W skardze konstytucyjnej Spółki z o.o. „Trans-Goya” z 11 maja 2002 r. zarzucono, iż:
art. 5057 w związku z art. 201 § 1 i 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze
zm.),
art. 5059 § 1 pkt 2 i 3 w związku z art. 5051 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.),
art. 5052 oraz art. 5055 § 1 i 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43 poz. 296 ze zm.),
są niezgodne z art. 2, 4, 7, 8, 9, 20, 22, 32, art. 45 ust. 1 i 2, art. 77 ust. 2, art. 78, art. 87 ust. 2, art. 176 ust.
1 oraz art. 177 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Skarżąca Spółka wskazała, iż wyrokiem z 28 listopada 2001 r. (sygn. akt GC 600/01) wydanym w trybie postępowania uproszczonego,
Sąd Rejonowy w Słupsku oddalił powództwo skarżącej o zapłatę, wskazując, iż objęte pozwem roszczenie nie wynika z umowy i
nie może być dochodzone w tym trybie. Apelacja skarżącej od tego wyroku została przez Sąd Okręgowy oddalona wyrokiem z 17
kwietnia 2002 r. (sygn. akt Ga 37/02).
Skarżąca zarzuciła, iż możliwość uchylenia się sądu od rozpoznania słusznego roszczenia strony narusza konstytucyjne prawo
do sądu i jest sprzeczna z zasadą państwa prawnego. Zdaniem skarżącej, w sytuacji ujawnienia, iż roszczenie objęte pozwem
nie może być dochodzone w postępowaniu uproszczonym, sąd powinien być zobligowany do kontynuowania rozpoznawania sprawy w
postępowaniu zwykłym. W związku z tym skarżąca uważa, iż stosownej zmianie powinien ulec art. 5057 kodeksu postępowania cywilnego, tak by umożliwić kontynuację postępowania po stwierdzeniu braku podstaw do stosowania przepisów
o postępowaniu uproszczonym. W obecnym stanie prawnym, z uwagi na brak stosownej regulacji, dalsze rozpoznawanie sprawy jest
wykluczone, co skutkuje oddaleniem powództwa.
Za naruszenie prawa do dwuinstancyjnego postępowania sądowego skarżąca uznała ograniczenie podstaw apelacji w postępowaniu
uproszczonym wyłącznie do kwalifikowanego „rażącego” naruszenia prawa przez sąd pierwszej instancji, tak jak przewiduje to
art. 5059 § 1 pkt 2 i 3 w związku z art. 5051 kodeksu postępowania cywilnego. Skutkiem stosowania tej regulacji, było pominięcie przez Sąd Okręgowy w Słupsku zarzutów skarżącej
odnoszących się do wyroku Sądu Rejonowego.
Skarżąca spółka zarzuciła ponadto, iż przyjęte w postępowaniu uproszczonym ograniczenia związane w szczególności z obowiązkami
powoda dotyczącymi zakresu obowiązkowych w tym postępowaniu formularzy oraz konieczności przedstawiania już w pozwie wszelkich
możliwych przeciwzarzutów na nieznane jeszcze zarzuty pozwanego, w sposób nieuzasadniony i bez ważnej potrzeby ogranicza uprawnienia
stron postępowania sądowego, nakładając na strony tego postępowania więcej obowiązków, niż w postępowaniu zwykłym.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji RP przedmiotem skargi konstytucyjnej może być wyłącznie akt normatywny, który stanowił
podstawę wydania przez sąd lub organ administracji publicznej ostatecznego orzeczenia odnoszącego się do praw lub wolności
konstytucyjnych skarżącego. Z istoty więc skargi konstytucyjnej wynika, iż jej przedmiotem nie może być brak określonej regulacji
prawnej, którą skarżący uważa za niezbędną gwarancję dla przysługujących mu praw lub wolności o charakterze konstytucyjnym.
Kwestionując zgodność z Konstytucją RP art. 5057 w związku z art. 201 § 1 i 2 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego skarżąca Spółka nie odnosiła swoich
zarzutów do treści tego przepisu. Nie stanowił on także podstawy wydania orzeczeń przyjętych za podstawę wystąpienia ze skargą
konstytucyjną. W istocie, skarżąca sformułowała postulat uzupełnienia kodeksu postępowania cywilnego o nową regulację prawną,
która jedynie na zasadzie funkcjonalnej została powiązana z aktualną treścią zakwestionowanego art. 5057 k.p.c. Tak sformułowany zarzut skargi konstytucyjnej wykracza wszakże poza przedmiot tej skargi określony w art. 79 ust. 1
Konstytucji RP, co wyklucza dopuszczalność jego merytorycznego rozpoznania.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności należało orzec jak w sentencji.