1. Wojskowy Sąd Garnizonowy we Wrocławiu (dalej: sąd pytający), 1 października 2019 r. zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego
z pytaniem prawnym, czy:
1) art. 29 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 13 maja 2016 r. o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym (Dz.
U. z 2018 r. poz. 405, ze zm.; dalej: u.p.z.p.s. lub ustawa o przeciwdziałaniu zagrożeniom) w zakresie, w jakim przewiduje
obligatoryjne zamieszczenie w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym – Rejestrze publicznym danych o osobie prawomocnie
skazanej za popełnienie przestępstw, w wypadku gdy w kwalifikacji prawnej przyjętej w prawomocnym orzeczeniu, które zapadło
przed dniem wejścia w życie ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom, powołano art. 168 § 2 ustawy z dnia 19 kwietnia 1969 r.
– Kodeks karny (Dz. U. Nr 13, poz. 94; dalej: k.k. z 1969 r.), jeśli sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem, jest zgodny
z art. 2, art. 31 ust. 1 i 3, art. 42 ust. 1 i z art. 47 Konstytucji, z art. 7 ust. 1 i 8 Konwencji o ochronie praw człowieka
i podstawowych wolności (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.: dalej: EKPC), z art. 4 ust. 1 protokołu nr 7 do Konwencji
o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 2003 r. Nr 42, poz. 364; dalej: protokół nr 7 do EKPC), oraz z
art. 14 ust. 7, art. 15 i art. 17 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167;
dalej: MPPOiP),
2) art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s. w zakresie, w jakim przyznaje osobie prawomocnie skazanej za popełnienie przestępstw, w wypadku
gdy w kwalifikacji prawnej przyjętej w prawomocnym orzeczeniu, które zapadło przed dniem wejścia w życie ustawy o przeciwdziałaniu
zagrożeniom, powołano art. 168 § 2 k.k. z 1969 r., jeśli sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem, prawo do wystąpienia
do sądu z wnioskiem o wyłączenie zamieszczenia jej danych w Rejestrze publicznym wyłącznie z przyczyny, o której mowa w art.
9 ust. 4 u.p.z.p.s., jest zgodny z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 47 i art. 51 ust. 2 i 4 Konstytucji, z art. 6 i art. 13 EKPC,
z art. 4 protokołu nr 7 do EKPC oraz z art. 14 MPPOiP.
Pytanie prawne zostało postawione w związku z następującym stanem faktycznym i prawnym:
W styczniu 1995 r. R.A. został skazany m.in. za popełnienie przestępstwa z art. 168 § 2 k.k. z 1969 r. (czyn popełniony ze
szczególnym okrucieństwem). Skazany odbył część orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności, a z jej reszty został –
postanowieniem WSG z października 1996 r. – warunkowo przedterminowo zwolniony. W związku z wejściem w życie ustawy o przeciwdziałaniu
zagrożeniom (1 października 2017 r.) dane skazanego zostały zamieszczone w Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym,
zarówno w Rejestrze z dostępem ograniczonym (art. 29 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p.s.), jak i w Rejestrze publicznym (art. 29 ust.
1 pkt 2 u.p.z.p.s.). Obrońca skazanego wystąpił do sądu pytającego z wnioskiem (marzec 2018 r.) o wyłączenie zamieszczenia
danych skazanego zarówno z Rejestru z dostępem ograniczonym, jak i z Rejestru publicznego. W uzasadnieniu wskazał na znaczny
upływ czasu od popełnienia przez skazanego przestępstw, brak powrotu do „przestępstw na tle seksualnym” oraz jego ustabilizowane
i prawidłowo funkcjonujące życie rodzinne i zawodowe.
Zdaniem sądu pytającego, zaskarżone regulacje budzą zasadnicze wątpliwości co do ich zgodności z konstytucyjną zasadą niedziałania
prawa wstecz. Chodzi w szczególności o przyjęte rozwiązania ustawowe, które nakazały obligatoryjnie wpisać do Rejestru Sprawców
Przestępstw na Tle Seksualnym dane osobowe osób skazanych prawomocnymi wyrokami za ściśle określone przestępstwa, lecz popełnione
w czasie, kiedy jeszcze ustawa, na podstawie której został stworzony Rejestr, nie obowiązywała. Jak zauważył sąd pytający,
ustawodawca „pozwolił w sposób automatyczny, bez przeprowadzania osobnego procesu sądowego, na wpisanie sprawców osądzonych
już prawomocnie przed laty, do odpowiednich rejestrów, przy czym w odniesieniu do pewnej kategorii osób również nakazując
wpisanie ich personaliów do Rejestru z dostępem publicznym” (pytanie prawne s. 5). W opinii sądu pytającego, wpis do Rejestru
publicznego przewidzianego w omawianej ustawie jest środkiem analogicznym i tożsamym w skutkach do orzekanego w postępowaniu
karnym środka karnego podania wyroku do publicznej wiadomości, o którym mowa w art. 39 pkt 8 ustawy z dnia 6 czerwca 1997
r. – Kodeks karny (Dz. U. z 2018 r. poz. 1600; dalej: k.k.) i w związku z tym powinien być traktowany tożsamo. Biorąc pod
uwagę powyższe, sąd pytający wywiódł, że regulacja nakazująca „umieszczać w Rejestrze publicznym dane o osobach, które popełniły
przed wejściem w życie tego aktu prawnego określone w nim przestępstwa”, nie spełnia wymogu zgodności z zasadami lex retro non agit oraz nullum crimen (nulla poena) sine lege anteriori, określonymi w art. 42 ust. 1 Konstytucji.
Zdaniem sądu pytającego uzasadnione są również wątpliwości co do zgodności art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s. z wynikającą z
art. 2 Konstytucji zasadą demokratycznego państwa prawnego oraz z art. 31 ust. 3 Konstytucji (ochrona gwarantowanych konstytucyjnie
wolności i praw).
Ponadto, sąd pytający stwierdził sprzeczność art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s. z art. 7 ust. 1 EKPCz, w związku z naruszeniem
zakazu wymierzenia sprawcy kary surowszej od tej, którą można było wymierzyć w czasie, gdy czyn zagrożony karą został popełniony.
Sąd pytający stanął na stanowisku, że „faktyczne wpisanie (...) osoby do Rejestru publicznego z pominięciem praktycznie wszelkich
procedur sądowych wywołuje skutek analogiczny do «wymierzenia kary» w postępowaniu sądowym (...)”.
W opinii sądu pytającego obligatoryjne wpisywanie sprawców do Rejestru publicznego może również godzić w prawo do prywatności
i poszanowania życia rodzinnego, które wynika z art. 8 EKPC, art. 17 ust. 1 MPPOiP oraz art. 31 ust. 1 i 3 i art. 47 Konstytucji.
Ponadto z uwagi na to, że wpisanie w Rejestrze publicznym danych o osobach, które popełniły przed wejściem w życie ustawy
o przeciwdziałaniu zagrożeniom określone w niej przestępstwa, „należy traktować jako karę”, rodzi to „uzasadnione wątpliwości
co do zgodności przyjętych rozwiązań ustawowych” z „zasadą statuującą zakaz ponownego sądzenia i karania za ten sam czyn”,
która, zdaniem sądu pytającego, ma wynikać z art. 4 ust. 1 Protokołu nr 7 do EKPC oraz z art. 14 ust. 7 i art. 15 ust. 1 MPPOiP.
Na zakończenie tej części uzasadnienia, sąd pytający zauważył, że regulacje prawne dotyczące Rejestru publicznego „poza zakładanymi
przez ustawodawcę pozytywnymi efektami prewencyjnymi, mogą także wywoływać szereg rezultatów społecznie niepożądanych”. W
szczególności mogą one stygmatyzować sprawcę, utrudniając jego readaptację do życia zgodnego z porządkiem prawnym, a także
„wywoływać negatywne zjawiska nękania przez anonimowe osoby postronne”. Niepożądane skutki mogą też dotknąć członków rodziny
skazanego. Wreszcie, „w niektórych przypadkach publikacja danych w Rejestrze publicznym może prowadzić do wtórnej wiktymizacji
pokrzywdzonych, nie tylko małoletnich, ale wszystkich dotkniętych przemocą na tle seksualnym”.
Zdaniem sądu pytającego, powyższych wątpliwości nie budzi natomiast umieszczenie danych takiej osoby w Rejestrze z dostępem
ograniczonym, z uwagi na jego niepubliczny charakter, który pozwala na przyjęcie, że taki wpis nie jest równoważny ze stosowaniem
środka represji karnej.
Odnosząc się do zarzutu niekonstytucyjności art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s., sąd pytający stwierdził, że zarzut ten dotyczy fundamentalnej
kwestii w zakresie prawa każdej osoby oskarżonej o popełnienie czynu karalnego do prowadzenia skutecznej i realnej obrony.
W przepisie tym ustawodawca wprowadził mechanizm quasi-obronny, który daje sprawcy figurującemu w danym rejestrze (publicznym
lub z dostępem ograniczonym) możliwość wykreślenia z niego swoich danych osobowych. Ustawodawca wprowadził w tym zakresie
procedurę, która wymaga od sprawcy złożenia w określonym terminie wniosku. Wniosek ten zostaje rozpatrzony w drodze postępowania
sądowego. Katalog przyczyn wyłączenia został określony w art. 9 u.p.z.p.s., do którego zakwestionowany przepis odsyła.
Zdaniem sądu pytającego, ograniczenie przez ustawodawcę możliwości wykreślenia z rejestru sprawców, skazanych za popełnienie
określonego przestępstwa ze szczególnym okrucieństwem, jedynie do przesłanki określonej w art. 9 ust. 4 u.p.z.p.s. (konieczności
zajścia wyjątkowego przypadku, uzasadnionego wyłącznie dobrem małoletniego pokrzywdzonego) rodzi wątpliwości co do zgodności
przyjętego rozwiązania z przepisami Konstytucji i ratyfikowanych umów międzynarodowych. Chodzi w szczególności o prawo do
sprawiedliwego, publicznego rozpatrzenia sprawy w rozsądnym terminie przez bezstronny, niezależny i niezawisły sąd oraz prawo
do wniesienia skutecznego środka odwoławczego do właściwego sądu.
Sąd pytający ograniczył przy tym zakres zaskarżenia jedynie do osób prawomocnie skazanych za popełnienie przestępstw, w wypadku
gdy prawomocne orzeczenie zapadło przed dniem wejścia w życie ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom.
W opinii sądu pytającego, osoba, w stosunku do której dopiero prowadzone jest postępowanie karne, może bronić się przed wpisaniem
jej danych osobowych do Rejestru rozmaitymi środkami i sposobami. Może nie tylko kwestionować samo sprawstwo i własną winę,
lecz także np. kwestionować, że czynu dopuściła się, działając „ze szczególnym okrucieństwem”, co znalazłoby odzwierciedlenie
w kwalifikacji prawnej czynu przypisanego sprawcy. Natomiast prawa osoby prawomocnie osądzonej i skazanej są praktycznie żadne.
Osoba prawomocnie skazana, jeżeli została skazana za popełnienie czynu ze szczególnym okrucieństwem, może próbować podnosić
przed sądem, że wyjątkowy przypadek, uzasadniony dobrem małoletniego pokrzywdzonego, uzasadnia odstąpienie od umieszczenia
jej danych w Rejestrze publicznym. Jeżeli jednak w sprawie brak było małoletniego pokrzywdzonego, wpis następuje niejako automatycznie,
z pominięciem wszelkich procedur sądowych, w szczególności z wykluczeniem postępowania dwuinstancyjnego.
W następnej kolejności sąd pytający wskazał, że „procedowanie w zakresie wniosku osoby prawomocnie skazanej (za czyn z art.
168 § 2 d.k.k. popełniony dawno przed wejściem w życie przepisów omawianej ustawy) o wyłączenie zamieszczenia jej danych osobowych
w Rejestrze publicznym, może być uznane za pogwałcenie konstytucyjnej i konwencyjnej reguły ne bis in idem, wyrażonej (…) w art. 4 ust. 1 protokołu nr 7 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz w art.
14 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych”. W postępowaniu tym sąd rozstrzyga, czy zasadnym jest stosowanie
względem sprawcy przestępstwa sprzed wielu lat „dodatkowej sankcji prawno-karnej jaką jest zamieszczenie danych osobowych
w ogólnodostępnym Rejestrze publicznym”.
Sąd pytający zauważył również, że gromadzenie i przetwarzanie danych osobowych takich osób w Rejestrze publicznym, w połączeniu
z art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s., który reguluje jedyny ustawowo przewidziany tryb usuwania danych osobowych takich osób z rejestru,
budzi również wątpliwości pod kątem ich zgodności z art. 51 ust. 2 i 4 w związku z art. 2 Konstytucji, ponieważ nawet gdyby
Trybunał Konstytucyjny uznał niekonstytucyjność art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s. w zakresie sformułowanym w punkcie 1 petitum pytania prawnego, to „i tak skazany (…) w niniejszej sprawie nie miałby formalnie prawa wnioskować o wyłączenie zamieszczenia
jego danych z rejestru publicznego, gdyż – pomimo konstytucyjnie gwarantowanego w art. 51 ust. 4 prawa do żądania usunięcia
jego danych zgromadzonych w rejestrze w sposób sprzeczny (w tym momencie) z ustawą – prawo takie nie zostało mu wyraźnie przyznane
w art. 29 ust. 2 ustawy” (s. 11 pytania prawnego).
W pytaniu prawnym podniesiono też argumenty o potencjalnie negatywnych skutkach faktycznych zakwestionowanych regulacji.
Sąd pytający stwierdził również, że nie jest możliwe rozstrzygnięcie przez ów sąd powstałych w niniejszej sprawie wątpliwości
przez zastosowanie wykładni prokonstytucyjnej.
2. Prokurator Generalny w piśmie z 10 czerwca 2020 r. wniósł o umorzenie postępowania w sprawie na podstawie art. 59 ust.
1 pkt 2 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. z 2019
r. poz. 2393; dalej: u.o.t.p.TK) z powodu niedopuszczalności wydania wyroku.
Prokurator Generalny w pierwszej kolejności wskazał, że sąd pytający nie uzasadnił naruszenia istotnej części wzorców kontroli,
które wymienił w petitum, ograniczając się do wielokrotnego powtórzenia twierdzenia o niezgodności kwestionowanych przepisów z normami wyższego rzędu.
Jego zdaniem, w pytaniu prawnym brakuje uzasadnienia zarzutu naruszenia przez art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s. art. 31 ust.
1 i 3 oraz art. 47 Konstytucji, a także art. 8 EKPC i art. 17 MPPOiP. Z kolei w odniesieniu do art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s. nie
uzasadniono należycie naruszenia art. 2, art. 47 i art. 51 ust. 2 i 4 Konstytucji, a także art. 4 protokołu nr 7 do EKPC,
art. 6 EKPC i art. 14 MPPOiP. W szczególności, sąd pytający nie wykazał, w jaki sposób kwestionowane przepisy konkretnie naruszają
wymienione powyżej normy wyższego rzędu.
Ponadto, Prokurator Generalny zwrócił uwagę, że w wypadku niektórych wzorców kontroli ani w petitum, ani w uzasadnieniu pytania prawnego nie sprecyzowano nawet, która jednostka redakcyjna w ramach danego przepisu miałaby
stanowić wzorzec kontroli w sprawie. Uniemożliwiło to odtworzenie normy prawnej zawartej w art. 8 EKPC i w art. 17 MPPOiP,
która miałaby być wzorcem kontroli konstytucyjności art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s. Podobnie, nie da się z treści pytania
prawnego odtworzyć normy prawnej zawartej w art. 4 protokołu nr 7 do EKPC, art. 6 EKPC i art. 14 MPPOiP, która miałaby być
wzorcem kontroli konstytucyjności art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s. Jak podkreślił, zbliżona zawartość normatywna różnych wzorców
kontroli nie zwalnia sądu pytającego z obowiązku precyzyjnego wskazania norm, które mają być wzorcami kontroli w sprawie.
Przepisy aktów normatywnych wyższego rzędu są bowiem często bogate treściowo i różnie sformułowane, a ich jednostki redakcyjne
zawierają rozbieżne normy.
Biorąc pod uwagę powyższe, Prokurator Generalny wniósł o umorzenie postępowania w zakresie wskazanych wyżej zarzutów na podstawie
art. 59 ust. 1 pkt 2 u.o.t.p.TK z powodu niedopuszczalności wydania wyroku.
W dalszej części uzasadnienia Prokurator Generalny odniósł się do kwestii konieczności spełnienia przez pytanie prawne przesłanki
funkcjonalnej. W jego opinii, w zakresie obu punktów petitum pytania prawnego przesłanka ta nie została spełniona.
W odniesieniu do pierwszego punktu petitum pytania prawnego Prokurator Generalny wskazał, że sąd pytający podjął próbę zainicjowania abstrakcyjnej kontroli zakwestionowanego
przepisu, co z punktu widzenia konstrukcji pytania prawnego jest niedopuszczalne. Zdaniem Prokuratora, zakwestionowany art.
29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s. zawiera normę określającą kategorie skazanych umieszczanych w rejestrze z mocy prawa. Jednocześnie,
procedura, w ramach której wystąpiono do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym, w ogóle nie obejmuje badania wskazanych
w art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s. przesłanek zamieszczenia danych o osobach prawomocnie skazanych w rejestrach, objętych zakresem
normowania kwestionowanej ustawy. W rozpoznawanej sprawie sąd rozstrzyga nie o umieszczeniu, lecz o wyłączeniu zamieszczenia
wpisu na podstawie innych przepisów, a konkretnie na podstawie art. 29 ust. 2 w związku z art. 9 ust. 4 u.p.z.p.s. W opinii
Prokuratora oznacza to, że art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s. w żadnej konfiguracji nie może stanowić podstawy prawnej orzeczenia
w sprawie rozpoznawanej przez sąd pytający, a postępowanie w tym zakresie należy umorzyć na podstawie art. 59 ust. l pkt 2
u.o.t.p.TK z powodu niedopuszczalności wydania wyroku.
Odnosząc się do drugiego punktu petitum, dotyczącego art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s., Prokurator Generalny uznał, że ewentualne rozstrzygnięcie Trybunału w tym zakresie
nie wywołałoby żadnych skutków w rozpoznawanej przez sąd pytający sprawie. Sąd pytający wniósł o stwierdzenie niekonstytucyjności
powyższego przepisu w zakresie, w jakim katalog przesłanek wyłączenia publikacji danych w rejestrze jest za wąski, czyli o
to, czego w zakwestionowanym przepisie brakuje. W takiej sytuacji istotne staje się spełnienie wymogu formalnego pytania prawnego,
polegającego na wyjaśnieniu, w jakim zakresie odpowiedź na pytanie może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z
którą pytanie zostało postawione. Jednak sąd pytający tego wymogu nie spełnił. W szczególności nie wyjaśnił, jak widzi konsekwencje
procesowe orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem Prokuratora, nawet w razie hipotetycznego stwierdzenia dopuszczalności
wydania wyroku i orzeczenia zgodnie z petitum pytania prawnego, tj. stwierdzenia niekonstytucyjności art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s. w podnoszonym przez sąd pytający zakresie,
nadal brakować będzie podstawy prawnej i trybu do badania innych przesłanek wyłączenia zamieszczenia danych skazanego w rejestrach
oraz rozpoznania wniosku skazanego w odmienny sposób.
Niezależnie od powyższego, w opinii Prokuratora Generalnego, postępowanie w kwestii niezgodności art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s.
z normami wyższego rzędu powinno podlegać umorzeniu, ponieważ przedmiotem pytania prawnego w zakresie badania tego przepisu
jest w istocie zaniechanie prawodawcze. Jak wskazał, przesłanki wyłączenia zamieszczenia danych w rejestrach zostały w ustawie
o przeciwdziałaniu zagrożeniom precyzyjnie podzielone na kategorie w zależności od podstawy skazania sprawców przestępstw
seksualnych. Z tego względu nie można twierdzić, że brak innych przesłanek usunięcia z Rejestru publicznego danych sprawców
zgwałcenia małoletniego poniżej 15 roku życia oraz sprawców zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem stanowi przypadkowe pominięcie
prawodawcze. W jego opinii, jest to świadoma, aksjologiczna decyzja ustawodawcy, uzasadniona wyjątkowym stopniem niebezpieczeństwa,
jakie tacy skazani stanowią dla współobywateli, co wynika wprost z uzasadnienia projektu ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom.
Niezależnie od powyższego, Prokurator Generalny odniósł się także merytorycznie do zarzutów przedstawionych w pytaniu prawnym,
uznając je za nietrafne.
W zakresie punktu pierwszego petitum pytania Prokurator nie zgodził się z poglądem, zgodnie z którym umieszczenie danych najniebezpieczniejszych sprawców przestępstw
seksualnych w Rejestrach miałoby być „karą” w rozumieniu EKPC, MPPOiP oraz Konstytucji. Zdaniem Prokuratora Generalnego, celem
umieszczenia danych skazanego w Rejestrze publicznym nie jest ponowne karanie sprawcy, lecz wyłącznie prewencja – zapewnienie
bezpieczeństwa obywatelom przez umożliwienie im zachowania szczególnej ostrożności w sytuacji ujawnienia zamieszkiwania najbrutalniejszych
sprawców przestępstw seksualnych w tej samej miejscowości. Taki cel regulacji został jednoznacznie wyrażony w uzasadnieniu
projektu kwestionowanej ustawy. Tym samym, skoro publikacja danych skazanego w rejestrach nie stanowi „kary” w rozumieniu
Konstytucji, EKPC oraz MPPOiP, to rdzeń argumentacji sądu pytającego jest chybiony – nie mają zastosowania do tej regulacji
zasady, których naruszenie zarzuca sąd pytający.
W zakresie punktu drugiego petitum pytania Prokurator wskazał, że istotą argumentacji sądu pytającego w tym zakresie jest pozbawienie skazanego możliwości obrony
swoich praw w toku procedury wpisywania danych skazanego do Rejestrów. Zdaniem Prokuratora Generalnego, „fundamentalnym nieporozumieniem”
jest porównywanie uprawnień skazanego w ramach takiej procedury z jego uprawnieniami w ramach procesu karnego, w toku którego
skazany może kwestionować swoje sprawstwo i okoliczności popełnienia czynu. Prokurator podkreślił, że wpis do rejestrów jest
jedynie konsekwencją właśnie takiego procesu karnego, w toku którego skazany miał wszelkie prawa, których dla niego domaga
się sąd pytający.
Ponadto, Prokurator wskazał, że w zakresie zarzutu naruszenia przez zakwestionowane przepisy art. 47 Konstytucji należało
zestawić konieczność ochrony porządku publicznego oraz zdrowia i nietykalności osobistej obywateli zagrożonych przestępczością
na tle seksualnym, z prawem skazanego do prywatności. Biorąc pod uwagę powyższe, jego zdaniem, art. 29 ust. 1 pkt 2 oraz art.
29 ust. 2 u.p.z.p.s. trzeba uznać za pozostające w proporcji do nałożonych na obywatela (tu – skazanego) ograniczeń.
3. Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie z 10 lutego 2020 r. poinformował, że przystępuje do pytania prawnego i wniósł o stwierdzenie,
że:
1) art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s. w zakresie wskazanym w petitum pytania prawnego jest niezgodny z art. 2, art. 31 ust. 1 i 3, art. 42 ust. 1 i art.. 47 Konstytucji, art. 7 ust. 1 i 8 ETPC,
art. 4 ust. 1 protokołu nr 7 do EKPC oraz z art. 14 ust. 7, art. 15 i art. 17 MPPOiP;
2) art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s., w zakresie wskazanym w petitum pytania prawnego, jest niezgodny z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 47 Konstytucji, z art. 6 i art. 13 EKPC, z art. 4 protokołu
nr 7 do EKPC oraz z art. 14 MPPOiP.
Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie z 24 września 2024 r. wycofał swoje zgłoszenie ze sprawy.
4. W piśmie z 20 października 2020 r. Marszałek Sejmu, w imieniu Sejmu, wniósł o umorzenie postępowania na podstawie art.
59 ust. 1 pkt 2 u.o.t.p.TK ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
Odnosząc się do zarzutu sprzeczności art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s. z powołanymi wzorcami konstytucyjnymi i międzynarodowymi,
Marszałek Sejmu zwrócił uwagę na konieczność spełnienia przesłanki funkcjonalnej przez sąd pytający. Przypomniał, że przedmiotem
kontroli konstytucyjności w trybie pytania prawnego może być wyłącznie przepis, który będzie (powinien zostać) zastosowany
w sprawie i będzie stanowić podstawę rozstrzygnięcia sądowego bądź też który ma bezpośrednie znaczenie dla rozstrzygnięcia
w konkretnej, rozpoznawanej przez sąd sprawie. Jednocześnie wskazał, że ocena relewantności pytania prawnego należy, co do
zasady, do sądu formułującego pytanie prawne.
Marszałek Sejmu zwrócił uwagę, że art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s. zawiera normę prawną nakazującą, aby w określonym tam terminie
zamieścić w Rejestrze publicznym dane o osobach wskazanych w art. 29 ust. 1 pkt 1 lit. a i d u.p.z.p.s. Jest to norma prawna
skierowana do podmiotu prowadzącego Rejestr Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym i kreująca po jego stronie określony obowiązek.
Podmiotem tym jest, zgodnie w wyraźnym brzmieniem art. 4 ust. 2 u.p.z.p.s., Minister Sprawiedliwości (Biuro Informacyjne Krajowego
Rejestru Karnego). Sąd pytający nie tylko nie jest adresatem art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s., lecz także nie ma żadnych możliwości
proceduralnych, aby zastosować ten przepis w toczącym się przed nim postępowaniu.
Mając na uwadze powyższe, Marszałek Sejmu wskazał, że art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s. nie może stanowić podstawy rozstrzygnięcia
w toczącym się przed sądem pytającym postępowaniu, a w konsekwencji merytoryczna odpowiedź Trybunału na sformułowane pytanie
prawne nie będzie miała żadnego wpływu na rozstrzygnięcie owego postępowania. Tym samym postępowanie w zakresie kontroli konstytucyjności
art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s. powinno zostać umorzone ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
Niezależnie od powyższego, Marszałek Sejmu wskazał na inną istotną wadliwość omawianego zarzutu. Jego zdaniem, w znacznej
części jest on pozbawiony właściwego uzasadnienia, co dotyczy zwłaszcza zarzucanej sprzeczności art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s.
z art. 8 EKPC, art. 17 ust. 1 MPPOiP, a także art. 31 ust. 1 i 3 oraz art. 47 Konstytucji.
Przechodząc do oceny zarzutu niekonstytucyjności art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s., Marszałek Sejmu wskazał, że dotyczy on pominięcia
prawodawczego (uregulowania niepełnego). Sprzeczność kwestionowanego przepisu z przywoływanymi przez sąd pytający wzorcami
kontroli polegać ma na tym, że osoba, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1 lit. d u.p.z.p.s., nie może powołać się na inne
przyczyny (poza wskazanymi w tym przepisie) uzasadniające wyłączenie zamieszczenia jej danych w Rejestrze publicznym. Tym
samym, wedle sądu pytającego, w art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s. brakuje wskazania owych innych przyczyn (uregulowanie niepełne),
co skutkuje niekonstytucyjnością tego przepisu. Zdaniem Marszałka Sejmu, problemem tak sformułowanego zarzutu jest to, że
sąd pytający nie sprecyzował, czego w tym przepisie zabrakło. Z uzasadnienia tego zarzutu wyczytać można jedynie, że istniejąca
przyczyna wyłączenia zamieszczenia danych w Rejestrze publicznym w postaci wyjątkowego przypadku, uzasadnionego wyłącznie
dobrem małoletniego pokrzywdzonego, to – w świetle standardu konstytucyjnego i prawnomiędzynarodowego – zbyt mało i że w kwestionowanej
regulacji powinny być zawarte także inne przyczyny. Nie wiadomo jednak, o jakie przyczyny sądowi pytającemu tu chodzi. W opinii
Marszałka Sejmu, sformułowanie przez sąd pytający zarzutu pominięcia prawodawczego z jednoczesnym zaniechaniem skonkretyzowania,
czego w kwestionowanym przepisie zabrakło, uniemożliwia merytoryczne odniesienie się do takiego zarzutu.
Ponadto, Marszałek Sejmu zauważył, że w takiej sytuacji nie jest możliwe zweryfikowanie, czy pytanie prawne spełnia przesłankę
funkcjonalną. Jeżeli nie wiadomo, na czym ma polegać niekonstytucyjny brak regulacji, to nie sposób stwierdzić, w jakim zakresie
odpowiedź Trybunału Konstytucyjnego na pytanie prawne może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą pytanie
to zostało postawione.
Biorąc pod uwagę powyższe, zdaniem Marszałka Sejmu, także w zakresie zarzutu dotyczącego art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s. postępowanie
powinno zostać umorzone ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku (art. 59 ust. 1 pkt 2 u.o.t.p.TK).
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Wojskowy Sąd Garnizonowy we Wrocławiu (dalej: sąd pytający) zakwestionował w niniejszym pytaniu prawnym dwa przepisy ustawy
z dnia 13 maja 2016 r. o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym (Dz. U. z 2024 r. poz. 560; dalej:
u.p.z.p.s., ustawa o przeciwdziałaniu zagrożeniom). Po pierwsze, art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s., zgodnie z którym „[w] terminie
12 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy (...) w Rejestrze publicznym zamieszcza się dane o osobach, o których
mowa w pkt 1 lit. a i d”. Po drugie, art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s., zgodnie z którym „[w] terminie 2 miesięcy od dnia wejścia
w życie niniejszej ustawy […] osoba, o której mowa w ust. 1 pkt 1 lit. a i d, ma prawo wystąpić do sądu z wnioskiem o wyłączenie
zamieszczenia jej danych w Rejestrze publicznym z przyczyny, o której mowa w art. 9 ust. 4. W tym samym terminie prezes sądu
może z urzędu skierować sprawę na posiedzenie w przedmiocie wyłączenia zamieszczenia danych o osobie, o której mowa w ust.
1 pkt 1 lit. b, c i e, w Rejestrze z przyczyn, o których mowa w art. 9 ust. 2, lub wyłączenia zamieszczenia danych o osobie,
o której mowa w ust. 1 pkt 1 lit. a i d, w Rejestrze publicznym z przyczyny, o której mowa w art. 9 ust. 4”.
Wątpliwości sądu pytającego powstały w toku postępowania zainicjowanego wnioskiem o wyłączenie zamieszczenia danych skazanego
w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym (zarówno publicznego, jak i z dostępem ograniczonym) z uwagi na znaczny
upływ czasu od popełnienia przez skazanego przestępstw, brak jego powrotu do „przestępstw na tle seksualnym” oraz jego ustabilizowane
i prawidłowo funkcjonujące życie rodzinne i zawodowe.
Analiza uzasadnienia pytania prawnego prowadzi do wniosku, że podstawowy problem konstytucyjny w niniejszej sprawie dotyczy
konstytucyjności mechanizmu wpisu do Rejestru publicznego (wątpliwości nie budzi wpis do Rejestru z dostępem ograniczonym)
danych osobowych osób skazanych prawomocnymi wyrokami za ściśle określone przestępstwa (chodzi o przestępstwa seksualne popełnione
ze szczególnym okrucieństwem), które zostały popełnione w czasie, kiedy ustawa o przeciwdziałaniu zagrożeniom, na podstawie
której został stworzony Rejestr, nie obowiązywała. Sąd pytający kwestionuje zarówno samą możliwość wpisu do Rejestru publicznego,
jak i przesłanki wykreślenia z tego Rejestru. Chodzi w szczególności o ograniczenie przez ustawodawcę możliwości wykreślenia
z rejestru sprawców, skazanych za popełnienie określonego przestępstwa ze szczególnym okrucieństwem, jedynie do przesłanki
określonej w art. 9 ust. 4 u.p.z.p.s. (konieczności zajścia wyjątkowego przypadku, uzasadnionego wyłącznie dobrem małoletniego
pokrzywdzonego).
2. Przesłanki dopuszczalności pytania prawnego.
Zgodnie z art. 193 Konstytucji, każdy sąd może przedstawić Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne co do zgodności aktu
normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy
rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem. Dopuszczalność merytorycznego rozpoznania pytania prawnego uzależniona jest
od spełnienia przesłanki podmiotowej (z pytaniem prawnym może wystąpić tylko sąd), przedmiotowej (kontrola może dotyczyć wyłącznie
hierarchicznej zgodności z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą aktów normatywnych, które mają zastosowanie
w sprawie, będącej podstawą przedstawienia pytania prawnego) oraz funkcjonalnej (od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie
sprawy toczącej się przed sądem).
Ponadto, pytanie prawne, tak jak każde pismo procesowe inicjujące postępowanie przed Trybunałem, musi spełniać określone wymagania
formalne, które zostały sprecyzowane w art. 52 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed
Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. z 2019 r. poz. 2393; dalej: u.o.t.p.TK). Pytanie prawne musi mieć zatem formę postanowienia
(art. 52 ust. 1 u.o.t.p.TK) zawierającego: wskazanie sądu, przed którym toczy się postępowanie w sprawie oraz oznaczenie sprawy,
wskazanie organu, który wydał kwestionowany akt normatywny, określenie kwestionowanego aktu normatywnego lub jego części,
sformułowanie zarzutu niezgodności z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą kwestionowanego aktu normatywnego
oraz jego uzasadnienie, z powołaniem argumentów lub dowodów na jego poparcie, jak również wyjaśnienie, w jakim zakresie odpowiedź
na pytanie może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą pytanie zostało przedstawione (art. 52 ust. 2 u.o.t.p.TK).
Do pytania prawnego dołącza się akta sprawy, w związku z którą zostało zadane (art. 52 ust. 3 u.o.t.p.TK).
Powołane wyżej przepisy nakładają na sąd występujący z pytaniem prawnym określone wymagania, które warunkują skuteczne zainicjowanie
postępowania w tym trybie.
3. Analiza formalnoprawna pytania prawnego.
3.1. Analizę pytania prawnego sformułowanego w niniejszej sprawie Trybunał rozpoczął od zbadania, czy spełnia ono konstytucyjne
i ustawowe wymogi.
Trybunał Konstytucyjny ustalił, że z pytaniem prawnym wystąpił Wojskowy Sąd Garnizonowy; została zatem spełniona przesłanka
podmiotowa. Przedmiotem kontroli są normy art. 29 ust. 1 pkt 2 oraz art. 29 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom.
Sąd pytający stawia wywodzonym z tych przepisów normom zarzut niezgodności z normami wyższego rzędu wskazanymi w petitum pytania prawnego. To znaczy, że pytanie prawne spełnia również przesłankę przedmiotową.
3.2. Wskazany zakres zaskarżenia wynikający z petitum pytania prawnego oraz z jego uzasadnienia spowodował jednak, że konieczne stało się rozważenie, czy w sprawie została spełniona
przesłanka funkcjonalna.
Przesłanka funkcjonalna pytania prawnego odnosi się do wymogu art. 193 Konstytucji, zgodnie z którym sąd może przedstawić
pytanie, „jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem”. Określa więc konieczny
związek między rozstrzygnięciem sprawy toczącej się przed sądem stawiającym pytanie prawne a orzeczeniem TK wydanym w następstwie
pytania prawnego tego sądu. Owa zależność ma mieć charakter bezpośredniego, merytorycznego i prawnie istotnego związku ze
sprawą rozpoznawaną przez sąd stawiający pytanie prawne (zob. np. wyrok TK z 19 czerwca 2012 r., sygn. P 41/10, OTK ZU nr
6/A/2012, poz. 65). Oznacza to, że przedmiotem pytania prawnego może być tylko taki przepis, którego wyeliminowanie z porządku
prawnego w wyniku wyroku Trybunału Konstytucyjnego wywrze wpływ na treść rozstrzygnięcia sprawy toczącej się przed sądem,
który postawił pytanie prawne. Rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem zależy od odpowiedzi na pytanie prawne również
wtedy, gdy utrata mocy obowiązującej zaskarżonego przepisu ma istotne znaczenie dla samego przebiegu postępowania, a w szczególności
dla realizacji podstawowych praw stron w tym postępowaniu (zob. wyrok TK z 7 grudnia 2010 r., sygn. P 11/09, OTK ZU Nr 10/A/2010,
poz. 128).
Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie podkreślał, że to sąd występujący z pytaniem prawnym jest zobowiązany wskazać, w jakim
zakresie odpowiedź Trybunału na pytanie prawne może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą to pytanie postawiono
(zob. postanowienie TK z 12 października 2022 r., sygn. P 4/22, OTK ZU A/2022, poz. 58). Trybunał nie może w tym zakresie
zastępować sądu. Nie ma on upoważnienia do zwolnienia profesjonalnego organu, jakim jest sąd, z wypełnienia ustawowych wymogów
związanych ze skierowaniem pytania prawnego (zob. postanowienie TK z 11 lipca 2019 r., sygn. P 18/17, OTK ZU A/2019, poz.
50).
Odnosząc powyższe uwagi do zakwestionowanych w niniejszym pytaniu prawnym regulacji, Trybunał doszedł do następujących wniosków.
3.3. Trybunał uznał, że zakwestionowany art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s. bezpośrednio nie dotyczy toczącego się przed sądem
pytającym postępowania. W konsekwencji merytoryczna odpowiedź Trybunału na sformułowane pytanie prawne w tym zakresie miałaby
charakter kontroli abstrakcyjnej. Sąd pytający nie wskazał przy tym, w jakim zakresie odpowiedź TK na pytanie może mieć wpływ
na rozstrzygnięcie toczącej się przed nim sprawy.
Zakwestionowany przepis zawiera normę określającą kategorie skazanych umieszczanych w Rejestrach z mocy prawa. Zgodnie z nim
w terminie 12 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy w Rejestrze publicznym zamieszcza się dane o osobach, o których mowa
w punkcie 1 lit. a i d tego przepisu. Art. 29 ust. 1 pkt 1 lit. d u.p.z.p.s. obejmuje osoby prawomocnie skazane za popełnienie
przestępstw, w wypadku gdy w kwalifikacji prawnej przyjętej w prawomocnym orzeczeniu, które zapadło przed dniem wejścia w
życie tejże ustawy, powołano art. 168 § 2 ustawy z dnia 19 kwietnia 1969 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 13, poz. 94; dalej:
k.k. z 1969 r.), jeśli sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem, czyli odnosi się do skazanego, w związku z którym sąd
pytający wystąpił z pytaniem prawnym.
W sprawie, w związku z którą sąd pytający wystąpił do Trybunału z pytaniem prawnym, sąd ten nie rozstrzyga jednak o umieszczeniu
skazanego w Rejestrze. Wpis ten następuje bowiem z mocy prawa. Wynikająca z tego przepisu norma prawna skierowana została
do podmiotu prowadzącego Rejestr Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Podmiotem tym, zgodnie z art. 4 ust. 2 u.p.z.p.s.,
jest Minister Sprawiedliwości, a realizację zadań związanych z prowadzeniem rejestru zapewnia wchodzące w skład Ministerstwa
Sprawiedliwości Biuro Informacyjne Krajowego Rejestru Karnego. Sąd pytający nie jest więc adresatem art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s.,
a ponadto nie ma również żadnych możliwości proceduralnych, aby zastosować ten przepis w toczącym się przed nim postępowaniu.
Od merytorycznego orzeczenia Trybunału, dotyczącego art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s., nie będzie więc zależało rozstrzygnięcie
sądu pytającego.
Z tego względu Trybunał uznał, że w zakresie art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s. postępowanie należało umorzyć (art. 59 ust. 1
pkt 2 u.o.t.p.TK).
W drugim punkcie zaskarżenia, sąd pytający zakwestionował art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s. w zakresie, w jakim przyznaje osobie prawomocnie
skazanej za popełnienie przestępstw, w wypadku gdy w kwalifikacji prawnej przyjętej w prawomocnym orzeczeniu, które zapadło
przed dniem wejścia w życie ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom, powołano art. 168 § 2 k.k. z 1969 r., jeśli sprawca działał
ze szczególnym okrucieństwem, prawo do wystąpienia do sądu z wnioskiem o wyłączenie zamieszczenia jej danych w Rejestrze publicznym
wyłącznie z przyczyny, o której mowa w art. 9 ust. 4 u.p.z.p.s.
Biorąc pod uwagę tak określony zarzut, tym istotniejsze było sformułowanie wyjaśnienia, w jakim zakresie odpowiedź na pytanie
może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą zadano pytanie. Oceniając spełnienie przesłanki funkcjonalnej,
trzeba bowiem zawsze zważyć, czy istnieje w ogóle możliwość, by orzeczenie wydane przez Trybunał wpłynęło w danym wypadku
na wynik sprawy, w związku z którą skierowano pytanie prawne. Przy czym obowiązek takiego wskazania istnieje po stronie sądu
pytającego.
W pytaniu prawym zabrakło jednak stwierdzenia, jaki wpływ na rozstrzygnięcie sprawy będzie miało ewentualne uznanie niekonstytucyjności
zaskarżonego przepisu we wskazanym w petitum zakresie.
Co istotniejsze, także przedstawiona w pytaniu prawnym argumentacja budzi zasadnicze wątpliwości, w jakim zakresie regulacja
ta jest zbyt wąska. W uzasadnieniu pytania sąd pytający przedstawił zarzut pozbawienia skazanego możliwości obrony swoich
praw w toku procedury wpisywania danych skazanego do Rejestrów. Sąd pytający porównał uprawnienia skazanego w ramach takiej
procedury z jego uprawnieniami w ramach procesu karnego, w toku którego skazany może kwestionować swoje sprawstwo i okoliczności
popełnienia czynu, a także zaskarżyć wydane orzeczenie. Z kolei, z petitum pytania prawnego wynika, że niekonstytucyjność przepisu wiąże się ze zbyt wąskim wskazaniem przesłanek wykreślenia z Rejestru.
Jednocześnie w pytaniu prawnym brak jest odwołania się do innych przesłanek, określonych w ustawie (art. 9 ust. 2).
Budzi to zasadnicze wątpliwości ze względu na brzmienie zakwestionowanego przepisu. Zgodnie z nim, w terminie 2 miesięcy od
dnia wejścia w życie ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom osoba, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1 lit. b, c i e u.p.z.p.s.,
ma prawo wystąpić do sądu z wnioskiem o wyłączenie zamieszczenia jej danych w Rejestrze z przyczyn, o których mowa w art.
9 ust. 2 u.p.z.p.s., a osoba, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1 lit. a oraz d u.p.z.p.s., ma prawo wystąpić do sądu z wnioskiem
o wyłączenie zamieszczenia jej danych w Rejestrze publicznym z przyczyny, o której mowa w art. 9 ust. 4 tej ustawy. W przepisie
tym wskazano na dwie grupy podmiotów, którym przyznano różne przesłanki wyłączenia zamieszczenia danych w Rejestrze.
Oznacza to, że nawet w razie hipotetycznego stwierdzenia dopuszczalności wydania wyroku i orzeczenia zgodnie z petitum pytania prawnego, tj. stwierdzenia niekonstytucyjności art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s. w podnoszonym przez sąd pytający zakresie,
nadal brakować będzie podstawy prawnej i trybu do badania innych przesłanek wyłączenia zamieszczenia danych skazanego w Rejestrach
oraz rozpoznania toczącej się przed sądem pytającym sprawy w odmienny sposób. Sąd pytający nie orzeka bowiem o umieszczeniu
wpisu w Rejestrach – co następuje z mocy prawa – lecz o ewentualnym wyłączeniu jego umieszczenia.
W takiej sytuacji nie jest możliwe zweryfikowanie, czy pytanie prawne spełnia przesłankę funkcjonalną. Brak wskazania przez
sąd pytający, na czym ma polegać niekonstytucyjny brak regulacji, uniemożliwia stwierdzenie, w jakim zakresie odpowiedź Trybunału
Konstytucyjnego na pytanie prawne może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą pytanie to zostało postawione.
Biorąc pod uwagę powyższe, Trybunał uznał, że postępowanie w zakresie zarzutu niekonstytucyjności art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s.
podlega umorzeniu na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 u.o.t.p.TK ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
3.4. Niezależnie od powyższego pytanie prawne zawiera także inne wady formalne, które uniemożliwiły jego merytoryczną ocenę.
Jak wskazano już w niniejszym postanowieniu, pytanie prawne powinno zawierać nie tylko „sformułowanie zarzutu niezgodności
z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą kwestionowanego aktu normatywnego”, lecz także „jego uzasadnienie,
z powołaniem argumentów lub dowodów na jego poparcie” (art. 52 ust. 2 pkt 4 u.o.t.p.TK). Na sądzie pytającym spoczywa zatem
także ciężar udowodnienia niezgodności ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi. Wymogów tych nie spełniają uwagi nazbyt ogólne,
niejasne czy też czynione jedynie na marginesie innych rozważań. Jak konsekwentnie przyjmuje Trybunał, „[c]iężar dowodu spoczywa
na podmiocie kwestionującym zgodność ustawy z [K]onstytucją i dopóki nie powoła on konkretnych i przekonywających argumentów
prawnych na rzecz swojej tezy, dopóty Trybunał Konstytucyjny uznawać będzie kontrolowane przepisy za konstytucyjne. W przeciwnym
razie (…) Trybunał przekształciłby się w organ orzekający z inicjatywy własnej” (orzeczenie TK z 24 lutego 1997 r., sygn.
K 19/96, OTK ZU nr 1/1997, poz. 6; zob. też np. postanowienie TK z 15 października 2009 r., sygn. P 120/08, OTK ZU nr 9/A/2009,
poz. 143).
Niedochowanie wymogów formalnych w tym zakresie stanowi przyczynę umorzenia postępowania na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2
u.o.t.p.TK (zob. postanowienia TK z: 21 stycznia 2015 r., sygn. K 13/13, OTK ZU nr 1/A/2015, poz. 8 oraz 13 stycznia 2015
r., sygn. K 44/13, OTK ZU nr 1/A/2015, poz. 4).
Trybunał uznał, że w niniejszej sprawie, w zakresie naruszenia szeregu wzorców kontroli warunek ten nie został spełniony.
W pytaniu prawnym nie uzasadniono zarzutu naruszenia przez art. 29 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p.s. art. 31 ust. 1 i 3 oraz art. 47
Konstytucji, a także art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284,
ze zm.: dalej: EKPC) oraz art. 17 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167;
dalej: MPPOiP). Z kolei w odniesieniu do art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s. brak jest uzasadnienia w zakresie naruszenia art. 2, art.
47 i art. 51 ust. 2 i 4 Konstytucji, a także art. 4 ust. l protokołu nr 7 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych
wolności (Dz. U. z 2003 r. Nr 42, poz. 364; dalej: protokół nr 7 do EKPC), art. 6 i art. 13 EKPC oraz art. 14 MPPOiP. Sąd
pytający uzasadnienie naruszenia powołanych wzorców kontroli ograniczył do wielokrotnego powtórzenia twierdzenia o niezgodności
kwestionowanych przepisów z normami wyższego rzędu. Ponadto, w zakresie art. 6 i art. 8 EKPC oraz art. 14 i art. 17 MPPOiP
nie sprecyzował nawet, która jednostka redakcyjna w ramach danego przepisu miałaby stanowić wzorzec kontroli w sprawie. Fakt
zbliżonej zawartości normatywnej różnych wzorców kontroli nie zwalnia sądu pytającego z obowiązku precyzyjnego wskazania norm,
które mają być wzorcami kontroli w sprawie.
Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał uznał, że sąd pytający nie wypełnił wynikającego z przepisów obowiązku, tj. nie wykazał
bezpośredniego i konkretnego naruszenia wzorców kontroli. Z tego względu postępowanie w zakresie zgodności art. 29 ust. 1
pkt 2 u.p.z.p.s. z art. 31 ust. 1 i 3 oraz art. 47 Konstytucji, art. 8 EKPC oraz art. 17 MPPOiP, a także art. 29 ust. 2 u.p.z.p.s.
z art. 2, art. 47 oraz art. 51 ust. 2 i 4 Konstytucji oraz art. 6 i art. 13 EKPC oraz art. 14 MPPOiP, jak również art. 4 protokołu
nr 7 do EKPC podlega umorzeniu na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 u.o.t.p.TK z powodu niedopuszczalności wydania wyroku.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.