1.1. Pytanie prawne zostało sformułowane w związku z następującym stanem faktycznym:
Powodowie w sprawie cywilnej wystąpili z pozwem o stwierdzenie nieważności umowy ustanawiającej użytkowanie wieczyste gruntu
oraz przenoszącej własność budynków. Sąd rejonowy odrzucił pozew w określonym zakresie, w pozostałym zaś powództwo oddalił.
Sąd okręgowy oddalił apelację skarżących. Od wyroku powodowie w styczniu 2018 r. wnieśli skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego
(dalej: SN), wnioskując o uchylenie wyroku sądu okręgowego w całości wraz z postanowieniami w nim zawartymi, a także wyroku
sądu rejonowego oraz o przekazanie sprawy do rozpoznania ponownie w pierwszej instancji.
21 marca 2019 r. skarżący złożyli pismo, któremu nadali tytuł „Wniosek o wyłączenie sędziów od rozpoznania sprawy”. W piśmie
tym żądali – na podstawie art. 48 i art. 49 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2018
r. poz. 1360, ze zm.; dalej: k.p.c.) wyłączenia od rozpoznania i orzekania w sprawie sędziów przydzielonych do sprawy. W uzasadnieniu
wskazali, że wyłączenie to uzasadnia powołanie na stanowisko sędziów SN na podstawie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa
w brzmieniu nadanym jej ustawą z dnia 20 lipca 2018 r. o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych
innych ustaw (Dz. U. poz. 1443). Skarżący argumentowali, że uchwała Krajowej Rady Sądownictwa o przedstawieniu sędziów do
powołania została zaskarżona do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który postanowieniem miał nakazać wstrzymanie jej wykonania,
a także zwrócić się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej: TSUE) z pytaniem prejudycjalnym dotyczącym przepisów
stanowiących podstawę funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa. Przywołali oni również stanowisko SN wyrażone w postępowaniu
przed TSUE, a także postanowienie SN, w którym postawiono pytanie sprawne składowi siedmiu sędziów dotyczące istnienia orzeczenia
wydanego w składzie, w którym zasiada sędzia wybrany w opisanym trybie.
Zdaniem skarżących, okoliczności te wskazują na istnienie wątpliwości odnośnie do skuteczności powołania sędziów wskazanych
do orzekania w ich sprawie, co mogłoby wpłynąć na ważność albo istnienie rozstrzygnięcia. Ponadto powołali się również na
prawo do bezpieczeństwa procesowego oraz rozstrzygnięcia sprawy w niebudzących wątpliwości okolicznościach.
1.2. SN, składając wyjaśnienia w trybie art. 52 k.p.c., miał wątpliwości co do zgodności normy wywodzonej z art. 49 k.p.c.
z Konstytucją. Z normy tej wynika, że konieczne jest merytoryczne rozpoznanie jako wniosku o wyłączenie sędziego pisma procesowego,
w którym powoływane są okoliczności wykluczające w świetle norm konstytucyjnych jego rozpoznanie na podstawie tego przepisu.
Sąd pytający uznał, że nie jest możliwe rozstrzygnięcie powstałych w niniejszej sprawie wątpliwości poprzez zastosowanie wykładni
prokonstytucyjnej.
2. W piśmie z 30 lipca 2019 r. udział w postępowaniu zgłosił Rzecznik Praw Obywatelskich. Wniósł o stwierdzenie zgodności
art. 49 k.p.c. z art. 45 ust. 1 Konstytucji oraz z art. 6 ust. 1 zdaniem pierwszym Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych
wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.; dalej: Konwencja). W pozostałym zakresie uczestnik wniósł o umorzenie
postępowania.
3. W piśmie z 10 stycznia 2020 r. Prokurator Generalny wniósł o stwierdzenie niezgodności art. 49 k.p.c., rozumianego w ten
sposób, że podlega rozpoznaniu wniosek o wyłączenie sędziego z powodu podniesienia okoliczności wadliwości powołania sędziego
przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa z art. 45 ust. 1 oraz art. 179 Konstytucji,
a także z art. 6 ust. 1 zdaniem pierwszym Konwencji.
4. W piśmie z 25 maja 2020 r. Sejm wniósł o stwierdzenie niezgodności art. 49 k.p.c., w zakresie, w jakim dopuszcza rozpoznanie
wniosku o wyłączenie sędziego z powodu okoliczności wadliwości powołania sędziego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, w skład której wchodzą sędziowie wybrani na podstawie art. 9a ustawy z dnia 12 maja
2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa (Dz. U. z 2019 r. poz. 84, ze zm.), z art. 179 w związku z art. 144 ust. 3 pkt 17 Konstytucji.
W pozostałym zakresie uczestnik wniósł o umorzenie postępowania.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1.1. Zgodnie z art. 193 Konstytucji, każdy sąd może przedstawić Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne co do zgodności
aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne
zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed tym sądem. Art. 193 Konstytucji, a za nim art. 52 ustawy z dnia 30 listopada
2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. z 2019 r. poz. 2393; dalej: uotpTK), formułuje
trzy przesłanki, których spełnienie jest konieczne dla dopuszczalności rozpoznania pytania prawnego: podmiotową, przedmiotową
i funkcjonalną. Zgodnie z przesłanką podmiotową pytanie prawne może zadać sąd w rozumieniu art. 175 Konstytucji, a więc państwowy
organ władzy sądowniczej, oddzielony i niezależny od władzy wykonawczej i ustawodawczej. Przedmiotem pytania prawnego może
być wyłącznie ocena zgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą – przesłanka
przedmiotowa. Wreszcie – zgodnie z przesłanką funkcjonalną – od odpowiedzi na pytanie prawne zależeć powinno rozstrzygnięcie
konkretnej sprawy toczącej się przed sądem, w związku z którą wystąpiono z tym pytaniem.
1.2. Powyższe przesłanki zostały w niniejszej sprawie spełnione.
Sąd Najwyższy (dalej: SN, sąd pytający) spełnia warunki wyznaczone przesłanką podmiotową.
Przesłanka funkcjonalna spełniona jest wówczas, gdy rozstrzygnięcie sprawy warunkowane jest odpowiedzią Trybunału na pytanie
prawne. Ani Konstytucja ani uotpTK nie precyzują o jaki dokładnie typ spraw chodzi, pozwalając tym samym na ocenę zgodności
z ustawą zasadniczą każdego przepisu, od którego zależne jest orzeczenie sądu pytającego. „W dotychczasowym orzecznictwie
Trybunał wyjaśnił, że zależność między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy polega na tym, że treść orzeczenia
Trybunału Konstytucyjnego ma wpływ na rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem przedstawiającym pytanie prawne. Zależność
ta jest oparta na odpowiedniej relacji między treścią kwestionowanego przepisu i stanem faktycznym sprawy, w związku z którą
przedstawione zostało pytanie prawne. Przedmiotem pytania prawnego może być tylko taki przepis, którego wyeliminowanie z porządku
prawnego w wyniku wyroku Trybunału Konstytucyjnego wywrze wpływ na treść rozstrzygnięcia sprawy, w związku z którą przedstawiono
pytanie prawne” (postanowienie TK z 10 grudnia 2008 r., sygn. P 39/08, OTK ZU nr 10/A/2008, poz. 187).
W niniejszej sprawie pytanie prawne dotyczy nie głównego postępowania toczącego się przed sądem pytającym, ale kwestii ubocznej
(wpadkowej) i to jej rozstrzygnięcie uzależnione jest od werdyktu Trybunału. Ocena zgodności z Konstytucją zaskarżonych przepisów
pozostaje w bezpośrednim związku z rozstrzygnięciem sprawy wpadkowej. Stwierdzenie ich niezgodności z Konstytucją wpłynie
na pozostawienie wniosku bez rozpoznania; w przypadku stwierdzenia zgodności z Konstytucją – nastąpi rozpatrzenie wniosku
przez odrębny skład sędziowski. Zatem, zgodnie z art. 193 Konstytucji, Trybunał uznał, że spełniona została przesłanka funkcjonalna
pytania prawnego.
Trybunał podkreślał w dotychczasowym orzecznictwie, że przedmiotem pytania prawnego nie musi być sama treść przepisu prawnego,
ale określony sposób jego rozumienia utrwalony w orzecznictwie, zwłaszcza taki, który znalazł jednoznaczny i autorytatywny
wyraz w orzecznictwie SN bądź Naczelnego Sądu Administracyjnego. W takiej sytuacji treść przepisu nie jest determinowana jego
literalnym brzmieniem, lecz treścią odczytaną przez najwyższe instancje sądowe (por. wyrok TK z 3 października 2000 r., sygn.
K 33/99, OTK ZU nr 6/2000, poz. 188). Przedmiotem kontroli wskazanym przez sąd pytający w niniejszej sprawie jest nie treść
przepisu normatywnego, ale jego określona interpretacja wykształcona w ostatnim czasie w aktach stosowania prawa. Sądy, co
udokumentował sąd pytający, w odmienny od dotychczasowego sposób rozumieją instytucję wyłączenia sędziego, rozszerzając znacząco
jej zakres. Wobec powyższego Trybunał uznał, że spełniona została także przesłanka przedmiotowa pytania prawnego.
2.1. Sąd pytający zakwestionował art. 49 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2018
r. poz. 1360, ze zm., obecnie: Dz. U. z 2019 r. poz. 1460, ze zm.; dalej: k.p.c.), w zakresie, w jakim sąd rozpoznaje wniosek
o wyłączenie sędziego z powodu podniesienia okoliczności wadliwości powołania sędziego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa (dalej: KRS) o treści: „§1. Niezależnie od przyczyn wymienionych w art. 48, sąd wyłącza
sędziego na jego żądanie lub na wniosek strony, jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość
co do bezstronności sędziego w danej sprawie. § 2 Za okoliczności, o której mowa w § 1, nie uważa się wyrażenia przez sędziego
poglądu co do prawa i faktów przy wyjaśnianiu stronom czynności sądu lub nakłanianiu do ugody”. Pytanie prawne zostało złożone
przed dodaniem § 2 do art. 49 k.p.c. ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych
innych ustaw (Dz. U. poz. 1469), w związku z czym Trybunał ograniczył zakres orzekania do art. 49 § 1 k.p.c.
2.2. Kwestionowany przepis dotyczy instytucji iudex suspectus, a więc wszelkich sytuacji, w których istnieje wątpliwość co do bezstronności sędziego, niewymienionych enumeratywnie przez
ustawodawcę w art. 48 k.p.c. Zaskarżona regulacja służyć ma uelastycznieniu instytucji wyłączenia sędziego i rozszerzeniu
jej o każdy możliwy przypadek, którego z góry nie dało się przewidzieć, a który mógłby mieć wpływ na podejmowane przez sędziego
decyzję. Ustawą z dnia 5 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.
U. Nr 234, poz. 1571) poszerzono zakres zaskarżonego przepisu, nie ograniczając go już wyłącznie do stosunku osobistego pomiędzy
sędzią a jedną ze stron, czy też przedstawicielem strony. W związku z tym przyczyny wyłączenia sędziego z mocy art. 49 § 1
k.p.c. można podzielić na trzy grupy: stosunki osobiste, stosunki służbowe i zawodowe, stosunek do stron. Pozostają jednak
aktualne uwagi wynikające z dotychczasowej wieloletniej linii orzeczniczej dotyczącej zaskarżonego przepisu, że ocena okoliczności
budzących wątpliwość odnośnie do bezstronności sędziego powinna niezmiennie uwzględniać jego stosunki osobiste, które mają
charakter emocjonalny – pozytywny albo negatywny.
Trybunał w sprawie o sygn. P 22/19 (wyrok z 4 marca 2020 r., OTK ZU A/2020, poz. 31) rozpatrzył pytanie prawne SN, którego
przedmiotem był przepis regulujący analogiczną instytucję iudex suspectus w postępowaniu karnym. W sprawie tej sąd pytający kwestionował zgodność z Konstytucją art. 41 § 1 w związku z art. 42 § 1
ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. z 2018 r. poz. 1987, ze zm., obecnie: Dz. U. z 2020
r. poz. 30, ze zm.) stosowanego odpowiednio na podstawie art. 741 pkt 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (Dz. U. z 2020 r. poz. 75, ze zm.) rozumianego w ten sposób, że podlega
rozpoznaniu wniosek o wyłączenie sędziego z powodu podniesienia okoliczności wadliwości powołania sędziego przez Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, w skład której wchodzą sędziowie wybrani w sposób przewidziany
w art. 9a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa (Dz. U. z 2019 r. poz. 84, ze zm.). W sprawie tej Trybunał
ocenił zgodność zaskarżonego przepisu z art. 179 w związku z art. 144 ust. 3 pkt 17 Konstytucji. Ponieważ ani w stanie normatywnym,
ani faktycznym nie nastąpiła zmiana, Trybunał również w niniejszej sprawie rozpoczął od badania zgodności art. 49 § 1 k.p.c.
z art. 179 Konstytucji.
Zgodnie z art. 179 Konstytucji sędziowie powoływani są na czas nieoznaczony przez Prezydenta na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa.
W doktrynie zwracano uwagę, że ma to kluczowe znaczenie ustrojowe i jako takie nie może być jedynie obwarowane wąskimi gwarancjami
instytucjonalnymi umożliwiającymi prawidłowe działanie władzy sądowniczej. Prócz tego pod uwagę brać należy też inne uprawnienia
konstytucyjne jak prawo do sądu, czy dostęp do służby publicznej, a także ustrojowe gwarancje podziału i równoważenia władz
(por. wyrok TK z 8 maja 2012 r., sygn. K 7/10, OTK ZU nr 5/A/2012, poz. 48). Akt powołania sędziego nie ma jedynie wymiaru
symbolicznego, łączy się każdorazowo z nadaniem mu inwestytury, prawa do sprawowania władzy sądowniczej, którego wyrazem jest
możliwość rozstrzygania spraw w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej.
Zgodnie z art. 144 ust. 3 pkt 17 Konstytucji powoływanie sędziów należy do kategorii prezydenckich prerogatyw, a więc nie
wymaga dla swej ważności kontrasygnaty ze strony żadnego innego organu. Konstytucja nie formułuje też żadnych dodatkowych
– poza wymienionymi w art. 179 – warunków powołania sędziego. Konstytucyjna norma prawna dotycząca powołania sędziego stanowi,
że Prezydent ma w tym zakresie pełną swobodę, a jedynym warunkiem, który musi zostać spełniony dla takiego powołania jest
wniosek Krajowej Rady Sądownictwa.
W wyroku o sygn. P 8/07 Trybunał wypowiedział się na temat przesłanki wyłączenia sędziego z art. 49 § 1 (wówczas: art. 49)
k.p.c., stwierdzając jej niezgodność z art. 45 ust. 1 Konstytucji w zakresie, w jakim ograniczała przesłankę wyłączenia sędziego
jedynie do stosunku osobistego między nim a jedną ze stron lub jej przedstawicielem ustawowym, pomijając inne okoliczności,
które mogłyby wywołać wątpliwości co do bezstronności sędziego. W następstwie tego wyroku poszerzony został katalog sytuacji,
w których może być mowa o wątpliwości co do bezstronności sędziego. Jednak wszystkie te potencjalne sytuacje, które mieszczą
się w hipotezie art. 49 § 1 k.p.c. dotyczą relacji pomiędzy sędzią a stroną. Mogą one być natury osobistej, służbowej czy
zawodowej, których skutkiem jest każdorazowo jakiś afekt zaburzający mu bezstronną ocenę sytuacji przez sędziego (por. wyrok
TK z 24 czerwca 2008, sygn. P 8/07, OTK ZU nr 5/A/2008), jednak nie wynikają nigdy z tego w jakim trybie i kto powołał danego
sędziego.
Trybunał po raz kolejny przypomina, że sędziowie powoływani są przez Prezydenta w wyniku realizacji przez niego swojej prerogatywy.
Jako prerogatywa, powołanie to nie wymaga ani żadnej uprzedniej decyzji czy zatwierdzenia, ani jakiejkolwiek następczej kontroli.
Ustrojodawca nie przewidział w tekście Konstytucji ani żadnej innej ustawy procedury, która pozwalałaby zbadać sędziowskie
powołania. Jedynym gwarantem tego, że Prezydent nie powoła na stanowisko sędziego osoby, która nie spełnia warunków takiego
powołania jest Krajowa Rada Sądownictwa, która kieruje do niego wniosek w tej sprawie. Jest to jedyne ograniczenie nałożone
na Prezydenta w tym względzie. „Konstytucja nie przesądza wprost o etapach poprzedzających złożenie tegoż wniosku ani też
nie determinuje kwalifikacji, jakie winien spełniać kandydat na sędziego. Jakkolwiek w praktyce wymogi stawiane kandydatowi
na stanowisko sędziowskie są określone na poziomie ustawowym, to nie budzi wątpliwości, że ostateczna decyzja w zakresie przedstawienia
wniosku Prezydentowi należy do KRS. (…) powołanie sędziego następuje na czas nieoznaczony, co w piśmiennictwie odczytuje się
nie tylko jako brak konieczności periodycznego odnawiania pełnomocnictwa udzielonego sędziemu, lecz także jako wymóg zagwarantowania
zasady nieusuwalności sędziów” (wyrok o sygn. K 7/10). Ani w prawie konstytucyjnym, ani – tym bardziej – w prawie procesu
cywilnego czy administracyjnego nie ma procedury weryfikacyjnej powołania sędziego. Nie ma również żadnego formalnego środka
ograniczenia zakresu kompetencji określonego sędziego ze względu na kwestie związane z jego powołaniem. Innymi słowy, nie
można powołać sędziego w żadnej formie ułomnej: na pewien czas, do określonej sprawy, czy określonego typu spraw, dlatego
też w polskim systemie prawnym nie ma żadnego środka kwestionowania powołania danego sędziego ani instytucji władnej to powołanie
oceniać bez względu na podnoszone okoliczności. Trybunał podtrzymuje, że „ocena konstytucyjności odmowy powołania sędziego
stanowiłaby w istocie ocenę wykonywania przez Prezydenta RP kompetencji konstytucyjnej. Powoływanie sędziów ma charakter kompetencji
zakotwiczonej bezpośrednio w art. 179 Konstytucji, dla którego interpretacji istotne znaczenie ma kwalifikacja jej jako prerogatywy,
oraz w art. 126 ust. 1 Konstytucji w zakresie, w jakim stanowi, że Prezydent jest najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej
Polskiej” (wyrok TK z 24 października 2017 r., sygn. K 3/17, OTK ZU A/2017, poz. 68). Żaden aspekt powołania czy też niepowołania
sędziego nie podlega ocenie.
Pozostają aktualne argumenty Trybunału dotyczące prezydenckiej prerogatywy do powołania sędziego na gruncie sprawy o sygn.
P 22/19: „Trybunał podkreśla, że skoro zarówno z tekstu Konstytucji, jak i z dotychczasowych orzeczeń Trybunału wynika, że
kompetencje Prezydenta do powoływania sędziów nie mogą być w żaden sposób ograniczane ustawowo, to tym bardziej nie mogą one
być ograniczane w drodze aktów stosowania prawa. Akty stanowienia prawa, będące efektem działań ustawodawcy mają charakter
generalno-abstrakcyjny i stosowane są powszechnie. W tym sensie da się je stosować w sposób równy wobec każdego Prezydenta
i każdego sędziego, którego Prezydent powołuje. Skoro więc Konstytucja nie zezwala na taką dodatkową ocenę, nie można za pomocą
znanych Trybunałowi sposobów wykładni wyprowadzić z jej tekstu twierdzenia, że sędziowie mogą być oceniani w procesie stosowania
prawa, a więc w drodze aktów indywidualno-konkretnych. Nie sposób wyobrazić sobie żadnej procedury karnej, cywilnej czy administracyjnej,
w ramach której sąd, konkretny skład sędziowski, mógłby oceniać prawidłowość powołania innych sędziów. Uprawnień takich nie
ma ani w przepisach Konstytucji, ani w przepisach ustawowych” (wyrok o sygn. P 22/19).
Wykorzystanie procedury opisanej w art. 49 § 1 k.p.c. do składania wniosku o wyłączenie sędziego z powodu podniesienia okoliczności
wadliwości powołania sędziego przez Prezydenta na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa byłoby de facto wykorzystaniem instytucji, której przeznaczeniem jest zapobieganie brakowi bezstronności sędziego w konkretnej sprawie do
każdorazowej oceny nie tego sędziego, ale prezydenckiej prerogatywy do jego powołania. Stanowiłoby to nie tylko wyjście poza
cel tej instytucji, ale przede wszystkim powierzenie sądom powszechnym kompetencji do jakiejś formy rozproszonej kontroli
prerogatywy Prezydenta dokonywanej w przebiegu konkretnej sprawy.
Wobec powyższych argumentów Trybunał orzekł niezgodność art. 49 § 1 k.p.c. w zakresie, w jakim dopuszcza rozpoznanie wniosku
o wyłączenie sędziego z powodu podniesienia okoliczności wadliwości powołania sędziego przez Prezydenta na wniosek Krajowej
Rady Sądownictwa, z art. 179 Konstytucji.
5. Umorzenie postępowania.
5.1. Zgodnie z art. 52 uotpTK pytanie prawne powinno spełniać określone warunki formalne, do których ustawodawca zaliczył
m.in. sformułowanie zarzutu niezgodności z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą kwestionowanego aktu
normatywnego oraz jego uzasadnienie, z powołaniem argumentów lub dowodów na jego poparcie.
Orzecznictwo Trybunału w odniesieniu do uzasadnienia pytań prawnych nie zmieniło się, mimo zmiany stanu normatywnego – w art.
32 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.) ustawodawca zrównywał
wymagania stawiane wnioskom i pytaniom prawnym kierowanym do TK, mówiąc ogólnie o uzasadnieniu zarzutów, które przedstawić
musiał wnioskodawca albo sąd pytający. W aktualnie obowiązującej uotpTK, wymogi stawiane wnioskom i pytaniom prawnym regulowane
są odrębnie, co nie wpływa jednak na aktualność dotychczasowego orzecznictwa dotyczącego tego zagadnienia. Pytanie prawne
powinno zawierać uzasadnienie, które nie ma charakteru pozornego, gdyż stanowić musi argumentację na podstawie której sąd
pytający powziął wątpliwość odnośnie do konstytucyjności zaskarżonego przepisu. „[P]rzesłanka odpowiedniego uzasadnienia zarzutów
nie powinna być traktowana powierzchownie i instrumentalnie. Przytaczane w piśmie procesowym argumenty mogą być mniej lub
bardziej przekonujące (…), lecz zawsze muszą być argumentami „nadającymi się” do rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny”
(wyrok TK z 19 października 2010 r., sygn. P 10/10, OTK ZU nr 8/A/2010, poz. 78). Oznacza to, że nie można uznać, że uzasadnieniem
sprawy jest wywód sądu pytającego na dany temat, jeśli nie da się go odczytać jako argumentu na rzecz danej sprawy lub przeciw
niej.
5.2. Inicjujące niniejszą sprawę pytanie prawne nie czyni w całości zadość powyższemu wymogowi. Sąd pytający twierdzi, że
zaskarżony przepis pozostaje w sprzeczności z konstytucyjnym prawem do sądu, jednak argumenty odnoszące się do zarzutu sprzeczności
art. 49 k.p.c. z art. 45 ust. 1 Konstytucji, a także art. 6 ust. 1 zdanie pierwsze Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych
wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmienionej następnie Protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej Protokołem
nr 2 (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284; dalej: Konwencja; por. wyrok TK z 27 maja 2008 r., sygn. P 59/07, OTK ZU nr 4/A/2008,
poz. 64), dotyczą w dużej mierze jedynie przewidywanych przez sąd pytający konsekwencji stosowania instytucji wyłączenia sędziego
z powodu uzasadnionych wątpliwości co do jego bezstronności z powodów mieszczących się w zakresie przytoczonym w petitum. Sąd pytający nie podważa zgodności z Konstytucją zaskarżonego przepisu, odnosząc się do aktualnej sytuacji prawnej czy faktycznej
wynikającej z orzecznictwa. Nie uwzględnia też tego, jaki związek z toczącym się przed SN postępowaniem mają podniesione przez
sąd pytający wątpliwości, ale wskazuje dość obszernie na to, jakie skutki może w przyszłości mieć, budzące jego wątpliwość,
stosowanie art. 49 k.p.c. (por. „Oznacza to, że wobec utrwalenia treści art. 49 k.p.c. w zakresie kwestionowanym w niniejszym
pytaniu prawnym (…) sądy będą mogły być «zalewane» tego typu wnioskami”, s. 16; „Ukształtowanie treści art. 49 k.p.c. zgodnie
z aktualną praktyką orzeczniczą prowadzić będzie do istotnego spowolnienia, jeżeli nie do trwałego paraliżu wielu spraw sądowych”,
s. 17). Takie uzasadnienie zbliża rozpatrywane przez Trybunał w niniejszej sprawie pytanie prawne – w zakresie art. 45 ust.
1 Konstytucji i art. 6 ust. 1 zdania pierwszego Konwencji – do wniosku o abstrakcyjną kontrolę przepisów. Nie jest rolą sądu
zadającego pytanie prawne troska o system prawa w ogóle; ustrojodawca legitymował do tego inne podmioty, stąd nie mogą stanowić
argumentów takie twierdzenia, które wskazują na potencjalne zagrożenia wynikające ze stosowania danej instytucji prawnej.
W uzasadnieniu pytania prawnego SN obok odnoszących się do przyszłości argumentów, mających świadczyć o sprzeczności art.
49 k.p.c. z art. 45 ust. 1 Konstytucji i art. 6 ust. 1 zdaniem pierwszym Konwencji, nie uzasadniono również zarzutów sprzeczności
z art. 175 ust. 1 Konstytucji. Sąd pytający wspomina, że artykuł ten jest podstawą konstytucyjnej zasady stabilności sędziego
i właściwie na tym poprzestaje, nie przytaczając właściwie żadnych racji na rzecz swojej tezy.
5.3. W związku z powyższym Trybunał umorzył z powodu niedopuszczalności orzekania postępowanie w odniesieniu do wzorców kontroli
z art. 45 ust. 1 i art. 175 ust. 1 Konstytucji, a także art. 6 ust. 1 zdanie pierwsze Konwencji, na podstawie art. 59 ust.
1 pkt 2 uotpTK.
5.4. Wobec stwierdzenia niezgodności zaskarżonego przepisu z art. 179 Konstytucji, Trybunał odstąpił od badania zgodności
z pozostałymi wzorcami kontroli. Tym samym postępowanie w tym zakresie podlega umorzeniu ze względu na zbędność orzekania
na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 3 uotpTK.
Z tych względów Trybunał orzekł jak w sentencji.