Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Podstawa prawna orzekania.
1.1. Postępowanie w niniejszej sprawie zostało wszczęte na skutek pytania Sądu Rejonowego w Koninie, I Wydziału Cywilnego
(dalej: pytający sąd), wyrażonego w postanowieniu z 20 stycznia 2016 r., sygn. akt I Ns 1288/13.
1.2. Należy przypomnieć, że 3 stycznia 2017 r. weszła w życie ustawa z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania
przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 2072; dalej: otpTK). Zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 13 grudnia 2016 r.
– Przepisy wprowadzające ustawę o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz ustawę o statusie
sędziów Trybunału Konstytucyjnego (Dz. U. poz. 2074 ze zm.; dalej: przepisy wprowadzające), przepisy otpTK stosuje się w sprawach
wszczętych i niezakończonych przed dniem jej wejścia w życie, a więc również i w niniejszej sprawie. Jednocześnie na podstawie
art. 9 ust. 2 przepisów wprowadzających, czynności procesowe dokonane w postępowaniu wszczętym przed wejściem w życie otpTK
pozostają w mocy.
2. Przedmiot zaskarżenia.
2.1. Pytający sąd zwrócił się do Trybunału o zbadanie zgodności z Konstytucją art. 386 § 6 ustawy z dnia 17 listopada 1964
r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2018 r. poz. 155, ze zm.; dalej: k.p.c. lub kodeks postępowania cywilnego).
2.1.1. Przepis ten normuje kompetencje orzecznicze sądu drugiej instancji w postępowaniu cywilnym w zakresie rozpoznawania
apelacji i odnosi się do pozycji sądu pierwszej instancji, któremu w określonych okolicznościach sprawa zostaje przekazana
do ponownego rozpoznania. Zgodnie z art. 386 k.p.c., w razie uwzględnienia apelacji, sąd drugiej instancji zmienia zaskarżony
wyrok i orzeka co do istoty sprawy (§ 1). W razie stwierdzenia nieważności postępowania sąd drugiej instancji uchyla zaskarżony
wyrok, znosi postępowanie w zakresie dotkniętym nieważnością i przekazuje sprawę sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania
(§ 2). Jeżeli pozew ulega odrzuceniu albo zachodzi podstawa do umorzenia postępowania, sąd drugiej instancji uchyla wyrok
oraz odrzuca pozew lub umarza postępowanie (§ 3). Ponadto sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać
sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie
wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości (§ 4). W wypadku uchylenia wyroku i przekazania sprawy do
ponownego rozpoznania, sąd rozpoznaje ją w innym składzie (§ 5). Ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone
w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji wiążą zarówno sąd, któremu sprawa została przekazana, jak i sąd drugiej instancji,
podczas ponownego rozpoznania sprawy. Nie dotyczy to jednak wypadku, gdy nastąpiła zmiana stanu prawnego (§ 6).
2.1.1.1. Art. 386 k.p.c., na podstawie art. 13 § 2 k.p.c., znajduje zastosowanie również podczas rozpoznawania środków odwoławczych
względem orzeczeń wydanych w postępowaniu nieprocesowym.
2.1.2. Obecnie funkcjonujący system apelacji został wprowadzony ustawą z dnia 1 marca 1996 r. o zmianie Kodeksu postępowania
cywilnego, rozporządzeń Prezydenta Rzeczypospolitej – Prawo upadłościowe i Prawo o postępowaniu układowym, Kodeksu postępowania
administracyjnego, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 43, poz. 189, ze
zm.; dalej: nowelizacja k.p.c. z 1996 r.). W art. 1 pkt 44 nowelizacji k.p.c. z 1996 r. dodano wówczas m.in. art. 386 § 1-6
k.p.c. w brzmieniu:
„§ 1. W razie uwzględnienia apelacji sąd drugiej instancji zmienia zaskarżony wyrok i orzeka co do istoty sprawy.
§ 2. W razie stwierdzenia nieważności postępowania sąd drugiej instancji uchyla zaskarżony wyrok, znosi postępowanie w zakresie
dotkniętym nieważnością i przekazuje sprawę sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
§ 3. Jeżeli pozew ulega odrzuceniu albo zachodzi podstawa do umorzenia postępowania, sąd drugiej instancji uchyla wyrok oraz
odrzuca pozew lub umarza postępowanie.
§ 4. Poza wypadkami określonymi w § 2 i 3 sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego
rozpoznania jedynie wówczas, gdy wydanie wyroku co do istoty sprawy wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości
lub w znacznej części.
§ 5. W wypadku uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, sąd rozpoznaje ją w innym składzie.
§ 6. Ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji wiążą zarówno
sąd, któremu sprawa została przekazana, jak i sąd drugiej instancji, przy ponownym rozpoznaniu sprawy. Nie dotyczy to jednak
wypadku, gdy nastąpiła zmiana stanu prawnego”.
Jednocześnie zmieniono art. 378 k.p.c. i dodano § 2 w brzmieniu: „Sąd drugiej instancji z urzędu uchyli jednak wyrok w całości
lub w części, jeżeli postępowanie przed sądem pierwszej instancji jest dotknięte nieważnością albo jeżeli sąd ten nie rozpoznał
istoty sprawy”.
Zmiana treści art. 386 k.p.c. nastąpiła 1 lipca 2000 r. na podstawie art. 1 pkt 19 ustawy z dnia 24 maja 2000 r. o zmianie
ustawy – Kodeks postępowania cywilnego, ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów, ustawy o kosztach sądowych w sprawach
cywilnych oraz ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. Nr 48, poz. 554, ze zm.; dalej: nowelizacja k.p.c. z 2000
r.). Przesłanka nierozpoznania istoty sprawy została przeniesiona z art. 378 § 2 k.p.c. do art. 386 § 4 k.p.c., który to uzyskał
wówczas obowiązujące do dziś brzmienie. W uzasadnieniu projektu nowelizacji k.p.c. z 2000 r. wyjaśniono: „Należy zwrócić uwagę
na wyeliminowanie z art. 378 jego dotychczasowego § 2, którego treść – w części – przeniesiono do art. 386 § 4. Stało się
tak dlatego, że dotychczas, bez żadnego racjonalnego uzasadnienia, kwestia kasatoryjnych kompetencji sądu drugiej instancji
była normowana w dwu miejscach (art. 378 § 2 i 386 § 2 i 4), przy czym unormowanie w art. 378 § 2 zachodziło na regulację
w art. 386 § 2. Proponowana zmiana zmierza do wyeliminowania tej dwoistości” (druk sejmowy nr 1202/III kadencja, cz. II, punkt
5).
2.1.2.1. Na tle postępowania odwoławczego opierającego się na rewizji, funkcjonującego przed nowelizacją k.p.c. z 1996 r.,
sąd odwoławczy w razie uwzględnienia środka odwoławczego co do zasady nie orzekał merytorycznie reformatoryjnie, lecz utrzymywał
w mocy bądź uchylał zaskarżony wyrok. W obecnym stanie prawnym, tj. systemie apelacji pełnej, sąd drugiej instancji, w razie
uwzględnienia apelacji, powinien zasadniczo zmienić zaskarżone orzeczenie po dokonaniu merytorycznej oceny sprawy. Zaskarżony
przepis (oraz art. 386 § 2 i 3 k.p.c.) jest wyjątkiem od zasady orzekania reformatoryjnego. Zatem przed nowelizacją k.p.c.
z 1996 r. rozwiązanie polegające na związaniu sądu niższej instancji oceną prawną lub wskazaniami co do dalszego postępowania
miało w praktyce znacznie szersze oddziaływanie na proces orzeczniczy postrzegany całościowo w skali państwa, ponieważ występowało
częściej (tj. zawsze w razie skutecznego zaskarżenia rewizją orzeczenia sądu pierwszej instancji). W razie uchylenia zaskarżonego
wyroku, zgodnie z art. 388 i art. 389 k.p.c. w brzmieniu sprzed tej nowelizacji, sąd rewizyjny przekazywał sprawę do ponownego
rozpoznania sądowi pierwszej instancji, a ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu orzeczenia
sądu rewizyjnego wiązały sąd, któremu sprawa została przekazana (z wyjątkiem wypadku, gdy nastąpiła zmiana ustawy lub gdy
odmienna wykładnia wynikała z późniejszych wytycznych Sądu Najwyższego, a gdy sądem rewizyjnym był Sąd Najwyższy z późniejszej
uchwały tego sądu, wpisanej do księgi zasad prawnych).
Podobnie przed wejściem w życie kodeksu postępowania cywilnego, sąd rewizyjny, w razie uwzględnienia rewizji uchylał zaskarżone
orzeczenie, przekazywał sprawę do ponownego rozpoznania właściwemu sądowi pierwszej instancji lub innemu sądowi równorzędnemu,
a sąd, któremu sprawa została przesłana, związany był wykładnią prawa zawartą w orzeczeniu sądu rewizyjnego (tak art. 384
i art. 385 Kodeksu postępowania cywilnego z dnia 29 listopada 1930 r., Dz. U. z 1950 r. Nr 43, poz. 394 ze zm.).
2.1.3. W świetle obecnie obowiązujących przepisów, w zależności od przyczyny powodującej konieczność uchylenia wyroku, sąd
drugiej instancji przekazuje daną sprawę do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji albo odrzuca pozew, bądź umarza
postępowanie. Przesłanki odrzucenia pozwu są tożsame z przyczynami nieważności postępowania wymienionymi w art. 379 pkt 1-3
k.p.c. Sąd nie znosi jednak postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością. Przesłanki umorzenia postępowania skutkujące
uchyleniem zaskarżonego wyroku i umorzeniem postępowania są następstwem m.in. cofnięcia pozwu, zawarcia ugody, następczego
wystąpienia tych samych przeszkód, które jeśli występują już od momentu wszczęcia postępowania skutkują odrzuceniem pozwu.
W razie nieważności postępowania w pierwszej instancji z przyczyn innych niż przesądzające o odrzuceniu pozwu (art. 379 pkt
4-6 k.p.c.), sąd odwoławczy uchyla zaskarżony wyrok, znosi postępowanie w zakresie dotkniętym nieważnością i przekazuje sprawę
sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Zniesienie postępowania może odnosić się do całego postępowania lub jego
części. Sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania w razie nierozpoznania
istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji, albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.
W tych dwóch wypadkach w odróżnieniu od stwierdzenia nieważności postępowania uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania pozostawione jest uznaniu sądu. Podstawowym rozstrzygnięciem sądu drugiej instancji ze względu
na charakter postępowania apelacyjnego jest wyrok co do meritum sprawy. Wyrok kasatoryjny, tj. uchylający orzeczenie sądu pierwszej instancji, może zapaść w sytuacjach wyjątkowych, enumeratywnie
określonych w treści przepisu. W razie uwzględnienia apelacji powinno dojść do wydania typowego dla systemu apelacji orzeczenia
reformatoryjnego. Jedynie w drodze wyjątku możliwe jest uchylenie wyroku pierwszej instancji i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania (zob. T. Ereciński red., System Prawa Procesowego Cywilnego. Środki zaskarżenia. Tom III. Część 1, Warszawa 2013, s. 327).
2.1.4. Orzeczenie o uchyleniu wyroku sądu pierwszej instancji i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania następuje w postaci
wyroku, natomiast uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji i odrzucenie pozwu lub umorzenie postępowania, jako orzeczenia
o charakterze niemerytorycznym, wydawane są w ramach postanowień (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 12 października 1999
r., sygn. akt III CKN 693/98, OSNC nr 4/2000, poz. 73).
2.1.5. Zgodnie z zakwestionowanym art. 386 § 6 k.p.c. ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu
wyroku sądu drugiej instancji wiążą zarówno sąd, któremu sprawa została przekazana, jak i sąd drugiej instancji podczas ponownego
rozpoznawania sprawy. Jeżeli po uchyleniu wyroku i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania miałaby miejsce zmiana stanu
prawnego albo sąd podczas ponownego rozpoznania sprawy ustaliłby inny, niż wcześniej przyjęty, stan faktyczny sprawy, ocena
prawna i wskazania co do dalszego postępowania, zawarte w uzasadnieniu orzeczenia sądu apelacyjnego, nie będą miały zastosowania.
Natomiast jeżeli sprawa była już przekazywana do ponownego rozpoznania w następstwie uchylenia zaskarżonego wyroku ocena
prawna i wskazania we wszystkich kwestiach wyjaśnionych w kolejnych orzeczeniach sądu drugiej instancji wiążą sąd pierwszej
instancji i sąd drugiej instancji.
2.1.6. Podobne rozwiązanie, ale o węższym zakresie zastosowania, również skutkujące związaniem sądu, któremu sprawa została
przekazana do ponownego rozpoznania, ustawodawca wprowadził w art. 39820 k.p.c. Z treści tego przepisu wynika, że sąd ponownie rozpoznający sprawę jest związany wykładnią dokonaną przez Sąd Najwyższy
rozpatrujący skargę kasacyjną.
2.1.7. Dodać można, że regulacje przewidujące związanie sądu niższej instancji po wydaniu orzeczenia o charakterze kasatoryjnym
przez sąd drugiej instancji przewidują również przepisy procedury karnej (art. 442 § 3 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks
postępowania karnego; Dz. U. z 2017 r. poz. 190, ze zm.) oraz sądowoadministracyjnej (art. 190 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002
r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi; Dz. U. z 2017 r. poz. 1369, ze zm.).
2.2. Pytający sąd, czyniąc przedmiotem pytania prawnego art. 386 § 6 k.p.c., szczegółowo opisał zakres, w jakim dokonał jego
zaskarżenia: „w zakresie w jakim [art. 386 § 6 k.p.c.] wiąże sąd pierwszej instancji co do oceny prawnej i wskazań co do dalszego
postępowania”.
2.2.1. Trybunał Konstytucyjny wobec tak przedstawionego zakresu pytania przyjął, że pytający sąd nie kwestionuje zgodności
z Konstytucją drugiego zdania art. 386 § 6 k.p.c., w świetle którego związanie sądu pierwszej instancji, o którym mowa w zdaniu
pierwszym tego paragrafu, nie dotyczy wypadku, gdy w toku ponownego rozpoznania sprawy następuje zmiana stanu prawnego.
2.3. Rozpoznając pytanie, Trybunał Konstytucyjny miał na uwadze specyficzną sytuację procesową w sprawie, w związku z którą
pytający sąd zwrócił się o zbadanie konstytucyjności kwestionowanego przepisu. W postępowaniu tym kontroli instancyjnej początkowo
podlegało postanowienie częściowe w sprawie o podział majątku wspólnego małżonków. Postanowienie to zostało uchylone w trybie
art. 386 § 4 k.p.c. z powodu nierozpoznania istoty sprawy. Pytający sąd rozpoznał sprawę ponownie i wydał postanowienie częściowe.
Względem tego postanowienia uczestnik wywiódł apelację, po rozpoznaniu której sąd okręgowy uchylił zaskarżone postanowienie
w części dotyczącej oddalenia wniosku uczestnika i w tym zakresie przekazał sprawę sądowi rejonowemu do ponownego rozpoznania,
jednocześnie wskazał, że kwota podana przez uczestnika stanowi majątek osobisty i sąd rejonowy obowiązany jest ją uwzględnić
w ramach wzajemnych rozliczeń uczestników.
2.3.1. W praktyce orzeczniczej dopuszcza się możliwość wydania w sprawie o podział majątku wspólnego małżonków postanowienia
częściowego, które obejmuje niektóre składniki majątku wspólnego. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 16 stycznia 1984 r.
(sygn. akt III CZP 72/83, OSNC nr 7/1984, poz. 115) w sprawie o podział majątku wspólnego jest dopuszczalne, przy odpowiednim
stosowaniu art. 317 § 1 w związku z art. 13 § 2 k.p.c., wydanie postanowienia częściowego obejmującego tylko niektóre składniki
tego majątku. Sąd Najwyższy wskazał przy tym, że takie orzeczenie musi jednak zawierać rozstrzygnięcie zarówno o przyznaniu
określonej osobie tych składników, jak i o koniecznych wzajemnych rozliczeniach z tego tytułu. Podobnie w postanowieniu z
20 lutego 2015 r. (sygn. akt V CZ 121/14, Lex nr 1652416) Sąd Najwyższy podkreślił, że w postanowieniu częściowym, które obejmuje
jeden ze składników majątku wspólnego, powinna być rozstrzygnięta nie tylko kwestia zasadnicza w postaci zasad podziału (przyznania)
elementu majątkowego objętego takim podziałem, lecz także powinno w nim znaleźć się rozstrzygnięcie o odpowiednich roszczeniach
byłych małżonków związanych z danym składnikiem majątkowym, w tym dotyczących nakładów. Postanowienie częściowe powinno zatem
zawierać zarówno rozstrzygnięcie o przyznaniu określonego składnika, jak i definitywne rozliczenie stron z tego tytułu. Takie,
przyjęte w praktyce orzeczniczej, wymagania odnośnie do postanowienia częściowego trzeba wziąć pod uwagę jako tło funkcjonowania
przepisów, które zostały zakwestionowane przez pytający sąd, w tym dla określenia granic istoty – tutaj częściowej – sprawy,
której nierozpoznanie może skutkować uchyleniem orzeczenia w trybie art. 386 § 4 k.p.c. Sąd Najwyższy w postanowieniu z 17
czerwca 2015 r. (sygn. akt I CZ 53/15, Lex nr 1771509) przyjął, że brak w postanowieniu częściowym całkowitego rozstrzygnięcia
wszystkich kwestii odnoszących się do danego składnika majątku, tj. przyznanie tego składnika jednemu z uczestników i definitywne
rozliczenia z tego tytułu, oznacza brak rozpoznania istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c. Poza zakresem kognicji
Trybunału pozostaje natomiast kwestia, czy w konkretnym postępowaniu, na tle którego pytanie zostało zadane, postanowienie
częściowe wydane przez sąd pierwszej instancji spełniało powyższe wymagania. W niniejszej sprawie specyficzne jest, że zaskarżony
przepis został zastosowany w sytuacji, w której sąd wyższej instancji sformułował ocenę prawną i wskazania co do dalszego
postępowania, podczas gdy sąd pierwszej instancji nie rozstrzygnął jeszcze o istocie sprawy, tj. o samym podziale majątku
wspólnego uczestników.
2.3.2. Podsumowanie: pytający sąd kwestionuje art. 386 § 6 zdanie pierwsze k.p.c. stosowany w sytuacji, w której sąd drugiej
instancji uchylił do ponownego rozpoznania postanowienie częściowe w sprawie o podział majątku wspólnego małżonków, wydane
w trybie art. 317 § 1 w związku z art. 13 § 2 k.p.c., i przekazał zagadnienie częściowe (z perspektywy całości sprawy o podział
majątku) do ponownego rozpoznania wraz z opinią prawną i wskazaniami co do dalszego postępowania.
3. Dopuszczalność merytorycznego rozpoznania pytania.
3.1. Przed przystąpieniem do rozpoznania merytorycznego pytania należało ustalić, czy występują w sprawie przesłanki formalne
określone w art. 193 Konstytucji i ustawodawstwie zwykłym, których spełnienie jest warunkiem skutecznego wniesienia pytania
prawnego.
Przesłanki te zostały poddane interpretacji w licznych orzeczeniach Trybunału wydanych na tle poprzednio obowiązujących ustaw.
Orzecznictwo dotyczące wymagań formalnych pytania prawnego, ukształtowane na tle poprzednio obowiązujących ustaw regulujących
postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 1064,
ze zm.) i ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.) zachowuje aktualność
z uwagi na zbieżność treściową przepisów tych ustaw i otpTK.
Trybunał Konstytucyjny w dotychczasowym orzecznictwie podkreślał w szczególności, że brak którejś z przesłanek lub niespełnienie
któregoś z wymagań stanowi przeszkodę formalną dokonania merytorycznej oceny konstytucyjności zakwestionowanych przepisów
i uzasadnia umorzenie postępowania z uwagi na niedopuszczalność wydania wyroku (zob. postanowienie TK z 3 marca 2009 r., sygn.
P 63/08, OTK ZU nr 3/A/2009, poz. 31). Brak sformułowania zarzutu niezgodności kwestionowanego aktu normatywnego z Konstytucją,
ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą, jak też brak należytego uzasadnienia postawionego zarzutu, które powinno obejmować
w szczególności powołanie dowodów na poparcie zarzutu, stanowią przeszkody formalne dokonania merytorycznej oceny konstytucyjności
zakwestionowanych przepisów, a to skutkuje umorzeniem postępowania (zob. postanowienie TK z 30 czerwca 2009 r., sygn. P 34/07,
OTK ZU nr 6/A/2009, poz. 101).
3.2. Pytający sąd wywiązał się z obowiązku uzasadnienia zarzutów niezgodności przedmiotu kontroli ze wskazanym przezeń wzorcem
konstytucyjnym.
3.2.1. W uzasadnieniu postanowienia o zwróceniu się z pytaniem prawnym Sąd Rejonowy w Koninie wskazał, że treść art. 386 §
6 k.p.c. pozostaje w sprzeczności z art. 183 ust. 1 Konstytucji. Kwestionowany przepis ogranicza swobodę decyzji sądu ponownie
rozpoznającego sprawę i prowadzi do sytuacji, w której o wykładni prawa, stanowiącej podstawę rozstrzygnięcia, w sposób wiążący
przesądza sąd drugiej instancji, a nie sąd wydający orzeczenie w związku z ponownym rozpoznaniem sprawy. Tymczasem, zgodnie
z art. 183 ust. 1 Konstytucji, organem powołanym do sprawowania nadzoru nad działalnością sądów powszechnych i wojskowych
w zakresie orzekania jest wyłącznie Sąd Najwyższy – dokonuje on tego za pomocą rozpoznawania kasacji i innych środków odwoławczych
oraz podejmowania uchwał rozstrzygających zagadnienia prawne. Uchwały interpretacyjne Sądu Najwyższego nie mają waloru powszechnego
obowiązywania (o ile nie uzyskały rangi zasady prawnej), a więc wiążą one tylko w sprawie, w związku z którą zostały podjęte.
Zdaniem pytającego sądu, w świetle norm konstytucyjnych to jedynie Sąd Najwyższy jest uprawniony do sprawowania nadzoru judykacyjnego
ograniczającego sądom powszechnym ich luz interpretacyjny, w tym również w związku z ponownym rozpoznaniem danej sprawy, a
więc regulacja, zgodnie z którą ocena prawna sądu odwoławczego wiąże sąd pierwszej instancji, jest sprzeczna z Konstytucją.
3.3. Trybunał stwierdził, że w niniejszej sprawie zachodzą pozostałe przesłanki formalne warunkujące rozpoznanie pytania,
w szczególności przesłanka funkcjonalna pytania prawnego.
3.3.1. Zgodnie z art. 193 Konstytucji każdy sąd może postawić Trybunałowi pytanie prawne dotyczące zgodności aktu normatywnego
z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie
sprawy toczącej się przed sądem. Sąd w trybie pytania prawnego może kwestionować tylko te przepisy, których ocena przez Trybunał
może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem stawiającym pytanie.
3.3.2. Przedmiotem rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego były przesłanki warunkujące zadanie pytania prawnego przez sąd.
W wydanych dotychczas orzeczeniach wskazywano, że dopuszczalność zadania pytania jest uwarunkowana trzema przesłankami: 1)
podmiotową, tj. może je zadać jedynie sąd, jako państwowy organ władzy sądowniczej, oddzielony i niezależny od legislatywy
i egzekutywy; 2) przedmiotową, tj. przedmiotem pytania prawnego może być wyłącznie zarzut niezgodności aktu normatywnego z
Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą; 3) funkcjonalną, tj. możliwość wystąpienia z pytaniem prawnym
przez sąd jest ograniczona tylko do sytuacji, w której od odpowiedzi na nie zależy rozstrzygnięcie konkretnej sprawy toczącej
się przed sądem (zob. np. postanowienia TK z: 27 marca 2009 r., sygn. P 10/09, OTK ZU nr 3/A/2009, poz. 40; 30 czerwca 2009
r., sygn. P 34/07; 14 lipca 2015 r., sygn. P 47/13, OTK ZU nr 7/A/2015, poz. 107). Art. 52 ust. 2 pkt 5 otpTK przewiduje,
że sąd występujący z pytaniem prawnym do Trybunału jest zobowiązany do wyjaśnienia, w jakim zakresie odpowiedź na pytanie
może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą pytanie zostało zadane, czyli wykazania przesłanki funkcjonalnej
pytania prawnego.
3.3.3. Pytania prawne zadał sąd, przed którym toczy się postępowanie w sprawie o podział majątku. Spełniona jest więc przesłanka
podmiotowa. Spełniona jest również przesłanka przedmiotowa, ponieważ pytający sąd sformułował zarzuty niezgodności aktu normatywnego
z Konstytucją.
3.3.4. W związku z wymogiem wykazania, że występuje przesłanka funkcjonalna warunkująca zadanie pytania prawnego, pytający
sąd wskazał, że stwierdzenie przez Trybunał niekonstytucyjności zaskarżonego przepisu z powołanym wzorcem kontroli będzie
warunkowało odstąpienie przezeń przy ponownym rozpoznaniu sprawy od wykładni przepisów i wskazań co do dalszego postępowania
wyrażonych przez sąd odwoławczy, a w konsekwencji umożliwi pytającemu sądowi odmienne rozstrzygnięcie o sposobie rozliczenia
nakładów pomiędzy uczestnikami postępowania. W wypadku orzeczenia o niekonstytucyjności zakwestionowanego przepisu, pytający
sąd mógłby rozpoznać sprawę bez związania oceną prawną sądu odwoławczego dotyczącą art. 33 pkt 2 ustawy z dnia 25 lutego 1964
r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. z 2017 r. poz. 682, ze zm.) oraz wskazaniami co do dalszego postępowania, wyrażonymi
w uzasadnieniu orzeczenia kasatoryjnego. Wyeliminowanie z porządku prawnego przepisu wskazanego w pytaniu spowoduje, że treść
rozstrzygnięcia wydanego przez pytający sąd będzie inna niż treść rozstrzygnięcia, które zapadłoby z uwzględnieniem obowiązywania
normy poddanej kontroli Trybunału, a to uzasadnia stwierdzenie, że spełniona jest wspomniana wcześniej przesłanka funkcjonalna
(zob. np. postanowienia z: 9 maja 2012 r., sygn. P 47/11, OTK ZU nr 5/A/2012, poz. 57; 19 kwietnia 2016 r., sygn. P 120/15,
OTK ZU A/2016, poz. 16).
4.1. Pytający sąd dopatruje się niekonstytucyjności art. 386 § 6 k.p.c. w świetle treści art. 183 ust. 1 Konstytucji. Zgodnie
z tym przepisem „Sąd Najwyższy sprawuje nadzór nad działalnością sądów powszechnych i wojskowych w zakresie orzekania”. Z
art. 183 ust. 2 i 3, wynika, że „Sąd Najwyższy wykonuje także inne czynności określone w Konstytucji i ustawach”, a „Pierwszego
Prezesa Sądu Najwyższego powołuje Prezydent Rzeczypospolitej na sześcioletnią kadencję spośród kandydatów przedstawionych
przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego”.
4.1.1. Przywołane regulacje kształtują pozycję Sądu Najwyższego jako organu powołanego przede wszystkim do sprawowania nadzoru
judykacyjnego nad działalnością niższych instancji sądowniczych w Polsce. W ramach tej jurysdykcji, na co Trybunał Konstytucyjny
zwracał już uwagę, pierwszorzędnym zadaniem Sądu Najwyższego, również w związku z indywidualnie rozpoznawanymi sprawami, jest
zapewnienie jednolitości orzecznictwa, jako jednego z elementów gwarantujących bezpieczeństwo obrotu prawnego i pewności prawa.
Wskazane wartości należy uznać za niezbędne dla realizacji zasady demokratycznego państwa prawnego, w tym zapewnienia odpowiednio
efektywnego stopnia ochrony praw i wolności zadeklarowanych w Konstytucji. Szczególna rola Sądu Najwyższego, realizowana przede
wszystkim w formie nadzoru judykacyjnego, ma ścisłe umocowanie i uzasadnienie konstytucyjne. Nie wynika ona jednak z samego
umiejscowienia Sądu Najwyższego w hierarchii organów odpowiedzialnych za sprawowanie wymiaru sprawiedliwości, lecz związana
jest z powinnością zagwarantowania stabilności systemu prawnego i bezpieczeństwa obrotu prawnego, w tym pewności jednostek
co do przysługujących im praw i wolności (zob. wyrok TK z 13 października 2015 r., sygn. SK 63/12, OTK ZU nr 9/A/2015, poz.
146).
Rodzaje przewidzianych dla Sądu Najwyższego środków nadzoru judykacyjnego nie zostały sprecyzowane w Konstytucji. Zgodnie
z art. 176 ust. 2 Konstytucji kompetencja w zakresie ich uregulowania została przekazana ustawodawcy. Środki te mogą przybierać
zarówno charakter instancyjny, jak i pozainstancyjny; ich zastosowanie ma służyć nie tylko rozstrzyganiu konkretnych spraw
cywilnych lub karnych, ale ma również zapewniać jednolitość orzecznictwa sądowego. „Nadzór orzeczniczy Sądu Najwyższego nabiera
obiektywnego charakteru, wykracza poza znalezienie obiektywnego rozwiązania sprawy indywidualnej, a orientując się na zapewnieniu
prawidłowości sądowego procesu stosowania i wykładni prawa. Wydaje się bowiem, że w działalności każdego naczelnego organu
sądownictwa funkcja ogólnego kształtowania kierunków i treści orzecznictwa sądowego nabiera co najmniej identycznego znaczenia,
jak zadania związane z wymierzaniem sprawiedliwości w sprawach indywidualnych” (zob. L. Garlicki, Komentarz do art. 183 [w:]
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, L. Garlicki red., t. 4, Warszawa 2005).
Nadzór judykacyjny Sądu Najwyższego jako najwyższej instancji sądowniczej, działającej przede wszystkim w sferze zapewnienia
jednolitości orzecznictwa, nie może być poczytywany za wykonywanie kolejnej (trzeciej) instancji sądowej, zaangażowanej w
rozstrzyganie typowych, powszechnych spraw. Rolą Sądu Najwyższego jest bowiem przesądzanie najbardziej istotnych zagadnień
prawnych i korygowanie nieprawidłowości występujących w praktyce stosowania prawa.
Art. 183 ust. 1 Konstytucji sytuuje Sąd Najwyższy jako sąd o szczególnej pozycji ustrojowej, odrębny od sądów powszechnych
i wojskowych, choć sprawujący nadzór nad ich orzekaniem. Pozycja ustrojowa Sądu Najwyższego wymaga zatem wyposażenia go w
możliwość władczego i ostatecznego rozstrzygania spraw, wiążącego sądy podległe jego nadzorowi. Nadzór nie mógłby być sprawowany,
gdyby istniała możliwość kwestionowania stanowiska Sądu Najwyższego. Ustawodawca nie może więc kształtować rozwiązań prawnych
w taki sposób, by doprowadzić do podważenia pozycji Sądu Najwyższego jako sądu „ostatniego słowa” (zob. postanowienie TK z
18 sierpnia 2014 r., sygn. Ts 291/13, OTK ZU nr 6/B/2014, poz. 582).
4.2. Istotnego znaczenia nabiera sposób ukształtowania modelu środków odwoławczych, inicjujących postępowanie przed tym sądem.
Nie mogą być one nadmiernie rozbudowane, tak by nie doprowadzały do stworzenia de facto systemu wspomnianej wcześniej trzeciej instancji. Rola środków odwoławczych powinna być ograniczona i sprowadzać się do możliwości
przedłożenia Sądowi Najwyższemu do rozpoznania tylko tych kategorii spraw, które wymagają dokonania pogłębionej analizy i
wykładni, a nie zwyczajnej weryfikacji działania sądów niższych instancji w ramach modelu instancyjnej kontroli orzeczenia.
Jeśli przepisy ustawy nie limitowałyby dostępu do Sądu Najwyższego, również w postaci rozbudowania katalogu kolejnych środków
zaskarżenia w postępowaniu przed tym sądem, utrudniałoby to znacznie rozpoznawanie spraw najbardziej skomplikowanych i najistotniejszych
z punktu widzenia obrotu prawnego, a także wydłużałoby postępowanie w tym zakresie. W świetle przywołanej powyżej, konstytucyjnej
roli Sądu Najwyższego sytuacja taka byłaby niedopuszczalna (zob. wyrok TK z 13 października 2015 r., sygn. SK 63/12).
Zadaniem Sądu Najwyższego, w związku z indywidualnie rozpoznawanymi sprawami, jest przede wszystkim zapewnienie jednolitości
orzecznictwa, jako jednego z elementów gwarantujących bezpieczeństwo obrotu prawnego, oraz pewności prawa. Obydwie te wartości
należy uznać za niezbędne dla realizacji zasady demokratycznego państwa prawnego, w tym zapewnienia odpowiednio efektywnego
stopnia ochrony praw i wolności zadeklarowanych w Konstytucji (zob. wyrok TK z 13 października 2015 r., sygn. SK 63/12). Dlatego
też w działalności Sądu Najwyższego najważniejsze jest dokonywanie wykładni prawa i ujednolicenie orzecznictwa sądowego, a
nie wąsko pojęte sprawowanie wymiaru sprawiedliwości (zob. wyrok TK z 4 kwietnia 2006 r., sygn. K 11/04, OTK ZU nr 4/A/2006,
po. 40).
Przedstawiony powyżej sposób rozumienia nadzoru judykacyjnego sprawowanego przez Sąd Najwyższy związany jest również z proklamowaną
w art. 176 ust. 1 Konstytucji zasadą dwuinstancyjności postępowania sądowego. W konsekwencji tego, art. 183 ust. 1 Konstytucji
nie sposób redukować wyłącznie do nadzoru judykacyjnego rozumianego jako korygowanie rozstrzygnięć indywidualnych. Nadzór
judykacyjny Sądu Najwyższego należy postrzegać jako wyrażający się w przedstawieniu właściwego rozumienia prawa i za pomocą
właściwej wykładni wpływanie na jednolite stosowanie prawa (zob. postanowienie TK z 8 grudnia 2014 r., sygn. Ts 291/13, OTK
ZU nr 6/B/2014, poz. 583).
4.3. Konstytucja nie określa środków nadzoru stosowanych przez Sąd Najwyższy. Jak wcześniej wspomniano, ich określenie zostało
pozostawione do unormowania ustawodawcy zwykłemu. W obecnie obowiązującej ustawie regulującej ustrój Sądu Najwyższego i postępowanie
przed Sądem Najwyższym ustawie z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. z 2018 r. poz. 5, ze zm.; dalej: ustawa
o SN) środki te, jak wynika z art. 1 pkt 1 ustawy o SN, obejmują: rozpoznawanie środków odwoławczych i podejmowanie uchwał
rozstrzygających zagadnienia prawne, a także rozpoznawanie skarg nadzwyczajnych.
Każdy ze środków nadzoru judykacyjnego ze swej istoty pozwala Sądowi Najwyższemu na ingerowanie w sposób i treść rozstrzygnięcia
konkretnych spraw sądowych. W tym sensie art. 183 ust. 1 ustawy zasadniczej stanowi wyjątek od zasady, że sędzia podlega tylko
Konstytucji i ustawie (zob. L. Garlicki, teza 6 do art. 183, [w:] L. Garlicki red., Konstytucja… op. cit.). Środki nadzoru judykacyjnego przewidziane dla Sądu Najwyższego mogą przybierać charakter instancyjny, jak i pozainstancyjny,
przy czym w tym pierwszym wypadku, o ile Sąd Najwyższy nie działa jako druga instancja, daleko idąca jest swoboda wyznaczania
granic ich dostępności przez ustawodawcę.
4.3.1. Środki kontroli judykacyjnej o abstrakcyjnym charakterze, a więc wykraczające poza rozpoznawanie konkretnych spraw
sądowych i nakierowane na ustalanie właściwej wykładni przepisów prawa, mogą generować zagrożenia zarówno z punktu widzenia
zasady podziału władz (wykładnia prawa może w istocie przybierać cechy prawotwórstwa), jak i zasady niezawisłości sędziowskiej,
która pozwala na podporządkowanie sędziego tylko takim normom ogólnym, jakie wynikają z ustawy lub aktów wobec ustawy nadrzędnych.
Niebezpieczeństwo to wyklucza ustanowienie prawnego związania sędziów ustaleniami zawieranymi w abstrakcyjnych środkach nadzoru
judykacyjnego. Formą środków nadzoru pozainstancyjnego są określone w art. 86 i art. 87 ustawy o SN uchwały Sądu Najwyższego,
w tym uchwały w składzie 7 sędziów Sądu Najwyższego, składu całej izby, połączonych izb lub pełnego składu Sądu Najwyższego.
Uchwała składu całej izby, połączonych izb lub pełnego składu Sądu Najwyższego z chwilą jej podjęcia uzyskuje moc zasady prawnej,
a uchwała w składzie 7 sędziów może uzyskać taką moc. Skutkiem podjęcia przez Sąd Najwyższy uchwał mających moc zasad prawnych,
rozstrzygających zagadnienia prawne lub rozbieżności w orzecznictwie, jak wynika z art. 86-88 ustawy o SN, jest związanie
przyjętą w nich wykładnią prawa innych składów orzekających Sądu Najwyższego. Znamienne jest przy tym, że zasady prawne formalnie
nie wiążą sądów powszechnych ani wojskowych. W ustawie o SN ani w kodeksie postępowania cywilnego nie wprowadzono przepisu,
który nakładałby na sąd powszechny obowiązek orzekania zgodnie z tymi zasadami (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 9 listopada
2012 r., sygn. akt IV CSK 151/12, Lex nr 1275000). Nie znaczy to jednak, że uchwały podejmowane przez Sąd Najwyższy nie oddziałują
na orzecznictwo sądów powszechnych. Wynika to jednak nie z formalnego związania rozstrzygnięciami Sądu Najwyższego, lecz jedynie
z mocy argumentów i autorytetu Sądu Najwyższego.
4.3.2. Odmiennie jest w wypadku środków nadzoru judykacyjnego przewidzianych na gruncie procedury cywilnej, określonych w
art. 390 i art. 39820 k.p.c.
4.3.2.1. Art. 390 § 1 k.p.c. stanowi, że ,,[j]eżeli przy rozpoznawaniu apelacji powstanie zagadnienie prawne budzące poważne
wątpliwości, sąd może przedstawić to zagadnienie do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu, odraczając rozpoznanie sprawy. Sąd
Najwyższy władny jest przejąć sprawę do rozpoznania albo przekazać zagadnienie do rozstrzygnięcia powiększonemu składowi tego
Sądu”. Zgodnie zaś z art. 390 § 2 k.p.c., ,,[u]chwała Sądu Najwyższego rozstrzygająca zagadnienie prawne wiąże w danej sprawie”.
Związanie to odnosi się do wszystkich sądów podejmujących następnie decyzje w tej sprawie; nie tylko samego sądu drugiej instancji,
lecz również sądu pierwszej instancji, któremu sprawa została przekazana, oraz ewentualnie sądu apelacyjnego rozpoznającego
apelację od orzeczenia sądu niższego ponownie rozstrzygającego sprawę (zob. T. Ereciński, teza 9 do art. 390, [w:] T. Ereciński
red. Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Część pierwsza. Postępowanie rozpoznawcze, Tom 2, Warszawa 2009, s. 209). Związanie to odnosi się także do Sądu Najwyższego, jeżeli w przyszłości sprawa ta znajdzie się w
jego rozpoznaniu, np. w związku ze skargą kasacyjną.
4.3.2.2. Z kolei art. 39820 k.p.c. stanowi, że sąd, któremu sprawa została przekazana przez Sąd Najwyższy wskutek rozpoznania skargi kasacyjnej, jest
związany wykładnią prawa dokonaną w tej sprawie przez Sąd Najwyższy. Stosownie do ukształtowanej praktyki orzeczniczej w tym
zakresie, także Sąd Najwyższy związany jest wykładnią prawa przyjętą uprzednio w tej samej sprawie (zob. wyroki Sądu Najwyższego
z: 21 maja 2010 r., sygn. akt II CSK 628/09, Lex nr 602237; 6 maja 2010 r., sygn. akt II PK 344/09, OSNP nr 21-22/2011, poz.
271; 8 października 2009 r., sygn. akt II CSK 180/09, Lex nr 536071; 9 lutego 2005 r., sygn. akt II CK 413/04, Lex nr 395075;
25 marca 2004 r., sygn. akt III CK 335/02, Lex nr 585801). Wyjątkowy charakter orzeczeń Sądu Najwyższego przemawia za tym,
aby pojęcie „wykładnia prawa” rozumieć wąsko wyłącznie jako wyjaśnienie treści przepisów, oraz aby wykładnia prawa dokonana
przez Sąd Najwyższy mieściła się w zakresie jego kognicji i orzekania, wyznaczanym przez granice zaskarżenia i granice podstaw
skargi kasacyjnej (zob. T. Wiśniewski, tezy 1-3 do art. 39820, [w:] H. Dolecki, T. Wiśniewski red., Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom 1, art. 1 - 505
38
, Warszawa 2015, s. 252; wyroki Sądu Najwyższego z: 6 maja 2010 r., sygn. akt II CSK 626/09, Lex nr 585769; 16 grudnia 2009
r., sygn. akt I CSK 196/09, Lex nr 553658; 21 listopada 2008 r., sygn. akt V CSK 191/08, Lex nr 470017; 23 października 2002
r., sygn. akt II CKN 860/00, Lex nr 75274; 21 stycznia 1999 r., sygn. akt I PKN 474/98, OSNP nr 5/2000, poz. 177). Wykładnia
prawa dokonywana przez Sąd Najwyższy nie obejmuje kwestii, które wprawdzie były przedmiotem wykładni, ale wykraczały poza
przesłanki pozytywnego lub negatywnego ustosunkowania się do podstaw kasacyjnych, poglądów prawnych wypowiedzianych na marginesie
orzeczenia, a także ocen dotyczących stanu faktycznego. Z powyższych względów, zakres związania sądów powszechnych orzeczeniem
Sądu Najwyższego jest zatem węższy niż zakres związania sądu pierwszej instancji wyrokiem sądu apelacyjnego, gdyż nie tylko
nie obejmuje wskazań co do dalszego postępowania, ale także „oceny prawnej”, postrzeganej jako wyrażenie o znaczeniu szerszym
niż „wykładnia prawa”.
4.3.2.2.1. Związanie, o którym mowa w art. 39820 k.p.c., nie dotyczy sytuacji, gdy sąd powszechny, ponownie rozpoznający sprawę, będzie zobowiązany zastosować inny przepis
prawa materialnego, niż ten, który był przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego, pod warunkiem, że wyeliminowanie zastosowanego
uprzednio przepisu nie wynika z wykładni sprzecznej z wykładnią dokonaną przez Sąd Najwyższy, np. na skutek ustalenia innej
podstawy faktycznej w wyniku przeprowadzenia postępowania dowodowego (zob. M. Manowska, tezy 1-2 i 4 do art. 39820, [w:] M. Manowska red., Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, Tom I, , Warszawa 2015, s. 1034-1035).
4.3.3. Stosownie do art. 3941 § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy rozpoznaje również zażalenia na postanowienia sądu drugiej instancji odrzucające skargę kasacyjną
oraz na postanowienie sądu drugiej lub pierwszej instancji odrzucające skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego
orzeczenia. Zażalenie do Sądu Najwyższego przysługuje również w razie uchylenia przez sąd drugiej instancji wyroku sądu pierwszej
instancji i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania (art. 3941 § 11 k.p.c.). Ponadto w sprawach, w których przysługuje skarga kasacyjna, zażalenie przysługuje także na postanowienie sądu drugiej
instancji kończące postępowanie w sprawie, z wyjątkiem postanowień, o których mowa w art. 3981 k.p.c., a także postanowień wydanych w wyniku rozpoznania zażalenia na postanowienie sądu pierwszej instancji (art. 3941 § 2 k.p.c.).
4.3.3.1. O ile zażalenie do Sądu Najwyższego, o którym mowa w art. 3941 § 11 k.p.c. („zażalenie kasatoryjne”), jest swoistym środkiem odwoławczym, o tyle zażalenia, o których mowa w art. 3941 § 1 i 2 k.p.c., są w gruncie rzeczy zwykłymi środkami kontroli o charakterze instancyjnym względem postanowień sądu, nieróżniącymi
się konstrukcyjnie od zażalenia uregulowanego w art. 394 k.p.c. Dyferencjacja sprowadza się do innego ukształtowania podmiotów
uprawnionych do rozpoznania środka zaskarżenia, jak również innego ukształtowania katalogu orzeczeń zaskarżalnych zażaleniem
(zob. T. Ereciński red., System Prawa Procesowego Cywilnego. Środki zaskarżenia. Tom III. Część 1, Warszawa 2013, s. 436). Zgodnie z art. 3941 § 3 k.p.c., do postępowania przed Sądem Najwyższym w tych sprawach stosuje się odpowiednio niektóre przepisy dotyczące zażaleń
oraz niektóre przepisy dotyczące skargi kasacyjnej, m.in. art. 39821 k.p.c., stanowiący m.in., że „Jeżeli nie ma szczególnych przepisów o postępowaniu przed Sądem Najwyższym, do postępowania
tego stosuje się odpowiednio przepisy o apelacji (…)”. Art. 3941 § 3 k.p.c. nie odsyła do stosowania przepisów o apelacji na podstawie art. 397 § 2 k.p.c., zgodnie z którym do postępowania
toczącego się na skutek zażalenia stosuje się odpowiednio przepisy o postępowaniu apelacyjnym, lecz przez odesłanie do art.
39821 k.p.c. (zob. M. Manowska, teza 14 do art. 3941, [w:] M. Manowska red., Kodeks postępowania..., op. cit., s. 983). Art. 3941 § 3 k.p.c. nie zawiera również odesłania do art. 39820 k.p.c., określającego zakres związania sądu, któremu sprawa została przekazana, wykładnią prawa dokonaną przez Sąd Najwyższy.
Nakazuje to przyjąć stanowisko, że zakres związania sądu, któremu sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania, określa
stosowany odpowiednio art. 386 § 6 k.p.c. (zob. M. Manowska, teza 14 do art. 397, [w:] M. Manowska red., Kodeks postępowania, ibidem, s. 993).
4.4. Zatem ustawodawca, realizując upoważnienie zawarte w art. 176 ust. 2 Konstytucji, zgodnie z którym ustrój i właściwość
sądów oraz postępowanie przed sądami określają ustawy, wykreował rozmaite środki nadzoru judykacyjnego Sądu Najwyższego, od
środków o charakterze instancyjnym, ukierunkowanych są nie tylko na osiągnięcie celu w postaci sprawiedliwego rozwiązania
sprawy indywidualnej, lecz także na zapewnienie prawidłowości sądowego procesu stosowania i wykładni prawa, przez środki pozainstancyjne
oraz wykraczające poza rozpoznawanie konkretnych spraw sądowych, nakierowane wyłącznie na ustalanie właściwej wykładni przepisów
prawa.
4.4.1. Zakres oddziaływania Sądu Najwyższego za pomocą tych środków na sądy powszechne jest zróżnicowany i może polegać na
związaniu (rozumianym jako moc wiążąca orzeczeń sądu wyższego rzędu w tej samej sprawie) sądu powszechnego w zakresie oceny
prawnej i wskazań co do dalszego postępowania (art. 3941 § 1-2 k.p.c. w związku z art. 39821 k.p.c.), na mocy wiążącej w danej sprawie uchwały Sądu Najwyższego (art. 390 § 2 i art. 39817 k.p.c.), na związaniu wykładnią dokonaną w danej sprawie przez Sąd Najwyższy (art. 39820 k.p.c.) bądź oddziaływaniu za pomocą mocy argumentów i autorytetu Sądu Najwyższego (art. 86 ustawy o SN).
5. Nieadekwatny wzorzec kontroli.
5.1. Pytający sąd w uzasadnieniu postanowienia wskazał, że jego zdaniem z normy konstytucyjnej zawartej w omówionym powyżej
art. 183 ust. 1 Konstytucji wprost wynika, iż to jedynie Sąd Najwyższy może sprawować nadzór judykacyjny nad działalnością
sądów powszechnych, a co za tym idzie jedynie Sąd Najwyższy jest uprawniony do ograniczenia luzu interpretacyjnego sądów powszechnych
podczas ponownego rozpoznania sprawy. Toteż zakwestionowany w pytaniu prawnym przepis, jako przewidujący związanie sądu pierwszej
instancji oceną prawną i wskazaniem co do dalszego postępowania wyrażonym przez sąd odwoławczy niebędący Sądem Najwyższym,
per se należy uznawać za pozostający w sprzeczności z normą Konstytucją.
5.1.1. Formułując wymienioną wyżej tezę, pytający sąd pominął jednak, że oprócz nadzoru judykacyjnego Sądu Najwyższego, do
którego odniósł się w sformułowanym pytaniu prawnym, przewidziany został również nadzór instancyjny sądu odwoławczego sprawowany
w ramach zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego.
5.1.2. Stosownie do art. 176 ust. 1 Konstytucji postępowanie sądowe jest co najmniej dwuinstancyjne. Reguła dwuinstancyjności
„wyznacza nie tylko sposób ujęcia procedur sądowych, lecz również i sposób zorganizowania samego systemu sądów. Istotą dwuinstancyjności
jest istnienie odrębnego organu rozstrzygającego, który stanowi ową «drugą instancję», determinuje to organizację systemu
sądowego przynajmniej w dwóch aspektach. Po pierwsze, musi to być system wieloszczeblowy, tak by istniały odrębne sądy zdolne
do rozpatrywania sprawy w dwóch kolejnych instancjach. Po drugie, w ramach owej wieloszczeblowości musi istnieć hierarchia,
bo sąd drugiej instancji musi być zarazem sądem wyższym, zdolnym do narzucenia sądowi pierwszej instancji sposobu i kierunku
rozstrzygnięcia w sprawie” (L. Garlicki, teza 5 do art. 176, [w:] L. Garlicki red., Konstytucja…, op. cit.).
5.1.2.1. Dwuinstancyjność pociąga za sobą konieczność takiego zorganizowania procedury sądowej, aby rozstrzygnięcie podejmowane
przez sąd w pierwszej instancji mogło podlegać efektywnej, zarówno z punktu widzenia zakresu, jak i skutków prawnych, kontroli
w postępowaniu przed sądem drugiej instancji. Co istotne, dwuinstancyjność upoważnia sąd drugiej instancji nie tylko do zmiany
pierwszoinstancyjnego orzeczenia i rozstrzygnięcia sprawy co do istoty, ale zakłada również kompetencję w zakresie uchylenia
pierwszoinstancyjnego orzeczenia i wiążącego wskazania sądowi pierwszej instancji prawidłowego sposobu rozstrzygnięcia sprawy.
Określenie sposobu zorganizowania systemu sądowego, tak by czynił on zadość zasadzie dwuinstancyjności, należy zaś do ustawodawcy
zwykłego (zob. L. Garlicki, teza 6 do art. 176, [w:] L. Garlicki red., Konstytucja..., ibidem).
5.1.2.2. W sposób tożsamy wyrażoną w Konstytucji dwuinstancyjność sądownictwa, a w szczególności wiążące się z nią uprawnienia
sądu odwoławczego względem sądu pierwszej instancji, w dotychczasowym orzecznictwie postrzegał Trybunał Konstytucyjny. Odnośnie
do kwestionowanego w pytaniu prawnym art. 386 § 6 k.p.c. Trybunał stwierdził, że ,,Zaprzeczeniem funkcji kontrolnych tego
sądu [sądu drugiej instancji] byłaby zatem sytuacja, w której ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania, odnoszące
się do tych, poddanych już kontroli okoliczności, nie byłyby w dalszym postępowaniu wiążące. Dopuszczenie wielokrotnej oceny
niezmienionych okoliczności w ramach ponownego postępowania kolidowałoby z zasadą ekonomii procesowej i utrudniało możliwość
uzyskania sprawiedliwego orzeczenia, zwłaszcza w przypadku zaistnienia konieczności wydania kolejnego orzeczenia kasatoryjnego
w tej samej sprawie. Związanie sądu orzekającego w ponownym postępowaniu oceną prawną i wskazaniami co do dalszego postępowania
nie narusza także gwarantowanego przez art. 45 ust. 1 Konstytucji w związku z art. 178 ust. 1 Konstytucji prawa do sądu niezawisłego.
Nie narusza też konstytucyjnie gwarantowanej zasady instancyjności postępowania, która zakłada istnienie jednej co najmniej
instancji kontrolnej. (...) nie budzi bowiem wątpliwości, że wynikające z kwestionowanego przepisu ograniczenie samodzielności
jurysdykcyjnej sądu orzekającego w ponownym postępowaniu jest limitowane kompetencjami kontrolnymi sądu w ramach postępowania
w drugiej instancji. Sąd ten, orzekając w przedmiocie zasadności uchybień wskazanych w apelacji, nie rozpoznaje sprawy raz
jeszcze co do meritum, lecz kontroluje orzeczenie zapadłe w pierwszej instancji. Instancyjność postępowania ze swej istoty zakłada zaś związanie
sądu rozpoznającego sprawę w ponownym postępowaniu poglądem sądu drugiej instancji” (postanowienie TK z 21 lutego 2006 r.,
sygn. SK 1/05, OTK ZU nr 2/A/2006, poz. 22). Brak jest podstaw do stwierdzenia, że wydawanie przez sądy wyroków na skutek
przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia musi polegać na dowolności i niczym nieograniczonej swobodzie (zob. postanowienia
TK z: 16 marca 2011 r., sygn. P 36/09, OTK ZU nr 2/A/2011, poz. 16; 26 marca 2014 r., sygn. P 7/13, OTK ZU nr 3/A/2014, poz.
36). Podkreślić trzeba, że art. 386 § 6 k.p.c. stanowi wyraz ustawowej konkretyzacji norm rangi konstytucyjnej i, znajdując
się ze swej istoty „pomiędzy” dwoma wartościami konstytucyjnymi, określa relację zachodzącą między wyrażoną w art. 178 ust.
1 Konstytucji zasadą niezawisłości sędziowskiej a wyrażoną w art. 176 ust. 1 Konstytucji zasadą dwuinstancyjności postępowania
sądowego. Obie te zasady stanowią gwarancję sformułowanego w art. 45 ust. 1 Konstytucji prawa do sprawiedliwego rozstrzygnięcia
sprawy. Żadna z nich nie ma jednak charakteru absolutnego, stanowiąc zasadę instrumentalną względem prawa do sądu. Sąd wyższej
instancji może więc tworzyć oceny prawne wiążące w dalszym postępowaniu, co nie narusza niezawisłości sędziów w kontekście
gwarancji ich podlegania tylko i wyłącznie Konstytucji i ustawom (zob. postanowienie TK z 26 marca 2014 r., sygn. P 7/13).
5.1.3. Z analizy orzecznictwa Trybunału w sprawach dotyczących warunków wnoszenia kasacji i skarg kasacyjnych wynika, że zakres
przedmiotowy nadzoru instancyjnego względem nadzoru judykacyjnego Sądu Najwyższego jest szerszy. Gwarantowane w art. 45 ust.
1 Konstytucji prawo do sądu nie obejmuje swym zakresem prawa do wniesienia kasacji i jej rozpoznania przez Sąd Najwyższy,
w trakcie którego ma on sposobność sprawowania nadzoru judykacyjnego nad działalnością orzeczniczą sądu powszechnego. Ustawodawca
nie jest zobowiązany do wprowadzenia nadzwyczajnych środków zaskarżenia, prowadzących do rozpoznania sprawy przez Sąd Najwyższy
i ewentualnego rewidowania prawomocnego orzeczenia sądów powszechnych. Możliwość wniesienia środka zaskarżenia do Sądu Najwyższego
wykracza poza konstytucyjne minimum wyznaczone przez art. 78 Konstytucji, statuującego prawo do zaskarżenia orzeczeń wydanych
w pierwszej instancji, i art. 176 ust. 1 Konstytucji, który gwarantuje dwuinstancyjność postępowania (zob. wyroki TK z: 6
października 2004 r., sygn. SK 23/02, OTK ZU nr 9/A/2004, poz. 89; 20 września 2006 r., sygn. SK 63/05, OTK ZU nr 8/A/2006,
poz. 108; 1 lipca 2008 r., sygn. SK 40/07, OTK ZU nr 6/A/2008, poz. 101; 22 września 2015 r., sygn. SK 21/14, OTK ZU nr 8/A/2015,
poz. 122; 21 czerwca 2016 r., sygn. SK 2/15, OTK ZU A/2016, poz. 45; zob. też P. Grzegorczyk, K. Weitz, Komentarz do art.
78 Konstytucji, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Tom 1. Komentarz do art. 1-86, M. Safjan, L. Bosek red., Warszawa 2016).
5.1.4. W dotychczasowym orzecznictwie Trybunał podkreślał, że ustrojodawca nie rozstrzygnął precyzyjnie kształtu kontroli
instancyjnej, dając tym samym ustawodawcy zwykłemu znaczną swobodę, która jednak nie jest nieograniczona i nie pozwala wprowadzać
rozwiązań arbitralnych, ponad miarę ograniczających prawa procesowe stron postępowania. Istotne jest zapewnienie realnego
dostępu do drugiej instancji, a środek zaskarżenia musi być skuteczny, tj. musi umożliwiać merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy
– zapewniać obiektywną i realną kontrolę orzeczeń wydanych w pierwszej instancji.
Trybunał uznał na przykład, że świadome „ukształtowanie mechanizmu środka odwoławczego, które jako założenie przyjmuje, że
sąd drugiej instancji koryguje tylko niektóre wyroki, inne zaś – mimo iż według jego oceny nie odpowiadają prawu – pozostawia
w mocy, narusza zasadę demokratycznego państwa prawnego” (wyrok z 13 stycznia 2004 r., sygn. SK 10/03, OTK ZU nr 1/A/2004,
poz. 2; zob. również wyroki z: 12 czerwca 2002 r., sygn. P 13/01, OTK ZU nr 4/A/2002, poz. 42; 19 lutego 2003 r., sygn. P
11/02, OTK ZU nr 2/A/2003, poz. 12; 28 lipca 2004 r., sygn. P 2/04, OTK ZU nr 7/A/2004, poz. 72; 1 lutego 2005 r., sygn. SK
62/03, OTK ZU nr 2/A/2005, poz. 11).
5.2. Z dotychczasowych rozważań wynika, że z uwagi na zasadę dwuinstancyjności w pełni dopuszczalne jest ukształtowanie postępowania
apelacyjnego, w ramach którego orzeczenie sądu odwoławczego ogranicza swobodę sędziego, rozpoznającego sprawę po jej przekazaniu
do pierwszej instancji, zarówno co do oceny dowodów, jak i wykładni prawa. Ograniczenie takie ma konstytucyjne ramy. Wskazanie
tych ram jest szczególnie istotne w wypadku, gdy przyjęty model postępowania odwoławczego zakłada możliwość uchylenia orzeczenia
sądu pierwszej instancji, przekazania mu sprawy do ponownego rozpoznania z jednoczesnym związaniem oceną prawną i wskazaniami
co do dalszego postępowania. Kwestia ta była przedmiotem rozważań Trybunału Konstytucyjnego w sprawie o sygn. P 126/15. W
uzasadnieniu wskazanego wyroku z 8 listopada 2016 r. (OTK ZU A/2016, poz. 89) podtrzymane zostało stanowisko, że ustawodawca,
kształtując model postępowania odwoławczego, może przyjąć różne rozwiązania, podkreślono jednak, że powinien dążyć do zachowania
równowagi między sędziowską niezawisłością, sprawnością postępowania i jednolitością orzecznictwa. Za niedopuszczalne uznano
takie rozwiązanie, w myśl którego sąd odwoławczy rozstrzygałby co do istoty sprawy, ale nie dawałby temu wyrazu przez wydanie
orzeczenia reformatoryjnego, lecz przekazywałby sprawę do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji. Wówczas rola sądu
pierwszej instancji sprowadzałaby się do wydania orzeczenia, którego sąd ten byłby autorem jedynie w sensie formalnym, ponieważ
de facto w sensie materialnym byłoby ono w całości zdeterminowane stanowiskiem sądu odwoławczego. W takim wypadku postępowanie sądowe
nie realizowałoby standardu konstytucyjnego w zakresie prawa do sądu, ponieważ orzeczenie sądu pierwszej instancji jedynie
formalnie rozstrzygałoby o prawach stron, a orzeczeniem rozstrzygającym merytorycznie byłoby wydane wcześniej orzeczenie sądu
odwoławczego. Wskazana rozbieżność nie mieściłaby się w granicach zasady dwuinstancyjności postępowania, albowiem godziłaby
w zasadę wynikającą z art. 45 ust. 1 Konstytucji. Na gruncie obowiązujących norm konstytucyjnych niedopuszczalne jest, aby
sąd odwoławczy rozstrzygał sprawę niejako pośrednio, bez bezpośredniego autoryzowania orzeczenia i bez przyjmowania odpowiedzialności
za swoje rozstrzygnięcie, a sąd pierwszej instancji jedynie wydawał formalnie rozstrzygnięcie o prawach stron. Trudno byłoby
wówczas ustalić, które orzeczenie stanowi rozstrzygnięcie sprawy w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji. Takie ukształtowanie
uprawnienia sądu odwoławczego nie mogłoby uzasadniać ograniczenia niezawisłości sędziowskiej, o którym była wcześniej mowa.
5.2.1. Ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania, o których mowa w art. 386 § 6 k.p.c., dotyczą sposobu usunięcia
stwierdzonych przez ten sąd uchybień oraz zakresu, w jakim mogą być wykorzystane materiał i czynności procesowe z poprzedniego
postępowania. Ich celem jest wytyczenie właściwego kierunku działalności sądu pierwszej instancji. Nie mogą one jednak z góry
narzucać sposobu rozstrzygnięcia problemów związanych z treścią przyszłego orzeczenia. W ponownym postępowaniu sąd jest zobligowany
do przeprowadzenia postępowania w kierunku wskazanym w orzeczeniu sądu drugiej instancji, co jednak nie ogranicza jego kompetencji
w zakresie swobodnej oceny dowodów. Nowe ustalenia faktyczne, dokonane na podstawie zebranego materiału dowodowego, uchylają
związanie oceną prawną i wskazaniami co do dalszego postępowania. W postanowieniu TK z 21 lutego 2006 r. (sygn. SK 1/05),
Trybunał, odwołując się do poglądów w doktrynie i orzecznictwie, stwierdził, że związanie sądu, o którym mowa w tym przepisie,
obejmuje dwie płaszczyzny: wykładnię prawa dokonaną przez sąd drugiej instancji („ocena prawna”) i zapatrywania co do dalszego
kierunku postępowania („wskazania co do dalszego postępowania”). Ocena prawna obejmuje zarówno przepisy prawa materialnego,
jak i procesowego, i oznacza wyjaśnienie przez sąd drugiej instancji istotnej treści tych przepisów i sposobu ich interpretacji.
Wykładnia ta winna zmierzać do wyjaśnienia, że konkretny przepis, zastosowany przez sąd pierwszej instancji, ma inną treść
aniżeli ta, którą sąd ten mu przypisał, lub do wyjaśnienia, iż do stosunku prawnego, będącego przedmiotem procesu, dany przepis
nie ma zastosowania, lecz ma zastosowanie inny przepis, którego sąd ten nie uwzględnił. Ocena prawna i wskazania, o których
mowa w art. 386 § 6 k.p.c., nie stanowią antycypacji przyszłego orzeczenia. Mają one zapobiegać powtórzeniu się w przyszłym
orzeczeniu błędów, których istnienie zostało już stwierdzone przez sąd drugiej instancji w ramach przeprowadzonej kontroli,
nie sugerują jednak treści przyszłego rozstrzygnięcia. W ponownym postępowaniu sąd jest zobligowany do przeprowadzenia postępowania
w kierunku wskazanym w orzeczeniu sądu drugiej instancji. To jednak nie ogranicza jego kompetencji w zakresie swobodnej oceny
dowodów. Nowe ustalenia faktyczne, dokonane na podstawie zebranego materiału dowodowego, uchylają zaś związanie oceną prawną
i wskazaniami co do dalszego postępowania (zob. wyrok TK z 8 listopada 2016 r., sygn. P 126/15).
5.2.2. Art. 386 § 6 k.p.c. stanowi przejaw sygnalizowania sądowi pierwszej instancji uchybień i nieprawidłowości w poczynionych
przezeń ustaleniach, tak aby ponownie wydanemu orzeczeniu nie można było postawić tych samych i jednocześnie uznanych za słuszne
zarzutów z wywiedzionej przez stronę apelacji. Wobec konstytucyjnej zasady dwuinstancyjności wydawanie przez sądy wyroków
na skutek przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia nie może polegać na dowolności i niczym nieograniczonej swobodzie (zob.
postanowienie TK z 16 marca 2011 r., sygn. P 36/09).
Dodać wypada, że wskazania sądu odwoławczego nie narzucają sądowi pierwszej instancji treści wyroku. Obowiązek zastosowania
się do wskazań sądu drugiej instancji nie ma bezpośredniego wpływu na rozstrzygnięcie sprawy. Trybunał Konstytucyjny podtrzymuje
stanowisko, że celem normy zawartej w art. 386 § 6 k.p.c. nie jest skrępowanie podczas ponownego rozpoznania sprawy sądu,
któremu sprawa została przekazana, oraz sądu drugiej instancji, ale unikanie popełniania tych samych błędów w kolejnych orzeczeniach.
Nowe rozstrzygnięcie sądu ponownie rozpoznającego sprawę musi być zawsze wyrazem oceny i decyzji tego sądu, a ograniczenia
wynikające z orzeczenia sądu drugiej instancji mają na celu jedynie zapobieżenie powtórzeniu się okoliczności powodujących
wadliwość uchylonego orzeczenia (zob. postanowienie TK z 16 października 2012 r., sygn. P 14/12, OTK ZU nr 9/A/2012, poz.
115).
5.3. Na tle powyższych ustaleń Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że sformułowana w pytaniu prawnym teza, iż tylko Sąd Najwyższy,
sprawując nadzór judykacyjny, może ograniczyć sądom powszechnym „ich luz interpretacyjny przy ponownym rozpoznaniu sprawy
lub na skutek podjętej uchwały interpretacyjnej”, a co za tym idzie stanowisko, że regulacja zawarta w art. 386 § 6 k.p.c.
wykracza poza granice przewidzianego Konstytucją nadzoru judykacyjnego Sądu Najwyższego nad sądami powszechnymi, są nieuzasadnione.
Ustrojodawca, wprowadzając zasadę dwuinstancyjności postępowania, a także statuując w art. 178 ust. 1 Konstytucji ograniczenia
niezawisłości sędziowskiej przewidział możliwość określenia przez ustawodawcę kompetencji sądu drugiej instancji do wiążącego
wskazania sądowi pierwszej instancji w ramach orzeczenia wydanego w postępowaniu odwoławczym prawidłowego sposobu rozstrzygnięcia
sprawy, pod warunkiem, że nie będzie ono naruszało zasady dwuinstancyjności postępowania.
5.3.1. Skoro więc art. 386 § 6 k.p.c. w zakresie wskazanym w pytaniu prawnym nie uchybia zasadzie dwuinstancyjności, w tym
nie ogranicza niezawisłości sędziowskiej wyrażonej w art. 178 ust. 1 Konstytucji ani prawa do sądu wyrażonego w art. 45 ust.
1 Konstytucji, to stanowisko pytającego sądu, że niezgodność kwestionowanego art. 386 § 6 k.p.c. z art. 183 ust. 1 Konstytucji
polega na przypisaniu sądowi drugiej instancji takiej roli, którą Konstytucja wyznaczyła wyłącznie Sądowi Najwyższemu, w świetle
poczynionych powyżej rozważań uznać należy za niezasadne z tej już przyczyny, iż przywołany w pytaniu prawnym wzorzec kontroli
art. 183 ust. 1 Konstytucji pozostaje nieadekwatny do rozstrzygnięcia sformułowanego pytania prawnego.
To zaś nakazuje przyjąć, że na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 3 otpTK istnieje przesłanka umorzenia postępowania.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.