po rozpoznaniu, na posiedzeniu niejawnym w dniu 9 lutego 2022 r., skargi konstytucyjnej J.C. o zbadanie zgodności:
art. 7 § 1 w związku z art. 7 § 5 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny wykonawczy (Dz. U. z 2019 r. poz. 676) w
zakresie, w jakim „przewidując możliwość zaskarżania do sądu decyzji organów, o których mowa w art. 2 pkt 3-6 i 10 [powołanej
ustawy] określa bardzo szeroko zakres przedmiotowy rozpoznania jako «niezgodność z prawem», ograniczając przy tym [postępowanie]
sądowe do postępowania jednoinstancyjnego”, z art. 2, art. 30, art. 45 ust. 1, art. 78 zdanie pierwsze oraz art. 176 ust.
1 Konstytucji,
sędziego TK Andrzeja Zielonackiego
do postanowienia Trybunału Konstytucyjnego
z 9 lutego 2022 r., sygn. akt SK 17/21
Na podstawie art. 106 ust. 3 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym
(Dz. U. z 2019 r. poz. 2393; dalej: uotpTK) zgłaszam zdanie odrębne do postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 9 lutego
2022 r. (sygn. SK 17/21) o umorzeniu postępowania.
Nie zgadzam się z większością składu orzekającego, że w niniejszej sprawie zachodziła podstawa do umorzenia postępowania z
powodu niedopuszczalności orzekania.
Wprawdzie w dotychczasowym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego utrwalił się pogląd, wedle którego – gdy przedmiotem skargi
konstytucyjnej jest przepis nieprzewidujący w danym przypadku środka odwoławczego – należy mimo to wnieść środek zaskarżenia,
aby uzyskać rozstrzygnięcie o jego odrzuceniu (pozostawieniu bez rozpoznania), wydane w oparciu o normę prawną, która wyłącza
możliwość zaskarżenia orzeczenia (tak w szczególności w postanowieniu pełnego składu TK z 10 marca 2015 r., sygn. SK 65/13,
OTK ZU nr 3/A/2015, poz. 35). Niemniej jednak – w mojej ocenie i na co wskazywałem już wcześniej w zdaniach odrębnych do postanowień
TK z 12 maja 2021 r. o sygnaturach: SK 114/20, SK 115/20 i SK 116/20 (OTK ZU A/2021, poz. 26, 27 i 28) – powyższe stanowisko
powinno zostać zweryfikowane w trybie art. 37 ust. 1 pkt 1 lit. e in fine uotpTK.
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem skargi konstytucyjnej jest ustawa lub inny akt normatywny, na podstawie którego
sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach lub prawach albo obowiązkach skarżącego określonych
w Konstytucji. Wymaganie jednak od podmiotu wnoszącego skargę konstytucyjną, aby uruchamiał nieprzewidziane w ustawie procesowej
postępowanie odwoławcze, jest wyrazem nadmiernego formalizmu, sprzecznego z celem skargi konstytucyjnej, którym jest ochrona
praw jednostki. W niniejszej sprawie nabiera to tym większego znaczenia, gdy jeden z zaskarżonych przepisów (art. 7 § 5 in fine ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny wykonawczy, Dz. U. z 2020 r. poz. 523, ze zm.; dalej: k.k.w.) wprost wyłącza
możliwość wniesienia zażalenia na postanowienie sądu penitencjarnego (verba legis: „na postanowienie sądu zażalenie nie przysługuje”). Tym samym skarżący – moim zdaniem – nie musiał wnosić zażalenia na postanowienie
sądu penitencjarnego z 22 maja 2019 r., a tym bardziej zażalenia na zarządzenie sędziego penitencjarnego z 19 czerwca 2019
r., w którym odmówiono przyjęcia zażalenia na postanowienie sądu penitencjarnego z 22 maja 2019 r. właśnie z powodu jednoznacznego
brzmienia art. 7 § 5 in fine k.k.w.
Na marginesie wypada także zauważyć, że Trybunał Konstytucyjny – i to po postanowieniu pełnego składu o sygn. SK 65/13 – wydał
orzeczenie merytoryczne w sytuacji, w której skarżący nie zainicjował nieprzewidzianych przez ustawę czynności procesowych
w celu uzyskania formalnego potwierdzenia określonego stanu prawnego w konkretnym stanie faktycznym.
W sprawie SK 60/19 – zakończonej wyrokiem z 22 lipca 2021 r. (OTK ZU A/2021, poz. 44) – skarżący zarzucił niezgodność m.in.
art. 535 § 3 w związku z art. 98 § 1 oraz z art. 100 § 6 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz.
U. z 2016 r. poz. 1749, ze zm.; dalej: k.p.k.) w zakresie, w jakim wyłącza obowiązek sporządzenia przez Sąd Najwyższy uzasadnienia
postanowienia o oddaleniu oczywiście bezzasadnej kasacji przy jednoczesnym braku obowiązku przedstawienia tego uzasadnienia
w formie ustnej, z art. 45 ust. 1, art. 2, art. 7 oraz art. 31 ust. 3 w związku z art. 31 ust. 1 Konstytucji.
W stanie faktycznym tamtej sprawy Sąd Najwyższy, po przeprowadzeniu rozprawy, postanowieniem z 23 lutego 2017 r. oddalił kasację
jako oczywiście bezzasadną; skład orzekający poinformował jedynie w formie ustnej, że – na podstawie art. 535 § 3 k.p.k. –
pisemne uzasadnienie do tego rozstrzygnięcia nie zostanie sporządzone, nawet na wniosek.
Skarga konstytucyjna została wywiedziona wprost od postanowienia kasacyjnego Sądu Najwyższego, a Trybunał Konstytucyjny nie
umorzył postępowania z tego powodu, że skarżący powinien był najpierw złożyć wniosek o uzasadnienie pisemne do postanowienia
kasacyjnego, aby uzyskać decyzję procesową (opartą o art. 535 § 3 in principio k.p.k.) w przedmiocie niedopuszczalności takiego wniosku, a dopiero potem wnieść skargę konstytucyjną. Wręcz przeciwnie –
orzekł merytorycznie, uznawszy art. 535 § 3 zdanie pierwsze k.p.k. w zakresie, w jakim wyłącza obowiązek sporządzenia przez
Sąd Najwyższy uzasadnienia postanowienia o oddaleniu oczywiście bezzasadnej kasacji, wydanego na rozprawie, gdy strona nie
jest pozbawiona wolności, za zgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Z powyższych przyczyn zdecydowałem się na zgłoszenie zdania odrębnego.