1. W skardze konstytucyjnej z 24 sierpnia 2011 r. Muzeum Pałac w Wilanowie (obecnie Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie;
dalej: skarżący) wniosło o stwierdzenie niezgodności art. 271 § 1 oraz art. 273 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny
(Dz. U. Nr 88, poz. 553, ze zm.; dalej: k.k.) „w zakresie, w jakim nie przyznają statusu pokrzywdzonego, w rozumieniu art.
49 § 1 ustawy z dnia 06 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego, podmiotowi, którego dotyczy dokument poświadczający nieprawdę,
wystawiony przez osobę uprawnioną do wystawienia dokumentu – w szczególności dla którego dokument ma znaczenie prawne, którego
sytuację prawną dokument opisuje lub determinuje” – z art. 2, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji.
1.1. Skarga konstytucyjna została wniesiona do Trybunału Konstytucyjnego w związku z następującym stanem faktycznym. Pismami
z 2 marca 2008 r. oraz 10 marca 2008 r. skarżący złożył w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Śródmieście – Północ w Warszawie
zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstw ściganych z urzędu, polegających m.in. na podrabianiu lub przerabianiu
dokumentów, poświadczaniu w nich nieprawdy i posługiwaniu się dokumentami poświadczającymi nieprawdę. Prokurator Prokuratury
Rejonowej dla Warszawy – Mokotowa postanowieniem z 30 czerwca 2010 r. (sygn. akt 1 Ds. 1186/09/IV; dalej: postanowienie prokuratora
z 30 czerwca 2010 r.) umorzył śledztwo w sprawie m.in. poświadczenia nieprawdy w zaświadczeniach wieczystoksięgowych i posłużenia
się tymi zaświadczeniami. Skarżący wniósł zażalenie na to postanowienie do Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie.
W zażaleniu wskazał na błędy, jego zdaniem, popełnione przez prokuraturę w postępowaniu przygotowawczym, „związane z nieprzeprowadzeniem
czynności prowadzących do ustalenia, czy w inkryminowanych zaświadczeniach zawarte zostały nieprawdziwe informacje, czy w
ogóle takie zaświadczenia mogły zostać wydane i czy zachodziła którakolwiek z form winy po stronie osób odpowiedzialnych za
wydanie przedmiotowych dokumentów” a także na „zignorowanie w postanowieniu dowodów przeprowadzonych przez samą prokuraturę
w trakcie śledztwa i wykazujących merytoryczną zasadność zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przedmiotowego przestępstwa”.
Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie postanowieniem z 17 lutego 2011 r., (sygn. akt II Kp 2404/10), pozostawił
bez rozpoznania zażalenie na postanowienie prokuratora z 30 czerwca 2010 r. w części, w jakiej dotyczyło umorzenia postępowania
w sprawie poświadczenia nieprawdy w określonych zaświadczeniach wieczystoksięgowych i posłużenia się tymi zaświadczeniami
– z uwagi na wniesienie go przez osobę nieuprawnioną. Wobec powyższego skarżący jako pokrzywdzony wniósł zażalenie na postanowienie
Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia z 17 lutego 2011 r. w powyższym zakresie. Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia
w Warszawie postanowieniem z 12 kwietnia 2011 r. (sygn. akt II Kp 2404/10) nie uwzględnił zażalenia i utrzymał w mocy postanowienie
Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia z 17 lutego 2011 r.
Skarżący w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej podkreślił, że w obu postanowieniach sądu nie odniesiono się do merytorycznych
aspektów postępowania przygotowawczego i wskazywanych przez skarżącego wad tego postępowania, ale ograniczono się do wywodu
o charakterze prawnym pojęcia „pokrzywdzonego” i stwierdzenia, że zażalenie zostało wniesione przez osobę nieuprawnioną.
Skarżący wskazał postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie z 12 kwietnia 2011 r. jako ostateczne
orzeczenie naruszające jego prawa i wolności konstytucyjne, na które nie przysługiwała skarga kasacyjna. Skarżący podkreślił,
że o przyjęciu kwestionowanych przez niego w skardze konstytucyjnej regulacji za podstawę prawną ostatecznego rozstrzygnięcia
sądu przesądziła treść uzasadnienia postanowienia Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia z 12 kwietnia 2011 r. Sąd stwierdził
w nim jednoznacznie, że w wypadku przestępstw z art. 271 § 1 oraz art. 273 k.k. dobrem prawnym bezpośrednio naruszonym w wyniku
ich popełnienia jest wiarygodność dokumentów, a zatem podmiot, którego dotyczy treść tych dokumentów i którego sytuację prawną
one kształtują, nie może być uznany za pokrzywdzonego w rozumieniu art. 49 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania
karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.).
1.2. Skarżący uznał za konieczne, by przed uzasadnieniem zarzutów niekonstytucyjności, szczegółowo przedstawić wpływ dokumentów,
w których została – według niego – poświadczona nieprawda, na jego sytuację prawną. Wyjaśnił m.in., że dokumenty te to zaświadczenia
o treści ksiąg wieczystych, odnoszące się do stanu obciążeń rzeczowych na składnikach mienia należących przed 1944 r. do A.B.,
a obecnie wchodzących w skład mienia publicznego (w tym mienia skarżącego – Muzeum Pałac w Wilanowie). Zaświadczenia te zostały
wydane przez inspektora ds. ksiąg wieczystych sądu rejonowego, na wniosek jednego z powodów, w kilku toczących się przed sądami
postępowaniach, w których skarżący występuje jako pozwany. W zaświadczeniach stwierdzono, że określone działy w kilku księgach
wieczystych nie zawierają obciążających wpisów (zabezpieczeń hipotecznych), tymczasem, według skarżącego, takie wpisy istniały
w 1939 r. (na rzecz Państwowego Banku Rolnego reprezentującego Skarb Państwa) i nigdy nie zostały wykreślone w sposób przewidziany
prawem, wskutek czego do chwili obecnej figurują w wykazie hipotecznym tychże ksiąg.
Skarżący wskazał, że niektóre z tych dokumentów zostały wykorzystane jako dowód w postępowaniach sądowych, w szczególności
w postępowaniu przed Sądem Okręgowym w Warszawie Wydział III Cywilny (sygn. akt III C 639/98) w sprawie o wydanie większości
zbiorów Muzeum Pałac w Wilanowie (około sześciu tysięcy muzealiów o wartości szacowanej na kilkaset milionów złotych), gdzie
skarżący występuje jako pozwany, a powodem jest osoba, dla której wspomniane dokumenty zostały wystawione i która je wykorzystuje
w celu wywołania niekorzystnych skutków prawnych wobec skarżącego.
Skarżący przedstawił następnie regulacje prawne dotyczące wydawania dokumentów informujących o zawartości dawnych ksiąg wieczystych,
twierdząc, że wydanie zaświadczeń poświadczających nieprawdę przez inspektora ds. ksiąg wieczystych sądu rejonowego (wskazanych
jako dowód w przywołanym postępowaniu o wydanie zbiorów muzealnych) nosi znamiona przestępstw określonych w art. 271 § 1 i
art. 273 k.k. i nie mogło nastąpić w wyniku omyłki.
Skarżący podkreślił, że kluczową kwestią dla jego sytuacji prawnej jest istnienie wpisów hipotecznych obciążających nieruchomości
po A.B. Następcy prawni A.B. zgłosili bowiem roszczenia do tych nieruchomości, w wyniku czego sporne stało się przejście tychże
nieruchomości na Skarb Państwa na skutek reformy rolnej w 1944 r. Kluczowe znaczenie hipotek ustanowionych przed 1939 r. ujawnia
się także w związku z: 1) ewentualnymi roszczeniami odszkodowawczymi spadkobierców A.B. wobec Skarbu Państwa za bezprawne
wywłaszczenie, 2) wpływu stanu zadłużenia hipotecznego A.B. w 1939 r. na wycenę tej części jego majątku, która zalicza się
do „mienia zabużańskiego” (A.B. za swoje długi odpowiadał całym majątkiem niepodzielnie); 3) znaczenia stanu obciążeń hipotecznych
dla ewentualnej reprywatyzacji w naturze.
Ponadto kwestia istnienia hipotek obciążających część nieruchomości ma zasadnicze znaczenie prawne w toczącym się sporze o
muzealia Muzeum Pałac w Wilanowie. Skarżący wskazał bowiem, że większość dawnych muzealiów od 1933 r. stanowiła zastaw pod
zabezpieczenie tych samych długów A.B. wobec Państwowego Banku Rolnego (reprezentującego interesy Skarbu Państwa), których
zabezpieczeniem były przedmiotowe hipoteki. Kwestia istnienia hipotek na rzecz Państwowego Banku Rolnego wpływa bezpośrednio
na ustalenie, że na chwilę obecną zastaw muzealiów także nie wygasł, co powinno skutkować oddaleniem pozwu o wydanie muzealiów
przeciwko skarżącemu. Następcy prawni nie mogliby bowiem dochodzić ich wydania jako objętych nadal zastawem z uwagi na art.
307 § 1 kodeksu cywilnego. Jedno z zaświadczeń, zdaniem skarżącego, poświadczających nieprawdę, stanowi w postępowaniu przed
sądem dowód na okoliczność nieistnienia długów po A.B. wobec Państwowego Banku Rolnego, a w konsekwencji wygaśnięcia zastawu
na muzealiach. Zaświadczenie to nabiera szczególnego znaczenia dowodowego z uwagi na domniemanie, zawarte w art. 244 § 1 kodeksu
postępowania cywilnego, zgodnie z którym dokumenty urzędowe, sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy
władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania, stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo poświadczone.
Powyższe okoliczności faktyczne i prawne dowodzą, zdaniem skarżącego, że dokumenty w postaci zaświadczeń wieczystoksięgowych
bezpośrednio determinują jego sytuację prawną i w sposób bezpośredni naruszają jego dobra prawne, w związku z czym powinien
mu przysługiwać status pokrzywdzonego.
1.3. Skarżący na poparcie zarzutów niekonstytucyjności zakwestionowanych przepisów przedstawił następującą argumentację:
Art. 271 § 1 k.k. stanowi, że funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza
w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Zgodnie
zaś z art. 273 k.k. kto używa dokumentu określonego w art. 271 lub art. 272 podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności
albo karze pozbawienia wolności do lat 2. Skarżący wskazał, że rodzajowym przedmiotem ochrony obu przepisów jest wiarygodność dokumentów, zaś indywidualnym przedmiotem
ochrony jest zaufanie pokrzywdzonego oraz ogółu obywateli do prawdziwości dokumentów wystawionych przez osoby specjalnie do
tego powołane oraz zaufanie mocodawców do rzetelności osób upoważnionych do wystawiania dokumentów. Przedmioty ochrony określone
w art. 273 i art. 271 § 1 k.k. skarżący uznał zatem za tożsame.
Zdaniem skarżącego, zaświadczenia o treści ksiąg wieczystych poświadczające nieprawdę, którymi posłużono się postępowaniach
sądowych, „w sposób oczywisty determinowały i determinują sytuację prawną Skarżącego, przez co jego dobro prawne zostało bezpośrednio
naruszone przestępstwami określonymi w art. 271 § 1 k.k. oraz art. 273 k.k.”. W jego ocenie, nie sposób zatem uznać, że poświadczanie
w dokumentach nieprawdy przez funkcjonariuszy publicznych lub inne osoby uprawnione do wystawiania dokumentów oraz posługiwanie
się takimi dokumentami na szkodę konkretnego podmiotu nie narusza w konkretnych przypadkach dóbr prawnych poszczególnych podmiotów,
a tym samym nie daje możliwości skorzystania z instrumentów ochrony swoich praw przed sądem – stosownie do konstytucyjnie
zagwarantowanego prawa do sądu. Zdaniem skarżącego, trudno uzasadnić celowość ochrony prawnej samych dokumentów, skoro nie
ma ona służyć ochronie dóbr (praw) podmiotów, których dokumenty dotyczą wprost.
Powyższe argumenty, w ocenie skarżącego, przemawiają za uznaniem, że art. 271 § 1 i art. 273 k.k., w zakresie, w jakim odmawiają
przyznania statusu pokrzywdzonego podmiotom, których dotyczą dokumenty poświadczające nieprawdę, naruszają prawo do sądu wyrażone
w art. 45 ust. 1 Konstytucji. Skarżący wskazał, że zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego z art. 45 ust. 1 Konstytucji
wynika jednoznacznie wola ustrojodawcy, aby prawem do sądu objąć możliwie najszerszy zakres spraw, natomiast z zasady demokratycznego
państwa prawa płynie dyrektywa interpretacyjna zakazująca zawężającej wykładni prawa do sądu. Wobec tego nie można znaleźć
uzasadnienia dla działania ustawodawcy, który wyłączył możliwość uzyskania statusu pokrzywdzonego przy przestępstwach określonych
w art. 271 § 1 oraz art. 273 k.k.
W związku z tym, że z zasadą prawa do sądu sprzężony jest zakaz zamykania drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub
praw, zaskarżone przepisy naruszają także art. 77 ust. 2 Konstytucji. Skarżący stwierdził także, że zgodnie z zasadą sprawiedliwości
społecznej status podmiotów pokrzywdzonych w wyniku popełnienia przestępstw określonych w rozdziale XXXIV k.k. (przestępstwa
przeciwko wiarygodności dokumentów), w tym w art. 271 § 1 oraz w art. 273 k.k., winien zostać zrównany ze statusem osób pokrzywdzonych
innymi rodzajami przestępstw. Jedni i drudzy powinni mieć możliwość uczestniczenia w postępowaniu przygotowawczym jako strona,
a na etapie postępowania przed sądem jako oskarżyciel posiłkowy. Ograniczenie podmiotom pokrzywdzonym przez przestępstwa określone
w art. 271 § 1 oraz art. 273 k.k. możliwości dochodzenia swoich praw – wobec nieprzyznania im statusu pokrzywdzonych w rozumieniu
art. 49 § 1 k.p.k. – zdaniem skarżącego, jest wyłomem od zasady sprawiedliwości społecznej. Ten stan narusza zatem także art.
2 Konstytucji, w zakresie wyrażonej w nim zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa.
2. 19 lutego 2013 r. sędzia Trybunału Konstytucyjnego wydał zarządzenie wzywające do uzupełnienia braków formalnych skargi
konstytucyjnej. W odpowiedzi na zarządzenie skarżący w piśmie z 12 marca 2013 r. doprecyzował przedmiot kontroli, wnosząc
o stwierdzenie niezgodności z art. 45 ust. 1 oraz z art. 77 ust. 2 Konstytucji następujących przepisów:
1) art. 49 § 1 k.p.k. w zakresie „w jakim nie przyznaje statusu pokrzywdzonego podmiotowi, którego dobro prawne zostało w
sposób pośredni (lecz zarazem niewątpliwy) naruszone lub zagrożone przez przestępstwo – na skutek czego podmiot taki zostaje
pozbawiony możliwości dochodzenia swoich praw na drodze sądowej i co stanowi naruszenie prawa do sądu oraz zakazu zamykania
drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw”;
2) art. 271 § 1 k.k. w zakresie, „w jakim nie uwzględnia on, iż określone w nim przestępstwo poświadczenia nieprawdy, stanowi
działanie bezpośrednio na szkodę osób mających interes prawny w tym, aby dokumenty posiadały treść odpowiadającą rzeczywistemu
stanowi prawnemu (…), co w związku z treścią art. 49 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks Postępowania Karnego uniemożliwia
takim osobom dochodzenie naruszonych tym przestępstwem praw”;
3) art. 273 k.k. w zakresie, „w jakim nie uwzględnia on, iż określone w nim przestępstwo użycia dokumentu poświadczającego
nieprawdę, stanowi działanie bezpośrednio na szkodę osób mających interes prawny w tym, aby dokumenty te nie zostały użyte
– co ze względu na treść art. 49 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks Postępowania Karnego uniemożliwia takim osobom
dochodzenie naruszonych tym przestępstwem praw”.
2.1. W uzasadnieniu pisma procesowego z 12 marca 2013 r. skarżący stwierdził, że art. 49 § 1 k.p.k. „w sposób wyraźny ogranicza
krąg osób, którym przyznaje się status pokrzywdzonego w postępowaniu karnym do osób, których dobro prawne zostało w sposób
bezpośredni naruszone lub zagrożone przez przestępstwo, wyłączając z tego kręgu podmioty, których dobra zostały naruszone
lub zagrożone przez przestępstwo w sposób pośredni”. W ocenie skarżącego, ów wymóg bezpośredniości nie znajduje podstawy w
przepisach Konstytucji, która zapewnia możliwość dochodzenia swoich praw na drodze sądowej wszystkim, których prawa i wolności
zostały naruszone i nie zawiera w tym zakresie zróżnicowań ze względu na charakter naruszenia, wskazując jedynie, iż musi
być ono bezprawne.
Ponadto, zdaniem skarżącego, podstawową kwestią dla oceny doniosłości art. 49 § 1 k.p.k. w perspektywie systemowej są uprawnienia
przyznane pokrzywdzonemu w procesie karnym. Zasadniczo mogą one przysługiwać – oprócz pokrzywdzonego – jedynie oskarżycielowi
publicznemu. Na etapie postępowania przygotowawczego pokrzywdzony jest stroną uprawnioną do działania we własnym imieniu i
zgodnie z własnym interesem. Jest również stroną postępowania sądowego, jeśli występuje w nim w charakterze oskarżyciela posiłkowego
lub prywatnego albo powoda cywilnego. Z faktem przyznania pokrzywdzonemu statusu strony postępowania wiążą się istotne konsekwencje
procesowe polegające przede wszystkim na możliwości samodzielnej obrony swoich praw w toku postępowania. Przesłanka bezpośredniości
wskazana w art. 49 § 1 k.p.k., ograniczająca krąg osób, którym przyznany jest status pokrzywdzonego, uniemożliwia części podmiotów,
których prawa zostają naruszone, skuteczną obronę tychże praw.
2.2. Uzupełniając argumentację dotyczącą niekonstytucyjności art. 271 § 1 k.k., skarżący wskazał, że przepis ten nie uwzględnia,
iż przestępstwo poświadczenia nieprawdy co do okoliczności mających znaczenie prawne stanowi działanie na szkodę osób, mających
konkretny interes prawny w tym, aby określone dokumenty posiadały treść odpowiadającą faktycznemu stanowi prawnemu. Fakt ten,
ze względu na treść art. 49 § 1 k.p.k. (co potwierdza ostateczne orzeczenie wydane w sprawie skarżącego), uniemożliwia takim
osobom dochodzenie naruszonych tym przestępstwem – choćby w sposób pośredni – przysługujących im praw. Z każdym dokumentem
mogącym stanowić dowód w postępowaniu sądowym lub administracyjnym związane są interesy osób, które go sporządziły bądź na
rzecz których został on sporządzony, a także podmiotów w nim wymienionych oraz osób, których dobra są jego przedmiotem. Dlatego
też przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów, choć traktowane w doktrynie prawa karnego jako tzw. przestępstwo bez
ofiary, w sposób oczywisty, choć pośredni, prowadzi do naruszenia interesów i praw tych osób.
Odnosząc się do niezgodności zakwestionowanych przepisów z art. 45 ust. 1 Konstytucji, skarżący wskazał, że „ukształtowanie
procedury sądowej w obecny sposób, w praktyce oznacza niemożność uruchomienia procedury karnej przed sądem, z tego tylko względu,
iż zagrożenie lub naruszenie prawa wprawdzie miało miejsce (materialnie więc Skarżący został lub potencjalnie może zostać
pokrzywdzonym), jednak nie ma ono charakteru bezpośredniego”. Taki stan rzeczy, w jego ocenie, nie jest zgodny z wymogami sprawiedliwości procedury karnej. Skarżący wskazał, że ze względu
na to, iż jego prawa doznały uszczerbku w sposób pośredni, pozbawiony został prawa dostępu do sądu – nie mógł bowiem skutecznie
zaskarżyć postanowienia prokuratora o umorzeniu śledztwa.
W wyniku niezgodnego z Konstytucją ukształtowania procedury karnej podmiot, którego prawa zostały naruszone poprzez wydanie
fałszywych zaświadczeń wieczystoksięgowych, wpływających na jego sytuację prawną, pozbawiony został możliwości obrony swych
praw przed sądem. W konsekwencji zaś doszło do naruszenia pozostałych praw skarżącego, to jest prawa do odpowiedniego ukształtowania
procedury sądowej oraz prawa do wyroku sądowego (postępowanie sądowe nie zostało bowiem wszczęte w wyniku uznania, że podmiot,
który wniósł zażalenie na umorzenie śledztwa przez prokuratora, nie był do tego uprawniony).
3. W piśmie z 18 czerwca 2014 r. stanowisko Sejmu w sprawie przedstawił Marszałek Sejmu, wnosząc o stwierdzenie, że art. 49
§ 1 k.p.k. w związku z art. 271 § 1 k.k. oraz art. 49 § 1 k.p.k. w związku z art. 273 k.k. – są zgodne z art. 45 ust. 1 i
art. 77 ust. 2 Konstytucji. W pozostałym zakresie postępowanie powinno zostać umorzone ze względu na niedopuszczalność wydania
wyroku.
W ocenie Marszałka Sejmu, art. 2 Konstytucji tylko w pewnych wypadkach może stanowić podstawę skargi konstytucyjnej. Po pierwsze,
może on pełnić funkcję samodzielnego wzorca kontroli, jeśli skarżący wskaże wywodzone z niego prawa lub wolności, które nie
zostały wysłowione w treści innych przepisów Konstytucji. Po drugie, może być pomocniczym wzorcem kontroli, występującym w
powiązaniu z innym przepisem konstytucyjnym, jeśli skarżący odwoła się do jednej z zasad wyrażonych z art. 2 Konstytucji dla
uzupełnienia lub wzmocnienia argumentacji dotyczącej naruszenia praw i wolności statuowanych w innym przepisie Konstytucji.
W ocenie Marszałka Sejmu, skarżący w rozpatrywanej sprawie postrzega art. 2 Konstytucji i wyprowadzane z niego zasady sprawiedliwości
społecznej oraz zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa jako samodzielny wzorzec kontroli, jednak nie uzasadnia
tego szczegółowo. W tym zakresie, zdaniem Marszałka Sejmu, postępowanie powinno zostać umorzone ze względu na niedopuszczalność
wydania wyroku.
W odniesieniu do pozostałych wzorców kontroli, Marszałek Sejmu, opierając się na uzasadnieniach wyroków Trybunału w sprawach
o sygn. SK 28/10, sygn. SK 10/00 i sygn. SK 43/03, stwierdził, że pokrzywdzonemu przestępstwem ściganym z oskarżenia publicznego
prawo do sądu przysługuje dopiero na etapie jurysdykcyjnym. Prawo inicjowania postępowania sądowego w zakresie tego rodzaju
przestępstw nie przysługuje pokrzywdzonemu, gdyż funkcję ścigania w jego imieniu (w tym uprawnienia do postawienia kogoś w
stan oskarżenia) przejmuje państwo. Kwestionowany przez skarżącego stan prawny, w którym podmiotowi pośrednio pokrzywdzonemu
przestępstwem nie przysługuje możliwość uruchomienia procedury karnej przed sądem, nie narusza zatem art. 45 ust. 1 oraz art.
77 ust. 2 Konstytucji.
4. W piśmie z 6 listopada 2013 r. stanowisko w sprawie przedstawił Prokurator Generalny.
4.1. Po pierwsze, w ocenie Prokuratora Generalnego, art. 49 § 1 k.p.k. w zakresie, w jakim odnosi się do postępowania przygotowawczego,
nie jest niezgodny z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji. Prokurator Generalny oparł się tu na argumentacji wskazanej
w wyroku o sygn. SK 28/10, w którym Trybunał stwierdził, że dla pokrzywdzonego w sprawie z oskarżenia publicznego sprawa karna
staje się sprawą w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji dopiero po wszczęciu postępowania przed sądem przez uprawnionego
oskarżyciela. W sprawie skarżącego prokurator, a więc uprawniony oskarżyciel w sprawach z oskarżenia publicznego, nie wniósł
do sądu aktu oskarżenia przeciwko ustalonemu oskarżonemu o czyny z art. 271 § 1 i art. 273 k.k., wydał natomiast postanowienie
o umorzeniu śledztwa „w sprawie” o powyższe czyny, która to decyzja procesowa została zaskarżona przez pełnomocnika skarżącego.
W świetle przywoływanego wyroku TK, zdaniem Prokuratora Generalnego, nie można mówić w niniejszym postępowaniu o „sprawie
pokrzywdzonego” w rozumieniu przepisu art. 45 ust. 1 Konstytucji, nie został bowiem wniesiony akt oskarżenia. W konsekwencji
„nie sposób dywagować o przysługujących pokrzywdzonemu gwarancjach wynikających ze stanowionego w art. 45 ust. 1 Konstytucji
prawa do sądu, gdyż gwarancje te obejmują – jak to wyżej podkreślono – wyłącznie sprawy karne wniesione do sądu przez uprawnionego
oskarżyciela”.
Prokurator doszedł zatem do wniosku, że powołany przez skarżącego wzorzec z art. 45 ust. 1 Konstytucji „nie jest adekwatny
do oceny konstytucyjności art. 49 § 1 k.p.k. w zakresie, w jakim ta norma procesowa odnosi się do postępowania przygotowawczego”.
Biorąc pod uwagę wskazywaną w orzecznictwie Trybunału organiczną więź między postanowieniami art. 45 ust. 1 i art. 77 ust.
2 Konstytucji, Prokurator Generalny uznał, że do analogicznego wniosku prowadzi także analiza zasadności przywołanego przez
skarżącego wzorca z art. 77 ust. 2 Konstytucji.
4.2. Następnie Prokurator Generalny stwierdził, że art. 271 § 1 i art. 273 k.k. w zakresie, w jakim determinują krąg pokrzywdzonych
tymi przestępstwami w odniesieniu do etapu postępowania przygotowawczego, nie są niezgodne z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust.
2 Konstytucji. Wskazał, że zakwestionowane w skardze przepisy prawa karnego materialnego penalizują zachowania polegające
na poświadczeniu przez funkcjonariusza publicznego lub inną osobę uprawnioną nieprawdy co do okoliczności mającej znaczenie
prawne oraz na używaniu takiego dokumentu. Nie regulują natomiast bezpośrednio dostępu do drogi sądowej i prawa do sądu. W
rezultacie, zdaniem Prokuratora Generalnego, Trybunał powinien uznać nieadekwatność wzorców z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust.
2 Konstytucji do kontroli konstytucyjności zaskarżonych przepisów. Wzorce te byłyby adekwatne do oceny konstytucyjności zakwestionowanych
przepisów na etapie postępowania sądowego, ale ta kwestia wykracza poza zakres orzekania Trybunału w niniejszym postępowaniu.
4.3. W pozostałym zakresie, w ocenie Prokuratora, postępowanie podlega umorzeniu na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy
z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) ze względu na niedopuszczalność
wydania wyroku. Art. 2 Konstytucji, wyrażający zasadę demokratycznego państwa prawnego, nie może stanowić samodzielnego wzorca
kontroli w trybie skargi konstytucyjnej. W zakresie tego wzorca kontroli skarżący nie spełnił wymogów określonych w art. 79
ust. 1 Konstytucji i art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, niezbędnych dla skutecznego wniesienia skargi konstytucyjnej.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego na każdym etapie postępowania niezbędne jest kontrolowanie,
czy nie zachodzi któraś z ujemnych przesłanek wydania wyroku, powodujących obligatoryjne umorzenie postępowania (por. np.
postanowienia TK z: 21 października 2003 r., sygn. SK 41/02, OTK ZU nr 8/A/2003, poz. 89; 6 lipca 2004 r., sygn. SK 47/03,
OTK ZU nr 7/A/2004, poz. 74; 21 marca 2006 r., sygn. SK 58/05, OTK ZU nr 3/A/2006, poz. 35; 24 października 2006 r., sygn.
SK 65/05, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 145 oraz wyrok z 13 lipca 2011 r., sygn. K 10/09, OTK ZU nr 6/A/2011, poz. 56). Trybunał
w swoim orzecznictwie konsekwentnie prezentuje stanowisko, że skład rozpoznający sprawę merytorycznie nie jest związany stanowiskiem
zajętym uprzednio w zarządzeniu wydanym w toku wstępnego rozpoznania skargi konstytucyjnej lub wniosku (zob. postanowienia
TK z: 24 października 2006 r., sygn. SK 65/05; 30 czerwca 2008 r., sygn. SK 15/07, OTK ZU nr 5/A/2008, poz. 98; 16 czerwca
2009 r., sygn. SK 22/07, OTK ZU nr 6/A/2009, poz. 97; 2 grudnia 2010 r., sygn. SK 11/10, OTK ZU nr 10/A/2010, poz. 131; 8
lipca 2008 r., sygn. K 40/06, OTK ZU nr 6/A/2008, poz. 113; 4 lipca 2011 r., sygn. SK 27/10, OTK ZU nr 6/A/2011, poz. 63).
Nadanie skardze konstytucyjnej dalszego biegu nie oznacza bowiem konwalidacji jej wad formalnych. Wydanie przez sędziego odpowiedniego
zarządzenia w tej kwestii nie usuwa braków formalnych czy oczywistej bezzasadności (zob. postanowienia TK z: 20 marca 2002
r., sygn. K 42/01, OTK ZU nr 2/A/2002, poz. 21; 16 października 2002 r., sygn. K 23/02, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 76 oraz 16
lutego 2011 r., sygn. SK 40/09, OTK ZU nr 1/A/2011, poz. 6). Zatem – jeśli występują co do tego wątpliwości – należy w pierwszej
kolejności zweryfikować, czy nie zachodzą przeszkody formalne uniemożliwiające merytoryczne rozpoznanie sprawy.
2.1. Muzeum Pałac w Wilanowie (dalej także: skarżący) w skardze konstytucyjnej z 24 sierpnia 2011 r. zakwestionowało zgodność
art. 271 § 1 oraz art. 273 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, ze zm.; dalej: k.k.) „w
zakresie, w jakim nie przyznają statusu pokrzywdzonego, w rozumieniu art. 49 § 1 ustawy z dnia 06 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania
karnego, podmiotowi, którego dotyczy dokument poświadczający nieprawdę, wystawiony przez osobę uprawnioną do wystawienia dokumentu
– w szczególności dla którego dokument ma znaczenie prawne, którego sytuację prawną dokument opisuje lub determinuje”, z art.
2, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji.
Zakwestionowane przepisy mają następujące brzmienie:
art. 271 § 1 k.k. „Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę
co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”
art. 273 k.k. „Kto używa dokumentu określonego w art. 271 lub 272, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia
wolności do lat 2.”
Określając zakres zaskarżenia, skarżący przywołał także art. 49 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania
karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.), którego treść brzmi: „Pokrzywdzonym jest osoba fizyczna lub prawna,
której dobro prawne zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone przez przestępstwo”.
W piśmie z 12 marca 2013 r. uzupełniającym braki formalne skargi konstytucyjnej (stanowiącym odpowiedź na zarządzenie sędziego
Trybunału Konstytucyjnego z 19 lutego 2013 r.) skarżący zmodyfikował zakres zaskarżenia. Po pierwsze, wskazał art. 49 § 1
k.p.k. jako samodzielny przedmiot kontroli – w zakresie „w jakim nie przyznaje statusu pokrzywdzonego podmiotowi, którego
dobro prawne zostało w sposób pośredni (lecz zarazem niewątpliwy) naruszone lub zagrożone przez przestępstwo – na skutek czego
podmiot taki zostaje pozbawiony możliwości dochodzenia swoich praw na drodze sądowej i co stanowi naruszenie prawa do sądu
oraz zakazu zamykania drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw”. Po drugie, zmodyfikował sposób ujęcia zarzutu
niekonstytucyjności w odniesieniu do art. 271 § 1 i art. 273 k.k. Po trzecie, określając wzorce kontroli konstytucyjności,
pominął wskazywany wcześniej art. 2 Konstytucji.
W tym miejscu należy przypomnieć, że skarżący, składając skargę konstytucyjną przed upływem trzymiesięcznego terminu, o którym
mowa w art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej:
ustawa o TK), określa równocześnie granice tej skargi, które wiążą Trybunał zarówno w trakcie rozpoznania wstępnego jak i
merytorycznego. Nie jest więc dopuszczalna późniejsza modyfikacja tych granic, co odnosi się zarówno do przedmiotu skargi
konstytucyjnej, jak i jej podstaw (por. postanowienia TK: z 19 stycznia 2000 r., sygn. Ts 172/99, OTK ZU nr 1/2000, poz. 49;
z 28 października 2002 r., sygn. Ts 164/01, OTK ZU nr 4/B/2002, poz. 263; wyrok TK z 27 czerwca 2006 r., SK 35/04).
Skarżący wskazał art. 49 § 1 k.p.k. jako samodzielny przedmiot kontroli dopiero w piśmie z 12 marca 2013 r., a więc po upływie
ustawowego terminu na wniesienie skargi konstytucyjnej. Takie rozszerzenie przedmiotu kontroli Trybunał uznał za niedopuszczalne.
W związku jednak z doprecyzowaniem przez skarżącego w piśmie uzupełniającym braki formalne, że przedmiotem skargi konstytucyjnej
są przepisy materialnoprawne, tj. art. 271 § 1 i art. 273 k.k., rozpatrywane w związku z art. 49 § 1 k.p.k. – Trybunał uznał
ten ostatni przepis – jako przepis związkowy – za przedmiot niniejszej skargi.
2.2. Skarga konstytucyjna została skonstruowana w ten sposób, że skarżący wiąże naruszenie swych praw konstytucyjnych z nieprzyznaniem
mu statusu pokrzywdzonego. W jego ocenie, brak przyznania tego statusu uniemożliwił mu realizację prawa do sądu (art. 45 ust.
1 Konstytucji) a także naruszył zakaz zamykania drogi sądowej dla dochodzenia naruszonych praw (art. 77 ust. 2 Konstytucji).
3. Legitymacja skarżącego.
3.1. W analizowanej sprawie skarżącym jest Muzeum Pałac w Wilanowie, noszące obecnie nazwę Muzeum Pałacu Króla Jana III w
Wilanowie (dalej: Muzeum; § 1 zarządzenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 10 września 2013 r. w sprawie zmiany
nazwy Muzeum Pałacu w Wilanowie i nadania statutu, Dz. Urz. MKiDN, poz. 33). Podmiot ten został utworzony jako instytucja
kultury z mocy zarządzenia nr 12 Ministra Kultury i Sztuki z dnia 17 marca 1995 r. w sprawie podziału Muzeum Narodowego w
Warszawie i zmiany jego statutu (Dz. Urz. MKiS Nr 3, poz. 4).
Zgodnie ze statutem Muzeum, stanowiącym załącznik do zarządzenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z 10 września 2013
r. w sprawie zmiany nazwy Muzeum Pałacu w Wilanowie i nadania statutu (dalej: statut), Muzeum to jest państwową instytucją
kultury (§ 1 ust. 1) i ma osobowość prawną (§ 3 ust. 3). Organizatorem Muzeum jest, zgodnie z § 2 statutu, minister właściwy
do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego. Powstaje ono pod nadzorem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jest
zarządzane przez dyrektora, którego powołuje i odwołuje tenże minister, i korzysta z dotacji tego ministra (§ 12 ust. 2 statutu).
W związku z tym, że skarżący jest państwową instytucją kultury mającą osobowość prawną, powstaje wątpliwość co do możliwości
zainicjowania przez tego rodzaju podmiot kontroli konstytucyjności w trybie skargi konstytucyjnej.
3.2. Skarga konstytucyjna jest ze swej istoty środkiem prawnym chroniącym osoby fizyczne przed ingerencją władzy publicznej
w ich konstytucyjnie chronione prawa i wolności. Stąd Trybunał wielokrotnie podkreślał, że podmioty sprawujące władzę publiczną
nie mają legitymacji czynnej do wniesienia skargi konstytucyjnej. Ich pozycja zasadniczo różni się od sytuacji osób fizycznych
– nie są one beneficjentami poszczególnych konstytucyjnych praw lub wolności, ale adresatami obowiązków związanych z realizacją
praw innych podmiotów (postanowienie z 26 października 2001 r., sygn. Ts 72/01, OTK ZU nr 8/2001, poz. 298). Podmioty wykonujące
władzę publiczną mają kompetencje do władczego kształtowania pozycji prawnej innych osób. Z tego względu Trybunał w licznych
orzeczeniach przestrzegał przed utożsamianiem podmiotów ingerujących w prawa i wolności z ich nosicielami (zob. postanowienie
z 3 października 2005 r., sygn. Ts 148/05, OTK ZU nr 1/B/2006, poz. 70). Inną racją przemawiającą przeciwko dopuszczeniu skargi
konstytucyjnej podmiotu wykonującego władzę publiczną jest niebezpieczeństwo przekształcenia tego instrumentu ochrony praw
i wolności w procedurę rozstrzygania sporów między poszczególnymi ogniwami władzy publicznej (zob. postanowienie z 17 marca
2003 r., sygn. Ts 116/02, OTK ZU nr 2/B/2003, poz. 105). Na argumenty te Trybunał Konstytucyjny powoływał się wielokrotnie
w postanowieniach odmawiających nadania dalszego biegu skargom wnoszonym przez: gminy (zob. postanowienia z 26 października
2001 r., sygn. Ts 72/01; 23 lutego 2005 r., sygn. Ts 35/04, OTK ZU nr 1/B/2005, poz. 26), publiczny zakład opieki zdrowotnej
(zob. postanowienie z 2 listopada 2004 r., sygn. Ts 163/04, OTK ZU nr 4/B/2005, poz. 164), powiat (zob. postanowienie z 3
października 2005 r., sygn. Ts 148/05), czy wojewodę (zob. postanowienie z 31 maja 2005 r., sygn. Ts 36/05, OTK ZU nr 1/B/2006,
poz. 28). Pogląd, zgodnie z którym podmioty realizujące funkcję władzy publicznej nie mogą wnieść skargi konstytucyjnej, jest
więc ugruntowany w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego.
Szerokiej analizy podstaw prawnych i zakresu wyłączenia zdolności skargowej publicznych podmiotów gospodarczych, które rzutują
na ocenę dopuszczalności skargi konstytucyjnej, Trybunał w pełnym składzie dokonał w postanowieniu z 18 grudnia 2013 r. o
sygn. Ts 13/12 (niepubl.). W postanowieniu tym Trybunał stwierdził, że publicznym podmiotom gospodarczym w pewnych sytuacjach
przysługują na podstawie przepisów ustawowych „kompetencje do sprawowania władzy publicznej, czyli są one tzw. organami administrującymi
albo organami administracji publicznej w znaczeniu funkcjonalnym. Zasadniczo jednak podmioty te są poddane oddziaływaniu organów
władzy publicznej na równi z podmiotami prywatnymi, czyli są podmiotami administrowanymi. Dotyczy to zarówno ich sytuacji
prawnej w sferze prawa administracyjnego, jak i sfery, w której prowadząc działalność gospodarczą, wchodzą w stosunki cywilnoprawne
z innymi uczestnikami obrotu; zwłaszcza w zakresie ich uprawnień jako stron postępowania administracyjnego i sądowego. Publiczne
podmioty gospodarcze pozostają wówczas z państwem i jego organami w relacji identycznej do osób fizycznych i innych osób prawnych,
będących w takiej samej jak one sytuacji faktycznej i prawnej”. Trybunał stwierdził, że w takich przypadkach traktowanie publicznych
podmiotów gospodarczych jako formy organizacyjnej państwa i zrównanie ich statusu prawnego w zakresie zdolności skargowej
ze statusem organów władzy publicznej budzi poważne wątpliwości.
Trybunał w powyższym postanowieniu uznał, że punktem wyjścia przy rozstrzyganiu o zdolności skargowej publicznych podmiotów
gospodarczych jest treść art. 79 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którym prawo do wniesienia skargi ma każdy, czyje konstytucyjne
wolności lub prawa zostały naruszone. Wskazał, że w świetle brzmienia art. 79 ust. 1 Konstytucji legitymacja czynna do wniesienia
skargi konstytucyjnej nie zależy od posiadania przez daną jednostkę organizacyjną podmiotowości prawnej w rozumieniu przepisów
prawa cywilnego, a jedynym wyznacznikiem tej legitymacji jest to, czy danemu podmiotowi są przypisane konstytucyjne prawa
i obowiązki.
Trybunał podkreślił, że w doktrynie i orzecznictwie nie budzi wątpliwości, iż osoby prawne mogą być podmiotem konstytucyjnych
praw i wolności (np. wolności działalności gospodarczej, prawa do sądu, prawa do własności i innych praw majątkowych, prawa
do zaskarżania decyzji i orzeczeń), ale istnieją takie prawa konstytucyjne, które przysługują wyłącznie osobom fizycznym (np.
prawo do ochrony życia rodzinnego, prawo do ochrony zdrowia, prawo do nauki, prawo wyborcze). Osób prawnych dotyczy także
zasada równości wobec prawa (art. 32 ust. 1 Konstytucji). Z przyznanych uprawnień konstytucyjnych osoby prawne mogą korzystać
zazwyczaj w takim samym zakresie jak osoby fizyczne.
Trybunał stwierdził następnie, że w świetle art. 79 ust. 1 Konstytucji punkt ciężkości w ocenie zdolności skargowej publicznych
podmiotów gospodarczych powinien być przesunięty z badania cech podmiotu skarżącego na badanie, czy przysługują mu konstytucyjne
wolności lub prawa. „[P]rzy ocenie zdolności skargowej celem nie jest doprecyzowanie pojęcia publicznego podmiotu gospodarczego,
lecz raczej ustalenie, czy tego rodzaju podmiotom mogą przysługiwać pewne konstytucyjne wolności lub prawa, a w konsekwencji
– legitymacja czynna do wniesienia skargi konstytucyjnej. W świetle art. 79 ust. 1 Konstytucji przyjęcie, że danemu podmiotowi
przysługuje konstytucyjne prawo lub wolność, implikuje bowiem uznanie, iż ma on legitymację czynną do wniesienia skargi konstytucyjnej.
Zgodnie z brzmieniem tego przepisu brak podstaw do automatycznego wyłączenia legitymacji danego podmiotu, tylko z tego względu,
że działa on w oparciu o majątek publiczny (Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego)”.
Trybunał wskazał przy tym, że „stworzenie abstrakcyjnego katalogu konstytucyjnych wolności i praw, które potencjalnie mogłyby
przysługiwać tego typu podmiotom, nie jest ani możliwe, ani celowe. Teoretyczna trudność wynika z szerokiego katalogu praw
i wolności konstytucyjnych, ze zróżnicowania (organizacyjnego, kapitałowego) podmiotów zaliczanych do kategorii publicznych
podmiotów gospodarczych oraz z różnorodności sytuacji prawnych, w jakich mogą one występować. Brak celowości tworzenia katalogu
jest zaś związany z charakterem kontroli konstytucyjności dokonywanej w trybie skargowym. Ponieważ ma ona charakter kontroli
konkretnej, w każdym przypadku badanie legitymacji czynnej do wystąpienia ze skargą musi być zindywidualizowane, tj. uwzględniać
zarówno rodzaj wolności lub prawa, którego naruszenie zarzuca skarżący, jak i charakter prawny skarżącego”.
W postanowieniu tym Trybunał sformułował także ogólne ramy dopuszczalności skargi konstytucyjnej publicznych podmiotów gospodarczych,
wskazując, że:
1) publiczne podmioty gospodarcze nie mogą być traktowane jako beneficjenci praw i wolności konstytucyjnych, a w konsekwencji
nie mają legitymacji czynnej do wniesienia skargi konstytucyjnej:
– gdy działają jako podmioty posiadające atrybuty władzy państwowej (nie korzystają więc z ochrony skargowej w zakresie, w
jakim przysługują im kompetencje do władczego kształtowania pozycji prawnej innych podmiotów),
– gdy kwestionowany akt dotyczy ich ze względu na ich charakter jako podmiotów podporządkowanych organizacyjnie właścicielowi,
którym jest państwo (skarga nie może dotyczyć przepisów kształtujących pozycję publicznych podmiotów gospodarczych względem
państwa, będących wyrazem relacji nadrzędności i podporządkowania organizacyjnego oraz własnościowego istniejącej między nimi
a państwem);
2) publiczne podmioty gospodarcze mogą korzystać z praw konstytucyjnych i związanych z nimi środków ochrony wówczas, gdy znajdują
się w takiej samej sytuacji jak osoby fizyczne i inne osoby prawne, a kwestionowany przez nie akt prawny dotyczy ich na identycznych
zasadach, na jakich mógłby dotyczyć tych właśnie podmiotów (pozostają w takim samym stosunku podległości względem określonego
organu władzy publicznej, jak ma to miejsce w wypadku innych „niepublicznych” osób prawnych).
Postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o sygn. Ts 13/12 dotyczyło zdolności skargowej publicznego podmiotu gospodarczego
działającego w formie prywatnoprawnej (Port Lotniczy Szczecin-Goleniów spółka z o.o.). Trybunał podkreślił, że ze względu
na konkretny charakter kontroli „w każdym przypadku badanie legitymacji czynnej do wystąpienia ze skargą musi być zindywidualizowane,
tj. uwzględniać zarówno rodzaj wolności lub prawa, którego naruszenie zarzuca skarżący, jak i charakter prawny skarżącego”.
3.3. Status prawny Muzeum.
Jak wyżej wskazano, skarżący jest państwową instytucją kultury posiadającą osobowość prawną i ściśle określone zadania o charakterze
publicznym (§ 5 i § 6 statutu) w zakresie prowadzenia działalności kulturalnej polegającej na tworzeniu, upowszechnianiu i
ochronie kultury (art. 1 ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, Dz.
U. z 2012 r. poz. 406, ze zm.; dalej: ustawa o działalności kulturalnej).
Funkcjonalne powiązania z ministrem właściwym ds. kultury i ochrony dziedzictwa narodowego wskazują na decydujący wpływ organów
państwa na działalność Muzeum. Minister ten jest organizatorem Muzeum, które jest wpisane do Państwowego Rejestru Muzeów prowadzonego
przez ministra (pod numerem PRM 29/98). Minister sprawuje nadzór nad Muzeum, powołuje i odwołuje Dyrektora zarządzającego
Muzeum. Dyrektor zapewnia terminowe sporządzenie rocznego sprawozdania finansowego oraz przedkłada je do zatwierdzenia ministrowi.
Połączenia, podziału lub likwidacji Muzeum dokonuje także minister, przy czym, zgodnie z art. 27 ustawy z dnia 21 listopada
1996 r. o muzeach (Dz. U. z 2012 r. poz. 987, ze zm.; dalej: ustawa o muzeach), szczegółowe zasady postępowania z muzealiami
w razie likwidacji muzeum państwowego określa każdorazowo minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego
w drodze decyzji, po zasięgnięciu opinii Rady do Spraw Muzeów. Zgodnie z § 6 pkt 8 statutu Muzeum prowadzi działalność m.in.
„przez przyjmowanie do realizacji zleconych lub powierzonych przez Ministra lub inne organy administracji publicznej programów
oraz kompetencji administracyjnych i operacyjnych”.
Majątek Muzeum jest mieniem państwowym. Jako instytucja kultury, zgodnie z art. 27 ustawy o działalności kulturalnej, Muzeum
gospodaruje samodzielnie przydzieloną i nabytą częścią mienia oraz prowadzi samodzielną gospodarkę w ramach posiadanych środków,
kierując się zasadami efektywności ich wykorzystania. Może także zbywać środki trwałe (przy ich zbywaniu stosuje się odpowiednio
przepisy dotyczące przedsiębiorstw państwowych). W tym miejscu należy jednak wskazać, że zgodnie z art. 23 ustawy o muzeach
zamiana, sprzedaż lub darowizna muzealiów może nastąpić jedynie po uzyskaniu pozwolenia ministra właściwego do spraw kultury
i ochrony dziedzictwa narodowego. Pozwolenie może być udzielone tylko w uzasadnionych przypadkach, po zasięgnięciu opinii
Rady do Spraw Muzeów. Środki uzyskane ze sprzedaży muzealiów mogą być przeznaczone wyłącznie na uzupełnienie zbiorów muzeum.
Podstawą gospodarki finansowej Muzeum jest plan finansowy ustalony przez dyrektora, sporządzany zgodnie z przepisami ustawy
z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (Dz. U. z 2013 r. poz. 885, ze zm.; dalej: ustawa o finansach). Jako państwowa
instytucja kultury Muzeum wchodzi w skład sektora finansów publicznych.
W art. 3 ust. 2 ustawy o działalności kulturalnej wyraźnie wskazano, że działalność kulturalna określona w art. 1 ust. 1 (polegająca
na tworzeniu, upowszechnianiu i ochronie kultury) nie stanowi działalności gospodarczej w rozumieniu odrębnych przepisów.
Do działalności tej, w zakresie nieuregulowanym przepisami ustawy dotyczącymi organizowania i prowadzenia działalności kulturalnej
oraz przepisami o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, stosuje się przepisy o prowadzeniu działalności gospodarczej.
Z § 15 statutu Muzeum wynika, że może ono prowadzić – jako dodatkową – działalność gospodarczą w zakresie zbieżnym lub nie
kolidującym z jego działalnością podstawową, wykorzystując uzyskane przychody na realizację zadań statutowych. Muzeum może
zatem prowadzić działalność gospodarczą w zakresie wynajmu i dzierżawy swego majątku, usług związanych z obsługą ruchu turystycznego,
usług wspomagających edukację i jej pozaszkolne formy oraz usług szkoleniowych. Możliwość ta wynika także z art. 9 ustawy
o muzeach, zgodnie z którym muzeum może prowadzić – jako dodatkową – działalność gospodarczą w celu finansowania swej działalności
statutowej.
W świetle powyższych regulacji Muzeum należy uznać za publiczny podmiot prowadzący działalność kulturalną (społecznie użyteczną,
nienastawioną na osiąganie i maksymalizację zysku, stanowiącą realizację zadań z zakresu administracji publicznej) oraz tzw.
uboczną działalność gospodarczą. Nie jest to jednak klasyczna działalność gospodarcza, nastawiona na osiąganie i maksymalizację
zysku, ponieważ przychody z niej uzyskane wykorzystuje się nie na dalsze pomnażanie zysku (np. poprzez inwestycje), ale na
realizację zadań statutowych Muzeum. Potwierdza to także art. 1 ustawy o muzeach, zgodnie z którym „muzeum jest jednostką
organizacyjną nienastawioną na osiąganie zysku, której celem jest gromadzenie i trwała ochrona dóbr naturalnego i kulturalnego
dziedzictwa ludzkości o charakterze materialnym i niematerialnym, informowanie o wartościach i treściach gromadzonych zbiorów,
upowszechnianie podstawowych wartości historii, nauki i kultury polskiej oraz światowej, kształtowanie wrażliwości poznawczej
i estetycznej oraz umożliwianie korzystania ze zgromadzonych zbiorów”.
3.4. Jak wskazano w punkcie 2 uzasadnienia, zainicjowana przez Muzeum skarga konstytucyjna dotyczy przepisów kodeksu karnego
oraz kodeksu postępowania karnego uniemożliwiających przyznanie skarżącemu statusu pokrzywdzonego, przez co nie mógł on skutecznie
zaskarżyć wydanego przez prokuraturę postanowienia o umorzeniu śledztwa.
W sytuacji faktycznej, leżącej u podstaw skargi konstytucyjnej, skarżący nie jest zatem podmiotem sprawującym władztwo publiczne
(tj. nie może w sposób władczy kształtować pozycji prawnej innych osób fizycznych lub prawnych). Przedmiotem skargi konstytucyjnej
nie są przepisy regulujące ustrój Muzeum czy też nadzór właściwego ministra, ale przepisy decydujące o uznaniu za pokrzywdzonego
podmiotu, którego dobra zostały naruszone w wyniku określonych przestępstw (przeciwko wiarygodności dokumentów). Kwestionowane
przepisy mogłyby być przedmiotem skargi konstytucyjnej wniesionej zarówno przez osobę fizyczną, jak też inną niż podmiot publiczny
osobę prawną.
Zdaniem Trybunału, gwarancyjny charakter prawa do sądu oraz wynikające z art. 45 ust. 1 Konstytucji wyraźne dążenie do jak
najszerszego ujmowania tego prawa zarówno w aspekcie podmiotowym, jak i przedmiotowym, dostatecznie uzasadniają tezę, że może
ono przysługiwać także podmiotom publicznym dochodzącym swych praw naruszonych w wyniku przestępstwa. Z punktu widzenia ogólnych
założeń dotyczących celu skargi konstytucyjnej istotne jest to, że skarżący – tak samo jak osoby fizyczne i inne osoby prawne
– może być adresatem orzeczenia sądowego czy decyzji administracyjnej. W konsekwencji, w wypadku naruszenia gwarancji procesowych
w toku postępowania, podmioty takie jak skarżący powinny mieć legitymację do wniesienia skargi konstytucyjnej do Trybunału
Konstytucyjnego (ich sytuacja prawna jest w tym zakresie zbieżna z sytuacją innych osób prawnych).
4. Umorzenie postępowania.
4.1. W ocenie skarżącego, nieprzyznanie statusu pokrzywdzonego uniemożliwiło mu realizację prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji)
oraz naruszyło zakaz zamykania drogi sądowej dochodzenia naruszonych praw (art. 77 ust. 2 Konstytucji). Skarżący nie mógł
skutecznie zaskarżyć wydanego przez prokuratora postanowienia o umorzeniu śledztwa, ponieważ zgodnie z art. 306 § 1 k.p.k.
(w brzmieniu obowiązującym do 22 lipca 2013 r.) takie zażalenie mogły wnieść jedynie strony. Stronami postępowania przygotowawczego,
zgodnie z art. 299 § 1 k.p.k., są podejrzany i pokrzywdzony.
W rozpoznawanej sprawie kluczowa jest prawidłowa identyfikacja normatywnego źródła naruszenia prawa do sądu, która nastręcza
trudności zarówno skarżącemu (odmienny sposób uzasadniania niekonstytucyjnego naruszenia jego praw w skardze i w piśmie uzupełniającym
braki), jak i Marszałkowi Sejmu. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, brak sądowej kontroli wydanego w sprawie skarżącego postanowienia
prokuratora o umorzeniu śledztwa wynikał nie tylko z przepisów determinujących krąg pokrzywdzonych, tj. art. 271 § 1 i art.
273 k.k. w związku z art. 49 § 1 k.p.k., ale także z przepisów proceduralnych określających krąg podmiotów uprawnionych do
złożenia zażalenia na takie postanowienie (tj. art. 306 § 1 k.p.k. w brzmieniu obowiązującym do 22 lipca 2013 r. w związku
z art. 299 § 1 k.p.k.). Normy materialnoprawne zawarte w art. 271 § 1 i art. 273 k.k. penalizują zachowania polegające na
poświadczeniu przez funkcjonariusza publicznego lub inną osobę uprawnioną nieprawdy co do okoliczności mającej znaczenie prawne
oraz na używaniu takiego dokumentu. Nie przesądzają one natomiast samoistnie o braku możliwości zażalenia na postanowienie
prokuratora o umorzeniu śledztwa. Nie przesądza tej kwestii także art. 49 § 1 k.p.k. – ani samodzielnie, ani w związku z art.
271 § 1 i art. 273 k.k.
W sytuacji, w której krąg podmiotów uprawnionych do wniesienia do sądu zażalenia na postanowienie o umorzeniu śledztwa obejmowałby
podmioty takie jak skarżący (tj. podmioty, których prawa zostały naruszone wskutek przestępstwa i które złożyły zawiadomienie
o jego popełnieniu), zarzut naruszenia prawa do sądu nie miałby podstaw. Innymi słowy, jako źródło ewentualnego naruszenia
prawa do sądu w aspekcie sądowej kontroli postanowienia o umorzeniu śledztwa należałoby wskazać zespół norm zawartych w art.
271 § 1 i art. 273 k.k. w związku z art. 49 § 1 k.p.k. w związku z art. 299 § 1 k.p.k. i w związku z art. 306 § 1 k.p.k. (w
jego brzmieniu obowiązującym do 22 lipca 2013 r.). Dopiero tak zakreślony zespół norm przesądza o uznaniu skarżącego za podmiot
nieuprawniony do wniesienia środka odwoławczego. Wszystkie wskazane wyżej normy były także podstawą wydanego przez Sąd Rejonowy
dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie postanowienia z 17 lutego 2011 r., utrzymanego w mocy postanowieniem Sądu Rejonowego
dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie z 12 kwietnia 2011 r.
4.2. Powyższa konstatacja ma istotne znaczenie dla oceny dopuszczalności merytorycznego rozstrzygnięcia w rozpatrywanej sprawie.
W trakcie rozpoznawania skargi przez Trybunał Konstytucyjny doszło do nowelizacji art. 306 k.p.k., wskutek której zmieniła
się sytuacja prawna skarżącego. Mocą art. 1 pkt 1 lit. b ustawy z dnia 22 marca 2013 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania
karnego (Dz. U. poz. 480; dalej: ustawa nowelizacyjna) do art. 306 k.p.k. dodano § 1a w następującym brzmieniu: „Na postanowienie
o umorzeniu śledztwa przysługuje zażalenie: 1) stronom, 2) instytucji państwowej lub samorządowej, która złożyła zawiadomienie
o przestępstwie, 3) osobie, która złożyła zawiadomienie o przestępstwie określonym w art. 228-231, art. 233, art. 235, art.
236, art. 245, art. 270-277, art. 278-294 lub w art. 296-306 Kodeksu karnego, jeżeli postępowanie karne wszczęto w wyniku
jej zawiadomienia, a wskutek tego przestępstwa doszło do naruszenia jej praw”. Przepis ten wszedł w życie 23 lipca 2013 r.
W związku z powyższą nowelizacją w obecnym stanie prawnym osoba zawiadamiająca o popełnieniu przestępstw określonych w art.
271 § 1 i art. 273 k.k. na podstawie ustawy uzyskała prawo do złożenia zażalenia na postanowienie prokuratora o umorzeniu
śledztwa, jeżeli postępowanie karne wszczęto w wyniku jej zawiadomienia i jeśli wskutek tego przestępstwa doszło do naruszenia
jej praw. Ustawa nowelizująca nie zawiera żadnych przepisów przejściowych, co oznacza, że nowe brzmienie art. 306 § 1 i 1a
k.p.k. ma zastosowanie do zażaleń wniesionych po 22 lipca 2013 r., niezależnie od tego, kiedy zostało złożone zawiadomienie
o przestępstwie lub wszczęte postępowanie przygotowawcze. Jak wskazał SN w wyroku z 18 grudnia 2013 r.: „decydujące znaczenie
dla oceny posiadania przez skarżącego uprawnienia do zaskarżenia postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa ma moment wniesienia
zażalenia. Wówczas bowiem następuje wszczęcie postępowania odwoławczego, co zobowiązuje organ procesowy do zbadania m.in.
legitymacji do zaskarżenia według obowiązujących przepisów. Natomiast gdyby zażalenie zostało złożone po wejściu w życie wspomnianej
noweli, to zgodnie z zasadą bezpośredniego stosowania ustawy nowej uprawnienie do zaskarżenia należałoby oceniać według aktualnych
przepisów” (wyrok SN z 18 grudnia 2013 r., sygn. akt I KZP 21/13, OSNKW nr 2/2014, poz. 12; zob. także J. Grajewski, S. Steinborn,
Komentarz aktualizowany do art. 306 Kodeksu postępowania karnego [w:] Komentarz aktualizowany do art. 1–424 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego, L. K. Paprzycki (red.), J. Grajewski, S. Steinborn, Lex 2015, teza 1).
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, nie ma jednak przeszkód, aby skarżący ponownie wystąpił do prokuratury, podnosząc zarzuty
uprzednio przedstawione w zawiadomieniu o przestępstwie. Zgodnie bowiem z art. 327 § 1 k.p.k. umorzone postępowanie przygotowawcze
może być w każdym czasie podjęte na nowo na mocy postanowienia prokuratora, jeżeli nie będzie się toczyć przeciw osobie, która
w poprzednim postępowaniu występowała w charakterze podejrzanego. Przepis ten stosuje się odpowiednio w sprawie, w której
odmówiono wszczęcia śledztwa lub dochodzenia.
Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego „[s]amo wszczęcie postępowania w sprawie, a następnie umorzenie go po przeprowadzeniu
czynności nie wykraczających poza fazę in rem, których wyniki nie stwarzały jeszcze przesłanek do postawienia zarzutów konkretnej osobie, nie powoduje stanu powagi rzeczy
osądzonej. Postępowanie umorzone w tym stadium może bowiem zostać podjęte w każdym czasie, co wprost wynika z dyspozycji art.
327 § 1 k.p.k.” (wyrok SN z 9 października 2008 r., sygn. akt V KK 252/08, Lex nr 531352). W wypadku postanowienia o odmowie
wszczęcia śledztwa, jak również w wypadku wszczęcia a następnie umorzenia śledztwa przez prokuratora, skarżący będzie mógł
w oparciu o art. 306 § 1a pkt 3 k.p.k. zaskarżyć postanowienie prokuratora do sądu.
4.3. Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia, Trybunał Konstytucyjny uznał, że w rozpatrywanej sprawie doszło do dezaktualizacji
zarzutu stawianego przez skarżącego. Aktualność naruszenia praw lub wolności konstytucyjnych skarżącego jest jedną z przesłanek
dopuszczalności skargi konstytucyjnej (zob. np. postanowienia TK z: 14 września 2009 r., sygn. SK 51/08, OTK ZU nr 8/A/2009,
poz. 127; 29 listopada 2010 r., sygn. SK 37/08, OTK ZU nr 9/A/2010, poz. 119; 29 listopada 2010 r., sygn. SK 16/08, OTK ZU
nr 9/A/2010, poz. 123; 29 listopada 2010 r., sygn. SK 39/08, OTK ZU nr 9/A/2010, poz. 121; 29 listopada 2010 r., sygn. SK
8/10, OTK ZU nr 9/A/2010, poz. 117; 20 lutego 2008 r., sygn. SK 44/07, OTK ZU nr 1/A/2008, poz. 23; 14 maja 2013 r., sygn.
SK 19/11, OTK ZU nr 4/A/2013, poz. 50). Skarga konstytucyjna jest bowiem narzędziem konkretnej kontroli hierarchicznej zgodności
aktów normatywnych a jej rozpoznanie uwarunkowane jest naruszeniem konstytucyjnych praw i wolności w indywidualnej sprawie.
„Wnoszący skargę konstytucyjną nie działa bezpośrednio na rzecz ochrony spójności wewnętrznej systemu prawnego oraz zgodności
aktów normatywnych z zasadami konstytucyjnymi, ale bezpośrednio w obronie przysługującego mu konstytucyjnego prawa podmiotowego
z uwagi na jego uprzednie naruszenie w następstwie subsumcji dokonanej przez sąd lub inny organ władzy publicznej rozstrzygający
ostatecznie o prawach i wolnościach” (sygn. SK 19/11).
Trybunał Konstytucyjny, analizując kwestię braku przesłanki aktualności naruszenia praw i wolności, która została wyłączona
już po wniesieniu skargi konstytucyjnej (w toku postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym), stwierdził, że w takim wypadku
dopuszczalne jest wydanie postanowienia o umorzeniu postępowania ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku „w szczególności
jeżeli zakwestionowana w skardze konstytucyjnej norma nie wyznacza już powinnego zachowania skarżącego, organy władzy publicznej
nie mogą na jej podstawie dokonywać oceny zdarzeń relewantnych dla skarżącego oraz ustały zarówno skutki prawne, jak i skutki
faktyczne, które norma ta wywołała w sferze praw i wolności, których ochrony domaga się skarżący” (sygn. SK 19/11).
W związku z uchwaleniem art. 306 § 1a pkt 3 k.p.k. w obecnym stanie prawnym osoba zawiadamiająca o popełnieniu któregokolwiek
z przestępstw określonych w art. 271 § 1 i art. 273 k.k. uzyskała prawo do złożenia zażalenia na postanowienie prokuratora
o umorzeniu śledztwa, jeżeli postępowanie karne wszczęto w wyniku jej zawiadomienia i jeśli wskutek tego przestępstwa doszło
do naruszenia jej praw. Pomimo że art. 306 § 1 k.p.k. w brzmieniu obowiązującym do 22 lipca 2013 r. nie został wskazany przez
skarżącego jako przedmiot kontroli konstytucyjności w niniejszym postępowaniu, to, jak wskazano wyżej, miał on decydujący
wpływ na ustalenie, że skarżący nie należy do kręgu podmiotów, którym przysługuje zażalenie na umorzenie śledztwa przez prokuratora.
W związku z tym, że źródłem naruszenia prawa do sądu i zakazu zamykania drogi sądowej w sprawie skarżącego było unormowanie
wynikające z art. 271 § 1 i art. 273 k.k. w związku z art. 49 § 1 k.p.k. w związku z art. 299 § 1 k.p.k. i w związku z art.
306 § 1 k.p.k. (w brzmieniu obowiązującym do 22 lipca 2013 r.), Trybunał uznał, że po uchwaleniu art. 306 § 1a pkt 3 k.p.k.
nie można uznać, iż naruszenie praw skarżącego ma charakter aktualny. W warunkach rozpatrywanej sprawy wydanie wyroku jest
zatem niedopuszczalne.
4.4. Określając podstawę prawną umorzenia postępowania, Trybunał Konstytucyjny wziął pod uwagę, że zgodnie z art. 134 pkt
3 ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 1064; dalej: ustawa o TK z 2015 r.), która weszła
w życie 30 sierpnia 2015 r., w sprawach wszczętych i niezakończonych przed wejściem w życie tej ustawy, „w postępowaniu przed
Trybunałem (…) jeżeli zachodzą przesłanki umorzenia postępowania, stosuje się przepisy dotychczasowe”. Podstawą umorzenia
postępowania w sprawie skargi konstytucyjnej Muzeum Pałac w Wilanowie jest zatem art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK w związku
z art. 134 pkt 3 ustawy o TK z 2015 r.
Z tych wszystkich względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.