1. W wyroku z 18 marca 2014 r., o sygn. SK 53/12, Trybunał Konstytucyjny orzekł o zgodności art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. c ustawy
z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594, ze zm.; dalej: ustawa)
z art. 45 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji i umorzył postępowanie w pozostałym zakresie. Przedmiotem oceny Trybunału
było unormowanie kosztów sądowych w sprawach cywilnych, a ściślej – art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. c ustawy, regulujący zwrot opłaty
w tych sprawach.
2. Zgodnie z zaskarżonym przepisem, sąd z urzędu zwraca stronie połowę opłaty uiszczonej od pisma wszczynającego postępowanie
w instancji, w której sprawa zakończyła się zawarciem ugody sądowej. Przepis ten ma zastosowanie do wszystkich spraw cywilnych
rozpoznawanych przez sądy, niezależnie od charakteru postępowania, a zatem także w postępowaniach odrębnych, wśród nich –
w postępowaniu nakazowym, na tle którego została sformułowana skarga konstytucyjna.
Nie ulega wątpliwości, że pismem wszczynającym postępowanie procesowe w pierwszej instancji jest – co do zasady – powództwo,
a obowiązek uiszczenia całej opłaty spoczywa na podmiocie występującym do sądu o jego rozpoznanie (art. 18 ust. 1 ustawy).
Do chwili rozstrzygnięcia sprawy na pozwanego nie nakłada się żadnego ciężaru finansowego; sprawa toczy się niejako na koszt
powoda. Reguła ta obowiązuje także w drugiej instancji: do czasu wydania wyroku finansowy ciężar rozpoznania środka odwoławczego
spoczywa na podmiocie, który wniósł ten środek (art. 18 ust. 2 ustawy). Zakończenie sprawy ugodą, niezależnie od tego czy
do zawarcia ugody doszło przed sądem pierwszej czy drugiej instancji, ex lege stanowi podstawę zwrotu połowy opłaty podmiotowi, który zainicjował postępowanie, czyli – co do zasady – jedynemu, który poniósł
finansowy ciężar rozpoznania sprawy. Zasadę tę wyraża zaskarżony art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. c, zgodnie z którym „Sąd z urzędu
zwraca stronie (…) połowę uiszczonej opłaty od (…) pisma wszczynającego postępowanie w instancji, w której sprawa zakończyła
się zawarciem ugody sądowej”. Rozwiązanie to jest słuszne i racjonalne, zarówno z punktu widzenia aksjologii postępowania
cywilnego (zachęta do ugodowego załatwiania spraw – art. 10 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego
– Dz. U. z 2014 r. poz 101, ze zm.; dalej: k.p.c.), jak i ekonomii tegoż postępowania (uwzględnia szybkość i rzeczywisty koszt
załatwienia sprawy).
3. Problem polega jednak na tym, że opłaty w postępowaniu nakazowym ustawodawca uregulował w sposób odmienny niż w postępowaniu
zwykłym. W tym postępowaniu – uwzględniając jego szczególny charakter – koszt rozpoznania sprawy ustawodawca rozłożył między
powoda i pozwanego. Sąd rozpoznaje sprawę na pisemny wniosek powoda zgłoszony w pozwie (art. 4841 § 2 k.p.c.), od którego opłata wynosi tylko czwartą część opłaty podstawowej (art. 19 ust. 2 pkt 1 ustawy), jaką powód musiałby
ponieść wnosząc w zwykłym trybie powództwo w tej samej sprawie. Natomiast pozwany, jeśli dąży do uchylenia nakazu zapłaty,
wnosi do sądu zarzuty od nakazu zapłaty, z którymi wiąże się obowiązek uiszczenia trzech czwartych części opłaty (art. 19
ust. 4 ustawy). W sprawach rozpoznawanych w trybie nakazowym ciężar finansowy ich rozpoznania spoczywa zatem nie tylko na
powodzie inicjującym postępowanie w pierwszej instancji (1/4 opłaty), ale przede wszystkim – na pozwanym, który wniósł zarzuty
od wydanego przeciwko niemu nakazu zapłaty (3/4 opłaty).
4. Trybunał stwierdził, że przedstawiona wyżej – szczególna, bo odbiegająca od zasady ogólnej rządzącej opłatami w postępowaniu
cywilnym – sytuacja rozłożenia ciężaru opłat między obie strony postępowania nakazowego nie znajduje odzwierciedlenia w przepisach
regulujących zwrot opłat. Art. 79 ustawy w żadnym ze swych postanowień nie normuje odrębnych reguł zwrotu opłaty w postępowaniu
nakazowym; w szczególności w zaskarżonym art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. c ustawy prawodawca nie przewidział zwrotu połowy opłaty
uiszczonej przez pozwanego w tym postępowaniu. Brak wyodrębnienia tego przypadku w przepisach regulujących zwrot opłat wynika
zapewne z tego, że charakter prawny środka jakim są zarzuty od nakazu zapłaty jest szczególny: zarzuty nie są bowiem ani pozwem
(wnioskiem) wszczynającym sprawę, ani klasycznym (dewolutywnym) środkiem odwoławczym przenoszącym jej rozpoznanie do wyższej
instancji. Zarzuty „Zaliczane są do środków zaskarżenia o charakterze opozycyjnym” (T. Ereciński, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Postępowanie rozpoznawcze. Postępowanie zabezpieczające, T. Ereciński (red.), Warszawa 2012, s. 909); „nie przenoszą [zatem] sprawy do sądu wyższego rzędu, lecz powodują jej przedstawienie
do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia sądowi, który wydał zaskarżony nakaz zapłaty” (A. Marciniak, [w:] Kodeks postępowania cywilnego Komentarz, Tom II. Komentarz do artykułów 367-505
37
, K. Piasecki (red.), Warszawa 2010, s. 659). W konsekwencji, zarzuty na pewno nie mieszczą się w pojęciu „pisma wszczynającego
postępowanie w instancji”, którym posłużył się ustawodawca w zaskarżonym przepisie. Decyduje to o braku podstawy prawnej do
zwrotu połowy opłaty wnoszącemu zarzuty, mimo zakończenia sprawy zawarciem ugody.
5. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, względy, które stanowią ratio legis rozwiązania prawnego zawartego w art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. c ustawy, niewątpliwie przemawiają za uznaniem, że – w przypadku
ugodowego zakończenia sprawy – również strona wnosząca zarzuty od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym, obciążona
opłatą sądową za rozpoznanie sprawy przez sąd pierwszej instancji, powinna z urzędu uzyskiwać częściowy zwrot uiszczonej opłaty,
na tych samych zasadach co strona inicjująca postępowanie (czyli połowę uiszczonej opłaty). Trybunał nie dostrzega racjonalnego
powodu, dla którego prawo przyznane podmiotowi inicjującemu postępowanie (powodowi), nie przysługuje pozwanemu, chociaż to
na nim w głównej mierze spoczywał ciężar finansowy rozpoznania sprawy zakończonej zawarciem ugody, gdyż w postępowaniu nakazowym
to pozwany uiszcza trzy czwarte części opłaty.
6. Zgodnie z art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.),
Trybunał przedstawia właściwym organom stanowiącym prawo uwagi o stwierdzonych uchybieniach i lukach w prawie, których usunięcie
jest niezbędne dla zapewnienia spójności systemu prawnego Rzeczypospolitej Polskiej. Zdaniem Trybunału, przedstawiona regulacja
zwrotu opłat w postępowaniu cywilnym zawiera lukę, bez której unormowanie zawarte w art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. c ustawy jest
niespójne.
Z przedstawionych wyżej powodów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak na wstępie.