodowanie za
szkody łowieckie nie przysługuje posiadaczom uszkodzonych upraw lub plonów rolnych, którzy nie wyrazili zgody na budowę przez
dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego urządzeń lub wykonywanie zabiegów zapobiegających szkodom”.
4.4. Wnioskodawca zarzuca normie wyrażonej w art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego niezgodność z art. 21 ust. 1, art. 23, art. 31
ust. 3, art. 32 ust. 1 oraz art. 64 Konstytucji.
4.5. Art. 21 ust. 1 Konstytucji formułuje konstytucyjną zasadę ochrony własności i prawa dziedziczenia. Art. 23 Konstytucji
stanowi, że podstawą ustroju rolnego państwa jest gospodarstwo rodzinne. Art. 31 ust. 3 Konstytucji dopuszcza ustawowe ograniczenia
w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego
bezpieczeństwa lub porządku publicznego bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw
innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw. Art. 32 ust. 1 Konstytucji ustanawia zasadę równości
wszystkich wobec prawa i prawa do równego traktowania przez władze publiczne. Art. 64 ust. 1 Konstytucji zapewnia każdemu
prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia; art. 64 ust. 2 gwarantuje ich równą ochronę prawną;
art. 64 ust. 3 zastrzega, że ograniczenia własności nie mogą naruszać istoty tego prawa. Art. 31 ust. 3 i art. 64 ust. 3 Konstytucji
zawierają ponadto ten sam warunek formalny, mianowicie że ograniczenia konstytucyjnych praw i wolności, w tym prawa własności,
mogą wynikać jedynie z ustawy; ten warunek nie wymaga bliższego omówienia, ponieważ przedmiotem zaskarżenia są ograniczenia
wynikające z przepisów prawa łowieckiego.
Zarzuty zawarte we wniosku, rozważane w niniejszym punkcie, dotyczą naruszenia standardów ochrony prawa własności nieruchomości
przeznaczonej do prowadzenia działalności w rolnictwie. Zawarta w tym zakresie w pkt. VI uzasadnienia wniosku (skrajnie lakoniczna)
argumentacja stanowi zwartą całość i jej odrębne przedstawianie w kontekście kolejnych wzorców kontroli prowadziłoby do powtórzeń.
Dlatego poniżej najpierw podsumowana została całość tej argumentacji, następnie zaś oceniona jej zasadność w aspekcie poszczególnych
wzorców. Uwzględnić trzeba przy tym także, zgodnie z zasadą falsa demonstratio non nocet, część argumentacji podnoszonej przez wnioskodawcę w pkt. I wniosku, w kontekście zarzutu naruszenia art. 29 ust. 1 prawa
łowieckiego, z uwagi na to, że zarzut ten jest wprawdzie skierowany wobec błędnie wybranego przepisu prawa łowieckiego, ale
niektóre argumenty zasługują na uwzględnienie także w kontekście zarzutów wobec art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego. Wnioskodawca
zresztą sam odsyła do tej argumentacji, aczkolwiek w sposób sumaryczny i niejasny („w pozostałym zakresie”).
4.5.1. Zgodnie z art. 46 ust. 1 prawa łowieckiego, „[d]zierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego jest obowiązany do wynagradzania
szkód wyrządzonych:
1) w uprawach i płodach rolnych przez dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny;
2) przy wykonywaniu polowania”.
Odpowiedzialność za szkody łowieckie stanowi pojęcie zbiorcze obejmujące obie grupy szkód wymienionych w art. 46 ust. 1 prawa
łowieckiego; szkody wyrządzone przy wykonywaniu polowania są jednak niekiedy określane w doktrynie jako „szkody łowieckie
w ścisłym sensie”. Odpowiedzialność ta jest charakteryzowana w doktrynie jako odpowiedzialność obiektywna (na zasadzie ryzyka),
a więc niezależna od winy, a niekiedy nawet jako odpowiedzialność absolutna. Lista okoliczności zwalniających od tej odpowiedzialności,
zawarta w art. 48 prawa łowieckiego, ma charakter zamknięty i nie obejmuje w szczególności okoliczności typowych dla odpowiedzialności
na zasadzie ryzyka uregulowanej w kodeksie cywilnym (wyłącznej winy poszkodowanego lub osoby trzeciej); zob. w szczególności
pogląd SN wyrażony w uzasadnieniu uchwały z 7 grudnia 2007 r., sygn. akt III CZP 120/07 (OSNC nr 12/2008, poz. 136). Jak z
kolei wskazał SN w uzasadnieniu uchwały z 27 listopada 2007 r., sygn. akt III CZP 67/07 (OSNC nr 6/2008, poz. 54) takie ukształtowanie
tej odpowiedzialności ma kompensować właścicielowi gruntu rolnego pozbawienie go możliwości samodzielnego przeciwdziałania
wyrządzaniu szkód przez zwierzęta przez ich płoszenie (art. 9 ust. 1 pkt 2 prawa łowieckiego).
W pkt. VI uzasadnienia wniosku KRIR podnosi, że art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego stawia rolnika – właściciela gruntu w sytuacji,
w której jest on zmuszony do wyrażenia zgody na posadowienie przez osoby trzecie wszelkich urządzeń związanych z gospodarką
łowiecką (nie tylko tych koniecznych dla zabezpieczenia gruntów przed szkodą), pod rygorem utraty prawa do odszkodowania z
tytułu szkód łowieckich, przy tym wyrządzonych nie tylko przez zwierzęta, ale także przy wykonywaniu polowania. Wnioskodawca
podkreśla, że art. 12 prawa łowieckiego „nie wymaga zgody rolnika na posadowienie urządzeń gospodarki łowieckiej”. Wnioskodawca
uważa przy tym, że powyższe argumenty uzasadniają zarzut naruszenia przez art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego (błędnie łączony
przez niego z art. 12) wszystkich wskazanych dla tego przepisu wzorców kontroli, nie precyzując zakresu i sposobu naruszenia
poszczególnych wzorców.
W pkt. I wniosku KRIR podnosi, że właścicielowi gruntu znajdującego się w obwodzie łowieckim „nie przysługuje prawo do swobodnego
korzystania, rozporządzania i pobierania pożytków z tego gruntu” z uwagi na skalę dozwolonych przez prawo łowieckie ingerencji
w zakres tego prawa (naruszenie art. 21 ust. 1 Konstytucji), przy czym skala ta uzasadnia również tezę o naruszeniu istoty
prawa własności (naruszenie art. 64 ust. 1 i 3 in fine Konstytucji), a ograniczeń wynikających z tych ingerencji nie uzasadnia art. 31 ust. 3 Konstytucji.
4.5.2. Szczegółowe zarzuty wymienione w uzasadnieniu pkt I wniosku KRIR obejmują w szczególności, w zakresie relewantnym do
analizowanych w tym punkcie wzorców: pozbawienie właściciela możliwości swobodnego korzystania z gruntu (zagospodarowania
go) i pobierania z niego pożytków, „albowiem na skutek wykonywanych na gruncie polowań, wszelkie zasiewy i nasadzenia ulegną
zniszczeniu”; pozbawienie właściciela możliwości lub istotne ograniczenie swobodnego rozporządzania przez niego takim gruntem,
gdyż na skutek „uprawnień polujących do swobodnego ingerowania w grunt” jest on dla potencjalnego nabywcy „pozbawiony wartości
w całości lub w znacznej części”. Wnioskodawca reasumuje te zarzuty, podnosząc że gospodarstwo rodzinne powinno pozwalać „prowadzić
produkcję rolną w celu zapewnienia godziwego utrzymania rodzinom rolniczym, co jest wykluczone z uwagi na istnienie ww. ograniczeń”.
Wnioskodawca nie przedstawił jednak żadnych bardziej szczegółowych argumentów ani danych na poparcie tak radykalnych twierdzeń,
które w razie ich udowodnienia mogłyby uzasadniać wnioski o naruszeniu statusu gospodarstwa rodzinnego jako podstawy ustroju
rolnego państwa (art. 23 Konstytucji) czy o naruszeniu istoty prawa własności (czego zabraniają art. 31 ust. 3 i art. 64 ust.
3 Konstytucji).
4.5.3. Zgodnie z poglądami doktryny prawa konstytucyjnego, art. 23 Konstytucji pełni istotną funkcję gwarancyjną, nakazując
utrzymanie w polskim rolnictwie takiej struktury, która zapewni gospodarstwom rodzinnym nie tylko szansę przeżycia, ale też
charakter „podstawy ustroju rolnego państwa”. W świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego (zob. wyrok z 10 marca 2015
r., sygn. K 29/13, OTK ZU nr 3/A/2015, poz. 28) art. 23 Konstytucji nakłada na ustawodawcę określone obowiązki, w szczególności
zapewnienia gospodarstwom rodzinnym należytego wsparcia (finansowego, społecznego i gospodarczego) oraz ustanowienia dla nich
rozwiązań ochronnych w innych dziedzinach prawa. Art. 23 Konstytucji nie ustanawia natomiast, zdaniem Trybunału, żadnych praw
podmiotowych (tak np. postanowienie TK z 19 marca 2012 r., sygn. Ts 84/11, OTK ZU nr 2/B/2012, poz. 209). W zakresie zaskarżenia
rozpatrywanym w tym punkcie, tzn. odnośnie do art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego, wnioskodawca wiąże zarzut naruszenia art. 23
Konstytucji z zarzutem naruszenia prawa własności właścicieli gruntu przez wprowadzenie jego ograniczeń niespełniających kryterium
proporcjonalności (art. 31 ust. 3 Konstytucji), a nawet naruszających istotę tego prawa (art. 31 ust. 3 i art. 64 ust. 3 Konstytucji),
co pozwala na rozpoznanie zarzutu przez Trybunał. Przesłanką zarzutu wnioskodawcy jest jednak tylko zbyt szerokie sformułowanie
podstaw egzoneracji od odpowiedzialności za szkody łowieckie, a nie poszczególne obciążenia nakładane na właściciela przez
prawo łowieckie. Jak wskazuje poniższa analiza, zarzut naruszenia istoty prawa własności nie został przez wnioskodawcę poparty
rzeczowymi argumentami. Wprawdzie następnie Trybunał doszedł do wniosku, że zaskarżony przepis ingeruje w prawo własności
właścicieli gruntów włączonych do obwodu łowieckiego w sposób wykraczający poza granice kryterium proporcjonalności wynikającego
z art. 31 ust. 3 Konstytucji, jednak wnioskodawca nie wskazał żadnych przesłanek faktycznych pozwalających przyjąć, że ta
ingerencja zagraża ekonomicznemu bytowi gospodarstw rodzinnych lub ich statusowi jako podstawy ustroju rolnego państwa. Zaskarżony
przepis dotyczy poza tym, bez rozróżnienia, wszystkich podmiotów prowadzących działalność gospodarczą w rolnictwie, których
grunty są objęte granicami obwodów łowieckich. Szersze lub węższe określenie w nim podstaw odpowiedzialności za szkody łowieckie
nie może zatem prowadzić do naruszenia statusu gospodarstwa rodzinnego określonego w art. 23 Konstytucji.
4.5.4. Zarzut naruszenia istoty każdego prawa chronionego konstytucyjnie (art. 31 ust. 3 zdanie drugie Konstytucji), w tym
w szczególności istoty prawa własności (art. 64 ust. 3 Konstytucji), zgodnie z orzecznictwem Trybunału może być podnoszony
tylko wówczas, gdy ingerencja ustawodawcy w to prawo ma charakter szczególnie intensywny, niweczący w istocie podstawowe atrybuty
własności: możliwość korzystania z rzeczy z wyłączeniem innych osób, pobierania z niej pożytków i rozporządzania nią. W szczególności
w wyroku z 10 października 2000 r., sygn. P 8/99 (OTK ZU nr 6/2000, poz. 190), Trybunał stwierdził, że „«[i]stota» prawa lub
wolności wyznacza (…) bezwzględną granicę dopuszczalnej ingerencji. (…) A zatem żadne względy – nawet konstytucyjne – nie
mogą uzasadniać naruszenia istoty prawa lub wolności, których ochronę gwarantuje [K]onstytucja”. Art. 64 ust. 3 Konstytucji
stanowi wyraźną konstytucyjną podstawę dla wprowadzania ograniczeń prawa własności. Zawarte w nim przesłanki dopuszczalności
ograniczenia własności stanowią kryterium kontroli dokonanych przez prawodawcę ograniczeń zarówno w aspekcie formalnym jak
i materialnym, nie wyczerpują wszakże listy konstytucyjnych obwarowań zawężających w tym zakresie jego swobodę (zob. wyrok
z 12 stycznia 1999 r., sygn. P 2/98, OTK ZU nr 1/1999, poz. 2).
Okoliczności wskazane przez wnioskodawcę świadczą jedynie, że prawa właściciela nieruchomości są, w aspekcie wszystkich wymienionych
wyżej atrybutów własności, w pewnym stopniu ograniczone przez prawo łowieckie. We wniosku nie wskazano jednak żadnych danych
mogących świadczyć o tym, że zakres tych ograniczeń w stanie prawnym z dnia wniesienia wniosku prowadził do naruszenia istoty
prawa własności. Tym bardziej zarzut ten nie jest uzasadniony w obecnym stanie prawnym, gdy ciężary prawa łowieckiego zostały
w znacznym stopniu złagodzone przez nowe art. 27a i art. 27b prawa łowieckiego (przewidujące roszczenie o naprawienie szkody
wynikającej z objęcia nieruchomości obwodem łowieckim oraz możliwość złożenia przez właściciela oświadczenia o zakazie wykonywania
na nieruchomości polowań). Kontrola zaskarżonego przepisu z punktu widzenia kryterium wzorca kontroli wyrażonego w art. 64
ust. 3 in fine Konstytucji prowadzi zatem do wniosku, że postępowanie w tym zakresie należało umorzyć na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2
uotpTK.
4.5.5. Wnioskodawca zarzuca także art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego naruszenie zasad ochrony własności i prawa dziedziczenia
(art. 21 ust. 1 i art. 64 ust. 1 Konstytucji) oraz naruszenie określonych w zdaniu pierwszym art. 31 ust. 3 Konstytucji przesłanek
dopuszczalności ograniczania przez ustawodawcę wolności i praw podlegających konstytucyjnej ochronie. Przed przejściem do
oceny zgodności z powyższymi wzorcami konstytucyjnymi zaskarżonego art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego, ustanawiającego określoną
przesłankę egzoneracji dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego od odpowiedzialności za szkody łowieckie, należy jednak
zbadać w odpowiednim zakresie przesłanki i charakter tej odpowiedzialności oraz merytoryczne uzasadnienie takiego określenia
jej zakresu.
4.5.6. Zaskarżony przez wnioskodawcę art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego przewiduje zwolnienie dzierżawcy lub zarządcy obwodu
łowieckiego od odpowiedzialności określonej w art. 46 ust. 1 tej ustawy, jeżeli poszkodowany „nie wyraził zgody na budowę
(…) urządzeń lub wykonywanie zabiegów zapobiegających szkodom”. Po wszczęciu postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym
ustawa zmieniająca z 22 czerwca 2016 r. wyłączyła szkody wyrządzone przy wykonywaniu polowania z zakresu tej odpowiedzialności,
jednak zmiana ta została przed wejściem w życie uchylona przez ustawę zmieniającą z 22 marca 2018 r., wobec czego obecny stan
prawny jest w rozważanym zakresie zgodny ze stanem w dniu złożenia wniosku.
Podstawą zarzutu wnioskodawcy dotyczącego niekonstytucyjności art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego jest wskazanie, że przepis ten
przewiduje egzonerację także wówczas, gdy zaistniała szkoda nie pozostaje w związku przyczynowym z brakiem zgody, o której
mowa w tym przepisie, co jest oczywiste w szczególności w odniesieniu do szkód wyrządzonych przy wykonywaniu polowania. Analiza
art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego potwierdza zasadność zarzutu wnioskodawcy. W istocie jest on trafny nawet w nieco szerszej
perspektywie, także bowiem w zakresie szkód wyrządzonych przez zwierzęta należące do wymienionych w art. 46 ust. 1 pkt 1 prawa
łowieckiego pięciu gatunków zwierzyny łownej żaden związek przyczynowy pomiędzy odmową zgody a szkodą nie jest wymagany, a
związek taki nie zajdzie na przykład wtedy gdy proponowane urządzenia czy zabiegi miały chronić przed szkodami innego rodzaju
albo wyrządzonymi przez zwierzęta innego gatunku, albo w innym miejscu niż szkoda ostatecznie zaistniała. Skutek taki jest
sprzeczny z przyjmowanymi w doktrynie założeniami dotyczącymi funkcji i celu art. 48 prawa łowieckiego, w szczególności jego
pkt 3. Zdaniem jednego z komentatorów, ten ostatni przepis „opiera się na (…) założeniu, (…) że władający gruntem przyczynia
się do powstania szkody przez brak współpracy w zakresie realizacji działań mających na celu ograniczenie potencjalnych szkód”
(A. Pązik, komentarz do art. 48 prawa łowieckiego, uw. 2 pkt 3, [w:] A. Pązik, M. Słomski, Prawo łowieckie. Komentarz, 2015, Lex/el). Podobny pogląd wyraża B. Rakoczy (komentarz do art. 48 prawa łowieckiego, [w:] R. Stec, A. Woźniak, Prawo łowieckie. Komentarz, 2014, Lex/el), który jako uzasadnienie przesłanki egzoneracyjnej z art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego powołuje zasadę volenti non fit iniuria. Skutek zwalniający ignorujący związek przyczynowy pomiędzy brakiem współpracy a konkretną szkodą jest z tymi założeniami
ewidentnie sprzeczny. A. Pązik dodaje, zasadniczo zgodnie z treścią komentowanego przepisu, że „bez znaczenia jest przyczyna
odmowy współdziałania przez poszkodowanego”.
Znaczenie tej ostatniej wypowiedzi wymaga osobnego rozważenia. Nie chodzi tu już bowiem tylko o kwestię związku przyczynowego,
ale o wypaczenie przez rozumiany w ten sposób art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego samej istoty współdziałania, o którym mowa w
art. 47 ust. 1 prawa łowieckiego. W art. 47 ust. 1 prawa łowieckiego właściciel nieruchomości objętej granicami obwodu łowieckiego
został zobowiązany do współdziałania z dzierżawcą (lub zarządcą) obwodu, „zgodnie z potrzebami”, przy zabezpieczeniu gruntów
przed szkodami łowieckimi. Dzierżawca obwodu nie może zatem władczo i bez uzgodnienia wkroczyć w takim celu na grunt właściciela.
Istnienie potrzeby, a także racjonalność i proporcjonalność proponowanych urządzeń lub zabiegów i ich dokładna lokalizacja
oraz terminy, powinny być przedmiotem uzgodnienia. Obowiązek wyrażenia przez właściciela zgody w ramach realizacji obowiązku
współdziałania nie jest więc w świetle tego przepisu bezwarunkowy, co odpowiada tendencji ostatnich zmian w prawie łowieckim
zmierzających do ograniczenia ingerencji w prawo własności gruntów do ściśle koniecznego zakresu. Tymczasem art. 48 pkt 3
prawa łowieckiego wprowadza zupełnie niezgodną z tymi założeniami swoistą sankcję, która powoduje, że postulowane współdziałanie
nabiera charakteru dyktatu: nie zgadzając się na propozycję dzierżawcy obwodu co do budowy urządzeń lub wykonania zabiegów
ochronnych, bez względu na jej merytoryczną zasadność i zakres przydatności, właściciel gruntu będący posiadaczem uszkodzonych
upraw lub plonów rolnych traci prawo do żądania naprawienia, na zasadach określonych w art. 47 i nast. prawa łowieckiego,
jakiejkolwiek szkody – zarówno wyrządzonej przez zwierzęta wymienione w art. 46 ust. 1 pkt 1, jak i wyrządzonej w związku
z wykonywaniem polowania. Przepis nie przewiduje przy tym ustania tego skutku odmowy zgody z jakiegokolwiek powodu, w tym
np. wskutek wyrażenia zgody na alternatywną propozycję albo wskutek upływu czasu. Dodatkowo podkreślić trzeba, że – zgodnie
z utrwaloną doktryną i orzecznictwem (zob. w szczególności uchwałę SN z 7 grudnia 2007 r. o sygn. akt III CZP 120/07) – w
stosunku do szkód objętych regulacją art. 46 ust. 1 prawa łowieckiego wyłączenie odpowiedzialności dzierżawcy (zarządcy) obwodu
łowieckiego na podstawie przesłanek z art. 48, w tym także pkt 3, wyklucza także jej dochodzenie na zasadach ogólnych.
4.5.7. Opisana wyżej regulacja odpowiedzialności za szkody łowieckie narusza zaufanie do prawa wskutek niespójności pomiędzy
założeniami i treścią art. 47 ust. 1 oraz brzmieniem art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego; ustawodawca z jednej strony zobowiązuje
właściciela gruntu tylko do współdziałania z dzierżawcą czy zarządcą obwodu łowieckiego, z drugiej jednak – obciąża go sankcją
utraty prawa do odszkodowania za sam fakt odmowy zgody na jakiekolwiek proponowane przez nich działanie. Regulacja taka budzi
poważne wątpliwości z punktu widzenia zgodności z zasadami poprawnej legislacji wywodzonymi z zasady państwa prawa (art. 2
Konstytucji). Ten zarzut nie może jednak być rozpoznany w niniejszym postępowaniu, ponieważ nie został on postawiony we wniosku
KRIR.
Zbadania wymagała natomiast zgodność ukształtowania odpowiedzialności za szkody łowieckie, obciążającej właściciela gruntu
ryzykiem szkody niepozostającej w związku przyczynowym z jego zachowaniem, z wymaganiami art. 31 ust. 3 zdanie pierwsze oraz
art. 64 ust. 1 w związku z art. 21 ust. 1 Konstytucji. Niewątpliwie bowiem obciążenie właściciela ryzykiem szkody wynikającej
w związku z prowadzoną w interesie publicznym gospodarką łowiecką (pozbawienie prawa do odszkodowania) stanowi z punktu widzenia
właściciela zniszczonych lub uszkodzonych plonów brak należytej ochrony prawnej jego prawa własności, natomiast z punktu widzenia
właściciela gruntu – ponadto zagrożenie nieuzasadnioną utratą korzyści płynących z prowadzenia na nim działalności rolniczej.
Niewątpliwie zatem regulacja ta prowadzi do ograniczenia korzystania z prawa własności.
4.5.8. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, art. 31 ust. 3 zdanie pierwsze Konstytucji, w związku z wymaganiem
aby ustawowe ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw były konieczne w demokratycznym państwie
z uwagi na wymienione w tym przepisie kryteria, ustanawia zasadę proporcjonalności ingerencji ustawodawcy w sferę tych praw.
Kryteria uzasadniające wprowadzenie ograniczeń to bezpieczeństwo państwa lub porządek publiczny, ochrona środowiska, zdrowia
i moralności publicznej albo wolności i praw innych osób. Na zasadę proporcjonalności składają się z kolei trzy dalsze kryteria:
przydatności, konieczności i proporcjonalności w ścisłym znaczeniu. Przez przydatność należy rozumieć zdatność zastosowanego
ograniczenia do wywołania pożądanych przez ustawodawcę skutków; konieczność polega na niezbędności danego ograniczenia dla
ochrony wskazanych przez ustawodawcę kryteriów; wreszcie proporcjonalność oznacza potrzebę wyważenia znaczenia chronionego
interesu publicznego i ciężaru nakładanego na obywatela, tzn. dolegliwości ingerencji w sferę jego praw i wolności (zob. w
szczególności wyroki TK z: 11 kwietnia 2000 r., sygn. K 15/98, OTK ZU nr 3/2000, poz. 86; 21 kwietnia 2004 r., sygn. K 33/03,
OTK ZU nr 4/A/2004, poz. 31; 11 kwietnia 2006 r., sygn. SK 57/04, OTK ZU nr 4/A/2006, poz. 43).
Za cel, do osiągnięcia którego zmierza ustawodawca, formułując określoną w art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego przesłankę egzoneracyjną
od odpowiedzialności za szkody łowieckie, uznać należy przede wszystkim tzw. prewencję ogólną, tzn. zapobieganie występowaniu
szkód łowieckich w zakresie, w jakim jest to możliwe przez budowę określonych urządzeń lub dokonywanie określonych zabiegów.
W szerszym kontekście regulacja odpowiedzialności za szkody łowieckie pełni w strukturze prawa łowieckiego istotną funkcję
kompromisu pomiędzy interesem gospodarki łowieckiej a interesem osób prowadzących działalność w rolnictwie, a wraz z całym
prawem łowieckim jest związana z innymi regulacjami służącymi ochronie środowiska, w szczególności z ustawą z dnia 16 kwietnia
2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2018 r. poz. 1614, ze zm.). Te cele, którym bezpośrednio lub pośrednio służy ograniczenie
odpowiedzialności dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego, mają wyraźne oparcie w treści art. 31 ust. 3 Konstytucji, służą
bowiem wartości konstytucyjnej, jaką jest ochrona środowiska. Ponadto jednak art. 48 pkt 3 wraz z innymi przepisami prawa
łowieckiego służy realizacji określonego modelu łowiectwa, opartego na podstawowej zasadzie określonej w art. 2 prawa łowieckiego:
iż zwierzęta łowne w stanie wolnym stanowią dobro ogólnonarodowe i, jako takie, stanowią własność Skarbu Państwa. Konstytucyjność
tej zasady nie jest kwestionowana. Zgodnie zaś z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, także należyte zabezpieczenie majątkowych
interesów państwa należy do sfery interesu publicznego chronionego w ramach kryteriów bezpieczeństwa państwa oraz – zwłaszcza
– porządku publicznego: „Przesłanka ochrony porządku publicznego, mimo jej dalece niedookreślonego treściowo charakteru, mieści
w sobie niewątpliwie postulat takiego ukształtowania stanu faktycznego wewnątrz państwa, który umożliwia normalne współżycie
jednostek w organizacji państwowej. Dokonując ograniczenia konkretnego prawa lub wolności, ustawodawca kieruje się w tym przypadku
troską o należyte, harmonijne współżycie członków społeczeństwa, co obejmuje zarówno ochronę interesów poszczególnych osób,
jak i określonych dóbr społecznych, w tym i mienia publicznego” (tak wyrok TK z 12 stycznia 1999 r., sygn. P 2/98; zob. także
wyroki TK z: 7 lutego 2001 r., sygn. K 27/00, OTK ZU nr 2/2001, poz. 29; 8 października 2007 r., sygn. K 20/07, OTK ZU nr
9/A/2007, poz. 102).
Ze wskazanym powyżej celem oraz konstytucyjnymi przesłankami dopuszczalności ograniczenia własności gruntu zgodne jest co
do zasady pozbawienie właściciela gruntu, który odmówił zgody na wzniesienie budowli lub wykonywanie zabiegów zapobiegających
szkodom łowieckim, prawa do żądania naprawienia tych szkód, którym proponowane przez dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego
środki mogły skutecznie zapobiec. Takie ograniczenie prawa do odszkodowania spełnia kryteria zarówno przydatności (może zapobiec
lekkomyślnej i nieuzasadnionej odmowie zgody właściciela), konieczności (trudno wskazać inny, mniej dolegliwy, a skuteczny
i racjonalny, sposób zapobieżenia takiej odmowie), jak i proporcjonalności: utrata przez właściciela prawa do odszkodowania
nie jest nadmierną – w proporcji do chronionego interesu publicznego – konsekwencją braku należytego jego współdziałania przy
zapobieganiu szkodom łowieckim, ale wręcz może być uznana za konsekwencję najbardziej adekwatną. W takim – i tylko w takim
– zakresie uzasadnione jest zatem wyłączenie w art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego odpowiedzialności odszkodowawczej dzierżawcy
lub zarządcy obwodu łowieckiego.
4.5.9. Art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego zwalnia dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego od odpowiedzialności za szkody łowieckie
w wypadku odmowy zgody właściciela gruntu na budowę urządzeń lub dokonanie zabiegów, o których mowa w art. 47 ust. 1, także
wówczas gdy między taką odmową a szkodą nie istnieje związek przyczynowy. W zakresie, w jakim takiego związku brak, zakwestionować
można wszakże zgodność wyrażonej przez ten przepis normy z każdym ze wskazanych wyżej kryteriów proporcjonalności ingerencji
w prawo własności przysługujące do tego gruntu. W szczególności takie ograniczenie odpowiedzialności nie jest przydatne do
osiągnięcia założonego celu, ponieważ sankcja niezależna od oceny zasadności i racjonalności zachowania adresata nie może
skutecznie spełniać funkcji prewencyjnej. Nie jest ono także niezbędne, skoro taką funkcję prewencyjną spełnia już w wystarczającym
stopniu odpowiedzialność ograniczona wymaganiem związku przyczynowego między szkodą a zachowaniem uprawnionego do odszkodowania.
Wreszcie nie spełnia ono także kryterium proporcjonalności w węższym znaczeniu, ponieważ (wątpliwa zresztą) korzyść publiczna
wynikająca z takiej regulacji nie została należycie wyważona z poświęconym dobrem, jakim jest – poddane dotkliwemu i nieracjonalnemu
ograniczeniu – prawo własności. Przedstawiane w doktrynie uzasadnienie regulacji art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego ogranicza
się w istocie do tych właśnie aspektów oddziaływania tego przepisu, które powiązane są z potencjalnym przynajmniej związkiem
przyczynowym między szkodą a zaniechaniem, wskutek braku zgody właściciela, środków zaradczych. Jednak zgodnie z treścią tego
przepisu i jego wykładnią w tejże doktrynie, jego skutki dalece wykraczają poza te aspekty. Przepis ten bowiem wprowadza sankcję
całkowitej utraty prawa do odszkodowania bez względu na potencjalny zakres oddziaływania i skuteczność proponowanego środka
zaradczego. W efekcie właściciel, który odmówił zgody np. na wzniesienie ogrodzenia na jakimś odcinku granicy jego nieruchomości,
traci prawo do odszkodowania: po pierwsze, za szkody, które wyrządziły także zwierzęta należące do gatunku, wobec którego
proponowane zabezpieczenie z założenia nie byłoby skuteczne; po drugie, za szkody wyrządzone przez zwierzęta wchodzące na
jego grunt innymi możliwymi drogami; po trzecie wreszcie, co już zupełnie niezrozumiałe i irracjonalne, za szkody wyrządzone
przy wykonywaniu polowania, które zasadniczo wręcz nie mogą mieć żadnego związku z ewentualnymi środkami ochrony przed szkodami
łowieckimi, o których mowa w art. 46 ust. 1 pkt 1 prawa łowieckiego. Ponadto treść zaskarżonego przepisu całkowicie abstrahuje
od skuteczności i racjonalności środka, na który właściciel nie wyraził zgody. Pominięta została także oczywista potrzeba
wyważenia pomiędzy skutecznością zabezpieczenia a powodowanymi przez nie utrudnieniami w korzystaniu z gruntu. W ten sposób
podważona została udzielona właścicielowi w art. 47 ust. 1 prawa łowieckiego kompetencja do współdecydowania, zawarta implicite w obowiązku współdziałania z dzierżawcą (zarządcą) obwodu łowieckiego przy zapobieganiu szkodom, gdyż także racjonalnie uzasadniona
odmowa zgody, a nawet uzależnienie zgody od określonych uzasadnionych zmian przedstawionej propozycji, prowadzi do automatycznej
utraty prawa do odszkodowania.
Tak ukształtowana przesłanka egzoneracyjna z art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego nie spełnia kryterium proporcjonalności w jego
szerokim rozumieniu, ponieważ nie istnieje w ogóle żaden godny ochrony interes publiczny wymagający wyłączenia odpowiedzialności
za szkodę łowiecką z powodu odmowy zgody, która następuje w ramach jego uprawnienia do dysponowania swoim gruntem, nawet jeśli
powstała później szkoda nie pozostaje w związku przyczynowym z taką odmową. W szczególności w tym zakresie wyłączenie odpowiedzialności
jest nieprzydatne do realizacji wskazanego w doktrynie celu prewencyjnego (sprzyjania skutecznemu zabezpieczeniu przed szkodami
łowieckimi), ponieważ sankcja ta jest całkowicie oderwana od obiektywnej oceny skuteczności i racjonalności proponowanego
środka zabezpieczającego, natomiast powoduje uboczne skutki negatywne w postaci zachwiania równowagi stosunku współdziałania
właściciela gruntu z dzierżawcą (zarządcą) obwodu łowieckiego i musi budzić we właścicielu poczucie niesprawiedliwości, niesprzyjające
przestrzeganiu ograniczeń wynikających z prawa łowieckiego. Nie jest także konieczne w demokratycznym państwie dla ochrony
jakiegokolwiek interesu publicznego; ustawodawca nie może upatrywać interesu publicznego w pozbawieniu właściciela prawa do
słusznego – i zasadniczo przez ustawę przyznanego – odszkodowania bez należytego uzasadnienia w postaci związku pomiędzy szkodą
a nagannym zachowaniem samego właściciela. Wreszcie ewidentnie nie spełnia ono kryterium proporcjonalności w węższym znaczeniu,
ponieważ nie realizuje żadnego godnego ochrony interesu publicznego i pomimo wynikającego z prawa łowieckiego ograniczenia
możliwości przeciwdziałania szkodom przez właściciela we własnym zakresie – nakłada na właściciela ciężar ponoszenia szkody
mającej wyłączny związek z gospodarką łowiecką prowadzoną w sferze publicznej na jego nieruchomości. Pełni natomiast faktycznie
funkcję specyficznej sankcji nakładanej na właściciela gruntu z powodu podjęcia przez niego decyzji o odmowie zgody na zastosowanie
środków zabezpieczających przez dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego. Zaznaczyć trzeba, że kompetencja do podjęcia takiej
decyzji przez właściciela gruntu wynika z art. 47 ust. 1 prawa łowieckiego, nakładającego na właściciela obowiązek współdziałania
z dzierżawcą lub zarządcą (a nie obowiązek umożliwienia im podjęcia dowolnych jednostronnie określonych działań). Stanowi
ona istotny element ochrony praw właściciela gruntu, w obecnym stanie prawa łowieckiego skoordynowany z jego uprawnieniem
do odmowy zgody na wykonywanie polowania i przyznaniem mu środków prawnych w procesie włączenia jego nieruchomości do obwodu
łowieckiego. Ustawodawca nie może sankcjonować utratą prawa do odszkodowania samego aktu wykonania tego przyznanego właścicielowi
przez prawo uprawnienia tylko dlatego, że akt ten przybiera postać odmowy zgody, eliminując badanie przesłanek i zasadności
tej odmowy oraz zakresu jej rzeczywistych skutków. Wprowadzona w ten sposób swoista „odpowiedzialność absolutna” właściciela
za sam fakt odmowy zgody na propozycje dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego, w dodatku całkowicie oderwana od zakresu
rzeczywistych skutków odmowy i pozbawiona wyraźnego ograniczenia w czasie, nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia i jest
konstytucyjnie niedopuszczalna, ponieważ oznacza naruszenie obowiązku zapewnienia własności należytej ochrony prawnej wymaganej
przez art. 64 ust. 2 Konstytucji w związku z przekroczeniem dozwolonych granic ograniczania konstytucyjnych wolności i praw,
wytyczonych przez art. 31 ust. 3 Konstytucji.
4.5.10. W świetle zarzutów wnioskodawcy ingerencja ustawodawcy w prawo własności gruntu rolnego objętego granicami obwodu
łowieckiego wymaga oceny również z punktu widzenia zasady wyrażonej w art. 21 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którą Rzeczpospolita
Polska chroni własność, oraz norm art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji, zgodnie z którymi każdy ma prawo do własności i do równej
dla wszystkich ochrony tego prawa.
Wyjaśnienia wymaga w tym miejscu wzajemny stosunek art. 21 ust. 1 i art. 64 ust. 1 Konstytucji. W orzecznictwie Trybunału
Konstytucyjnego ugruntowane jest stanowisko, że art. 64 ust. 1 Konstytucji częściowo powtarza, częściowo zaś uzupełnia treść
jej art. 21 ust. 1 (zob. w szczególności wyroki z: 12 stycznia 1999 r., sygn. P 2/98; 9 stycznia 2007 r., sygn. P 5/05, OTK
ZU nr 1/A/2007, poz. 1). Późniejsze orzecznictwo Trybunału wskazuje ponadto, że art. 21 ust. 1 Konstytucji wyraża przede wszystkim
zasadę ustrojową, wobec czego inne przepisy konstytucyjne muszą być interpretowane w jego kontekście. Dotyczy to w szczególności
także art. 64 ust. 1 Konstytucji. Art. 21 ust. 1 Konstytucji jako przepis o charakterze ustrojowym co do zasady nie może być
samodzielną podstawą kontroli konstytucyjności ustaw. Może on pełnić tylko rolę pomocniczą – w niniejszej sprawie w stosunku
do zarzutu naruszenia art. 64 ust. 1 Konstytucji, zapewniającego każdemu prawo do własności (por. wyroki TK z: 14 lipca 2015
r., sygn. SK 26/14, OTK ZU nr 7/A/2015, poz. 101 i 1 lipca 2014 r., sygn. SK 6/12, OTK ZU nr 7/A/2014, poz. 68).
4.5.11. Naruszenie przez art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego prawa własności polega według wnioskodawcy na zwolnieniu dzierżawcy
lub zarządcy obwodu łowieckiego od obowiązku naprawy szkody łowieckiej z powodu także takich zachowań właściciela gruntu,
które nie stanowią naruszenia prawa ani nie pozostają w związku przyczynowym z powstaniem szkody. Ograniczenie w taki sposób
obowiązku odszkodowawczego prowadzi do obciążenia właściciela w znacznym stopniu ryzykiem szkód łowieckich wyrządzonych przez
myśliwych oraz przez zwierzynę łowną stanowiącą własność Skarbu Państwa. Stanowi to naruszenie nakazu należytej ochrony własności
zawartego w art. 64 ust. 2 Konstytucji. Zarazem wskazać trzeba, że nie uzasadnia w żadnym stopniu takiego ograniczenia szczególny
charakter odpowiedzialności cywilnej uregulowanej w art. 46 oraz art. 48 i nast. prawa łowieckiego. Wprawdzie regulacja ta
jest korzystniejsza dla poszkodowanego, niż byłoby oparcie jego roszczeń na ogólnych przepisach prawa cywilnego, jednak taki
kształt tej odpowiedzialności ma związek z wynikającym z założeń gospodarki łowieckiej (odzwierciedlonych zwłaszcza w art.
1, art. 3 i art. 9 prawa łowieckiego) brakiem bezpośredniej kontroli nad zachowaniem zwierząt stanowiących własność Skarbu
Państwa oraz z ograniczeniem przez prawo łowieckie możliwości samodzielnej ochrony upraw lub plonów rolnych przed zwierzyną
łowną (zakaz płoszenia zwierzyny – art. 9 ust. 1 pkt 2).
4.5.12. Jak wynika z powyższej analizy, zaskarżony art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego w zakresie, w jakim przewiduje – jako skutek
odmowy zgody na budowę urządzeń lub wykonywanie zabiegów zapobiegających szkodom – zwolnienie dzierżawcy lub zarządcy obwodu
łowieckiego od odpowiedzialności za szkody łowieckie niepozostające w związku przyczynowym z taką odmową zgody, jest niezgodny
z art. 64 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji z uwagi na to, że nie zapewnia posiadaczowi uszkodzonych upraw lub
plonów rolnych należytej ochrony własności.
Nieuzasadnione ograniczenie prawa do odszkodowania narusza równocześnie także gwarancję prawa do własności zawartą w art.
64 ust. 1 Konstytucji oraz zasadę ustrojową wyrażoną w art. 21 ust. 1 Konstytucji, nakazującą ustawodawcy zapewnienie ochrony
własności; wydanie wszakże odrębnego orzeczenia co do tych przepisów, jako bardziej ogólnych, jest zbędne, co uzasadnia umorzenie
postępowania na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 3 uotpTK.
4.5.13. Wnioskodawca zarzuca ponadto, że art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego narusza wynikającą z art. 32 ust. 1 Konstytucji zasadę
równości wobec prawa oraz wynikającą z art. 64 ust. 2 Konstytucji zasadę równej dla wszystkich ochrony prawnej własności,
z uwagi na to, że wprowadza nierówność ochrony własności.
Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, z art. 32 ust. 1 Konstytucji wynika konstytucyjne prawo podmiotowe jednostki
do równego traktowania przez władze publiczne. Art. 64 ust. 2 Konstytucji ustanawia natomiast uzupełniające je prawo do równego
traktowania pod względem ochrony własności, innych praw majątkowych i prawa dziedziczenia (zob. wyrok z 18 października 2016
r., sygn. P 123/15, OTK ZU A/2016, poz. 80 i wskazane tam wcześniejsze orzecznictwo TK).
Z ukształtowanego orzecznictwa Trybunału wynika, że zasada równości wobec prawa wymaga, aby wszystkie podmioty prawa (adresaci
norm prawnych), charakteryzujące się daną cechą istotną (relewantną) w równym stopniu, były traktowane równo, a więc według
jednakowej miary, bez zróżnicowań zarówno dyskryminujących, jak i faworyzujących. Równość bowiem to także akceptacja odmiennego
traktowania podmiotów, które wspólnych cech relewantnych nie mają. Z tego względu konstytucyjne prawo do równego traktowania
przez władze publiczne (art. 32 ust. 1 Konstytucji) oraz uzupełniające je prawo do równej ochrony własności, innych praw majątkowych
i prawa dziedziczenia (art. 64 ust. 2 Konstytucji) – jako konstytucyjne prawa podmiotowe jednostki – mogą podlegać ograniczeniom.
Ograniczenia te mogą jednak być nakładane tylko z zachowaniem zasad wynikających z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Podstawowym zagadnieniem, wymagającym rozstrzygnięcia przed przejściem do analizy zachowania zasady równości wobec prawa,
o której mowa w art. 32 ust. 1 Konstytucji, a także równej ochrony prawnej własności, gwarantowanej przez art. 64 ust. 2 Konstytucji,
jest istnienie wspólnej cechy relewantnej porównywanych sytuacji, a więc to, czy zachodzi wystarczające ich podobieństwo,
stanowiące przesłankę zastosowania zasady równości (por. wyrok TK z 4 lipca 2013 r., sygn. P 7/10, OTK ZU nr 6/A/2013, poz.
74). Argument przedstawiony w tej kwestii przez wnioskodawcę opiera się na porównaniu sytuacji prawnej właścicieli gruntów
rolnych wchodzących i niewchodzących w skład obwodów łowieckich. Cechą relewantną grupy podmiotów chronionej przez zasadę
równości, wspólną z podmiotami należącymi do grupy preferowanej, miałaby zatem być okoliczność, że są one wszystkie właścicielami
gruntów rolnych. Jak jednak wskazuje informacja uzyskana przez Trybunał Konstytucyjny od Ministra Środowiska w sprawie o sygn.
P 19/13, zasadniczo całe terytorium kraju podzielone jest na obwody łowieckie. Zgodnie zaś z przepisami prawa łowieckiego
grunty, na których prowadzona jest działalność rolnicza, nie wchodzą w skład obwodów łowieckich tylko wówczas, gdy nie istnieją
na nich warunki do prowadzenia łowiectwa (art. 23 ust. 1) albo gdy są to tereny ogrodzone (art. 26 pkt 4), z reguły więc przeznaczone
na prowadzenie specjalnych działów produkcji rolnej, w szczególności sadownictwa. Cecha rozstrzygająca o objęciu konkretnych
gruntów przepisami prawa łowieckiego polega więc na możliwości prowadzenia na nich łowiectwa, natomiast wyodrębniona przez
wnioskodawcę porównawcza grupa rzekomo niesłusznie uprzywilejowana została wyłączona spod rygorów prawa łowieckiego z oczywiście
uzasadnionych przyczyn, wobec czego nie można się tu dopatrywać nierównej ochrony własności w odniesieniu do właścicieli gruntów
objętych obwodami łowieckimi.
Trybunał dostrzega możliwość postawienia zarzutu nierównego potraktowania przez prawo łowieckie tych właścicieli gruntów rolnych,
którzy nie wyrazili zgody, o której mowa w art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego (potrzebnej w ramach współpracy, do której właściciel
został zobowiązany w art. 47 ust. 1), w porównaniu z tymi, którzy taką zgodę wyrazili. Zarzut ten, jak wynika z analizy przeprowadzonej
wyżej, byłby uzasadniony w świetle zbyt szerokiego – nie spełniającego kryterium proporcjonalności w szerszym znaczeniu –
zakresu zwolnienia dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego z odpowiedzialności w art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego. Trybunał
nie może jednak uwzględnić tego zarzutu, ponieważ nie został on podniesiony we wniosku.
Z powyższych względów należy uznać, że w zakresie zarzucanej niezgodności art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego z zasadami równości
wobec prawa oraz równej dla wszystkich ochrony prawnej własności, wyrażonymi w art. 32 ust. 1 i art. 64 ust. 2 Konstytucji,
postępowanie należało umorzyć na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 uotpTK z powodu niedopuszczalności wydania wyroku.
4.5.14. Trybunał Konstytucyjny wyraża przekonanie, że kwestia współdziałania pomiędzy właścicielem nieruchomości włączonej
do obwodu łowieckiego a dzierżawcą lub zarządcą obwodu przy zapobieganiu szkodom łowieckim wymaga bardziej szczegółowego uregulowania
w ustawie. Do czasu takiego uregulowania art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego, rozumiany jednak jako przewidujący wyłączenie odpowiedzialności
dzierżawcy lub zarządcy obwodu tylko w stosunku do szkód pozostających w związku przyczynowym z odmową zgody na zastosowanie
przez nich określonych środków zabezpieczających, może pełnić funkcję podstawy niezbędnego kompromisu pomiędzy wymaganiami
gospodarki łowieckiej a ochroną praw właściciela. W szczególności, w ramach badania związku przyczynowego, ocenie może podlegać
także racjonalność i zakres skuteczności proponowanych środków zabezpieczających, a zatem i zasadność odmowy zgody na ich
zastosowanie. Jeśli odmowa zgody byłaby w tym świetle zasadna, nie można traktować szkody jako pozostającej w adekwatnym związku
z odmową.
5. Analiza zarzutu niekonstytucyjności art. 29 ust. 1 prawa łowieckiego.
5.1. Wnioskodawca zarzuca normie wyrażonej w art. 29 ust. 1 prawa łowieckiego niezgodność z art. 21 ust. 1, art. 23, art.
31 ust. 3, art. 32 ust. 1 oraz art. 64 Konstytucji. Lista powołanych wzorców kontroli jest zatem identyczna jak w stosunku
do art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego.
Argumenty wnioskodawcy podsumowane zostały przez niego w twierdzeniu, że sprzeczne ze wszystkimi powołanymi wzorcami konstytucyjnymi
jest wydzierżawianie obwodów łowieckich przez podmioty wskazane w art. 29 ust. 1 prawa łowieckiego i w jego trybie, bez zgody
właściciela gruntu i bez zawarcia z nim odpowiedniej umowy cywilnoprawnej, przy czym zdaniem wnioskodawcy przedmiotem dzierżawy
(jako część obwodu) jest grunt danego właściciela. Bardziej szczegółowo wnioskodawca wywodzi, że:
1) ograniczenia zawarte w prawie łowieckim godzą w istotę prawa własności i stanowią odmowę udzielenia mu gwarantowanej przez
Konstytucję w art. 21 ust. 1 oraz art. 64 ust. 1 ochrony,
2) zróżnicowanie ochrony własności gruntów objętych i nieobjętych granicami obwodów łowieckich narusza zasady określone w
art. 23, art. 31 ust. 3 i art. 32 ust. 1 Konstytucji.
5.2. Jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 23 Konstytucji, przypomnieć trzeba omówioną już wyżej funkcję gwarancyjną tego
przepisu, nakazującego utrzymanie w polskim rolnictwie takiej struktury, która zapewni gospodarstwom rodzinnym charakter „podstawy
ustroju rolnego państwa”, oraz orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, zgodnie z którym ustawodawca ma obowiązek zapewnienia
gospodarstwom rodzinnym należytego wsparcia i ustanowienia dla nich rozwiązań ochronnych (zob. wyrok z 10 marca 2015 r. o
sygn. K 29/13). Art. 23 Konstytucji nie formułuje, zdaniem Trybunału, żadnych praw podmiotowych (zob. postanowienie TK z 19
marca 2012 r. o sygn. Ts 84/11). W zakresie zaskarżenia rozpatrywanym w tym punkcie, tzn. odnośnie do art. 29 ust. 1 prawa
łowieckiego, wnioskodawca wiąże zarzut naruszenia art. 23 Konstytucji z zarzutem naruszenia prawa własności właścicieli gruntu
przez wprowadzenie ograniczeń niespełniających kryterium proporcjonalności (art. 31 ust. 3 Konstytucji), a nawet naruszających
istotę tego prawa (art. 31 ust. 3 i art. 64 ust. 3 Konstytucji), co pozwala na rozpoznanie zarzutu przez Trybunał.
5.3. Przesłanki zarzucanej normie wyrażonej w art. 29 ust. 1 prawa łowieckiego niezgodności z art. 21 ust. 1, art. 23, art.
31 ust. 3, art. 32 ust. 1 oraz art. 64 Konstytucji oraz argumenty wspierające te zarzuty, powołane przez wnioskodawcę, są
identyczne z przesłankami i argumentami dotyczącymi art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego. Dotyczą one blisko wzajemnie powiązanych
konstytucyjnych zasad, a ich wspólnym przedmiotem jest naruszenie standardów ochrony prawa własności nieruchomości przeznaczonej
do prowadzenia działalności w rolnictwie. Z tego względu zawarta w tym zakresie w pkt. VI wniosku (skrajnie lakoniczna) argumentacja
stanowi zwartą całość i jej odrębne przedstawianie w kontekście kolejnych wzorców kontroli prowadziłoby do powtórzeń.
W pkt. VI wniosku KRIR podnosi, że art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego stawia rolnika – właściciela gruntu w sytuacji, w której
jest on zmuszony do wyrażenia zgody na posadowienie przez osoby trzecie wszelkich urządzeń związanych z gospodarką łowiecką
(nie tylko tych koniecznych dla zabezpieczenia gruntów przed szkodą), pod rygorem utraty prawa do odszkodowania z tytułu szkód
łowieckich, przy tym wyrządzonych nie tylko przez zwierzęta, ale także przy wykonywaniu polowania. Wnioskodawca podkreśla,
że art. 12 prawa łowieckiego „nie wymaga zgody rolnika na posadowienie urządzeń gospodarki łowieckiej”. Wnioskodawca uważa
przy tym, że powyższe argumenty uzasadniają zarzut naruszenia przez art. 29 ust. 1 prawa łowieckiego wszystkich wskazanych
dla tego przepisu wzorców kontroli, nie precyzując zakresu i sposobu naruszenia poszczególnych wzorców.
W pkt. I wniosku KRIR podnosi, że właścicielowi gruntu znajdującego się w obwodzie łowieckim „nie przysługuje prawo do swobodnego
korzystania, rozporządzania i pobierania pożytków z tego gruntu” z uwagi na skalę dozwolonych przez prawo łowieckie ingerencji
w zakres tego prawa (naruszenie art. 21 ust. 1 Konstytucji), przy czym skala ta uzasadnia również tezę o naruszeniu istoty
prawa własności (naruszenie art. 64 ust. 1 i 3 in fine Konstytucji), a ograniczeń wynikających z tych ingerencji nie uzasadnia art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Szczegółowe zarzuty wymienione w uzasadnieniu pkt. I wniosku KRIR obejmują w szczególności: pozbawienie właściciela możliwości
swobodnego korzystania z gruntu (zagospodarowania go) i pobierania z niego pożytków, „albowiem na skutek wykonywanych na gruncie
polowań, wszelkie zasiewy i nasadzenia ulegną zniszczeniu”; pozbawienie właściciela możliwości lub istotne ograniczenie swobodnego
rozporządzania przez niego takim gruntem, gdyż na skutek „uprawnień polujących do swobodnego ingerowania w grunt” jest on
dla potencjalnego nabywcy „pozbawiony wartości w całości lub w znacznej części”. Wnioskodawca reasumuje te zarzuty, podnosząc,
że gospodarstwo rodzinne powinno pozwalać „prowadzić produkcję rolną w celu zapewnienia godziwego utrzymania rodzinom rolniczym,
co jest wykluczone z uwagi na istnienie ww. ograniczeń”. Wnioskodawca nie przedstawił jednak żadnych bardziej szczegółowych
argumentów ani danych na poparcie tych twierdzeń.
5.4. Istotne znaczenie ma dla niniejszej sprawy dokonane przez Trybunał w sentencji wyroku z 10 lipca 2014 r. o sygn. P 19/13,
niewątpliwie trafne, powiązanie obciążeń właściciela gruntu objętego granicą obwodu łowieckiego, stanowiących zarzucane naruszenie
jego prawa własności, z decyzją o jego włączeniu do takiego obwodu, a nie z zawarciem umowy o dzierżawę lub oddaniem w zarząd
takiego obwodu. Wnioskodawca natomiast zarzuty postawione we wniosku i wskazane dla ich uzasadnienia argumenty wiąże wyłącznie
z art. 29 ust. 1 prawa łowieckiego, regulującym tryb zawarcia umowy dzierżawy obwodu łowieckiego. Zdaniem wnioskodawcy przedmiotem
dzierżawy jest (jako część obwodu) grunt danego właściciela, wobec czego umowa nie powinna być zawierana bez jego zgody, co
więcej, to z nim powinna zostać zawarta odpowiednia umowa cywilnoprawna.
Stanowisko wnioskodawcy jest w tym zakresie błędne. Pomimo użytej przez ustawodawcę nazwy, umowa dzierżawy obwodu łowieckiego
jest umową administracyjnoprawną (tak w szczególności TK w wyroku o sygn. P 19/13). Umowa ta w żadnym stopniu nie kształtuje
ani nie indywidualizuje obowiązków ciążących na właścicielu gruntu z mocy przepisów prawa łowieckiego i nie może mu przyznać
żadnych uprawnień, ponieważ organy ją zawierające nie mają w tym zakresie kompetencji. Zawarcie zaś z właścicielem gruntu
cywilnoprawnej umowy dzierżawy w celu realizacji w tej formie gospodarki łowieckiej byłoby zasadniczo i systemowo sprzeczne
z przyjętym modelem organizacji łowiectwa i wymagało jego gruntownej zmiany. Podstawą tego modelu jest uznanie zwierząt łownych
w stanie wolnym za dobro ogólnonarodowe, a elementarną konsekwencją – prowadzenie gospodarki łowieckiej jako działalności
w sferze publicznej. Wydzierżawiający obwód łowiecki nie rozporządza więc na rzecz dzierżawcy żadnymi cywilnoprawnymi uprawnieniami
wchodzącymi w zakres prawa własności gruntu, a jedynie przekazuje mu prawo do wykonywania na obszarze obwodu, a zatem na wszystkich
gruntach objętych jego granicami, władczych uprawnień państwa wynikających z przepisów prawa łowieckiego. Uprawnienia przekazywane
dzierżawcy nie przysługują właścicielowi gruntu (aczkolwiek ograniczają jego swobodę realizowania swoich uprawnień) i nie
mogą być przedmiotem jego rozporządzeń. Także obowiązki dzierżawcy obwodu są obowiązkami publicznoprawnymi, a nie cywilnoprawnymi,
i nie wiążą go z właścicielem gruntu. Z tych względów norma wynikająca z art. 29 ust. 1 prawa łowieckiego, nieprzewidująca
udziału właściciela gruntu w procesie zawierania umowy dzierżawy obwodu łowieckiego, nie narusza żadnych konstytucyjnie chronionych
praw właściciela gruntu i w swojej istocie w ogóle nie wprowadza żadnego ograniczenia jego prawa własności, gdyż te wynikają
z innych przepisów. Zarzuty wnioskodawcy, nawet w tym zakresie, w jakim były merytorycznie trafne w dniu złożenia wniosku,
nie mogą być uwzględnione w ramach badania konstytucyjności art. 29 ust. 1 prawa łowieckiego, ponieważ dotyczą przepisu prawa
łowieckiego i wynikającej z niego normy, które w ogóle nie wywołują skutków kwestionowanych w argumentacji wnioskodawcy.
5.5. W świetle powyższej analizy, zgodnie również z ustaleniami Trybunału w wyroku o sygn. P 19/13, właściwym wzmocnieniem
ochrony praw właściciela pozostających w kolizji z uprawnieniami organów prowadzących gospodarkę łowiecką nie byłoby przyznanie
mu statusu strony umowy dzierżawy obwodu łowieckiego czy też zawarcie z nim osobnej umowy cywilnoprawnej, ale przyznanie mu
środków prawnych związanych z trybem podejmowania i skutkami decyzji o włączeniu jego gruntów do obwodu łowieckiego. Przepisy
takie, częściowo w wykonaniu powyższego wyroku Trybunału, zostały wprowadzone już w toku postępowania w niniejszej sprawie,
ustawą zmieniającą z 22 marca 2018 r. Najistotniejszy element dokonanej zmiany stanowi nowa szczegółowa regulacja procedury
tworzenia lub zmiany granic obwodu łowieckiego, w ramach której – zgodnie z art. 27 ust. 9 i 12 prawa łowieckiego – uwagi
do projektu uchwały, o której mowa w art. 27 ust. 1, może wnieść każdy właściciel albo użytkownik wieczysty nieruchomości
objętej projektem uchwały. Ważny dla ochrony praw właściciela jest również nowy art. 27a prawa łowieckiego, przyznający mu
prawo do odszkodowania, jeżeli włączenie nieruchomości do obwodu łowieckiego uniemożliwiło albo ograniczyło korzystanie z
tej nieruchomości lub jej części, oraz nowy art. 27b, przyznający właścicielowi prawo do złożenia przed starostą oświadczenia
o zakazie wykonywania polowania na jego nieruchomości.
5.6. Przedstawione powyżej zmiany prawa łowieckiego powodują całkowitą utratę, na gruncie obecnego stanu prawnego, także merytorycznej
zasadności zarzutów wnioskodawcy dotyczących naruszenia art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 oraz art. 64 Konstytucji
(kierowanych wszakże raczej do całokształtu regulacji prawa łowieckiego niż konkretnie do normy wynikającej z jego art. 29
ust. 1).
Zarzucana art. 29 ust. 1 prawa łowieckiego niezgodność z art. 23 Konstytucji wiązana jest przez wnioskodawcę przede wszystkim
z pominięciem właściciela gruntu w procedurze zawierania umowy dzierżawy obwodu łowieckiego. Zarzut ten w swojej istocie skierowany
jest przeciwko obowiązującemu modelowi gospodarki łowieckiej związanemu z objęciem zwierząt łownych w stanie wolnym własnością
Skarbu Państwa oraz oderwaniem prawa do polowania od własności gruntu, na którym się polowanie odbywa. Wnioskodawca nie podważał
jednak wyraźnie tego modelu i nie wskazał żadnych argumentów, które pozwalałyby Trybunałowi na rozważanie kwestii ewentualnej
jego niekonstytucyjności, a w szczególności na przyjęcie, że zachodzi kolizja pomiędzy tym modelem a statusem gospodarstwa
rodzinnego jako podstawy ustroju rolnego państwa. Z powodów wskazanych w poprzednim punkcie nie jest w szczególności takim
argumentem, stanowiące nieuniknioną konsekwencję oderwania prawa do polowania od własności gruntu, zawieranie umów dzierżawy
obwodów łowieckich w trybie administracyjnym i bez udziału właścicieli gruntów objętych granicami tych obwodów.
5.7. W świetle powyższej analizy art. 29 ust. 1 prawa łowieckiego należy uznać za zgodny ze wskazanymi przez wnioskodawcę
wzorcami konstytucyjnymi.
Z tych wszystkich względów Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.