Proszę czekać trwa pobieranie danych

Zdanie odrębne

sędziego TK Wojciecha Sycha
do uzasadnienia postanowienia Trybunału Konstytucyjnego
z dnia 20 listopada 2024 r., sygn. akt P 1/22
Na podstawie art. 106 ust. 3 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. z 2019 r. poz. 2393; dalej: u.o.t.p.TK) składam zdanie odrębne do uzasadnienia postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 20 listopada 2024 r., sygn. P 1/22. Uważam, że Trybunał, umarzając postępowanie w sprawie pytania prawnego Sądu Rejonowego w Koninie (dalej: pytający sąd), nie wskazał właściwej przyczyny niedopuszczalności wydania wyroku. W mojej ocenie, niedopuszczalność merytorycznego rozpoznania niniejszej sprawy spowodowana była niespełnieniem przesłanki funkcjonalnej pytania prawnego, nie zaś – jak stwierdził Trybunał w uzasadnieniu postanowienia – brakiem należytego uzasadnienia zarzutów.
1. W pytaniu prawnym rozpoznawanym pod sygn. P 1/22 pytający sąd zakwestionował zgodność art. 1 i art. 476 § 2-4 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2021 r. poz. 1805; aktualnie: Dz. U. z 2024 r. poz. 1568; dalej: k.p.c.) z art. 184 i zasadą domniemania właściwości sądów administracyjnych w sprawach kontroli działalności administracji publicznej oraz równością wobec prawa wskazaną w art. 32 ust. 1 Konstytucji w związku z zasadą prawa do sądu w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji.
2. Trybunał Konstytucyjny, po przytoczeniu konstytucyjnych i ustawowych warunków, jakie powinno spełniać pytanie prawne, stwierdził, że „nie spełniło [ono] wymogów ustawowych odnoszących się do uzasadnienia zarzutów niezgodności kwestionowanych norm prawnych ze wskazanymi wzorcami kontroli” (pkt 3 ab initio uzasadnienia postanowienia) i z tego powodu umorzył postępowanie jako niedopuszczalne. W odniesieniu do pozostałych przesłanek formalnych, w tym przesłanki funkcjonalnej, uznał natomiast, że zostały one spełnione.
3. Zgadzam się z oceną, że pytanie prawne spełniło przesłankę podmiotową i przedmiotową. Nie podzielam natomiast wniosku Trybunału odnośnie do spełnienia przez pytanie prawne przesłanki funkcjonalnej. Uważam bowiem, że pytający sąd nie wyjaśnił, w jakim zakresie odpowiedź na pytanie może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą zostało zadane, a ponadto, że w sprawie przesłanka funkcjonalna w ogóle nie zachodzi.
Uzasadnienie przez Trybunał spełnienia przesłanki funkcjonalnej ograniczyło się do zacytowania twierdzenia sądu pytającego, że jeśli Trybunał stwierdzi niezgodność z Konstytucją kwestionowanych przepisów, to sąd odrzuci odwołanie ubezpieczonego od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w sprawie świadczenia rehabilitacyjnego na podstawie art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c., zgodnie z którym sąd odrzuci pozew, jeżeli droga sądowa jest niedopuszczalna.
Moim zdaniem, powyższe jest zdecydowanie niewystarczające do uznania, że sąd pytający wykazał, iż od odpowiedzi na przedstawione pytanie zależy rozstrzygnięcie toczącej się przed nim sprawy. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału, obowiązek uzasadnienia, w jakim zakresie odpowiedź na pytanie może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą pytanie zostało przedstawione, nie zostaje zrealizowany przez powtórzenie ogólnej reguły ustawowej, lecz wymaga wykazania, że in casu, spełniony jest konstytucyjny (i ustawowy) warunek dopuszczalności pytania prawnego. Na pytającym sądzie ciąży obowiązek stosownego do charakteru sprawy odrębnego wskazania, w jaki sposób jego rozstrzygnięcie by się zmieniło wskutek stwierdzenia przez Trybunał niezgodności z Konstytucją przepisu będącego przedmiotem pytania prawnego (zob. postanowienia TK z: 30 marca 2022 r., sygn. P 12/19, OTK ZU A/2022, poz. 21; 12 października 2022 r., sygn. P 4/22, OTK ZU A/2022, poz. 58; 12 października 2022 r., sygn. P 5/22, OTK ZU A/2022, poz. 61). W szczególności nie jest uzasadnieniem przesłanki funkcjonalnej stwierdzenie pytającego sądu, że po wyroku Trybunału uwzględniającym pytanie prawne, sąd odrzuci odwołanie i w konsekwencji umorzy postępowanie w sprawie, w której zadał pytanie. Art. 193 Konstytucji expressis verbis stanowi bowiem, że sąd może przedstawić Trybunałowi pytanie prawne, jeśli od odpowiedzi na nie zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem. Dążenie pytającego sądu do odrzucenia odwołania i umorzenia postępowania nie jest rozstrzygnięciem sprawy w rozumieniu art. 193 Konstytucji. Celem wszczęcia postępowania przed Trybunałem jest bowiem merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą pytanie prawne zostało zadanie, a nie umorzenie postępowania przed sądem.
W konsekwencji Trybunał powinien był uznać, że pytanie prawne nie spełniło przesłanki formalnej, o której mowa w art. 52 ust. 2 pkt 5 u.o.t.p.TK, tj., że sąd nie wykazał, iż rozstrzygnięcie zawisłej przed nim sprawy jest zależne od odpowiedzi Trybunału na zadane pytanie prawne, i z tej przyczyny umorzyć postępowanie w sprawie.
4. W mojej ocenie, w niniejszej sprawie, niezależnie od powyższej konkluzji, przesłanka funkcjonalna w ogóle nie zachodzi. Celem pytania prawnego nie była bowiem kontrola zgodności z Konstytucją art. 1 i art. 476 § 2-4 k.p.c. Pytający sąd nie sformułował zarzutów dotyczących ustawowych definicji: sprawy cywilnej (art. 1 k.p.c.) i sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych (art. 476 § 2-4 k.p.c.). Istotą pytania prawnego i rzeczywistym celem pytającego sądu było podważenie całego przyjętego przez ustawodawcę modelu sądowej kontroli decyzji wydawanych w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, co wprost sąd wyraził w uzasadnieniu pytania prawnego, stwierdzając, że „sprawy z odwołań od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych powinny zostać poddane zgodnie z Konstytucją właściwości sądów administracyjnych” (s. 3). Tego rodzaju pytania prawne, negujące przyjęty przez ustawodawcę kształt fundamentalnych instytucji prawnych, są niedopuszczalne, bowiem dążą one do zmiany systemu prawa, do czego Trybunał Konstytucyjny nie ma kompetencji. Nie taki jest również cel pytań prawnych. Gdyby bowiem Trybunał podzielił zarzuty sądu i orzekł, że obecny model kontroli decyzji wydawanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest niezgodny z Konstytucją, wcale nie dałoby to sądowi możliwości odrzucenia odwołania ze względu na niedopuszczalność drogi sądowej. Powstałaby wówczas luka w systemie prawnym, wymagająca pilnej interwencji ustawodawcy, lecz nie zwalniałoby to pytającego sądu z obowiązku merytorycznego rozstrzygnięcia zawisłego przed nim sporu o prawo do świadczenia z ubezpieczenia społecznego. Zwrócił na to uwagę Trybunał w postanowieniu z 19 listopada 2014 r., sygn. P 15/13 (OTK ZU nr 10/A/2014, poz. 115), wydanym w sprawie, w której zasadniczy problem konstytucyjny był tożsamy z rozstrzyganym w sprawie niniejszej, a wśród zakwestionowanych przepisów były m.in. art. 1 i art. 476 § 2 k.p.c. Trybunał, umarzając postępowanie w tamtej sprawie, wskazał, iż „[t]wierdzenie (…), że ewentualne orzeczenie o niekonstytucyjności art. 476 § 2, art. 4778 i art. 47714 § 1-3 k.p.c. mogłoby doprowadzić do innego rozstrzygnięcia sprawy z uwagi na zmianę w zakresie ustawowych kompetencji sądu powszechnego, jest bezzasadne (…). Nawet bowiem w wypadku powstania luki prawnej w następstwie stwierdzenia niekonstytucyjności obowiązującego sądowego modelu kontroli decyzji ZUS, pytający sąd – z uwagi na brzmienie art. 177 w związku z art. 45 ust. 1 oraz art. 178 ust. 1 Konstytucji – byłby konstytucyjnie zobowiązany in casu zapewnić ubezpieczonym gwarancje wynikające z prawa do sądu i prawa do zaskarżenia decyzji organów władzy publicznej wydanych w pierwszej instancji”.
W mojej ocenie, przesłanka funkcjonalna pytania prawnego, które zainicjowało postępowanie w sprawie niniejszej, nie została spełniona także z tego względu, że pytający sąd w momencie formułowania pytania prawnego był już przekonany o „niewłaściwości” przyjętego przez ustawodawcę modelu sądowej kontroli decyzji z zakresu ubezpieczeń społecznych wydawanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a oczekiwany przezeń wyrok Trybunału Konstytucyjnego miał tylko to przekonanie potwierdzić. Pytający sąd wykorzystał zatem instytucję pytania prawnego niezgodnie z jej konstytucyjnym celem. Na niedopuszczalność takiej praktyki zwrócił już uwagę Trybunał Konstytucyjny w postanowieniach w sprawach P 4/22 i P 5/22, stwierdzając, że „[w] ten sposób zainicjowane przez sąd postępowanie przed Trybunałem miało stanowić jedynie środek do osiągnięcia założonego celu, co pozostaje w rażącej sprzeczności z istotą instytucji pytania prawnego określonej w art. 193 Konstytucji. Ta ostatnia wszak opiera się na obiektywnie istniejącej potrzebie stwierdzenia, czy przepis, który podlega zastosowaniu w toczącej się przed sądem sprawie, jest zgodny ze wskazanym wzorcem kontroli, zatem nie może być instrumentalnie stosowana przez sąd dążący do zmiany przepisu prawa”.
5. Z tych powodów złożenie zdania odrębnego uznałem za konieczne.
Twoja sesja wygasła!
Twoja sesja wygasła
musisz odświeżyć stronę klikając na przycisk poniżej