Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
                
               
               
               
               
                  
                  1.1. Zgodnie z art. 1 w związku z art. 23 pkt 1 ustawy z dnia 13 grudnia 2016 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o organizacji
                     i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz ustawę o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego (Dz. U. poz.
                     2074; dalej: przepisy wprowadzające) 3 stycznia 2017 r. weszła w życie ustawa z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i
                     trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 2072; dalej: uotpTK) – z wyjątkiem art. 1-6 (które weszły
                     w życie 20 grudnia 2016 r.) oraz art. 16-32 (które wejdą w życie 1 stycznia 2018 r.). W myśl art. 9 przepisów wprowadzających,
                     do postępowań przed Trybunałem, wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie uotpTK, stosuje się przepisy tej
                     ustawy (ust. 1), zaś czynności procesowe dokonane w tych postępowaniach na podstawie dotychczasowych przepisów pozostają w
                     mocy (ust. 2).
                  
                
               
               
                  
                  W związku z powyższym do postępowania zainicjowanego rozpatrywanym pytaniem prawnym zastosowanie znajdą przepisy uotpTK.
                
               
               
                  
                  1.2. Trybunał Konstytucyjny w swoim orzecznictwie wielokrotnie wyjaśniał warunki dopuszczalności merytorycznego rozpoznania
                     pytania prawnego (zob. np. postanowienie TK z 11 lutego 2015 r., sygn. P 44/13, OTK ZU nr 2/A/2015, poz. 21 oraz przywołane
                     tam orzecznictwo). Ustalenia te zachowują aktualność również pod rządami uotpTK, gdyż są one determinowane treścią art. 193
                     Konstytucji (zob. postanowienie TK z 16 maja 2017 r., sygn. P 115/15, OTK ZU A/2017, poz. 44). 
                  
                
               
               
                  
                  Zgodnie z art. 193 Konstytucji, każdy sąd może przedstawić Trybunałowi pytanie prawne co do zgodności aktu normatywnego z
                     Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie
                     sprawy toczącej się przed sądem. W myśl art. 52 ust. 2 pkt 5 uotpTK, pytanie prawne zawiera wyjaśnienie, w jakim zakresie
                     odpowiedź na nie może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą pytanie zostało zadane. 
                  
                
               
               
                  
                  Dopuszczalność pytania prawnego zależy od łącznego spełnienia trzech przesłanek: podmiotowej, przedmiotowej i funkcjonalnej.
                     
                  
                
               
               
                  
                  Przesłanka podmiotowa polega na tym, że z pytaniem prawnym do Trybunału zwraca się sąd. Zgodnie z tą przesłanką sąd może kwestionować
                     przepis, normę lub akt normatywny, które muszą być zastosowane przez niego w toczącym się postępowaniu i na podstawie których
                     wyda stosowne orzeczenie. Sąd nie może więc pytać ani o wykładnię przepisów, ani o kwestie związane ze stosowaniem prawa (zob.
                     np. postanowienia TK z: 10 października 2000 r., sygn. P 10/00, OTK ZU nr 6/2000, poz. 195; 27 lutego 2008 r., sygn. P 31/06,
                     OTK ZU nr 1/A/2008, poz. 24; 4 października 2010 r., sygn. P 12/08, OTK ZU nr 8/A/2010, poz. 86 oraz 19 października 2011
                     r., sygn. P 42/10, OTK ZU nr 8/A/2011, poz. 92). Trybunał Konstytucyjny – w przeciwieństwie do Sądu Najwyższego (zob. art.
                     1 pkt 1 lit. a i b ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym, Dz. U. z 2016 r. poz. 1254, ze zm.) czy Naczelnego
                     Sądu Admnistracyjnego (zob. art. 15 § 1 pkt 2 i 3 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi,
                     Dz. U. z 2017 r. poz. 1369, ze zm.) – nie jest bowiem uprawniony do usuwania rozbieżności w orzecznictwie sądowym czy wyjaśniania
                     zagadnień prawnych.
                  
                
               
               
                  
                  Przedmiotem pytania prawnego mogą być zarówno przepisy prawa proceduralnego, wyrażające tryb danego postępowania, jak i przepisy
                     prawa materialnego, na podstawie których możliwa jest ocena stanów faktycznych. Wreszcie mogą to być przepisy kompetencyjne
                     i ustrojowe (zob. np. wyrok TK z 20 października 2010 r., sygn. P 37/09, OTK ZU nr 8/A/2010, poz. 79 oraz postanowienie TK
                     z 19 października 2011 r., sygn. P 42/10). 
                  
                
               
               
                  
                  Zgodnie z przesłanką funkcjonalną, musi istnieć związek między pytaniem prawnym a sprawą zawisłą przed sądem. Odpowiedź na
                     pytanie prawne powinna być sądowi niezbędna do prawidłowego rozstrzygnięcia toczącej się przed nim sprawy, a zależność powinna
                     być wskazana i uzasadniona przez sąd. Toteż pytający sąd musi dokładnie uzasadnić, dlaczego rozstrzygnięcie toczącej się przed
                     nim sprawy nie jest możliwe bez wydania orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny (por. postanowienia TK z: 22 października
                     2007 r., sygn. P 24/07, OTK ZU nr 9/A/2007, poz. 118 oraz 4 października 2010 r., sygn. P 12/08). 
                  
                
               
               
                  
                  Relewantność relacji między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy przez sąd nie wystarcza jednak, aby uznać
                     pytanie prawne za dopuszczalne. Pytanie prawne jest bowiem instytucją, która opiera się na obiektywnie istniejącej potrzebie
                     stwierdzenia, czy przepis, który podlega zastosowaniu w toczącej się przed sądem sprawie, jest zgodny z aktem normatywnym
                     wyższego rzędu. Potrzeba ta musi być tego rodzaju, że sąd stawiający pytanie prawne nie mógłby rozstrzygnąć toczącej się przed
                     nim sprawy bez wcześniejszej odpowiedzi na pytanie prawne (zob. np. postanowienia TK z 7 lipca 2004 r., sygn. P 22/02, OTK
                     ZU nr 7/A/2004, poz. 76 oraz 14 grudnia 2004 r., sygn. P 32/02, OTK ZU nr 11/A/2004, poz. 123).
                  
                
               
               
                  
                  Pytanie prawne należy zatem traktować jako taki środek badania konstytucyjności przepisów, który jest wykorzystywany wówczas,
                     gdy wątpliwości sądu co do zgodności określonego aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą
                     nie mogą być usunięte w drodze wykładni albo gdy w danej sprawie nie można zastosować innych, niebudzących wątpliwości przepisów
                     prawnych lub aktów normatywnych (zob. np. postanowienia TK z: 29 marca 2000 r., sygn. P 13/99, OTK ZU nr 2/2000, poz. 68;
                     30 maja 2005 r., sygn. P 14/04, OTK ZU nr 5/A/2005, poz. 60; 22 października 2007 r., sygn. P 24/07; 23 czerwca 2009 r., sygn.
                     P 35/07, OTK ZU nr 6/A/2009, poz. 100; 1 czerwca 2010 r., sygn. P 38/09, OTK ZU nr 5/A/2010, poz. 53; 8 marca 2011 r., sygn.
                     P 33/10, OTK ZU nr 2/A/2011, poz. 15; 8 stycznia 2014 r., sygn. P 4/13, OTK ZU nr 1/A/2014, poz. 5; 25 listopada 2015 r.,
                     sygn. P 12/14, OTK ZU nr 10/A/2015, poz. 178 oraz 19 lipca 2016 r., sygn. P 112/15, OTK ZU A/2016, poz. 61). 
                  
                
               
               
                  
                  Z powyższego wynika, że pytanie jest niedopuszczalne, jeżeli wątpliwości sądu co do zgodności określonego aktu normatywnego
                     z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą mogą być usunięte w drodze wykładni albo gdy w danej sprawie można
                     zastosować inne, niebudzące wątpliwości przepisy prawne lub akt normatywny (por. np. postanowienia TK z: 22 października 2007
                     r., sygn. P 24/07; 27 lutego 2008 r., sygn. P 31/06 oraz 15 kwietnia 2008 r., sygn. P 26/07, OTK ZU nr 3/A/2008, poz. 52).
                     
                  
                
               
               
                  
                  Jeśli więc sąd, który przy rozpoznawaniu konkretnej, zawisłej przed nim sprawy, poweźmie wątpliwości co do konstytucyjności
                     przepisu, który ma być podstawą rozstrzygnięcia, w pierwszej kolejności musi podjąć próbę wyeliminowania problemu konstytucyjnego
                     przez zastosowanie odpowiednich reguł interpretacyjnych i kolizyjnych, a w szczególności przez zastosowanie wykładni zgodnej
                     z Konstytucją (zob. postanowienie TK z 17 grudnia 2012 r., sygn. P 16/12, OTK ZU nr 11/A/2012, poz. 142). Orzekając powinien
                     nadawać takie znaczenie normom, by nie były sprzeczne z Konstytucją i aby najlepiej realizowały Konstytucję (zob. postanowienia
                     TK o sygn. P 33/10 i sygn. P 115/15). 
                  
                
               
               
                  
                  Nie można mówić o spełnieniu przesłanki funkcjonalnej, gdy rozstrzygnięcie sprawy jest możliwe bez uruchamiania instytucji
                     pytań prawnych. Tym samym wątpliwości co do zgodności określonego aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową
                     lub ustawą muszą być obiektywnie uzasadnione i na tyle istotne, że istnieje potrzeba ich wyjaśnienia w ramach procedury pytań
                     prawnych przez Trybunał Konstytucyjny (por. np. postanowienia TK z: 27 kwietnia 2004 r., sygn. P 16/03, OTK ZU nr 4/A/2004,
                     poz. 36; 15 maja 2007 r., sygn. P 13/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 57; 15 kwietnia 2008 r., sygn. P 26/07, OTK ZU nr 3/A/2008,
                     poz. 52;19 października 2011 r., sygn. P 42/10 oraz 18 lutego 2014 r., sygn. P 41/12, OTK ZU nr 2/A/2014, poz. 21). 
                  
                
               
               
               
               
                  
                  2. Przedmiot pytania prawnego.
                
               
               
                  
                  W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy w Katowicach (dalej: sąd pytający) wskazał jako przedmiot kontroli art. 32 ustawy z dnia
                     11 lipca 2014 r. o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1198, ze zm.; dalej:
                     ustawa z 2014 r.) w związku z art. 160a ust. 7 ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz. U. z 2012
                     r. poz. 572, ze zm.; dalej: p.s.w.), który – w jego ocenie – jest niezgodny z art. 2 Konstytucji.
                  
                
               
               
                  
                  Przepisy te stanowią odpowiednio:
                
               
               
                  
                  – art. 32 ustawy z 2014 r.: „Do umów w sprawie warunków odpłatności za studia lub usługi edukacyjne, o których mowa w art.
                     99 ust. 1 ustawy, o której mowa w art. 1 [tj. p.s.w.], zawartych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się
                     przepis art. 160a ust. 7 ustawy, o której mowa w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą”;
                  
                
               
               
                  
                  – art. 160a ust. 7 p.s.w. (dodany przez art. 1 pkt 105 ustawy z 2014 r.): „Roszczenia wynikające z umowy [między uczelnią
                     a studentem lub osobą przyjętą na studia w przedmiocie opłat za odbywanie studiów oraz opłat edukacyjnych] przedawniają się
                     z upływem trzech lat”. 
                  
                
               
               
                  
                  3. Stanowisko orzecznictwa odnośnie do przedawnienia roszczeń związanych z umowami w przedmiocie opłat za odbywanie studiów.
                     
                  
                
               
               
                  
                  3.1. Artykuł 32 ustawy z 2014 r. jest normą intertemporalną, która przesądza, że roszczenia z umów w sprawie warunków odpłatności
                     za studia lub usługi edukacyjne zawarte między uczelnią a studentem lub osobą przyjętą na studia przed wejściem w życie ustawy
                     z 2014 r. (tj. przed 1 października 2014 r.) przedawniają się z upływem 3 lat. W praktyce orzeczniczej sądów powszechnych
                     – pomimo, wydawałoby się, jednoznacznej treści tego przepisu – powstała rozbieżność poglądów co do sposobu jego rozumienia. Rozbieżności te spotęgowało
                     wysoce sporne i niejednolicie rozwiązywane przez sądy zagadnienie charakteru prawnego umowy o usługi edukacyjne i terminu
                     przedawnienia wynikających z niej roszczeń, w tym roszczeń o zapłatę czesnego, które ujawniły się jeszcze na gruncie ustawy
                     z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym (Dz. U. Nr 65, poz. 385, ze zm.), poprzedzającej p.s.w. 
                  
                
               
               
                  
                  3.2. Przedawnienie roszczeń wynikających z umów o usługi edukacyjne wywoływało rozbieżności w orzecznictwie sądów powszechnych
                     zarówno przed wejściem, jak i po wejściu w życie art. 32 ustawy z 2014 r. Zasadniczo można wyodrębnić trzy sposoby rozstrzygania
                     tej problematyki. 
                  
                
               
               
                  
                  Po pierwsze – niektóre sądy przyjmowały, że strony zawarły umowę nienazwaną o świadczenie usług edukacyjnych, w rozumieniu
                     art. 750 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r.  – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2017 r. poz. 459, ze zm.; dalej: k.c.), do której znajduje
                     zastosowanie art. 751 k.c. przewidujący dwuletni termin przedawnienia roszczeń związanych z zawodową działalnością w zakresie
                     usług edukacyjnych (zob. np.: wyrok SO w Toruniu z 20 września 2013 r., sygn. akt VIII Ca 417/13; wyrok SO w Zamościu z 2
                     października 2013 r., sygn. akt I Ca 344/13; wyrok SO w Ostrołęce z 17 kwietnia 2014 r., sygn. akt I Ca 105/14; wyroki SO
                     w Lublinie z 26 marca 2015 r., sygn. akt II Ca 370/14 i 26 marca 2015 r., sygn. akt II Ca 386/14; wyrok SO w Nowym Sączu z
                     23 grudnia 2013 r., sygn. akt III Ca 850/13; wyrok SO w Siedlcach z 29 kwietnia 2014 r., sygn. akt V Ca 197/14; wyroki SO
                     w Gliwicach z 21 października 2014 r., sygn. akt III Ca 754/14 i 3 lutego 2015 r., sygn. akt III Ca 1609/14; wyrok SO w Warszawie
                     z 5 grudnia 2014 r., sygn. akt V Ca 2943/14; wyroki SO w Sieradzu z 25 marca 2015 r., sygn. akt I Ca 209/14 i 22 kwietnia
                     2015 r., sygn. akt I Ca 66/15 oraz wyrok SO w Łodzi z 7 kwietnia 2015 r., sygn. akt III Ca 330/14 – wszystkie orzeczenia dostępne
                     są w Portalu Orzeczeń Sądów Powszechnych; dalej: POSP). 
                  
                
               
               
                  
                  Po drugie – w orzecznictwie był wyrażany pogląd, że roszczenie o zapłatę czesnego wynikające z umowy o świadczenie usług edukacyjnych
                     przedawnia się po upływie 3 lat na podstawie art. 118 in fine k.c., co było właściwe dla świadczeń okresowych lub z tytułu działalności gospodarczej (zob. np.: wyrok SO w Kielcach z 4
                     września 2013 r., sygn. akt II Ca 850/13; wyrok SO w Białymstoku z 5 grudnia 2013 r., sygn. akt II Ca 1039/13; wyroki SO we
                     Wrocławiu z 23 kwietnia 2014 r., sygn. akt II Ca 196/14, 16 lipca 2014 r., sygn. akt II Ca 523/14, 16 października 2014 r.,
                     sygn. akt II Ca 864/14 i 6 maja 2015 r., sygn. akt II Ca 299/15; wyrok SO w Łomży z 31 grudnia 2014 r., sygn. akt I Ca 204/14;
                     wyrok SR w Kłodzku z 24 września 2013 r., sygn. akt I C 709/13; wyrok SO w Nowym Sączu z 23 grudnia 2013 r., sygn. akt III
                     Ca 850/13; wyrok SO w Lublinie z 26 marca 2015 r., sygn. akt II Ca 370/14; wyrok SR w Wołominie z 8 maja 2015 r., sygn. akt
                     I C 24/15 oraz wyrok SO w Elblągu z 13 maja 2015 r., sygn. akt I Ca 141/15 – wszystkie orzeczenia dostępne są w POSP). 
                  
                
               
               
                  
                  Po trzecie – część sądów oceniała zaskarżalność wierzytelności z umów edukacyjnych, stosując ogólny dziesięcioletni okres
                     przedawnienia roszczeń, wskazany w art. 118 in principio k.c. (zob. np.: wyrok SO w Piotrkowie Trybunalskim z 24 lipca 2014 r., sygn. akt II Ca 355/14 oraz wyrok SR w Słupsku z 25
                     września 2015 r., sygn. akt I C 1486/15 – wszystkie orzeczenia dostępne są w POSP). 
                  
                
               
               
                  
                  W tym kontekście warto także odnotować, że już po wejściu w życie ustawy z 2014 r. sądy odmawiały niekiedy stosowania art.
                     160a ust. 7 p.s.w. wobec roszczeń, których bieg dwuletniego (na mocy art. 751 k.c.) lub trzyletniego (na mocy art. 118 k.c.)
                     terminu przedawnienia zakończył się przed 1 października 2014 r. (zob. np. wyrok SO w Lublinie z 30 marca 2015 r., sygn. akt
                     II Ca 835/14, POSP) lub jednocześnie prowadziły analizę terminów przedawnienia w stanie prawnym obowiązującym przed 1 października
                     2014 r. i po tej dacie, dochodząc do konkluzji, że ustawodawca nie skrócił terminu przedawnienia, który wynosił trzy lata
                     (np. wyrok SR w Wołominie z 8 maja 2015 r., sygn. akt I C 24/15, POSP). 
                  
                
               
               
                  
                  Ponadto w orzecznictwie sądów powszechnych prezentowane jest stanowisko, zgodnie z którym umowy edukacyjne zawierane przez
                     uczelnie prywatne znajdują się w ogóle poza zakresem normowania art. 32 ustawy z 2014 r. Przyjmuje się w związku z tym, że
                     art. 160a ust. 7 p.s.w. nie może być stosowany do roszczeń wynikających z umów zawartych przez uczelnie niepubliczne (zob.
                     np.: wyrok SO w Elblągu z 6 maja 2015 r., sygn. akt I Ca 107/15 oraz wyroki SR w Słupsku z 25 września 2015 r., sygn. akt
                     I C 1486/15 i 15 października 2015 r., sygn. akt I C 940/15 – wszystkie orzeczenia dostępne są w POSP).
                  
                
               
               
                  
                  3.3. Niejednolitość orzecznictwa sądowego w sprawie kwalifikacji umowy o świadczenie usług edukacyjnych i terminu przedawnienia
                     płynących z niej roszczeń była przedmiotem wypowiedzi Sądu Najwyższego w uchwale z 21 października 2015 r., sygn. akt III
                     CZP 67/15 (OSNC 2016, nr 10, poz. 116), w której ustalono, że do przedawnienia roszczenia o opłatę za studia określoną w umowie
                     zawartej na podstawie art. 160 ust. 3 p.s.w., w brzmieniu obowiązującym w dniu 1 października 2009 r., w okresie przed dniem
                     wejścia w życie ustawy z 2014 r., miał zastosowanie dziesięcioletni termin przewidziany w art. 118 k.c. 
                  
                
               
               
                  
                  W uzasadnieniu tego judykatu wyjaśniono m.in., że umowa o warunkach odpłatności za studia niestacjonarne zawarta między publiczną
                     uczelnią wyższą a studentem nie stanowi umowy o świadczenie usług, nieuregulowanej innymi przepisami, do której na podstawie
                     art. 750 k.c. stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. A zatem w sprawie nie ma zastosowania art. 751 k.c. i przewidziany
                     w nim dwuletni termin przedawnienia roszczeń wynikających z umów zlecenia i umów o świadczenie usług. Ponadto „[o]płata za
                     studia (czesne) nie jest świadczeniem okresowym w rozumieniu art. 118 in medio k.c.”. Umowa o usługi edukacyjne nie została zawarta w ramach działalności gospodarczej prowadzonej przez uczelnię, a więc
                     nie ma do niej zastosowania trzyletni termin przedawnienia, o którym mowa w art. 118 in fine k.c. Z tego względu roszczenie, które legło u podstaw zapytania, przedawnia się po upływie dziesięciu lat na zasadach określonych
                     w art. 118 in principio k.c. 
                  
                
               
               
                  
                  3.4. Po podjęciu uchwały w sprawie III CZP 67/15 część sądów powszechnych – odwołując się do argumentacji Sądu Najwyższego
                     – stara się nadawać przepisom p.s.w. takie znaczenie, które wyłączałoby potencjalny retroaktywny skutek zaskarżonego przepisu.
                     Sądy te przyjmują m.in., że art. 32 ustawy z 2014 r. „nie reguluje wyczerpująco kwestii przedawnienia roszczeń powstałych
                     i wymagalnych przed wejściem w życie nowego prawa. Ustanawia jedynie zasadę stosowania 3-letniego terminu przedawnienia roszczeń
                     wynikających z umów zawartych przed jej wejściem w życie. Prawidłowa wykładnia tego przepisu prowadząca do sytuacji, w której
                     nie dojdzie do złamania zasady niedziałania prawa wstecz, wynikającej z art. 2 Konstytucji RP i art. 3 k.c., wymaga przyjęcia,
                     że termin przedawnienia upływa po 10 latach od daty wymagalności roszczenia pod warunkiem jednak, że jego koniec przypada
                     przed dniem wejścia w życie art. 32 ustawy zmieniającej lub w okresie 3 lat od tego dnia. Jeśli zaś upływ wspomnianego 10-letniego
                     terminu przypadałby po upływie 3 lat od dnia wejścia w życie ustawy zmieniającej, do przedawnienia dojdzie z uwzględnieniem
                     tego skróconego obecnie terminu liczonego od dnia wejścia w życie ustawy z dnia 11 lipca 2014 r., tj. od dnia 1 października
                     2014 r. Mówiąc inaczej art. 32 ustawy z dnia 11 lipca 2014 r. o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych
                     innych ustaw oznacza, że wybór odpowiedniego terminu przedawnienia: trzyletniego (liczonego od dnia 1 października 2014 r.)
                     lub dziesięcioletniego (liczonego od daty wymagalności) – zależy od tego, który z nich upłynie wcześniej. Za takim stanowiskiem
                     przemawia stosowany w drodze analogii przepis art. XXXV pkt 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Przepisy wprowadzające kodeks
                     cywilny (…) [Dz. U. Nr 16, poz. 94, ze zm.]. Poza tym każda inna wykładnia art. 32 [ustawy z 2014 r.] prowadziłaby do wniosków
                     sprzecznych z powołaną zasadą lex retro non agit” (wyrok SO w Nowym Sączu z 10 marca 2016 r., sygn. akt III Ca 28/16; podobnie: wyrok SO w Łodzi z 23 marca 2016 r., sygn.
                     akt III Ca 211/16; zob. też wyrok SR dla Wrocławia-Środmieścia we Wrocławiu z 28 września 2016 r., sygn. akt VIII C 1328/15
                     oraz wyrok SO w Gliwicach z 20 czerwca 2017 r., sygn. akt III Ca 703/17 – wszystkie orzeczenia dostępne są w POSP). 
                  
                
               
               
                  
                  W orzecznictwie wskazuje się także, iż „za zbyt uproszczony należałoby poczytać wniosek, że jeśli roszczenie wynika z umowy
                     zawartej przed wejściem w życie ustawy nowelizującej [tj. ustawy z 2014 r.], to w każdym przypadku ulegało ono przedawnieniu
                     z upływem terminu trzyletniego. Prawidłowe rozumowanie powinno zmierzać do ustalenia w pierwszej kolejności, czy skutek prawny
                     w postaci upływu terminu przedawnienia nastąpił już przed dniem 1 października 2014 r. i kwestię tę należy przeanalizować
                     na gruncie przepisów obowiązujących przed wejściem w życie ustawy nowelizującej, ponieważ jeśli ewentualne przedawnienie roszczenia
                     nastąpiło przed tą datą, to nie obowiązywał jeszcze wówczas art. 32 tej ustawy nakazujący do umowy, z której roszczenie wynikło,
                     stosować art. 160a ust. 7 ustawy (…) – Prawo o szkolnictwie wyższym (…). Dopiero, gdy dojdziemy do wniosku, że roszczenie
                     nie przedawniło się przed dniem 1 października 2014 r., będziemy mogli z mocy obowiązującego od tej daty art. 32 ustawy nowelizującej
                     [ustawy z 2014 r.] ocenić ewentualne zaistnienie tego rodzaju skutku przy użyciu przepisów ustawy nowej. (…) Zastosowanie
                     ustawy nowej musiałoby oznaczać, że do przedawnienia roszczenia [które stało się wymagalne w 2009 r.] doszło w roku 2012,
                     a w konsekwencji skutkiem wejścia w życie art. 32 ustawy nowelizującej [ustawy z 2014 r.] byłaby zmiana z mocy prawa z dniem
                     1 października 2014 r. charakteru roszczenia, które przed tą datą przedawnione jeszcze nie było, na takie, które uległo już
                     przedawnieniu. (…) Opierając się zatem na stanowisku opowiadającym się za możliwością stosowania reguły intertemporalnej z art. XXXV
                     pkt 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Przepisy wprowadzające Kodeks cywilny (…) w sytuacji, gdy ustawodawca nie zdecydował
                     się na rozwiązanie kolizji pomiędzy terminami przedawnienia obowiązującymi na gruncie starej i nowej ustawy w drodze szczególnego
                     przepisu międzyczasowego, przyjąć trzeba, że roszczenia o uiszczenie opłat związanych z odbywaniem studiów wynikających z
                     umów pomiędzy uczelnią a studentem lub osobą przyjętą na studia zawartych przed dniem 1 października 2014 r., które do tego
                     dnia nie przedawniły się przy przyjęciu 10-letniego terminu przedawnienia liczonego od chwili ich wymagalności, nie przedawniają
                     się automatycznie w związku z dokonaną nowelizacją nawet, jeśli od dnia ich wymagalności do powyżej wskazanej daty upłynęły
                     już trzy lata. Ponieważ termin przedawnienia wynikający z ustawy nowej jest krótszy niż obowiązujący na gruncie przepisów
                     dotychczasowych, uznać należy, że bieg przedawnienia takiego roszczenia rozpoczyna się na nowo z chwilą wejścia w życie nowej
                     ustawy, a jego termin kończy się wraz z upływem trzech lat; wyjątkiem od tej zasady będzie jedynie sytuacja, w której przedawnienie
                     rozpoczęte przed dniem wejścia w życie nowych przepisów nastąpiłoby wcześniej przy uwzględnieniu 10-letniego terminu przedawnienia
                     określonego przez dotychczasowe przepisy prawa – wówczas przedawnienie nastąpi z upływem tego wcześniejszego terminu. Przekładając
                     te teoretyczne stwierdzenia na grunt okoliczności niniejszej sprawy, ustalić można, że roszczenie powoda – jak już wyżej powiedziano,
                     nieprzedawnione w dniu 1 października 2014 r. – przedawniłoby się w myśl tych reguł intertemporalnych dopiero z dniem 1 października
                     2017 r., ponieważ ewentualny 10-letni termin przedawnienia liczony w myśl wcześniej obowiązujących przepisów od momentu wymagalności
                     roszczenia upłynąłby później” (wyrok SO w Łodzi z 23 marca 2016 r., sygn. akt III Ca 211/16, POSP).
                  
                
               
               
                  
                  Należy także zauważyć, że niektóre sądy powszechne odmawiają stosowania art. 32 ustawy z 2014 r., uznając, że poza zakresem
                     normowania tego przepisu znajdują się usługi edukacyjne i umowy zawierane przez uczelnie prywatne (zob. np.: wyrok SR w Trzebnicy
                     z 7 stycznia 2015 r., sygn. akt I C 1039/13, niepubl.; wyrok SO w Elblągu z 6 maja 2015 r., sygn. akt I Ca 107/15, POSP oraz
                     wyrok SR w Słupsku z 15 października 2015 r., sygn. akt I C 940/15, POSP).
                  
                
               
               
                  
                  4. Konkluzja – umorzenie postępowania ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
                
               
               
                  
                  Trybunał, wziąwszy pod uwagę powyższe okoliczności, uznaje, że rozpatrywane pytanie prawne nie spełnia przesłanki funkcjonalnej.
                     Przyjmując interpretację skutku art. 32 ustawy z 2014 r., dokonaną przez część sądów powszechnych w następstwie uchwały Sądu
                     Najwyższego z 21 października 2015 r. (por. pkt 3.4 niniejszego uzasadnienia), sąd pytający ma bowiem możliwość rozstrzygnięcia
                     zawisłej przed nim sprawy – z zastosowaniem wykładni tego przepisu w zgodzie z Konstytucją (a w szczególności z wywodzoną
                     z jej art. 2 zasadą lex retro non agit) – bez konieczności uzyskania wyroku Trybunału Konstytucyjnego. To zaś uzasadnia umorzenie postępowania w niniejszej sprawie
                     na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 uotpTK.
                  
                
               
               
                  
                  Z tych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.