W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 27 sierpnia 2014 r. A.R. (dalej: skarżący) wystąpił o zbadanie
zgodności art. 335 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy (Dz. U. Nr 21, poz. 112, ze zm.; dalej: kodeks wyborczy)
z art. 2, art. 4, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 2, art. 62 ust. 1 w związku z art. 96 ust. 2 Konstytucji.
Skargę konstytucyjną wniesiono na tle następującego stanu faktycznego. W dniu 25 maja 2014 r. odbyły się wybory do Parlamentu
Europejskiego. Ich wynik został podany do publicznej wiadomości obwieszczeniem Państwowej Komisji Wyborczej z 26 maja 2014
r. o wynikach wyborów do Parlamentu Europejskiego przeprowadzonych w dniu 25 maja 2014 r., opublikowanym w „Dzienniku Ustaw
Rzeczypospolitej Polskiej” 27 maja 2014 r. (Dz. U. poz. 692).
Zdaniem skarżącego wprowadzenie w wyborach do Parlamentu Europejskiego pięcioprocentowego progu wyborczego narusza przepisy
Konstytucji wskazane w skardze. Skarżący stwierdził, że w wyniku stosowania zakwestionowanego przepisu w ostatnich wyborach
mandaty uzyskało pięć komitetów wyborczych, gdyby zaś ustanowionego w tym przepisie progu wyborczego nie było, mandaty przypadłyby
ośmiu komitetom. Ponadto skarżący zaznaczył, że w wyniku zastosowania pięcioprocentowego progu wyborczego około 7,9% oddanych
głosów nie zostało uwzględnionych przy podziale mandatów. W przekonaniu skarżącego sytuacja taka doprowadziła do naruszenia:
zasady równości prawa wyborczego, prawa skarżącego do posiadania swojego reprezentanta w Parlamencie Europejskim, prawa uczestnictwa
w wyborach, a także zasady demokratycznego państwa prawnego oraz zasady sprawiedliwości społecznej. Skarżący stwierdził w
szczególności, że z uwagi na funkcje Parlamentu Europejskiego w wypadku tego organu nie znajdują uzasadnienia powody wprowadzenia
progu wyborczego tradycyjnie podawane w odniesieniu do parlamentów krajowych (np. konieczność zapewnienia stabilnej większości).
Ponadto skarżący podkreślił, że w jego przekonaniu obwieszczenie Państwowej Komisji Wyborczej o wynikach wyborów posłów do
Parlamentu Europejskiego powinno być uznane za ostateczne rozstrzygnięcie o wolnościach i prawach skarżącego w rozumieniu
art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102,
poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Zaznaczył w szczególności, że obwieszczenie Państwowej Komisji Wyborczej nie podlega
zaskarżeniu do sądów administracyjnych. Wskazał, że wyniki wyborów można, co prawda, kwestionować w drodze protestu wyborczego,
ale orzecznictwo Sądu Najwyższego wyklucza możliwość oparcia takiego protestu na zarzucie niekonstytucyjności przepisów prawa
wyborczego. Zdaniem skarżącego wniesienie takiego protestu byłoby więc bezcelowe.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych
w ustawie, zakwestionować zgodność z Konstytucją przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie których sąd lub
organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego prawach lub wolnościach albo o obowiązkach określonych w Konstytucji.
Zasady, na jakich dopuszczalne jest korzystanie z tego środka ochrony wolności i praw, precyzuje ustawa o TK. W świetle powyższych
unormowań konstytucyjnych i ustawowych nie ulega wątpliwości, że przesłanką rozpoznania skargi konstytucyjnej nie może być
wskazanie dowolnego przepisu ustawy lub innego aktu normatywnego, ale tylko takiego, który w konkretnej sprawie stanowił podstawę
ostatecznego rozstrzygnięcia, a zarazem doprowadził do naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw wskazanych jako podstawa
skargi. W związku z tym obowiązkiem skarżącego jest dołączenie do skargi konstytucyjnej orzeczenia, które wykazuje powyższą,
złożoną kwalifikację, tzn. zostało wydane na podstawie przepisów będących przedmiotem wniesionej skargi i prowadzi do niedozwolonej
ingerencji w sferę konstytucyjnie chronionych praw podmiotowych. Niespełnienie tego warunku, podobnie jak oczywista bezzasadność
skargi konstytucyjnej, skutkuje odmową nadania jej dalszego biegu.
Analiza skargi konstytucyjnej wniesionej w niniejszej sprawie prowadzi do wniosku, że skarga ta nie spełnia wymogów nadania
jej dalszego biegu wynikających z art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz z ustawy o TK.
Zasadniczym powodem odmowy nadania skardze dalszego biegu jest ustalenie, że skarżący nie przedstawił ostatecznego rozstrzygnięcia
o jego wolnościach i prawach, które zostałoby wydane na podstawie zakwestionowanego przepisu. Jak bowiem wielokrotnie podkreślał
Trybunał Konstytucyjny, przyjęty w Polsce model skargi oparty został na zasadzie konkretności i subsydiarności. Skarżący nie
może zatem zakwestionować konstytucyjności aktu normatywnego w oderwaniu od indywidualnej sprawy, w której na mocy konkretnego
aktu stosowania prawa doszło do naruszenia jego wolności lub praw albo obowiązków określonych w Konstytucji. Do naruszenia
tego może przy tym dojść jedynie w wyniku ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, a więc na skutek
rozstrzygnięcia indywidualnej sprawy skarżącego (zob. np. postanowienia TK z 7 maja 2013 r., SK 31/12, OTK ZU nr 4/A/2013,
poz. 46 oraz 14 maja 2013 r., SK 19/11, OTK ZU nr 4/A/2013, poz. 50). Za takie rozstrzygnięcie nie sposób uznać obwieszczenia
Państwowej Komisji Wyborczej. Nie jest ono bowiem orzeczeniem wydanym w indywidualnej sprawie, której stroną był skarżący,
ani orzeczeniem do niego adresowanym (zob. np. postanowienia TK z 14 grudnia 2004 r., SK 29/03, OTK ZU nr 11/A/2004, poz.
124; 3 lipca 2007 r., SK 4/07, OTK ZU nr 7/A/2007, poz. 83 oraz 30 kwietnia 2012 r., Ts 57/12, OTK ZU nr 5/B/2012, poz. 465).
Wskazanie tego obwieszczenia jako rozstrzygnięcia, które legło u podstaw wniesienia skargi konstytucyjnej w niniejszej sprawie,
jest próbą zainicjowania przez skarżącego abstrakcyjnej kontroli norm, do czego nie ma on uprawnień.
Jedynie na marginesie powyższego Trybunał Konstytucyjny zauważa, że, wbrew twierdzeniom zawartym w rozpatrywanej skardze,
dla obowiązku przedstawienia ostatecznego rozstrzygnięcia o wolnościach i prawach oraz wyczerpania drogi prawnej nie ma znaczenia
subiektywne przekonanie skarżącego o tym, że wnoszenie środków prawnych w danej sprawie byłoby bezcelowe. Przyjęcie stanowiska
skarżącego, zgodnie z którym nie musi on wnosić środka prawnego, w ramach którego nie ma możliwości kwestionowania konstytucyjności
przepisów prawnych, wypaczyłoby sens skargi konstytucyjnej, będącej nadzwyczajnym środkiem ochrony wolności i praw przysługującym
jedynie od ostatecznych orzeczeń. Jak bowiem wielokrotnie podkreślał Trybunał, polski model skargi konstytucyjnej oparty jest
między innymi na zasadzie subsydiarności, zgodnie z którą uruchomienie skargi jest dopuszczalne dopiero wówczas, kiedy skarżący
nie dysponuje już żadnym proceduralnym środkiem prawnym, który umożliwiałby naprawę ostatecznego rozstrzygnięcia w danej sprawie
(zob. np. postanowienie TK z 30 maja 2012 r., SK 17/10, OTK ZU nr 5/A/2012, poz. 62).
Zgodnie z art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 i art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK nieprzedstawienie przez skarżącego ostatecznego
rozstrzygnięcia wydanego w jego sprawie na podstawie zakwestionowanego przepisu jest samodzielną przesłanką odmowy nadania
skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
Niezależnie od powyższego odmowę nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu uzasadnia to, że w zakresie zarzutu niezgodności
art. 335 kodeksu wyborczego z art. 2, art. 4, art. 31 ust. 3 oraz art. 32 ust. 2 Konstytucji jako wzorce kontroli skarżący
wskazał przepisy, które samodzielnie nie formułują konstytucyjnych wolności i praw, a w zakresie zarzutu niezgodności zakwestionowanego
przepisu z art. 62 ust. 1 w związku z art. 96 ust. 2 Konstytucji skarga jest oczywiście bezzasadna.
Trybunał Konstytucyjny przypomina, że wzorcami kontroli konstytucyjności przepisów zakwestionowanych w skardze mogą być jedynie
te przepisy Konstytucji, które gwarantują konstytucyjne wolności lub prawa. Samodzielnymi wzorcami kontroli w postępowaniu
skargowym nie mogą więc być zasady ustrojowe, regulacje dotyczące systemu źródeł prawa ani inne przepisy adresowane jedynie
do organów władzy publicznej, ani też przepisy, których zastosowanie wymaga powiązania ich z innymi normami Konstytucji gwarantującymi
wolności i prawa (zob. np. wyrok TK z 13 stycznia 2004 r., SK 10/03, OTK ZU nr 1A/2004, poz. 2 oraz postanowienia TK z 11
września 2009 r., Ts 263/08, OTK ZU nr 1/B/2010, poz. 32; 15 października 2012 r., Ts 179/12, OTK ZU nr 3/B/2013, poz. 267
i cytowane tam orzecznictwo). Niedopuszczalne jest więc w szczególności podnoszenie w skardze zarzutu naruszenia art. 4 Konstytucji,
który wyraża zasadę zwierzchniej władzy Narodu i wskazuje sposoby jej wykonywania. W odniesieniu do art. 2, art. 31 ust. 3
oraz art. 32 ust. 2 Konstytucji Trybunał wielokrotnie podkreślał natomiast, że zarówno zarzut naruszenia zasad ustrojowych
wynikających z art. 2 Konstytucji, zarzut naruszenia zasad ograniczania konstytucyjnych wolności i praw wynikających z art.
31 ust. 3 Konstytucji, jak i zarzut naruszenia zasady równości i zakazu dyskryminacji, wynikających z art. 32 Konstytucji,
mogą być przedmiotem skargi jedynie wtedy, gdy skarżący powiąże je z zarzutem naruszenia innych przepisów Konstytucji, gwarantujących
poszczególne wolności i prawa (zob. postanowienia TK z 24 października 2001 r., SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225; 13 marca
2002 r., Ts 108/01, OTK ZU nr 2/B/2002, poz. 138; 26 czerwca 2002 r., SK 1/02; a także wyroki TK z 13 stycznia 2004 r., SK
10/03, OTK ZU nr 1/A/2004, poz. 2 oraz 22 listopada 2004 r., SK 64/03, OTK ZU nr 10/A/2004, poz. 107). W petitum rozpatrywanej skargi konstytucyjnej skarżący wskazuje natomiast wymienione przepisy jako samodzielne wzorce kontroli konstytucyjności
art. 335 kodeksu wyborczego. W takim kształcie zarzuty ich naruszenia nie mogą więc być rozpoznane przez Trybunał. Okoliczność
ta, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 oraz art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, przesądza o konieczności odmowy
nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu w zakresie badania zgodności zakwestionowanego przepisu z art. 2, art. 4, art.
31 ust. 3 oraz art. 32 ust. 2 Konstytucji.
W zakresie niezgodności art. 335 kodeksu wyborczego z art. 62 ust. 1 w związku z art. 96 ust. 2 Konstytucji skarga konstytucyjna
jest natomiast oczywiście bezzasadna. Artykuł 62 ust. 1 Konstytucji reguluje obywatelskie prawo do udziału w referendum oraz
prawo wybierania Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, posłów senatorów i przedstawicieli do organów samorządu terytorialnego
(czynne prawo wyborcze), art. 96 ust. 2 Konstytucji określa natomiast podstawowe zasady, na których opierają się wybory do
Sejmu Rzeczypospolitej Polski. Żaden z tych przepisów nie dotyczy zasad przeprowadzania wyborów do Parlamentu Europejskiego.
Nie stanowi więc adekwatnego wzorca kontroli zakwestionowanej regulacji. Okoliczność ta, na podstawie art. 49 w związku z
art. 36 ust. 3 ustawy o TK, stanowi podstawę odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu w zakresie badania zgodności
zakwestionowanego przepisu z art. 62 ust. 1 w związku z art. 96 ust. 2 Konstytucji.
Wziąwszy pod uwagę powyższe okoliczności, Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.