1. Postanowieniem z 24 marca 2010 r., sygn. akt II W 277/08, Sąd Rejonowy w Łobzie Wydział II Karny – Sekcja dla spraw o wykroczenia
(dalej: sąd pytający), wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym, czy art. 25 § 1 i 2 ustawy z dnia 20 maja
1971 r. – Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 2007 r. Nr 109, poz. 756, ze zm.; dalej: k.w. lub Kodeks wykroczeń) w zakresie, w jakim
przewidują możliwość zamiany grzywny na pracę społecznie użyteczną, albo na areszt, jedynie jeśli jest to grzywna przekraczająca
kwotę 500 złotych, jest zgodny z art. 2 oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji
Pytanie prawne zostało przedstawione w związku z następującym stanem faktycznym: W 2008 r. wpłynął wniosek Komendy Powiatowej
Policji o ukaranie obwinionego za to, że kierował on pojazdem osobowym nie posiadając do tego uprawnień. Sąd uznał obwinionego
za winnego zarzucanego mu czynu z art. 94 § 1 k.w. i wymierzył mu karę w wysokości 500 zł, zasądzając jednocześnie koszty
postępowania w wysokości 100 zł. Ukarany wniósł o rozłożenie orzeczonej grzywny na raty, do czego przychylił się sąd, rozkładając
zsumowane należności sądowe na 10 rat, każda po 60 złotych. Ukarany nie wywiązywał się jednak z zobowiązania uiszczania rat,
a egzekucja komornicza okazała się nieskuteczna. Sąd odwołał rozłożenie grzywny na raty oraz uznał, że postępowanie egzekucyjne
nie dało ostatecznej odpowiedzi na pytanie, czy ukarany nie uiszcza grzywny z powodów obiektywnych, czy też uchyla się od
tego obowiązku.
Wątpliwości sądu pytającego związane są z treścią art. 25 § 1 i 2 k.w., który przez wskazanie kwoty 500 zł przyjmuje „sztuczny”,
jego zdaniem, próg możliwości stosowania subsydiarnych środków wykonania orzeczenia. Zdaniem sądu pytającego może to prowadzić
do faktycznej bezkarności sprawców wykroczeń skazanych na niewielką grzywnę. W związku z tym, jego zdaniem, pożądane byłoby
istnienie podstaw do sięgania po subsydiarne środki oddziaływania nawet w sytuacji najniższych grzywien. W ocenie sądu znajduje
to uzasadnienie w powołanym wzorcu z art. 2 Konstytucji. Zasada państwa prawnego nie pozwala bowiem na ignorowanie potrzeby
egzekucji kar za nawet błahe wykroczenie. Ukształtowanie przepisów w sposób proponowany przez sąd pytający miałoby sprzyjać
poczuciu odpowiedzialności i powagi dla prawa.
Kwestionowane przepisy budzą również wątpliwości w świetle wzorca z art. 32 ust. 1 Konstytucji. Sąd pytający przyjął w uzasadnieniu,
że zasada równości nakazuje przyjąć, że zakres uszczuplenia dobra prawnego nie powinien prowadzić do tego, że za ten sam czyn
grzywna w kwocie poniżej 500 złotych nie będzie podlegała zamianie na areszt, a w kwocie wyższej już będzie. Równość wobec
prawa powinna bowiem manifestować się w jednakowym traktowaniu skazanych i ukaranych na podobne kary i ukaranych za ten sam
czyn, ale na różne grzywny.
Wskazując na związek między pytaniem prawnym a rozstrzygnięciem, które miałoby zapaść w sprawie zawisłej przed Sądem Rejonowym
w Łobzie, sąd pytający przyjął, że ewentualne pozytywne rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego otworzy drogę oddziaływania
przez ten sąd na dłużnika na zasadach ogólnych z art. 25 § 1 i 2 k.w. po wyeliminowaniu warunku wysokości grzywny lub na podstawie
norm kodeksu karnego wykonawczego. Tym oddziaływaniem, jak uzasadnił sąd pytający, będzie zapytanie, czy dłużnik podejmie
się pracy społecznie użytecznej i w tej formie zrealizuje orzeczenie wykroczeniowe. Jeśli nie będzie z jego strony zgody,
sąd zamieni grzywnę na areszt stosując odpowiedni przelicznik.
2. Pismem z 8 lipca 2010 r. stanowisko w imieniu Sejmu przedstawił Marszałek Sejmu, wnosząc o uznanie, że art. 25 § 1 i 2
k.w. w zakresie, w jakim przewidują możliwość zamiany grzywny na pracę społecznie użyteczną albo na areszt, jedynie jeśli
jest to grzywna przekraczająca kwotę 500 zł., jest zgodny z art. 2 oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji.
Marszałek Sejmu odniósł się do aksjologii współczesnego prawa karnego, w tym zasady humanitaryzmu prawa karnego, przyjmując
jednocześnie, że wyprowadzony przez sąd pytający z art. 2 Konstytucji nakaz bezwzględnego karania sprawców wykroczeń narusza
„twardy trzon” koncepcji państwa prawnego, wyrażający się w obowiązku poszanowania przez władze publiczne praw człowieka.
Rodzi to konieczność zakwestionowanej przez sąd pytający wykładni i uznania, że charakterystyczny dla państwa prawnego wymóg
funkcjonowania mechanizmów zapobiegających bezkarności sprawców czynów zabronionych nie ma (i nie może mieć) charakteru absolutnego.
Dodatkowo, Marszałek Sejmu uzasadnił, że z klauzuli demokratycznego państwa prawnego nie wynika wymóg bezwzględnego karania
sprawców wykroczeń.
W uzasadnieniu swojego stanowiska Marszałek Sejmu zauważył ponadto, że niniejsze pytanie prawne zasadza się na całkowitym
zakwestionowaniu, przyjętego przez ustawodawcę, modelu zamiany grzywny nieprzekraczającej 500 zł na pracę społecznie użyteczną
lub areszt. Tymczasem nie jest rolą organu stosującego prawo decydować o kształcie instytucji prawnych i przesłankach ich
stosowania. Należy to do wyłącznej domeny podmiotów stanowiących prawo. W ocenie Marszałka, sąd pytający całkowicie zignorował
również ratio legis kwestionowanego przepisu, które związane jest z ujmowaną in abstracto gradacją dolegliwości kar przewidzianych w kodeksie wykroczeń. Należy bowiem pamiętać, że zamiana kary grzywny na pracę społecznie
użyteczną lub areszt powoduje znaczne zwiększenie dolegliwości wymierzanej sprawcy wykroczenia, co pozostaje niejako w sprzeczności
z ustaleniami sądu wymierzającego karę grzywny. Aby ograniczyć skalę tego zjawiska, ustawodawca przyjął próg kwotowy, poniżej
którego orzeczenie zastępczej formy wykonania kary grzywny nie jest możliwe. Tym samym uznał, że zamiana małych grzywien na
pracę społecznie użyteczną lub areszt byłaby wyrządzaniem nadmiernej dolegliwości, zbyt już odbiegającej od tej, na którą
sprawca – w ocenie sądu wymierzającego karę grzywny – zasłużył. Takie rozwiązanie niewątpliwie wpisuje się w powołaną wcześniej
zasadę humanitaryzmu prawa karnego. Co więcej, uzupełniając swoje stanowisko argumentami natury pragmatycznej, Marszałek Sejmu
zauważył, że zamiana grzywny nieprzekraczającej 500 zł na pracę społecznie użyteczną lub na areszt, które nie są tanimi formami
wykonania kary, byłaby po prostu nieopłacalna.
Odnosząc się do pozostałych zarzutów sądu pytającego, Marszałek Sejmu zwrócił uwagę na wadliwą praktykę stosowania kwestionowanej
regulacji. W ocenie Marszałka, podniesiony w pytaniu prawnym problem z egzekucją grzywny jest właśnie konsekwencją wadliwego
stosowania prawa, które pozostaje poza kognicją Trybunału Konstytucyjnego. Tym samym należałoby rozważyć możliwość umorzenia
postępowania ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku. Jednocześnie wyeliminowanie nieprawidłowości w zakresie stosowania
prawa uczyniłoby nieaktualnymi niemal wszystkie zarzuty sformułowane przez sąd pytający wobec art. 25 § 1 i 2 k.w.
Uzasadniając zgodność zakwestionowanego przepisu z art. 32 ust. 1 Konstytucji, Marszałek Sejmu wskazał na fundamentalne różnice
występujące między sprawcami przestępstw a sprawcami wykroczeń, czy też szerzej – między systemem prawa karnego a systemem
prawa wykroczeń, które uniemożliwiają ich zestawienie w kontekście zasady równości. W związku z tym, w ocenie Marszałka, zróżnicowanie,
które budzi wątpliwości sądu pytającego, musi być ocenione jako pozostające w granicach uznania ustawodawcy, a w rezultacie
zgodne z art. 32 ust. 1 Konstytucji. Co więcej, u podstaw tego zróżnicowania leżą racjonalne powody, mające oparcie w zasadzie
humanitaryzmu prawa karnego i w powiązanych z nią prawach człowieka.
Marszałek Sejmu zauważył, że uzasadnienie pytania prawnego opiera się w znacznej części na zakwestionowaniu przyjętego przez
ustawodawcę modelu zamiany grzywny nieprzekraczającej 500 zł na pracę społecznie użyteczną lub areszt. Przy czym, sąd pytający
argumentując, że „merytoryczna i prawomocna treść orzeczenia nie powinna mieć wpływu na to, czy i w jaki sposób podlega ono
wykonaniu”, wkroczył w obszar zastrzeżony wyłącznie dla ustawodawcy, ponieważ rolą organu stosującego prawo nie jest decydowanie
o kształcie instytucji prawnych i przesłankach ich stosowania gdyż należy to do wyłącznej kompetencji organów stanowiących
prawo.
3. Pismem z 27 czerwca 2011 r. stanowisko przedstawił Prokurator Generalny wnosząc o umorzenie postępowania na podstawie art.
39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej ustawa
o TK), z uwagi na niedopuszczalność orzekania. W uzasadnieniu Prokurator odniósł się szeroko do orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego
oraz doktryny prawa karnego, w tym znaczenia zasady humanitaryzmu prawa karnego. W konkluzji prowadzonych rozważań przyjął,
że postulowany przez sąd pytający wymóg wyposażenia organu wykonawczego (sądu) w mechanizm bezwzględnego egzekwowania kar
orzeczonych wobec sprawców wykroczeń, otwierający drogę do powszechnego stosowania – wobec ukaranych mniej dotkliwymi środkami
represji – środków o wyższym stopniu dolegliwości, mógłby zostać uznany za niezgodny z aksjologią nowoczesnego prawa karnego.
Odnosząc się do zarzutów naruszenia art. 32 Konstytucji, Prokurator przyjął, że osoby ukarane za popełnienie wykroczeń i osoby
skazane za przestępstwo nie charakteryzują się cechami relewantnymi. Nie można w szczególności uznać za taką cechę, pozwalającą
wyodrębnić kategorię podmiotów podobnych, faktu ukarania za takie same rodzajowo czyny, będące wykroczeniami, lecz na różne
kary, albowiem okoliczności podmiotowe i przedmiotowe, które, przed wymierzeniem kary, musiały być dostatecznie wyjaśnione
i ocenione przez sąd orzekający, dotyczące każdego z tych czynów i poszczególnych sprawców, są zróżnicowane.
Uzasadniając swoje stanowisko w sprawie Prokurator Generalny wskazał, że sprawowana przez Trybunał Konstytucyjny na podstawie
pytania prawnego kontrola konstytucyjności jest formą kontroli konkretnej, w której pytający sąd dokonuje konkretyzacji określonej
normy, co odróżnia ją od kontroli abstrakcyjnej, dokonywanej niezależnie od stosowania aktu normatywnego w konkretnej sprawie
i bez związku z jakąkolwiek toczącą się sprawą. Odnosząc się do zarzutów sądu pytającego Prokurator przyjął, że Trybunał Konstytucyjny
nie jest powołany do kontrolowania celowości, trafności i efektywności rozwiązań przyjmowanych przez ustawodawcę, a punktem
wyjścia dla jego orzeczeń jest zawsze założenie racjonalnego działania ustawodawcy i domniemanie zgodności ustaw z Konstytucją.
Ocena efektywności przyjętego rozwiązania na tle innych, możliwych rozwiązań legislacyjnych znajduje się poza zakresem oceny
dokonywanej przez Trybunał. Rolą Trybunału nie jest potwierdzenie wysoce krytycznej oceny kwestionowanej przez sąd pytający
regulacji, pozostającej w granicach swobody przyznanej przez ustrojodawcę ustawodawcy zwykłemu. Ustawodawca – wprowadzając
próg kwotowy, ograniczający zakres możliwości zamiany grzywny na pracę społecznie użyteczną albo na areszt, w sytuacji, gdy
orzeczona grzywna staje się nieegzekwowana z przyczyn leżących po stronie zobowiązanego do jej zapłaty – kierował się, obok
względów aksjologicznych, z pewnością także względami racjonalnymi. Koszty społeczne i indywidualne (w zakresie dolegliwości
dla ukaranego), wynikające z wykonania kary zastępczej, mógł ustawodawca uznać za nieproporcjonalne do wysokości orzeczonej
grzywny, pomimo że niewykonanie kary za wykroczenie stanowi odstępstwo od realizacji zasady nieuchronności kary.
Prokurator Generalny w swoim stanowisku zwrócił także uwagę (podobnie, jak Marszałek Sejmu), że sąd pytający poprzez prezentację
argumentu o tym, że „merytoryczna i prawomocna treść orzeczenia nie powinna mieć wpływu na to, czy i w jaki sposób podlega
ono wykonaniu” wkroczył na płaszczyznę zastrzeżoną wyłącznie ustawodawcy. W ocenie Prokuratora, rolą sądu nie jest decydowanie
o kształcie instytucji prawnych i przesłankach ich stosowania. W związku z tym pogląd sądu w tym zakresie należy odrzucić
jako argument w ocenie konstytucyjności zaskarżonych regulacji.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Sąd Rejonowy w Łobzie skierował do Trybunału Konstytucyjnego pytanie prawne czy art. 25 § 1 i 2 ustawy z dnia 20 maja 1971
r. – Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 2013 r. poz. 482, ze zm.) w zakresie, w jakim przewiduje możliwość zamiany grzywny na pracę
społecznie użyteczną albo na areszt, jedynie jeśli jest to grzywna przekraczająca kwotę 500 złotych, jest zgodny z art. 2
oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji. Art. 25 § 1 k.w. w zaskarżonym brzmieniu stanowił, że jeżeli egzekucja grzywny w kwocie przekraczającej
500 złotych okaże się bezskuteczna, można po wyrażeniu zgody przez ukaranego zamienić grzywnę na pracę społecznie użyteczną,
określając jej rodzaj i czas trwania. Praca społecznie użyteczna trwa najkrócej tydzień, najdłużej 2 miesiące. Art. 20 § 2
i art. 21 § 1 k.w. stosowano odpowiednio. Natomiast zgodnie z art. 25 § 2 k.w. jeżeli ukarany w warunkach określonych w §
1 nie wyrazi zgody na podjęcie pracy społecznie użytecznej albo mimo wyrażenia zgody jej nie wykonuje, można orzec zastępczą
karę aresztu, przyjmując jeden dzień aresztu za równoważny grzywnie od 20 do 150 złotych; kara zastępcza nie może przekroczyć
30 dni aresztu.
W toku postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym obie zakwestionowane regulacje utraciły moc obowiązującą. Art. 25 został
zmieniony przez art. 2 pkt 2 ustawy z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny wykonawczy oraz niektórych
innych ustaw (Dz. U. Nr 240, poz. 1431; dalej: nowelizacja k.w.) z dniem 1 stycznia 2012 r. art. 25 k.w. w brzmieniu obowiązującym
stanowi:
„§ 1. Jeżeli egzekucja grzywny okazała się bezskuteczna lub z okoliczności sprawy wynika, że byłaby ona bezskuteczna, sąd
może zamienić grzywnę na pracę społecznie użyteczną, określając czas jej trwania. Praca społecznie użyteczna trwa najkrócej
tydzień, najdłużej 2 miesiące. Przepisy art. 20 § 2 i art. 21 § 1 stosuje się odpowiednio.
§ 2. Jeżeli egzekucja grzywny okazała się bezskuteczna lub z okoliczności sprawy wynika, że byłaby ona bezskuteczna, sąd zarządza
wykonanie zastępczej kary aresztu, gdy:
1) ukarany oświadczy, że nie wyraża zgody na podjęcie pracy społecznie użytecznej zamienionej na podstawie § 1 albo uchyla
się od jej wykonania, lub
2) zamiana grzywny na pracę społecznie użyteczną jest niemożliwa lub niecelowa”.
Zgodnie z przepisem przejściowym zawartym w art. 10 ust. 1 nowelizacji k.w. przepisy w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą
stosuje się również przy wykonywaniu orzeczeń, które stały się wykonalne przed dniem jej wejścia w życie. Art. 10 ust. 2 nowelizacji
k.w. stanowi jednak, że w sprawach zakończonych prawomocnym orzeczeniem, w których grzywna, należności sądowe lub pieniężna
kara porządkowa nie zostały wykonane, do wykonania orzeczenia w tym zakresie stosuje się przepisy dotychczasowe. W tym stanie
rzeczy, mimo formalnej utraty mocy obowiązującej kwestionowanych przepisów, Trybunał Konstytucyjny nie znalazł podstaw do
umorzenia postępowania na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 3 ustawy o TK.
2. Przechodząc do merytorycznego rozpoznania Trybunał Konstytucyjny przypomniał, że zgodnie z art. 193 Konstytucji, „Każdy
sąd może przedstawić Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne co do zgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi
umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed
sądem”. Reguła ta została powtórzona w art. 3 ustawy o TK. Powyższe przepisy wskazują na to, że kontrola konstytucyjności
norm sprawowana przez Trybunał Konstytucyjny na podstawie pytania prawnego jest formą wszczęcia kontroli konstytucyjności
na tle indywidualnej sprawy. W związku z tym, zawsze ma za punkt odniesienia jednostkową, indywidualną sprawę, w której pytający
sąd dokonuje konkretyzacji określonej normy materialnoprawnej. To odróżnia ten rodzaj kontroli od kontroli abstrakcyjnej,
dokonywanej niezależnie od stosowania aktu normatywnego w konkretnej sprawie i bez związku z jakąkolwiek toczącą się sprawą
(zob. Z. Czeszejko-Sochacki, L. Garlicki, J. Trzciński, Komentarz do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Warszawa 1999, s. 48).
Zarówno w orzecznictwie, jak i literaturze przedmiotu formułuje się tezę co do wyznaczenia przez wskazane wyżej przepisy trzech
przesłanek warunkujących możliwość wystąpienia z pytaniem prawnym – przesłanki podmiotowej, przedmiotowej i funkcjonalnej
(por. np. postanowienie TK z 27 kwietnia 2004 r., sygn. P 16/03, OTK ZU nr 4/A/2004, poz. 36). Pierwsza, dotycząca podmiotu
uprawnionego do wystąpienia z pytaniem prawnym, przyjmuje, że jest nim sąd, rozumiany jako państwowy organ władzy sądowniczej,
oddzielony i niezależny od legislatywy i egzekutywy. Zgodnie z przesłanką przedmiotową pytanie prawne może dotyczyć zgodności
aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą. Trzecią – niezwykle istotną przesłanką
dopuszczalności merytorycznego rozpatrzenia pytania prawnego przez Trybunał – jest przesłanka funkcjonalna, w myśl której
wystąpienie do Trybunału jest uzasadnione, gdy od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się
przed sądem (por. np. postanowienia TK z: 29 marca 2000 r., sygn. P 13/99, OTK ZU nr 2/2000, poz. 68; 12 kwietnia 2000 r.,
sygn. P 14/99, OTK ZU nr 3/2000, poz. 90; 27 kwietnia 2004 r., sygn. P 16/03). Pojęcie „wpływu na rozstrzygnięcie sprawy”,
zgodnie z przyjętym przez doktrynę i orzecznictwo sposobem rozumienia, oznacza, iż „zależność między sprawą toczącą się przed
sądem a pytaniem prawnym powinna polegać na tym, że rozstrzygnięcie sądu pytającego będzie inne w sytuacji orzeczenia przez
TK o niekonstytucyjności przepisu, którego pytanie dotyczy, a inne w sytuacji orzeczenia o konstytucyjności takiego przepisu”
(J. Trzciński, M. Wiącek, Uwagi do art. 193 Konstytucji, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, t. 5, red. L. Garlicki, Warszawa 2007, s. 11).
O ile w rozpatrywanej sprawie co do spełnienia dwóch pierwszych przesłanek Trybunał nie ma zastrzeżeń, o tyle nie została
spełniona przesłanka funkcjonalna. Zdaniem Trybunału, brak jest bowiem zależności między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem
sprawy zawisłej przed sądem pytającym. Najważniejsze z punktu widzenia oceny zaistnienia przesłanki funkcjonalnej jest przedawnienie
karalności wykroczenia w sprawie zawisłej przed Sądem Rejonowym w Łobzie, co nastąpiło po wniesieniu pytania prawnego do Trybunału
Konstytucyjnego. Zgodnie z art. 45 § 3 k.w. orzeczona kara lub środek karny nie podlega wykonaniu, jeżeli od daty uprawomocnienia
się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata. W niniejszej sprawie wyrok uprawomocnił się 14 sierpnia 2008 r. co sprawia, że od 14 sierpnia 2011 r. środek karny nie podlega
wykonaniu. Przedawnienie ma więc charakter ujemnej przesłanki procesowej, a więc takiej, której wystąpienie czyni postępowanie niedopuszczalnym.
Przesłanka funkcjonalna wymaga aby istniał ścisły związek między indywidualną sprawą rozpoznawaną przez sąd pytający a wątpliwością
co do konstytucyjności aktu normatywnego, która pojawiła się na kanwie tej sprawy. Związek ten powinien przejawiać się w zależności
między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem konkretnej sprawy toczącej się przed sądem pytającym. Pytanie prawne
jest tylko wtedy relewantne, gdy ewentualne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o konstytucyjności zakwestionowanego przepisu
może wywrzeć bezpośredni wpływ na rozstrzygnięcie konkretnej sprawy, w związku z którą je przedstawiono. Przedawnienie czyni
to postępowanie niedopuszczalnym z innych względów, na które nie ma wpływu ewentualne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.
Z tych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.