Proszę czekać trwa pobieranie danych

Zdanie odrębne

sędziego TK Rafała Wojciechowskiego
do wyroku Trybunału Konstytucyjnego
z dnia 16 października 2024 r., sygn. akt K 2/24
Na podstawie art. 106 ust. 3 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. z 2019 r. poz. 2393; dalej: u.o.t.p.TK), jako członek składu orzekającego, zgłaszam zdanie odrębne do wyroku z 16 października 2024 r., sygn. K 2/24.
Moim zdaniem postępowanie w niniejszej sprawie powinno zostać umorzone na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 u.o.t.p.TK ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
Zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą Trybunału Konstytucyjnego, na każdym etapie postępowania Trybunał bada, czy nie zachodzą przeszkody formalne uniemożliwiające merytoryczne rozpoznanie sprawy. Przeszkody te mogą dotyczyć zarówno przesłanek charakterystycznych dla danego typu kontroli konstytucyjności, jak i przesłanek formalnych wspólnych dla kontroli konkretnej i abstrakcyjnej (por. postanowienie z 15 grudnia 2022 r., sygn. K 49/15, OTK ZU A/2023, poz. 12). Jedną z przesłanek niezbędnych do merytorycznego rozpatrzenia wniosku jest odpowiednie udowodnienie zarzutów stawianych w kontekście każdego wzorca kontroli. To na wnioskodawcy spoczywa ciężar udowodnienia niezgodności zaskarżonego przepisu ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi. Trybunał nie może wyręczać wnioskodawcy w doborze argumentacji właściwej do podnoszonych wątpliwości (por. postanowienie z 1 marca 2017 r., sygn. K 13/14, OTK ZU A/2017, poz. 10). Co ważne, przesłanka odpowiedniego uzasadnienia zarzutów nie powinna być traktowana powierzchownie i instrumentalnie (por. postanowienie z 21 stycznia 2015 r., sygn. K 13/13 OTK ZU nr 1/A/2015, poz. 8 i powołane tam orzecznictwo). W szczególności uzasadnienie jest wadliwe wtedy, gdy zarzuty wobec kwestionowanej regulacji wykraczają poza kognicję Trybunału (por. wyrok z 19 października 2010 r., sygn. P 10/10, OTK ZU nr 8/A/2010, poz. 78).
Nie ulega wątpliwości, że Konstytucja przyznała Trybunałowi Konstytucyjnemu status „sądu prawa”, nie zaś „sądu faktu” (por. postanowienie TK z 25 stycznia 2008 r., sygn. Tw 43/07, OTK ZU nr 4/B/2008, poz. 131). Trybunał sprawuje kontrolę hierarchicznej zgodności norm w zakresie wskazanym ściśle w art. 188 Konstytucji. Wobec tego na wnioskodawcy ciąży obowiązek należytego uzasadnienia swoich zarzutów w odniesieniu do treści przedmiotu kontroli, a nie okoliczności związanych z jego stosowaniem. Trybunał nie posiada kognicji do oceny stosowania prawa przez organy państwowe (por. wyrok TK z 19 października 1999 r., sygn. SK 4/99, OTK ZU nr 6/1999, poz. 119).
Z uwagi na kompleksowość opisywanej problematyki nie sposób jednoznacznie oddzielić praktyki stosowania prawa od treści przepisu. Ze względu na złożoność materii regulowanych przez prawo, często dochodzi do sytuacji, w której dany przepis interpretowany jest przez organy władzy publicznej na różne sposoby. Wówczas zbadać należy, czy przepis będący formalną podstawą rozstrzygnięcia spełnia konstytucyjne standardy określoności, których podstawą jest art. 2 ustawy zasadniczej. Innymi słowy, przepis może być uznany za niekonstytucyjny, jeśli praktyka stosowania przez sądy wskazuje na jego niedostateczną precyzję. Należy pamiętać, że konstytucyjny standard określoności nie jest tożsamy dla wszystkich gałęzi prawa. Szczególnie wysokie wymogi ustrojodawca przewiduje wobec prawa karnego (w myśl art. 42 ust. 1 Konstytucji) oraz prawa daninowego (zgodnie ze szczególną zasadą określoności prawa daninowego wynikającą z art. 84 w związku z art. 217 Konstytucji).
Zdarzają się również sytuacje, w których w procesie stosowania prawa kształtuje się nowa norma, autonomiczna względem przepisu. Trybunał Konstytucyjny uwzględnia interpretację przepisu przez organy stosujące prawo, jeżeli ma ona charakter stały, powszechny oraz jednoznaczny. Okoliczność taka zachodzi w szczególności, jeżeli praktyka ukształtowała się wskutek działalności Sądu Najwyższego lub Naczelnego Sądu Administracyjnego, których uchwały – z racji autorytetu i pozycji ustrojowej tych sądów – są uwzględniane w judykaturze (por. np. wyroki TK z: 7 marca 2007 r., sygn. K 28/05, OTK ZU nr 3/A/2007, poz. 24; 28 października 2003 r., sygn. P 3/03, OTK ZU nr 8/A/2003, poz. 82; 8 grudnia 2009 r., sygn. SK 34/08, OTK ZU nr 11/A/2009, poz. 165).
Odnosząc powyższe rozważania do niniejszej sprawy, należy zauważyć, że argumenty wskazane w pismach procesowych oraz podczas rozpraw nie odnoszą się do niekonstytucyjności przedmiotu kontroli in abstracto, lecz do działania na ich podstawie Ministra Sprawiedliwości. Wyraźnie świadczy o tym zawarty w pismach procesowych wniosek o określenie terminu utraty mocy obowiązującej zaskarżonych przepisów od 13 grudnia 2023 r. Wnioskodawca w piśmie procesowym uzasadniał, że „[w] okresie do 13 grudnia 202[3] r. przepisy art. 27 § 5 i art. 27 § 5a Prawa o ustroju sądów powszechnych w praktyce nie były stosowane przez osoby poprzednio piastujące urząd Ministra Sprawiedliwości, prezesi sądów byli odwoływani po ich rezygnacji. Sytuacja uległa zmianie począwszy od 13 grudnia 2023 r., kiedy zostały zainicjowane pierwsze czynności składające się na bezprawne zmiany kadrowe w sądach powszechnych”. Zdaniem wnioskodawcy, 13 grudnia 2023 r. to „data graniczna”, od której „bezspornie Minister Sprawiedliwości podjął czynności składające się na opisany w punktach poprzedzających okres bezprawia” (s. 9 pisma wnioskodawcy z 27 maja 2024 r.). Z argumentacji wnioskodawcy wynika więc, że zaskarżone przepisy (funkcjonujące w obecnej postaci już ponad 6 lat) są jedynie formalną podstawą działania Ministra Sprawiedliwości. I właśnie to działanie, które miało „ściśle polityczny charakter” prowadzi do „bezprawia”. Zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy Trybunał może określić inny terminu utraty mocy obowiązującej. Jednakże, biorąc pod uwagę zasadniczą kompetencję Trybunału, jaką jest sprawowanie kontroli hierarchicznej zgodności norm, wskazany przez wnioskodawcę termin nie ma żadnego uzasadnienia. Jeśli zarzuty wnioskodawcy faktycznie odnosiłyby się do zaskarżonego przepisu, nie wniósłby on o określenie terminu utraty mocy obowiązującej zaskarżonych przepisów od 13 grudnia 2023 r. Data zaprzysiężenia rządu, w którym zasiada Minister Sprawiedliwości stosujący kwestionowane przepisy, nie wpływa na ich brzmienie ani konstytucyjność.
Podsumowując, wnioskodawca w swojej argumentacji skupił się przede wszystkim na efektach stosowania prawa przez obecnego Ministra Sprawiedliwości, którego kwestionowane przepisy wyposażyły w określone kompetencje. Zarzuty niekonstytucyjności przedmiotu kontroli zostały więc oparte o okoliczności ich stosowania w przeciągu ostatniego roku. Trybunał Konstytucyjny jako sąd prawa, nie może merytorycznie badać zarzutów wnioskodawcy opartych na sferze faktów. Argumenty odnoszące się do działania organów władzy publicznej na podstawie prawa mogą pełnić jedynie rolę pomocniczą, w celu wskazania implikacji wynikających z treści kwestionowanych przepisów. Nie mogą jednak stanowić istoty wniosku samej w sobie. Trybunał związany jest nie tylko zakresem wniosku, ale również zawartej w nim argumentacji (por. wyrok TK z 26 marca 2008 r., sygn. K 4/07 OTK ZU nr 2/A/2008, poz. 28). Wnioskodawca w swojej argumentacji powinien skupić się na treści przedmiotu kontroli, a nie na zdarzeniach faktycznych na nim opartych.
Z powyższych względów złożenie zdania odrębnego uznałem za konieczne.
Twoja sesja wygasła!
Twoja sesja wygasła
musisz odświeżyć stronę klikając na przycisk poniżej