Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. W myśl art. 191 ust. 1 pkt 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, jednym z podmiotów uprawnionych do inicjowania kontroli
konstytucyjności prawa są organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego. Ustrojodawca przyznaje im tzw. ograniczoną
zdolność wnioskowania (legitymację szczególną), wymagając wykazania, że kwestionowany akt normatywny dotyczy spraw objętych
zakresem działania danego podmiotu. Wniosek pochodzący od takiego podmiotu powinien zatem nie tylko odpowiadać wymaganiom
dotyczącym pism procesowych oraz zawierać dane określone w art. 32 ust. 1 pkt 1-4 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale
Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.), ale nadto powinien zawierać powołanie przepisu prawa lub statutu wskazującego,
że kwestionowana ustawa lub inny akt normatywny dotyczy spraw objętych zakresem działania danego organu lub organizacji (art.
32 ust. 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym). Konsekwencją tych uregulowań jest art. 36 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym,
zgodnie z którym wniosek pochodzący od organu lub organizacji wymienionych w art. 191 ust. 1 pkt 3-5 Konstytucji jest kierowany
do sędziego Trybunału Konstytucyjnego celem wstępnego rozpoznania. Instytucja ta zapobiega nadaniu biegu wnioskowi w sytuacji,
gdy postępowanie wszczęte przed Trybunałem Konstytucyjnym podlegałoby umorzeniu z powodu niedopuszczalności wydania orzeczenia
(art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym), spowodowanej brakiem podmiotu uprawnionego do złożenia wniosku.
Tym samym instytucja ta umożliwia już w początkowej fazie postępowania eliminację spraw, które nie mogą być przedmiotem merytorycznego
rozpoznania. Przyjąć należy, że w trakcie wstępnego rozpoznania badaniu podlega nie tylko spełnienie wymagań stawianych pismom
procesowym. Rozstrzygnięcia wymaga również – a nawet przede wszystkim – kwestia, czy podmiot występujący z wnioskiem spełnia
kryteria uzasadniające zakwalifikowanie go do kręgu organów lub organizacji wskazanych w art. 191 ust. 1 pkt 3-5 Konstytucji
oraz czy wskazane przez ten podmiot przepisy prawa lub postanowienia statutu rzeczywiście uzasadniają związek między zakresem
działania danego podmiotu i regulacją przewidzianą w akcie normatywnym. Ponadto wstępne rozpoznanie służy eliminacji wniosków
„oczywiście bezzasadnych” (art. 36 ust. 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym). Dopiero spełnienie wszystkich wskazanych przesłanek
uzasadnia nadanie wnioskowi dalszego biegu.
Zgodnie z ustaloną linią orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, pojęcie „spraw objętych zakresem działania” z art. 191 ust.
2 Konstytucji powinno być wykładane w sposób ścisły. Nie wystarczy zatem, że kwestionowany przepis może znaleźć lub w rzeczywistości
znalazł zastosowanie w stosunku do wnioskodawcy (por. np. postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z: 22 sierpnia 2002 r.,
T. 25/01, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 40; 16 grudnia 2002 r., Tw 56/02, OTK ZU nr 2/B/2003, poz. 70; 19 marca 2003 r., Tw 73/02,
OTK ZU nr 2/B/2003, poz. 80). Konieczne jest ustalenie, czy dany przepis dotyczy działalności stanowiącej realizację konstytucyjnie,
ustawowo lub – gdy chodzi o podmiot prywatnoprawny – również statutowo określonych zadań wnioskodawcy. Przysługujące podmiotowi,
o którym mowa w art. 191 ust. 1 pkt 3-5 Konstytucji, prawo inicjowania postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym nie ma
bowiem charakteru ogólnego, ale jest wyjątkowym uprawnieniem, przyznanym w związku ze szczególnym charakterem działalności
prowadzonej przez dany podmiot, w celu ochrony jego interesów.
2. Wnioskodawca kwestionuje konstytucyjność § 1 pkt 2 wyżej przywołanego rozporządzenia Rady Ministrów m.in. z punktu widzenia
wyrażonej w art. 2 Konstytucji zasady zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa. Należy zauważyć, że niedopuszczalne
jest kwestionowanie przez organ jednostki samorządu terytorialnego aktu normatywnego z punktu widzenia jego niezgodności z
prawami obywatelskimi wyrażonymi w Konstytucji. Do zakresu działania jednostki samorządu terytorialnego w rozumieniu art.
191 ust. 2 Konstytucji nie należy bowiem ochrona praw obywateli. Z tego względu, Trybunał uznaje, że kwestionowanie przepisów
zaskarżonych rozporządzeń ze względu na naruszenie zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa, wyrażonej
w art. 2 Konstytucji jak to zostało sformułowane we wniosku leży poza zakresem działania Rady Powiatu Wielickiego. Akt normatywny
może być zaskarżony do Trybunału Konstytucyjnego przy tak sformułowanym wzorcu kontroli jedynie przez podmiot legitymowany
ogólnie lub w trybie skargi konstytucyjnej.
3. Trybunał Konstytucyjny nie jest sądem w rozumieniu art. 175 i art. 177 Konstytucji, ani nie sprawuje wymiaru sprawiedliwości.
Ma on – w zakresie swoich kompetencji – ograniczoną możliwość rozpatrywania spraw o charakterze wykonawczym (realizacji kompetencji
przez inne organy państwowe). W szczególności Trybunał Konstytucyjny nie dokonuje oceny takich działań faktycznych w procedurze
abstrakcyjnej kontroli norm. W takiej procedurze Trybunał może badać akty normatywne podlegające jego kognicji zarówno pod
względem ich zgodności treściowej, proceduralnej jak i kompetencyjnej (L. Garlicki, Polskie prawo Konstytucyjne. Zarys wykładu, Warszawa 2003, s. 383). Nie ulega wątpliwości, że skarżone rozporządzenie wydał uprawniony ustawowo podmiot (zgodność kompetencyjna).
Wniosek kwestionuje tryb dojścia do skutku (zgodność proceduralną) tego rozporządzenia. Trybunał może dokonywać abstrakcyjnej
kontroli wniosku w takim zakresie jedynie z punktu widzenia określonych w prawie wymogów procedury legislacyjnej. Natomiast
nie jest kwestionowana zgodność treści rozporządzenia z ustawą (zgodność treściowa).
Przywołany we wniosku jako jeden ze wzorców kontroli art. 15 ust. 1 Konstytucji nie zawiera żadnego elementu obligatoryjnego
trybu wydania rozporządzenia przez Radę Ministrów odnośnie do zmiany granic gmin lub powiatów. Przepis art. 15 ust. 1 Konstytucji
stanowi, że „ustrój terytorialny zapewnia decentralizację władzy publicznej.” Pojęcie decentralizacji bywa różnie rozumiane,
jednakże w literaturze wskazuje się na jej trzy zasadnicze cechy: 1) przekazanie zadań publicznych do realizacji na szczebel
lokalny; 2) korzystanie przez organy lokalne z majątku oraz uprawnień gwarantujących ich samodzielność oraz możliwość decydowania
o sprawach publicznych; 3) posiadanie odpowiednich środków finansowych dla realizacji własnej polityki (N. Gajl, Finanse i gospodarka lokalna na świecie, Warszawa 1993, s. 12). Jak zaznaczył Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu do wyroku z 18 lutego 2003 r. (K 24/02, OTK ZU
nr 2/A/2003, poz. 11), pojęcie decentralizacji oznacza proces stałego poszerzania uprawnień jednostek władzy publicznej niższego
stopnia w drodze przekazywania im zadań, kompetencji oraz niezbędnych środków. Chodzi tu zatem o takie kształtowanie ustroju
terytorialnego, które abstrakcyjnie wyznacza zadania i kompetencje organów jednostek samorządu terytorialnego, gwarantując
im w tym celu niezbędne środki finansowe i prawne. Zasada decentralizacji znajdzie co najwyżej pośrednie zastosowanie w przypadku
konkretnych rozstrzygnięć dotyczących przestrzennego podziału terytorium kraju, szczególnie w sytuacji gdy dane rozstrzygnięcie
nie znosi jednostek samorządu terytorialnego. Tak widziany art. 15 ust. 1 Konstytucji nie stanowi zatem adekwatnego wzorca
kontroli z punktu widzenia dojścia do skutku kwestionowanego rozporządzenia.
W związku z powyższym zgodnie z art. 36 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym należało odmówić nadania dalszego biegu wnioskowi
w zakresie, w jakim kwestionuje on zgodność zaskarżonego rozporządzenia z art. 15 ust. 1 Konstytucji, ze względu na jego oczywistą
bezzasadność.
4. Kolejnym wzorcem kontroli przywołanym we wniosku jest art. 3 Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego. Tytuł tegoż artykułu
„Koncepcja samorządu terytorialnego”, wskazuje, że przepis ten odnosi się do podstawowych cech samorządu terytorialnego w
ujęciu Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego. Art. 3 ust. 1 Karty stanowi, że „samorząd terytorialny oznacza prawo i
zdolność lokalnych, w granicach określonych prawem, do kierowania i zarządzania zasadniczą częścią spraw publicznych na ich
własną odpowiedzialność i w interesie ich mieszkańców”. Przepis ten gwarantuje, że samorząd terytorialny będzie uczestniczyć
w kierowaniu i zarządzaniu sprawami publicznymi, nie określając przy tym żadnych kompetencji, a jedynie wskazuje, że samorząd
ma sprawować pieczę nad „zasadniczą częścią spraw publicznych”. Szczegółowe kompetencje w tym zakresie określone mają być
w prawie. Kierowanie i zarządzanie przypisanymi prawem sprawami publicznym ma się odbywać „na własną odpowiedzialność i w
interesie mieszkańców”.
Trybunał Konstytucyjny rozważył, w jakim związku z treścią tegoż przepisu pozostaje regulacja określona w skarżonych rozporządzeniach
Rady Ministrów oraz tryb ich wydania. Regulacja ta nie ogranicza kierowania i zarządzania przez samorządy zasadniczą częścią
spraw publicznych, dlatego że nie zmienia ona w żadnym stopniu kompetencji jednostek samorządu terytorialnego, których dotyczy
ta sprawa. Ponadto przepis ten mówi o „kierowaniu i zarządzaniu” sprawami publicznymi, kompetencje Rady Powiatu w sprawach
o zmianę granic jednostek samorządu terytorialnego mają charakter wyłącznie opiniodawczy. Z tych względów Trybunał uznał,
że art. 3 ust. 1 Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego nie znajduje w niniejszej sprawie zastosowania.
Natomiast art. 3 ust. 2 Karty stanowi, w jaki sposób mają być wykonywane zadania przewidziane w ust. 1 tegoż przepisu. Przewiduje
on, że zasadą są formy demokracji bezpośredniej, jednakże nie wyklucza się odwołania do bezpośrednich form uczestnictwa obywateli
w sprawowaniu władzy publicznej. Również art. 3 ust. 2 Karty jest wzorcem nieadekwatnym w danej sprawie. Tryb wydania rozporządzenia
o zmianie granic, ani tym bardziej jego treść nie naruszają zasady pośredniego sprawowania władzy w samorządach, ani nie wykluczają
bezpośrednich form uczestnictwa obywateli w sprawowaniu władzy.
Z uwagi na to, że w danej sprawie art. 3 Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego nie jest adekwatnym wzorcem kontroli,
Trybunał odmówił nadania dalszego biegu wnioskowi w tym zakresie.
5. Trybunał Konstytucyjny odniósł się również do zarzutu niezgodności rozporządzenia Rady Ministrów z 22 lipca 2003 r. w sprawie
ustalenia granic, zmiany nazw i siedzib władz niektórych gmin i miast oraz nadania miejscowościom statusu miasta z art. 170
Konstytucji i art. 5 Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego. Zdaniem wnioskodawcy Rada Ministrów wydając zaskarżone postanowienie
naruszyła art. 5 Karty przez to, iż nie zostały przeprowadzone konsultacje ze społecznością lokalną. Ponadto, jak wskazuje
Rada Powiatu Wielickiego, ponieważ konsultacje te w świetle postanowień ustawy z dnia 15 września 2000 r. o referendum lokalnym
(Dz. U. Nr 88, poz. 985 ze zm.) mogłyby zostać przeprowadzone w formie referendum, to tryb wydania zaskarżonego rozporządzenia
narusza art. 170 Konstytucji.
Przepis art. 170 Konstytucji nie określa żadnego obowiązku organów państwa, polegającego na przeprowadzeniu referendum lokalnego.
Przepis daje wyłącznie podstawę konstytucyjną do tego, aby obok referendum ogólnokrajowego, określonego w art. 125 Konstytucji,
dopuszczalne było w ogóle przeprowadzenie referendum lokalnego. Wydanie rozporządzenia o zmianie granic jednostek samorządu
terytorialnego stanowi realizację ustawy przez Radę Ministrów. Subsydiarny charakter demokracji bezpośredniej (art. 4 ust.
2 Konstytucji) nakazuje przyjąć, że bez wyraźnej podstawy prawnej nie jest dopuszczalne uzależnienie wykonywania kompetencji
organów państwa od przeprowadzenia referendum lokalnego. W każdym razie art. 170 Konstytucji nie stanowi adekwatnego wzorca
kontroli skarżonego rozporządzenia.
Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 26 lutego 2003 r. (K 30/02, OTK ZU nr 2/A/2003, poz. 16) stwierdził, że z art. 5 Europejskiej
Karty Samorządu Terytorialnego wynika, iż: „każda zmiana granic społeczności lokalnej wymaga uprzedniej konsultacji. Konsultacja
ta ma charakter obowiązkowy i dotyczy całej zainteresowanej społeczności. Zakres konsultacji w przypadku likwidacji należy
rozumieć w sposób możliwie najszerszy. Zainteresowana społeczność to nie tylko cała społeczność jednostki likwidowanej lub
tej, której zmieniane są granice, lecz także i społeczność tej jednostki (jednostek), którą te zmiany bezpośrednio dotkną.”
W uzasadnieniu tego wyroku Trybunał wskazuje dalej, że reprezentatywność tych konsultacji powinna być możliwie zbliżona do
referendum, nie jest jednak konieczne przeprowadzenie referendum w tej sprawie.
Należy zwrócić uwagę na okoliczność, iż Rada Ministrów nie posiada kompetencji, a tym bardziej obowiązku przeprowadzenia konsultacji
z mieszkańcami w przypadku zmiany granic jednostek samorządu terytorialnego. Art. 4a ustawy o samorządzie gminnym nakłada
na ministra właściwego do spraw administracji jedynie obowiązek zasięgnięcia opinii organów stanowiących zainteresowanych
jednostek samorządu terytorialnego w sprawie planowanego tworzenia, łączenia, dzielenia, znoszenia i ustalania granic gmin.
Wydanie opinii powinno być poprzedzone konsultacjami z mieszkańcami. Jednakże, zgodnie z treścią art. 4a ust. 1 ustawy o samorządzie
gminnym, to wyłącznie organ stanowiący właściwej jednostki samorządu terytorialnego ma kompetencje i obowiązek przeprowadzenia
tych konsultacji.
Należy również podkreślić, że wydanie skarżonego rozporządzenia nie wyłączyło (i nadal nie wyłącza) możliwości przeprowadzania
referendum lokalnego. Co najwyżej, nie będzie ono miało wpływu na treść wydanego już rozporządzenia. W żadnej jednak mierze
art. 170 Konstytucji nie obligował ani nie obliguje do przeprowadzenia referendum lokalnego w przypadku dokonywania zmiany
granic jednostek samorządu terytorialnego.
Na marginesie Trybunał Konstytucyjny pragnie zwrócić uwagę, że formułując w powyższy sposób zarzut niezgodności skarżonego
rozporządzenia z art. 170 Konstytucji, wnioskodawca faktycznie kwestionuje swoją bezczynność. To bowiem m.in. Rada Powiatu
była – w myśl art. 4 ustawy z dnia 15 września 2000 r. o referendum lokalnym (Dz. U. Nr 88, poz. 985 ze zm.) – uprawniona
do zainicjowania referendum lokalnego. Nie mniej ocena tego stanu rzeczy leży poza zakresem kognicji Trybunału Konstytucyjnego.
W tym świetle należało odmówić nadania dalszego biegu wnioskowi także w zakresie art. 170 Konstytucji oraz art. 5 Europejskiej
Karty Samorządu Terytorialnego przywołanych jako wzorce kontroli z uwagi na ich oczywistą bezzasadność w sprawie.
Z tych wszystkich względów, Trybunał postanowił jak w sentencji.