Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji RP przedmiotem skargi konstytucyjnej uczynić można przepis ustawy bądź innego aktu normatywnego,
na podstawie którego sąd bądź organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o prawach, wolnościach albo obowiązkach skarżącego
określonych w konstytucji. W świetle tego przepisu konstytucji, jak i – precyzujących zasady występowania ze skargą konstytucyjną
– unormowań ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (art. 47 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 ustawy) nie ulega wątpliwości,
iż kwestionowany w skardze przepis stanowić musi normatywną podstawę ostatecznego orzeczenia wydanego w sprawie skarżącego.
Ta, podstawowa dla dopuszczalności występowania w danej sprawie ze skargą konstytucyjną, przesłanka nie została w niniejszym
przypadku spełniona.
Wbrew bardzo szerokiemu określeniu przez pełnomocnika skarżącego zakwestionowanych przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami
(dalej: ustawa) oraz rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami,
dotyczących działalności zawodowej (dalej: rozporządzenie), tylko zaskarżony w niej art. 230 ust. 3 ustawy może być uznany
za rzeczywistą normatywną podstawę orzeczenia podjętego w sprawie skarżącego. Przepis ten w momencie podejmowania na jego
podstawie rozstrzygnięć miał następujące brzmienie: “osoby, z wykształceniem wyższym, legitymujące się świadectwem ukończenia,
przed dniem wejścia w życie ustawy, kursu specjalistycznego z zakresu szacowania nieruchomości, mogą ubiegać się, z zastrzeżeniem
ust. 4, o nadanie uprawnień zawodowych w zakresie szacowania nieruchomości, pod warunkiem ukończenia uzupełniającego kursu
kwalifikacyjnego, którego program został uzgodniony z Prezesem Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, oraz wykonania co najmniej
15 operatów szacunkowych”. Należy przede wszystkim zauważyć, że przepis ten normuje przesłanki uzyskania uprawnień zawodowych
w zakresie szacowania nieruchomości przez osoby, które w chwili jego wejścia w życie prowadziły już działalność w zakresie
szacowania nieruchomości, spełniając – w dniu wejścia w życie ustawy – niektóre z wymogów stawianych przez ustawodawcę kandydatom
na rzeczoznawców majątkowych. W tym też zakresie podstawowe znaczenie dla ukształtowania sytuacji prawnej skarżącego, co za
tym idzie – dla treści podjętych wobec skarżącego rozstrzygnięć, miało ukształtowanie przez ustawodawcę regulacji o charakterze
przejściowym. Regulacja ta odwołuje się wprawdzie do treści innych przepisów ustawy (także i tych, zakwestionowanych – obok
art. 230 ust. 3 ustawy – w skardze konstytucyjnej), tym niemniej nie można uznać, że stanowiły one bezpośrednią podstawę normatywną
wydanego w sprawie skarżącego rozstrzygnięcia. Z tego też powodu, w ocenie Trybunału Konstytucyjnej nie jest możliwe nadanie
skardze konstytucyjnej dalszego biegu w zakresie, w jakim odnosi się ona do tych unormowań, które jedynie pośrednio, poprzez
odesłanie do nich w treści unormowań przejściowych – oddziaływują na zakres konstytucyjnych praw skarżącego (art. 174, art.
177 ust. 1 pkt 5 i 6, art. 191 ustawy, 7 ust. 3, 22 ust. 2 rozporządzenia), bądź też, które w ogóle w sprawie skarżącego
nie znalazły zastosowania (art. 198 ustawy, 10 ust. 2 rozporządzenia).
Pamiętać należy, iż celem postępowania wywołanego skargą konstytucyjną jest – obok zagwarantowania ochrony konstytucyjnych
wolności bądź praw skarżącego – usunięcie z systemu prawnego tych unormowań, które uznane zostaną przez Trybunał Konstytucyjny
za niezgodne z konstytucją. Skutek taki zaś dotknąć może tylko te przepisy ustawy bądź innego aktu normatywnego, które w danej
sytuacji bezpośrednio determinowały sferę podmiotowych praw lub wolności skarżącego.
Biorąc powyższe pod uwagę, działając na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.U.
Nr 102, poz. 643 ze zm.), orzeka się jak w sentencji.