1. Stowarzyszenie Filmowców Polskich z siedzibą w Warszawie (dalej: skarżący lub Stowarzyszenie) wystąpiło skargami konstytucyjnymi
z 14 września 2010 r. (uzupełnioną pismem z 9 lipca 2012 r.) i z 24 listopada 2010 r. o stwierdzenie niezgodności:
1) art. 108 ust. 5 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631,
ze zm.), uchylony ustawą z dnia 8 lipca 2010 r. o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy o kosztach
sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 152, poz. 1016), w zakresie, w jakim narusza prawa majątkowe podmiotów reprezentowanych
przez Stowarzyszenie, przez nieokreślenie zasad oraz granic ingerencji Komisji Prawa Autorskiego (dalej: Komisja) oraz sądu
powszechnego w korzystanie z tych praw, z art. 64 ust. 2 oraz art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej,
2) art. 108 ust. 5 ustawy, o której mowa w punkcie 1, w zakresie, w jakim narusza wolność kontraktowania podmiotów reprezentowanych
przez Stowarzyszenie, przez nieokreślenie zasad oraz granic ograniczenia swobody dysponowania przysługującymi im autorskimi
prawami majątkowymi, z art. 22 oraz art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 Konstytucji,
3) art. 108 ust. 7 ustawy, o której mowa w punkcie 1, w zakresie, w jakim narusza prawo do sądu podmiotów reprezentowanych
przez Stowarzyszenie przez:
a) nieokreślenie jednoznacznych zasad kwestionowania w postępowaniu przed sądem rozstrzygnięcia Komisji, o którym mowa w art.
108 ust. 5 ustawy, o której mowa w punkcie pierwszym,
b) niewprowadzenie regulacji umożliwiającej uchylenie orzeczenia Komisji z powodu istotnych uchybień popełnionych przez Komisję
w toku postępowania przed nią oraz orzekania,
c) wprowadzenie regulacji uniemożliwiającej rozpoznanie roszczenia w przypadku wniesienia przez obie strony powództwa w trybie
art. 108 ust. 7 o której mowa w punkcie pierwszym
− z art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 oraz art. 78 w związku z art. 2 Konstytucji.
1.1. Zarządzeniem z 31 lipca 2012 r. Prezes Trybunału Konstytucyjnego zarządził łączne rozpoznanie powyższych skarg, z uwagi
na ich tożsamość przedmiotową, pod wspólną sygn. akt SK 43/12.
1.2. Skargę konstytucyjną z 14 września 2010 r. wniesiono w związku z następującym stanem faktycznym:
Stowarzyszenie Sieci Multimedialnej „Dąbrowa 67” z siedzibą w Łodzi (dalej: Stowarzyszenie „Dąbrowa”) złożyło 16 kwietnia
2008 r., do Komisji wniosek-pozew o rozstrzygnięcie sporów związanych z zawarciem umowy” przeciwko Stowarzyszeniu (sygn. akt
DP.WPA.024/168/08/PD). Wcześniej strony wiązała umowa licencyjna na reemisję utworów, która została wypowiedziana przez Stowarzyszenie.
W postanowieniu z 6 maja 2009 r. Komisja stwierdziła, że Stowarzyszenie jest organizacją „właściwą” w rozumieniu art. 211 ust. 1 prawa autorskiego do zawarcia z wnioskodawcą umowy licencyjnej oraz że łączne wynagrodzenie na rzecz Stowarzyszenia
z tytułu zawarcia umowy powinno być ustalone w wysokości 1,6% wpływów netto (bez podatku VAT) uzyskiwanych przez wnioskodawcę
z tytułu reemisji kablowej, które nie obejmują opłat instalacyjnych i przyłączeniowych.
Obie strony, niezadowolone z powyższego rozstrzygnięcia, skierowały powództwa do właściwych sądów okręgowych w terminie 14
dni od doręczenia rzeczonego rozstrzygnięcia.
Stowarzyszenie wniosło pozew do Sądu Okręgowego w Łodzi, żądając ustalenia, że:
1) nie istnieje obowiązek powoda do zawarcia umowy, o której mowa w art. 211 ust. 1 prawa autorskiego, na warunkach wskazanych w postanowieniu Komisji z 6 maja 2009 r., tj. z określeniem wysokości wynagrodzenia
za korzystanie z reprezentowanych przez Stowarzyszenie praw autorskich i praw pokrewnych jako 1,6% wpływów netto (bez podatku
VAT) uzyskiwanych przez pozwanego z tytułu reemisji kablowej, które nie obejmują opłat instalacyjnych i przyłączeniowych,
2) nie doszło do ukształtowania umowy, o której mowa w art. 211 ust. 1 prawa autorskiego, pomiędzy powodem a pozwanym, na skutek wydania przez Komisję 6 maja 2009 r. postanowienia.
Powództwem ewentualnym Stowarzyszenie domagało się rozstrzygnięcia sporu, pomiędzy powodem a pozwanym, związanego z zawarciem
umowy, o której mowa w art. 211 ust. 1 prawa autorskiego, przez orzeczenie o treści umowy licencyjnej ze stawką wynagrodzenia ostatecznie określoną na 2,2%
wpływów netto.
Pozwem z 1 czerwca 2009 r., wniesionym do Sądu Okręgowego w Warszawie, Stowarzyszenie „Dąbrowa” zaskarżyło w części postanowienie
Komisji z 6 maja 2009 r. i wnosiło m.in. o jego zmianę.
Wyrokiem z 19 stycznia 2010 r. (sygn. akt I C 527/09) Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił w całości powództwo główne i ewentualne
Stowarzyszenia.
Na skutek apelacji Stowarzyszenia od wyżej wspomnianego wyroku, Sąd Apelacyjny w Łodzi, wyrokiem z 5 maja 2010 r. (sygn. akt
I ACa 247/10) zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, iż odrzucił pozew w zakresie żądania ewentualnego i oddalił apelację
w pozostałej części.
Postanowieniem z 3 marca 2011 r. Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej (sygn. akt II CSK 558/10).
1.3. Skarga konstytucyjna z 24 listopada 2010 r. wniesiona została w związku z następującym stanem faktycznym:
Konecka Spółdzielnia Mieszkaniowa z siedzibą w Końskich (dalej: KSM) 8 maja 2008 r. złożyła do Komisji „wniosek-pozew o rozstrzygnięcie
sporów związanych z zawarciem umowy” przeciwko Stowarzyszeniu oraz o orzeczenie o obowiązku zawarcia przez Stowarzyszenie
umowy, zezwalającej na reemisję utworów audiowizualnych oraz wideogramów (sygn. akt DP.WPA.024/199/08/PD).
W postanowieniu z 6 maja 2009 r. Komisja stwierdziła, że Stowarzyszenie jest organizacją „właściwą” w rozumieniu art. 211 ust. 1 prawa autorskiego do zawarcia z wnioskodawcą umowy licencyjnej oraz, że łączne wynagrodzenie na rzecz Stowarzyszenia
z tytułu zawarcia umowy powinno być ustalone w wysokości 1,6% wpływów netto (bez podatku VAT) uzyskiwanych przez wnioskodawcę
z tytułu reemisji kablowej, które nie obejmują opłat instalacyjnych i przyłączeniowych.
Stowarzyszenie, niezadowolone z powyższego rozstrzygnięcia, wniosło pozew, w trybie art. 108 ust. 7 prawa autorskiego, do
Sądu Okręgowego w Kielcach, żądając ustalenia, że:
1) nie istnieje obowiązek powoda zawarcia umowy, o której mowa w art. 211 ust. 1 prawa autorskiego, na warunkach wskazanych w postanowieniu Komisji z 6 maja 2009 r., tj. z określeniem wysokości wynagrodzenia
za korzystanie z reprezentowanych przez Stowarzyszenie praw autorskich i praw pokrewnych jako 1,6% wpływów netto (bez podatku
VAT) uzyskiwanych przez pozwanego z tytułu reemisji kablowej, które nie obejmują opłat instalacyjnych i przyłączeniowych,
2) nie doszło do zawarcia umowy, o której mowa w art. 211 ust. 1 prawa autorskiego, pomiędzy powodowym Stowarzyszeniem a pozwanym KSM, na skutek wydania przez Komisję postanowienia
z 6 maja 2009 r.
Powództwem ewentualnym Stowarzyszenie domagało się rozstrzygnięcia sporu, pomiędzy powodem a pozwanym, związanego z zawarciem
umowy, o której mowa w art. 211 ust. 1 prawa autorskiego, przez orzeczenie o treści umowy licencyjnej (ze stawką wynagrodzenia ostatecznie wskazaną jako
2,2% wpływów netto).
Wyrokiem z 28 grudnia 2009 r. (sygn. akt I C 1415/09) Sąd Okręgowy w Kielcach ustalił, że na mocy postanowienia Komisji z
6 maja 2009 r., pomiędzy Stowarzyszeniem a KSM nie doszło do zawarcia umowy, o której mowa w art. 211 ust. 1 prawa autorskiego, i oddalił roszczenie Stowarzyszenia o ustalenie, że nie jest ono zobowiązane do zawarcia umowy
z KSM na warunkach wskazanych w tym postanowieniu Komisji. Jednocześnie sąd pierwszej instancji rozstrzygnął spór pomiędzy
stronami związany z zawarciem tej umowy i orzekł, że łączne wynagrodzenie KSM na rzecz Stowarzyszenia z przedmiotowej umowy
wynosić powinno 1,6% wpływów netto (bez podatku VAT) uzyskiwanych przez pozwaną z tytułu reemisji kablowej, nie obejmujących
opłat instalacyjnych i przyłączeniowych.
Wniesioną przez Stowarzyszenie apelację, Sąd Apelacyjny w Krakowie wyrokiem z 23 czerwca 2010 r. (sygn. akt I ACa 268/10),
oddalił jako bezzasadną.
Postanowieniem z 10 marca 2011 r., sygn. akt III CSK 337/10, Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia wniesionej przez Stowarzyszenie
skargi kasacyjnej.
1.4. Argumentacja prawna przedstawiona w uzasadnieniu obu skarg konstytucyjnych jest zbliżona, wobec czego zostanie przedstawiona
łącznie.
Zarzuty skarżącego wobec art. 108 ust. 5 prawa autorskiego dotyczą jego niezgodności z art. 64 ust. 2, art. 31 ust. 3 oraz
art. 22 w związku z art. 2 Konstytucji.
W pierwszym rzędzie skarżący zarzuca przywołanej regulacji sprzeczność z zasadą poprawnej legislacji, wynikającą z zasady
demokratycznego państwa prawnego. W jego ocenie, kwestionowany przepis w sposób niedookreślony i wieloznaczny określa kompetencje
Komisji w zakresie spraw powierzonych jej do rozstrzygnięcia oraz skutków orzeczeń tego organu. Wątpliwości budzi przede wszystkim
to, jakiego rodzaju spory może rozstrzygać Komisja, jaki skutek ma rozstrzygnięcie Komisji oraz sposób „odwoływania” się od
orzeczeń Komisji do sądu. Skarżący zwrócił uwagę, że nieprecyzyjne określenie kompetencji Komisji przez stwierdzenie, że „rozstrzyga
spór związany z zawarciem umowy, o której mowa w art. 21 ust. 1 prawa autorskiego”, spowodowało, że powstały dwie sprzeczne
linie interpretacji tego przepisu w doktrynie, orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego.
Skarżący podkreślił przy tym, że prawo autorskie nie zawiera normy określającej czynniki, które należy uwzględnić, kształtując
bądź ustalając treść postanowień umowy licencyjnej, zezwalającej na reemisję utworów audiowizualnych w sieci kablowej. W rezultacie
podmioty, w których prawa i wolności ingeruje prawodawca, nie znają kryteriów ani granic tej ingerencji. Niepewność, jak daleko
sięga granica „sporów związanych z zawarciem umowy” rozstrzyganych przez Komisję, rodzi wątpliwości co do sformułowania wniosku
już na etapie jego składania. Rozbieżności interpretacyjne co do art. 108 ust. 5 prawa autorskiego powodują, że realizacja
przez skarżącego ustawowego i statutowego obowiązku ochrony praw podmiotów przez niego reprezentowanych staje się iluzoryczna.
Zdaniem skarżącego, art. 108 ust. 5 prawa autorskiego nadmiernie ingeruje w prawa majątkowe twórców i ich następców prawnych,
obejmujące prawo do wynagrodzenia z tytułu korzystania z utworu, podlegające ochronie z mocy art. 64 ust. 2 w związku z art.
31 ust. 3 Konstytucji.
Skarżący wskazał, że ustawodawca, przyznając Komisji uprawnienie do władczego rozstrzygania sporów związanych z zawieraniem
umów, o których mowa w art. 211 ust. 1 prawa autorskiego, naruszył zasadę swobody kontraktowania podmiotów gospodarczych.
W opinii skarżącego, także art. 108 ust. 7 prawa autorskiego, przyznający stronie niezadowolonej z rozstrzygnięcia Komisji
prawo wniesienia powództwa do właściwego sądu okręgowego, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 oraz art. 78
w związku z art. 2 Konstytucji. Nie formułuje bowiem w sposób jasny i zupełny warunków wykonywania prawa do sądu, w szczególności
z przepisu tego nie wynika, czy wniesienie powództwa skutkuje wyeliminowaniem z obrotu prawnego rozstrzygnięcia Komisji. Nie
określa także charakteru roszczenia procesowego ani tego, jakiego typu rozstrzygnięcie powinien w wyniku rozpoznania sprawy
wydać sąd powszechny. Wreszcie nie określa skutków wniesienia powództwa po terminie.
Niezgodność art. 108 ust. 7 prawa autorskiego z art. 78 Konstytucji, zdaniem skarżącego, polega na tym, że niemożliwe jest
skuteczne zaskarżenie rozstrzygnięcia Komisji i jego merytoryczna kontrola, w uwagi na wadliwość tego przepisu.
2. Pismem z 23 listopada 2012 r. Marszałek Sejmu wniósł o umorzenie postępowania, w sprawie skargi konstytucyjnej z 24 listopada
2010 r., na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz.
643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
W odniesieniu do zarzutu niekonstytucyjności art. 108 ust. 5 prawa autorskiego, Marszałek Sejmu podniósł, że przepis ten nie
był podstawą ostatecznego orzeczenia rozstrzygającego o konstytucyjnych wolnościach i prawach skarżącego w rozumieniu art.
79 ust. 1 Konstytucji. Wprawdzie Sąd Okręgowy w Kielcach odniósł się w uzasadnieniu wyroku do art. 108 ust. 5 prawa autorskiego,
ale tylko w kontekście przywoływanego orzeczenia Sądu Najwyższego. Również w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie
art. 108 ust. 5 prawa autorskiego został powołany tylko raz, w zestawieniu z art. 211 ust. 2 i art. 108 ust. 7 prawa autorskiego, w celu uzasadnienia kompetencji sądu do ustalania wysokości wynagrodzenia przysługującego
powodowi.
Marszałek Sejmu zwrócił ponadto uwagę, że treść pozwu, wniesionego przez skarżącą do Sądu Okręgowego w Kielcach, wskazuje,
iż przedmiotem rozstrzygnięcia miało być istnienie zobowiązania do zawarcia umowy pomiędzy Stowarzyszeniem a KSM oraz ustalenie,
iż nie doszło do zawarcia tej umowy. Zdaniem Marszałka Sejmu, to sam skarżący w piśmie inicjującym postępowanie przed sądem
wnosił o rozstrzygnięcie spraw normowanych art. 211 ust. 1 prawa autorskiego.
W ocenie Marszałka Sejmu, argumentacja skarżącego, służąca uzasadnieniu zarzutu niezgodności art. 108 ust. 7 prawa autorskiego
z prawem do sądu (art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 oraz art. 78 w związku z art. 2 Konstytucji) jest nietrafna i zmierza w
istocie do abstrakcyjnej kontroli konstytucyjności. Regulacja przewidziana w art. 108 ust. 7 prawa autorskiego nie zamyka
bowiem drogi sądowej, ale wprowadza jedynie czasową jej niedopuszczalność. Każda ze stron, po wyczerpaniu postępowania przed
Komisją, ma możliwość skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego.
Ponadto, zdaniem Marszałka, zarzuty sformułowane w tym zakresie dotyczą w istocie luki w prawie, której ocena leży poza zakresem
kognicji Trybunału Konstytucyjnego.
3. Również Prokurator Generalny w piśmie z 31 stycznia 2013 r., zajął stanowisko, że postępowanie w niniejszej sprawie podlega
umorzeniu na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK ze względu na niedopuszczalność wydania orzeczenia.
Ocenę rozpoznawanych skarg Prokurator Generalny rozpoczął od ustalenia, czy kwestionowane w nich przepisy rzeczywiście stanowiły
podstawę prawną ostatecznych orzeczeń, z wydaniem których skarżący wiąże zarzut naruszenia konstytucyjnych praw i wolności
reprezentowanych przez niego podmiotów. Jak bowiem zauważył, art. 108 ust. 5 i 7 prawa autorskiego nie zostały powołane jako
podstawa prawna wyroków Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 5 maja 2010 r., sygn. akt I ACa 247/10 (pierwsza skarga), jak i Sądu Apelacyjnego
w Krakowie z 23 czerwca 2010 r., sygn. akt I ACa 268/10 (druga skarga).
Prokurator Generalny przypomniał, że w postępowaniach sądowych toczących się w sprawach skarżącego art. 108 ust. 7 prawa autorskiego
służył jedynie wstępnemu ustaleniu czy skarżący spełnił warunki formalne dla skutecznego uruchomienia drogi sądowej, a mianowicie,
czy wniesienie powództwa w trybie art. 108 ust. 7 prawa autorskiego poprzedzone było uzyskaniem przez Stowarzyszenie rozstrzygnięcia
tych spraw przez Komisję, na podstawie art. 108 ust. 5 prawa autorskiego, a w związku z tym nie mogły stanowić podstawy ostatecznego
rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego w Łodzi oraz Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Z tego względu, postępowanie w zakresie kontroli
zakwestionowanych przez skarżącego przepisów podlega umorzeniu z uwagi na niedopuszczalność wydania orzeczenia.
Prokurator Generalny zwrócił uwagę, że merytorycznemu badaniu zgodności art. 108 ust. 7 prawa autorskiego z art. 45 ust. 1,
art. 77 ust. 2 i art. 78 Konstytucji stoi na przeszkodzie także to, iż zarzuty skargi w tym zakresie odnoszą się do sposobu
interpretowania prawa przez sądy. Jest to więc w istocie skarga na stosowanie prawa, które nie podlega kognicji Trybunału
Konstytucyjnego.
Nawet gdyby jednak dopuścić tak uzasadniony zarzut naruszenia powołanych wzorców konstytucyjnych, to i tak należałoby go uznać
za nietrafny. Regulacja zawarta w art. 108 ust. 7 prawa autorskiego nie zamyka bowiem drogi sądowej, ale wprowadza jedynie
czasową jej niedopuszczalność. Zaskarżony przepis stanowi bowiem jednoznacznie o prawie wniesienia powództwa do sądu przez
stronę niezadowoloną z rozstrzygnięcia Komisji. Oznacza to, że postępowanie przed sądem nie ma charakteru rewizyjnego, lecz
będzie toczyć się ex novo.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, na każdym etapie postępowania niezbędne jest kontrolowanie,
czy nie zachodzi któraś z ujemnych przesłanek wydania wyroku, skutkujących obligatoryjnym umorzeniem postępowania (por. np.
postanowienia TK z: 21 marca 2006 r., sygn. SK 58/05, OTK ZU nr 3/A/2006, poz. 35; 24 października 2006 r., sygn. SK 65/05,
OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 145 oraz wyrok TK z 13 lipca 2011 r., sygn. K 10/09, OTK ZU nr 6/A/2011, poz. 56). Trybunał Konstytucyjny
w swoim orzecznictwie konsekwentnie prezentuje stanowisko, że skład rozpoznający sprawę merytorycznie nie jest związany stanowiskiem
zajętym uprzednio w zarządzeniu wydanym w toku wstępnego rozpoznania skargi konstytucyjnej lub wniosku (zob. postanowienia
TK z: 24 października 2006 r., sygn. SK 65/05; 30 czerwca 2008 r., sygn. SK 15/07, OTK ZU nr 5/A/2008, poz. 98; 16 czerwca
2009 r., sygn. SK 22/07, OTK ZU nr 6/A/2009, poz. 97; 2 grudnia 2010 r., sygn. SK 11/10, OTK ZU nr 10/A/2010, poz. 131; 8
lipca 2008 r., sygn. K 40/06, OTK ZU nr 6/A/2008, poz. 113; 4 lipca 2011 r., sygn. SK 27/10, OTK ZU nr 6/A/2011, poz. 63).
Nadanie skardze konstytucyjnej dalszego biegu nie oznacza bowiem konwalidacji jej wad formalnych. Wydanie przez sędziego odpowiedniego
zarządzenia w tej kwestii nie usuwa ani braku legitymacji czynnej, ani innych braków formalnych, czy oczywistej bezzasadności
(zob. postanowienia TK z: 20 marca 2002 r., sygn. K 42/01, OTK ZU nr 2/A/2002, poz. 21; 16 października 2002 r., sygn. K 23/02,
OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 76 oraz 16 lutego 2011 r., sygn. SK 40/09, OTK ZU nr 1/A/2011, poz. 6). Zatem – jeśli występują co
do tego wątpliwości – należy w pierwszej kolejności zweryfikować, czy nie zachodzą przeszkody formalne uniemożliwiające merytoryczne
rozpoznanie sprawy.
2.1. W skargach konstytucyjnych Stowarzyszenia Filmowców Polskich z siedzibą w Warszawie (dalej: skarżący lub Stowarzyszenie)
zakwestionowano zgodność art. 108 ust. 5 i 7 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U.
z 2006 r. Nr 90, poz. 631, ze zm.; dalej: prawo autorskie).
Zgodnie z pierwszym z zakwestionowanych przepisów – art. 108 ust. 5 prawa autorskiego − „Komisja [Prawa Autorskiego – przyp.
TK] w składzie trzyosobowym, wyznaczonym z grona arbitrów po jednym przez każdą ze stron, oraz superarbitra wybranego przez
tak wyznaczonych arbitrów rozstrzyga spory dotyczące stosowania tabel, o których mowa w ust. 3, oraz spory związane z zawarciem
umowy, o której mowa w art. 211 ust. 1. Jeżeli jedna ze stron nie wyznaczy arbitra albo arbitrzy nie wyznaczą superarbitra, zostaną oni wyznaczeni przez
ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego”.
W myśl art. 211 ust. 1 prawa autorskiego, „Operatorom sieci kablowych wolno reemitować w sieciach kablowych utwory nadawane w programach
organizacji radiowych i telewizyjnych wyłącznie na podstawie umowy zawartej z właściwą organizacją zbiorowego zarządzania
prawami autorskimi”. Zgodnie z art. 211 ust. 2 prawa autorskiego, w brzmieniu obowiązującym do 20 października 2010 r., „W przypadku sporów związanych z zawarciem
umowy, o której mowa w ust. 1, stosuje się przepis art. 108 ust. 5”.
Z kolei, stosownie do art. 108 ust. 7 prawa autorskiego, „Strona niezadowolona z rozstrzygnięcia Komisji [Prawa Autorskiego
– przyp. TK], o którym mowa w ust. 5, może w terminie 14 dni od dnia doręczenia rozstrzygnięcia wnieść powództwo do właściwego
sądu okręgowego”.
2.2. Zakwestionowane w rozpoznawanych skargach przepisy art. 108 ust. 5 i 7 prawa autorskiego utraciły moc obowiązującą 21
października 2010 r. na skutek wejścia w życie ustawy z dnia 8 lipca 2010 r. o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach
pokrewnych oraz ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 152, poz. 1016; dalej: ustawa zmieniająca z 2010
r.). Zgodnie z przepisem przejściowym art. 3 ust. 3 ustawy zmieniającej z 2010 r., do postępowań w sprawach spornych o stosowanie
zatwierdzonych tabel wynagrodzeń oraz związanych z zawarciem umowy, o której mowa w art. 211 ust. 1 prawa autorskiego, wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, stosuje się przepisy
dotychczasowe.
Regulacja intertemporalna nakazuje zatem przyjąć, że zakwestionowane przepisy art. 108 ust. 5 i 7 prawa autorskiego, mimo
formalnego uchylenia, będą miały nadal zastosowanie w sprawach spornych związanych z zawarciem umowy, o której mowa w art.
211 ust. 1 prawa autorskiego, wszczętych i niezakończonych przed 21 października 2010 r.
Zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą, Trybunał Konstytucyjny orzeka o zgodności uchylonych przepisów z Konstytucją, jeśli
zaskarżone przepisy – pomimo ich uchylenia – mogą nadal być stosowane na podstawie normy intertemporalnej, odnoszącej się
do danej kwestii (zob. m.in. wyroki z: 31 stycznia 2001 r., sygn. P 4/99, OTK ZU nr 1/2001, poz. 5; 6 grudnia 2006 r., sygn.
SK 25/05, OTK ZU nr 11/A/2006, poz. 169; 17 lutego 2009 r., sygn. SK 10/07, OTK ZU nr 2/A/2009, poz. 8).
W tej sytuacji, pomimo formalnego uchylenia art. 108 prawa autorskiego, nie ma podstaw do umorzenia postępowania przed Trybunałem
Konstytucyjnym, na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102,
poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), z powodu utraty mocy obowiązującej zaskarżonego przepisu przed wydaniem orzeczenia.
3. Warunki dopuszczalności merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej.
3.1. W związku z wątpliwościami podniesionymi w stanowiskach Prokuratora Generalnego oraz Marszałka Sejmu, dotyczącymi warunków
formalnych rozpatrywanych skarg konstytucyjnych, Trybunał postanowił ponownie rozważyć dopuszczalność wydania orzeczenia.
Wymóg badania ujemnych przesłanek wydania orzeczenia, pociągających za sobą obligatoryjne umorzenie postępowania, jest aktualny
przez cały czas rozpoznawania skargi (zob. m.in. postanowienia z: 10 listopada 2009 r., sygn. SK 45/08, OTK ZU nr 10/A/2009,
poz. 155 i 14 grudnia 2011 r., sygn. SK 29/09, OTK ZU nr 10/A/2011, poz. 130, a także: Z. Czeszejko-Sochacki, L. Garlicki,
J. Trzciński, Komentarz do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Warszawa 1999, s. 131).
3.2. Skarga konstytucyjna stanowi nadzwyczajny środek ochrony konstytucyjnych praw i wolności, a jej wniesienie uwarunkowane
zostało spełnieniem wielu wymogów wynikających z art. 79 ust. 1 Konstytucji, sprecyzowanych w ustawie o TK). Zgodnie z art.
79 ust. 1 Konstytucji, „Każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych
w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego,
na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego
obowiązkach określonych w Konstytucji”.
Przyjęty model skargi konstytucyjnej oznacza, że może ona być zwrócona wyłącznie przeciwko ustawie lub innemu aktowi normatywnemu
naruszającemu konstytucyjne wolności lub prawa skarżącego. Skarżący nie może więc kwestionować ostatecznego orzeczenia sądu
czy też decyzji organu administracji publicznej. Skarga konstytucyjna ani wprost, ani pośrednio nie jest zatem nadzwyczajnym
środkiem kontroli prawomocnych orzeczeń sądowych czy też ostatecznych rozstrzygnięć organów administracji publicznej. Skarga
konstytucyjna jest bowiem „zawsze «skargą na przepis», a nie na jego konkretne, wadliwe zastosowanie, nawet jeśli to prowadziłoby
do niekonstytucyjnego skutku. Kontrola stosowania prawa przez sądy – choćby nawet błędnego – pozostaje poza kognicją Trybunału
Konstytucyjnego” (zob. postanowienie TK z 2 grudnia 2010 r., sygn. SK 11/10).
W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji, podmiot uprawniony do wniesienia skargi konstytucyjnej może ją jednak złożyć dopiero wtedy,
gdy sąd lub organ administracji publicznej orzeknie ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo obowiązkach określonych
w Konstytucji. Nie należy tracić z pola widzenia, że składający skargę konstytucyjną formalnie skarży niekonstytucyjną ustawę
lub inny akt normatywny, jednak „czyni to ze względu na niekorzystny dla siebie wyrok sądu, u którego podstaw wydania leżała
ustawa lub inny akt normatywny” (J. Trzciński, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, t. 1, red. L. Garlicki, Warszawa 1999, s. 11). Przyjęty model skargi oparty został bowiem na zasadzie konkretności i subsydiarności.
Skarżący nie może zatem zakwestionować konstytucyjności aktu normatywnego w oderwaniu od indywidualnej sprawy, w której, na
mocy konkretnego aktu stosowania prawa, doszło do naruszenia jego wolności lub praw albo obowiązków określonych w Konstytucji.
Dlatego też istnieje nie tylko konieczność wyczerpania wszystkich przysługujących skarżącemu środków ochrony prawnej, przede
wszystkim normalnego toku instancyjnego, ale także konieczność istnienia osobistego, aktualnego interesu prawnego skarżącego
w merytorycznym rozstrzygnięciu skargi konstytucyjnej. Do naruszenia praw lub wolności skarżącego może bowiem dojść jedynie
w wyniku ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, a więc rozstrzygnięcia indywidualnej sprawy skarżącego
(zob. Z. Czeszejko-Sochacki, Formy naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw, [w:] Skarga konstytucyjna, red. J. Trzciński, Warszawa 2000, s. 71).
Skarga konstytucyjna w naszym systemie prawnym nie ma zatem charakteru skargi powszechnej – actionis popularis (por. postanowienia z: 10 marca 2010 r., sygn. Ts 221/08, OTK ZU nr 3/B/2010, poz. 171, 14 czerwca 2010 r., sygn. Ts 123/09,
OTK ZU nr 6/B/2010, poz. 442 oraz 27 lipca 2010 r., sygn. Ts 115/09, OTK ZU nr 1/B/2011, poz. 39). Skarżący nie może zakwestionować
konstytucyjności ustawy lub innego aktu normatywnego w oderwaniu od aktu stosowania prawa w jego indywidualnej sprawie. Skarga
konstytucyjna nie jest bowiem abstrakcyjnym środkiem kontroli konstytucyjności. Aby skarżący mógł skutecznie zakwestionować
konstytucyjność ustawy lub innego aktu normatywnego, wpierw sąd lub organ administracji publicznej musi wydać ostateczne orzeczenie
w jego sprawie i to z zastosowaniem kwestionowanej regulacji. Nie zmienia to faktu, że dokonywana przez Trybunał Konstytucyjny
merytoryczna ocena konstytucyjności kwestionowanej w skardze regulacji normatywnej ma charakter abstrakcyjny, a w konsekwencji
orzeczenie TK wywiera skutki erga omnes, choć w szczególności dotyczy skarżącego jako podmiotu, który postępowanie zainicjował (zob. postanowienie z 21 września
2006 r., sygn. SK 10/06, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 117).
Konstytucyjny model skargi zakłada, że podstawą prawną orzeczenia mogą być wyłącznie te przepisy, które zawierają normy prawne
bezpośrednio określające sytuację prawną skarżącego w chwili wydania ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji
publicznej. W postępowaniu ze skargi konstytucyjnej wykluczone jest kwestionowanie przepisów aktu normatywnego, które nie
kształtowały sytuacji prawnej skarżącego (zob. postanowienie TK z 19 października 2004 r., sygn. SK 13/03, OTK ZU nr 9/A/2004,
poz. 101).
Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że dla ustalenia, czy dany przepis był podstawą prawną orzeczenia sądu lub organu administracji
publicznej, w związku z którym wniesiono skargę konstytucyjną, niezbędne jest dokonanie analizy rozstrzygnięcia sądowego lub
administracyjnego wskazanego przez skarżącego. Trybunał jest więc każdorazowo obowiązany do ustalenia, czy w świetle zarzutów
skargi konstytucyjnej kwestionowany akt normatywny w istocie stanowił podstawę orzeczenia lub decyzji, którym rozstrzygnięto
ostatecznie o wolnościach lub prawach skarżącego. Ustalenie, że ostateczne orzeczenie sądu lub organu administracji publicznej
nie zapadło na podstawie zaskarżonego przepisu powinno spowodować umorzenie postępowania ze względu na niedopuszczalność wydania
wyroku (zob. postanowienie TK z 6 lipca 2005 r., sygn. SK 27/04, OTK ZU nr 7/A/2005, poz. 84).
4. Niedopuszczalność rozpoznania skargi ze względu na brak orzeczenia opartego na zaskarżonym przepisie.
4.1. Trybunał Konstytucyjny podziela stanowisko Marszałka Sejmu i Prokuratora Generalnego, że zakwestionowane przepisy nie
mogą być uznane za podstawę prawną orzeczenia o prawach skarżącego. Uznanie przez skarżącego art. 108 ust. 5 i 7 prawa autorskiego
za podstawę normatywną wydanych w jego sprawach rozstrzygnięć opiera się na zbyt uproszczonym rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji
oraz art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK. Jak wynika z art. 79 ust. 1 Konstytucji, kontrola Trybunału Konstytucyjnego odnosi
się do ustawy lub innego aktu normatywnego – verba legis – „na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o (…) wolnościach lub prawach albo o (…)
obowiązkach określonych w Konstytucji”. Uproszczenie, jakiego dopuścił się skarżący, polega – zdaniem Trybunału Konstytucyjnego
– na zatarciu różnicy między przepisami, które bezpośrednio kształtują sytuację prawną skarżącego, od innych przepisów, stanowiących
kontekst normatywny sprawy, lecz nie determinujących jej rozstrzygnięcia.
4.2. Zgodnie z art. 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.;
dalej: k.p.c.), kodeks ten normuje postępowanie sądowe w sprawach ze stosunków z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego
oraz prawa pracy, jak również w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych oraz w innych sprawach, do których przepisy tego
kodeksu stosuje się z mocy ustaw szczególnych (sprawy cywilne). Przywołany przepis definiuje pojęcie sprawy cywilnej jako
przedmiotu postępowania cywilnego, posługując się dwoma kryteriami kwalifikacyjnymi. Na jego podstawie wyróżnia się bowiem
sprawy cywilne w znaczeniu materialnym, czyli sprawy ze stosunków z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego oraz
prawa pracy, oraz sprawy cywilne w znaczeniu formalnym, które ze swej natury nie są co prawda sprawami cywilnymi, ale uznawane
są za takowe z uwagi na to, że ich rozpoznawanie i rozstrzyganie następuje według przepisów k.p.c. (np. sprawy z zakresu ubezpieczeń
społecznych).
Zasadą jest, że sprawy cywilne w rozumieniu art. 1 k.p.c. podlegają rozpoznaniu przez sądy powszechne oraz Sąd Najwyższy.
Przepis art. 2 § 1 k.p.c. wprowadza w tym zakresie domniemanie drogi sądowej w sprawach cywilnych. Wyjątek przewiduje art.
2 § 1 k.p.c., według którego nie są rozpoznawane w postępowaniu sądowym sprawy cywilne, jeżeli przepisy szczególne przekazują
je do właściwości innych organów. Innymi słowy, każda sprawa cywilna w znaczeniu materialnym podlega rozpoznaniu przez sąd
cywilny, o ile przepis szczególny nie przekazuje jej do właściwości innego organu.
Z pojęciem drogi sądowej, stanowiącej bezwzględną pozytywną przesłankę procesową, braną przez sąd pod uwagę w każdym stanie
sprawy (por. art. 202 zdanie trzecie k.p.c.), związane jest pojęcie niedopuszczalności drogi sądowej. To ostatnie pojęcie
oznacza, że dana sprawa nie podlega rozpoznaniu w ramach sądowego postępowania cywilnego. Niedopuszczalność drogi sądowej
stanowi bezwzględną przeszkodę procesową.
4.3. Nie ulega wątpliwości, że sprawa o rozstrzygnięcie sporu związanego z zawarciem umowy, o której mowa w art. 211 ust. 1 prawa autorskiego, jest sprawą cywilną w rozumieniu art. 1 k.p.c. (sprawa cywilna w znaczeniu materialnym), która
jednak na mocy przepisu szczególnego, jakim jest art. 108 ust. 5 prawa autorskiego, została przekazana do „przedsądowego”
rozpoznania przez Komisję Prawa Autorskiego (dalej: Komisja). W doktrynie prawa podkreśla się jednak, że rozstrzygnięcia Komisji
zapadłe na podstawie art. 108 ust. 5 prawa autorskiego, mają wyłącznie charakter koncyliacyjny, gdyż Komisja powinna dążyć
do osiągnięcia porozumienia lub rozstrzygnięcia akceptowanego choćby milcząco przez obie strony. Orzeczenie Komisji nabiera
charakteru stanowczego jedynie w przypadku, gdy nie zostanie podważone przez jedną ze stron w drodze wniesienia powództwa
do sądu, o którym mowa w art. 108 ust. 7 prawa autorskiego (zob. J. Błeszyński, Charakter prawny rozstrzygnięć Komisji Prawa Autorskiego w składach trzyosobowych, Przegląd Ustawodawstwa Gospodarczego nr 7/2005, s. 4-5).
W razie wniesienia powództwa w trybie art. 108 ust. 7 prawa autorskiego rozstrzygnięcie Komisji nie uzyskuje charakteru wiążącego
strony i co więcej nie jest także przedmiotem kontroli sądu powszechnego. W doktrynie prawa prezentuje się stanowisko, że
„Rozstrzygnięcie przyjęte w art. 108 ust. 7 mogłoby sugerować, że chodzi o swoiste postępowanie odwoławcze, zmierzające do
sądowej kontroli postępowania przed Komisją. Jednakże użyte tu określenia «strona niezadowolona (…) może wnieść powództwo
do właściwego sądu okręgowego», przesądza o tym, że postępowanie sądowe będzie nowym postępowaniem kontradyktoryjnym, dwuinstancyjnym,
w którym na nowo będą przeprowadzone wszystkie dowody, a nie swoistym postępowaniem rewizyjnym” (E. Traple [w:] J. Barta,
M. Czajkowska-Dąbrowska, Z. Ćwiąkalski, R. Markiewicz, E. Traple, Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, Kraków 2005, s. 786; tak samo J. Błeszyńki, op.cit., s. 5).
Wniesienie przez stronę niezadowoloną z rozstrzygnięcia Komisji powództwa w trybie art. 108 ust. 7 prawa autorskiego oznacza
zatem podjęcie od początku postępowania cywilnego i rozpoznanie na nowo tym razem przez sąd powszechny sprawy z istoty cywilnej.
Zdaniem Sądu Najwyższego jest oczywiste, że zakres postępowania sądowego przewidzianego w art. 108 ust. 7 prawa autorskiego
wyznacza zwrot: „spory związane z zawarciem umowy, o której mowa w art. 211 ust. 1 prawa autorskiego”, i w konsekwencji pokrywa się z zakresem uprzedniego postępowania przed Komisją (zob. uchwała 7
sędziów SN z 13 lipca 2010 r., sygn. akt III CZP 1/10, OSNC nr 1/2011, poz. 1). Chodzi bowiem o rozpoznanie na nowo zarówno
sporu co do obowiązku zawarcia umowy o reemisję utworów radiowych i telewizyjnych, jak i warunków, na jakich ma być ona zawarta.
Powództwo z art. 108 ust. 7 prawa autorskiego jest zatem klasycznym żądaniem ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku
prawnego względnie ukształtowania stosunku prawnego, podlegającym rozpoznaniu przez sąd na zasadach ogólnych.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, analiza treści zaskarżonych przepisów, a także ostatecznych orzeczeń sądowych oraz ich
motywów, nie pozwala na przyjęcie, że przepisy te stanowiły podstawę merytorycznych rozstrzygnięć wydanych w sprawach, na
kanwie których wniesione zostały skargi konstytucyjne rozpoznawane w niniejszym postępowaniu.
Art. 108 ust. 5 prawa autorskiego jednoznacznie odnosi się wyłącznie do kognicji Komisji w zakresie rozstrzygania m.in. sporów
związanych z zawarciem umowy określonej w art. 211 ust. 1 wspomnianej ustawy. Natomiast w żadnym przypadku przepis ten nie reguluje kognicji sądów powszechnych. Skoro zatem
Sąd Okręgowy w Łodzi oraz Sąd Okręgowy w Kielcach rozpoznawały sprawy z powództwa strony nieusatysfakcjonowanej rozstrzygnięciem
Komisji, wydanym na podstawie art. 108 ust. 5 prawa autorskiego, to w postępowaniach sądowych mógł mieć zastosowanie jedynie
art. 108 ust. 7 prawa autorskiego. Zresztą, wbrew sugestiom skarżącego, sądy orzekające w sprawach z jego powództw nie wskazywały
jako podstawy prawnej swego rozstrzygnięcia art. 108 art. 5 prawa autorskiego, a jedynie art. 108 ust. 7 tej ustawy. Podkreślenia
wymaga przy tym, że art. 108 ust. 7 prawa autorskiego służył sądom tylko i wyłącznie w celu ustalenia, czy spełnione zostały
formalne przesłanki dopuszczalności drogi sądowej, tj. czy spór związany z zawarciem umowy, o której mowa w art. 211 ust. 1 prawa autorskiego, był przedmiotem uprzedniego rozstrzygnięcia Komisji. Wskazany przepis określa bowiem warunki skutecznego
wniesienia powództwa o ustalenie istnienia lub nieistnienia obowiązku zawarcia umowy o reemisję utworów radiowych i telewizyjnych,
względnie o ukształtowanie jej treści. Nieuzasadnione jest zatem twierdzenie, że wskazana regulacja może w jakimkolwiek zakresie
stanowić postawę merytorycznego rozstrzygnięcia takiego powództwa. W konsekwencji Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że ani
art. 108 ust. 5, ani art. 108 ust. 7 prawa autorskiego, nie zawierają treści normatywnych, które determinowałyby ostateczne
rozstrzygnięcia zapadłe w sprawach skarżącego. Dlatego przepisy te nie mogą być przedmiotem kontroli w trybie skargi konstytucyjnej.
W przypadku skargi konstytucyjnej musi istnieć szczególna korelacja aktów indywidualnego stosowania prawa i aktów normatywnych,
wyrażająca się w dopuszczalności zakwestionowania tylko takiej regulacji normatywnej, która była podstawą prawną ostatecznego
rozstrzygnięcia w indywidualnej sprawie skarżącego. Skarga konstytucyjna jest zatem w tej sprawie formalnie niedopuszczalna.
4.4. Na marginesie przeprowadzonych rozważań Trybunał Konstytucyjny wskazuje, że podobny problem, dotyczący stosowania przez
sądy powszechne art. 108 ust. 5 i 7 prawa autorskiego, przy rozstrzyganiu sporów na tle umów, o których mowa w art. 211 ust. 1 tej ustawy, był już przedmiotem analizy Trybunału Konstytucyjnego w postanowieniu z 11 października 2011 r., w sprawie
o sygn. P 37/10 (OTK ZU nr 8/A/2011, poz. 88). Postępowanie, w wyniku którego zapadło wspomniane rozstrzygnięcie, zostało
zainicjowane pytaniem prawnym Sądu Okręgowego w Rzeszowie, który rozpoznawał sprawę z powództwa strony niezadowolonej z rozstrzygnięcia
Komisji, wniesionego w trybie art. 108 ust. 7 prawa autorskiego. W uzasadnieniu swojego stanowiska Trybunał Konstytucyjny
stwierdził, że „Wniesienie przez stronę niezadowoloną z rozstrzygnięcia Komisji powództwa w trybie art. 108 ust. 7 prawa autorskiego
oznacza zatem podjęcie od początku postępowania cywilnego i rozpoznanie na nowo tym razem przez sąd powszechny sprawy z istoty
cywilnej (…). Powództwo z art. 108 ust. 7 prawa autorskiego jest zatem klasycznym żądaniem ustalenia istnienia lub nieistnienia
stosunku prawnego względnie ukształtowania stosunku prawnego, podlegającym rozpoznaniu przez sąd na zasadach ogólnych”.
W uzasadnieniu Trybunał podkreślił, że w postępowaniu prowadzonym przez pytający sąd mógł znaleźć zastosowanie tylko art.
108 ust. 7 prawa autorskiego „i to jedynie w celu wstępnego ustalenia warunków formalnych, od których spełnienia zależy skuteczność
wniesienia powództwa. (…) Nie ulega więc wątpliwości, że wniesienie powództwa w tym trybie nie ma charakteru kontrolnego w
stosunku do rozstrzygnięcia Komisji, wydanego na podstawie art. 108 ust. 5 prawa autorskiego. Kwestionowane przepisy art.
108 ust. 5 i 7 prawa autorskiego nie będą miały zatem (…) bezpośredniego wpływu na rozstrzygnięcie sprawy przez sąd pytający”.
W rezultacie Trybunał Konstytucyjny umorzył postępowanie w sprawie.
5. Oczywista bezzasadność zarzutu naruszenia prawa do dochodzenia na drodze sądowej naruszonych wolności i praw.
Sformułowany w skardze konstytucyjnej zarzut naruszenia art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 i art. 78 w związku z art. 2 Konstytucji,
który skarżący określił jako zarzut naruszenia prawa do dochodzenia na drodze sądowej naruszonych wolności i praw, Trybunał
Konstytucyjny skonfrontował z oczywistym, niepodważalnym faktem, że skarżący – realizując przysługujące mu prawo wniesienia
powództwa (jako strony niezadowolonej z rozstrzygnięcia Komisji) – wystąpił na drogę sądową i uzyskał wyroki sądów dwóch instancji.
Jego powództwa zostały bowiem przyjęte przez sądy okręgowe do rozpoznania merytorycznego, a następnie – sądy apelacyjne. To
prawda, że sąd apelacyjny, w jednej ze skarg, oddalił apelację skarżącego. Uczynił to jednak po rozważeniu merytorycznych
przesłanek zasadności żądania pozwu, a nie z powodu wystąpienia jakichkolwiek przeszkód w rozpoznawaniu tychże żądań.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, zarzut naruszenia prawa do sądu w pewnym sensie opiera się na nieporozumieniu; skarżący
zdaje się sugerować, że zgodny z konstytucyjnym standardem ochrony prawa do sądu byłby jedynie taki model sądowego kwestionowania
decyzji Komisji, w ramach którego powództwo wnoszone do sądu miałoby jednoznaczny charakter środka odwoławczego od tej decyzji.
Takie założenie jest oczywiście błędne. Jak wnika z przywołanego już wcześniej orzecznictwa Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego,
a także stanowiska doktryny prawa, rozstrzygnięcie Komisji nie stanowi przedmiotu kontroli sądu powszechnego, ponieważ wniesienie
powództwa w trybie art. 108 ust. 7 prawa autorskiego skutkuje rozpoznaniem i rozstrzygnięciem na nowo, od samego początku,
sporu co do obowiązku zawarcia umowy o reemisję utworów radiowych i telewizyjnych oraz warunków, na jakich ma być ona zawarta.
Na tym tle zarzut skarżącego dotyczący naruszenia prawa do sądu, we wszystkich jego postaciach, jest oczywiście bezzasadny.
Skarżącemu niewątpliwie przysługiwało prawo do sądu i skorzystał z niego, co zostało potwierdzone wydaniem wyroków przez sądy
dwóch instancji, a następnie, w wyniku wniesienia skarg kasacyjnych, przez Sąd Najwyższy.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, również stwierdzenie skarżącego o naruszeniu jego prawa do sądu w związku ze sprzecznością
art. 108 ust. 7 prawa autorskiego z zasadą poprawnej legislacji (art. 2 Konstytucji) nie znajduje uzasadnienia w okolicznościach
rozpoznawanej sprawy. Sądy orzekające w sprawach skarżącego nie miały wątpliwości co do wykładni tego przepisu oraz charakteru
przewidzianego w tym przepisie powództwa i konsekwencji, jakie jego wniesienie pociąga za sobą dla uprzedniego rozstrzygnięcia
Komisji. Sądy orzekające w sprawach skarżącego odwoływały się przy tym do utrwalonej w praktyce orzeczniczej Sądu Najwyższego
wykładni tego przepisu (por. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego, sygn. akt III CZP 1/10) oraz wspomnianych już poglądów doktryny.
Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny uznał, że niniejsze skargi konstytucyjne nie spełniają wymogów formalnych
i postanowił, na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, umorzyć postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania
wyroku.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.