1. W postanowieniu z 9 kwietnia 2019 r. Sąd Najwyższy (dalej także: SN, sąd pytający) przedstawił Trybunałowi Konstytucyjnemu
pytanie prawne, czy art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.
U. z 2018 r. poz. 1191, ze zm.; dalej: u.p.a.p.p.) w zakresie, w jakim uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały
naruszone, może żądać od osoby, która naruszyła te prawa, naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w
wysokości odpowiadającej dwukrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia
przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu, jest zgodny z art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 31 ust. 3, w związku z
art. 2 Konstytucji.
Strona pozwana – operator telewizji kablowej – nie zawarła umowy licencyjnej z powodem, który jest organizacją uprawnioną
do zbiorowego zarządzania prawami autorskimi do utworów audiowizualnych, jedyną uprawnioną na terenie Polski do dysponowania
prawami do reemisji i dochodzenia wynagrodzenia od operatorów kablowych. W okresie objętym pozwem strona pozwana uzyskała
wpływy z tytułu reemisji w wysokości netto 26 595 398, 41 zł. Powód wytoczył powództwo o zapłatę dwukrotności wynagrodzenia
przysługującego twórcy za wskazany okres, pomniejszonego o kwotę, którą strona pozwana uiściła na rzecz powoda.
Sąd Okręgowy uznał za zasadne roszczenie powoda w zakresie odszkodowania na podstawie art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p.
i wyrokiem zasądził na jego rzecz kwotę 1 298 326, 50 zł.
Pozwana wniosła apelację od wyroku Sądu Okręgowego. Zarzuciła w niej m.in. nierozpatrzenie wniosku o skierowanie pytania prawnego
do Trybunału Konstytucyjnego o to, czy kara cywilna zawarta w art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p. jest zgodna z Konstytucją;
naruszenie zasady proporcjonalności pomiędzy zgłoszonym roszczeniem a słusznymi prawami strony pozwanej, a nadto słusznymi
prawami współtwórców utworów audiowizualnych niereprezentowanych przez powoda – organizację zbiorowego zarządzania prawami
autorskimi.
Sąd Apelacyjny oddalił apelację, uznając, że możliwość przyznania odszkodowania odpowiadającego podwójnej wysokości stosownego
wynagrodzenia nie została wykluczona przez Trybunał w wyroku o sygn. SK 32/14. W konsekwencji Sąd Apelacyjny uznał za bezzasadny
wniosek pozwanej o zwrócenie się do Trybunału z pytaniem prawnym, wskazując, że obecnie nie ma żadnych wątpliwości w kwestii
interpretacji art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p.
Pozwana wniosła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, podnosząc m.in. zarzut nierozpatrzenia wniosku o skierowanie pytania
prawnego do Trybunału oraz naruszenie zasady proporcjonalności w zakresie wskazanym uprzednio w apelacji.
2. Sąd Najwyższy uznał, że odpowiedź na pytanie prawne jest konieczna dla rozstrzygnięcia rozpoznawanej przez SN sprawy z
dwóch powodów.
Po pierwsze, głównym zagadnieniem stanowiącym oś sporu w toczącej się sprawie jest dopuszczalność zasądzenia na rzecz powoda
odszkodowania w postaci sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego
dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu.
Po drugie, w dalszym ciągu istnieją wątpliwości natury konstytucyjnej co do regulacji art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p.
Wątpliwości te wynikają z uzasadnienia wyroku Trybunału w sprawie o sygn. SK 32/14, w którym – jak słusznie, w ocenie SN,
twierdzi strona pozwana – problem konstytucyjności naprawienia szkody przez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości dwukrotności
stosownego wynagrodzenia nie został wyczerpany i ostatecznie rozstrzygnięty. SN przedstawił również rozbieżności w orzecznictwie
sądów po wydaniu wyroku TK o sygn. SK 32/14.
Powyższe, zdaniem Sądu Najwyższego, przemawia na rzecz wątpliwości w zakresie zgodności z Konstytucją rozwiązania przewidującego
możliwość dochodzenia odszkodowania w wysokości dwukrotności należnego wynagrodzenia.
Zdaniem Sądu Najwyższego, art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p. jest niezgodny z art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 31 ust.
3, w związku z art. 2 Konstytucji, ponieważ narusza konstytucyjną zasadę najłagodniejszego środka oraz zbyt głęboko wkracza
w relacje horyzontalne między podmiotami. Sąd Najwyższy przedstawił następujące argumenty:
1) brak równowagi między wyspecjalizowanym podmiotem w postaci organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi oraz
sprawcą deliktu;
2) organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi ustalają stawki opłat licencyjnych w sposób dość arbitralny i trudny
do negocjowania;
3) szeroki katalog środków przewidzianych w art. 79 u.p.a.p.p. mogących zostać orzeczonymi kumulatywnie: nakaz zaniechania
naruszenia praw, usunięcia skutków naruszenia, naprawienia wyrządzonej szkody, wydania uzyskanych korzyści, ogłoszenia w prasie;
4) przewidziane w art. 79 ust. 1 pkt 4 u.p.a.p.p. osobne roszczenie w postaci obowiązku wydania korzyści uzyskanych przez
sprawcę deliktu może prowadzić do podwójnego zaspokojenia uprawnionego.
Podstawowym argumentem na rzecz naruszenia konstytucyjnej zasady proporcjonalności, wywodzonej z art. 31 ust. 3 Konstytucji,
jest w ocenie SN posłużenie się przez ustawodawcę środkiem zbyt uciążliwym dla korzystającego z praw autorskich. Regulacja
ustawowa prowadzi bowiem do całkowitego oderwania się roszczenia uprawnionego od wielkości poniesionej przez niego szkody.
Odszkodowanie w wysokości podwójnego wynagrodzenia traci w ten sposób charakter kompensacyjny. Sąd Najwyższy wskazuje, że
wartości wymienione w art. 31 ust. 3 Konstytucji nie uzasadniają uzyskania przez autora kwoty znacznie przewyższającej doznaną
przez niego szkodę.
Wskazana powyżej nieproporcjonalna sankcja może w konsekwencji prowadzić do naruszenia zasady sprawiedliwości społecznej oraz
równej ochrony praw majątkowych zagwarantowanych konstytucyjnie.
Jest również nadmierna w stosunku do celu regulacji w postaci należytego zabezpieczenia twórców przed naruszeniem ich praw
majątkowych.
3. Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie z 31 lipca 2019 r. poinformował, że nie zgłasza udziału w postępowaniu.
4. W piśmie z 21 października 2019 r. stanowisko w sprawie zajął Prokurator Generalny, wnosząc o stwierdzenie, że art. 79
ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p, w zakresie, w jakim stanowi, że uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone,
może żądać od osoby, która naruszyła te prawa, naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości
odpowiadającej dwukrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne z tytułu udzielenia przez
uprawnionego zgody na korzystanie z utworu, jest zgodny z art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 31 ust. 3 w związku z art. 2
Konstytucji.
5. W piśmie z 31 października 2019 r. stanowisko w sprawie zajął Sejm, wnosząc o uznanie, że art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p.
w zakresie, w jakim uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone może żądać od osoby, która naruszyła te
prawa, naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności stosownego wynagrodzenia,
które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu, jest zgodny
z art. 64 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3, w związku z art. 2 Konstytucji. Ponadto Sejm wniósł o umorzenie postępowania
w pozostałym zakresie na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym,
ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1.1. Zgodnie z art. 193 Konstytucji, każdy sąd może przedstawić Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne, jeżeli od odpowiedzi
na nie zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem. Art. 52 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji
i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 2072, ze zm.) wymaga, aby pytanie prawne miało formę postanowienia
i zawierało: 1) wskazanie sądu, przed którym toczy się postępowanie w sprawie wraz z jej oznaczeniem; 2) wskazanie organu,
który wydał kwestionowany akt normatywny; 3) określenie kwestionowanego aktu normatywnego lub jego części; 4) sformułowanie
zarzutu niezgodności kwestionowanego aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą oraz jego
uzasadnienie, z powołaniem argumentów lub dowodów na jego poparcie; 5) wyjaśnienie, w jakim zakresie odpowiedź na pytanie
może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą pytanie zostało przedstawione.
1.2. Trybunał stwierdził, że pytanie prawne spełniło wymagania umożliwiające jego merytoryczne rozpatrzenie. Wniesione zostało
przez sąd w rozumieniu art. 193 Konstytucji (przesłanka podmiotowa), który zakwestionował konstytucyjność regulacji ustawowej
stanowiącej materialną podstawę orzekania w toczącej się przed nim sprawie (przesłanka przedmiotowa).
Została też spełniona przesłanka funkcjonalna pytania prawnego. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy (dalej: SN lub pytający sąd) w
postanowieniu z 9 kwietnia 2019 r., jedną z najistotniejszych kwestii, będącą osią sporu pomiędzy stronami toczącej się sprawy,
jest dopuszczalność zasądzenia na rzecz powoda odszkodowania w postaci sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności
stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie
z utworu. Wprawdzie skarżący podniósł w skardze kasacyjnej również inne zarzuty, które jak wskazuje pytający sąd, w przekonaniu
pozwanego uzasadniają bezzasadność roszczenia, ale nie sposób rozstrzygać o nich w ramach zagadnienia wstępnego. SN twierdzi,
że wszystkie zarzuty kasacyjne wymagają łącznego i jednoczesnego rozpoznania i omówienia.
1.3. SN zakwestionował konstytucyjność art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach
pokrewnych (Dz. U. z 2019 r. poz. 1231; dalej: u.p.a.p.p.) w zakresie, w jakim uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe
zostały naruszone, może żądać od osoby, która naruszyła te prawa, naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej
w wysokości odpowiadającej dwukrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia
przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu.
W wyroku z 23 czerwca 2015 r., sygn. SK 32/14, Trybunał Konstytucyjny orzekł, że „art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b ustawy z dnia
4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631, Nr 94, poz. 658 i Nr 121, poz.
843, z 2007 r. Nr 99, poz. 662 i Nr 181, poz. 1293, z 2009 r. Nr 157, poz. 1241 oraz z 2010 r. Nr 152, poz. 1016) w zakresie,
w jakim uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać od osoby, która naruszyła te prawa, naprawienia
wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej – w przypadku gdy naruszenie jest zawinione
– trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego
zgody na korzystanie z utworu, jest niezgodny z art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej” (OTK ZU nr 6/A/2015, poz. 84).
Wyrok Trybunału nie jest interpretowany jednolicie przez sądy orzekające o odszkodowaniach z tytułu bezprawnego wykorzystania
cudzego utworu. W przeważającej mierze sądy uznają, że utrata mocy obowiązującej art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p. nastąpiła
tylko w zakresie przewidującym ryczałtowe odszkodowanie odpowiadające trzykrotności wysokości wynagrodzenia. A contrario naprawienie szkody na podstawie tego przepisu następuje albo na zasadach ogólnych odpowiedzialności cywilnej albo przez zapłatę
sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności stosownego wynagrodzenia (por. wyroki SN z 18 stycznia 2018 r., sygn.
akt V CSK 617/15 oraz z 7 grudnia 2017 r., sygn. akt I CSK 145/17 oraz wyrok SA w Warszawie z 2 sierpnia 2018 r., sygn. akt
V ACa 631/17). W uzasadnieniu wyroku o sygn. akt V CSK 617/15 Sąd Najwyższy stwierdził, że TK w wyroku o sygn. SK 32/14 orzekł
o niekonstytucyjności art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p. „w części, w której stanowił on podstawę zażądania od osoby,
która naruszyła te prawa, naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej – w przypadku
gdy naruszenie jest zawinione – trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem
udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu”. Według drugiego poglądu w orzecznictwie, art. 79 ust. 1 pkt
3 lit. b u.p.a.p.p. uprawnia do żądania jednokrotności stosownego wynagrodzenia bez konieczności wykazywania szkody, związku
przyczynowego i winy sprawcy. Jeżeli natomiast szkoda uprawnionego jest wyższa, może on żądać dalszych kwot tylko na zasadach
ogólnych (zob. wyrok SN z 10 listopada 2017 r., sygn. akt V CSK 41/14; wyroki SA w Warszawie: z 29 sierpnia 2017 r., sygn.
akt VI ACa 600/16 oraz z 3 sierpnia 2017 r., sygn. akt VI ACa 847/17). W wyroku o sygn. akt V CSK 41/14 SN dokonał prokonstytucyjnej
wykładni art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p. i uznał „ (…) iż odszkodowanie w wysokości dwukrotności należnej uprawnionemu
opłaty stanowi nieproporcjonalną sankcję, która może prowadzić do naruszenia zasady sprawiedliwości społecznej, równej ochrony
praw majątkowych, którą gwarantuje Konstytucja i jest ona nadmierna w stosunku do celu, jakim jest należyte zabezpieczenie
twórców przed naruszeniem ich praw majątkowych. Z tego względu w stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy należy uznać, że art.
79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p, wykładany prokonstytucyjnie uzasadnia przyznanie uprawnionemu jednokrotnej opłaty, którą
by uzyskał, gdyby z jego prawa korzystano legalnie. Takie zryczałtowane odszkodowanie należy mu się bez konieczności wykazywania
szkody, związku przyczynowego oraz winy sprawcy. Powołany wyżej przepis stanowi bowiem wyraźnie, że w razie naruszenia majątkowych
praw autorskich uprawnionemu należy się odszkodowanie na zasadach ogólnych albo opłata, którą by uzyskał w razie legalnego
korzystania z jego praw. Skoro żądanie dwukrotności takiej opłaty nie znajduje uzasadnienia w tym przepisie wykładanym prokonstytucyjnie,
to należy uznać, iż możliwość ryczałtowego odszkodowania sprowadza się do jednokrotności należnej uprawnionemu opłaty. Natomiast
to, że zgodnie z art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p. uprawniony może żądać także odszkodowania na zasadach ogólnych, pozwala
na dochodzenie odszkodowania przewyższającego wysokość należnej autorowi opłaty, gdyby korzystanie z jego prawa odbywało się
legalnie. Uzyskanie wyższego odszkodowania niż jednokrotność opłaty będzie jednak możliwe po wykazaniu przez autora wysokości
szkody oraz tego, że pozostaje ona w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem naruszającym autorskie prawa, a także iż
zachowanie sprawcy było zawinione”. Rozpatrując przytoczoną sprawę o sygn. akt V CSK 41/14, SN w postanowieniu z 15 maja 2015
r. zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z następującym pytaniem prejudycjalnym: „Czy art. 13 dyrektywy
2004/48 WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie egzekwowania prawa własności intelektualnej
(Dz. Urz. UE. L 2004, nr 157.45), może być interpretowany w ten sposób, że uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały
naruszone, może żądać naprawienia wyrządzonej mu szkody na zasadach ogólnych albo bez konieczności wykazywania szkody i związku
przyczynowego pomiędzy zdarzeniem naruszającym jego prawa a szkodą domagać się zapłaty sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej
dwukrotności, a w przypadku zawinionego naruszenia – trzykrotności stosownego wynagrodzenia, skoro art. 13 dyrektywy 2004/48
przewiduje, że o odszkodowaniu decyduje sąd, który bierze pod uwagę okoliczności wymienione w art. 13 ust. 1 pkt a, a tylko
alternatywnie w niektórych przypadkach może ustanowić odszkodowanie ryczałtowe, uwzględniając elementy wymienione w art. 13
ust. 1 pkt b dyrektywy? Czy przyznanie, na żądanie strony, określonego z góry odszkodowania ryczałtowego, które stanowi dwukrotność
lub trzykrotność stosownego wynagrodzenia jest dopuszczalne na podstawie art. 13 dyrektywy, zważywszy, że w pkt 26 jej preambuły
przewiduje się, iż celem dyrektywy nie jest wprowadzenie odszkodowań o charakterze kary”. Już po ogłoszeniu wyroku TK o sygn.
SK 32/14, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozstrzygnął pytanie prejudycjalne SN wyrokiem z 25 stycznia 2017 r.,
sygn. akt C-367/15, w którym orzekł, że art. 13 dyrektywy 2004/48/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 29 kwietnia 2004 r.
w sprawie egzekwowania praw własności intelektualnej należy interpretować w ten sposób, że nie sprzeciwia się on uregulowaniu
krajowemu, takiemu jak będące przedmiotem sporu w postępowaniu głównym, gdzie uprawniony, którego prawo własności intelektualnej
zostało naruszone, może zażądać od osoby, która naruszyła to prawo, albo odszkodowania za poniesioną przez niego szkodę, z
uwzględnieniem wszystkich właściwych aspektów danej sprawy, albo, bez wykazywania przez tego uprawnionego rzeczywistej szkody,
domagać się zapłaty sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności stosownego wynagrodzenia, które byłoby należne
tytułem udzielenia zgody na korzystanie z danego utworu.
1.4. Zgodnie z art. 79 ust. 1 pkt 3 u.p.a.p.p. uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać
naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę odszkodowania ryczałtowego (lit. b wskazanego przepisu) albo na zasadach ogólnych.
Te ostatnie zostały określone w przepisach ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2019 r. poz. 1145;
dalej: k.c.), a także w art. 322 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2019 r. poz.
1460, ze zm.; dalej: k.p.c.).
Według art. 361 § 2 k.c. szkoda obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu
szkody nie wyrządzono. Pojęcie szkody zawarte w tym przepisie nie zostało zdefiniowane i nie jest wolne od kontrowersji. Najczęściej
przyjmuje się, że szkoda jest uszczerbkiem w prawnie chronionych interesach. Szkoda może polegać na stracie – szkodzie rzeczywistej
(damnum emergens) lub na utraconych korzyściach (lucrum cessans). Szkoda rzeczywista polega na zmniejszeniu aktywów w majątku poszkodowanego lub na powstaniu nowych lub zwiększeniu się
istniejących pasywów. Natomiast utrata korzyści to nieosiągnięcie aktywów, które z dużą dozą prawdopodobieństwa, graniczącą
z pewnością, zostałyby osiągnięte, gdyby nie zdarzenie szkodzące.
Według powszechnej opinii ustalenie wysokości odszkodowania dokonywane jest z zastosowaniem metody tzw. różnicowej, choć wskazuje
się również, że bywają okoliczności, w których z praktycznego punktu widzenia zastosowanie powinna mieć metoda obiektywna
(realna). Metoda różnicowa polega na porównaniu stanu całego majątku poszkodowanego po wyrządzeniu mu szkody ze stanem, jaki
by wystąpił, gdyby szkody mu nie wyrządzono. Według metody obiektywnej ocena rozmiaru szkody powinna dotyczyć tylko uszczerbku
w konkretnym naruszonym dobru, abstrahując od pozostałych składników majątku poszkodowanego.
W prawie autorskim nieaktualna jest koncepcja, zgodnie z którą szkoda ogranicza się do wynagrodzenia, jakie otrzymałby autor,
gdyby osoba naruszająca jego dobro zawarła z nim umowę. Obecnie nie budzi wątpliwości, że poszkodowany autor może żądać pełnej
kompensacji poniesionego uszczerbku, zgodnie z art. 361 k.c.
Jeżeli chodzi o damnum emergens uprawnionego z tytułu autorskich praw majątkowych, przyjmuje się, że w jego zakresie mieszczą się nieosiągnięte wynagrodzenie
czy koszty poniesione w celu zwielokrotnienia i rozpowszechnienia dzieła, które nie uzyskały pokrycia w dochodach. W wypadku
ustalenia lucrum cessans, podmiot praw autorskich ma szczególnie utrudnione zadanie, które polega na wykazaniu rozmiarów korzyści, jakie mógłby osiągnąć,
gdyby dany podmiot nie naruszył jego praw. Wykazanie rozmiarów tych korzyści na zasadach ogólnych musi cechować wysoki stopień
prawdopodobieństwa. W wypadku szkody wynikającej z naruszenia autorskich praw majątkowych spełnienie powyższych warunków jest
znacznie utrudnione i wynika z istoty praw na dobrach niematerialnych. Korzystanie z prawa do utworu – mającego charakter
dobra niematerialnego – nie jest powiązane z posiadaniem konkretnego egzemplarza, nawet jeżeli utwór wykonano w formie egzemplarza
unikatowego.
Po wprowadzeniu konstrukcji odszkodowania ryczałtowego, wspomniane trudności związane z dochodzeniem odpowiedzialności na
zasadach ogólnych powodowały, że w praktyce roszczenie ujęte w art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. a u.p.a.p.p. było rzadko wykorzystywane
przez dochodzących naprawienia szkody wynikającej z naruszenia autorskich praw majątkowych. Działo się tak mimo treści art.
322 k.p.c., zgodnie z którym, jeżeli w sprawie o naprawienie szkody, o dochody, o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia lub o świadczenie
z umowy o dożywocie sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe, nader utrudnione lub oczywiście niecelowe,
może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy.
Pytający sąd zakwestionował zgodność z Konstytucją art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p. w zakresie, w jakim uprawniony,
którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać od osoby, która naruszyła te prawa, naprawienia wyrządzonej
szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego
dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu. Przedmiotem kontroli był zatem
przepis, którego znaczenie (normę) ukształtowano w orzecznictwie sądowym.
Sąd pytający wskazał jako wzorce kontroli zgodności z Konstytucją zaskarżonego przepisu art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art.
31 ust. 3, w związku z art. 2 Konstytucji.
Zgodnie z art. 64 ust. 1, „Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia”, a zgodnie z art.
64 ust. 2, „Własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej”. Ustawowe
ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnego prawa określonego w dwóch powyższych przepisach mogą następować wyłącznie
w poszanowaniu warunków określonych w art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Artykuł 64 Konstytucji, stanowiąc generalnie o prawach majątkowych, obejmuje ochroną także autorskie prawa majątkowe. Przepis
ten zakazuje naruszania tych praw, a nieusprawiedliwione konstytucyjnie ich naruszenie sankcjonuje. Podstawową, wynikającą
z natury rzeczy, sankcją za naruszenie takiego prawa jest pełna kompensacja szkody. Naprawienie szkody powinno polegać przede
wszystkim na przywróceniu takiego stanu, jakby szkody nie wyrządzono, a gdyby restytucja nie była możliwa z przyczyn usprawiedliwionych
wartościami i zasadami konstytucyjnymi, w rachubę wchodzi wykorzystanie uniwersalnego nośnika wartości ekonomicznej – pieniądza.
Naprawienie szkody może zatem polegać w drugim wypadku na zapłacie stosownej kwoty pieniężnej. Artykuł 64 Konstytucji nie
wyłącza tego, aby poszkodowany dokonał wyboru między wskazanymi sposobami naprawienia szkody, o ile obydwa są w danych okolicznościach
możliwe.
Zasada pełnej kompensacji nie jest absolutna i może doznawać wyjątków usprawiedliwionych wartościami i zasadami konstytucyjnymi.
Do wyjątków takich należy odszkodowanie ryczałtowe. Ingerencja ustawodawcy w zasadę pełnej kompensacji szkody nie może być
jednak dowolna, zarówno na korzyść (niekorzyść) poszkodowanego jak i osoby obowiązanej do naprawienia szkody. Artykuł 64 Konstytucji
chroni prawa majątkowe obydwu tych podmiotów. Dlatego odszkodowanie ryczałtowe nie może nadmiernie obciążać majątku osoby
obowiązanej do naprawienia szkody przez zbyt wysoki ryczałt odszkodowania. Nie może jednak także nadmiernie naruszać chronionego
prawa przez zbyt niski ryczałt odszkodowania. Ingerencja w zasadę pełnej kompensacji powinna być zatem uzasadniona, w każdym
z tych wypadków, wartościami i zasadami konstytucyjnymi, o których stanowi art. 31 ust. 3 Konstytucji, lub samą naturą i treścią
prawa podlegającego ochronie. W szczególności do treści prawa majątkowego może należeć dyspozycyjność, która pozwala na mechanizm
wyboru przez uprawnionego między pełną kompensatą a nawet wyraźnie niższym odszkodowaniem ryczałtowym.
W niniejszej sprawie przedmiot kontroli został poddany ocenie jako naruszający art. 64 Konstytucji z punktu widzenia osoby
obowiązanej do naprawienia szkody. Zasada pełnej kompensacji ma być zatem bezzasadnie naruszona na korzyść poszkodowanego
kosztem majątku osoby obowiązanej do naprawienia szkody. Zgodnie z wyrokiem o sygn. SK 32/14, specyfika praw na dobrach niematerialnych
uzasadnia odstąpienie przez ustawodawcę od zasad dochodzenia przez uprawnionego z tytułu autorskich praw majątkowych odszkodowania
zgodnie z zasadą pełnej kompensacji i wprowadzenie rozwiązania specyficznego, mającego na celu ochronę wskazanych praw, a
jednocześnie realizującego funkcję prewencyjno-wychowawczą. Dlatego zgodnie z art. 64 Konstytucji, dopuszczalna jest regulacja
ustawowa przewidująca możliwość zasądzenia odszkodowania jako wielokrotności opłaty licencyjnej. Takie rozwiązanie wyłącza
konieczność dowodzenia wielkości pełnej szkody, co w wypadku szkód na prawach autorskich bywa wyjątkowo trudne albo wręcz
niemożliwe.
Regulacja ustawowa musi przestrzegać zasad sprawiedliwości społecznej, których ochronę nakazuje art. 2 Konstytucji, nie tylko
jako dopełnienie reguł sprecyzowanych w art. 31 ust. 3 Konstytucji (dokonywanie ograniczeń w zakresie korzystania z konstytucyjnych
wolności i praw), ale także w samym konstruowaniu istoty wprowadzanych rozwiązań, czyli niezależnie od roli zasad sprawiedliwości
społecznej jako klauzuli interpretacyjnej względem art. 31 ust. 3 Konstytucji. Adekwatność tak wskazanych wzorców kontroli
względem normy wyprowadzanej z art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p. Trybunał Konstytucyjny stwierdził w sprawie o sygn.
SK 32/14 i podtrzymał ten pogląd także podczas oceny zgodności z Konstytucją kontrolowanego przepisu w aktualnie rozpatrywanej
sprawie.
4. Ocena zgodności przedmiotu kontroli ze wzorcami kontroli.
Norma prawna wynikająca z art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 31 ust. 3, w związku z art. 2 Konstytucji nakazuje, aby ustawowe
ograniczenie w zakresie korzystania z prawa własności spełniało przesłanki zdatności, najmniejszej uciążliwości (konieczności
sensu stricto) oraz proporcjonalności sensu stricto.
4.1 Ochrona prawa własności i innych praw majątkowych, w tym autorskich praw majątkowych, spełniająca standard wynikający
z art. 64 ust. 1 Konstytucji musi być realna, pozytywnie weryfikowalna z punktu widzenia kryterium skuteczności realizacji
prawa podmiotowego w konkretnym otoczeniu systemowym, w którym ono funkcjonuje (zob. wyroki TK: z 25 lutego 1999 r., sygn.
K 23/98, OTK ZU nr 2/1999, poz. 25; z 12 stycznia 2000 r., sygn. P 11/98, OTK ZU nr 1/2000, poz. 3; z 19 grudnia 2002 r.,
sygn. K 33/02, OTK ZU nr 7/A/2002, poz. 97; z 20 stycznia 2004 r., sygn. SK 26/03, OTK ZU nr 1/A/2004, poz. 3), a rozwiązania
tworzące pozorne i nieefektywne mechanizmy ochrony praw podmiotowych są sprzeczne ze standardem konstytucyjnym (zob. wyrok
TK z 1 września 2006 r., sygn. SK 14/05, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 97).
Art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p. w aktualnej postaci został ukształtowany wskutek nowelizacji dokonanej ustawą z dnia
9 maja 2007 r. o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 99, poz. 662;
projekt ustawy: druk sejmowy nr 1241/V kadencja), implementującej dyrektywę 2004/48/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia
29 kwietnia 2004 r. w sprawie egzekwowania praw własności intelektualnej. W motywie 26 preambuły dyrektywy 2004/48/WE podkreślono,
że „w celu naprawy szkody, jaką właściciel prawa poniósł w wyniku naruszenia, którego dopuścił się naruszający wiedząc, że
wchodząc w tę działalność dopuszcza się naruszenia, lub istnieją rozsądne podstawy domniemania, że wiedział o możliwości powstania
takiego naruszenia, suma odszkodowań przyznanych właścicielowi praw powinna uwzględniać wszystkie właściwe aspekty, takie
jak utrata przez właściciela dochodów lub nieuczciwy zysk uzyskany przez naruszającego oraz, gdzie właściwe, wszelki uszczerbek
moralny, które posiadacz praw poniósł. Jako alternatywa, tam np., gdzie ustalenie sumy poniesionego uszczerbku byłoby trudne,
sumę odszkodowań można oprzeć na elementach takich, jak opłaty licencyjne, honoraria autorskie lub opłaty, jakie byłyby należne,
gdyby naruszający poprosił o zgodę na wykorzystanie wchodzących w grę praw własności intelektualnej. Nie jest celem wprowadzenie
obowiązku zastosowania odszkodowań o charakterze kary, ale dopuszczenie rekompensaty opartej na obiektywnym kryterium przy
uwzględnieniu wydatków poniesionych przez właściciela praw, takich jak koszty identyfikacji i badań”. Z kolei w art. 13 dyrektywy
uregulowano: „1. Państwa Członkowskie zapewniają, że na wniosek poszkodowanej strony właściwe organy sądowe nakazują naruszającemu,
który świadomie lub mając rozsądne podstawy do posiadania takiej wiedzy zaangażował się w naruszającą działalność, wypłacenie
podmiotowi uprawnionemu odszkodowań odpowiednich do rzeczywistego uszczerbku, jaki ten poniósł w wyniku naruszenia. Ustanawiając
wysokość odszkodowań, organy sądowe: a) biorą pod uwagę wszystkie właściwe aspekty, także poniesione przez poszkodowaną stronę
negatywne skutki gospodarcze z utraconymi zyskami włącznie, wszelkie nieuczciwe zyski uzyskane przez naruszającego oraz, we
właściwych przypadkach, elementy inne niż czynniki ekonomiczne, w rodzaju np. uszczerbku moralnego, jaki naruszenie spowodowało
dla właściciela praw; lub b) jako alternatywa dla lit. a) mogą one, we właściwych przypadkach, ustanowić odszkodowania ryczałtowe
na podstawie elementów takich, jak przynajmniej suma opłat licencyjnych, honorariów autorskich lub opłat należnych w razie
poproszenia przez naruszającego o zgodę na wykorzystywanie praw własności intelektualnej, o którą chodzi. 2. Jeżeli naruszający
zaangażował się w działanie naruszające bez swojej wiedzy lub nie mając rozsądnych podstaw do posiadania takiej wiedzy, Państwa
Członkowskie mogą stanowić, że organy sądowe mogą zarządzać albo zwrot zysków, albo wypłacenie odszkodowań, zależnie od ustalenia”.
Z uzasadnienia projektu ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektórych innych ustaw (druk
sejmowy nr 1241/V kadencja) wynika, że celem regulacji ustawowej było m.in. wdrożenie przepisów dyrektywy odnoszących się
do zasad odpowiedzialności odszkodowawczej za bezprawne korzystanie z autorskich praw majątkowych. Zatem cel regulacji ustawowej
powinien być odczytywany w odniesieniu do rezultatu przewidywanego w treści implementowanej dyrektywy. Przepis stanowiący
substrat do rekonstrukcji zaskarżonej normy prawnej został zatem ustanowiony przede wszystkim w celu zagwarantowania pełnej
kompensacji szkody dokonanej wskutek bezprawnego korzystania z autorskich praw majątkowych.
Realizacja scharakteryzowanej funkcji regulacji ustawowej służy wzmocnieniu pozycji prawnej podmiotu autorskich praw majątkowych
przy jednoczesnym osłabieniu pozycji prawnej podmiotu korzystającego bezprawnie z tych praw. Ograniczenie w zakresie korzystania
z konstytucyjnego prawa do własności przez podmiot dopuszczający się wspomnianego naruszenia wynika z bezprawnego charakteru
jego aktywności. Wobec tego na gruncie art. 31 ust. 3 Konstytucji uzasadnieniem ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnego
prawa własności podmiotu naruszającego autorskie prawa majątkowe jest w wypadku normy zrekonstruowanej z art. 79 ust. 1 pkt
3 lit. b u.p.a.p.p. ochrona praw i wolności innych osób przed bezprawnym wkraczaniem w ich sferę własności i innych praw majątkowych,
a także przesłanka ochrony porządku publicznego, zwłaszcza w obszarze realizacji funkcji prewencyjno-wychowawczej odszkodowania.
Trybunał Konstytucyjny podtrzymał wnioski wskazane w uzasadnieniu wyroku o sygn. SK 32/14, że specyfika określonych deliktów
może wymagać ustanowienia innych, szczególnych zasad ochrony podmiotu uprawnionego. To z kolei nie pozostaje bez znaczenia
dla pozycji podmiotu zobowiązanego. Taka sytuacja ma miejsce w wypadku naruszenia autorskich praw majątkowych i wiąże się
ze szczególnymi właściwościami tych praw. Właściwości te częściowo decydują o potencjalnej łatwości naruszania tych praw,
jak również mogą się dla uprawnionego wiązać z trudnościami podczas dochodzenia rekompensaty z tytułu ich naruszenia. Cechy
autorskich praw majątkowych wymagają od ustawodawcy szczególnego podejścia. Ze względu na ich specyfikę ustawodawca może wprowadzać
regulacje zapewniające twórcom szczególną ochronę, wykraczającą poza podstawowy mechanizm ujęty w kodeksie cywilnym. Cel zaskarżonej
regulacji pokrywa się zatem z kierunkiem wytyczonym przez wzorce kontroli konstytucyjności prawa wskazane w pytaniu prawnym,
znajdującym oparcie w dotychczasowym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego.
Odszkodowanie ryczałtowe uregulowane w art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p. jest rozwiązaniem szczególnym względem przepisów
k.c. normujących odpowiedzialność odszkodowawczą na zasadach ogólnych. Regulacja przyjęta w u.p.a.p.p. jest odpowiedzią ustawodawcy
na trudne do przezwyciężenia problemy związane ze ścisłym ustaleniem wysokości szkody powstałej wskutek bezprawnego korzystania
z autorskich praw majątkowych. Charakter praw na dobrach niematerialnych (skutkujący np. możliwością nieograniczonego zwielokrotnienia
egzemplarzy dzieła czy możliwością jednoczesnego korzystania z utworu przez nieograniczoną liczbę użytkowników) sprawia, że
określenie wartości pieniężnych składników zaistniałej szkody okazuje się niemożliwe lub kończy się na wskazaniu argumentacji
na rzecz prawdopodobieństwa zaistnienia straty w wysokości odpowiadającej określonej kwocie pieniężnej, która nie musi okazać
się wystarczająca w świetle reguł odpowiedzialności odszkodowawczej dochodzonej na zasadach ogólnych. Zatem odpowiedzialność
na zasadach ogólnych może, na co wskazują przykłady w orzecznictwie sądowym, skutkować ograniczeniem wysokości odszkodowania
do wysokości odpowiadającej kwocie wynagrodzenia z tytułu korzystania z autorskich praw majątkowych (por. wyrok SN z 10 listopada
2017 r., sygn. akt V CSK 41/14; wyroki SA w Warszawie: z 29 sierpnia 2017 r., sygn. akt VI ACa 600/16 oraz z 3 sierpnia 2017
r., sygn. akt VI ACa 847/17). Tymczasem funkcja kompensacyjna takiego odszkodowania musi obejmować m.in. utracone zyski uprawnionego,
zyski naruszyciela osiągnięte wskutek naruszenia prawa oraz elementy inne niż wskaźniki ekonomiczne, w tym szkodę niemajątkową,
osłabienie pozycji uprawnionego na rynku, jego wyparcie z rynku, poniesienie kosztów adaptacji do warunków zaistniałych na
rynku po naruszeniu, wytworzenia egzemplarzy dzieła, które w związku z naruszeniem stały się bezużyteczne.
Wysokość odszkodowania nie może również abstrahować od nakładów finansowych poniesionych w celu wykrycia deliktu w postaci
bezprawnego korzystania z autorskich praw majątkowych, które – ze względu na specyfikę praw na dobrach niematerialnych – okazuje
się niejednokrotnie procesem skomplikowanym i trudnym. W wypadku braku zawarcia umowy licencyjnej, składnikami szkody uprawnionego
z tytułu praw autorskich są nie tylko wysokość tej opłaty, ale także koszty wykrycia sprawcy i dalsze koszty związane z prowadzonym
postępowaniem. Trybunał Konstytucyjny podtrzymał pogląd wyrażony w uzasadnieniu wyroku w sprawie o sygn. SK 32/14, iż z tego
względu szkoda w oczywisty sposób przewyższa samą opłatę licencyjną czy – szerzej ujmując – zapłatę wynagrodzenia należnego
z tytułu legalnego korzystania z autorskich praw majątkowych. W szczególności niektórzy przedstawiciele doktryny prawa własności
intelektualnej zwracają uwagę na: łatwość piractwa i problemy podczas zbierania dowodów naruszenia autorskich praw majątkowych,
trudności wykazania poniesionej przez uprawnionego szkody, wysokie koszty dochodzenia przez autora przysługujących mu względem
naruszyciela roszczeń. Jednocześnie akcentuje się, że autor znajduje się zawsze na gorszej pozycji w sporze z podmiotami wykorzystującymi
jego dzieła, i należy go chronić przede wszystkim w sporach z podmiotami prowadzącymi działalność gospodarczą. Zasada pełnego
odszkodowania wymaga wyrównania całości poniesionego uszczerbku, który zasadniczo obejmuje także inne, poza wynagrodzeniem,
straty w dobrach prawnie chronionych uprawnionego. Wprowadzając konstrukcję odszkodowania ryczałtowego, ustawodawca uznał
niejako a priori, że naruszenie autorskich praw majątkowych z pewnością skutkuje stratą w wysokości określonej jako równowartość dwukrotności
stosownego wynagrodzenia, jakie byłoby należne z tytułu korzystania z autorskich praw majątkowych. Wysokość szkody została
oparta na wartości obiektywnej, czyli wysokości odszkodowania opartego zasadniczo na kwocie opłat licencyjnych. Takie rozwiązanie
zdejmuje z podmiotu tych praw obowiązek udowodnienia wysokości zaistniałej szkody i w tym kontekście przyjęte rozwiązanie
jest skuteczne z punktu widzenia pełnej kompensacji szkody. Podobnie jak w uzasadnieniu wyroku o sygn. SK 32/14, Trybunał
Konstytucyjny stwierdził, że możliwość uzyskania odszkodowania bez dokładnego ustalania wysokości poniesionej szkody sprzyja
skutecznemu egzekwowaniu odpowiedzialności od sprawcy szkody.
Zakwestionowany przepis chroni podmiot uprawniony z tytułu autorskich praw majątkowych, przede wszystkim twórcę, przed naruszeniami
trudniejszymi do udowodnienia i wykrycia niż naruszenie praw majątkowych do rzeczy. Ponadto ma na celu realizację funkcji
prewencyjnej względem ewentualnych naruszeń w przyszłości. Wykazuje zatem cechy odszkodowania ryczałtowego, przekraczając
bezpośrednią stratę powstałą wskutek doznanego uszczerbku (damnum emergens) i uwzględniając lucrum cessans w sferze bardzo trudnej do wyrażenia za pomocą liczb bezwzględnych na gruncie odpowiedzialności odszkodowawczej uregulowanej
w k.c.
Trybunał Konstytucyjny stoi na stanowisku, że roszczenie o zapłatę odszkodowania ryczałtowego z tytułu naruszenia autorskich
praw majątkowych stanowi efektywny instrument ochrony wskazanych praw. Ingerencja w sferę praw majątkowych osoby dopuszczającej
się naruszenia autorskich praw majątkowych jest uzasadniona jej bezprawnym działaniem. Służy ochronie praw i wolności innych
osób, a to jest jedną z przesłanek wskazanych w art. 31 ust. 3 Konstytucji, skutkującą konstytucyjną dopuszczalnością takiego
ograniczenia. Z kolei z art. 64 ust. 2 Konstytucji wynika obowiązek państwa ukształtowania ustawowych mechanizmów zapewniających
uprawnionym z tytułu autorskich praw majątkowych ochronę przed naruszeniami tych praw. Wprowadzenie odszkodowania ryczałtowego
powoduje, że podmiot naruszający musi liczyć się z dużym prawdopodobieństwem orzeczenia przez sąd odszkodowania w wysokości
dwukrotności należnego wynagrodzenia bez ustalania wysokości poniesionej szkody. Sprzyja to skutecznemu egzekwowaniu odpowiedzialności
podmiotu wyrządzającego szkodę. Zatem wprowadzona regulacja jest w stanie doprowadzić do zamierzonych skutków.
4.2. Zgodność ze wskazanym wzorcem kontroli wymaga, aby badany przepis spełniał także przesłankę najmniejszej uciążliwości
(konieczności sensu stricto). Wyboru rozwiązań najmniej uciążliwych należy jednak dokonywać spośród tych, które są skuteczne dla ochrony danego prawa
lub wolności, a nie spośród wszystkich możliwych, także nieskutecznych.
Powyżej stwierdzono, że kontrolowany przepis spełnia przesłankę zdatności. Kwestią wymagającą rozważenia jest zatem wskazanie
potencjalnych skutecznych alternatywnych rozwiązań prawnych i ustalenie, które z nich, będąc rozwiązaniem skutecznym, jest
zarazem najmniej ingerującym w prawa majątkowe chronione przez art. 64 Konstytucji.
Sąd pytający wskazuje w tym kontekście na szeroki katalog roszczeń uprawnionego określonych w art. 79 u.p.a.p.p. i na możliwość
ich kumulatywnego orzeczenia oraz na istnienie osobnego roszczenia w postaci żądania wydania uzyskanych korzyści przez sprawcę
naruszenia.
Odszkodowanie ryczałtowe w postaci dwukrotności należnego wynagrodzenia ma na celu pokrycie szkody w wysokości jednokrotnego
wynagrodzenia, bezspornie należnego uprawnionemu, oraz pozostałej szkody, której oszacowanie jest znacznie utrudnione. Należy
zatem uznać, że kwota odszkodowania odpowiadająca wysokości drugiego wynagrodzenia stanowi ściśle pojmowaną część ryczałtową
odszkodowania przewidzianego w art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p. Pozostałe roszczenia w praktyce orzeczniczej sądów skutkują
różnorakimi obowiązkami podmiotu naruszającego i w znacznej części nie mają charakteru obowiązków pieniężnych. Natomiast w
wypadkach, w których skutkują orzeczeniem zapłaty na rzecz podmiotu praw autorskich określonych kwot, jest to – co oczywiste
– uzależnione od przedstawionych przez niego dowodów. W żadnym stopniu możliwość przedstawienia tych roszczeń nie kompensuje
uprawnionemu możliwości dochodzenia odszkodowania ryczałtowego jako środka do realizacji celu w postaci szczególnej ochrony
praw autorskich, w sytuacji, w której sednem problemu jest znaczny deficyt możliwości określenia wysokości poniesionej szkody.
Okazuje się więc, że generalnie alternatywnym rozwiązaniem wobec roszczenia o odszkodowanie ryczałtowe są roszczenia wymagające
trudnego procesu dowodzenia wielkości uszczerbku majątkowego w różnej postaci. Proces taki, jak wskazuje praktyka i co podkreśla
się wyraźnie w literaturze przedmiotu, bywa często nieefektywny i pozbawia uprawnionego skutecznej ochrony swoich praw. Odszkodowanie
ryczałtowe w postaci dwukrotności wynagrodzenia przysługującego uprawnionemu z tytułu autorskich praw majątkowych jest więc
regulacją w praktyce jedyną skuteczną. Pozwala to uznać, że z natury rzeczy jest zarazem regulacją niezbędną dla ochrony słusznego
interesu autorów.
Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego zachowanie zasady najłagodniejszego środka w kontekście regulacji określającej
ochronę autorskich praw majątkowych trzeba interpretować łącznie z zasadą równej ochrony praw majątkowych, tak aby regulacja
ustawowa nie wkraczała nadmiernie w relacje horyzontalne między podmiotami. Aby osiągnąć cel ustawowy w postaci ochrony autorskich
praw majątkowych, powinna ona w jak najpełniejszym stopniu urzeczywistniać ochronę praw majątkowych podmiotu korzystającego
nielegalnie z praw autorskich innej osoby, ale regulacja ustawowa nie może przy tym naruszyć istoty praw podmiotu autorskich
praw majątkowych wynikających z art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji. „[Z]akaz nadmiernej ingerencji implikuje dążenie do optymalizacji,
tzn. do stanu, w którym obydwa kolidujące dobra byłyby realizowane w najwyższym możliwym stopniu” (wyrok TK z 23 listopada
2009 r., sygn. P 61/08, OTK ZU nr 10/A/2009, poz. 150). Tylko wówczas pełną realizację znajdzie zasada sprawiedliwości społecznej
(art. 2 Konstytucji) i znajdujące w niej wyraz podstawowe zasady prawa cywilnego. Kwota odszkodowania odpowiadająca dwukrotności
należnego wynagrodzenia, w przeciwieństwie do kwoty odpowiadającej niezgodnej z Konstytucją trzykrotności jego wysokości,
nie jest uzależniona od winy podmiotu naruszającego prawa autorskie, co oddala kwestionowane rozwiązanie od cech kary cywilnej.
Nie stanowi także konsekwencji całkowitego oderwania wysokości przysługującego roszczenia odszkodowawczego od wysokości wyrządzonej
szkody. Koszt utraconych możliwości oraz nakłady konieczne do wykrycia naruszenia – przy niewątpliwej wysokości szkody w postaci
niezapłaconej jednokrotności opłaty licencyjnej – zostały ujęte w sposób ryczałtowy w postaci kwoty odpowiadającej jednokrotności
należnego wynagrodzenia. Wynika stąd łączna wysokość odszkodowania ryczałtowego przewidzianego w art. 79 ust. 1 pkt 3 lit.
b u.p.a.p.p. w kwocie odpowiadającej dwukrotności należnego wynagrodzenia z tytułu korzystania z autorskich praw majątkowych.
Brak jest przesądzającej argumentacji, że tak uwarunkowana wysokość odszkodowania pozostaje całkowicie oderwana od wysokości
poniesionej szkody, jak również że łagodniejszy środek zapewniłby realizację pozostałych funkcji odpowiedzialności odszkodowawczej.
Przeciwnie, kwota odszkodowania zwykle przewyższa jednokrotną wysokość należnego wynagrodzenia i nie może być, w zgodzie z
Konstytucją, ograniczona do tej kwoty przez przepis rangi ustawowej. Na tej podstawie Trybunał stwierdził, że ustawodawca
nie naruszył konstytucyjnej zasady najłagodniejszego środka, ustanawiając regulację prawną przewidującą skuteczną ochronę
uprawnionego z tytułu autorskich praw majątkowych przed bezprawnym naruszaniem jego własności lub innych praw majątkowych
znajdujących gwarancję w art. 64 Konstytucji. Kontrolowany przepis spełnia więc przesłankę najmniejszej uciążliwości (konieczności
sensu stricto).
4.3. Zdatność oraz najmniejsza uciążliwość badanego przepisu nie mogą przesądzać spełniania przez niego standardu konieczności
sensu largo. Standard ten będzie spełniony, jeżeli przedmiot kontroli przejdzie pozytywnie także test proporcjonalności sensu stricto. Test ten wymaga zbadania, czy ustawodawca, dążąc do zapewnienia pełnej ochrony praw przysługujących podmiotom uprawnionym
z tytułu autorskich praw majątkowych, dopełnił również obowiązku zachowania odpowiedniej proporcji między korzyścią, którą
zapewnia kontrolowana regulacja, a korzyścią utraconą w wyniku wprowadzenia (stosowania) tej regulacji. Należy zatem odpowiedzieć
na pytanie, czy korzyści poszkodowanego autora z tytułu stosowania instytucji odszkodowania ryczałtowego pozostają w dopuszczalnej
proporcji z korzyściami osób obowiązanych do naprawienia szkody, które tracą wskutek stosowania badanej regulacji.
Po jednej stronie tego testu znajduje się więc interes poszkodowanego autora, po drugiej – interes osoby obowiązanej do naprawienia
szkody, która dopuściła się naruszenia autorskiego prawa majątkowego.
Jednokrotność wynagrodzenia realizuje tylko w minimalnym zakresie postulat pełnego odszkodowania. Ewentualnym naddatkiem,
ocenianym z perspektywy proporcjonalności naruszenia praw majątkowych osoby obowiązanej do naprawienia szkody, jest druga
kwota, odpowiadająca wysokości wynagrodzenia. Należy jednak podkreślić, że zasadniczo wielkość szkody poniesionej przez autora,
przekracza wielkość odpowiadającą jednokrotności wynagrodzenia. Ma to szczególne znaczenie na tle różnicowej metody ustalania
wysokości odszkodowania, a także w związku z dynamicznym charakterem szkody. Według jednolitej opinii w piśmiennictwie i orzecznictwie,
szkoda ma charakter dynamiczny, jej rozmiar więc podlega fluktuacjom, najczęściej, w praktyce, powiększa się z upływem czasu.
Od chwili wyrządzenia szkody do chwili zasądzenia odszkodowania może upłynąć wiele czasu, a wielkość szkody może ulec znacznemu
zwiększeniu.
Wyłączenie możliwości dochodzenia zryczałtowanego odszkodowania przez poszkodowanego autora pozbawia go w zasadzie skutecznego
instrumentu ochrony prawnej, a więc następuje drastyczne zachwianie proporcji między interesami uprawnionego i interesami
naruszyciela prawa autorskiego, a to jest niedopuszczalne. Nawet w wypadku zupełnego braku winy naruszyciela, zasady sprawiedliwości
nakazują przyjąć, że skutki naruszenia powinien ponosić ostatecznie raczej naruszyciel niż poszkodowany (art. 2 Konstytucji).
Odszkodowanie ryczałtowe w wysokości jednokrotności wynagrodzenia byłoby, jak wskazano wyżej, nieadekwatne; w większości wypadków
w oczywisty sposób odbiegałoby od zasady pełnej kompensacji szkody. Z drugiej strony nie musi tej zasady jednak realizować
dwukrotność wynagrodzenia (na niekorzyść naruszyciela lub poszkodowanego). Jednakże rozwiązanie takie jest najbliższe zasadzie
pełnej kompensacji jako odszkodowanie ryczałtowe. Wspomniany ewentualny naddatek w postaci drugiej kwoty wynagrodzenia usprawiedliwiony
jest nie tylko interesem poszkodowanego, który może być chroniony skutecznie za pomocą roszczenia o odszkodowanie ryczałtowe,
ale także realizacją funkcji prewencyjnej i wychowawczej, nie wyłączając funkcji represyjnej. Funkcje te znajdują oparcie
w wartościach porządku publicznego oraz praw i wolności innych osób (art. 31 ust. 3 Konstytucji). Także prawu cywilnemu, w
szczególności prawu odszkodowawczemu, nie są obce funkcje prewencyjna i wychowawcza (a nawet, choć w szczątkowej formie, funkcja
represyjna). Co prawda w literaturze przedmiotu funkcje te przypisuje się generalnie tylko odpowiedzialności odszkodowawczej
na zasadzie winy i w relacji do funkcji kompensacyjnej raczej w marginalnym zakresie, niemniej ustawodawca, kreując stosowne
przepisy, związany jest tylko wymaganiami stawianymi przez Konstytucję, która nie przypisuje rygorystycznie realizacji określonych
funkcji danym gałęziom czy działom prawa. Tak jak funkcja kompensacyjna nie jest właściwa wyłącznie dla przepisów należących
do ustawy cywilnej, w szczególności przepisów prawa odpowiedzialności odszkodowawczej, tak funkcje prewencyjna i wychowawcza
(czy represyjna) nie jest właściwa wyłącznie dla przepisów prawa publicznego, w szczególności przepisów prawa karnego.
Dominacja określonych funkcji w przepisach danej gałęzi czy działu prawa wynika z założeń i treści tych przepisów, tworzonych
jednak w ramach Konstytucji. Ustawodawca, kierując się pewnymi założeniami, może na instytucję należącą tradycyjnie do prawa
prywatnego nałożyć realizację, choćby w nieznacznym zakresie, funkcji zasadniczo właściwej prawu publicznemu, i odwrotnie.
Na tle współczesnych procesów wzajemnego przenikania się prawa prywatnego i publicznego taki zabieg legislacyjny nie budzi
większych kontrowersji. Utrwalone przypisanie pewnych funkcji określonym gałęziom czy działom prawa może być pomocne w określaniu
i rozwiązywaniu problemów prawnych, niemniej na tle Konstytucji nie jest decydujące. Dlatego instytucji prawnej, zaliczanej
doktrynalnie do kategorii instytucji prawa prywatnego, możliwe jest przypisanie przez prawodawcę, choćby w niewielkim zakresie,
realizacji funkcji właściwych dla innych gałęzi i działów prawa. Zabieg taki nie zasługuje na szczególną aprobatę i nie powinien
być nadużywany, niemniej może być usprawiedliwiony względami pragmatyki prawodawczej.
W analizowanej sprawie chodzi o sytuację, w której podmiot nieuprawniony narusza, w sposób bezprawny, prawo podmiotu autorskich
praw majątkowych do monopolu decyzyjnego co do sposobu i zakresu wykorzystania utworu, w tym jego rozpowszechniania przez
osoby trzecie. Już w prawie II Rzeczypospolitej podmiotowi praw do utworu, czyli każdego przejawu działalności twórczej, który
by tylko nosił indywidualne piętno i został utrwalony w określonej formie, przyznawano monopol rozpowszechniania dzieła oraz
czerpania zysków wynikających z rozpowszechniania.
W świetle dotychczasowego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, warunkiem zgodności zaskarżonej regulacji ze wskazanymi
wzorcami kontroli jest zachowanie związku między wysokością przysługującego odszkodowania a faktyczną szkodą poniesioną przez
uprawnionego. Jedynie bowiem całkowite oderwanie wysokości odszkodowania od rzeczywistej szkody nie znajduje uzasadnienia
w sprecyzowanych wzorcach kontroli zgodności z Konstytucją. Kwota odszkodowania ryczałtowego może w praktyce przewyższać wartość
poniesionej szkody, jeżeli zasadniczo nie jest to różnica rażąca oraz jeżeli zasadniczo obie kwoty są do siebie zbliżone (por.
uzasadnienie wyroku TK o sygn. SK 32/14). Wskazane rozwiązania spełniają w takich okolicznościach nie tylko test proporcjonalności
z art. 31 ust. 3 Konstytucji, ale pozostają także zgodne z zasadą równej ochrony stron stosunku cywilnoprawnego znajdującej
konstytucyjne uzasadnienie w nakazie zapewnienia równej ochrony własności i innych praw majątkowych wyrażonym w art. 64 ust.
2 Konstytucji, a pośrednio również w zasadzie sprawiedliwości społecznej wynikającej z art. 2 Konstytucji (por. wyrok o sygn.
SK 32/14).
Trybunał Konstytucyjny podkreśla w kontekście powyższych uwag, że wysokość szkody poniesionej przez uprawnionego z tytułu
autorskich praw majątkowych wskutek bezprawnego z nich korzystania przewyższa co do zasady wysokość wynagrodzenia przysługującego
z tytułu legalnego korzystania z autorskich praw majątkowych. Oprócz dotychczas przedstawionych składników potencjalnego odszkodowania,
należy wskazać na konieczność uwzględnienia wysokości korzyści osiągniętych przed podmiot naruszający prawa autorskie, które
powinny zostać uwzględnione podczas określania wysokości szkody, jeżeli pełną realizację miałaby znaleźć zasada kompensacji.
Uprawniony z tytułu praw autorskich w zasadzie nie ma szans na dostęp do informacji o rozmiarze korzyści osiągniętych przez
sprawcę deliktu z tytułu bezprawnego korzystania z tych praw, przede wszystkim z uwagi na specyfikę eksploatacyjną utworu
jako dobra niematerialnego.
Jedynie organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi przysługuje roszczenie informacyjne, jednakże jego dochodzenie
często nie prowadzi do uzyskania pełnych danych dających możliwość określenia należnego wynagrodzenia. Praktyka dowodzi, że
uzyskanie pełnych, wiarygodnych informacji jest trudniejsze tym bardziej, im silniejsza, w sensie gospodarczym, jest osoba
naruszająca autorskie prawa majątkowe. Należy przypuszczać, że ustawodawca miał świadomość specyfiki ochrony autorskich praw
majątkowych. Osoba naruszająca te prawa, bezprawnie korzystająca z cudzego utworu, osiąga korzyści, których często sam autor
nie mógłby osiągnąć. Są one skutkiem wykorzystania możliwości dochodowych utworu, wymagających odpowiednich planów, rozwiązań
i nakładów finansowych, których może się podjąć tylko podmiot profesjonalny.
W wypadku ograniczenia odszkodowania do kwoty odpowiadającej wysokości należnego wynagrodzenia (jednokrotności), kompensacja
szkody zasadniczo nie obejmowałaby wyżej wskazanych składników szkody, charakterystycznych dla naruszenia autorskich praw
majątkowych. Część zysków osiągniętych przez naruszyciela, których podmiot praw autorskich nie byłby w stanie osiągnąć przy
swoich możliwościach ekonomicznych, budzi zresztą wątpliwości w zakresie objęcia ich odpowiedzialnością odszkodowawczą pojmowaną
na gruncie ogólnych zasad odpowiedzialności odszkodowawczej. W realiach praw autorskich muszą być one jednak wzięte pod uwagę
podczas ustalania wysokości odszkodowania. Zatem odszkodowanie ograniczone do opóźnionej w czasie zapłaty kwoty odpowiadającej
opłacie licencyjnej stanowiłoby naruszenie zasad sprawiedliwości społecznej, wynikających przede wszystkim z art. 2 Konstytucji,
a także naruszałoby istotę praw konstytucyjnych zagwarantowanych w art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji.
Specyfika autorskich praw majątkowych, stosunkowa łatwość ich naruszania oraz szczególne trudności dochodzenia ich ochrony
na zasadach ogólnych, podniesione wyżej, usprawiedliwiają dostatecznie również to, że przedmiot kontroli realizuje nie tylko
funkcję kompensacyjną, ale także prewencyjną i wychowawczą. Stanowiąc o surowej sankcji majątkowej za naruszenie cudzego prawa
autorskiego, oddziałuje prewencyjnie na tych uczestników obrotu prawnego, którzy choćby potencjalnie mogą naruszać cudze autorskie
prawa majątkowe.
4.4. Kwestionowany przepis znajduje uzasadnienie również w zasadach sprawiedliwości społecznej wyrażonych w art. 2 Konstytucji.
Wyłącza bowiem sytuację, w której kwota zasądzonego odszkodowania w sposób rażący będzie odbiegać od wartości szkody na niekorzyść
podmiotu autorskich praw majątkowych. Przykłady wskazane w piśmiennictwie przemawiają na rzecz konkluzji, że odpowiedzialność
odszkodowawcza dochodzona na zasadach ogólnych w analizowanym zakresie zbyt mocno uprzywilejowuje podmiot dokonujący naruszeń
autorskich praw majątkowych. W sferze praw autorskich obowiązki związane z ciężarem dowodu, charakterystyczne dla procesu
cywilnego, okazują się często niewykonalne przez podmiot tych praw dochodzący odszkodowania. Eliminacja zaskarżonej normy
prawnej z systemu prawnego musiałaby zatem abstrahować od powyższych argumentów i znajdować uzasadnienie w innych wartościach
konstytucyjnych, których Trybunał Konstytucyjny nie dostrzega.
Przepis art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p. spełnia test proporcjonalności określony w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Wynikające
z niego rozwiązania prawne są zatem zgodne z wzorcami kontroli konstytucyjności wskazanymi w pytaniu prawnym SN. Poddana analizie
regulacja jest w stanie doprowadzić do zamierzonych przez nią skutków, jest niezbędna dla realizacji celu ustawowego chroniącego
wartość uzasadniającą ustawowe ograniczenie w zakresie korzystania z konstytucyjnej wolności lub konstytucyjnego prawa, a
efekty wynikających z niej mechanizmów prawnych pozostają w odpowiedniej proporcji do ciężarów nakładanych na drugą stronę
relacji o charakterze horyzontalnym, ukształtowanej wskutek bezprawnego korzystania z autorskich praw majątkowych.
Z powyższych powodów Trybunał Konstytucyjny orzekł jak na wstępie.