1. 18 maja 2016 r. grupa senatorów (dalej także: wnioskodawca albo senatorowie) wystąpiła do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem
o stwierdzenie niezgodności art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 1064,
ze zm.; aktualnie: Dz. U. z 2016 r. poz. 293; dalej: ustawa o TK z 2015 r.), w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 19 listopada
2015 r. o zmianie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 1928; dalej: listopadowa ustawa zmieniająca), z art. 2 w związku
z art. 10 ust. 1 oraz art. 188 w związku z art. 194 ust. 2 Konstytucji.
Merytoryczne uzasadnienie wniosku senatorowie poprzedzili krótkim opisem trybu uchwalenia listopadowej ustawy zmieniającej
oraz ustawy z dnia 22 grudnia 2015 r. o zmianie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 2217; dalej: grudniowa ustawa
zmieniająca), wpływu listopadowej ustawy zmieniającej na brzmienie zaskarżonego przepisu i skutków, jakie wywarł na nie wyrok
Trybunału Konstytucyjnego z 9 grudnia 2015 r. (sygn. K 35/15, OTK ZU nr 11/A/2015, poz. 186). Zasygnalizowali także, iż grudniowa
ustawa zmieniająca dodała do ustawy o TK z 2015 r. przepisy odnoszące się do technicznych aspektów głosowania nad wyborem
kandydatów na Prezesa i Wiceprezesa Trybunału, zauważając przy tym, że w nieopublikowanym wciąż oficjalnie wyroku z 9 marca
2016 r. (sygn. K 47/15, OTK ZU nr A/2016, poz. 2) Trybunał Konstytucyjny uznał grudniową ustawę zmieniającą za niezgodną w
całości z Konstytucją.
1.1. Zaskarżając art. 12 ust. 1 ustawy o TK z 2015 r., wnioskodawca zakwestionował konstytucyjność uregulowania przewidującego,
że Prezesa Trybunału Konstytucyjnego powołuje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej spośród co najmniej trzech kandydatów przedstawionych
przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału (dalej: Zgromadzenie Ogólne) na okres trzech lat.
W szczególności wnioskodawca zarzucił, że przyznanie Prezydentowi możliwości wyboru Prezesa i Wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego
spośród większej liczby kandydatów niż dwóch narusza zasadę demokratycznego państwa prawnego, wynikającą z niej zasadę poprawnej
legislacji, zasadę podziału i równoważenia się władz, a ponadto bezpodstawnie rozszerza kompetencje Prezydenta w zakresie
wyboru Prezesa i Wiceprezesa Trybunału.
1.2. Uzasadniając zarzut niezgodności kwestionowanego uregulowania z art. 2 w związku z art. 10 Konstytucji, wnioskodawca
odwołał się w pierwszej kolejności do wybranych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, w których wypowiadał się on na temat zasady
podziału i równoważenia się władz (art. 10 Konstytucji), w tym do wyroku z 3 grudnia 2015 r. (sygn. K 34/15, OTK ZU nr 11/A/2015,
poz. 185), którego przedmiotem był szereg przepisów ustawy o TK z 2015 r. W dalszej kolejności, nawiązując ponownie do orzecznictwa
Trybunału oraz poglądów przedstawicieli doktryny, wnioskodawca wskazał na ścisłą więź pomiędzy zasadą podziału władzy a zasadą
demokratycznego państwa prawnego wyrażoną w art. 2 Konstytucji i podkreślił, że regulacje prawne „naruszające którąkolwiek
z zasad demokratycznego państwa prawnego oraz zasad wywodzących się z Konstytucji, wykraczają poza swobodę władzy ustawodawczej
w stanowieniu prawa, a dodatkowo mogą stanowić naruszenie zasady poprawnej legislacji”.
Nadto, zważywszy na wąski skład Trybunału, zwiększenie liczby kandydatów na Prezesa i Wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego
przedstawianych Prezydentowi przez Zgromadzenie Ogólne do „co najmniej trzech” rozszerza w nieuzasadniony sposób kompetencje
Prezydenta, pozostawiając mu – zdaniem wnioskodawcy – za dużą swobodę, mogącą skutkować dowolnością podejmowanych przez niego
decyzji. Stwarza to możliwość zbyt dużego wpływu władzy wykonawczej na władzę sądowniczą.
Autorzy wniosku zwrócili przy tym uwagę na treść art. 188 Konstytucji, który – wraz z kilkoma innymi jej przepisami – wyczerpująco
wyznacza zakres właściwości rzeczowej i funkcje ustrojowe Trybunału Konstytucyjnego.
Senatorowie podnieśli też, że powierzenie Prezydentowi wyboru Prezesa i Wiceprezesa Trybunału spośród kandydatów przedstawionych
przez Zgromadzenie Ogólne stanowi wyjątek od wyrażonej w art. 173 Konstytucji zasady odrębności i niezależności sądów i Trybunałów,
oddzielającej Trybunał Konstytucyjny od innych władz, po to by chronić go przed upolitycznieniem oraz zapewnić mu pełną samodzielność
funkcjonowania i wykonywania zadań wyznaczonych w Konstytucji. Zarazem wyjątek ten wpisuje się w mechanizm „równoważenia się
władz” przewidziany w art. 10 Konstytucji.
Wnioskodawca dostrzegł również, że art. 194 ust. 2 Konstytucji nie określa wprost liczby kandydatów na Prezesa i Wiceprezesa
Trybunału, którzy mają być przedstawiani Prezydentowi, aczkolwiek dosłowna wykładnia tego przepisu (a konkretnie: liczba mnoga
występującego w nim słowa „kandydat”) skłoniła ich do wniosku, iż muszą to być co najmniej dwie osoby. Ustawodawca może zatem
ustalić większą liczbę kandydatów, pod warunkiem, że nie naruszy zasady wysłowionej w art. 173 Konstytucji – kompetencje Prezydenta
w tym zakresie powinny być „dość wąskie”, gdyż zbytnia swoboda Prezydenta w decydowaniu o obsadzie stanowisk Prezesa i Wiceprezesa
mogłaby negatywnie wpłynąć na wykonywanie ustrojowych kompetencji Trybunału.
Decydując o liczbie kandydatów, których Zgromadzenie Ogólne wskazuje Prezydentowi, ustawodawca winien brać pod uwagę ogólną
liczbę sędziów Trybunału. Tymczasem konstrukcja zaskarżonego przepisu, przede wszystkim wskutek użycia w nim zwrotu „co najmniej
trzech”, powoduje – zdaniem wnioskodawcy – że Prezydentowi przedstawia się łącznie co najmniej 6 osób (3 kandydatów na Prezesa
i 3 kandydatów na Wiceprezesa), czyli prawie połowę składu Trybunału. W praktyce może więc powstać sytuacja, w której Prezydent
w istocie samodzielnie rozstrzygnie o obsadzie funkcji Prezesa i Wiceprezesa Trybunału, co jest niedopuszczalne w szczególności
na gruncie art. 194 ust. 2 Konstytucji.
Jednocześnie grupa senatorów skonstatowała, że przed wejściem w życie listopadowej ustawy zmieniającej Prezydent powoływał
Prezesa i Wiceprezesa Trybunału spośród dwóch kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne – pierwotna regulacja korespondowała
zatem z rozwiązaniem przyjętym w procedurze wyboru Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego oraz Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Zarówno Sąd Najwyższy, jak i Naczelny Sąd Administracyjny składają się ze znacznie większej liczby sędziów niż Trybunał Konstytucyjny:
pierwszy z tych Sądów liczy obecnie 93 sędziów w stanie czynnym, drugi zaś 115 sędziów – wobec tego w obu przypadkach Prezydent
powołuje Prezesa spośród osób stanowiących około 2% składu sędziowskiego.
Zdaniem senatorów, oceniając konstytucyjność zaskarżonego przepisu, nie można też tracić z pola widzenia szczególnej roli,
jaką – na mocy ustawy o TK z 2015 r. i uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 września
2015 r. w sprawie Regulaminu Trybunału Konstytucyjnego (M. P. poz. 823; dalej: regulamin Trybunału) – odgrywa w działalności
Trybunału jego Prezes. Przywoławszy art. 13 ust. 1 tej ustawy oraz niektóre przepisy wspomnianego regulaminu dotyczące kompetencji
Prezesa Trybunału, wnioskodawca uznał, że wybór Prezesa znacząco wpływa na działalność Trybunału, bo „tylko demokratycznie
i konstytucyjnie wybrany Prezes Trybunału Konstytucyjnego może być gwarantem poprawnego i zgodnego z zasadami ustrojowymi
funkcjonowania Trybunału”.
2. 19 maja 2016 r. do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęło pismo wnioskodawcy, podpisane przez jego przedstawiciela, określone
jako uzupełnienie uzasadnienia wniosku.
2.1. Poszerzając analizę art. 12 ust. 1 ustawy o TK z 2015 r. zawartą we wcześniejszym piśmie, wnioskodawca zauważył najpierw,
że nie jest pewne, czy o konkretnej liczbie kandydatów na Prezesa (i odpowiednio – Wiceprezesa) Trybunału Konstytucyjnego
decyduje Zgromadzenie Ogólne w osobnej uchwale przyjmowanej przed rozpoczęciem procesu wyłaniania kandydatów, czy też przez
wpisanie stosownego postanowienia do regulaminu Trybunału, w którym – zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy o TK z 2015 r. – Trybunał
Konstytucyjny określa wewnętrzną organizację pracy Trybunału i jego organów, w tym wynikające z niej powinności sędziów Trybunału,
oraz inne sprawy wskazane w ustawie. Z art. 12 ust. 2a ustawy o TK z 2015 r., którego konstytucyjność została zakwestionowana
w wyroku z 9 marca 2016 r. o sygn. K 47/15, dałoby się – zdaniem senatorów – wywnioskować, że kandydatów tych z pewnością
nie będzie więcej niż pięciu, bo tyle maksymalnie może się ukonstytuować „trójek sędziowskich” proponujących kandydata. Senatorowie
dodali, że jeśli przyjąć, iż Trybunał ani w specjalnej uchwale, ani w swoim regulaminie nie ustala konkretnej liczby kandydatów
wskazywanych Prezydentowi, liczba ta powinna być efektem głosowania w Zgromadzeniu Ogólnym nad zgłoszonymi przez sędziów „kandydatami
na kandydatów” – innymi słowy, pochodną liczby otrzymanych w nim głosów. Fakt, że art. 12 ust. 2 ustawy o TK z 2015 r. nie
uzależnia przedstawienia Prezydentowi danego kandydata od uzyskania przez niego minimalnej liczby głosów w tym głosowaniu,
skłonił zaś wnioskodawcę do konkluzji, iż kandydatem przedstawianym głowie państwa stanie się w zasadzie każdy sędzia, który
zdobędzie choćby jeden głos: przepisy nie wymagają bowiem, aby sędziowie, którzy zgłosili kandydata, popierali go również
w głosowaniu.
2.2. Senatorowie omówili następnie konsekwencje opisanego przez siebie mechanizmu.
Po pierwsze, zwrócili uwagę na niepoprawność językową art. 12 ust. 2 ustawy o TK z 2015 r. Przepis ten sugeruje, ich zdaniem,
że wybór kandydatów przez Zgromadzenie Ogólne przebiega dwuetapowo – mianowicie: najpierw odbywa się głosowanie porządkujące
zgłoszonych sędziów według liczby uzyskanych w nim głosów, a następnie Zgromadzenie Ogólne wybiera kandydatów spośród tych,
którzy otrzymali kolejno największą liczbę głosów. Nie jest jednak jasne, ile głosów powinien zdobyć sędzia w pierwszym głosowaniu,
a ile w drugim. Zdaniem senatorów przepis ten nieumiejętnie wyraża następującą treść: „kandydatami na stanowisko Prezesa zostają
sędziowie, którzy uzyskali kolejno największą liczbę głosów”.
Po drugie, wnioskodawca stwierdził, że wobec tak skonstruowanego mechanizmu wyboru Prezesa i Wiceprezesa Trybunału, Zgromadzenie
Ogólne w ogóle nie pełni roli selekcyjnej, o której mowa w art. 194 ust. 2 Konstytucji. Przepis ów stanowi, że kandydatów
przedstawia Prezydentowi Zgromadzenie Ogólne. Senatorowie wyjaśnili, że w ciałach kolegialnych – do których zalicza się Zgromadzenie
Ogólne – decyzje zapadają w głosowaniach (ewentualnie przez „obserwowalny brak wyrażonego sprzeciwu”), a stosowne przepisy
przewidują, jaką większością i jakie decyzje są podejmowane; najniższą z dopuszczalnych jest przy tym większość zwykła (względna).
Tymczasem, z uwagi na regulacje zawarte w art. 12 ust. 2 zdanie pierwsze i ust. 3-3c ustawy o TK z 2015 r. (a więc i w tych
przepisach, które zostały zakwestionowane w wyroku z 9 marca 2016 r. o sygn. K 47/15), Zgromadzenie Ogólne nie ma możliwości
dokonania selekcji wśród poprawnie zgłoszonych sędziów, ponieważ w zasadzie każdy z nich uzyska w głosowaniu „kolejno największą
liczbę głosów”, stając się kandydatem przedstawianym Prezydentowi. W tej sytuacji prościej byłoby zapisać w ustawie, że „Prezesa
Trybunału powołuje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej spośród co najmniej trzech kandydatów przedstawionych przez grupy sędziów
Trybunału Konstytucyjnego liczące co najmniej 3 sędziów; przy czym sędzia Trybunału może zgłosić tylko jednego kandydata”
– w ocenie autorów wniosku taka redakcja naruszałaby jednak art. 194 ust. 2 Konstytucji, zgodnie z którym to nie grupy sędziów
przedstawiają Prezydentowi kandydatów, lecz przedstawia ich Zgromadzenie Ogólne. Owego przedstawiania nie wolno przy tym rozumieć
jako przekazywania nazwisk kandydatów zaproponowanych przez grupy sędziów.
Po trzecie, wnioskodawca wskazał, że w niewielkim gremium, jakim jest Zgromadzenie Ogólne liczące 15 osób, oraz wobec respektowania
zasady wymagającej, by na stanowisko Prezesa Trybunału proponowano osoby, które na to się godzą, może się zdarzyć, że wolę
kandydowania wyrazi mniej niż 3 sędziów. Wątpliwości senatorów wzbudziło, czy przedłożony Prezydentowi dokument, o którym
mowa w art. 12 ust. 4 ustawy o TK z 2015 r., obejmujący mniej niż 3 nazwiska kandydatów na stanowisko Prezesa Trybunału, będzie
dokumentem ważnym, i czy procedurę wyłaniania kandydatów należy ponawiać do skutku. Zdaniem wnioskodawcy w skrajnym wypadku
musiałoby to znaczyć, że Trybunał pozostanie bez Prezesa i Wiceprezesa, a w konsekwencji – konieczność zastępowania Prezesa
przez sędziego najstarszego wiekiem.
2.3. W podsumowaniu wnioskodawca stwierdził, że art. 12 ust. 2 i 3c ustawy o TK z 2015 r. przez to, że pozbawia Zgromadzenie
Ogólne kompetencji do przedstawienia Prezydentowi kandydatów na stanowisko Prezesa (nie przewidując bezwzględnej większości
głosów albo możliwości wyrażenia swej aprobaty bądź dezaprobaty w stosunku do kilku zgłoszonych przez sędziów kandydatów),
jest niezgodny z art. 194 ust. 2 Konstytucji.
3. Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie z 31 maja 2016 r. poinformował, że nie zgłasza udziału w niniejszym postępowaniu.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Wniosek grupy senatorów (dalej także: senatorowie) inicjujący postępowanie w niniejszej sprawie wpłynął do Trybunału Konstytucyjnego
18 maja 2016 r.
Z kolei 16 sierpnia 2016 r. weszła w życie ustawa z dnia 22 lipca 2016 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 1157; dalej:
ustawa o TK z 2016 r.), która uchyliła ustawę regulującą dotychczas organizację Trybunału oraz tryb postępowania przed nim,
a mianowicie ustawę z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. z 2016 r. poz. 293; dalej: ustawa o TK z
2015 r.).
W tej sytuacji trzeba było przede wszystkim ustalić, jakie skutki wywołało wejście w życie ustawy o TK z 2016 r. dla postępowania
w niniejszej sprawie, i to zarówno w sferze formalnoprawnej (tj. w zakresie procedury, którą Trybunał winien w tym postępowaniu
stosować), jak i materialnoprawnej (tzn. w odniesieniu do materialnej podstawy i sposobu rozstrzygnięcia sprawy). Należało
mieć przy tym na uwadze, że przedmiotem kontroli konstytucyjności uczynili senatorowie przepis ustawy o TK z 2015 r., która
utraciła moc przed rozpoznaniem ich wniosku.
2. Kwestię wyboru przepisów (proceduralnych i materialnych), na podstawie których należy zakończyć postępowania toczące się
przed Trybunałem Konstytucyjnym w dniu wejścia w życie ustawy o TK z 2016 r., rozstrzygają przepisy przejściowe zamieszczone
w jej czwartym rozdziale (art. 83-88). W szczególności, odwołując się do zasady bezpośredniego działania prawa nowego, ustawodawca
w art. 83 ust. 1 przesądził, że przepisy ustawy o TK z 2016 r. znajdą zastosowanie w sprawach wszczętych i niezakończonych
przed dniem jej wejścia, zaś w art. 84 ust. 1 postanowił, że w przypadku wniosków złożonych przez podmioty, o których mowa
w art. 191 ust. 1 pkt 1-5 Konstytucji – a więc również przez grupę senatorów (art. 191 ust. 1 pkt 1 Konstytucji) – nierozstrzygniętych
przed dniem wejścia w życie ustawy o TK z 2016 r., Trybunał, w terminie 14 dni od dnia wejścia tej ustawy w życie, zawiesi
postępowania na 6 miesięcy i wezwie do uzupełnienia wniosków według wymogów określonych w jej art. 33 ust. 2-5.
Ustalając treść i zakres zastosowania przepisów przejściowych ustawy o TK z 2016 r. w niniejszej sprawie, trzeba było uwzględnić
fakt, że 11 sierpnia 2016 r. zapadł wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie o sygn. K 39/16 (OTK ZU nr A/2016, poz. 71).
W wyroku tym Trybunał uznał między innymi, iż art. 83 ust. 1 ustawy o TK z 2016 r. rozumiany w ten sposób, że nie podważa
skuteczności czynności procesowych dokonanych przed wejściem w życie tej ustawy, jest zgodny z art. 2 Konstytucji, a ponadto
stwierdził, że art. 84 ustawy o TK z 2016 r. jest niezgodny z art. 2, art. 10, art. 173 Konstytucji oraz z preambułą Konstytucji.
Jakkolwiek wspomniany wyrok nie został dotąd ogłoszony w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej, to należało zważyć, że
przymioty ostateczności i powszechnie obowiązującej mocy orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, przydane im przez ustrojodawcę
w art. 190 ust. 1 Konstytucji, przysługują od momentu wydania tych orzeczeń, czyli – w wypadku wyroków – od chwili ich ogłoszenia
na sali rozpraw. Wówczas, w razie orzeczenia o niezgodności z Konstytucją, obalone zostaje domniemanie konstytucyjności zakwestionowanej
regulacji prawnej. Utrata mocy obowiązującej przepisów uznanych przez Trybunał za niezgodne z Konstytucją następuje zasadniczo
w dniu ogłoszenia wyroku Trybunału we właściwym dzienniku urzędowym, której to czynności właściwy organ winien dokonać niezwłocznie
(art. 190 ust. 2 Konstytucji). Jednakże przepisy pozbawione – od momentu ogłoszenia wyroku na sali rozpraw – domniemania konstytucyjności
nie mogą być dalej stosowane przez Trybunał. Pozostawienie ich w systemie prawa i dalsze stosowanie byłoby dopuszczalne jedynie
w wypadku wyznaczenia przez Trybunał w sentencji wyroku innego terminu utraty przez nie mocy obowiązującej na podstawie art.
190 ust. 3 Konstytucji (zob. wyrok TK z 9 marca 2016 r., sygn. K 47/15, OTK ZU nr A/2016, poz. 2).
Wobec powyższego w niniejszej sprawie wyrok o sygn. K 39/16 wiązał Trybunał Konstytucyjny w pierwszym rzędzie w sferze proceduralnej.
W konsekwencji Trybunał nie mógł zastosować art. 84 ust. 1 ustawy o TK z 2016 r., który nakazywał mu w ciągu 14 dni od wejścia
w życie tej ustawy zawiesić na sześć miesięcy wszystkie postępowania w sprawach zainicjowanych wnioskami. Z kolei art. 83
ust. 1 tej ustawy Trybunał mógł zastosować wyłącznie w sposób odpowiadający jego jedynemu rozumieniu dopuszczonemu w sentencji
wyroku o sygn. K 39/16. To znaczy, że wydając orzeczenie, należało sięgać po wszystkie odpowiednie przepisy proceduralne ustawy
o TK z 2016 r., których Trybunał we wspomnianym wyroku nie zakwestionował, z wyłączeniem przepisów dotyczących czynności procesowych
dokonanych przed wejściem w życie tej ustawy.
Związanie Trybunału Konstytucyjnego wyrokiem o sygn. K 39/16 objęło także materialnoprawną sferę postępowania. Wobec tego
– zgodnie z art. 83 ust. 1 ustawy o TK z 2016 r. – Trybunał uwzględnił treść dwóch innych przepisów tej ustawy, w świetle
których postępowanie w sprawie powinno zostać umorzone, jeżeli akt normatywny w zakwestionowanym zakresie utracił moc obowiązującą
przed wydaniem orzeczenia przez Trybunał (art. 40 ust. 1 pkt 3), chyba że jego wydanie jest konieczne dla ochrony konstytucyjnych
wolności i praw (art. 40 ust. 3).
Mając na uwadze powyższe oraz stwierdziwszy brak przesłanek zastosowania wyjątku przewidzianego w art. 40 ust. 3 ustawy o
TK z 2016 r., Trybunał Konstytucyjny uznał, że postępowanie w niniejszej sprawie podlega umorzeniu ze względu na utratę mocy
obowiązującej przez ustawę o TK z 2015 r., a więc i przez kwestionowany art. 12 ust. 1.
3. Na marginesie Trybunał Konstytucyjny zauważył, że art. 12 ust. 1 ustawy o TK z 2015 r. został po części powtórzony w art.
16 ust. 1 ustawy o TK z 2016 r., który zaskarżono w sprawie rozstrzygniętej już przez Trybunał w wyroku o sygn. K 39/16. Wprawdzie
w odniesieniu do art. 16 ust. 1 Trybunał umorzył wówczas postępowanie, zważywszy na niedopuszczalność orzekania, lecz uczynił
to wyłącznie z tego powodu, że wnioskodawcy nie poddali jednocześnie kontroli art. 16 ust. 7 ustawy o TK z 2016 r. ani nie
sformułowali zarzutów względem samego mechanizmu wyłaniania kandydatów na Prezesa i Wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego.
Tymczasem – zdaniem Trybunału (por. część III, pkt 3.4 uzasadnienia wyroku o sygn. K 39/16) – „ocenę konstytucyjności rozwiązań
dotyczących wyboru Prezesa i Wiceprezesa Trybunału na gruncie ustawy o TK z 2016 r. determinuje nie tylko kwestia liczby kandydatów,
jaką Zgromadzenie Ogólne ma przedstawiać Prezydentowi, ale także drugi element mechanizmu wyborczego, który – jako swoiste
novum – został włączony do materii ustawowej, mianowicie liczba głosów przysługujących sędziom TK. Zgodnie bowiem z art. 16 ust.
7 zdanie drugie ustawy o TK z 2016 r.: «Każdy sędzia Trybunału uczestniczący w procedurze wyboru ma tylko jeden głos i może
głosować na jednego kandydata»”. Stąd koniecznym warunkiem oceny wspomnianego mechanizmu musiałoby być zaskarżenie co najmniej
art. 16 ust. 7 ustawy o TK z 2016 r. Wówczas „uwzględniając art. 16 ust. 1 i 7 ustawy o TK z 2016 r. Trybunał mógłby ocenić
sposób zgłaszania kandydatów, dokonywania ich wyboru oraz stwierdzić, czy doszło do wydrążenia kompetencji Zgromadzenia Ogólnego
do wskazywania kandydata na Prezesa i Wiceprezesa TK w sposób prowadzący do naruszenia art. 194 ust. 2 oraz art. 10 i art.
173 Konstytucji” (wyrok o sygn. K 39/16).
Trybunał Konstytucyjny odnotował wreszcie, że 12 sierpnia 2016 r. wpłynął doń wniosek grupy posłów o zbadanie zgodności art.
16 ust. 1, 5 i 7 ustawy o TK z 2016 r. z art. 2, art. 173 w związku z art. 10, a także z art. 194 ust. 2 i art. 197 Konstytucji,
któremu nadano bieg pod sygn. K 44/16. Nie jest zatem wykluczone, że problem konstytucyjności ustawowego określenia liczby
kandydatów na stanowiska Prezesa i Wiceprezesa Trybunału, przedstawianych Prezydentowi przez Zgromadzenie Ogólne, stanie się
przedmiotem oceny Trybunału Konstytucyjnego w odrębnym postępowaniu.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.