1. W skardze
konstytucyjnej z 8 lipca 2019 r. T.K. (dalej: skarżący), reprezentowany przez
pełnomocnika z wyboru, wniósł o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją art. 25 ust.
1b ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych (Dz. U. z 2018 r. poz. 1270, ze zm.; dalej: u.e.r. lub ustawa o FUS) w
zakresie, w jakim „dotyczy osób, które przed 1 stycznia 2013 r. nabyły prawo do
emerytury na podstawie art. 32 ustawy”. Powyższą normę skarżący skonfrontował z
wzorcami w postaci art. 67 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji.
1.1. Skarga
konstytucyjna została wystosowana na gruncie następującego stanu faktycznego:
Skarżący w
związku z osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego od kwietnia 2016 r. korzystał
ze świadczenia emerytalnego wypłacanego na mocy decyzji Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych. Wcześniej, od 2010 r., korzystał z prawa do pobierania emerytury w
obniżonym wieku emerytalnym. Z uwagi na tę okoliczność, na mocy art. 25 ust. 1b
u.e.r., organ rentowy pomniejszył podstawę obliczenia świadczenia emerytalnego o
kwotę stanowiącą sumę kwot pobranych emerytur w wysokości przed odliczeniem zaliczki
na podatek dochodowy od osób fizycznych.
Skarżący odwołał
się od powyższej decyzji. Sąd okręgowy wyrokiem oddalił odwołanie, wskazując, że
skarżący nabył prawo do emerytury pod rządami art. 25 ust. 1b u.e.r., a oczekiwanie
skarżącego na ustalenie emerytury w pełnym wieku emerytalnym w określonej wysokości
nie miało charakteru ekspektatywy maksymalnie ukształtowanej, ponieważ nie były
spełnione wszystkie kryteria tego prawa, tj. kryterium wieku. Od powyższego wyroku
skarżący wywiódł apelację, która została oddalona wyrokiem sądu apelacyjnego.
1.2. Skarżący
przede wszystkim wskazał, że Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 6 marca 2019 r.,
sygn. P 20/16 (OTK ZU A/2019, poz. 11), uznał, że art. 25 ust. 1b u.e.r. jest
niezgodny z art. 2 Konstytucji w zakresie, w jakim dotyczy urodzonych w 1953 r.
kobiet, które przed 1 stycznia 2013 r. nabyły prawo do emerytury na podstawie art.
46 u.e.r.
1.3. W ocenie
skarżącego, zaskarżony przepis także w stosunku do mężczyzn z rocznika 1950 (i
kolejnych), którzy spełnili przed 1 stycznia 2013 r. przesłanki uzyskania prawa do
emerytury w obniżonym wieku w związku z wykonywaniem pracy w szczególnych warunkach
lub w szczególnym charakterze, narusza wynikającą z art. 2 Konstytucji zasadę
zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa, jak również
konstytucyjnie zagwarantowane prawo do zabezpieczenia społecznego wynikające z
treści art. 67 ust. 1 Konstytucji. Zaznaczył przy tym, że „ochrona przysługuje
prawom podmiotowym nabytym in concreto, nabytym in
abstracto oraz maksymalnie ukształtowanym ekspektatywom tych praw,
w odróżnieniu od ekspektatyw, które nie są maksymalnie ukształtowane”. Zdaniem
skarżącego, podjęcie decyzji o przejściu na wcześniejszą emeryturę nie może wiązać
się z pozostawaniem w niepewności co do ukształtowania przyszłej sytuacji prawnej.
Wynikające z art. 67 Konstytucji prawo do zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu
wieku emerytalnego nie może być postrzegane jedynie jako prawo socjalne mające co do
zasady charakter normy programowej, czyli wymagającej określonego działania przez
władze publiczne (zwłaszcza przez ustawodawcę) dla jej urzeczywistnienia. Zdaniem
skarżącego, w zakresie, w jakim dotyczy określenia wysokości świadczenia, prawo do
zabezpieczenia społecznego powinno być traktowane jako prawo podmiotowe „do
uzyskania godnego świadczenia emerytalnego obliczanego z uwzględnieniem prawa
każdego człowieka do samodzielnego i suwerennego podejmowania decyzji o momencie i
skutkach przejścia na emeryturę”. Skarżący zaznaczył przy tym, że wprowadzenie
zaskarżonej regulacji naruszyło zasadę ochrony praw nabytych, ponieważ ingerowało w
uprawnienia już uzyskane przez obywatela, uniemożliwiając mu jednocześnie cofnięcie
skutków podjętej uprzednio decyzji i rezygnację z pobierania wcześniejszego
świadczenia. Osoba przechodząca na wcześniejszą emeryturę nie mogła przewidzieć, że
w trakcie pobierania świadczenia zostaną wprowadzone przepisy, na mocy których
dojdzie do obniżenia właściwego świadczenia emerytalnego, szczególnie że w momencie
przejścia na wcześniejszą emeryturę nie obowiązywały przepisy przewidujące
zmniejszenie przyszłego świadczenia.
2. W piśmie z 18
stycznia 2021 r. Rzecznik Praw Obywatelskich poinformował, że nie zgłasza udziału w
sprawie.
3. W piśmie z 1
października 2021 r. Marszałek Sejmu przedstawił w imieniu Sejmu stanowisko; wniósł
o stwierdzenie, że art. 25 ust. 1b u.e.r. jest zgodny z art. 67 ust. 1 w związku z
art. 2 Konstytucji i wywodzoną z niego zasadą ochrony praw nabytych oraz zasadą
zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz o umorzenie
postępowania w pozostałym zakresie z uwagi na niedopuszczalność wydania wyroku, na
podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i
trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. z 2019 r. poz. 2393;
dalej: u.o.t.p.TK).
3.1. Uzasadniając
stanowisko, Marszałek Sejmu wskazał, że art. 32 u.e.r. ma zastosowanie jedynie w
stosunku do osób urodzonych przed 1 stycznia 1949 r., nie mógł zatem być podstawą
przyznania świadczenia skarżącemu urodzonemu w 1950 r. Z tego względu wniósł o
umorzenie postępowania w tym zakresie z powodu niedopuszczalności wydania wyroku.
3.2. W pozostałym
zakresie Marszałek Sejmu stwierdził, że w wypadku świadczenia pobieranego przez
skarżącego nie można przyjąć, aby w ogóle wchodziło w ramy zabezpieczenia
społecznego, o którym mowa w art. 67 ust. 1 Konstytucji. „[U]prawnienie do e.p.w.
[emerytury w powszechnym wieku] wykracza poza minimalny zakres ochrony, którą
gwarantuje art. 67 Konstytucji. A zatem zaskarżony przepis, który jest elementem
składowym mechanizm[u] przechodzenia z e.n.w. [emerytury w niższym wieku] do e.p.w.
[emerytury w powszechnym wieku], nie narusza istoty prawa do zabezpieczenia
społecznego i tym samym jest zgodny z art. 67 ust. 1 Konstytucji”. W ocenie Sejmu,
„z literalnego brzmienia art. 67 ust. 1 Konstytucji nie można wyprowadzić roszczenia
do «emerytury po emeryturze», a także roszczenia do «emerytury po emeryturze» o
określonej wysokości”.
3.3. Marszałek
Sejmu wskazał ponadto, że zaskarżony przepis jest zgodny z zasadą ochrony praw
nabytych, „ponieważ skarżący nie nabył w 2013 r. prawa do e.p.w., a powszechny wiek
emerytalny osiągnął dopiero w 2016 r.”, a zatem nie posiadał prawa do emerytury w
powszechnym wieku w chwili zmiany zasad ustalania wysokości świadczenia. Zaznaczył,
że skarżący nie posiadał ekspektatywy maksymalnie ukształtowanej, ponieważ nabył
prawo do emerytury w systemie zdefiniowanej składki w 2016 r., a poza tym
ustawodawca nie pozbawił skarżącego prawa do emerytury w powszechnym wieku
emerytalnym, ale jedynie dokonał modyfikacji wysokości tego świadczenia. Ponadto
Marszałek Sejmu stanął na stanowisku, że „wprowadzenie art. 25 ust. 1b u.e.r. było
konieczne i niezbędne dla zachowania sprawiedliwości społecznej. Mechanizm
przechodzenia z «emerytury na emeryturę» powodował, że o wysokości e.p.w. nie
decydowały cechy podmiotowe uprawnionych i wysokość ich zarobków, aktywność zawodowa
po przejściu na e.n.w., ale okoliczność zmiany systemu finansowania świadczenia. Im
później ubezpieczony złożył wniosek o e.p.w., tym większą otrzymał emeryturę w
systemie zdefiniowanej składki”. Wskazał również, że w ocenie doktryny brak
odliczenia pobranych emerytur uprzywilejowywałby tę kategorię ubezpieczonych, w
nieuzasadniony sposób uszczuplając przychody Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Ponadto stanowiłoby to też nadużycie solidarności w relacjach między członkami
wspólnoty ryzyka, gdyż nałożono by na nią obowiązek sfinansowania wypłaty tej części
emerytury w wieku powszechnym, która nie ma pokrycia we wcześniej wniesionym
(zaewidencjonowanym), lecz wydanym (tj. pomniejszonym o kwoty pobranych emerytur)
wkładzie ubezpieczonego stanowiącym zasadniczy element podstawy obliczenia
emerytury.
3.4. W ocenie
Marszałka Sejmu, nie doszło również do naruszenia zasady zaufania obywateli do
państwa i stanowionego przez nie prawa. Rozwiązanie, w myśl którego skarżący w
czasie korzystania z emerytury przed osiągnięciem wymaganego wieku dowiedział się,
że z tej przyczyny pomniejszeniu ulegnie jego świadczenie wypłacane po osiągnięciu
przepisanego wieku emerytalnego, stanowiło wycofanie się przez ustawodawcę z
nietrafnego i błędnego uregulowania, noszącego cechę nieuzasadnionego przywileju.
Wskazał, że państwo, określając wysokość świadczenia emerytalnego, zapewnia
„odpowiednie środki finansowe niezbędne dla realizacji konstytucyjnych praw
socjalnych, ale musi przy tym uwzględniać sytuację gospodarczą i konieczność
zapewnienia warunków rozwoju gospodarczego”. Skarżący, w ocenie Marszałka Sejmu, nie
utracił uprawnienia do jakiegokolwiek świadczenia, a jedynie odebrano mu nadmierne
uprzywilejowanie względem pozostałych uprawnionych.
4. W piśmie z 15
lutego 2022 r. Prokurator Generalny przedstawił stanowisko, w którym wniósł o
stwierdzenie, że art. 25 ust. 1b u.e.r. w zakresie, w jakim dotyczy osób, które
pobierały wymienione w tym przepisie emerytury na podstawie wniosku złożonego przed
1 stycznia 2013 r., a powszechny wiek emerytalny osiągnęły po 31 grudnia 2012 r.,
jest niezgodny z art. 2 Konstytucji. W pozostałym zakresie wniósł o umorzenie
postępowania z uwagi na zbędność wydania wyroku, na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 3
u.o.t.p.TK.
4.1. Uzasadniając
stanowisko, Prokurator Generalny przede wszystkim wskazał, że konieczne jest
ustalenie dopuszczalnego zakresu kontroli zaskarżonego przepisu. Art. 32 u.e.r.,
który został przywołany przez skarżącego jako element zakresu kontroli, nie mógł
bowiem znaleźć zastosowania do przedstawionego przez niego stanu faktycznego z uwagi
na fakt urodzenia się skarżącego po 31 grudnia 1948 r. Zdaniem Prokuratora
Generalnego, w sprawie nie ma jednak podstaw do zawężania zakresu kontroli
zaskarżonego przepisu ze względu na podstawę prawną pobierania emerytury, ponieważ
zarzuty nie dotyczą kwestii podmiotowych w kontekście podstawy prawnej nabycia prawa
do emerytury pobieranej przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, ale
objęcia jego zakresem ubezpieczonych, którzy nabyli prawo do świadczeń w poprzednim
stanie prawnym – dla wszystkich grup art. 25 u.e.r. przewiduje tożsamy skutek
pobierania emerytury przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego. Prokurator
Generalny uznał, że wydzielanie tych kategorii prowadziłoby do następczego
nieuzasadnionego zróżnicowania podmiotów. Z tego względu przedmiot kontroli powinien
być skonfrontowany z wzorcami w zakresie, w jakim dotyczy osób, które pobierały
wymienione w tym przepisie emerytury na podstawie wniosku złożonego przed 1 stycznia
2013 r., a powszechny wiek emerytalny osiągnęły po 31 grudnia 2012 r.
4.2. Odnośnie do
wskazanych przez skarżącego wzorców kontroli Prokurator Generalny podniósł, że z
treści skargi wynika, iż problem konstytucyjny dotyczy w istocie nie naruszenia
prawa do zabezpieczenia społecznego, ale niezachowania przez ustawodawcę zasady
ochrony praw nabytych oraz zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa
przy określeniu formy realizacji prawa do zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu
wieku emerytalnego, a zatem chodzi wyłącznie o art. 2 Konstytucji. Wskazał, że ze
względu na nieuzyskanie przez skarżącego prawa do emerytury powszechnej nie można
uznać, by doszło do ograniczenia nabytego prawa do świadczenia w określonej
wysokości, gdyż to prawo nie zostało jeszcze ukształtowane. Zaznaczył, że osoby,
które składały wniosek o wypłatę emerytury przed 1 stycznia 2013 r., nie miały
świadomości, z jakimi następstwami w zakresie wymiaru właściwego świadczenia
emerytalnego ich decyzja będzie się wiązała w kontekście wprowadzanych zmian. Osoby,
które podejmowały decyzję potem, miały tymczasem pełną świadomość konsekwencji
swojego działania. Podobnie osoby, które przed 1 stycznia 2013 r. osiągnęły
powszechny wiek emerytalny, lecz nie złożyły wniosku o emeryturę kapitałową, mogły w
okresie 6-miesięcznej vacatio legis zapoznać się z
treścią przepisu i dostosować się do zmienianego stanu prawnego. Z tego też względu
Prokurator Generalny wniósł o zbadanie zgodności zaskarżonego przepisu w zakresie, w
jakim dotyczy osób, które przed 1 stycznia 2013 r. złożyły wniosek o jedną z
emerytur wymienionych w art. 25 ust. 1b u.e.r. oraz nie osiągnęły powszechnego wieku
emerytalnego.
4.3. W zakresie
zgodności z wzorcami, Prokurator Generalny zauważył, że – w określonym w powyższy
sposób zakresie – ustawodawca pozwolił, aby podjęcie decyzji o przejściu na
wcześniejszą emeryturę, chociaż odbywało się w określonym i zastanym stanie prawnym,
wiązało się z pozostawieniem w niepewności co do ukształtowania przyszłej sytuacji
prawnej. Toteż, podjęte w innym stanie prawnym nieodwołalne decyzje o realizacji
prawa do emerytury przysługującej przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego
zaczęły w niespodziewany sposób oddziaływać negatywnie na wysokość emerytury
kapitałowej przysługującej w powszechnym wieku emerytalnym. Prokurator Generalny
wskazał, że po wyroku Trybunału o sygn. P 20/16 ustawodawca wprowadził do ustawy o
FUS art. 194i oraz art. 194j, które wyłączają stosowanie art. 25 ust. 1b, jeżeli
uprawniony złożył wniosek o przyznanie emerytury w terminie 6 miesięcy od dnia
wejścia w życie ustawy z dnia 19 czerwca 2020 r. o zmianie ustawy o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. poz. 1222), pod warunkiem
stwierdzenia, że prawo do emerytury przed osiągnięciem wieku emerytalnego zostało
ustalone na podstawie wniosku złożonego przed 1 stycznia 2013 r. Przepisy te jednak
ograniczają taką możliwość wyłącznie do osób urodzonych w 1953 r., sam zaś mechanizm
ma zastosowanie zarówno do osób urodzonych w latach poprzednich, jak i następujących
po 1953 r., w dodatku niezależnie od płci ubezpieczonego. Z tego też względu godzi w
wyrażoną w art. 2 Konstytucji zasadę ochrony zaufania obywateli do państwa i
stanowionego przez nie prawa.
4.4. Prokurator
Generalny stwierdził, że z uwagi na niezgodność regulacji z art. 2 Konstytucji
postępowanie w zakresie przywołanego związkowo art. 67 ust. 1 Konstytucji powinno
zostać umorzone ze względu na zbędność orzekania.
5. W piśmie z 9
grudnia 2022 r. Prezes Trybunału Konstytucyjnego zwrócił się do Prezesa Rady
Ministrów o przedstawienie opinii, czy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w
sprawie może wywołać skutki wiążące się z nakładami finansowymi nieprzewidzianymi w
ustawie budżetowej. W piśmie z 30 czerwca 2023 r. Minister Rodziny i Polityki
Społecznej, działając z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów, przedstawił opinię w
tym przedmiocie i zaznaczył, że skutki finansowe nie zostały przewidziane w ustawie
budżetowej.
Trybunał
Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skarżący uczynił
przedmiotem kontroli art. 25 ust. 1b ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach
i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2018 r. poz. 1270, ze zm.;
obecnie: Dz. U. z 2023 r. poz. 1251; dalej: u.e.r.). Zgodnie z jego treścią,
obowiązującą w okresie od 1 stycznia 2013 r. do 30 września 2017 r, „[j]eżeli
ubezpieczony pobrał emeryturę na podstawie przepisów art. 26b, 46, 50, 50a, 50e, 184
lub art. 88 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2017 r.
poz. 1189), podstawę obliczenia emerytury, o której mowa w art. 24, ustaloną zgodnie
z ust. 1, pomniejsza się o kwotę stanowiącą sumę kwot pobranych emerytur w wysokości
przed odliczeniem zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych i składki na
ubezpieczenie zdrowotne”.
Zgodnie z art. 24
ust. 1 u.e.r., ubezpieczonym urodzonym po 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura
po osiągnięciu wieku emerytalnego określonego w kolejnych ustępach tego przepisu
(dalej: emerytura powszechna). Podstawę jej obliczenia stanowi kwota składek na
ubezpieczenie emerytalne, z uwzględnieniem waloryzacji składek zewidencjonowanych na
koncie ubezpieczonego do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego
przysługuje wypłata emerytury, zwaloryzowanego kapitału początkowego określonego w
art. 173-175 oraz kwot środków zewidencjonowanych na subkoncie, o którym mowa w art.
40a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U.
z 2024 r. poz. 497, ze zm.), z zastrzeżeniem ust. 1a i 1b oraz art. 185 (art. 25
ust. 1 u.e.r.).
Jednocześnie
należy zaznaczyć, że w obowiązującym brzmieniu zaskarżonego przepisu ustawodawca
wykreślił odesłanie do art. 26b u.e.r. oraz dopisał „emeryturę częściową lub
emeryturę”. Zmiana ta nie wpłynęła na pozostawanie zaskarżonego przepisu w obrocie.
To znaczy, że – jak słusznie zauważył Prokurator Generalny – nie można mówić o
realizacji ujemnej przesłanki procesowej przewidzianej w art. 59 ust. 1 pkt 4 ustawy
z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem
Konstytucyjnym (Dz. U. z 2019 r. poz. 2393; dalej: u.o.t.p.TK), mówiącej o
konieczności umorzenia postępowania w wypadku utraty mocy obowiązującej przez akt
normatywny w zakwestionowanym zakresie.
Należy przy tym
pamiętać, że zgodnie z orzecznictwem, art. 25 ust. 1b u.e.r. ma zastosowanie do
wszystkich spraw zainicjowanych wnioskami złożonymi począwszy od 1 stycznia 2013 r.,
bez względu na datę powstania prawa do emerytury powszechnej (zob. uchwała SN z 19
października 2017 r., sygn. akt III UZP 6/17, OSNP nr 3/2018, poz. 34). W uchwale SN
wskazał, że do naruszenia prawa nabytego przez nowe prawo o skutku retrospektywnym
doszłoby wówczas, gdyby prawo to formułowało nowe, dodatkowe przesłanki nabycia
prawa do emerytury lub też modyfikowało istniejące, np. wprowadzając wymaganie
wyższego wieku lub dłuższego stażu.
Jednocześnie
skarżący powiązał tę normę z art. 32 u.e.r., który przewiduje uprawnienie do
skorzystania z emerytury w wieku obniżonym dla zatrudnionych w szczególnych
warunkach lub w szczególnym charakterze.
„1. Ubezpieczonym
urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 r., będącym pracownikami, o których mowa w
ust. 2 i 3, zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze,
przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27 pkt 1.
1a. Przy
ustalaniu okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
nie uwzględnia się:
1) okresów
niewykonywania pracy, za które pracownik otrzymał po dniu 14 listopada 1991 r.
wynagrodzenie lub świadczenia z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i
macierzyństwa.
2. Dla celów
ustalenia uprawnień, o których mowa w ust. 1, za pracowników zatrudnionych w
szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej
szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających
wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub
otoczenia.
3. Dla celów
ustalenia uprawnień, o których mowa w ust. 1, za pracowników zatrudnionych w
szczególnym charakterze uważa się:
1) pracowników
organów kontroli państwowej;
2) pracowników
organów administracji celnej;
3) pracowników
wykonujących działalność twórczą lub artystyczną;
4) dziennikarzy
zatrudnionych w redakcjach dzienników, czasopism, w radiu, telewizji oraz w organach
prasowych, informacyjnych, publicystycznych albo fotograficznych, objętych układem
zbiorowym pracy dziennikarzy;
5) nauczycieli,
wychowawców lub innych pracowników pedagogicznych wykonujących pracę nauczycielską
wymienioną w art. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela;
6) żołnierzy
zawodowych, funkcjonariuszy Policji, Urzędu Ochrony Państwa, Agencji Bezpieczeństwa
Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu
Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży
Marszałkowskiej, Biura Ochrony Rządu, Służby Ochrony Państwa, Służby Celnej, Służby
Celno-Skarbowej, Służby Więziennej i Państwowej Straży Pożarnej;
7) pracowników
jednostek ochrony przeciwpożarowej, o których mowa w art. 15 pkt 1a-5 i 8 ustawy z
dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej (Dz. U. z 2022 r. poz. 2057).
4. Wiek
emerytalny, o którym mowa w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na
podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 i 3 przysługuje prawo do emerytury,
ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych.
5. Odrębne
przepisy określają zasady przechodzenia na emeryturę, bez względu na wiek,
nauczycieli urodzonych przed dniem 1 stycznia 1949 r.”.
1.2. Zmiany w
polskim systemie emerytalnym.
W swoim
dotychczasowym orzecznictwie Trybunał podkreślał, że głównym celem reformy
emerytalnej z 1999 r. było zastąpienie formuły zdefiniowanego świadczenia formułą
zdefiniowanej składki, opartej na kwotach lokowanych dla konkretnego ubezpieczonego
na indywidualnym koncie. Oprócz tego ustawodawca zdecydował się na organizację
systemu ubezpieczenia emerytalnego w oparciu o trzy filary, według kryterium metody
zarządzania funduszem. Ostatnim elementem reformy było zmierzanie do ujednolicenia
sposobu przechodzenia na emeryturę (zob. wyrok z 4 listopada 2015 r., sygn. K 1/14,
OTK ZU nr 10/A/2015, poz. 163, cz. III, pkt 2.2.3). System finansowany repartycyjnie
został zastąpiony modelem trzyfilarowym, łączącym filar repartycyjny, powszechny i
obligatoryjny filar kapitałowy oraz filar dobrowolnych ubezpieczeń dodatkowych. W
wyroku z 22 czerwca 1999 r., sygn. K 5/99 (OTK ZU nr 5/1999, poz. 100), Trybunał
Konstytucyjny podkreślał, że tak ukształtowana reforma miała na celu stworzenie
stabilnego systemu emerytalno-rentowego w warunkach niekorzystnych trendów
demograficznych, prowadzących do wzrostu liczby świadczeniobiorców przy jednoczesnym
spadku liczby osób płacących składki na ubezpieczenia społeczne. Również w
późniejszym orzecznictwie pogląd ten został podtrzymany, ze wskazaniem, że według
nowego systemu emerytura przekształciła się ze świadczenia ubezpieczenia
społecznego, przysługującego na wypadek utraty zdolności do pracy z powodu wieku, w
prawo żądania, z osiągnięciem określonego wieku, wypłaty zgromadzonych na nowych
zasadach oszczędności z tytułu opłacanych składek ubezpieczeniowych i wpłat na
fundusz (tak np. wyrok z 15 lipca 2010 r., sygn. K 63/07, OTK ZU nr 6/A/2010, poz.
60).
Jednocześnie
ustawodawca zdecydował się na implementację rozwiązań przejściowych, które odnosiły
się do sytuacji różnych grup ubezpieczonych. Nowym systemem emerytalnym zostały
objęte osoby urodzone po 31 grudnia 1968 r., które w dniu wejścia w życie reformy
nie ukończyły 30 roku życia. Osoby urodzone przed 1 stycznia 1949 r., czyli te,
które przekroczyły 50 lat, zostały objęte systemem dotychczasowym, aż do wygaśnięcia
ich świadczeń. Osoby urodzone po 31 grudnia 1948 r., a przed 1 stycznia 1969 r.
miały natomiast możliwość wyboru systemu ubezpieczeniowego. Takie rozwiązanie
motywowano zmierzaniem do stopniowego „wygaszania” świadczeń przysługujących zgodnie
z założeniami systemu emerytalnego obowiązującego przed 1999 r. Celem takiej
regulacji było wprowadzenie nowego systemu przy jak najmniejszej uciążliwości
„wygaszania” systemu obowiązującego przed 1999 r. Zmiana modelu na taki, w którym
wysokość emerytury pozostaje w ścisłym związku z okresem aktywności zawodowej
ubezpieczonego, a przez to także z okresem odprowadzania składek na ubezpieczenie
emerytalne, musiała uwzględniać zmienną możliwość dostosowania się do tych reguł
przez poszczególne grupy ubezpieczonych.
Umożliwienie
skorzystania z wcześniejszej emerytury pewnym grupom osób stanowiło element
łagodzący przechodzenia do nowego systemu emerytalnego. Ustawodawca dostrzegł zatem
potrzebę wprowadzenia rozwiązań, które pozwoliłyby na pogodzenie konieczności
scalenia regulacji w zakresie różnorodnych świadczeń emerytalno-rentowych oraz
zmniejszenie liczby wyjątków i przywilejów. Proces transformacji miał w założeniu
przebiec w sposób jak najmniej dolegliwy i najmniej zaskakujący dla samych
ubezpieczonych. Uwzględniał więc w szczególności sytuację osób, którym – z racji
wieku – znacznie trudnej byłoby dostosować się do nowego, a przy tym zasadniczo
odmiennego modelu ubezpieczeń społecznych.
Ustawa z dnia 11
maja 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2012 r. poz. 637; dalej: ustawa
nowelizująca) została ogłoszona 6
czerwca 2012 r. i zgodnie z jej art. 22 weszła w życie 1 stycznia 2013 r. Nie
wszystkie osoby objęte zakresem art. 25 u.e.r. miały możliwość świadomego
ukształtowania swojej sytuacji prawnej. Niekorzystnego obliczania podstawy wymiaru
emerytury, tj. z uwzględnieniem art. 25 ust. 1b u.e.r., wydłużona, półroczna vacatio
legis pozwoliła uniknąć jedynie tym osobom, które przed 1 stycznia
2013 r. osiągnęły już wiek emerytalny, wymagany przez art. 24 u.e.r., w brzmieniu
obowiązującym przed tą datą, i złożyły wniosek o wypłatę tego świadczenia. Do dnia
wejścia w życie ustawy nowelizującej osoby te nabyły już prawo do emerytury z nowego
systemu (art. 100 ust. 1 u.e.r.). W okresie vacatio legis
mogły również złożyć wniosek o ustalenie prawa do tej emerytury na podstawie
przepisów dotychczasowych. W stosunku do tych osób przepis nie miał zastosowania –
pokrzywdzone jego skutkami zostały jedynie osoby, które skorzystały z prawa do
jednego ze świadczeń wymienionych enumeratywnie w art. 25 ust. 1b u.e.r. przed jego
ogłoszeniem w Dzienniku Ustaw i jednocześnie nie uzyskały prawa do emerytury na
zasadach ogólnych przed 1 stycznia 2013 r.
Tym samym można
przyjąć, że wcześniejsza emerytura od samego początku stanowiła rozwiązanie
przejściowe, przyznane konkretnej grupie ubezpieczonych w określonym celu.
Umożliwiało ono stosowanie dotychczasowych zasad określania świadczeń emerytalnych
dla osób, które – co do zasady – objęte były nowym systemem. Wynikające stąd
uprzywilejowanie tych osób polegało na zagwarantowaniu im prawa do wcześniejszego
pobierania świadczeń emerytalnych, ustalanych według starych zasad zmienianego
systemu repartycyjnego. Pozwalało to ubezpieczonym na samodzielny wybór sposobu, w
jaki realizowane ma być ich prawo do zabezpieczenia społecznego – czy ma to
następować według zmienionych reguł nowego systemu emerytalnego, czy też ma się
realizować w ramach szczególnego mechanizmu wcześniejszej emerytury przyznawanej po
spełnieniu przesłanek ustawowych.
1.3. Wyrok z 6
marca 2019 r. o sygn. P 20/16 (OTK ZU A/2019, poz. 11).
Zaskarżony
przepis stanowił już przedmiot kontroli w postępowaniu przed Trybunałem, w sprawie
zakończonej wyrokiem z 6 marca 2019 r., sygn. P 20/16. W sprawie tej Trybunał
przeprowadził bardzo dokładną analizę instytucji wcześniejszej emerytury. W jej
następstwie Trybunał orzekł, że art. 25 ust. 1b u.e.r. w brzmieniu obowiązującym do
30 września 2017 r., w zakresie, w jakim dotyczy urodzonych w 1953 r. kobiet, które
przed 1 stycznia 2013 r. nabyły prawo do emerytury na podstawie art. 46 tej ustawy,
jest niezgodny z art. 2 Konstytucji. Ze względu na przedmiot sprawy toczącej się
przed pytającym sądem, pytanie prawne inicjujące postępowanie w sprawie o sygn. P
20/16 ograniczało zakres przedmiotowy jedynie do kobiet urodzonych w 1953 r., które
uzyskały prawo do emerytury na podstawie art. 46 u.e.r. (zob. pkt 1.2 uzasadnienia).
„Poza zakresem zaskarżenia, a przez to także poza zakresem kontroli Trybunału,
znalazła się natomiast ocena tego, w jaki sposób ustawodawca ukształtował mechanizm
potrącenia przewidziany w art. 25 ust. 1b [u.e.r.]”.
Powyższy wyrok ma
bezpośredni wpływ na ocenę normy zaskarżonej w niniejszym postępowaniu. Trybunał
wypowiedział się bowiem w przedmiocie problemu analogicznego do rekonstruowanego w
oparciu o przedstawione przez skarżącego argumenty,
a tym samym spostrzeżenia tam wyrażone musiały zostać wzięte pod uwagę przy
wyrokowaniu w sprawie skarżącego.
1.4. Zakres
przedmiotowy kontroli konstytucyjności.
Zaskarżony
przepis został przez skarżącego skonfrontowany z wzorcami w postaci art. 2 i art. 67
ust. 1 Konstytucji w zakresie, w jakim „dotyczy osób, które przed 1 stycznia 2013 r.
nabyły prawo do emerytury na podstawie art. 32 [u.e.r.]”.
Jak słusznie
wskazali zarówno Marszałek Sejmu, jak i Prokurator Generalny, w zaprezentowanym
przez skarżącego stanie faktycznym art. 32 ust. 1 u.e.r. nie mógł zostać zastosowany
z uwagi na fakt urodzenia się skarżącego po dacie określonej w tym przepisie, tj. po
1 stycznia 1949 r. Z tego względu taki zakres kontroli nie mógł być uznany za
dopuszczalny w niniejszym postępowaniu, ponieważ przedmiotem skargi konstytucyjnej
może być wyłącznie norma prawna, która miała zastosowanie w konkretnym wypadku, a
precyzując – determinowała treść orzeczenia przyjętego za podstawę skargi w tym jego
aspekcie, w którym skarżący upatruje naruszenia przysługujących mu praw i wolności o
charakterze konstytucyjnym (tak np. postanowienia TK z 2 kwietnia 2003 r., sygn. Ts
193/02, OTK ZU nr 2/B/2003, poz. 145 oraz 17 maja 2017 r., sygn. SK 38/15, OTK ZU
A/2017, poz. 39). Co więcej, wskazany art. 32 ust. 1 u.e.r. nie został ujęty w
treści zaskarżonego art. 25 ust. 1b u.e.r., co znaczy, że nie istnieje możliwość
zdekodowania zaskarżonej normy w oparciu o łączną interpretację tych przepisów.
Ponadto,
analizując przedmiot skargi, Trybunał uznał, że skarżący – chociaż powołał się na
powyższy przepis – zmierzał w istocie wyłącznie do zakwestionowania mechanizmu
wprowadzonego w art. 25 ust. 1b u.e.r., nie odnosząc się w żaden sposób do podstawy
przyznania wcześniejszej emerytury. Skarżący skoncentrował swoje zarzuty przede
wszystkim na aspektach zaskarżonej normy mających jednakowe zastosowanie niezależnie
od uszczegółowienia grupy podmiotów, do której przepis ma zastosowanie. Z tego
powodu należało uznać, że przedmiotem skargi jest w istocie wyłącznie norma
przewidująca obniżenie emerytury w razie skorzystania z możliwości przejścia na
wcześniejszą emeryturę – a zatem wyłącznie art. 25 ust. 1b u.e.r.
Trybunał,
podzielając spostrzeżenia Prokuratora Generalnego w tym zakresie, zwrócił również
uwagę na negatywne konsekwencje zbyt wąskiego określenia kręgu podmiotowego
adresatów wyroku. Ograniczenie orzekania wyłącznie do osób, które prawo do
wcześniejszej emerytury (a zatem dotkniętych mechanizmem wprowadzonym w art. 25 ust.
1b u.e.r.) nabyły na podstawie tylko jednej z enumeratywnie wymienionych w tym
przepisie okoliczności, nie może być zatem motywowane stosowaniem w postępowaniu
przed Trybunałem zasady skargowości. Ponadto, w ocenie Trybunału, wskutek takiego
zawężenia w przedmiotowej sprawie w obrocie prawnym pozostawałaby norma o oczywiście
niekonstytucyjnym charakterze, której stosowanie wynikałoby wyłącznie z rezygnacji
jej kompleksowej oceny merytorycznej przez Trybunał.
W wypadku
wspomnianego już wyroku o sygn. P 20/16 zakres kontroli musiał ograniczyć się
wyłącznie do kobiet urodzonych w 1953 r., które nabyły i zrealizowały prawo do
emerytury na podstawie art. 46 u.e.r., ponieważ Trybunał nie mógł wyjść poza zakres
przedmiotowy pytania prawnego. Podkreślić jednak należy, że zaskarżony przepis miał
zastosowanie do znacznie szerszej grupy podmiotowej niż kobiety urodzone w 1953 r.
Sąd Najwyższy w uchwale z 28 listopada 2019 r. (sygn. akt III UZP 5/19, OSNP nr
6/2020, poz. 57) potwierdził, że zaskarżony przepis „ma zastosowanie do urodzonej w
1952 r. ubezpieczonej, która od 2008 r. pobierała wcześniejszą emeryturę, warunki
uprawniające do przyznania emerytury z powszechnego wieku emerytalnego spełniła w
2012 r., a wniosek o przyznanie jej prawa do emerytury z powszechnego wieku
emerytalnego złożyła w 2016 r.”. W tej samej uchwale SN przywołał również treść
postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 3 listopada 2015 r. (sygn. P 11/14, OTK ZU
nr 10/A/2015, poz. 167), w którym Trybunał umorzył postępowanie zainicjowane
pytaniem prawnym dotyczącym stosowania instrumentu przewidzianego w art. 25 ust. 1b
u.e.r. wobec osób, które przed 1 stycznia 2013 r. nabyły uprawnienie do przejścia na
emeryturę w związku z osiągnięciem wieku emerytalnego, ale z tego uprawnienia nie
skorzystały. W uzasadnieniu tego postanowienia Trybunał wskazał, że zarówno w
orzecznictwie, jak i u przedstawicieli doktryny można znaleźć „stanowisko
podważające regułę, którą przyjął pytający sąd, a mianowicie, że wniosek o
świadczenie emerytalne podlega rozpoznaniu według stanu prawnego obowiązującego w
dniu jego złożenia, chyba że co innego wynika z przepisów szczególnych. Jak
podniesiono, przyjęcie takiej reguły powodowałoby, że mimo nabycia określonego
uprawnienia ex lege, brak wniosku o jego ustalenie
skutkuje tym, że późniejsza, niekorzystna zmiana treści norm prawnych uniemożliwia
domaganie się wydania decyzji ustalającej prawo do świadczenia na podstawie
przepisów prawa dawnego”. Zaznaczył również, że „[a]naliza orzecznictwa sądów
powszechnych, w tym przede wszystkim Sądu Najwyższego, dowodzi, że sądy stoją na
stanowisku, iż ustalenie prawa do świadczenia emerytalnego (rentowego) następuje na
podstawie stanu prawnego obowiązującego w dniu spełnienia wszystkich warunków
wymaganych do nabycia tego prawa”. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału w sferze praw
emerytalno-rentowych zasadą ochrony praw nabytych objęte są zarówno prawa nabyte w
drodze skonkretyzowanych decyzji, przyznających świadczenia, jak i prawa nabyte in
abstracto zgodnie z ustawą przed zgłoszeniem wniosku o ich
przyznanie. Natomiast w wypadku ekspektatyw praw podmiotowych ochrona ogranicza się
do ekspektatyw maksymalnie ukształtowanych, tj. takich, które spełniają zasadniczo
wszystkie przesłanki ustawowe nabycia pod rządami danej ustawy (zob. wyrok TK z 4
stycznia 2000 r., sygn. K 18/99, OTK ZU nr 1/2000, poz. 1 i powołane w nim:
orzeczenie TK z 11 lutego 1992 r., sygn. K 14/91, OTK w 1992 r., poz. 7 oraz wyroki
TK z: 23 listopada 1998 r., sygn. SK 7/98, OTK ZU nr 7/1998, poz. 114 i 22 czerwca
1999 r., sygn. K 5/99).
Mając na uwadze
stawiane przez skarżącego zarzuty, Trybunał doszedł do przekonania, że w skardze
zakwestionowano mechanizm obniżenia świadczenia emerytalnego wskutek pobierania
wcześniejszego świadczenia, w oderwaniu od kwestii zaliczania się do jakiejkolwiek
grupy podmiotowej czy też jednej z podstaw pobierania świadczenia poprzedzającego
emeryturę wymienionych enumeratywnie w treści zaskarżonego przepisu. Z tego też
względu zasadnym było poddanie kontroli konstytucyjności całego art. 25 ust. 1b
u.e.r., bez ograniczenia co do któregokolwiek rocznika czy też podstawy nabycia
prawa do wcześniejszego świadczenia.
2.1. Skarżący
skoncentrował swoje zarzuty wokół art. 67 ust. 1 Konstytucji. Przywołał przy tym
również liczne zarzuty dotyczące wywodzonej z art. 2 Konstytucji zasady zaufania do
państwa i stanowionego przez nie prawa, powołując się na nią związkowo z prawem do
zabezpieczenia społecznego.
2.2. Dokonując
rozważań w przedmiocie wzorców kontroli, Trybunał zauważył, że wynikająca z art. 67
ust. 1 Konstytucji norma ujmuje zabezpieczenie społeczne w kategoriach prawa
podmiotowego, którego treścią jest zagwarantowanie obywatelom świadczeń na wypadek
niezdolności do pracy ze względu na chorobę, inwalidztwo, osiągnięcie wieku
emerytalnego, pozostawanie bez pracy nie z własnej woli i nieposiadanie innych
środków utrzymania. Konstytucja nie przesądziła jednocześnie o formach realizacji
prawa do zabezpieczenia społecznego, pozostawiając ustawodawcy zwykłemu znaczny
margines swobody określenia poszczególnych wymogów i zasad przyznawania konkretnych
świadczeń, a także reformowania istniejącego systemu emerytalnego (zob. zamiast
wielu np.: wyrok TK z 15 lipca 2010 r., sygn. K 63/07; postanowienie TK z 5 lipca
2023 r., sygn. SK 10/20, OTK ZU A/2023, poz. 63).
Swoboda
ustawodawcy jest jednak ograniczona wynikającym z art. 67 ust. 1 Konstytucji celem
prawa do zabezpieczenia społecznego, zakazem naruszania istoty tego prawa oraz
zakazem naruszania innych norm i zasad konstytucyjnych – w szczególności zasady
sprawiedliwości społecznej, równości wobec prawa czy zasady ochrony praw nabytych
(zob. np. wyroki TK z: 6 lutego 2002 r., sygn. SK 11/01, OTK ZU nr 1/A/2002, poz. 2;
19 grudnia 2012 r., sygn. K 9/12, OTK ZU nr 11/A/2012, poz. 136).
Konstytucyjny
obowiązek urzeczywistniania gwarancji socjalnych w drodze stosownych regulacji
normatywnych nie oznacza obowiązku maksymalnej rozbudowy systemu świadczeń, ale
„nakaz urzeczywistnienia poprzez regulacje ustawowe treści prawa konstytucyjnego w
taki sposób, aby z jednej strony uwzględniało istniejące potrzeby, z drugiej
możliwości ich zaspokojenia. Granice tych możliwości wyznaczone są przez inne
podlegające ochronie wartości konstytucyjne, takie jak np. równowaga budżetowa”
(wyrok TK z 8 maja 2000 r., sygn. SK 22/99, OTK ZU nr 4/2000, poz. 107; zob. także
wyroki TK z: 7 września 2004 r., sygn. SK 30/03, OTK ZU nr 8/A/2004, poz. 82; 8
czerwca 2010 r., sygn. SK 37/09, OTK ZU nr 5/A/2010, poz. 48; 31 lipca 2014 r.,
sygn. SK 28/13, OTK ZU nr 7/A/2014, poz. 81).
Co istotne, w
dotychczasowym orzecznictwie Trybunał Konstytucyjny opowiadał się za
dopuszczalnością uczynienia art. 67 ust. 1 ustawy zasadniczej wzorcem kontroli w
sprawach inicjowanych skargą konstytucyjną (zob. m.in. wyroki z: 8 maja 2000 r.,
sygn. SK 22/99; 1 kwietnia 2008 r., sygn. SK 96/06, OTK ZU nr 3/A/2008, poz. 40; 31
lipca 2014 r., sygn. SK 28/13; 26 czerwca 2018 r., sygn. SK 32/17, OTK ZU A/2018,
poz. 45).
W kontekście
powyższego warto odnotować, że pojęcie zabezpieczenia społecznego ujęto w art. 67
Konstytucji w kategoriach prawa podmiotowego, a rangę tego prawa dodatkowo
zaznaczono, nadając mu w pełni egzekwowalny charakter (zob. wyrok TK o sygn. SK
30/03). Do istoty prawa do zabezpieczenia społecznego należy zaś z całą pewnością
ochrona obywateli w razie wystąpienia określonego ryzyka ubezpieczeniowego,
powodującego całkowitą lub częściową utratę możliwości samodzielnego utrzymania się
albo polegającego na osiągnięciu określonego wieku emerytalnego (zob. wyrok TK z 25
czerwca 2013 r., sygn. P 11/12, OTK ZU nr 5/A/2013, poz. 62).
Jak wskazywał
Trybunał „bez względu na intensywność oddziaływania czynników, które mogą hamować
dążenie do zaspokojenia uzasadnionych potrzeb socjalnych, ustawowa realizacja
konstytucyjnego prawa socjalnego nie może nigdy uplasować się poniżej minimum
wyznaczonego przez istotę danego prawa. Demokratycznemu ustawodawcy przysługuje
[bowiem] znaczna swoboda oceny w poszukiwaniu odpowiednich rozwiązań prawnych, które
w sposób optymalny balansowałyby wszystkie wskazane wyżej wyznaczniki właściwej
realizacji prawa podmiotowego o charakterze socjalnym. Regulacje ustawowe w tej
materii tylko wówczas, mogą być kwestionowane z punktu widzenia konstytucyjnych
gwarancji socjalnych, gdy w sposób wyraźny nie uwzględniają one powyższych
kryteriów, naruszając ewidentnie równowagę pomiędzy stopniem zaspokojenia potrzeb a
istniejącymi możliwościami, a także wtedy, gdy ustawodawca narusza inne normy
konstytucyjne. W pierwszym rzędzie należy tu wskazać na zasady sprawiedliwości
społecznej” (wyrok TK o sygn. SK 22/99). W dotychczasowym orzecznictwie Trybunał
wskazał ponadto, że gwarancja konstytucyjna wymaga istnienia mechanizmu utrzymywania
świadczeń emerytalno-rentowych na odpowiednim poziomie wartości realnej, choć
ustawodawca ma znaczną swobodę w doborze metod waloryzacji (por. orzeczenia z: 19
października 1993 r., sygn. K 14/92, OTK w 1993 r., cz. II, poz. 35; 20 listopada
1995 r., sygn. K 23/95, OTK w 1995 r., cz. II poz. 33; 17 lipca 1996 r., sygn. K
8/96, OTK ZU nr 4/1996, poz. 32; oraz wyrok z 20 grudnia 1999 r., sygn. K 4/99, OTK
ZU nr 7/1999, poz. 165).
Trybunał
przypomniał również, że we wcześniejszych wyrokach wskazywał już, iż „gwarantowane w
art. 67 ust. 1 Konstytucji prawo do zabezpieczenia z powodu choroby lub inwalidztwa
(realizowane w ustawie emerytalno-rentowej pod postacią renty z tytułu niezdolności
do pracy) jest przejawem nie tylko zasady solidaryzmu społecznego, ale również
wyrażonej w art. 2 ustawy zasadniczej zasady sprawiedliwości społecznej i wywodzonej
z tego przepisu zasady ochrony zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez
nie prawa” (wyrok z 25 września 2019 r., sygn. SK 31/16, OTK ZU A/2019, poz. 53). W
ocenie Trybunału, te same spostrzeżenia dotyczą również prawa do zabezpieczenia
emerytalnego. Skoro Rzeczpospolita Polska – zarówno na poziomie konstytucyjnym, jak
i prawnomiędzynarodowym – zobowiązała się wobec własnych obywateli do zapewnienia im
zabezpieczenia finansowego po osiągnięciu odpowiedniego wieku, trudno nie przyjąć,
że przepisy muszą pozwalać na oszacowanie wartości tego świadczenia w dniu złożenia
wniosku o jego przyznanie oraz że wartości te nie zmienią się później na jego
niekorzyść, w sposób którego ani nie przewidywali, ani nie mogli przewidzieć,
dokładając należytej staranności.
Uzasadnienie
zarzutu zaprezentowane przez skarżącego jednoznacznie koncentrowało się wokół
konstatacji, że „prawo podmiotowe ubezpieczonego do uzyskania świadczenia
emerytalnego obliczonego według zasad zgodnych z obowiązującymi nie tylko przepisami
prawa ale również zasadami konstytucyjnymi o ogólnym charakterze. Na prawo do
emerytury składa się bowiem określone świadczenie, na wysokość którego wpływ mają
różne czynniki, w szczególności staż pracy czy wysokość osiąganych zarobków, a także
od 1.01.2013 r. określone sposoby jego wyliczania, zgodnie z którymi kluczowy jest
moment podjęcia decyzji o zaniechaniu czy też ograniczeniu aktywności zawodowej i po
spełnieniu wymogów ustawowych przejścia na emeryturę w obniżonym wieku” (pismo
uzupełniające braki skargi konstytucyjnej, s. 2).
2.3. Skarżący
podniósł również, że mechanizm wprowadzony w art. 25 ust. 1b u.e.r. jest niezgodny z
wyrażoną w art. 2 Konstytucji zasadą zaufania obywateli do państwa i stanowionego
przez nie prawa, przy czym powołał ten przepis związkowo z omówionym powyżej wzorcem
w postaci art. 67 ust. 1 Konstytucji.
Wywodzona z art.
2 Konstytucji zasada ochrony zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie
prawa była już wielokrotnie przedmiotem wypowiedzi Trybunału Konstytucyjnego; w
orzecznictwie tym bywa adekwatnie nazywana także zasadą lojalności państwa wobec
obywateli (zob. wyroki z: 7 lutego 2001 r., sygn. K 27/00, OTK ZU nr 2/2001, poz.
29; 21 grudnia 2005 r., sygn. K 45/05, OTK ZU nr 11/A/2005, poz. 140). Rozumienie
tej zasady ugruntowało się jako skierowany do ustawodawcy nakaz stanowienia prawa w
taki sposób, aby nie stawało się swoistą pułapką dla obywatela i aby mógł on układać
swoje sprawy w zaufaniu, że nie naraża się na prawne skutki, których nie mógł
przewidzieć w momencie podejmowania decyzji i działań oraz w przekonaniu, iż jego
działania podejmowane pod rządami obowiązującego prawa i wszelkie związane z nim
następstwa będą także i później uznane przez porządek prawny (zob. m.in. wyroki TK
z: 12 grudnia 2012 r., sygn. K 1/12, OTK ZU nr 11/A/2012, poz. 134, cz. III, pkt
5.2.1; 12 maja 2015 r., sygn. P 46/13, OTK ZU nr 5/A/2015, poz. 62, cz. III, pkt
8.3).
Zasada ta
wskazuje, z jednej strony, na pokrewieństwo z zasadą dotrzymywania umów (przez
państwo, jego organy i jednostki organizacyjne), która jest oparciem całego prawa
prywatnego z jego autonomią osoby, z drugiej zaś strony, w ustrojach demokratycznych
stanowi wykładnik roli państwa i oparcie dla wszystkich stosunków między nim a
obywatelami. Obywatel nie może oczekiwać całkowitej niezmienności systemu prawa.
Ustawodawca jest uprawniony do wprowadzania modyfikacji stanu prawnego, w tym także
na niekorzyść obywateli. Wszelkie zmiany nie mogą być jednakże wprowadzane w sposób
arbitralny, w tym w szczególności nie mogą być zaskoczeniem dla obywatela (zob.
m.in. wyrok TK z 19 listopada 2008 r., sygn. Kp 2/08, OTK ZU nr 9/A/2008, poz. 157,
cz. III, pkt 5.2 oraz wyroki TK z: 8 grudnia 2011 r., sygn. P 31/10, OTK ZU nr
10/A/2011, poz. 114, cz. III, pkt 5.3; 28 lutego 2012 r., sygn. K 5/11, OTK ZU nr
2/A/2012, poz. 16, cz. III, pkt 4.1; 13 czerwca 2013 r., sygn. K 17/11, OTK ZU nr
5/A/2013, poz. 58, cz. III, pkt 7.1). Ochronie podlegać może jedynie zaufanie, które
ma racjonalne uzasadnienie. Ocena tej sytuacji musi uwzględniać specyfikę stosunków
społecznych. Im bardziej rozwiązania prawne odnoszą się do sytuacji, których
zmienność uzależniona jest od obiektywnej zmienności czynników ekonomicznych,
demograficznych czy cywilizacyjnych, tym mniejszy jest zakres, w którym adresaci
norm mogą oczekiwać niezmienności rozwiązań prawnych, w długim horyzoncie czasowym
(por. wyrok o sygn. K 1/14).
Dotychczasowe
orzecznictwo Trybunału wskazuje, że jako element zasady zaufania obywateli do
państwa i stanowionego przez nie prawa można uznawać również obowiązek urzędowego
opublikowania powszechnie obowiązującego aktu normatywnego przed jego wejściem w
życie (zob. wyrok z 7 lipca 2003 r., sygn. SK 38/01, OTK ZU nr 6/A/2003, poz. 61).
Powyższe można powiązać z podstawową funkcją istnienia vacatio legis
, czyli przygotowaniem się na wejście w życie
zmian. Jak wskazują komentatorzy, „[z]miana prawa, która pociąga za sobą
niekorzystne skutki dla sytuacji prawnej podmiotów, powinna być wszakże dokonywana z
poprawnym zastosowaniem przepisów przejściowych, a co najmniej odpowiedniej vacatio
legis, tak aby osoby te mogły mieć czas na zapoznanie się z
przepisami nowymi, dostosowanie się do nich oraz co do zasady dokończenie
przedsięwzięć już rozpoczętych pod rządami przepisów dotychczasowych” (M. Zubik, W.
Sokolewicz, komentarz do art. 2, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej
Polskiej. Komentarz. Tom I, wyd. II, red. L. Garlicki, M. Zubik,
Warszawa 2016).
3. Ocena
konstytucyjności.
3.1. W
rozpoznawanej sprawie, w ocenie Trybunału, doszło do złamania zasady zaufania
obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa. Ubezpieczeni, którzy
zdecydowali się na korzystanie z wcześniejszej emerytury, nie mieli – w momencie
podejmowania tej decyzji na podstawie obowiązującego wówczas stanu prawnego –
świadomości co do skutków prawnych, jakie może ona wywoływać w sferze ich przyszłych
uprawnień z tytułu emerytury powszechnej. W szczególności nie mogli przewidzieć, że
przejście na emeryturę jeszcze przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego
będzie wiązało się z pomniejszeniem zgromadzonego kapitału o pobrane świadczenia.
Nie spodziewali się, że wypłacanie świadczeń emerytalnych wpłynie na sposób
ustalania wysokości świadczenia w ramach emerytury powszechnej. Z takimi
konsekwencjami mogły się liczyć osoby, które decydowały się na skorzystanie z prawa
do wcześniejszej emerytury po ogłoszeniu ustawy nowelizującej. Dopiero od tego
momentu osoby ubezpieczone mogły zapoznać się z nowymi regulacjami i podjąć świadomą
decyzję, dysponując wiedzą co do jej ujemnych skutków w sferze wymiaru przyszłego
świadczenia emerytalnego po osiągnięciu przewidzianego w ustawie wieku. Należy mieć
przy tym na uwadze, że zgodnie z art. 116 ust. 2 u.e.r., cofnięcie wniosku o
przyznanie świadczenia jest dopuszczalne tylko do czasu uprawomocnienia się decyzji
o jego przyznaniu. Nie było zatem możliwości, aby osoby, które zostały „zaskoczone”
wprowadzanymi zmianami w trakcie pobierania świadczenia, podjęły skuteczną
interwencję w celu ochrony swoich interesów.
Sądy powszechne,
w tym także rozpoznające sprawy zainicjowane przez skarżącego, słusznie zwracają
uwagę na fakt ustalenia prawa do emerytury w określonej wysokości dopiero na etapie
następującym po złożeniu wniosku o jej przyznanie. Trudno zatem mówić, by jeszcze
przed przejściem na emeryturę przysługującą z racji uzyskanego wieku skarżący miał
prawo do otrzymania tego świadczenia w określonej wysokości –
do tego określenia bowiem jeszcze nie doszło. W niniejszej sprawie istotą problemu
nie jest jednak samo ustalenie wysokości świadczenia, ale zmiana mechanizmu jego
ustalenia. Zmiana ta nastąpiła w trakcie pobierania jednego z enumeratywnie
wymienionych świadczeń, co zgodnie z zaskarżonym przepisem stanowi podstawę do
obniżenia świadczenia. Zmiana ta nastąpiła w momencie, w którym ubezpieczony nie
mógł już podjąć żadnych kroków zapobiegających wystąpieniu skutków, których nie mógł
się spodziewać, korzystając z jednego ze świadczeń wymienionych w art. 25 ust. 1b
u.e.r.
Nie budzi przy
tym wątpliwości, że mechanizm pozwalający na korzystanie z wcześniejszej emerytury
został wprowadzony przez ustawodawcę dla upłynnienia zmiany pomiędzy dwoma systemami
emerytalnymi. Szersze rozważania w tym zakresie poczynił Trybunał na potrzeby
przywoływanej już wielokrotnie sprawy o sygn. P 20/16, nie ma więc potrzeby
ponownego przeprowadzania rozbudowanej analizy w tym zakresie. Można jedynie
przypomnieć, że „[s]koro ustawodawca w ramach nowego zreformowanego systemu stworzył
pewnej grupie osób możliwość przejścia na emeryturę na uprzednich, korzystniejszych
zasadach, to działając w zaufaniu do prawa, mogły one w sposób uprawniony oczekiwać,
że ich uprawnienia będą realizowane w oparciu o te zasady. Nie ma tu znaczenia fakt,
że miały one świadomość kapitałowego charakteru nowych regulacji, które będą
podstawą ustalania wysokości emerytury kolejnych roczników. Jeżeli w tym systemie
ustawodawca zrobił wyjątek w stosunku do pewnej grupy kobiet, to w takich
okolicznościach sama świadomość pozostawania w uprzywilejowanej sytuacji oraz
znajomość nowych zasad systemu emerytalnego opartego na kapitalizacji składek nie
oznacza powinności liczenia się z możliwością objęcia tej grupy osób nowymi
uregulowaniami. Podejmowanie decyzji o przejściu na wcześniejszą emeryturę nie może
wiązać się z pozostawaniem w niepewności co do ukształtowania ich sytuacji prawnej w
przyszłości, jeżeli jest konsekwencją decyzji podjętych w oparciu o obowiązujący
stan prawny. Rozpoczęcie realizacji prawa do wcześniejszej emerytury, która
bezpośrednio wpływa na wysokość emerytury powszechnej – w oparciu o zasadę zaufania
do państwa i stanowionego przez nie prawa – stanowi podstawę uzasadnionego
oczekiwania, że ustawodawca nie zmieni w sposób niekorzystny «reguł gry» w stosunku
do osób korzystających ze swoich uprawnień na zasadach wskazanych w ustawie. Nie
będzie tym samym pułapką dla tych, którzy w zaufaniu do obowiązującego prawa,
określającego w dodatku horyzont czasowy wypłacanych świadczeń i zasad ich
realizacji, skorzystali ze swoich uprawnień”.
Trybunał w
cytowanym wyroku wskazał również, że „[s]koro ustawodawca wprowadził możliwość
skorzystania z korzystniejszych regulacji, wskazując jednocześnie horyzont czasowy
realizacji uprawnień, jego obowiązkiem było zagwarantowanie wypłaty świadczeń w tym
okresie”. Nawet przewidzenie półrocznej vacatio legis nie
pozwalało w żaden sposób na przygotowanie się do wejścia w życie wprowadzanych zmian
– osoby korzystające ze świadczenia poprzedzającego emeryturę nie miały żadnej
możliwości zareagowania na zmiany uchwalone przez ustawodawcę, który próbował
uchylić się od skutków wprowadzonych przez siebie regulacji, przerzucając cały
ciężar ich konsekwencji na obywateli. Dla osób, które złożyły wniosek i otrzymały
prawo do wcześniejszej emerytury, rozwiązanie z art. 25 ust. 1b u.e.r. niewątpliwie
było „zaskoczeniem”. Nie mogły też dostosować się do nowej regulacji, gdyż nie miały
już możliwości zrzeczenia się prawa do wcześniejszej emerytury.
Co prawda zasada
ochrony praw nabytych chroni wyłącznie oczekiwania usprawiedliwione i racjonalne,
nie obejmuje natomiast oczekiwań, które dopiero mogą powstać po modyfikacji statusu
prawnego (zob. wyrok TK z 3 marca 2011 r., sygn. K 23/09, OTK ZU nr 2/A/2011, poz.
8). Obowiązkiem ustawodawcy jest jednak takie ukształtowanie sytuacji prawnej
ubezpieczonych, by ich oczekiwania co do przyszłego świadczenia mogły być uznane za
ekspektatywę maksymalnie ukształtowaną już od momentu dokonania pierwszej
nieodwracalnej czynności na drodze do ich uzyskania.
3.2. Mając na
uwadze wszystkie zaprezentowane powyżej okoliczności, Trybunał stwierdził, że art.
25 ust. 1b u.e.r. w zakresie, w jakim dotyczy osób, które złożyły wniosek o
przyznanie świadczeń, o których mowa w tym przepisie, przed 6 czerwca 2012 r., jest
niezgodny z art. 67 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji. Zaskarżona regulacja
niewątpliwie doprowadziła do sytuacji, w której skarżący nie tylko został zaskoczony
pomniejszeniem świadczenia emerytalnego, a także nie miał możliwości – podobnie jak
każda osoba, która złożyła wniosek przed 6 czerwca 2012 r. – przewidzieć
konsekwencji, jakie na mocy nowo wprowadzonych przepisów wiązały się ze
skorzystaniem z prawa do wcześniejszego świadczenia. Tego rodzaju legislacja, w
ocenie Trybunału, w żaden sposób nie mieści się w ramach wyznaczonych przez art. 67
ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji.
Trybunał
zaznaczył ponadto, że „[g]dyby prawodawca każdorazowo rzetelnie pracował nad
zmianami przepisów prawa (…), wprowadzał odpowiedni okres vacatio
legis oraz uwzględniał standardy konstytucyjne, wówczas sprawy z
zakresu ubezpieczeń społecznych nie stawałyby się przedmiotem postępowań sądowych, a
tym samym uznawania przepisów na jakich je oparto za niekonstytucyjne przez organy
wymiaru sprawiedliwości” (T. Smoliński, M. Tyska, Wykonanie wyroku
Trybunału Konstytucyjnego w sprawie emerytury osób urodzonych w 1953 roku,
„Praca i Zabezpieczenie Społeczne”, nr 7/2021, s.
27).
Jak już wcześniej
wskazano, Trybunał nie zdecydował się na ograniczenie zakresu kontroli
kwestionowanego przepisu do osób, które nabyły uprawnienie na określonej podstawie
czy też urodzonych w określonym roku z uwagi na konstrukcję uzasadnienia skargi.
Jednakże nie jest to jedyny argument przemawiający za takim rozstrzygnięciem. W
opinii Trybunału, ograniczenie wyroku do którejkolwiek z podstaw nabycia prawa do
świadczenia, o których mowa w art. 25 ust. 1b u.e.r. doprowadziłoby do
nieusprawiedliwionego i nieadekwatnego zróżnicowania sytuacji podmiotów znajdujących
się w sytuacji podobnej, tzn. takich, których świadczenie zostało pomniejszone
wskutek stosowania niekonstytucyjnej regulacji.
Trybunał doszedł
do przekonania, że ograniczenie zakresu wyroku wyłącznie do jednego z wniosków, o
których traktuje art. 25 ust. 1b u.e.r. i jego zakresowa derogacja, nie jest
wystarczające dla zapewnienia stanu zgodności z Konstytucją. Wskutek ograniczenia
zakresu przedmiotowego wyłącznie do jednej z podstaw nabycia uprawnienia do
wcześniejszego świadczenia, orzeczenie Trybunału spowodowałoby pozostawienie w mocy
rozwiązania, którego niekonstytucyjność nie budziłaby wątpliwości, jednocześnie
zmuszając pozostałe osoby pokrzywdzone taką regulacją do jej zaskarżania na własną
rękę. W tej sytuacji wyrok Trybunału nie tylko nie doprowadziłby do derogowania
niekonstytucyjnej normy prawnej, lecz także wywołałby niekonstytucyjne różnicowanie
podmiotów podobnych, które nie wytrzymywałoby konfrontacji z testem
proporcjonalności. Prowadziłoby ponadto do pogłębienia stanu wtórnej
niekonstytucyjności, będącego następstwem wyroku o sygn. P 20/16.
Pojęcie „wtórnej
niekonstytucyjności” zmieniało swoje znaczenie. Początkowo odnosiło się wyłącznie do
sytuacji, w których niezgodność normy prawnej z Konstytucją wynikała z faktu jej
wcześniejszego obowiązywania pod rządami poprzednich ustaw zasadniczych (por. wyrok
TK z 17 kwietnia 2000 r., sygn. SK 28/99, OTK ZU nr 3/2000, poz. 88). Uznanie takiej
konstrukcji miało na celu wypracowanie koncepcji postępowania z normami
„przedkonstytucyjnymi”, które dopiero z dniem wejścia w życie ustawy zasadniczej
stają się niekonstytucyjne.
Obecnie jednak
pojęcie to jest używane do określenia naruszenia negatywnego aspektu obowiązku
wykonywania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, tj. zakazu stanowienia regulacji
obarczonych wadą, z powodu której poprzednio orzeczono o niekonstytucyjności (zob.
K. Działocha, O pojęciu wykonywania orzeczeń Trybunału
Konstytucyjnego, [w:] W służbie dobru wspólnemu.
Księga jubileuszowa dedykowana profesorowi Januszowi Trzcińskiemu.,
red. R. Balicki, M. Masternak-Kubiak, Warszawa 2012, s. 414). Jednocześnie w
orzecznictwie Trybunału wykształciło się drugie rozumienie tego pojęcia, ściśle
związane z analizą skutków orzeczeń Trybunału. Z tego punktu widzenia mianem
„wtórnej niekonstytucyjności” określa się powstanie, po wejściu w życie orzeczenia
Trybunału stwierdzającego niezgodność normy prawnej z Konstytucją, w wyniku zmiany
normatywnej, stanu prawnego, który jest także niekonstytucyjny (zob. np. wyroki z:
25 lipca 2013 r., sygn. SK 61/12, OTK ZU nr 6/A/2013, poz. 84; 24 listopada 2015 r.,
sygn. K 18/14, OTK ZU nr 10/A/2015, poz. 165; 16 stycznia 2007 r., sygn. U 5/06, OTK
ZU nr 1/A/2007, poz. 3).
W ocenie
Trybunału, taka właśnie sytuacja wystąpiła po wydaniu przez TK wyroku o sygn. P
20/16. Wykonując wyrok, ustawodawca doprowadził do zróżnicowania sytuacji prawnej
osób uprawnionych i wyróżnienia osób urodzonych w 1953 r. na tle pozostałych, którzy
skorzystali z prawa do wcześniejszej emerytury, a następnie zostali zaskoczeni
niekorzystną dla nich zmianą przepisów, której skutków niepodobna było już uniknąć.
W literaturze również dostrzeżono, że powstała w następstwie wyroku o sygn. P 20/16
nowa podstawa obliczenia emerytury nie dotyczy wszystkich osób, np. kobiet
urodzonych w latach 1949-1952 czy po 1953 r. Dodatkowo przywołany wyrok nie dotyczył
również kobiet urodzonych w 1953 r., których sytuacja jest zgoła inna, gdyż
pobierały one emeryturę wcześniejszą z tytułu pracy w szczególnych warunkach (zob.
E. Dziubińska-Lechnio, E. Skowrońska, Emerytury i renty w praktyce,
Warszawa 2019).
W ocenie
Trybunału konstrukcja skargi konstytucyjnej wywiedzionej przez skarżącego opierała
się na kwestionowaniu samego mechanizmu oraz jego niesłuszności, a przedstawione
argumenty w żaden sposób nie dawały powodów do powiązania ich z podstawą nabycia
prawa do wcześniejszego świadczenia. Poza tym Trybunał zauważył, że ograniczenie
kręgu osób objętych skutkami wyroku, zakładając bierność po stronie ustawodawcy,
doprowadziłoby do zróżnicowania sytuacji uprawnionych, nie rozwiązując jednocześnie
istoty problemu.
Mając na uwadze
te okoliczności, Trybunał nie ograniczył zakresu przedmiotowego wyroku do jednego z
wniosków, o których mowa w badanym przepisie. Tylko derogacja tej normy w stosunku
do wszystkich wnioskodawców, którzy nie mogli przewidzieć konsekwencji podjętej
decyzji, mogła uporządkować sytuację w sposób kompleksowy, nie wywołując wtórnego
pokrzywdzenia oraz nie pozostawiając w obrocie prawnym niewątpliwie
niekonstytucyjnej normy prawnej.
4. Umorzenie
postępowania w pozostałym zakresie.
Trybunał doszedł
do przekonania, że opisana powyżej sytuacja dotyczyć może wyłącznie osób, które w
momencie skorzystania z uprawnienia do częściowej emerytury lub jednej z emerytur
wymienionych we wprowadzanym art. 25 ust. 1b u.e.r. nie miały pełnego obrazu
konsekwencji swojej decyzji. Z tej przyczyny zasadne było ograniczenie zakresowe
powyższej niezgodności do osób, które skorzystały z prawa do wymienionych świadczeń
przed 6 czerwca 2012 r., tj. przed dniem ogłoszenia ustawy wprowadzającej. Z tego
też względu konieczne było doprecyzowanie w sentencji wyroku zakresu stwierdzonej
przez Trybunał niezgodności. Niezgodne z zasadą zaufania obywateli do państwa i
stanowionego przez nie prawa jest bowiem nie samo wprowadzenie obniżenia, o którym
mowa w zaskarżonym przepisie, ale stosowanie go wobec osób, które podjęły decyzję o
skorzystaniu z jednego z enumeratywnie wymienionych w art. 25 ust. 1b u.e.r.
świadczeń przed wejściem w życie tego przepisu i nie mogły jednocześnie zapobiec
negatywnym i nieoczekiwanym konsekwencjom swoich wcześniejszych decyzji. Z tego też
powodu konieczne było umorzenie postępowania w pozostałym zakresie, dotyczącym
okresu pomiędzy 6 czerwca 2012 r. a 1 stycznia 2013 r., z uwagi na niedopuszczalność
wydania wyroku, na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 u.o.t.p.TK. W ocenie Trybunału,
opisane powyżej okoliczności nie mają zastosowania w stosunku do podmiotów, które w
dniu składania wniosku o przyznanie jednego ze świadczeń, o których mowa w
zaskarżonym przepisie, były w stanie oszacować skutki swojego działania.
Skutkiem
niniejszego wyroku jest prawo wznowienia postępowania z mocy art. 190 ust. 4
Konstytucji. Przepis ten otwiera drogę do sanacji sytuacji prawnych, w których
zastosowanie art. 25 ust. 1b u.e.r. wywołało konsekwencje zakwestionowane przez
Trybunał. Będzie zatem stosował się do tych osób, które przed 6 czerwca 2012 r.
zdecydowały się skorzystać z tzw. wcześniejszej emerytury Jednocześnie Trybunał
podkreślił, że niniejszy wyrok wpłynie wyłącznie na sytuację osób, które nie nabyły
prawa do emerytury wynikającej z osiągnięcia wieku emerytalnego przed 1 stycznia
2013 r. Tylko w ich wypadku doszło bowiem do niekonstytucyjnego zastosowania
skarżonej normy prawnej, co było związane z ich nieświadomością co do skutku
podjętej decyzji. W pozostałych wypadkach zaś uposażeni mieli świadomość zmian oraz
możliwość uniknięcia ich konsekwencji, co słusznie zauważył Sąd Najwyższy w uchwale
o sygn. akt III UZP 5/19, i co przekłada się na brak stosowalności niniejszego
wyroku w stosunku do tych osób.
Z powszechnego
charakteru wyroków Trybunału, o którym mowa w art. 190 ust. 1 Konstytucji i utraty
mocy obowiązującej zaskarżonego przepisu (o czym stanowi art. 190 ust. 3
Konstytucji) wynika, że możliwość rozstrzygnięcia sprawy z pominięciem derogowanego
przepisu odnosi się zasadniczo do wszystkich spraw, w których niekonstytucyjny
przepis był podstawą orzeczenia o prawach osób uprawnionych, bez względu na to, kto
i w jakim trybie zwrócił się do Trybunału z odpowiednim żądaniem. Jak wielokrotnie
podkreślano w orzecznictwie Trybunału, pojęcie „wznowienia postępowania”, o którym
mowa w art. 190 ust. 4 Konstytucji ma szersze znaczenie niż pojęcie „wznowienia” w
sensie technicznym, przewidziane w odpowiednich procedurach regulowanych w ustawach
i obejmuje wszelkie instrumenty proceduralne stojące do dyspozycji stron, organów i
sądów, wykorzystanie których umożliwia przywrócenie stanu konstytucyjności orzeczeń
(zob. np. postanowienie z 14 kwietnia 2004 r., sygn. SK 32/01, OTK ZU nr 4/A/2004,
poz. 35).
Organ właściwy w
zakresie wznowienia postępowania powinien z kolei dążyć do najszybszego i jak
najpełniejszego wdrożenia intencji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, nie
ograniczając się wyłącznie do postępowania wznowieniowego.
Należy przy tym
wskazać, podobnie jak Trybunał w wyroku w sprawie o sygn. P 20/16, że „[w] celu
zagwarantowania jednolitych zasad [zwrotu] świadczeń należnych uprawnionym
ustawodawca powinien wprowadzić odpowiednie regulacje w tym zakresie”.
Co prawda,
ustawodawca pod postacią art. 194i i art. 194j u.e.r. wprowadził przepisy mające na
celu ujednolicenie sytuacji osób uprawnionych. Zgodnie z ich brzmieniem, do
ustalenia podstawy obliczenia emerytury, o której mowa w art. 24 u.e.r.,
ubezpieczonego urodzonego w 1953 r., nie stosuje się przepisu art. 25 ust. 1b
u.e.r., jeżeli wniosek o przyznanie tej emerytury zgłosi w terminie 6 miesięcy od
dnia wejścia w życie ustawy wykonującej wyrok TK o sygn. P 20/16, pod warunkiem, że
prawo do emerytury przed osiągnięciem wieku emerytalnego ma ustalone na podstawie
wniosku złożonego przed 1 stycznia 2013 r. (art. 194i u.e.r.). W konsekwencji kwotę
emerytury przyznanej na podstawie art. 24 ubezpieczonemu urodzonemu w 1953 r., który
wcześniej pobierał emeryturę wymienioną w art. 25 ust. 1b na podstawie wniosku
złożonego przed dniem 1 stycznia 2013 r., ustala się ponownie od podstawy ustalonej
z zastosowaniem art. 194i u.e.r. (art. 194j ust. 1 u.e.r.), przy czym przeliczeniu
podlega podstawa obliczenia emerytury przyjęta w decyzji o ustaleniu prawa do
emerytury (art. 194j ust. 2 u.e.r.), a do ustalenia nowej kwoty emerytury przyjmuje
się średnie dalsze trwanie życia przyjęte w decyzji o ustaleniu prawa do emerytury,
a następnie uwzględnia się kolejne zmiany wysokości świadczenia (art. 194j ust. 3
u.e.r.). Wreszcie, emerytura w ponownie ustalonej wysokości przysługuje od dnia, od
którego podjęto wypłatę emerytury przyznanej na podstawie art. 24 u.e.r., a w
wypadku, gdy prawo do tej emerytury było zawieszone – od dnia, od którego mogłaby
być podjęta jej wypłata (art. 194j ust. 4 u.e.r.). Jeżeli zaś ponownie ustalona
wysokość emerytury przyznanej na podstawie art. 24 u.e.r. jest wyższa od wypłacanej
dotychczas, emerytowi wypłaca się wyrównanie. Kwotę wyrównania stanowi różnica
między sumą kwot emerytur, jakie przysługiwałyby w okresie od dnia, o którym mowa w
ust. 4, do dnia wydania decyzji, o której mowa w ust. 1, z uwzględnieniem ich
waloryzacji, a sumą kwot wypłaconych w tym okresie (art. 194j ust. 5 u.e.r.).
Analogiczne reguły stosuje się przy ponownym ustaleniu wysokości renty rodzinnej
(art. 194j ust. 6 u.e.r.). W ten sposób prawodawca uregulował od strony
materialnoprawnej kwestię wysokości świadczeń emerytalnych ubezpieczonych urodzonych
w 1953 r., którzy przed 1 stycznia 2013 r. pobierali emeryturę w wieku obniżonym, a
prawo do emerytury w wieku powszechnych uzyskali po tej dacie.
Opisane powyżej
rozwiązania umożliwiają jednakże dochodzenie roszczeń wyłącznie osobom objętym
zakresem określonym w wyroku o sygn. P 20/16. Tym samym na skutek niniejszego wyroku
na ustawodawcy spoczywa obowiązek podjęcia dalszych kroków w celu dostosowania tych
przepisów i tym samym zrównania sytuacji wszystkich osób pokrzywdzonych normą prawną
uznaną za niekonstytucyjną. W literaturze przedmiotu wskazuje się, że „[d]o czasu
wprowadzenia przez ustawodawcę̨ przepisów doprecyzowujących wdrożenie w życie wyroku
Trybunału Konstytucyjnego z 6 marca 2019 r. (sygn. akt P 20/16) brakowało jednolitej
podstawy prawnej wzruszalności decyzji rentowych, które uprawomocniły się na skutek
upływu terminu do wniesienia od nich odwołania do sądu, jeśli Trybunał orzekł o
niekonstytucyjności normy prawnej, z której zastosowaniem decyzje te zostały wydane”
(T. Smoliński, M. Tyska, Wykonanie wyroku Trybunału…,
s. 31) i taka sama sytuacja będzie następstwem wejścia w życie niniejszego wyroku.
Na marginesie
powyższego Trybunał zauważył, że problemy będące przedmiotem obu wyroków nigdy by
nie powstały, gdyby reforma emerytalna została przeprowadzona kompleksowo. „W
momencie jej wejścia w życie ustawodawca nie wprowadził bowiem wszystkich regulacji
prawnych z nią związanych, co spowodowało wiele negatywnych konsekwencji. Nie chodzi
tylko o to, że na tle stosowania nowych przepisów powstało wiele problemów natury
teoretycznej, ale przede wszystkim o to, że z każdym z nich łączy się przypadek
ubezpieczonego, który ponosi w wyniku stosowania prawa konkretne i często
nieodwracalne konsekwencje finansowe” (M. Lewandowicz-Machnikowska, Obliczanie
wysokości emerytury w przypadku kobiet urodzonych w 1952 r., pobierających
wcześniejszą emeryturę. Glosa do uchwały składu 7 sędziów Sądu Najwyższego – Izby
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 28 listopada 2019 r., III UZP 5/19,
„Orzecznictwo Sądów Polskich” nr 5/2021, s. 38). Takie działanie ustawodawcy
Trybunał ocenił szczególnie negatywnie w wypadku świadczeń długoterminowych, jakimi
niewątpliwie są świadczenia emerytalne. Ich stabilność i przejrzystość mają kluczowe
znaczenie z punktu widzenia postrzegania systemu prawa przez obywateli.
Trzeba
podkreślić, że do czasu wprowadzenia ujednoliconych przepisów pozwalających
dochodzenie praw na zasadzie analogicznej do osób objętych wyrokiem o sygn. P 20/16
osoby zyskujące uprawnienia w następstwie niniejszego wyroku mogą, w ocenie
Trybunału, występować z wnioskami o wznowienie postępowania na zasadach ogólnych.
Biorąc powyższe
okoliczności pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.