1. W skardze konstytucyjnej z 20 lipca 2012 r. spółka GOBIN sp. z o.o. z siedzibą w Białej Podlaskiej (dalej: skarżąca) wniosła
o stwierdzenie niezgodności:
– art. 636 § 3 w związku z art. 636 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz.
555, ze zm.; dalej: k.p.k.),
– art. 632 pkt 1 w związku z art. 640 k.p.k.,
– art. 13 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223, ze
zm.; dalej: ustawa o opłatach w sprawach karnych)
w zakresie, w jakim prowadzą do obciążenia pokrzywdzonego (oskarżyciela prywatnego) kosztami postępowania oraz do niedopuszczalności
zwrotu na jego rzecz należności z tytułu udziału w tym postępowaniu adwokata lub radcy prawnego, ustanowionego w charakterze
pełnomocnika, w przypadku uniewinnienia oskarżonego na podstawie art. 414 § 1 k.p.k. z uwagi na zaistniałą w toku postępowania
zmianę normatywną, skutkującą stwierdzeniem okoliczności wyłączających ściganie, wymienionych w art. 17 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k.,
zwłaszcza w postaci braku podstaw prawnych oskarżenia, z art. 45 ust. 1, art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 2 Konstytucji;
– art. 3 w związku z art. 1 ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 133,
poz. 767; dalej: ustawa zmieniająca z 2011 r.) w zakresie, w jakim uchyla art. 585 ustawy z dnia 15 września 2000 r. – Kodeks
spółek handlowych (Dz. U. Nr 94, poz. 1037; dalej: k.s.h.), stanowiący podstawę oskarżenia w toku postępowania karnego z oskarżenia
prywatnego, bez zapewnienia ochrony praw pokrzywdzonego naruszonych przez czyny oskarżonego zabronione uchylonym przepisem
ustawy, w tym sądowego dochodzenia zwrotu szkody, z art. 45 ust. 1, art. 64 ust. 1 i 2, art. 77 ust. 2 w związku z art. 2
Konstytucji.
1.1. Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującym stanem faktycznym:
Skarżąca, działając jako oskarżyciel subsydiarny, wniosła akt oskarżenia przeciwko osobie pełniącej funkcję wiceprezesa zarządu,
zarzucając popełnienie czynów z art. 585 § 1 k.s.h. Wyrokiem z 5 maja 2010 r., sygn. akt VII K 52/10, Sąd Rejonowy w Białej
Podlaskiej – VII Wydział Karny (dalej: Sąd Rejonowy) uniewinnił oskarżoną od zarzucanych jej czynów oraz zasądził – na podstawie
art. 632 pkt 1 w związku z art. 640 k.p.k. oraz art. 13 ust. 1 i 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych – na jej rzecz od
skarżącej koszty procesu, w tym poniesione przez oskarżoną koszty obrony.
Na skutek apelacji skarżącej subsydiarnego Sąd Okręgowy w Lublinie XI Wydział Karny Odwoławczy (dalej: Sąd Okręgowy) w wyroku
z 26 października 2010 r., sygn. akt XI Ka 668/10, na podstawie art. 439 § 1 pkt 9 w związku z art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k. uchylił
zaskarżony wyrok i umorzył postępowanie. Sąd Okręgowy uznał, że orzeczenie Sądu Rejonowego obarczone było uchybieniem skutkującym
jego uchyleniem niezależnie od granic zaskarżenia i postawionych zarzutów oraz wpływu uchybienia na treść orzeczenia – brak
było bowiem skargi uprawnionego oskarżyciela, co stanowiło negatywną przesłankę prowadzenia postępowania wskazaną w art. 17
§ 1 pkt 9 k.p.k., skutkującą koniecznością umorzenia postępowania w oparciu o art. 439 § 1 pkt 9 w związku z art. 17 § 1 pkt
9 k.p.k. Zdaniem Sądu Okręgowego, nie został wyczerpany tryb postępowania, od którego uzależnione było wniesienie subsydiarnego
aktu oskarżenia, gdyż pokrzywdzona spółka nie skorzystała z uprawnienia do uprzedniego zaskarżenia postanowienia prokuratora
z 16 kwietnia 2009 r. o umorzeniu śledztwa.
Od orzeczenia Sądu Okręgowego kasację na niekorzyść oskarżonej wniósł Rzecznik Praw Obywatelskich. Sąd Najwyższy, w wyroku
z 9 listopada 2011 r., sygn. akt III KK 134/11, uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę sądowi drugiej instancji do ponownego
rozpoznania w postępowaniu odwoławczym, podzielając pogląd zawarty w kasacji, że warunek ponownego zaniechania ścigania, wymagany
do wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia, dotyczy wyłącznie dwukrotnego wydania postanowienia o umorzeniu postępowania
albo o odmowie jego wszczęcia (art. 330 § 2 k.p.k.). Jednocześnie Sąd Najwyższy wskazał na konieczność merytorycznej kontroli
przez sąd drugiej instancji wyroku sądu pierwszej instancji, z uwzględnieniem zmian dokonanych ustawą zmieniającą z 2011 r.,
którą uchylono art. 585 k.s.h. oraz znowelizowano art. 296 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz.
553, ze zm.; dalej: k.k.).
W wyroku z 29 marca 2012 r., sygn. akt XI Ka 1077/11, Sąd Okręgowy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za całkowicie
bezzasadną. Sąd Okręgowy uznał, że Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne na podstawie analizy i oceny całości
zgromadzonego materiału dowodowego. W konkluzji Sąd Okręgowy wskazał, że w całości podzielił argumentację Sądu Rejonowego
zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Jedynie na marginesie uzasadnienia wyroku Sąd Okręgowy odnotował, że art. 585
k.s.h. został uchylony przez art. 3 ustawy zmieniającej z 2011 r. o zmianie k.k., co – jak wskazał Sąd Okręgowy – powoduje,
że zgodnie z regułą prawa międzyczasowego wyrażoną w art. 4 k.k. należy stosować ustawę nową. Warunkiem zaś odpowiedzialności
za czyn z art. 296 § 1 k.k. jest znaczna wartość wyrządzonej szkody majątkowej, a za czyn z art. 296 § 1a k.k. sprowadzenie
bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej. Mając powyższe na względzie, nie znajdując podstaw
do uwzględnienia wniesionego środka odwoławczego, Sąd Okręgowy na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. utrzymał w mocy zaskarżony
wyrok. O kosztach procesu za postępowanie odwoławcze Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 636 § 3 w związku z art. 640 k.p.k.
oraz art. 13 ust. 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych.
Od wyroku Sądu Okręgowego z 29 marca 2012 r., sygn. akt XI Ka 1077/11, skarżąca wniosła kasację, zaskarżając go w części dotyczącej
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania. Zarządzeniem Przewodniczącej XI Wydziału Karnego – Odwoławczego Sądu Okręgowego w
Lublinie z 19 czerwca 2012 r. odmówiono przyjęcia kasacji do rozpoznania. Powyższe zarządzenie zostało utrzymane w mocy postanowieniem
Sądu Najwyższego z 27 września 2012 r., sygn. akt III KZ 70/12.
1.2. W uzasadnieniu skargi konstytucyjnej skarżąca przytoczyła następujące argumenty:
Zdaniem skarżącej, punktem wyjścia dla oceny stanu prawnego, w którym zapadły orzeczenia naruszające jej konstytucyjne prawa
tj. wyrok Sądu Rejonowego z 5 maja 2010 r., sygn. akt VII K 52/10 oraz wyrok Sądu Okręgowego z 29 marca 2012 r., sygn. akt
XI Ka 1077/11, jest treść art. 414 § 1 k.p.k., zawierająca wyjątek od zasady umorzenia postępowania, przewidzianej w tym przepisie.
Wyjątek ten nakazuje wydać wyrok uniewinniający w przypadku stwierdzenia okoliczności wymienionych w art. 17 § 1 pkt 1 i 2
k.p.k., a zatem również w przypadku, gdy w toku postępowania okaże się, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego albo
ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia przestępstwa. W opinii skarżącej, wobec uchylenia przez ustawodawcę przepisu, który
stanowił podstawę aktu oskarżenia, oczywiste jest, że popełniony czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego, zaś jego sprawca
nie popełnia przestępstwa. Zdaniem skarżącej, uchylając podstawę oskarżenia i nakazując wydanie wyroku uniewinniającego, ustawodawca
przesądził o niedopuszczalności sądowego badania zasadności zarzutów, których podstawą jest przepis obowiązujący w okresie
miarodajnym dla popełnienia czynu. Skutek wyroku uniewinniającego ma przy tym, zdaniem skarżącej, negatywny wymiar dla pokrzywdzonego,
gdyż jego następstwem jest obowiązek wydania – określonego w zakwestionowanych przepisach – rozstrzygnięcia o kosztach postępowania,
co prowadzi do wtórnej wiktymizacji pokrzywdzonego przestępstwem. W opinii skarżącej, o ile należy pogodzić się ze względną
swobodą ustawodawcy w zakresie dopuszczalności depenalizacji określonych czynów, o tyle – w świetle wskazanych w skardze wzorców
ochrony konstytucyjnych praw skarżącej – nie można akceptować stanu prawnego, w którym w wyniku takiego działania ustawodawcy,
pokrzywdzony ponosi wszystkie negatywne skutki tego działania, w tym obciążony zostaje kosztami postępowania karnego.
Uzasadniając zarzut naruszenia art. 45 ust. 1 Konstytucji (prawa do sądu), skarżąca zauważyła, że prawo do sądu zostało wobec
pokrzywdzonej naruszone przez uchylenie podstawy prawnej, na której opierało się oskarżenie. Zdaniem skarżącej, niezależnie
do działań podjętych w procesie, powołanych dowodów oraz uchybień sądów, została zamknięta jej droga do sądu zarówno w zakresie
merytorycznego rozpoznania sformułowanych zarzutów, jak i w kwestii kosztów postępowania. Tymi kosztami skarżąca została obciążona
automatycznie, ze względu na decyzję ustawodawcy dotyczącą uchylenia podstawy oskarżenia, jak i – w konsekwencji powyższego
– ze względu na formę zakończenia sprawy będącej w toku. Tym samym, zdaniem skarżącej, dochodzi wobec pokrzywdzonego do naruszenia
art. 45 ust. 1 Konstytucji zarówno w zakresie prawa dostępu do sądu, prawa do sprawiedliwego wyroku sądowego, jak i odpowiedniego
ukształtowania procedury sądowej.
Uzasadniając zarzut naruszenia art. 64 ust. 1 Konstytucji, skarżąca wskazała, że prawo własności zostało naruszone w wyniku
działań ustawodawcy powodujących powstanie stanu prawnego, w którym uniewinnienie oskarżonego zawsze skutkować będzie obowiązkiem
poniesienia kosztów procesu przez pokrzywdzonego, niezależnie od rzeczywistej podstawy takiego rozstrzygnięcia i okoliczności
sprawy. W opinii skarżącej, ustawodawca przerzuca tym samym na pokrzywdzonego ekonomiczne ryzyko działań depenalizujących
czyny oskarżonego, wywołując tym samym wymierną szkodę w jego majątku. Zdaniem skarżącej, przyjmując, że uniewinnienie na
podstawie art. 414 § 1 k.p.k. stanowi uzasadniony wyjątek od zasady umorzenia postępowania przewidzianej w tym przepisie,
regulacja nieuwzględniająca tego wyjątku w zakresie kosztów postępowania narusza konstytucyjne prawo do równej ochrony prawa
własności.
Uzasadniając zarzut naruszenia art. 64 ust. 2 Konstytucji, skarżąca stwierdziła, że gwarancja równej ochrony własności, przewidziana
w art. 64 ust. 2 Konstytucji, powinna być odniesiona do równorzędnej pozycji w procesie pokrzywdzonego, działającego jako
oskarżyciel prywatny, oraz oskarżonego. Zdaniem skarżącej, równorzędność stron procesu – posiadającego w przypadku oskarżenia
prywatnego cechy kontradyktoryjności – stanowi cechę istotną (relewantną) wykluczającą nieuzasadnione różnicowanie podmiotów
podobnych. Obciążenie kosztami procesu wyłącznie jednej strony z przyczyn zależnych wyłącznie od ustawodawcy, faworyzuje oskarżonego,
dyskryminując tym samym pokrzywdzonego.
W ocenie skarżącej, wskazane powyżej prawa zostały naruszone w kontekście zasad wywodzonych z art. 2 Konstytucji. Ustawodawca,
faworyzując oskarżonych względem pokrzywdzonych, nie uwzględnił bowiem sytuacji, w której – w chwili uchylenia przepisu stanowiącego
podstawę ścigania – ci ostatni utracili wpływ na wynik sprawy, a zarazem obciążeni zostają kosztami postępowania. Rezultat
takich rozwiązań, w opinii skarżącej, rażąco narusza warunki demokratycznego państwa prawnego realizującego zasady sprawiedliwości
społecznej.
Uzasadniając zarzut naruszenia art. 3 w związku z art. 1 ustawy zmieniającej z 2011 r., skarżąca wskazała, że przepis ten uchyla art. 585 k.s.h. bez zapewnienia ochrony
praw pokrzywdzonego naruszonych przez czyny oskarżonego zabronione na gruncie uchylonego przepisu ustawy, w tym bez zapewnienia
ochrony praw pokrzywdzonego w zakresie sądowego dochodzenia zwrotu szkody, wynikającej z bezprawnie uszczuplonego majątku
spółki. W szczególności skarżąca podkreśliła, że istotą zarzutu formułowanego wobec ustawy zmieniającej z 2011 r. jest zamknięcie
przez ustawodawcę drogi do sądowego dochodzenia jej roszczeń wobec oskarżonej. Podstawę tych roszczeń stanowić miał bowiem
wyrok sądu karnego. Zdaniem skarżącej, w przypadku przestępstw związanych z wyrządzeniem szkody, działanie ustawodawcy polegające
na zamknięciu drogi sądowej w procesie karnym narusza prawo własności, czyniąc niedopuszczalnym roszczenia odszkodowawcze
wobec oskarżonego. Według skarżącej, naruszenie art. 3 w związku z art. 1 ustawy zmieniającej z 2011 r. polegało zatem na
tym, że nie zostały uwzględnione jej interesy w ramach sprawiedliwego procesu, nie zostały poszanowane zasady zaufania do
państwa i stanowionego przez nie prawa, lojalności i interesów w toku. Tym samym, w ocenie skarżącej, naruszone zostały jej
prawa gwarantowane w art. 45 ust. 1, art. 64 ust. 1 i 2 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji.
1.3. Zarządzeniem z 2 października 2012 r. sędzia Trybunału Konstytucyjnego wezwał skarżącą do usunięcia braków formalnych
skargi konstytucyjnej przez nadesłanie stosownego odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego dotyczącego spółki GOBIN sp. z o.o.
oraz dokładne określenie sposobu naruszenia konstytucyjnych praw i wolności skarżącej, wyrażonych w art. 45 ust. 1, art. 64
ust. 1 i 2 w związku z art. 2 Konstytucji, przez zaskarżony art. 13 ust. 1 i 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych. W piśmie
z 17 października 2012 r. pełnomocnik skarżącej przedłożył odpis z Krajowego Rejestru Sądowego oraz oświadczył, że cofa skargę
konstytucyjną w zakresie dotyczącym badania zgodności art. 13 ustawy o opłatach w sprawach karnych z art. 45 ust. 1, art.
64 ust. 1 i 2 w związku z art. 2 Konstytucji.
1.4. Postanowieniem z 2 października 2013 r. Trybunał postanowił umorzyć postępowanie w zakresie zbadania zgodności art. 13
ust. 1 i 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych z art. 45 ust. 1, art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 2 Konstytucji oraz odmówić
nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w zakresie zbadania zgodności art. 3 w związku z art. 1 ustawy zmieniającej
z 2011 r. z art. 45 ust. 1, art. 64 ust. 1 i 2, art. 77 ust. 2 w związku z art. 2 Konstytucji.
Po wniesieniu przez skarżącą zażalenia na wskazane postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej,
Trybunał 2 kwietnia 2014 r. wydał postanowienie, w którym – na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy z dnia
1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) – postanowił nie uwzględnić
zażalenia skarżącej.
2. W piśmie z 29 września 2014 r. stanowisko w sprawie zajął Prokurator Generalny, wnosząc o umorzenie postępowania na podstawie
art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, wobec niedopuszczalności wyrokowania.
Prokurator Generalny wskazał, że, w myśl art. 79 Konstytucji, przedmiotem skargi konstytucyjnej może być wyłącznie akt normatywny
(przepis), który stanowił podstawę ostatecznego rozstrzygnięcia o konstytucyjnych wolnościach, prawach lub obowiązkach skarżącego.
W opinii Prokuratora Generalnego, warunek ten nie został spełniony, gdyż zarówno wyrok sądu pierwszej instancji uniewinniający
oskarżoną, jak i wyrok sądu odwoławczego, utrzymujący w mocy wyrok sądu pierwszej instancji, zostały oparte na analizie materiału
dowodowego i poczynionych ustaleniach faktycznych. Sąd pierwszej instancji orzekał w stanie prawnym, kiedy obowiązywał jeszcze
art. 585 k.s.h., a więc późniejsza depenalizacja opisanego w nim czynu nie miała wpływu na wydanie wyroku uniewinniającego.
Z kolei sąd odwoławczy, utrzymując w mocy wyrok sądu pierwszej instancji i uznając apelację za całkowicie bezzasadną, nie
dopatrzył się błędu w ustaleniach faktycznych, które legły u podstaw wydania wyroku uniewinniającego. Odnotował wprawdzie
depenalizację czynu opisanego w art. 585 k.s.h., która nastąpiła na mocy art. 3 ustawy zmieniającej z 2011 r., ale z treści
uzasadnienia wynika, że utrzymanie w mocy wyroku uniewinniającego było niezależne od zmiany normatywnej, skutkującej depenalizacją
czynu sankcjonowanego uprzednio w art. 585 k.s.h.
Zdaniem Prokuratora Generalnego, zakwestionowane w skardze przepisy nie miały zatem wpływu na rozstrzygnięcia sądów w sprawie
dotyczącej skarżącej. Tym samym, w jego opinii, badanie konstytucyjności zakwestionowanych norm przybrałoby tu charakter kontroli
abstrakcyjnej, co jest niedopuszczalne w przypadku badania skargi konstytucyjnej.
3. W piśmie z 15 maja 2015 r. w imieniu Sejmu stanowisko w sprawie zajął jego Marszałek, wnosząc o umorzenie postępowania
na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
Zdaniem Sejmu skarżąca, wnosząc o kontrolę konkretnych przepisów k.p.k., dekoduje z nich określoną normę prawną, która miała
znaleźć zastosowanie w dotyczącym jej praw postępowaniu sądowym. Chodzi tu o normę, zgodnie z którą opisane wyżej zasady ponoszenia
kosztów procesu karnego stosuje się w postępowaniu zakończonym wyrokiem uniewinniającym wydanym „na podstawie art. 414 § 1
k.p.k. z uwagi na zaistniałą w toku postępowania zmianę normatywną, skutkującą stwierdzeniem okoliczności wyłączających ściganie,
wymienionych w art. 17 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k., zwłaszcza w postaci braku podstaw prawnych oskarżenia”.
Zdaniem Sejmu, skarżąca zmierza zatem do poddania kontroli Trybunału normy prawnej, jaka znalazła zastosowanie w wyroku uniewinniającym
wydanym na podstawie jednej z okoliczności, o których mowa w art. 17 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k., przy czym okolicznością tą ma być
uchylenie ustawą zmieniającą z 2011 r. podstawy prawnej zarzutu zawartego w akcie oskarżenia (tj. art. 585 k.s.h.).
W opinii Sejmu, skoro skarga konstytucyjna jest instrumentem służącym kontroli przepisów prawa, nie jego stosowania, niezbędne
jest wykazanie przed podmiot inicjujący postępowanie, że kwestionowane regulacje stanowiły podstawę określonego rozstrzygnięcia.
Odnosząc się do stanu faktycznego i orzeczeń wydanych w sprawie skarżącej, Sejm stwierdził, że normy przez nią kwestionowane
nie wpłynęły na wydane przez sądy orzeczenia, poprzedzające wystąpienie ze skargą konstytucyjną. Skarżąca twierdziła bowiem,
że rozstrzygnięcia o kosztach wydane na podstawie zaskarżonych przepisów zapadły na podstawie art. 414 § 1 k.p.k., zaś przesłanką
jego zastosowania było uchylenie art. 585 k.s.h. Teza ta nie znajduje jednak potwierdzenia w treści wydanych orzeczeń. Jak
odnotował Sejm, Sąd Rejonowy nie mógł rozstrzygnąć na podstawie art. 414 § 1 k.p.k. z uwagi na to, że w dniu orzekania obowiązywał
art. 585 § 1 k.s.h. Także w treści wyroku Sądu Okręgowego nie sposób doszukać się odzwierciedlenia twierdzeń skarżącej wyrażonych
w petitum skargi. W sentencji wydanego orzeczenia sąd ten „utrzymał w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną”.
Jako podstawę prawną wyroku Sąd Okręgowy wskazał, w końcowej części uzasadnienia, art. 437 § 1 k.p.k. Zdaniem Sejmu, lektura
uzasadnienia nie pozostawia przy tym wątpliwości co do motywów, jakimi kierował się sąd odwoławczy. Po rozpoznaniu zarzutów
postawionych w apelacji sąd ten „w całości podzielił argumentację Sądu Rejonowego zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku
(…)”. W opinii Sejmu, powyższych ustaleń nie może zmienić poczyniona przez Sąd Okręgowy wzmianka o uchyleniu art. 585 k.s.h.
Dostrzeżenie przez sąd odwoławczy zmiany stanu prawnego, odmiennego od tego, w którym orzekał sąd meriti, nie uprawnia do przyjęcia, że orzekł on na innej – niż wskazana przez niego – podstawie prawnej (w tym wypadku w oparciu
o art. 414 § 1 k.p.k.).
Zdaniem Sejmu, należy zatem przyjąć, że w sprawie nie doszło do zastosowania art. 414 § 1 k.p.k., a co za tym idzie, skarżąca
nie ma legitymacji do żądania kontroli konstytucyjności we wskazanym w skardze zakresie. Przedstawiony problem konstytucyjny
ma więc charakter abstrakcyjny i jako taki nie może zostać rozpoznany przez TK w postępowaniu zainicjowanym skargą konstytucyjną.
4. W piśmie z 20 czerwca 2014 r. Rzecznik Praw Obywatelskich poinformował, że nie zgłasza udziału w sprawie niniejszej skargi
konstytucyjnej.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Warunki rozpoznania skargi konstytucyjnej.
1.1. Skarga konstytucyjna podlega wstępnemu rozpoznaniu, w ramach którego Trybunał ustala, czy odpowiada ona warunkom formalnym
oraz czy nie jest oczywiście bezzasadna. Badanie, czy nie zachodzi jedna z ujemnych przesłanek wydania wyroku, skutkujących
obligatoryjnym umorzeniem postępowania, pozostaje aktualne na każdym etapie postępowania, aż do wydania orzeczenia w sprawie
(zob. np. postanowienia z: 19 października 2010 r., sygn. SK 8/09, OTK ZU nr 8/A/2010, poz. 94; 8 stycznia 2013 r., sygn.
SK 15/10, OTK ZU nr 1/A/2013, poz. 9; 17 grudnia 2013 r., sygn. SK 59/12, OTK ZU nr 9/A/2013, poz. 144; oraz wyrok z 20 maja
2014 r., sygn. SK 13/13, OTK ZU nr 5/A/2014, poz. 54).
1.2. Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem skargi konstytucyjnej można uczynić przepis ustawy lub innego aktu normatywnego,
na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o prawach, wolnościach albo obowiązkach skarżącego
określonych w Konstytucji (por. wyrok z 24 października 2007 r., sygn. SK 7/06, OTK ZU nr 9/A/2007, poz. 108, postanowienia
z: 6 lutego 2001 r., sygn. Ts 139/00, OTK ZU nr 2/2001, poz. 40; 5 listopada 2013 r., sygn. SK 15/12, OTK ZU nr 8/A/2013,
poz. 127).
W swoim orzecznictwie Trybunał doprecyzował warunki dopuszczalności skargi konstytucyjnej. W opinii Trybunału, „[w]ykorzystanie
skargi konstytucyjnej, jako instrumentu ochrony konstytucyjnych wolności i praw jednostek uzależnione jest od spełnienia przesłanek
określonych w Konstytucji (art. 79 ust. 1 Konstytucji) oraz w ustawie z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym
(Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Trzy przesłanki mają konstytutywne znaczenie. Pierwsza to naruszenie
określonych w Konstytucji wolności lub praw, których podmiotem jest skarżący. Druga dotyczy uzyskania ostatecznego orzeczenia
sądu lub organu administracji publicznej rozstrzygającego o tych wolnościach lub prawach skarżącego. Trzecia natomiast wymaga
wykazania, że to ustawa lub inny akt normatywny, będące podstawą ostatecznego orzeczenia wydanego w sprawie skarżącego, stanowią
źródło naruszenia jego wolności lub praw. Zarzut niezgodności z Konstytucją ustawy bądź innego aktu normatywnego, stanowiącego
podstawę ostatecznego orzeczenia musi dotyczyć tych przepisów, które ukształtowały sytuację prawną skarżącego, powodując naruszenie
jego konstytucyjnych wolności i praw. Skarżący musi również w odpowiedni sposób powiązać zaistniałe naruszenie z właściwą
normą konstytucyjną, która w danym wypadku jest adekwatnym wzorcem kontroli kwestionowanych przepisów ustawy lub innego aktu
normatywnego. Formułując zarzut skarżący musi zatem wykazać nie tylko, że jest podmiotem konkretnej konstytucyjnej wolności
lub prawa. Ciąży na nim obowiązek uprawdopodobnienia, że ta wolność lub prawo zostały faktycznie naruszone, a naruszenie to
wynika z treści kwestionowanych przepisów, na podstawie których sąd lub organ administracji publicznej ostatecznie ukształtował
jego sytuację prawną. Dopiero kumulatywne spełnienie tak rozumianych przesłanek warunkuje możliwość skutecznego wniesienia,
a następnie merytorycznego rozpatrzenia skargi konstytucyjnej przez Trybunał. Niedochowanie wskazanych wymogów prowadziłoby
do sytuacji, w której skarga konstytucyjna, zamiast środka ochrony konstytucyjnych wolności i praw skarżącego, stałaby się
swoistą formą actio popularis, zbliżoną w swej istocie do wniosku w sprawie abstrakcyjnej kontroli norm” (postanowienie z 5 listopada 2013 r., sygn. SK
15/12; postanowienie z 13 października 2004 r., sygn. Ts 55/04, OTK ZU nr 5/B/2004, poz. 299 oraz wyrok z 24 października
2007 r., sygn. SK 7/06).
W swoim orzecznictwie Trybunał podkreślał przy tym, że w odróżnieniu od wniosków kierowanych przez podmioty wyliczone w art.
191 ust. 1 pkt 1-5 Konstytucji, skarga nie jest środkiem uruchamiania tzw. kontroli abstrakcyjnej, a więc realizowanej w oderwaniu
od płaszczyzny stosowania kwestionowanych przepisów. W konsekwencji skarżący może uczynić przedmiotem zaskarżenia wyłącznie
przepisy zastosowane w jego sprawie, które legły u podstaw ostatecznego jej rozstrzygnięcia przez sąd lub organ administracji
publicznej. Warunek ten spełniony jest wówczas, gdy kwestionowany w skardze akt normatywny wyznacza treść orzeczenia przyjętego
za podstawę skargi w tym jego aspekcie, w którym skarżący upatruje naruszenia przysługujących mu praw lub wolności o charakterze
konstytucyjnym. Ustalenie spełnienia tego warunku wymaga oceny w świetle stanu faktycznego, w którym zapadło orzeczenie i
skonfrontowania podstawy prawnej orzeczenia z przedmiotem zaskarżenia (por. postanowienie z 6 lipca 2005 r., sygn. SK 25/03,
OTK ZU nr 7/A/2005, poz. 83 oraz powoływane tam postanowienia z: 22 lutego 2001 r., sygn. Ts 193/00, OTK ZU nr 3/2001, poz.
77; 2 kwietnia 2003 r., sygn. Ts 193/02, OTK ZU nr 2/B/2003, poz. 145; postanowienie z 22 maja 2007 r., sygn. SK 38/05, OTK
ZU nr 6/S/2007, poz. 59).
Jednym z warunków dopuszczalności rozpoznania skargi konstytucyjnej jest zatem jej ścisły związek z konkretnym orzeczeniem
sądu albo decyzją organu administracji publicznej. Przedmiotem takiej skargi jest akt normatywny, na którym odpowiedni organ
oparł swoje rozstrzygnięcie. Innymi słowy, skarga konstytucyjna pozwala dochodzić ochrony konstytucyjnych praw i wolności
każdemu, jeżeli zostały one naruszone przez zastosowanie w jego indywidualnej sprawie aktu normatywnego (przepisu) niezgodnego
z Konstytucją, a naruszenie ma źródło w treści normatywnej zakwestionowanej regulacji. Skarżący nie może natomiast w drodze
skargi kwestionować konstytucyjności aktów normatywnych niestanowiących podstawy indywidualnego rozstrzygnięcia w jego sprawie.
2. Przedmiot skargi konstytucyjnej.
Zakwestionowane w niniejszej sprawie art. 636 § 3 w związku z art. 636 § 1 oraz art. 632 pkt 1 w związku z art. 640 ustawy
z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.), w dniu złożenia skargi
konstytucyjnej miały następujące brzmienie:
„Art. 636. § 1. W sprawach z oskarżenia publicznego, w razie nieuwzględnienia środka odwoławczego, wniesionego wyłącznie przez
oskarżonego lub oskarżyciela posiłkowego, koszty procesu za postępowanie odwoławcze ponosi na ogólnych zasadach ten, kto wniósł
środek odwoławczy, a jeżeli środek ten pochodzi wyłącznie od oskarżyciela publicznego – koszty procesu za postępowanie odwoławcze
ponosi Skarb Państwa.
§ 3. Przepisy § 1 i 2 stosuje się odpowiednio w sprawach z oskarżenia prywatnego”.
„Art. 632. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, w razie uniewinnienia oskarżonego lub umorzenia postępowania koszty procesu
ponosi:
1) w sprawach z oskarżenia prywatnego – oskarżyciel prywatny, a w razie pojednania się stron – oskarżyciel i oskarżony w zakresie
przez siebie poniesionym, jeżeli strony w zawartej ugodzie nie uregulowały tego inaczej, (…)”.
„Art. 640. Przepisy odnoszące się do kosztów procesu w sprawach z oskarżenia prywatnego mają odpowiednie zastosowanie w sprawach
z oskarżenia publicznego, w których akt oskarżenia wniósł oskarżyciel posiłkowy”.
Spośród innych przepisów k.p.k. dla przedstawienia przedmiotu kontroli istotne znaczenie mają przepisy wymienione poniżej:
„Art. 414. § 1. W razie stwierdzenia po rozpoczęciu przewodu sądowego okoliczności wyłączającej ściganie lub danych przemawiających
za warunkowym umorzeniem postępowania, sąd wyrokiem umarza postępowanie albo umarza je warunkowo. Jednakże w razie stwierdzenia
okoliczności wymienionych w art. 17 § 1 pkt 1 i 2 sąd wydaje wyrok uniewinniający, chyba że sprawca w chwili czynu był niepoczytalny”.
„Art. 17. § 1. Nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy:
1) czynu nie popełniono albo brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego popełnienia,
2) czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego albo ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia przestępstwa, (…)”.
3. Niedopuszczalność kontroli stawianych zarzutów.
3.1. Skarżąca kwestionuje zgodność ze wskazanymi przepisami Konstytucji art. 636 § 3 w związku z art. 636 § 1 oraz art. 632
pkt 1 w związku z art. 640 k.p.k. w zakresie, w jakim prowadzą do obciążenia pokrzywdzonego (jak go określa skarżąca: „oskarżyciela
prywatnego”) kosztami postępowania oraz do niedopuszczalności zwrotu na jego rzecz należności z tytułu udziału w tym postępowaniu
adwokata lub radcy prawnego, ustanowionego w charakterze pełnomocnika – w przypadku uniewinnienia oskarżonego na podstawie
art. 414 § 1 k.p.k. z uwagi na zaistniałą w toku postępowania zmianę normatywną, skutkującą stwierdzeniem okoliczności wyłączających
ściganie, wymienionych w art. 17 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k., zwłaszcza w postaci braku podstaw prawnych oskarżenia. Trybunał zauważa,
że skarżąca posługuje się kilkakrotnie zwrotem „oskarżyciel prywatny”, zamiast „oskarżyciel subsydiarny” na określenie swojej
roli procesowej w sprawie poprzedzającej wniesienie skargi. Należy jednak odnotować, że w świetle art. 640 k.p.k. oskarżyciel
subsydiarny w przedmiocie zwrotu kosztów procesu jest zrównany z oskarżycielem prywatnym (por. art. 640 k.p.k. cytowany powyżej).
Dla argumentacji skarżącej zasadnicze znaczenie ma okoliczność, że na mocy ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. o zmianie ustawy
– Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 133, poz. 767; dalej: ustawa zmieniająca z 2011 r.) uchylono art. 585
ustawy z dnia 15 września 2000 r. – Kodeks spółek handlowych (Dz. U. z 2013 r. poz. 1030, ze zm.; dalej: k.s.h.), który stanowił
podstawę oskarżenia subsydiarnego, co – zdaniem skarżącej – skutkowało uniewinnieniem oskarżonej na podstawie art. 414 § 1
k.p.k. Art. 414 § 1 k.p.k. stanowi bowiem, że „(…) w razie stwierdzenia okoliczności wymienionych w art. 17 § 1 pkt 1 i 2
sąd wydaje wyrok uniewinniający”, zaś na skutek uchylenia art. 585 k.s.h. (depenalizacji czynu sankcjonowanego w tym przepisie)
zaistniały – w opinii skarżącej – okoliczności wymienione w art. 17 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k., w szczególności w postaci braku
podstaw prawnych oskarżenia. Zdaniem skarżącej, wyrok sądu odwoławczego nie zawiera wprawdzie przywołania podstawy prawnej
rozstrzygnięcia, jednak nie może być ona inna niż art. 414 § 1 k.p.k. To z kolei, w opinii skarżącej, doprowadziło do obciążenia
jej kosztami procesu. Główny argument skarżącej sprowadza się zatem do twierdzenia, że nie można akceptować stanu prawnego,
na mocy którego działania ustawodawcy – zamiast ustaleń sądu – prowadzą do uniewinnienia oskarżonej i w konsekwencji do niesłusznego
obciążenia kosztami postępowania oskarżyciela subsydiarnego, który nie jest w stanie przewidzieć zmian ustawowych.
Istota problemu w rozpatrywanej sprawie sprowadza się zatem do oceny, czy obciążenie skarżącej kosztami procesu, na podstawie
zaskarżonych przez nią przepisów k.p.k., było wynikiem zastosowania przez sądy orzekające w tej sprawie – na skutek uchylenia
przez ustawodawcę art. 585 k.s.h. – art. 414 § 1 w związku z art. 17 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k.
3.2. Mając na uwadze, że przedmiotem skargi konstytucyjnej powinien być akt normatywny, na którym odpowiedni organ oparł swoje
rozstrzygnięcie, niezbędne jest wykazanie przez podmiot inicjujący postępowanie, że kwestionowane regulacje stanowiły podstawę
rozstrzygnięcia w danej sprawie. Zasadnicze znaczenie dla oceny złożonej skargi konstytucyjnej ma zatem ustalenie, z jednej
strony, normy prawnej kwestionowanej przez skarżącą, z drugiej zaś – podstawy prawnej oraz zasadniczych motywów, jakimi kierował
się Sąd Rejonowy w wyroku z 5 maja 2010 r. (sygn. akt VII K 52/10), w którym uniewinnił oskarżoną oraz Sąd Okręgowy w wyroku
z 29 marca 2012 r. (sygn. akt XI Ka 1077/11), w którym utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego. Trybunał podzielił ocenę Sejmu,
że skarżąca, wnosząc o kontrolę wskazanych przepisów k.p.k., wyprowadza z nich określoną normę prawną, która – jej zdaniem
– znalazła zastosowanie w postępowaniu sądowym dotyczącym jej praw. Chodzi tu o normę, zgodnie z którą zaskarżone zasady ponoszenia
kosztów procesu karnego stosuje się w postępowaniu zakończonym wyrokiem uniewinniającym wydanym „na podstawie art. 414 § 1
k.p.k. z uwagi na zaistniałą w toku postępowania zmianę normatywną, skutkującą stwierdzeniem okoliczności wyłączających ściganie,
wymienionych w art. 17 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k., zwłaszcza w postaci braku podstaw prawnych oskarżenia”.
Trybunał podzielił ocenę Sejmu oraz Prokuratora Generalnego, że norma kwestionowana przez skarżącą nie była jednak podstawą
orzeczeń sądowych, poprzedzających wystąpienie ze skargą konstytucyjną, tj. wyroku Sądu Rejonowego z 5 maja 2010 r. (sygn.
akt VII K 52/10) oraz wyroku Sądu Okręgowego z 29 marca 2012 r. (sygn. akt XI Ka 1077/11). W szczególności lektura akt sprawy
prowadzi do wniosku, że art. 414 § 1 k.p.k., wbrew twierdzeniom skarżącej, nie był stosowany przez sądy orzekające w sprawie.
Sąd Rejonowy orzekał w stanie prawnym, w którym obowiązywał jeszcze art. 585 k.s.h., tj. przed wejściem w życie ustawy zmieniającej
z 2011 r. Oczywiste jest zatem, że art. 414 § 1 k.p.k. nie mógł stanowić podstawy rozstrzygnięcia wydanego przez ten sąd.
Odwołania do art. 414 § 1 k.p.k. brak także w wyroku Sądu Okręgowego. Sąd Okręgowy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok, uznając
apelację za oczywiście bezzasadną. Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy wskazał przy tym art. 437 § 1 k.p.k.
Treść uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego nie pozostawia wątpliwości co do motywów, jakimi kierował się sąd odwoławczy przy
wydaniu wyroku. Z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego wynika, że zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie miała
ocena argumentacji Sądu Rejonowego, nie zaś argumenty odwołujące się do depenalizacji czynu z art. 585 k.s.h. W szczególności
Sąd Okręgowy stwierdził, że „[k]ontrola odwoławcza zaskarżonego orzeczenia uzasadnia twierdzenie, że Sąd I instancji nie dopuścił
się błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, gdyż ocena całokształtu materiału dowodowego prawidłowo
zgromadzonego i ujawnionego w postępowaniu – art. 410 kpk – dokonana została przez Sąd Rejonowy z uwzględnieniem wszystkich
dowodów, jest bezstronna i nie narusza zasad swobodnej oceny oraz jest zgodna z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazaniami
wiedzy i doświadczenia życiowego, zwłaszcza zaś nie zawiera błędów faktycznych i logicznych”. W konkluzji Sąd Okręgowy „w
całości podzielił argumentację Sądu Rejonowego zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku”. Jedynie na marginesie zasadniczej
argumentacji, używając zwrotu „[d]odatkowo wskazać należy”, Sąd Okręgowy wskazał na depenalizację czynu z art. 585 k.s.h.,
która nastąpiła na mocy art. 3 ustawy zmieniającej z 2011 r.
Konstrukcja uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego i zawarta tam argumentacja prowadzą zatem do wniosku, że utrzymanie w mocy
wyroku Sądu Rejonowego (wyroku uniewinniającego) było niezależne od zmiany normatywnej, skutkującej depenalizacją czynu określonego
uprzednio w art. 585 k.s.h.
3.3. Mając na uwadze powyższe, Trybunał uznał, że zakwestionowane w skardze konstytucyjnej przepisy – w zakresie wskazanym
przez skarżącą – nie stanowiły podstawy rozstrzygnięć sądów w sprawie dotyczącej praw skarżącej. W szczególności w sprawie
tej nie doszło do zastosowania art. 414 § 1 w związku z art. 17 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k. Trybunał podzielił ocenę Sejmu oraz Prokuratora
Generalnego, że badanie konstytucyjności zakwestionowanych norm przybrałoby zatem charakter kontroli abstrakcyjnej, co jest
niedopuszczalne w przypadku badania skargi konstytucyjnej.
Z powyższych względów Trybunał postanowił na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK umorzyć postępowanie ze względu na
niedopuszczalność wydania wyroku.