W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 6 września 2016 r. B.M. (dalej: skarżący) zakwestionował
zgodność z Konstytucją art. 82 § 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy (Dz. U. z 2017 r. poz. 15; dalej: k.w.).
Zakwestionowanemu przepisowi k.w. – w zakresie, w jakim „w kontekście wyborów do Sejmu i do Senatu nie dopuszcza innych protestów
wyborczych, niż te wniesione z powodu naruszenia niektórych, enumeratywnie określonych przepisów prawa” – skarżący zarzucił,
że jest niezgodny z art. 101 ust. 2 w zw. z art. 101 ust. 1 i art. 77 ust. 2, art. 45 ust. 1 w zw. z art. 77 ust. 2 oraz z
art. 2 w zw. z art. 10 ust. 2 i art. 97 ust. 2 Konstytucji.
Skarżący skierował skargę konstytucyjną w kontekście następującej sprawy. W związku z wyborami uzupełniającymi do Senatu przeprowadzonymi
6 marca 2016 r. skarżący wystąpił z protestem wyborczym przeciwko ich ważności. Jako podstawę faktyczną protestu skarżący
wskazał prowadzenie na dużą skalę na rzecz jednej z kandydatek kampanii wyborczej przez instytucje państwowe, finansowanie
jej kampanii na skalę przekraczającą limit dopuszczalnych wydatków, jak również akcję zastraszania wyborców zabierających
głos na spotkaniu z kandydatką oraz rozdających ulotki profrekwencyjne. Po rozpoznaniu na posiedzeniu Izby Pracy Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych, postanowieniem z kwietnia 2016 r., Sąd Najwyższy pozostawił protest skarżącego bez dalszego
biegu. W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Najwyższy stwierdził, że opisane w proteście zachowania nie wypełniają ustawowych
podstaw wnoszenia tego środka prawnego. Podkreślił, że w swoim proteście skarżący zarzucił nie tyle obrazę przepisów k.w.,
ile przepisów innych aktów prawnych, tj. Konstytucji oraz Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzonej
w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmienionej następnie Protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej Protokołem nr 2 (Dz. U.
z 1993 r. Nr 61, poz. 284). Sąd Najwyższy zaznaczył też, że „szeroka wykładnia podstawy protestu wyborczego określonej w art.
82 § 1 pkt 2 k.w. nie oznacza jednak możliwości objęcia hipotezą zawartej w tym przepisie normy prawnej wszystkich naruszeń
przepisów k.w. Zgodnie z art. 82 § 1 pkt 2 k.w. istnieje bowiem konieczność wykazania wpływu tej podstawy protestu na wynik
wyborów (związek przyczynowo-skutkowy)”.
W szczegółowym uzasadnieniu zarzutów skierowanych przeciwko art. 82 § 1 k.w. skarżący stwierdził, że zawarte w art. 101 ust.
2 Konstytucji sformułowanie „na zasadach określonych w ustawie” nie może być rozumiane „jako pozwalające na wyłączenie w drodze
ustawy dopuszczalności niektórych protestów ze względu na rodzaj naruszenia prawa, którego te protesty dotyczą – o ile tylko
takie naruszenie prawa może, na mocy przepisu art. 101 ust. 1 Konstytucji, być podstawą lub jedną z podstaw uznania wyborów
za nieważne”. Zdaniem skarżącego brak kompetencji ustawodawcy zwykłego do wprowadzania ograniczeń co do dopuszczalności podstaw
protestu wyborczego wynika dodatkowo z art. 77 ust. 2 Konstytucji i statuowanego w nim zakazu ustawowego zamykania drogi sądowej
dochodzenia naruszonych wolności lub praw. Wadliwość art. 82 § 1 k.w. upatruje skarżący także w niemożności uzyskania orzeczenia
sądowego w przedmiocie ważności wyborów, co skutkuje – jego zdaniem – koniecznością stwierdzenia niezgodności tego przepisu
z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 77 ust. 2 Konstytucji. Niezależnie od tego skarżący postawił zarzut naruszenia prawa do głosowania
w sposób wolny od jakiegokolwiek przymusu oraz od zaangażowania organów państwowych w proces wyborczy. Prawo to wywiódł skarżący
z art. 10 ust. 2 oraz art. 97 ust. 2 Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Na podstawie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 13 grudnia 2016 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o organizacji i trybie postępowania
przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz ustawę o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego (Dz. U. poz. 2074) do postępowań
przed Trybunałem wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji
i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 2072; dalej: ustawa o TK) stosuje się przepisy tej ustawy.
Skoro postępowanie zainicjowane rozpatrywaną skargą nie zostało zakończone przed 3 stycznia 2017 r., tj. dniem wejścia w życie
ustawy o TK, to zarówno wstępne, jak i merytoryczne rozpoznanie tej skargi określają przepisy ustawy o TK.
Ustalenie przez Trybunał, że skarga w całości lub w części swojego przedmiotu spełnia wymagania prawem przewidziane i nie
występuje okoliczność przewidziana w art. 61 ust. 4 pkt 3 ustawy o TK, nakazuje Trybunałowi – w świetle art. 61 ust. 2 ustawy
o TK – nadanie jej dalszego biegu.
Jak ustalił Trybunał, skargę konstytucyjną złożył w imieniu skarżącego adwokat, który przedstawił stosowne pełnomocnictwo.
Skarżący wyczerpał przysługującą mu drogę prawną, ponieważ od postanowienia Sądu Najwyższego z kwietnia 2016 r. nie przysługują
żadne zwyczajne środki zaskarżenia. Trybunał stwierdza też, że skarżący dochował trzymiesięcznego terminu do wniesienia skargi
zastrzeżonego w art. 77 ust. 1 ustawy o TK. Zgodnie z treścią dołączonych do skargi dokumentów, należy przyjąć, że postanowienie
Sądu Najwyższego zostało doręczone skarżącemu 6 czerwca 2016 r., zaś skarga konstytucyjna została złożona 6 września 2016
r.
Skarżący prawidłowo, tzn. adekwatnie zarówno do treści orzeczenia wydanego w jego sprawie, jak i do zarzutów sformułowanych
w skardze, określił przedmiot zaskarżenia – art. 82 § 1 k.w. Uprawdopodobnił także zarzut naruszenia przez zakwestionowany
przepis k.w. jego praw wynikających z art. 101 ust. 2 w zw. z art. 101 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji.
W ocenie Trybunału, nie ma też podstaw do przyjęcia, że zarzuty sformułowane przez skarżącego obarczone są wadą oczywistej
bezzasadności.
Tym samym, należy przyjąć, że skarżący wypełnił obowiązki wynikające z art. 53 ustawy o TK, co uzasadnia nadanie analizowanej
skardze konstytucyjnej dalszego biegu.