Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Zgodnie z art. 36 ust. 1 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102,
poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarga konstytucyjna podlega wstępnemu rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym, podczas
którego Trybunał Konstytucyjny bada, czy skarga odpowiada określonym prawem wymogom, czy nie jest oczywiście bezzasadna, a
także czy postępowanie wszczęte na skutek jej wniesienia podlegałoby umorzeniu na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o
TK. Procedura ta umożliwia, już w początkowej fazie postępowania, eliminację spraw, które nie mogą być przedmiotem merytorycznego
rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny.
2. Na wstępie Trybunał Konstytucyjny odniósł się do związku między przedmiotem zaskarżenia (art. 8 ust. 2 ustawy z 2004 r.
w związku z art. 394 § 1 oraz art. 3941 § 1 i 2 k.p.c.) a orzeczeniem, z którego wydaniem skarżąca wiązała prawo do złożenia skargi konstytucyjnej.
2.1. Przepis art. 8 ust. 2 ustawy z 2004 r. jest przepisem odsyłającym. W zakresie nieuregulowanym w tej ustawie nakazuje
on do postępowania zainicjowanego wniesieniem skargi na przewlekłość postępowania stosować odpowiednio przepisy o postępowaniu
zażaleniowym obowiązujące w postępowaniu, którego skarga dotyczy. Oznacza to, że ustawa z 2004 r. nie jest regulacją kompleksową.
Zawiera ona przepisy proceduralne, szczególne względem regulacji procedur postępowania: karnego, cywilnego oraz sądowoadministracyjnego.
W sprawach nieuregulowanych w ustawie odsyła do odpowiedniego stosowania przepisów tychże procedur (dotyczy to zwłaszcza odpowiedniego
stosowania przepisów o postępowaniu zażaleniowym). Ustawodawca wyraźnie jednak zastrzegł, że przepisy o postępowaniu zażaleniowym
obowiązujące w postępowaniu, którego skarga dotyczy, należy stosować jedynie odpowiednio (a nie wprost). Nie powinny mieć
one bowiem zastosowania w takim zakresie, w jakim ze względu na ich treść lub funkcję okazałyby się albo bezprzedmiotowe,
albo wręcz sprzeczne z treścią lub celami szczególnej regulacji prawnej zawartej w ustawie z 2004 r.
W postępowaniu zainicjowanym wniesieniem skargi na przewlekłość postępowania w ramach rozpatrywania sprawy cywilnej stosuje
się odpowiednio, zgodnie z treścią art. 8 ust. 2 ustawy z 2004 r., przepisy o postępowaniu zażaleniowym, zawarte w Kodeksie
postępowania cywilnego (vide art. 394-398). Należy także zwrócić uwagę na to, że zgodnie z art. 397 § 2 k.p.c. odpowiednie zastosowanie do postępowania
zażaleniowego mają również przepisy o postępowaniu apelacyjnym. Odesłanie to ma stosunkowo wąski zakres, gdyż odpowiednie
stosowanie regulacji postępowania zażaleniowego będzie dotyczyć w szczególności trybu rozpoznania skargi, jawności postępowania,
udziału stron w posiedzeniu oraz kwestii związanych z kosztami postępowania – przepisów stosowanych z uwzględnieniem specyfiki
i celu postępowania wywołanego skargą.
Skargę na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki w postępowaniu cywilnym składa się – w
myśl art. 5 ustawy z 2004 r. – do tego sądu, przed którym aktualnie toczy się postępowanie w tej sprawie, a gdy skarga dotyczy
przewlekłości postępowania egzekucyjnego lub innego postępowania dotyczącego wykonania orzeczenia sądowego, wnosi się ją do
sądu okręgowego, w którego okręgu jest prowadzona egzekucja lub są wykonywane inne czynności. Zgodnie z art. 7 ustawy z 2004
r. sąd, który otrzymał skargę, jest zobowiązany niezwłocznie przekazać ją wraz z aktami sprawy, której postępowanie dotyczy,
sądowi właściwemu do rozpatrzenia skargi zgodnie z dyspozycją art. 4 ustawy z 2004 r.
2.2. Przed wniesieniem analizowanej skargi konstytucyjnej skarżąca złożyła skargę na przewlekłość postępowania prowadzonego
przez Sąd Okręgowy w Gdańsku – XV Wydział Cywilny o sygn. akt XV C 426/12 (poprzednio I C 159/11 oraz I C 994/09). Zgodnie
z art. 4 ust. 1 ustawy z 2004 r. sądem właściwym do rozpoznania tego środka prawnego był, sprawujący nadzór instancyjny nad
Sądem Okręgowym w Gdańsku, Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Postanowieniem z 20 listopada 2012 r. sąd ten oddalił skargę skarżącej
na naruszenie jej prawa do rozpoznania w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki. Z kolei postanowieniem z 9 stycznia
2013 r. (sygn. akt I S 149/12) odrzucił jej zażalenie na postanowienie z 20 listopada 2012 r.
2.3. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że podstawą prawną postanowienia Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 9 stycznia 2013 r. były
art. 370 w związku z art. 397 § 2 i art. 3941 § 2 k.p.c. oraz art. 8 ust. 2 ustawy z 2004 r., które dotyczą – odpowiednio odrzucenia niedopuszczalnego środka prawnego
oraz odpowiedniego stosowania przepisów dotyczących apelacji do postępowania zażaleniowego. Nie tworzą one normy, z której
wynika niedopuszczalność zażalenia i nie zostały też zaskarżone w niniejszej sprawie. Natomiast art. 3941 § 2 a contrario k.p.c. wprost wyłącza zażalenie na postanowienie sądu drugiej instancji w sprawach, w których nie przysługuje skarga kasacyjna,
oraz zażalenie na postanowienie wydane w wyniku rozpoznania zażalenia na postanowienie sądu pierwszej instancji. Przepis ten
stanowi zatem regulację, do której odsyła art. 8 ust. 2 ustawy z 2004 r. Z kolei art. 8 ust. 2 ustawy z 2004 r. był podstawą
rozstrzygnięcia w zakresie, w jakim umożliwił zastosowanie przez sąd apelacyjny art. 3941 § 2 k.p.c. przy wydaniu postanowienia o odrzuceniu zażalenia. Również art. 394 § 1 k.p.c. nie był podstawą ostatecznego orzeczenia
wydanego w sprawie skarżącej. Przepis ten określa bowiem, w jakich przypadkach na postanowienia sądu I instancji przysługuje
zażalenie do sądu II instancji. Tymczasem zgodnie z art. 8 ust. 2 ustawy z 2004 r. w sprawach nieuregulowanych w ustawie do
postępowania zainicjowanego wniesieniem skargi sąd stosuje odpowiednio przepisy o postępowaniu zażaleniowym obowiązujące w
postępowaniu, którego skarga dotyczy, a zatem regulacje dotyczące wyłącznie postępowania przed sądem II instancji. Trybunał
w swoim orzecznictwie przyjął, że przepisem merytorycznym obligującym sąd do odrzucenia zażalenia na postanowienie oddalające
skargę na przewlekłość postępowania jest art. 3941 § 1 k.p.c. (zob. postanowienie TK z 21 września 2006 r., SK 10/06, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 117).
2.4. W związku z powyższym zaskarżone przez skarżącą art. 394 § 1 k.p.c. (in principio dotyczący wnoszenia zażalenia na postanowienia sądu I instancji kończące postępowanie w sprawie) oraz art. 3941 § 1 k.p.c. (dotyczący wnoszenia zażalenia do Sądu Najwyższego na postanowienie sądu drugiej instancji odrzucające skargę
kasacyjną oraz na postanowienie sądu drugiej lub pierwszej instancji odrzucające skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem
prawomocnego orzeczenia) – ponieważ nie mają zastosowania do postępowania w ramach ustawy z 2004 r. – były niewłaściwym przedmiotem
zaskarżenia i w zakresie badania ich konstytucyjności należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej ze względu
na niedopuszczalność orzekania (art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK).
2.5. Wobec powyższego Trybunał stwierdza, że przedmiotem kontroli w niniejszej sprawie może być norma prawna wywiedziona z
art. 8 ust. 2 ustawy z 2004 r. w związku z art. 3941 § 2 k.p.c. Okoliczność ta jednak nie przesądza jeszcze o dopuszczalności merytorycznego rozpoznania analizowanej skargi konstytucyjnej.
3. W dalszej kolejności Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że zarzut niezgodności art. 8 ust. 2 ustawy z 2004 r. w związku
z art. 3941 § 2 k.p.c. z art. 45 ust. 1 w związku z art. 78 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji jest oczywiście bezzasadny.
3.1. Obowiązująca Konstytucja w art. 78 statuuje prawo stron do zaskarżenia orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji.
W orzecznictwie Trybunału wykładnia pojęcia „pierwsza instancja” użytego w art. 78 ustawy zasadniczej nie jest w pełni jednolita.
Zgodnie jednak z przeważającym poglądem sądem pierwszej instancji jest ten, przed którym rozpoczyna się postępowanie mające
doprowadzić do rozstrzygnięcia sporu prawnego istniejącego między stronami (zob. wyroki TK z 1 lutego 2005 r., SK 62/03, OTK ZU nr 2/A/2005, poz. 11, oraz 12 czerwca 2002 r., P 13/01, OTK ZU nr 4/A/2002,
poz. 42; zob. też wyrok TK z 30 października 2012 r., SK 20/11, OTK ZU nr 9/A/2012, poz. 110). Instancyjność związana jest
bowiem z oceną procesu decyzyjnego, który legł u podstaw pierwszego rozstrzygnięcia w sprawie, a nie jedynie z oceną faktów
lub rozstrzygania kwestii incydentalnych (zob. wyrok TK z 12 stycznia 2010 r., SK 2/09, OTK ZU nr 1/A/2010, poz. 1).
Kluczowy dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie jest pogląd Trybunału wyrażony w wyroku w sprawie o sygn. SK 2/09, że „o
kwalifikacji postępowania jako pierwszej lub drugiej instancji nie może rozstrzygać jedynie fakt, że sąd w pewnym zakresie
dokonywa nowych ustaleń lub rozpoznaje daną kwestię »po raz pierwszy«”.
3.2. Mając na uwadze powyższe, Trybunał stwierdza, że postanowienie wydane na podstawie normy wywiedzionej z art. 8 ust. 2
w związku z art. 394 § 1 oraz art. 3941 § 2 k.p.c. przez sąd apelacyjny nie jest orzeczeniem wydanym w I instancji. Przemawia za tym argument, że postępowanie ze
skargi na przewlekłość postępowania, prowadzone przed sądem apelacyjnym na podstawie art. 4 ust. 1 ustawy z 2004 r., nie jest
postępowaniem prowadzonym przed sądem, przed którym rozpoczyna się postępowanie kończące się rozstrzygnięciem co do istoty
sprawy. W orzecznictwie Trybunału podkreśla się, że „przyjęcie założenia, iż sąd apelacyjny staje się – choćby w ograniczonym
zakresie – sądem pierwszej instancji, skutkowałoby swego rodzaju trójinstancyjnością postępowania, bowiem od jego orzeczenia
przysługiwać by musiał jakiś środek zaskarżenia – swoista apelacja od wyroku apelacyjnego” (wyrok TK z 11 marca 2003 r., SK
8/02, OTK ZU nr 3/A/2003, poz. 20).
Sam fakt podejmowania po raz pierwszy przez sąd apelacyjny decyzji co do przewlekłości postępowania nie oznacza jeszcze, że
jest to rozstrzygnięcie pierwszoinstancyjne. Sąd apelacyjny, orzekając w kwestii przewlekłości postępowania cywilnego lub
karnego, nie rozpoczyna postępowania, w wyniku którego ma zostać wydane rozstrzygnięcie co do istoty sprawy. Istotą sprawy
jest bowiem kwestia zasadności roszczenia cywilnego lub odpowiedzialności karnej oskarżonego. Sąd apelacyjny, orzekając w
przedmiocie przewlekłości postępowania, nie odnosi się tymczasem w ogóle do istoty sprawy, a jedynie bada, czy istnieją podstawy
do stwierdzenia, że w danym postępowaniu sądowym planowanie i przeprowadzanie czynności nie jest nadmiernie rozciągnięte w
czasie, rozwleczone i wyraźnie przedłużające tok czynności.
Należy w związku z tym podkreślić, że – po pierwsze – niemożność zaskarżenia orzeczenia sądu odwoławczego nie prowadzi w każdym
przypadku automatycznie do naruszenia prawa do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej zgodnie z wymogami sprawiedliwości
(zob. postanowienie TK z 21 lipca 2009 r., Ts 220/07, OTK ZU nr 4/B/2009, poz. 248). Po drugie – brak możliwości wniesienia
zażalenia na postanowienie sądu apelacyjnego oddalające skargę na przewlekłość postępowania cywilnego jest wprawdzie ograniczeniem,
ale dotyczącym sui generis postępowania nadzorczego (zob. postanowienie SN z 27 września 2006 r, sygn. akt KSP 7/06, OSNSD 2006, nr 1, poz. 116), mającego
charakter wpadkowy. W uchwale składu siedmiu sędziów z 23 marca 2006 r. o sygn. III SPZP 2/05 (OSNP 2006 r., nr 21-22, poz.
341) Sąd Najwyższy stwierdził, że postępowanie w sprawie skargi o przewlekłość „jest jedynie elementem postępowania co do
istoty sprawy, mającym gwarantować sprawny przebieg sprawy głównej. Przedmiot skargi na przewlekłość postępowania nie jest
zatem sprawą w rozumieniu art. 45 Konstytucji, a co za tym idzie nie korzysta z konstytucyjnej gwarancji rozpoznania jej przez
sąd w postępowaniu dwuinstancyjnym (art. 176 ust. 1 w związku z art. 45 Konstytucji)”. Pogląd ten został zaaprobowany przez
Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu wyroku z 1 kwietnia 2008 r. o sygn. SK 77/06 (OTK ZU nr 3/A/2008, poz. 39), co ma zasadnicze
znaczenie dla oceny spełnienia przesłanek formalnych przez rozpatrywaną skargę konstytucyjną.
3.3. Z tych powodów zarzut naruszenia zasady dwuinstancyjności i prawa do sądu przez zaskarżone przepisy, które wyłączają
możliwość zaskarżenia orzeczenia oddalającego skargę na przewlekłość postępowania, jeżeli zostało ono wydane przez sąd apelacyjny
w sytuacjach, o których mowa w art. 4 ust. 1, 1a i 1b ustawy z 2004 r., należy uznać za oczywiście bezzasadny. To zaś na podstawie
art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK przemawia za odmową nadania dalszego biegu analizowanej skardze konstytucyjnej
w zakresie badania zgodności art. 8 ust. 2 ustawy z 2004 r. w związku z art. 3941 § 2 k.p.c. z art. 45 ust. 1 w związku z art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji.
4. Niezależnie od powyższego Trybunał odniósł się do wywodu skarżącej, że „orzeczenie sądu w sprawie wywołanej skargą na przewlekłość
postępowania jest orzeczeniem rozstrzygającym spór merytorycznie – o charakterze tego orzeczenia decyduje bowiem przedmiot
postępowania (…). [Jest nim] roszczenie skarżącego o charakterze cywilnoprawnym i odpowiadająca temu roszczeniu odpowiedzialność
deliktowa ponoszona przez Skarb Państwa”.
Argumentacja skarżącej abstrahuje od celu postępowania inicjowanego skargą na przewlekłość, które jest – jak wskazuje się
również w piśmiennictwie – postępowaniem incydentalnym. Jego cele to wywołanie szybkiej reakcji sądu (lub komornika) właściwego
do jej rozpoznania na zawarty w niej zarzut, że postępowanie w sprawie jest przewlekłe. Postanowienie rozstrzygające skargę
na przewlekłość postępowania nie zamyka drogi do rozstrzygnięcia sprawy co do istoty. Jeśli jest postanowieniem uwzględniającym
skargę, to nawet otwiera etap, który ma służyć szybszemu zrealizowaniu głównego celu, jakim jest merytoryczne rozstrzygnięcie
sprawy przez wydanie orzeczenia co do istoty sprawy. Skarga zawsze dotyczy postępowania, które toczy się w określonej sprawie.
Postępowanie wywołane skargą ma zatem charakter incydentalny (wpadkowy) i jest prowadzone w ramach postępowania co do istoty
sprawy, a rozpoznanie skargi odbywa się w ramach postępowania odwoławczego z odpowiednim zastosowaniem przepisów o postępowaniu
zażaleniowym. Nie można więc twierdzić, że skargą zostaje wszczęta nowa (odrębna) sprawa. (zob. H. Pietrzkowski, Czynności procesowe zawodowego pełnomocnika w sprawach cywilnych, Warszawa 2013; Rozdział XIII „Skarga na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki”; pkt 7. „Zaskarżalność orzeczenia rozstrzygającego skargę”).
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego skarga na przewlekłość postępowania i procedura nią inicjowana mają zapewnić realizację
innego prawa – prawa do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie w postępowaniu, którego skarga dotyczy.
Podkreślić należy przy tym, że możliwość zasądzenia odszkodowania przez sąd rozpoznający skargę na przewlekłość nie jest samoistnym
celem postępowania inicjowanego wniesieniem tej skargi. Świadczy o tym treść art. 12 ustawy z 2004 r. Zgodnie z nim, uwzględniając
skargę, sąd stwierdza, że w postępowaniu, którego skarga dotyczy, nastąpiła przewlekłość postępowania (art. 12 ust. 2 ustawy
z 2004 r.). Na żądanie skarżącego lub z urzędu sąd zaleca podjęcie przez sąd rozpoznający sprawę co do istoty albo przez prokuratora
prowadzącego lub nadzorującego postępowanie przygotowawcze odpowiednich czynności w wyznaczonym terminie, chyba że wydanie
zaleceń jest oczywiście zbędne; zalecenia nie mogą wkraczać w zakres oceny faktycznej i prawnej sprawy (art. 12 ust. 3 ustawy
z 2004 r.). Natomiast w myśl art. 12 ust. 4 ustawy z 2004 r. uwzględniając skargę, sąd na żądanie skarżącego przyznaje od
Skarbu Państwa, a w przypadku skargi na przewlekłość postępowania prowadzonego przez komornika – od komornika, sumę pieniężną
w wysokości od 2 000 zł do 20 000 zł.
Za nietrafny należy w związku z tym uznać pogląd skarżącej, zgodnie z którym orzeczenie wydane w postępowaniu inicjowanym
skargą na przewlekłość ma charakter prejudycjalny w postępowaniu o odszkodowanie. Nie jest to bowiem postępowanie o ustalenie
odpowiedzialności Skarbu Państwa ani postępowanie o odszkodowanie. Możliwość domagania się naprawienia szkody nie jest istotą
tego postępowania, ale konsekwencją celu ustawy z 2004 r. – zapewnienia sprawności proceduralnej w sprawie, w związku z którą
została wniesiona skarga na przewlekłość.
Z wyżej przedstawionych powodów na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania
skardze konstytucyjnej dalszego biegu.