Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Na podstawie art. 191 ust. 1 pkt 3 Konstytucji organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego mogą wystąpić do Trybunału
Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodności aktów normatywnych (ich części) z aktami normatywnymi mającymi wyższą moc
prawną. Zgodnie z art. 36 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej:
ustawa o TK), wniosek przedstawiony przez organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego podlega wstępnemu rozpoznaniu
na posiedzeniu niejawnym, podczas którego Trybunał Konstytucyjny bada, czy złożony wniosek odpowiada określonym przez prawo
wymogom formalnym.
Na tym etapie postępowania Trybunał odmawia nadania dalszego biegu w przypadku, gdy wniosek jest oczywiście bezzasadny lub
gdy braki formalne, wskazane w zarządzeniu sędziego, nie zostały usunięte w terminie (art. 36 ust. 3 ustawy o TK). Ponadto,
wstępne rozpoznanie zapobiega nadaniu biegu wnioskowi w sytuacji, gdy postępowanie wszczęte przed Trybunałem Konstytucyjnym
podlegałoby umorzeniu z powodu zbędności lub niedopuszczalności wydania orzeczenia (art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK), a także,
jeżeli akt normatywny w zakwestionowanym zakresie utracił moc obowiązującą przed wydaniem orzeczenia (art. 39 ust. 1 pkt 3
ustawy o TK). Tym samym wstępne rozpoznanie wniosku umożliwia – już w początkowej fazie postępowania – eliminację spraw, które
nie mogą być przedmiotem merytorycznego rozstrzygania.
2. Trybunał Konstytucyjny po wstępnym rozpoznaniu wniosku Rady Gminy Stoszowice postanowił odmówić nadania dalszego biegu
wnioskowi w zakresie badania zgodności art. 30a ust. 3 Karty Nauczyciela z art. 32 Konstytucji oraz art. 30b Karty Nauczyciela
z art. 16 ust. 2 i art. 165 ust. 2 Konstytucji.
2.1. Wnioskodawca kwestionuje zgodność art. 30a ust. 3 Karty Nauczyciela w brzmieniu: „kwota różnicy, o której mowa w ust.
2 [różnica między wydatkami poniesionymi na wynagrodzenia w danym roku w składnikach wynagrodzenia a iloczynem średniorocznej
liczby etatów na poszczególnych stopniach awansu zawodowego oraz średnich wynagrodzeń nauczycieli, ustalonych w danym roku]
jest dzielona między nauczycieli zatrudnionych i pobierających wynagrodzenie w roku, dla którego ustalono kwotę różnicy, w
szkołach prowadzonych przez jednostkę samorządu terytorialnego i wypłacana w terminie do dnia 31 stycznia roku kalendarzowego,
następującego po roku, dla którego wyliczono kwotę różnicy, w formie jednorazowego dodatku uzupełniającego ustalanego proporcjonalnie
do okresu zatrudnienia oraz osobistej stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela, zapewniając osiągnięcie średnich wynagrodzeń
na poszczególnych stopniach awansu zawodowego, o których mowa w art. 30 ust. 3, w danej jednostce samorządu terytorialnego
w roku, dla którego wyliczono kwotę różnicy”. W ocenie Rady Gminy Stoszowice, „wskazane unormowanie prawne dyskryminuje innych
niż zatrudniani w ramach jednostek budżetowych nauczycieli, gdyż pogłębia nierówne traktowanie grupy pracobiorców wyłącznie
z uwagi na nieuzasadnione aksjologicznie kryterium pracodawcy”.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, przy powoływaniu art. 32 Konstytucji jako wzorca kontroli w niniejszej sprawie, wnioskodawca
nie uwzględnił zasadniczych okoliczności, którymi są: po pierwsze – uznanie przez ustawodawcę szczególnego charakteru zawodu
nauczycielskiego, o czym świadczy, sięgające okresu przedwojennego, określanie statusu zawodowego nauczyciela w formie odrębnej
regulacji prawnej (ustawa z dnia 1 lipca 1926 r. o stosunkach służbowych nauczycieli; Dz. U. z 1932 r. Nr 104, poz. 873, ze
zm.; ustawa z dnia 27 kwietnia 1956 r. o prawach i obowiązkach nauczycieli; Dz. U. Nr 12, poz. 63, ze zm.; ustawa z dnia 27
kwietnia 1972 r. – Karta praw i obowiązków nauczyciela; Dz. U. Nr 16, poz. 114, ze zm.; obowiązująca Karta Nauczyciela); po
drugie – uznanie oświaty publicznej za część służby publicznej (por. wyrok TK z dnia 14 kwietnia 2003 r., K 34/02, OTK ZU
nr 4/A/2003, poz. 30) i wynikające stąd konsekwencje.
Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego dopuściło, by ustawodawca, dążąc do realizacji określonych celów społecznych lub gospodarczych,
mógł wykorzystywać instrumenty polityki płacowej. Realizacja określonych, usprawiedliwionych celów może wymagać różnicowania
wysokości wynagrodzeń – w ramach ogólnych zasad obowiązujących dla całego kraju – w oparciu o różne kryteria, w tym także
w oparciu o kryterium zatrudnienia. Oznacza to, że za dopuszczalne należy uznać wynikłe stąd nieuniknione różnicowanie wysokości
wynagrodzeń w zależności od tego, czy organem prowadzącym szkołę jest jednostka samorządu terytorialnego, czy też inny podmiot
(ale wyłącznie w granicach określonych w ustawie i w zakresie koniecznym dla realizacji powierzonych zadań). Możliwość różnicowania
wysokości wynagrodzeń w oświacie (pomiędzy szkolnictwem publicznym a prywatnym) jest wynikiem obowiązku państwa i samorządów
lokalnych, polegającym na realizacji zadań publicznych powierzonych im w dziedzinie edukacji. O ile podmioty prywatne nie
mają obowiązku prowadzenia szkół (czyli udziału w procesie edukacyjnym), o tyle spoczywa on – z mocy art. 70 Konstytucji –
na państwie i samorządach. Tym samym nie można porównywać organu prowadzącego szkołę, którym jest osoba prawa publicznego
(samorząd), z osobą prawa prywatnego (np. stowarzyszenie, kościół lub związek wyznaniowy), która może – lecz nie musi – być
takim organem. Dlatego też, za nieadekwatne należy uznać powołanie konstytucyjnej zasady równości dla oceny zakwestionowanej
regulacji w odniesieniu do organu prowadzącego szkołę.
Z powyższych względów zarzut naruszenia art. 32 Konstytucji przez art. 30a ust. 3 Karty Nauczyciela należało uznać za oczywiście
bezzasadny (art. 36 ust. 3 ustawy o TK) i w tym zakresie odmówić nadania dalszego biegu wnioskowi.
2.2. Wnioskodawca kwestionuje zgodność art. 30b Karty Nauczyciela w brzmieniu: „regionalna izba obrachunkowa, w trybie określonym
w przepisach ustawy z 7 października 1992 r. o regionalnych izbach obrachunkowych (...) [dalej: ustawa o regionalnych izbach
obrachunkowych]), dotyczących kontroli gospodarki finansowej jednostek samorządu terytorialnego, kontroluje osiągnięcie w
poszczególnych jednostkach samorządu terytorialnego wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli, o których mowa w art. 30 ust.
3 Karty Nauczyciela, z uwzględnieniem art. 30a ust. 3 Karty Nauczyciela”. W ocenie wnioskodawcy, „regionalne izby obrachunkowe
zostały zobligowane do kontrolowania osiągnięcia w poszczególnych jednostkach samorządu terytorialnego wysokości średnich
wynagrodzeń, o których stanowi art. 30 ust. 2 w.w. ustawy”, co prowadzi do naruszenia konstytucyjnej zasady samodzielności
jednostek samorządu terytorialnego (art. 16 ust. 2 oraz art. 165 ust. 2 Konstytucji).
Trybunał Konstytucyjny przypomina, że regionalne izby obrachunkowe są zobowiązane, na podstawie art. 5 ust. 1 w zw. z art.
1 ust. 2 pkt 1 ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych, do kontroli gospodarki finansowej jednostek samorządu terytorialnego.
Z kolei, zgodnie z art. 13 pkt 10 tejże ustawy, do zadań izb należą także inne sprawy określone w odrębnych ustawach. W granicach
tego przepisu mieści się zatem kompetencja regionalnych izb obrachunkowych, przyznana im przez zaskarżony we wniosku art.
30b Karty Nauczyciela.
Należy zasygnalizować, że art. 30b Karty Nauczyciela jest konsekwencją – niezakwestionowanego przez wnioskodawcę – art. 30a
ust. 5 Karty Nauczyciela, który nakazuje organowi prowadzącemu szkołę, a będącemu jednostką samorządu terytorialnego, przedkładanie
regionalnej izbie obrachunkowej sprawozdania z wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu
zawodowego w szkołach i placówkach prowadzonych przez tę jednostkę, z uwzględnieniem wysokości kwoty różnicy, o której mowa
w art. 30a ust. 2 Karty Nauczyciela.
Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że konstytucyjna zasada samodzielności jednostek samorządu terytorialnego nie stoi na przeszkodzie
obowiązywaniu szczegółowych regulacji prawnych, które stanowią jedynie jej modyfikację, dopuszczalną na gruncie norm konstytucyjnych
(zob. wyroki TK z: 15 grudnia 1997 r., K 13/97, OTK ZU nr 5-6/1997, poz. 69 oraz 3 listopada 1998 r., K 12/98, OTK ZU nr 6/1998,
poz. 98).
Jednostki samorządu terytorialnego wykonują istotną część zadań publicznych samodzielnie, działając na podstawie i w granicach
prawa (art. 7 Konstytucji). Oznacza to, że samodzielność ta nie ma charakteru absolutnego i może podlegać ograniczeniom, ustanowionym
przez prawodawcę. Samodzielność jednostek samorządu terytorialnego nie wyklucza więc poddania ich działalności kontroli sprawowanej
przez regionalne izby obrachunkowe, ale pod warunkiem, że ograniczenia te znajdują uzasadnienie w konstytucyjnie określonych
celach i wartościach, których pierwszeństwo ochrony, przedłożone nad zasadą ochrony samodzielności jednostki samorządu terytorialnego,
zależy od uznania ustawodawcy. Ograniczenia samodzielności jednostek samorządu terytorialnego nie może jednak cechować dowolność;
musi ono w każdym przypadku znajdować uzasadnienie w przepisach konstytucyjnych (por. orzeczenie TK z 23 października 1996
r., K 1/96, OTK ZU nr 5/1996, poz. 38 oraz wyrok TK z 8 maja 2002 r., K 29/00, OTK ZU nr 3/A/2002, poz. 30).
Jak słusznie zauważył Trybunał Konstytucyjny, „gwarantując samorządowi terytorialnemu udział w sprawowaniu władzy oraz powierzając
implicite organom państwa określenie rozmiarów i form tego udziału, polski ustawodawca konstytucyjny ustanowił prawnopozytywne podstawy
działania samorządu terytorialnego i włączył go do struktury sprawowania władzy (…), a tym samym odmówił mu przymiotu władzy
suwerennej, o innym niż prawo stanowione przez to państwo – źródle władzy publicznej” (uchwała TK z 27 września 1994 r., W
10/93, OTK w 1994 r., poz. 46; zob. też wyrok TK z 4 maja 1998 r., K 38/97, OTK ZU nr 3/1998, poz. 31). Oznacza to, że zgodnie
z konstytucyjną zasadą legalizmu, wykonywanie zadań publicznych nie oznacza możliwości dowolnego działania służącego ich realizacji,
a także stosowania wszelkich możliwych środków, ale takich i tylko takich, które są prawnie dopuszczalne. Oznacza to także,
że jednostki samorządu terytorialnego w procesie aplikacji norm prawnych nakładających na nie określone zadania, zwłaszcza
w sytuacji, gdy dysponują one w tym celu środkami publicznymi, winny podlegać stosownej kontroli (analogicznie do organów
administracji publicznej).
Nie można zatem uznać kontroli przewidzianej w zaskarżonym art. 30b Karty Nauczyciela za konstytucyjnie niedopuszczalną ingerencję
w konstytucyjną zasadę samodzielności jednostek samorządu terytorialnego. W konsekwencji zarzut naruszenia art. 16 ust. 2
Konstytucji przez art. 30b Karty Nauczyciela cechuje oczywista bezzasadność.
Trybunał Konstytucyjny stwierdza również, że kwestionowana regulacja nie narusza zasady sądowej ochrony samodzielności jednostek
samorządu terytorialnego. Zgodnie bowiem z art. 98 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2001
r. Nr 142, poz. 1591, ze zm.), art. 85 ust. 1 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym (Dz. U. z 2001 r. Nr
142, poz. 1592, ze zm.) oraz art. 86 ust. 1 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa (Dz. U. z 2001 r. Nr
142, poz. 1590, ze zm.), rozstrzygnięcia organu nadzorczego dotyczące jednostek samorządu terytorialnego podlegają kontroli
sądu administracyjnego. Nie istnieją zatem ograniczenia prawne, które uniemożliwiałyby zaskarżenie stosownego rozstrzygnięcia
regionalnej izby obrachunkowej (por. np. wyrok WSA w Gdańsku z 23 listopada 2009 r., sygn. akt I SA/Gd 778/09, niepubl.),
podjętego na podstawie art. 30b Karty Nauczyciela, gdyby, zdaniem zainteresowanej jednostki samorządu terytorialnego, godziło
ono w gwarantowaną przez Konstytucję zasadę samodzielności gmin, powiatów i województw. W konsekwencji zarzut naruszenia art.
165 ust. 2 Konstytucji przez art. 30b Karty Nauczyciela cechuje oczywista bezzasadność.
Okoliczności powyższe stanowią, zgodnie z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, podstawę odmowy nadania wnioskowi dalszego biegu w zakresie
badania zgodności art. 30b Karty Nauczyciela z art. 16 ust. 2 i art. 165 ust. 2 Konstytucji.
W tym stanie rzeczy należało orzec jak w sentencji.