1. W skardze konstytucyjnej z 30 listopada 2011 r. Archidiecezja Poznańska (dalej: skarżąca) wniosła o stwierdzenie, iż art.
5 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 162, poz. 1692;
dalej: ustawa z 2004 r.) w zakresie, w jakim przepis ten do roszczeń o naprawienie (wynagrodzenie) szkody obejmującej utracone
korzyści (lucrum cessans), wyrządzonej ostateczną decyzją administracyjną wydaną przed dniem 1 września 2004 r., nakazuje zastosowanie art. 160 § 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071, ze zm.; dalej:
k.p.a.), w brzmieniu w jakim przepis ten obowiązywał do dnia 30 września 2003 r., jest niezgodny z art. 2, art. 7, art. 21
ust. 1, art. 32 ust. 1 i 2, art. 64 ust. 1 i 2 oraz art. 77 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
1.1. Stan faktyczny sprawy był następujący. Poprzednik prawny skarżącej (ksiądz katolicki) został wywłaszczony decyzją Prezydium
Wojewódzkiej Rady Narodowej w Poznaniu z 20 stycznia 1956 r. (sygn. akt SA II–Ia–41/52) na cele użyteczności publicznej (przedszkole
milicyjne) z nieruchomości, którą po wojnie milicji wynajmował. Orzeczenie zostało podtrzymane przez organ odwoławczy. W 1991
r. Archidiecezja Poznańska złożyła wniosek w postępowaniu regulacyjnym przed Komisją Majątkową o przywrócenie własności tej
nieruchomości. W postępowaniu przed Komisją nie uzgodniono orzeczenia, z czego w marcu 2005 r. spisano odpowiedni protokół.
Sprawa powróciła do trybu ogólnego dochodzenia roszczeń, tj. do postępowania administracyjnego. Na wniosek skarżącej Minister
Budownictwa stwierdził nieważność decyzji wywłaszczeniowej w decyzji z 29 grudnia 2006 r. (sygn. akt BO4o-787-R-378/05). Minister
stwierdził, że nie zostały spełnione podstawowe przesłanki wywłaszczenia określone w dekrecie z dnia 7 kwietnia 1948 r. o
wywłaszczeniu majątków zajętych na cele użyteczności publicznej w okresie wojny 1939-1945 r. (Dz. U. Nr 20, poz. 138, ze zm.)
w związku z art. 6 ustawy z dnia 29 grudnia 1951 r. zmieniającej dekret z dnia 26 kwietnia 1949 r. o nabywaniu i przekazywaniu
nieruchomości niezbędnych dla realizacji narodowych planów gospodarczych (Dz. U. z 1952 r. Nr 4, poz. 25), wobec czego decyzja
wywłaszczeniowa została wydana z rażącym naruszeniem prawa. Decyzja nadzorcza Ministra została utrzymana w mocy w ostatecznej
decyzji Ministra Budownictwa z 22 marca 2007 r. (sygn. akt BO4m-787-WP-61/07).
Następnie skarżąca wystąpiła do sądu powszechnego z powództwem o zapłatę przeciwko Skarbowi Państwa – Prezydentowi Miasta
Poznania, Wojewodzie Wielkopolskiemu reprezentowanemu przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa z tytułu odszkodowania za
wadliwą decyzję administracyjną. W ramach dochodzonego odszkodowania skarżąca domagała się: 1) wynagrodzenia za utratę własności
wywłaszczonych nieruchomości (damnum emergens), oraz 2) odszkodowania za korzyści utracone (lucrum cessans) w związku z zajęciem części wywłaszczonej nieruchomości do 1999 r. pod drogę publiczną, ostatecznie przejętej w 1999 r.
z mocy prawa na własność Skarbu Państwa. Skarżąca wskazywała, że na skutek wywłaszczenia dokonanego z rażącym naruszeniem
prawa została pozbawiona od dnia wywłaszczenia do 1 stycznia 1999 r. możliwości czerpania dochodów z upaństwowionych nieruchomości.
Dochodzone utracone korzyści obejmowały wynagrodzenie za brak możliwości korzystania z nieruchomości za okres od wejścia w
życie Konstytucji, tj. od 17 października 1997 r., do momentu nabycia przez Skarb Państwa z mocy prawa wywłaszczonej nieruchomości
pod drogę publiczną na podstawie art. 73 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. – Przepisy wprowadzające ustawy reformujące
administrację publiczną (Dz. U. Nr 133, poz. 872).
Jako podstawę swego roszczenia skarżąca wskazała art. 4171 § 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.; dalej: k.c.) dodany przez ustawę z
2004 r. Przepis ten – zdaniem Archidiecezji – miał zastosowanie w sprawie, ponieważ decyzja nadzorcza Ministra Budownictwa
stała się ostateczna już w czasie obowiązywania art. 4171 § 2 k.c. Sąd Okręgowy w wyroku z 13 lipca 2010 r. (sygn. akt I C 2282/08/5) uwzględnił powództwo skarżącej zarówno co do
wynagrodzenia za utratę nieruchomości (damnum emergens), jak i dochodzonych korzyści (lucrum cessans). Ze względu na stwierdzenie w 2006 r. nieważności wadliwej decyzji wywłaszczeniowej, podstawą rozstrzygnięcia Sąd uczynił
art. 4171 § 2 k.c., który w związku z art. 361 § 2 k.c. kompensuje zarówno doznane straty, jak i utracone korzyści. Sąd wskazał, że
ostateczna decyzja administracyjna, która okazała się niezgodna z prawem, była źródłem szkody i odpowiedzialności Skarbu Państwa,
jednak dopiero ostateczna decyzja nadzorcza z 2006 r. jest tym zdarzeniem prawnym, które pozwalało na dochodzenie roszczeń
odszkodowawczych i wszczęcie odpowiedniego postępowania sądowego. To właśnie zdarzenie powinno wyznaczać prawo właściwe do
rozpoznania powództwa skarżącej.
Sąd Apelacyjny w wyroku z 2 czerwca 2011 r. (sygn. akt I ACa 1075/10) zmienił wyrok Sądu Okręgowego, orzekając po wniesieniu
apelacji przez powódkę i pozwanego. Sąd Apelacyjny uznał, że Sąd Okręgowy błędnie rozpoznał sprawę na podstawie art. 4171 § 2 k.c., gdy prawidłową podstawą rozstrzygnięcia powinien być poprzednio obowiązujący art. 160 § 1 i 6 k.p.a. Przepis ten
został uchylony ustawą z 2004 r., lecz musi być stosowany w sprawie ze względu na brzmienie art. 5 ustawy z 2004 r. Sąd Apelacyjny
podzielił i przyjął jako stanowisko własne wykładnię tego przepisu dokonaną w uchwale Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 31
marca 2011 r. (sygn. akt III CZP 112/10), mającej moc zasady prawnej. Zgodnie z brzmieniem art. 160 § 1 i 6 k.p.a., skarżącej
przysługiwało jedynie odszkodowanie za rzeczywistą szkodę i nie przysługiwało jej roszczenie o odszkodowanie za korzyści utracone
w związku z korzystaniem przez Skarb Państwa z tej części nieruchomości, która następnie została przejęta pod drogę publiczną
(lucrum cessans). Sąd Apelacyjny wskazał, że w sprawie nie miały zastosowania konsekwencje prawne wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 23 września
2003 r., sygn. K 20/02, zgodnie z którym art. 160 § 1 k.p.a. w części ograniczającej odszkodowanie za niezgodne z prawem działanie
władzy publicznej do rzeczywistej szkody, jest niezgodny z art. 77 ust. 1 Konstytucji. Skuteczność tego orzeczenia do stanów
i zdarzeń z przeszłości (ex tunc) zatrzymuje się na dacie wejścia w życie art. 77 ust. 1 Konstytucji. Według swej treści art. 77 ust. 1 Konstytucji gwarantuje
pełne odszkodowanie jedynie za szkody wyrządzone wadliwą decyzją wywłaszczeniową wydaną po 17 października 1997 r. Jest to
zgodne ze stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego wyrażonym w punkcie drugim sentencji wyroku Trybunału z 23 września 2003
r., sygn. K 20/02, zgodnie z którym stwierdzenie zakresowej niekonstytucyjności art. 160 § 1 k.p.a. „znajduje zastosowanie
do szkód powstałych od dnia 17 października 1997 r., to jest od daty wejścia w życie Konstytucji”.
W konsekwencji, skoro skarżąca dochodzi korzyści utraconych po 1997 r., rozumianych jako element szkody wynikającej z wadliwej
decyzji wywłaszczeniowej z 1956 r., nie przysługuje jej obecnie roszczenie o ich wynagrodzenie. Do obliczenia składników należnego
odszkodowania zastosowanie znajduje art. 160 § 1 k.p.a. w brzmieniu obowiązującym przed 1 września 2004 r., które nie zostało
objęte skutkami wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie o sygn. K 20/02. Kwestie przedawnienia reguluje natomiast art.
160 § 6 k.p.a., również w pierwotnym brzmieniu.
1.2. Skarżąca we wniesionej skardze konstytucyjnej kwestionuje zgodność z Konstytucją art. 5 ustawy z 2004 r. w zakresie,
w jakim przepis ten do roszczeń o naprawienie (wynagrodzenie) szkody obejmującej utracone korzyści (lucrum cessans), wyrządzonej ostateczną decyzją administracyjną wydaną przed dniem 1 września 2004 r., nakazuje zastosowanie art. 160 § 1 k.p.a. w brzmieniu, w jakim przepis ten obowiązywał do dnia 30 września 2003 r., tj. do dnia wejścia w życie wyroku Trybunału
Konstytucyjnego o sygn. K 20/02. Zdaniem skarżącej, na podstawie wskazanej normy wynikającej z art. 5 ustawy z 2004 r. doszło
do wydania niekorzystnego dla niej wyroku Sądu Apelacyjnego z 2 czerwca 2011 r. (sygn. akt I ACa 1075/10) oddalającego powództwo
o zapłatę od Skarbu Państwa wynagrodzenia za utracone korzyści (lucrum cessans).
1.3. Skarżąca zarzuca, że:
– kwestionowany przepis narusza zasady dobrej legislacji w demokratycznym państwie prawnym (art. 2 Konstytucji). Możliwość
przyjęcia przez Sąd Najwyższy arbitralnej jego wykładni dowodzi, że jako przepis intertemporalny został błędnie i niejasno
sformułowany, co wyklucza na wstępie jego jednolitą wykładnię, i nie realizuje nakazu precyzyjnego wskazania właściwej normy
intertemporalnej. Dotyczy to w szczególności interpretacji zawartych w nim pojęć „przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy”,
a zwłaszcza pojęcia „stany i zdarzenia prawne”. Pozwoliło to na zajęcie przez Sąd Najwyższy, jako organ sądowy a nie ustawodawczy,
dowolnej decyzji interpretacyjnej wyznaczającej zakres odpowiedzialności władzy publicznej. Ustawodawca zezwolił tym samym
na niedopuszczalną prawotwórczą działalność Sądu Najwyższego;
– art. 5 ustawy z 2004 r. w brzmieniu określonym arbitralną uchwałą Sądu Najwyższego z 31 marca 2011 r. (sygn. akt III CZP
112/10), mającą moc zasady prawnej, narusza konstytucyjne prawo skarżącej do wynagrodzenia szkody wyrządzonej przez niezgodne
z prawem działanie organu władzy publicznej przy wykonywaniu tej władzy (art. 77 ust. 1 Konstytucji). O ile sama teoria zdarzenia
szkodowego wyznaczana jest w ramach teorii prawa prywatnego, to jednak nie jest obojętna kwestia zgodności tej teorii z wartościami
konstytucyjnymi. Skarżąca zauważa, że generalnie stanowisko Sądu Najwyższego nie odpowiada „duchowi prawa cywilnego”, które
opiera się na zasadzie pełnej rekompensaty szkody. Dlatego autonomiczne i szerokie pojęcie „działania organu władzy publicznej”
rozciąga się – zdaniem skarżącej – przez bezpośrednie stosowanie art. 77 ust. 1 Konstytucji także do konsekwencji wydania
ostatecznej decyzji z 1956 r., jeżeli te konsekwencje występują już po wejściu w życie art. 77 ust. 1 Konstytucji. Przez „działanie
organu” należy rozumieć także zachowanie organów państwa utrwalających wadliwe rozstrzygnięcie w czasie (skarżąca wskazuje
tu m.in. na długotrwałość postępowania przed Komisją Majątkową). Stwierdzone z mocą ex tunc wydanie decyzji wywłaszczeniowej z naruszeniem prawa ustala bezprawność działania administracji na przeszłość od chwili wydania
decyzji nadzorczej do co najmniej chwili wejścia w życie Konstytucji. Sąd Najwyższy, dokonując obowiązującej sądy odmiennej
interpretacji treści i zakresu zastosowania art. 77 ust. 1 Konstytucji, pominął ugruntowaną wykładnię tego przepisu prezentowaną
dotychczas w wyrokach Trybunału Konstytucyjnego z 4 grudnia 2001 r. (sygn. SK 18/00), z 23 września 2003 r. (sygn. K 20/02),
z 20 stycznia 2004 r. (sygn. SK 26/03), z 3 marca 2004 r. (sygn. K 29/03), z 1 września 2006 r. (sygn. SK 14/05), z 1 kwietnia
2008 r. (sygn. SK 77/06);
– art. 5 ustawy z 2004 r. w brzmieniu określonym arbitralną uchwałą SN z 31 marca 2011 r. (sygn. akt III CZP 112/10) narusza
także zasadę praworządności działania władzy publicznej w demokratycznym państwie prawnym (art. 2 w związku z art. 7 Konstytucji).
Wykładnia kwestionowanego przepisu dokonana w oparciu o niedopuszczalną interpretację art. 77 ust. 1 Konstytucji budzi aksjologiczny
sprzeciw. Ponad 20 lat po rozpoczęciu transformacji ustrojowej Sąd Najwyższy opowiedział się przeciwko obywatelom i instytucjom
pokrzywdzonym przez władze PRL, uniemożliwiając im pełne naprawienie dziejowych krzywd. Dokonana wykładnia przepisu ma skutek
demoralizujący. Pozbawienie możliwości uzyskania pełnego odszkodowania spowoduje trwały brak zainteresowania organów władzy
publicznej w zniesieniu utrzymywania się w indywidualnych sprawach stanu bezprawności, skoro nie odczuwają one ekonomicznych
konsekwencji przerwania narastania w czasie utraconych korzyści wynikłych z wydania wadliwej decyzji administracyjnej. Stwierdzenie
wadliwości decyzji jest utrudnione, ponieważ wymaga uzyskania prejudykatu w postaci decyzji nadzorczej, co sprawia, że administracja
staje się sędzią we własnej sprawie. Brak sankcji cywilnoprawnej w postaci odszkodowania za utracone korzyści oznacza w istocie
– i to pod rządem Konstytucji RP – celowe sanowanie przez Sąd Najwyższy bezprawnej działalności Państwa, zachęca do przewlekłości
postępowań nadzorczych, a także blokuje starania obywateli do uzyskania rozstrzygnięć zgodnych z prawem. Art. 5 ustawy z 2004
r. w tym kontekście ponownie narusza prawo do dobrej legislacji (art. 2 Konstytucji), ponieważ utrzymuje stan prawny, w którym
instytucje publiczne są premiowane za utrzymywanie bezprawności wynikłej z własnych działań;
– art. 5 ustawy z 2004 r. w brzmieniu określonym w uchwale SN z 31 marca 2011 r. (sygn. akt III CZP 112/10) narusza konstytucyjne
prawo do ochrony własności (art. 21 ust. 1 i art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji). Skarżąca wskazuje, że szkoda wynikła z wywłaszczenia
nieruchomości i jej wysokość są ściśle związane z ekonomicznym i prawnym charakterem naruszonego dobra. Roszczenie odszkodowawcze
jest także instrumentem ochrony własności w sensie ekonomicznym i prawnym. Treść utraconego prawa własności nieruchomości
wyznacza ekonomiczną granicę odpowiedzialności sprawcy szkody. Dlatego odszkodowanie za nią powinno obejmować nie tylko wartość
utraconej nieruchomości (damnum emergens), co odpowiada utracie możliwości korzystania z niej, ale także wartość utraconych korzyści (lucrum cessans), co odpowiada niepobranym pożytkom z nieruchomości;
– art. 5 ustawy z 2004 r. w brzmieniu określonym w uchwale SN z 31 marca 2011 r. (sygn. akt III CZP 112/10) prowadzi do ułomnej
ochrony prawa własności nieruchomości, jeżeli wadliwa decyzja wywłaszczeniowa została wydana przed 17 października 1997 r.
Z tego względu kwestionowany przepis narusza prawo do równego traktowania przez organy władzy publicznej, w szczególności
w dziedzinie ochrony własności (art. 32 ust. 1 i art. 64 ust. 2 Konstytucji) oraz zakaz dyskryminacji (art. 32 ust. 2 Konstytucji).
Przepis wręcz nakazuje władzy publicznej, pod rządem przepisów tej samej Konstytucji, aby organy państwa traktowały obywateli
odmiennie w zależności od tego, kiedy została wydana ostateczna decyzja wywłaszczeniowa.
2. W skardze konstytucyjnej z 29 listopada 2011 r. T. Landa, A. Landau, S. Suesser (dalej: skarżący) wnieśli o stwierdzenie,
że: 1) art. 5 ustawy z 2004 r. w części, w której za „zdarzenie i stan prawny powstałe przed dniem 1 września 2004 r.” rozumie
się decyzję niezgodną z prawem bez względu na to czy uszczerbek majątkowy (szkoda) w postaci utraconych korzyści powstał przed
czy po 17 października 1997 r. i bez względu na to, kiedy wydano decyzję stwierdzającą niezgodność z prawem decyzji wyrządzającej
szkodę, jest niezgodny z art. 32 ust. 1, art. 77 ust. 1 i art. 190 ust. 1 Konstytucji, 2) art. 160 § 1 k.p.a. w zakresie,
w jakim szkoda w postaci utraconych korzyści występująca po dniu 17 października 1997 r. jest rozumiana jako część zdarzenia
i stanu prawnego łącznie z wydaniem decyzji z naruszeniem art. 156 § 1 k.p.a. przed dniem 17 października 1997 r. i tym samym
nie jest objęta obowiązkiem kompensaty, jest niezgodny z art. 77 ust. 1 i art. 8 ust. 2 Konstytucji, 3) art. 160 § 1 k.p.a.
w części, która zgodnie z uchwałą – zasadą prawną – Sądu Najwyższego z 31 marca 2011 r., sygn. akt III CZP 112/10, nie obejmuje
w należnym odszkodowaniu korzyści utraconych po wejściu w życie Konstytucji, jest niezgodny z art. 32 ust. 1 i art. 190 ust.
1 Konstytucji, 4) art. 39817 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) jest
niezgodny z art. 10, art. 32 ust. 1, art. 95 ust. 1, art. 174, art. 175 ust. 1, art. 178 ust. 1 i art. 190 ust. 1 Konstytucji,
5) art. 61 § 6 i art. 62 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. Nr 240, poz. 2052; dalej: ustawa o
SN) jest niezgodny z art. 10, art. 32 ust. 1, art. 95 ust. 1, art. 174, art. 175 ust. 1, art. 178 ust. 1 i art. 190 ust. 1
Konstytucji.
2.1. Stan faktyczny sprawy był następujący. Prawo własności nieruchomości zabudowanej należącej do spadkodawcy skarżących
wywłaszczono na rzecz Państwa orzeczeniem Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej z 18 marca 1953 r. (sygn. akt L.d.s. IV/39/107/53).
Wywłaszczona nieruchomość została przejęta przez milicję i urządzono w niej przedszkole resortowe. Na wniosek skarżących złożony
w 1991 r. wszczęto postępowanie administracyjne zakończone wydaniem decyzji nadzorczej Prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju
Miast z 21 listopada 2000 r. (sygn. akt GN.5.3-R-503/2000) stwierdzającej nieważność decyzji wywłaszczeniowej ze względu na
rażące naruszenie przepisów dekretu z dnia 7 kwietnia 1948 r. o wywłaszczeniu majątków zajętych na cel użyteczności publicznej w okresie wojny 1939-1945 r. (Dz. U. Nr 20, poz. 138 ze zm.).
Decyzja nadzorcza została utrzymana w mocy przez Prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast i uprawomocniła się po oddaleniu
przez Naczelny Sąd Administracyjny skargi na tę decyzję w wyroku z 18 października 2001 r. (sygn. akt I SA 574/01). Proces
windykacyjny toczył się już przeciwko Miastu Kraków, ponieważ w międzyczasie decyzją komunalizacyjną Wojewody Krakowskiego
z 18 października 1994 r. (sygn. akt GG.V.7242/I/332/1296/94/Tj) stwierdzono nieodpłatne nabycie tej nieruchomości przez Gminę
miasta Kraków na podstawie art. 18 ust. 1 w związku z art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. – Przepisy wprowadzające
ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz. U. Nr 32, poz. 191, ze zm.). Po przegranym procesie
windykacyjnym miasto Kraków wydało spadkobiercom nieruchomość w marcu 2003 r.
Skarżący wnieśli do sądu powództwo przeciwko Gminie miasta Kraków o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości
w okresie 18 października 1994 – 31 grudnia 1994 r., jako podstawę prawną wskazując art. 225 k.c. Sądy niższych instancji
zasądziły korzystne wyroki przyznające skarżącym dochodzone wynagrodzenie za wskazany okres. Sąd Najwyższy oba wyroki uchylił
i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Następnie Sąd Apelacyjny oddalił powództwo skarżących w wyroku z 17 stycznia
2006 r. (sygn. akt I C 1454/03). Sąd Apelacyjny przyjął za Sądem Najwyższym, że skoro dopiero w 2001 r. stwierdzono wadliwość
decyzji wywłaszczeniowej, miasto Kraków posiadało w 1994 r. legalny tytuł do nieruchomości wynikający z dwóch ważnych decyzji:
komunalizacyjnej (stwierdzającej przejście na gminę z mocy prawa własności nieruchomości należącej do Skarbu Państwa) i wywłaszczeniowej
(stwierdzającej nabycie własności przez państwo, następnie Skarb Państwa). Dopiero w 2001 r., po stwierdzeniu nieważności
decyzji wywłaszczeniowej z 1953 r. okazało się z mocą wsteczną, że miasto Kraków nie było legalnym właścicielem nieruchomości,
z której korzystało. Jednak dla wykładni charakteru posiadania w dobrej wierze (art. 225 k.c.) nie ma to znaczenia. Ocena
charakteru posiadania (tzn. przekonania posiadacza) dokonana w 1994 r. nie może podlegać późniejszym zmianom z mocą wsteczną.
Skarżący wystąpili następnie z wnioskiem o stwierdzenie nieważności decyzji komunalizacyjnej z 1994 r. W decyzji nadzorczej
z 28 marca 2006 r. (sygn. akt DAP.O.32018-24/04/06/DM) Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji stwierdził nieważność decyzji
komunalizacyjnej. Powodem uchylenia tej decyzji w obrocie była uprzednio stwierdzona nieważność decyzji wywłaszczeniowej.
Po uprawomocnieniu się decyzji wywłaszczeniowej było oczywiste, że przedmiotowa nieruchomość nigdy nie została nabyta przez
Skarb Państwa, zatem nie mogła stanowić w dniu 27 maja 1990 r. mienia ogólnonarodowego. Nie mogła więc zostać nabyta z mocy
prawa przez Gminę miasta Kraków.
W pozwie z 4 grudnia 2007 r., skarżący domagali się przed sądem zasądzenia od Skarbu Państwa – Wojewody Małopolskiego odszkodowania
za utracone korzyści (lucrum cessans) za okres od wejścia w życie Konstytucji tj. od 17 października 1997 r., do chwili faktycznego wydania im nieruchomości tj.
do 17 marca 2003 r. Jako podstawę prawną swego roszczenia wskazali art. 417 § 1 i art. 4171 § 2 k.c. dodane ustawą nowelizującą z 2004 r., ponieważ – podobnie jak w sprawie Archidiecezji Poznańskiej – decyzja nadzorcza
stwierdzająca niezgodność z prawem decyzji administracyjnej (decyzji komunalizacyjnej) została wydana po wejściu w życie tej
ustawy. Skarżący wywodzili normalny związek przyczynowy między doznaną szkodą, tj. utraconymi korzyściami za czynsze najmu
niepobrane w okresie 17 października 1997 r. – 17 marca 2003 r., i źródłem tego uszczerbku, tj. wydaniem decyzji komunalizacyjnej.
Skarżący argumentowali, wskazując decyzję komunalizacyjną jako prejudykat bezprawności działania administracji, że to ona
stworzyła podstawę prawną posiadania nieruchomości przez Gminę Kraków bez tytułu prawnego.
Sądy niższych instancji uwzględniły powództwo skarżących i zasądziły odszkodowanie w pełnej żądanej wysokości, za podstawę
roszczenia przyjmując art. 417 § 1 i art. 4171 § 2 k.c. dodane ustawą z 2004 r. (wyrok Sądu Okręgowego z 15 kwietnia 2009 r., sygn. akt I C 1606/07, oraz wyrok Sądu Apelacyjnego
z 27 sierpnia 2009 r., sygn. akt I ACa 651/09).
Po wniesieniu skargi kasacyjnej przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa reprezentującą Skarb Państwa – Wojewodę Małopolskiego,
Sąd Najwyższy w wyroku z 3 czerwca 2011 r. (sygn. akt III CSK 30/10) uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego, zmienił wyrok Sądu Okręgowego
i oddalił w całości powództwo skarżących o odszkodowanie. Sąd Najwyższy uznał, że sądy orzekające w sprawie nietrafnie zastosowały
art. 4171 § 2 k.c. Ustalając stan prawny miarodajny dla rozstrzygnięcia sprawy Sąd Najwyższy oparł swoje stanowisko na wykładni przepisu
intertemporalnego art. 5 ustawy z 2004 r. dokonanej w uchwale pełnej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 31 marca 2011 r. (sygn.
akt III CZP 112/10), mającej moc zasady prawnej. Art. 5 ustawy z 2004 r. w stanie faktycznym sprawy powinien odesłać sąd do
zastosowania uchylonych przepisów art. 160 § 1 k.p.a. i art. 417 k.c. w poprzednim brzmieniu. Sąd Najwyższy wskazał przy tym,
że podstawą dochodzonego roszczenia może być jedynie art. 160 § 1 k.p.a. „w brzmieniu nie objętym skutkami ex tunc wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie o sygn. K 20/02”. W konsekwencji norma wyprowadzana z art. 160 § 1 k.p.a., stanowiąca
podstawę rozstrzygnięcia w sprawie, nie obejmuje kompensacji korzyści utraconych na skutek wydania w 1953 r. niezgodnej z
prawem ostatecznej decyzji administracyjnej, nawet jeśli utrata części tych korzyści nastąpiła po wejściu w życie obecnej
Konstytucji. Sąd Najwyższy podzielił również zarzut kasacyjny naruszenia art. 361 § 1 k.c., wskazujący na brak związku przyczynowego
między szkodą a zdarzeniem szkodzącym w postaci decyzji komunalizacyjnej. W sprawie nie występował adekwatny związek przyczynowy
między wydaniem decyzji komunalizyjnej a doznanym przez skarżących uszczerbkiem majątkowym w postaci utraconych korzyści związanych
z możliwością pobierania pożytków cywilnych z nieruchomości. Skarżący nie spełnili jednej z podstawowych przesłanek odpowiedzialności
odszkodowawczej Skarbu Państwa za bezprawie legislacyjne.
2.2. Skarżący we wniesionej skardze konstytucyjnej podnoszą, że wskazane w jej petitum merytoryczne i procesowe przepisy prawne stanowiły podstawę wydania niekorzystnego dla nich ostatecznego rozstrzygnięcia
– wyroku Sądu Najwyższego z 3 czerwca 2011 r. (sygn. akt III CSK 30/10).
2.3. Po pierwsze, skarżący wskazują na naruszenie konstytucyjnego prawa do wynagrodzenia szkody wyrządzonej przez niezgodne
z prawem działanie organu władzy publicznej (art. 77 ust. 1 Konstytucji). Działanie to wiążą z wydaniem przez Wojewodę Krakowskiego
nieważnej decyzji komunalizacyjnej. Skutkiem tej decyzji było uzyskanie przez miasto Kraków własności nieruchomości, która
powinna należeć do skarżących. Art. 77 ust. 1 Konstytucji naruszają następujące przepisy zastosowane w sprawie skarżących:
– art. 5 ustawy z 2004 r. w części, w której przez „zdarzenie i stan prawny powstałe przed dniem 1 września 2004 r.” rozumie
się decyzję niezgodną z prawem bez względu na to czy uszczerbek majątkowy (szkoda) w postaci utraconych korzyści powstał przed
czy po 17 października 1997 r. i bez względu na to, kiedy wydano decyzję stwierdzającą niezgodność z prawem decyzji wyrządzającej
szkodę,
– art. 160 § 1 k.p.a. w zakresie, w jakim szkoda w postaci utraconych korzyści występująca po dniu 17 października 1997 r.
jest rozumiana jako część zdarzenia i stanu prawnego łącznie z wydaniem decyzji z naruszeniem art. 156 § 1 k.p.a. przed 17
października 1997 r. i tym samym nie jest objęta obowiązkiem kompensaty.
W ocenie skarżących za sprzeczne z Konstytucją należy uznać takie rozumienie art. 160 § 1 k.p.a., które uniemożliwia zaspokojenie
pełnego zakresu szkody, w tym także elementów uszczerbku majątkowego powstałych po 17 października 1997 r. Fakt konstytucjonalizacji
prawa do odszkodowania za bezprawne działanie władzy publicznej (art. 77 ust. 1 Konstytucji) oraz brak konstytucyjnych przepisów
intertemporalnych rzutuje na przyjęcie prawidłowego założenia o bezpośrednim działaniu przepisów Konstytucji (art. 8 ust.
2 Konstytucji). Stosowany bezpośrednio art. 77 ust. 1 Konstytucji zmienia wykładnię norm zawartych w art. 160 § 1 k.p.a.
Ponadto prokonstytucyjna wykładnia art. 160 § 1 k.p.a. i art. 5 ustawy z 2004 r. pozwala odejść od oceniania zakresu szkody
występującej wiele lat po jej wyrządzeniu według przepisów właściwych dla chwili bezprawnego działania władzy publicznej.
Na wykładnię zakresu stosowania art. 77 ust. 1 Konstytucji nie może mieć decydującego wpływu ustawowa reguła intertemporalna
art. XLIX przepisów wprowadzających k.c. Pierwszeństwo powinna mieć wykładnia zgodna z bezpośrednio stosowanymi standardami
konstytucyjnymi, a ta prowadzi do wniosku, że skutki zdarzenia będącego czynem niedozwolonym powstałe po 17 października 1997
r. powinny być rekompensowane według norm z tego czasu, a nie z chwili wydania wadliwej decyzji. W szczególności powinno to
dotyczyć sytuacji, w której wadliwość decyzji administracyjnej została stwierdzona w tzw. okresie przejściowym – tj. po wejściu
w życie Konstytucji, a przed wejściem w życie ustawy nowelizującej k.c. z 2004 r.
Skarżący wskazują na trafną ich zdaniem interpretację dokonaną w uchwale SN o sygn. akt III CZP 123/08, zgodnie z którą dopiero
wydanie decyzji nadzorczej zamyka stan faktyczny zwany wyrządzeniem szkody i warunkuje wymagalność roszczenia o odszkodowanie.
Z tego względu SN w sprawie skarżących, stosując art. 5 ustawy z 2004 r. w brzmieniu określonym w uchwale Izby Cywilnej Sądu
Najwyższego (sygn. akt III CZP 112/10) naruszył art. 8 ust. 2 Konstytucji przez pominięcie zasady bezpośredniego działania
art. 77 ust. 1 Konstytucji i określonego w nim autonomicznego konstytucyjnego pojęcia „szkody”.
2.4. Po drugie, w ocenie skarżących, art. 190 ust. 1 Konstytucji naruszają:
– art. 5 ustawy nowelizującej k.c. w części, w której przez „zdarzenie i stan prawny powstałe przed dniem 1 września 2004
r.” rozumie się decyzję niezgodną z prawem bez względu na to, czy uszczerbek majątkowy (szkoda) w postaci utraconych korzyści
powstał przed czy po 17 października 1997 r. i bez względu na to, kiedy wydano decyzję stwierdzającą niezgodność z prawem
decyzji wyrządzającej szkodę,
– art. 160 § 1 k.p.a. w zakresie, w jakim szkoda w postaci utraconych korzyści występująca po dniu 17 października 1997 r.
jest rozumiana jako część zdarzenia i stanu prawnego łącznie z wydaniem decyzji z naruszeniem art. 156 § 1 k.p.a. przed dniem
17 października 1997 r. i tym samym nie jest objęta obowiązkiem kompensaty.
Kwestionowane normy są wynikiem jednolitej wykładni obu przepisów dokonanej w uchwale Izby Cywilnej SN o sygn. akt III CZP
112/10, mającej moc zasady prawnej. Moc wiążąca uchwały sprawiła, że Sąd Najwyższy rozpoznający indywidualną sprawę skarżących
w wyroku z 3 czerwca 2011 r. zastosował art. 160 § 1 k.p.a. w brzmieniu obowiązującym do dnia wejścia w życie Konstytucji,
tj. do dnia 17 października 1997 r., a więc w brzmieniu nieuwględniającym ostatecznego i powszechnie obowiązującego wyroku
Trybunału Konstytucyjnego w sprawie o sygn. K 20/02, a przede wszystkim punktu drugiego sentencji tego orzeczenia, w którym
Trybunał określił czasowy zasięg stwierdzonej niekonstytucyjności art. 160 § 1 k.p.a. Doszło z tego względu do zastosowania
przepisu naruszającego art. 190 ust. 1 Konstytucji. Przyjęcie określonego w uchwale SN rozumienia art. 160 § 1 k.p.a., które
pomija treść wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie o sygn. K 20/02, stanowi oczywiste naruszenie art. 190 ust. 1 Konstytucji.
Z kolei do zastosowania w sprawie art. 160 § 1 k.p.a. w kwestionowanym brzmieniu doszło na skutek zastosowania przepisu intertemporalnego
art. 5 ustawy z 2004 r. w interpretacji Sądu Najwyższego, która jest sprzeczna z treścią bezpośrednio stosowalnego art. 77
ust. 1 Konstytucji oraz z dotychczasową wykładnią art. 77 ust. 1 Konstytucji prezentowaną w wyrokach Trybunału Konstytucyjnego
z 4 grudnia 2001 r. (sygn. SK 18/00), z 23 września 2003 r. (sygn. K 20/02), z 20 stycznia 2004 r. (sygn. SK 26/03), z 3 marca
2004 r. (sygn. K 29/03), z 1 września 2006 r. (sygn. SK 14/05), z 1 kwietnia 2008 r. (sygn. SK 77/06).
Stosując art. 5 ustawy z 2004 r. w interpretacji sprzecznej z treścią art. 77 ust. 1 Konstytucji, Sąd Najwyższy naruszył art.
190 ust. 1 Konstytucji przez wyprowadzenie interpretacji treści art. 77 ust. 1 Konstytucji (pojęcia „szkody” z tego przepisu)
i czasowego zastosowania art. 77 ust. 1 Konstytucji sprzecznie z interpretacją tego przepisu dokonaną w wyrokach Trybunału
Konstytucyjnego, a przede wszystkim w wyroku o sygn. K 20/02.
W ocenie skarżących, wykładnia terminu „szkoda” użytego w punkcie drugim sentencji orzeczenia w sprawie o sygn. K 20/02 nie
leży w kompetencji Sądu Najwyższego. Sąd ten dokonał wykładni art. 5 ustawy z 2004 r. w celu uchylenia się od skutków wyroku
Trybunału Konstytucyjnego o sygn. K 20/02, wbrew obowiązkowi uwzględniania powszechnie obowiązującej mocy tego wyroku (art.
190 ust. 1 Konstytucji).
2.5. Po trzecie, konstytucyjne prawo do równego traktowania (art. 32 ust. 1 Konstytucji) naruszają:
– art. 5 ustawy z 2004 r. w części, w której za „zdarzenie i stan prawny powstałe przed dniem 1 września 2004 r.” rozumie
się decyzję niezgodną z prawem bez względu na to czy uszczerbek majątkowy (szkoda) w postaci utraconych korzyści powstał przed
czy po 17 października 1997 r. i bez względu na to, kiedy wydano decyzję stwierdzającą niezgodność z prawem decyzji wyrządzającej
szkodę,
– art. 160 § 1 k.p.a. w części, która zgodnie z uchwałą – zasadą prawną – Sądu Najwyższego z 31 marca 2011 r., sygn. akt III
CZP 112/10, nie obejmuje w należnym odszkodowaniu korzyści utraconych po wejściu w życie Konstytucji.
Władza sądowa ma obowiązek traktowania równo wszystkich obywateli znajdujących się w identycznej sytuacji faktycznej i prawnej.
W postępowaniach sądowych toczących się w tej samej sprawie o odszkodowanie za utracone korzyści spowodowane wydaniem wadliwej
decyzji administracyjnej część obywateli nie uzyska pełnego odszkodowania. Jak wynika z treści uchwały Sądu Najwyższego z
5 grudnia 2008 r. (sygn. akt III CZP 123/08), w orzecznictwie sądowym powszechnie ustalano już wykładnię art. 160 § 1 k.p.a.
w związku z art. 77 ust. 1 Konstytucji zgodnie z interpretacją dokonaną w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 23 września 2003
r., sygn. K 20/02. Pozwalało to sądom zasądzać odszkodowania w pełnym zakresie za wszelkie uszczerbki doznane po wejściu w
życie Konstytucji. To znaczy, że przed przyjęciem uchwały Sądu Najwyższego z 31 marca 2011 r. (sygn. akt III CZP 112/10),
mającej moc zasady prawnej, sądy wydawały korzystne wyroki dla obywateli. Po wydaniu tej uchwały sądy wydają w tych samych
sprawach wyroki niekorzystne. Jedynym kryterium różnicującym sytuację obywateli jest to, w jakim okresie zdołali oni uzyskać
prejudykat wadliwości decyzji i zakończyć postępowanie sądowe o odszkodowanie. Dochodzi więc do nierównego traktowania podmiotów
o jednakowej cesze, zaś kryterium zróżnicowania pełni przypadkowa z punktu widzenia obywateli data wydania uchwały Sądu Najwyższego
z 31 marca 2011 r.
2.6. Po czwarte, przyczyną wydania ostatecznego orzeczenia w sprawie skarżących, naruszającego ich prawa i wolności konstytucyjne,
były również obowiązujące przepisy proceduralne, które związały Sąd Najwyższy wcześniej wydaną uchwałą Izby Cywilnej Sądu
Najwyższego mającą moc zasady prawnej i nie pozwoliły na podjęcie niezależnego rozstrzygnięcia:
– art. 61 § 6 i art. 62 ustawy o SN.
Oba przepisy są niezgodne z art. 10, art. 32 ust. 1, art. 95 ust. 1, art. 174, art. 175 ust. 1, art. 178 ust. 1 i art. 190
ust. 1 Konstytucji.
Związanie składów orzekających Sądu Najwyższego uchwałą mającą moc zasady prawnej narusza art. 178 ust. 1 Konstytucji, ponieważ
można mieć wątpliwości, czy skład orzekający w sprawie skarżących składał się z sędziów, którzy podlegali tylko Konstytucji
i ustawom. Niezawisłość sędziowska powinna oznaczać brak jakiegokolwiek formalnego nakazu stosowania prawa w sposób określony
przez inne podmioty. W szczególności w związku z wejściem w życie wyroku Trybunału w sprawie o sygn. K 20/02 w sprawie skarżących
ujawnił się mechanizm niedostatecznej gwarancji praktycznego stosowania art. 190 ust. 1 Konstytucji przez Sąd Najwyższy. Możliwe
okazało się wydanie uchwały mającej moc zasady prawnej pozbawiającej mocy powszechnie obowiązującej orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.
W przepisach prawa powinno zostać potwierdzone, że orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego są w hierarchii stosowania prawa na
pierwszym miejscu przed wszelkimi uchwałami Sądu Najwyższego. Określenie właściwej wykładni przepisów k.p.c. i ustawy o SN
jest możliwe przez wydanie przez Trybunał Konstytucyjny wyroku interpretacyjnego, który określi wykładnię w zgodzie z normami
Konstytucji.
Mechanizm przestrzegania wiążących zasad prawnych powoduje naruszenie prawa obywateli do równego traktowania (art. 32 ust.
1 Konstytucji). W tym trybie można zmienić dotychczas stosowany sposób wykładni norm, a nawet Konstytucji. Zróżnicowanie w
czasie treści rozstrzygnięć w indywidualnych sprawach nie wynika przy tym z normy ustawowej, a jedynie z przypadkowego momentu
czasowego, tj. chwili wydania uchwały mającej moc zasady prawnej.
Wykładnia sądowa wzmocniona ustawowym obowiązkiem jej przestrzegania przez organy stosujące prawo wkracza w proces stanowienia
prawa, który jest zastrzeżony dla władzy ustawodawczej. Uchwalenie zasady prawnej przez Sąd Najwyższy ma taki sam skutek jak
uchwalenie w drodze ustawy nowej normy prawnej. Tym samym naruszone zostały zasady podziału kompetencji władzy publicznej
(art. 10, art. 95 ust. 1, art. l74 i art. l75 ust. 1 Konstytucji). Kompetencja w dziedzinie stanowienia (uchwalania) zasad
prawnych przez Sąd Najwyższy przekracza dopuszczalny zakres władzy sądowniczej i wkracza w zakres władzy ustawodawczej.
3. W postanowieniu z 30 lipca 2012 r. (sygn. akt Ts 324/11, niepubl.) Trybunał Konstytucyjny, po wstępnym rozpoznaniu skargi
konstytucyjnej T. Landy, A. Landaua, S. Suesser, odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w zakresie dotyczącym
badania zgodności art. 39817 § 2 k.p.c. z art. 10, art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 1, art. 95 ust. 1, art. 174, art. 175 ust. 1, art. 178
ust. 1 i art. 190 ust. 1 Konstytucji. W ocenie Trybunału nie została spełniona przesłanka formalna zawarta w art. 47 ust.
1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.: dalej: ustawa o TK), ponieważ:
– zaskarżony przepis nie stanowił podstawy ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie,
– wskazywane wzorce kontroli konstytucyjności mają charakter ustrojowy i są niedopuszczalne w postępowaniu inicjowanym skargą
konstytucyjną.
W pozostałym zakresie skarga T. Landy, A. Landaua, S. Suesser została przekazana do merytorycznego rozpoznania.
4. W piśmie z 17 września 2012 r. Rzecznik Praw Obywatelskich poinformował, że nie zgłasza udziału w postępowaniu zainicjowanym
skargą konstytucyjną Archidiecezji Poznańskiej.
5. Prezes TK w zarządzeniu z 20 września 2012 r. przekazał obie skargi konstytucyjne do ich łącznego rozpoznania.
6. W piśmie z 8 listopada 2012 r. Rzecznik Praw Obywatelskich poinformował, że nie zgłasza udziału w postępowaniu zainicjowanym
skargą konstytucyjną T. Landy, A. Landaua, S. Suesser.
7. W piśmie z 14 lutego 2013 r. odnoszącym się do obu połączonych skarg konstytucyjnych Prokurator Generalny wniósł o stwierdzenie,
że art. 5 ustawy z 2004 r. w zakresie, w jakim do roszczenia o naprawienie szkody powstałej od 17 października 1997 r., wyrządzonej
ostateczną decyzją administracyjną wydaną przed 17 października 1997 r., nakazuje stosowanie art. 160 § 1 k.p.a. w brzmieniu
obowiązującym do 30 września 2003 r., jest niezgodny z art. 77 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji oraz nie jest
niezgodny z art. 21 ust. 1 i art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji. W pozostałym zakresie postępowanie podlega umorzeniu na podstawie
art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK ze względu na niedopuszczalność orzekania.
Prokurator poruszył trzy kwestie związane z dopuszczalnością wyrokowania w niniejszej sprawie.
Po pierwsze, należy ustalić, jaki wpływ na dopuszczalność wyrokowania Trybunału co do zaskarżonego art. 160 § 1 k.p.a. ma
wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 23 września 2003 r., sygn. K 20/02. Jeżeli kwestia zgodności określonego przepisu prawnego
(normy prawnej) z tym samym wzorcem kontroli była już przedmiotem rozstrzygnięcia Trybunału, zachodzi zbędność orzekania wynikająca
z zasady ne bis in idem, a więc zakaz ponownego orzekania o tym samym przedmiocie. Prokurator stanął na stanowisku, że w wypadku zaskarżenia art. 160
§ 1 k.p.a. przez T. Landę, A. Landaua i S. Suesser w pełni aktualizuje się zasada ne bis in idem, mimo że stan faktyczny sprawy skarżących nie jest tożsamy ze stanem faktycznym sprawy o sygn. K 20/02, a różnica dotyczy
daty wydania rozstrzygnięcia nadzorczego (w sprawie o sygn. K 20/02 wydana po wejściu w życie Konstytucji, a przed 1 września
2004 r., zaś w obu niniejszych skargach – po 1 września 2004 r.).
Po drugie, należy rozstrzygnąć, czy w przedmiotowej sprawie chodzi o niekonstytucyjność przepisów, czy o niekonstytucyjność
praktyki, a więc czy wydanie uchwały Sądu Najwyższego z 31 marca 2011 r. nadało określonym przepisom stałość i powszechność
wykładni. Prokurator przychyla się do pierwszego stanowiska, gdyż interpretacja dokonana przez Sąd Najwyższy w postaci zasady
prawnej nie jest aktem konkretnego stosowania prawa, lecz zabiegiem interpretacyjnym dokonywanym w oderwaniu od konkretnej
sprawy.
Po trzecie, należy ocenić dopuszczalność poddania badaniu konstytucyjności przepisu intertemporalnego art. 5 ustawy z 2004
r. i związku między ewentualnym orzeczeniem o niekonstytucyjności a sytuacją skarżących. Prokurator wskazał, że zaskarżona
regulacja intertemporalna istotnie wpłynęła na treść orzeczeń, na tle których wywiedziono skargi konstytucyjne przez odesłanie
do prawa dawnego (a ściśle: do brzmienia przepisu art. 160 § 1 k.p.a. sprzed 30 września 2003 r.). Bez wątpienia istnieje
związek między ewentualnym orzeczeniem o niekonstytucyjności zaskarżonego przepisu a sytuacją skarżących.
8. W piśmie z 13 maja 2013 r. odnoszącym się do obu połączonych skarg konstytucyjnych Marszałek Sejmu wniósł o stwierdzenie,
że art. 5 ustawy z 2004 r. w zakresie, w jakim do roszczeń o naprawienie szkody obejmującej korzyści utracone od 17 października
1997 r., wyrządzonej ostateczną decyzją administracyjną wydaną przed 1 września 2004 r., nakazuje stosować art. 160 § 1 k.p.a.
w brzmieniu obowiązującym przed 30 września 2003 r., jest niezgodny z art. 77 ust. 1 w związku z art. 2 i art. 32 Konstytucji
oraz nie jest niezgodny z art. 21 ust. 1 oraz art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji. W pozostałym zakresie postępowanie powinno podlegać
umorzeniu na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
Odnosząc się do kwestii dopuszczalności orzekania przez Trybunał Konstytucyjny w niniejszej sprawie, Marszałek Sejmu wyjaśnił,
że przedmiotem kontroli konstytucyjności powinien być jedynie art. 5 ustawy z 2004 r. Zakres, w jakim skarżący T. Landy, A.
Landau i S. Suesser kwestionują art. 5 ustawy z 2004 r., „konsumuje” wszystkie problemy sygnalizowane przez nich na tle art.
160 § 1 k.p.a. Jednocześnie w kontekście wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 23 września 2003 r. (sygn. K 20/02) kontrola konstytucyjności
art. 160 § 1 k.p.a. mogłaby się spotkać z zarzutem naruszenia zasady ne bis in idem.
Jednocześnie, w opinii Marszałka Sejmu, przedmiotem kontroli powinien być art. 5 ustawy z 2004 r. w takim zakresie, w jakim
do roszczeń o naprawienie szkody obejmującej utracone korzyści, wyrządzonej ostateczną decyzją administracyjną wydaną przed
1 września 2004 r., nakazuje stosować art. 160 § 1 k.p.a. w brzmieniu obowiązującym przed 30 września 2003 r., a więc w brzmieniu
nieuwzględniającym wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 23 września 2003 r. (sygn. K 20/02). Z jednej strony, art. 5 ustawy
z 2004 r. może stanowić przedmiot kontroli tylko w takim zakresie, w jakim ustanowiona przezeń norma intertemporalna rozgranicza
zakres działania „dawnych” i „nowych” przepisów regulujących odpowiedzialność odszkodowawczą za wadliwe decyzje i odnosi się
do czasowych aspektów stosowania odpowiednio art. 160 § 1 k.p.a. lub art. 4171 § 2 k.c. Z drugiej strony, przedmiotem kontroli jest norma intertemporalna dekodowana z art. 5 ustawy z 2004 r. w znaczeniu,
jakie wynika z uchwały pełnego składu Izby Cywilnej SN z 31 marca 2011 r. (sygn. akt III CZP 112/10). Zaskarżony art. 5 ustawy
z 2004 r. ma taki sens normatywny, jaki wynika z tej uchwały, co uzasadnia poddanie go kontroli konstytucyjnej w takiej właśnie
treści.
Zdaniem Marszałka Sejmu, norma intertemporalna wynikająca z art. 5 ustawy z 2004 r. stanowiła zasadniczy element podstawy
prawnej ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie Archidiecezji Poznańskiej i skarżących T. Landy, A. Landaua i S. Suesser. Istnieje
więc merytoryczny związek między treścią zakwestionowanej normy prawnej a podjętymi na jej podstawie ostatecznymi rozstrzygnięciami
sądowymi. Wprawdzie obniżenie lub odmowa zasądzenia odszkodowania przysługującego skarżącym nastąpiły na podstawie art. 160
§ 1 k.p.a. w określonym brzmieniu, lecz stanowiły one konsekwencję przyjętej przez sądy wykładni art. 5 ustawy z 2004 r. Podtrzymując
pogląd o konieczności kontroli merytorycznej jedynie art. 5 ustawy z 2004 r., Marszałek Sejmu podkreślił, że interpretowany
przez Sąd Najwyższy art. 5 ustawy z 2004 r. przesądził nie tylko o tym, że merytoryczną podstawą rozstrzygnięć będzie art.
160 § 1 k.p.a., ale także o tym, że art. 160 § 1 k.p.a. zostanie zastosowany w „przedkonstytucyjnym” brzmieniu niekorzystnym
dla skarżących. Art. 5 ustawy z 2004 r. jest zatem przepisem determinującym stan zarzucanego naruszenia praw i wolności konstytucyjnych.
To, czy związek art. 5 ustawy z 2004 r. i art. 160 § 1 k.p.a. zostanie wyrażony w sentencji przyszłego orzeczenia Trybunału
Konstytucyjnego wprost, czy w formule opisowej, nie wydaje się mieć większego znaczenia. Istotne jest to, że przedmiotem kontroli
konstytucyjności powinien być w niniejszej sprawie art. 5 ustawy z 2004 r.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. W wyniku wstępnego rozpoznania w trybie art. 49 w związku z art. 36 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym
(Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) Trybunał Konstytucyjny nadał bieg obu skargom konstytucyjnym. Jednakże
skład rozpoznający sprawę merytorycznie nie jest związany stanowiskiem zajętym w zarządzeniu lub postanowieniu zamykającym
rozpoznanie wstępne. Kontrolowanie, czy nie zachodzi któraś z ujemnych przesłanek wydania wyroku, skutkujących obligatoryjnym
umorzeniem postępowania, konieczne jest na każdym etapie postępowania. Trybunał w niniejszym składzie kontynuuje ustabilizowaną
w tym zakresie linię orzeczniczą (zob. m.in. postanowienia TK z: 21 listopada 2001 r., sygn. K 31/01, OTK ZU nr 8/2001, poz.
264; 28 maja 2002 r., sygn. K 7/02, OTK ZU nr 3/A/2002, poz. 39; 27 stycznia 2004 r., sygn. SK 50/03, OTK ZU nr 1/A/2004,
poz. 6; 14 grudnia 2004 r., sygn. SK 29/03, OTK ZU nr 11/A/2004, poz. 124; 30 maja 2007 r., sygn. SK 3/06, OTK ZU nr 6/A/2007,
poz. 62). W szczególności Trybunał Konstytucyjny zobowiązany jest rozważyć, zgodnie z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, czy
wydanie orzeczenia w toczącym się przed nim postępowaniu nie jest zbędne lub niedopuszczalne. W razie stwierdzenia negatywnej
przesłanki procesowej postępowanie obligatoryjnie się umarza.
2. Na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny umarza postępowanie na posiedzeniu niejawnym, jeżeli
wydanie orzeczenia jest niedopuszczalne. Brak dopuszczalności zachodzi przede wszystkim wówczas, gdy nie zostały spełnione
konstrukcyjne ramy nadzwyczajnego środka prawnego, jakim jest skarga konstytucyjna. Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji,
każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę
do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd
lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w
Konstytucji.
3. W pierwszej kolejności Trybunał Konstytucyjny rozpoznał dopuszczalność postępowania w sprawie skargi konstytucyjnej Archidiecezji
Poznańskiej.
3.1. Sąd Apelacyjny orzekający w drugiej instancji w sprawie skarżącej Archidiecezji Poznańskiej uznał, iż Sąd Okręgowy błędnie
rozpoznał sprawę na podstawie art. 4171 § 2 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.; dalej: k.c.), podczas gdy prawidłową podstawą
rozstrzygnięcia powinny być poprzednio obowiązujące przepisy, w szczególności art. 160 § 1 i 6 ustawy z dnia 14 czerwca 1960
r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 20000 r. Nr 98, poz. 1071, ze zm.; dalej: k.p.a.). Oba sądy w odmienny
sposób dokonały wykładni kwestionowanego art. 5 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych
innych ustaw (Dz. U. Nr 162, poz. 1692; dalej: ustawa z 2004 r.), zgodnie z którym „do zdarzeń i stanów prawnych powstałych
przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy art. 417, art. 419, art. 420, art. 4201, art. 4202 i art. 421 ustawy, o której mowa w art. 1 [tj. k.c.], oraz art. 153, art. 160 i art. 161 § 5 ustawy, o której mowa w art.
2 [tj. k.p.a.], w brzmieniu obowiązującym do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy”.
Sąd Okręgowy przyjął, że ostateczna decyzja administracyjna, która jest nieważna lub niezgodna z prawem, jest źródłem szkody
i odpowiedzialności Skarbu Państwa, jednak dopiero ostateczna decyzja nadzorcza wydana po wejściu w życie ustawy z 2004 r.
jest tym zdarzeniem prawnym, które pozwala na dochodzenie roszczeń odszkodowawczych i wszczęcie odpowiedniego postępowania
sądowego. Wydanie ostatecznej decyzji nadzorczej, stwierdzającej bezprawność wydania decyzji administracyjnej, będącej źródłem
szkody, stanowi o wymagalności roszczenia o odszkodowanie. Dopiero w tym momencie następuje wypełnienie pojęcia „zdarzenie
i stan prawny” z art. 5 ustawy z 2004 r., które wskazuje na stosowanie prawa starego lub nowego. Skoro decyzja nadzorcza w
sprawie Archidiecezji Poznańskiej została wydana po wejściu w życie ustawy z 2004 r., art. 5 tej ustawy nakazuje stosowanie
prawa nowego, tj. art. 4171 § 2 k.c.
Z kolei Sąd Apelacyjny przyjął, z uwzględnieniem wykładni dokonanej w punkcie pierwszym sentencji uchwały Izby Cywilnej Sądu
Najwyższego z 31 marca 2011 r. (sygn. akt III CZP 112/10), że do zamknięcia się pojęcia „zdarzenia i stan prawny” dochodzi
już w chwili wydania decyzji administracyjnej i wystąpienia szkody, niezależnie od chwili wydania decyzji nadzorczej, ponieważ
potwierdza ona jedynie deklaratoryjnie bezprawność decyzji szkodzącej. Punkt pierwszy sentencji uchwały Sądy Najwyższego brzmi:
„Do roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej ostateczną decyzją administracyjną wydaną przed dniem 1 września 2004 r., której
nieważność lub wydanie z naruszeniem art. 156 § 1 k.p.a. stwierdzono po tym dniu [tj. po 1 września 2004 r.], ma zastosowanie
art. 160 § 1, 2, 3 i 6 k.p.a.”. Podzielając wykładnię Sądu Najwyższego, Sąd Apelacyjny uznał, że skoro decyzja administracyjna
została wydana przed 1 września 2004 r. i odszkodowanie dochodzone jest za okres sprzed 1 września 2004 r., zastosowane w
sprawie powinno być prawo dawne. Spośród przepisów prawa dawnego podstawą rozstrzygnięcia powinien być art. 160 § 1 k.p.a.,
uchylony ustawą z 2004 r., lecz nadal stosowany w sprawie na podstawie art. 5 ustawy z 2004 r.
Sąd Apelacyjny przyjął dalej za Sądem Najwyższym, że zastosowanie w sprawie powinien mieć art. 160 § 1 k.p.a. bez uwzględniania
konsekwencji prawnych wynikających z brzmienia punktu pierwszego sentencji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 23 września
2003 r. o sygn. K 20/02, według którego art. 160 § 1 k.p.a. w części ograniczającej odszkodowanie za niezgodne z prawem działanie
organu władzy publicznej do rzeczywistej szkody jest niezgodny z art. 77 ust. 1 Konstytucji. Zgodnie z punktem drugim sentencji
uchwały Sądu Najwyższego: „Jeżeli ostateczna wadliwa decyzja administracyjna została wydana przed dniem wejścia w życie Konstytucji,
odszkodowanie przysługujące na podstawie art. 160 § 1 k.p.a. nie obejmuje korzyści utraconych wskutek jej wydania, choćby
ich utrata nastąpiła po wejściu w życie Konstytucji”. Treść punktu drugiego sentencji uchwały Sądu Najwyższego i jej uzasadnienie
dowodzą, że Sąd Najwyższy dokonał określenia zasięgu skuteczności ex tunc orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego o sygn. K 20/02 na podstawie wykładni punktu drugiego sentencji tego wyroku. Zgodnie
z nią, stwierdzenie niekonstytucyjności dokonane w sprawie o sygn. K 20/02 „znajduje zastosowanie do szkód powstałych od dnia
17 października 1997 r., to jest od daty wejścia w życie Konstytucji”. A contrario, stwierdzenie niekonstytucyjności dokonane w sprawie o sygn. K 20/02 nie jest wiążące dla szkód powstałych przed 17 października
1997 r.
3.2. Trybunał Konstytucyjny podzielił pogląd skarżącej, iż art. 5 ustawy z 2004 r. został zastosowany w jej sprawie. Należy
wskazać, że przepis ten przesądził jedynie o niestosowaniu prawa nowego (tj. art. 4171 § 2 k.c.). Brzmienie art. 5 ustawy z 2004 r. nie stanowiło bezpośredniej podstawy wyboru przez Sąd Apelacyjny jednej spośród
dwóch „wersji” prawa starego i w konsekwencji zastosowania art. 160 § 1 k.p.a. w brzmieniu nieuwzględniającym orzeczenia Trybunału
Konstytucyjnego o sygn. K 20/02. Zasięg uwzględniania przez sądy wyroku Trybunału podczas stosowania art. 160 § 1 k.p.a. wynika
bezpośrednio z treści jego sentencji, a przede wszystkim z jej punktu drugiego przesądzającego, iż orzeczenie „znajduje zastosowanie
do szkód powstałych od dnia 17 października 1997 r., to jest od daty wejścia w życie Konstytucji”. Zatem nie art. 5 ustawy
z 2004 r., lecz treść orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego o mocy powszechnie obowiązującej (art. 190 ust. 1 Konstytucji)
stanowi przyczynę wyróżniania na płaszczyźnie prawa dawnego (tj. art. 160 § 1 k.p.a.) dwóch norm podzielonych w czasie. Sąd
Najwyższy w punkcie drugim sentencji uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 31 marca 2011 r. (sygn. akt III CZP 112/10)
dokonał w istocie wykładni nie art. 5 ustawy z 2004 r., lecz punktu drugiego sentencji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego
o sygn. K 20/02. W konsekwencji art. 5 ustawy z 2004 r., w brzmieniu ustalonym we wskazanej uchwale, nie przesądził o nieuwzględnieniu
orzeczenia o sygn. K 20/02 podczas rozpoznania indywidualnej sprawy skarżącej i o oddaleniu powództwa na podstawie „pierwotnego”
brzmienia art. 160 § 1 k.p.a.
Skarżąca swoją skargę konstytucyjną powinna kierować względem innego przepisu, tj. względem zastosowanego w jej sprawie art.
160 § 1 k.p.a. w odpowiednim zakresie jego normowania lub zastosowania. Sama skarżąca w swym piśmie przyznała, że ten właśnie
przepis był właściwą podstawą prawną ostatecznego rozstrzygnięcia w jej sprawie o oddaleniu powództwa o zapłatę odszkodowania
za utracone korzyści, a nie skarżony art. 5 ustawy z 2004 r. Skarżąca podkreśliła jednak, że po wydaniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego
w sprawie o sygn. K 20/02 ponowna kontrola zgodności art. 160 k.p.a. z Konstytucją wydawała się jej niedopuszczalna ze względu
na zakaz ponownego wyrokowania Trybunału w tej samej sprawie (zasada ne bis in idem). Skarżąca zdecydowała się kwestionować przed Trybunałem Konstytucyjnym normę zastosowaną w jej sprawie, nie łącząc jej jednak
z treścią art. 160 § 1 k.p.a., lecz formułując żądanie kontroli konstytucyjności normy intertemporalnej. Trudno dociec, z
jakich przyczyn skarżąca doszła do takiego przekonania, skoro stan faktyczny i prawny sprawy skarżącej nie jest tożsamy ze
stanem faktycznym sprawy o sygn. K 20/02, a podstawowa różnica dotyczy m.in. daty wydania rozstrzygnięcia nadzorczego (w sprawie
o sygn. K 20/02 decyzja nadzorcza została wydana po wejściu w życie Konstytucji, a przed 1 września 2004 r., w sprawie skarżącej
– po 1 września 2004 r.).
3.3. Kwestionowany art. 5 ustawy z 2004 r. nie zawiera zatem normy, którą w petitum skargi przypisuje mu skarżąca, co czyni dalsze postępowanie niedopuszczalnym. Wbrew treści żądania dokonania przez Trybunał
kontroli konstytucyjności art. 5 ustawy z 2004 r. „w zakresie w jakim przepis ten do roszczeń o naprawienie (wynagrodzenie)
szkody obejmującej utracone korzyści (lucrum cessans), wyrządzonej ostateczną decyzją administracyjną wydaną przed dniem 1 września 2004 r., nakazuje zastosowanie art. 160 § 1
Kodeksu postępowania administracyjnego, w brzmieniu w jakim przepis ten obowiązywał do dnia 30 września 2003 r.”, tj. przed
dniem wydania wyroku Trybunału o sygn. K 20/02, ze wskazanej regulacji nie wynika dalej opisana norma.
Trybunał Konstytucyjny nie jest władny dokonać kontroli merytorycznej przepisu art. 5 ustawy z 2004 r., który w brzmieniu
i w zakresie prezentowanym w petitum i uzasadnieniu skargi konstytucyjnej nie stanowił bezpośredniej podstawy ostatecznego rozstrzygnięcia o prawach i wolnościach
skarżącej. Trybunał Konstytucyjny nie może wystąpić poza granice skargi konstytucyjnej i „dopisać” z urzędu właściwy przepis
do żądania zawartego w petitum skargi, gdyż jest związany granicami skargi konstytucyjnej (art. 66 ustawy o TK). Merytoryczna wypowiedź Trybunału o art.
5 ustawy z 2004 r. w zakresie, w jakim przepis ten do roszczeń skarżącej nakazuje stosować art. 160 § 1 k.p.a. w konkretnej „wersji”, stanowiłoby przekroczenie granic kompetencji Trybunału, związania Trybunału granicami skargi
konstytucyjnej i zmierzałoby do nadania orzeczeniu charakteru prawotwórczego.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny umorzył postępowanie w sprawie skargi konstytucyjnej Archidiecezji Poznańskiej
na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK.
4. Następnie Trybunał Konstytucyjny rozpoznał przesłanki dopuszczalności orzekania w sprawie skargi T. Landy, A. Landaua i
S. Suesser.
4.1. Z treści wyroku Sądu Najwyższego z 3 czerwca 2011 r. (sygn. akt III CSK 30/10), będącego ostatecznym rozstrzygnięciem
w sprawie skarżących, wynika, że powództwo zostało oddalone ze względu na błędnie wywiedziony związek przyczynowy między doznanym
uszczerbkiem a zdarzeniem szkodzącym, co jest podstawową przyczyną niepowodzenia ich żądania procesowego. Z treści tego orzeczenia
nie wynika natomiast, aby powództwo skarżących obejmujące roszczenie za szkodę wyrządzoną przez decyzję administracyjną, której
nieważność stwierdzono, zostało ostatecznie oddalone dlatego, że obejmowało żądanie wyrównania szkody w zakresie utraconych
korzyści (lucrum cessans).
4.2. Trybunał Konstytucyjny przyznał, że Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 3 czerwca 2011 r. (sygn. akt III CSK 30/10)
dokonał ustalenia stanu prawnego sprawy skarżących, tj. wskazania i wykładni art. 5 ustawy z 2004 r. oraz pozostałych skarżonych
przepisów. Uzasadnienie orzeczenia istotnie zawiera następujący fragment: „Poza tym ponieważ podstawę prawną dochodzonego
roszczenia mógł stanowić art. 160 § 1 k.p.a., a odszkodowanie to nie obejmuje korzyści utraconych na skutek wydania niezgodnej
z prawem ostatecznej decyzji wydanej przed dniem 1 września 2004 r., chociażby ich utrata nastąpiła po wejściu w życie Konstytucji,
powództwo okazało się nieuzasadnione”.
Jednak Sąd Najwyższy, oddalając powództwo, w istocie nie zastosował poczynionego przez siebie ustalenia stanu prawnego sprawy.
Nie doszło do oparcia na nim ostatecznego rozstrzygnięcia w rozumieniu art. 47 ustawy o TK. Oddalenie powództwa nastąpiło
na podstawie art. 361 § 1 k.c., który wymaga wykazania adekwatnego związku przyczynowego zarówno wówczas gdyby Sąd Najwyższy
w wyroku z 3 czerwca 2011 r. zastosował przepisy kwestionowane w niniejszej skardze konstytucyjnej (m.in. art. 160 § 1 k.p.a.
w „pierwotnym” brzmieniu), jak i wówczas gdyby oparł swoje rozstrzygnięcie na art. 160 § 1 k.p.a. w brzmieniu uwzględniającym
wyrok Trybunału o sygn. K 20/02 lub na obecnie obowiązującym art. 4171 § 2 k.c. W każdym stanie prawnym sprawy wymagane byłoby wykazanie adekwatnego związku przyczynowego między wydaniem decyzji
a doznanym uszczerbkiem, czego skarżący nie uczynili, gdyż takiego związku nie ma.
4.3. Wyznaczając adekwatny związek przyczynowy ex post należy przede wszystkim ustalić w drodze eliminacji to zdarzenie, które gdyby nie wystąpiło, do skutku szkodzącego nigdy
by nie doszło (warunek sine qua non), a następnie ustalić normalne następstwa tego zdarzenia. Zdarzeniem wyrządzającym szkodę w sprawie skarżących, i to już
na etapie ustalenia spełnienia warunku sine qua non, nie może być wydanie decyzji komunalizacyjnej. Skarżący sami wskazali, że utraconymi korzyściami są nieuzyskane wpływy z
tytułu czynszu najmu lub dzierżawy z nieruchomości, która w dochodzonym okresie 17 października 1997 r. – 17 marca 2003 r.
nie stanowiła własności skarżących (uzasadnienie skargi z 29 listopada 2011 r., s. 3). Utraconych korzyści nie pobrano dlatego,
że skarżącym nie przysługiwało wówczas prawo własności nieruchomości. Źródłem szkody może być tylko to zdarzenie prawne, które
stanowiło podstawową przyczynę (podstawę) utraty prawa własności tej nieruchomości na rzecz innych podmiotów. Decyzja komunalizacyjna
takim zdarzeniem nie jest. Po pierwsze, decyzja komunalizacyjna nie stanowi podstawy przejścia własności prywatnej w zasób
nieruchomości komunalnej. Jest to decyzja deklaratoryjna, ustalająca dokonane już przejście ex lege w 1990 r. państwowej własności nieruchomości w skład publicznego mienia jednostki samorządu terytorialnego. Po drugie, znaczenie
komunalizacji polega na przesunięciach majątkowych w ramach ogólnie pojętej własności publicznej. To, czy nieruchomość należąca
do spadkodawcy skarżących pozostałaby w rękach państwowych, czy przeszłaby do zasobu własności samorządowej, jest bez znaczenia
z punktu widzenia utrzymywania się i potęgowania uszczerbku doznanego przez skarżących (i rosnącej wysokości dochodzonego
odszkodowania). Po trzecie, wydanie decyzji komunalizacyjnej nie miało wpływu na zakres doznanego uszczerbku, nie powiększyło
go ani nie zmniejszyło.
To nie decyzja komunalizacyjna, ale decyzja wywłaszczeniowa wpłynęła negatywnie na powstanie i zakres uszczerbku skarżących
oraz na brak możliwości korzystania z nieruchomości i pobierania czynszów. Z tych powodów początkowym zdarzeniem, którego
eliminacja pozwoliłaby na niedopuszczenie do powstania szkody, było wydanie ostatecznej decyzji wywłaszczeniowej z 1953 r.
i decyzji utrzymującej ją w mocy. To na ich podstawie nastąpiło przymusowe pozbawienie własności spadkodawcy skarżących i
ze względu na nią nie doszło do nabycia własności tej nieruchomości przez skarżących w drodze spadkobrania. Istnienie związku
przyczynowego między doznanym uszczerbkiem a wydaniem decyzji wywłaszczeniowej potwierdza wskazywana przez skarżących okoliczność,
iż wydanie im w marcu 2003 r. nieruchomości po wygranym procesie windykacyjnym było konsekwencją stwierdzenia bezprawności
decyzji wywłaszczeniowej, a nie komunalizacyjnej. Odzyskanie uprawnień właścicielskich dotyczyło wówczas zarówno sfery korzystania
z nieruchomości, jak i pobierania z niej pożytków.
4.4. Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji i art. 47 ustawy o TK, skarga jest dopuszczalna na akt normatywny, na podstawie
którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach i prawach określonych w Konstytucji. Skoro
skarżący kwestionują przepisy, które nie stanowiły podstawy ostatecznego orzeczenia w ich sprawie (był nim w istocie art.
361 § 1 k.c., który ze względu na brak spełnienia przewidzianego w nim warunku merytorycznego przesądził o oddaleniu powództwa
na podstawie norm procesowych), postępowanie w sprawie ze skargi T. Landy, A. Landaua, S. Suesser podlega umorzeniu na podstawie
art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK ze względu na jego niedopuszczalność. Wskazana formalna przyczyna umorzenia postępowania
dotyczy wszystkich zarzutów kierowanych w petitum skargi względem zakwestionowanych w niej przepisów.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.