1. W sporządzonej przez adwokata i wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 9 sierpnia 2016 r. (data prezentaty) skardze konstytucyjnej
Sp. z o.o. (dalej: skarżąca) zarzuciła niezgodność: po pierwsze – art. 14 ust. 1-4 ustawy z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu
pojazdów wycofanych z eksploatacji (Dz. U. Nr 25, poz. 202, ze zm.; dalej: u.r.p.w.e.), w brzmieniu obowiązującym do 9 października
2007 r., z art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 84, art. 31 ust. 3 i art. 2 Konstytucji, a także z art. 64 ust. 1 i 2 w związku
z art. 31 ust. 3 Konstytucji; po drugie – art. 2 ustawy z dnia 29 czerwca 2007 r. o zmianie ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych
z eksploatacji (Dz. U. Nr 176, poz. 1236; dalej: ustawa z 2007 r.) z art. 64 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji, a także
z art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 84, art. 217, art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji.
Zdaniem skarżącej art. 14 ust. 1-4 u.r.p.w.e. (w brzmieniu obowiązującym do 9 października 2007 r.) narusza przywołane przepisy
Konstytucji przez to, że „nie różnicuje przy wymiarze kary administracyjnej sytuacji podmiotów zobowiązanych do tworzenia
sieci z uwagi na stopień dokonanego pokrycia siecią [zbierania pojazdów] terytorium kraju”. Z kolei art. 2 ustawy z 2007 r.
jest niezgodny z przywołanymi wzorcami kontroli, gdyż „nie ma zastosowania do określenia wysokości zobowiązania z tytułu opłaty
za brak sieci zbierania pojazdów w 2006 r. w odniesieniu do wprowadzającego pojazd, który obliczył i dokonał wpłaty opłaty
za brak sieci w 2006 r. na podstawie art. 15 ust. 1 oraz art. 16 ust. 2 [u.r.p.w.e.] (…), przed wejściem w życie przepisów
[ustawy z 2007 r.] (…) i który złożył wniosek o stwierdzenie i zwrot nadpłaty w opłacie za brak sieci w 2006 r., po wejściu
w życie [ustawy z 2007 r.] (…) i wobec którego została wydana przez Głównego Inspektora Ochrony Środowiska (…) decyzja w przedmiocie
nadpłaty, w czasie obowiązywania art. 14 [u.r.p.w.e.] w brzmieniu nadanym [ustawą z 2007 r.] (…)”.
2. Postanowieniem z 21 listopada 2016 r. Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 37 ust. 3 w związku z art. 50 ustawy z
dnia 22 lipca 2016 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 1157; dalej: ustawa o TK z 2016 r.) – odmówił nadania dalszego
biegu skardze z powodu oczywistej bezzasadności sformułowanych w niej zarzutów.
Trybunał stwierdził, że choć w skardze konstytucyjnej została spełniona powinność wskazania wzorca kontroli przewidującego
konstytucyjne prawa podmiotowe (art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji – powiązany w różnych ujęciach z art. 2, art. 84, art. 31 ust. 3, 32 ust. 1 i 2 oraz art. 217 Konstytucji), to nie można mówić
o zrealizowaniu obowiązku wyjaśnienia sposobu naruszenia tych praw przez skarżącą. Nie można uznać za takie wyjaśnienie wskazania,
że – z jednej strony – nałożenie na skarżącą (i inne podmioty gospodarcze prowadzące sprzedaż samochodów) obowiązku zapewnienia
sieci zbierania pojazdów, a z drugiej – brak możliwości skorzystania przez skarżącą z mechanizmu miarkowania opłaty z tytułu
braku sieci zbierania pojazdów (art. 14 ust. 1 i 5-6 u.r.p.w.e. w brzmieniu nadanym przez art. 1 ustawy z 2007 r.) za 2006
r. – w przeciwieństwie do 2007 r. (art. 2 ustawy z 2007 r.) oraz lat następnych – prowadzi do naruszenia istoty prawa własności.
Tym bardziej, że ustawodawca w ustawie z 2007 r. nie dokonał – z mocą wsteczną – żadnego rozróżnienia podmiotowego lub przedmiotowego
w zakresie naliczania opłaty za 2006 r., które mogłoby przełożyć się w sposób dyskryminujący na pozycję skarżącej w stosunku
do innych podmiotów objętych regulacją u.r.p.w.e. Należy w tym miejscu przypomnieć też, że Konstytucja nie wyraża publicznego
prawa podmiotowego do sprawiedliwego obciążania obowiązkiem podatkowym rozumianego jako prawo do korzystania z ulg i zwolnień
podatkowych (por. postanowienie TK z 29 stycznia 2014 r., SK 9/12, OTK ZU nr 1/A/2014, poz. 8), do których należy zaliczyć
regulacje art. 14 ust. 1 i 5-6 u.r.p.w.e. (w brzmieniu obowiązującym) czy art. 2 ustawy z 2007 r., uzależniające wysokość
opłaty z tytułu braku sieci zbierania pojazdów od procentowego objęcia przez tę sieć terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Trybunał bierze też pod uwagę, że swoboda władzy ustawodawczej jest ograniczona zasadami i przepisami konstytucyjnymi. Jednak
domniemanie powinno przemawiać na rzecz zgodności rozstrzygnięć ustawowych z Konstytucją, zaś jego obalenie wymaga bezspornego
wykazania sprzeczności zachodzącej między ustawą a Konstytucją (zob. np. wyrok TK z 9 listopada 2010 r., SK 10/08, OTK ZU
nr 9/A/2010, poz. 99).
W ocenie Trybunału skarżąca nie uprawdopodobniła zarzutu niezgodności zakwestionowanych przepisów z art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji
(ujmowanym samodzielnie, jak i z pozostałymi „wzorcami związkowymi” powołanymi w skardze).
Trybunał zwrócił również uwagę na to, że przywołana w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej uchwała składu siedmiu sędziów NSA
z 19 października 2015 r. w sprawie I OPS 1/15 (ONSAiWSA 2016, nr 1, poz. 1) świadczy raczej o wadliwej wykładni zaskarżonych
w niniejszej sprawie przepisów (ich nadinterpretacji przez skład powiększony NSA), aniżeli o ich niekonstytucyjności. Trybunał
podkreślił, że w jego kognicji nie leży ocena aktów stosowania prawa, nawet jeżeli same w sobie byłyby sprzeczne z odpowiednimi
postanowieniami Konstytucji, co wynika wprost z art. 188 ustawy zasadniczej.
Ponadto Trybunał zauważył, że zaskarżone w niniejszej sprawie przepisy były już przedmiotem kontroli Trybunału Konstytucyjnego,
który w wyroku z 9 lipca 2012 r. w sprawie P 8/10 (OTK ZU nr 7/A/2012, poz. 75) orzekł, iż art. 14 ust. 1-4 u.r.p.w.e. (w brzmieniu
obowiązującym do dnia wejścia w życie ustawy z 2007 r.) w zakresie, w jakim nie różnicuje wysokości opłaty za brak sieci z
uwagi na stopień pokrycia siecią terytorium kraju, jest zgodny z wynikającą z art. 2 Konstytucji zasadą adekwatności (proporcjonalności)
rozwiązań ustawodawczych do zakładanego celu regulacji, a art. 2 ustawy z 2007 r. w zakresie, w jakim nakazuje stosować do
obliczania opłaty za brak sieci w 2006 r. art. 14 ust. 1-4 u.r.p.w.e. (w pierwotnym brzmieniu), jest zgodny z wynikającą z
art. 2 Konstytucji zasadą adekwatności (proporcjonalności) rozwiązań ustawodawczych do zakładanego celu regulacji.
Odpis postanowienia Trybunału został doręczony pełnomocnikowi skarżącej 28 listopada 2016 r.
3. We wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego 1 grudnia 2016 r. (data prezentaty) zażaleniu, sporządzonym przez adwokata,
skarżąca zaskarżyła postanowienie z 21 listopada 2016 r. w całości, wnosząc o „skierowanie sprawy do rozpoznania na rozprawie”.
Zdaniem skarżącej „zagadnienia prawne objęte skargą konstytucyjną mają charakter bezwzględnie kwalifikujący je do rozpoznania,
a sprawa nią objęta wskazuje na rzeczywiste naruszenie prawa i wolności skarżącej wskutek zastosowania przepisów ustawy sprzecznych
z Konstytucją”. W uzasadnieniu zażalenia skarżąca odniosła się do stwierdzonych podstaw odmowy, wskazując że kwestionowane
regulacje – w świetle wykładni wynikającej z uchwały w sprawie II OPS 1/15 – prowadzą do nierównego traktowania podmiotów,
które uiściły w przepisanym terminie opłatę za brak sieci zbierania pojazdów w 2006 r., oraz tych, które zaniechały tego obowiązku
i wobec których odpowiednie postępowania zostały wszczęte po wejściu w życie ustawy z 2007 r.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Na podstawie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 13 grudnia 2016 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o organizacji i trybie postępowania
przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz ustawę o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego (Dz. U. poz. 2074) do postępowań
przed Trybunałem wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji
i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 2072; dalej: ustawa o TK) stosuje się przepisy tej ustawy.
Skoro postępowanie zainicjowane rozpatrywaną skargą nie zostało zakończone przed 3 stycznia 2017 r., tj. dniem wejścia w życie
ustawy o TK, to zarówno wstępne, jak i merytoryczne rozpoznanie tej skargi określają przepisy ustawy o TK.
2. Zgodnie z art. 61 ust. 5 ustawy o TK (poprzednio: art. 37 ust. 4 w związku z art. 50 ustawy o TK z 2016 r.) skarżącemu
przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej
dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 37 ust. 1 pkt 3 lit.
c w związku z art. 61 ust. 7 ustawy o TK; poprzednio: art. 26 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 37 ust. 6 i 7 w związku
z art. 50 ustawy o TK z 2016 r.).
3. Zdaniem skarżącej Trybunał błędnie zrekonstruował treść art. 2 ustawy z 2007 r., gdyż pominął wykładnię tego przepisu dokonaną
przez powiększony skład Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Odnosząc się do powyższego zarzutu, Trybunał zauważa, że norma intertemporalna zawarta w art. 2 ustawy z 2007 r. została wprowadzona
w celu wyeliminowania ewentualnych wątpliwości, czy mimo wejścia w życie nowych przepisów przed powstaniem na dzień 31 grudnia
2007 r. obowiązku samonaliczenia i wniesienia opłaty za 2007 r. powinny one znaleźć zastosowanie także do opłaty za brak sieci
za 2007 r., skoro nowa ustawa nie obowiązywała przez przeważającą cześć tego roku. Ustawodawca nie odniósł się jednak do kwestii
zastosowania nowych przepisów do 2006 r., aby nie doprowadzać do zwrotu opłat już wniesionych. Zamierzeniem ustawodawcy było
zatem wyłącznie określenie zasad postępowania w odniesieniu do sytuacji, w której podmiot wprowadzający pojazd samodzielnie
dokonał obliczenia opłaty za brak sieci i opłatę taką uiścił za 2006 r. W związku z powyższym nie będzie ponownego obliczania
wysokości tych opłat według nowych zasad. Ustawodawca nie uregulował natomiast w art. 2 ustawy z 2007 r. sytuacji, gdy podmiot
wprowadzający pojazd nie dokonał samodzielnego obliczenia wysokości opłaty za brak sieci, zaś organ administracji nie wydał
ostatecznej decyzji o naliczeniu opłaty przed wejściem w życie ustawy z 2007 r.
W uchwale składu siedmiu sędziów z 15 października 2015 r. (sygn. akt II OPS 1/15) – wskutek tak ukształtowanego stanu normatywnego
– Naczelny Sąd Administracyjny stanął na stanowisku, że art. 14 u.r.p.w.e. (w brzmieniu obowiązującym po wejściu w życie ustawy
z 2007 r.) ma zastosowanie do określania wysokości zobowiązania z tytułu opłaty za brak sieci zbierania pojazdów w 2006 r.,
jeżeli wprowadzający pojazd nie dokonał wpłaty opłaty za brak sieci zbierania pojazdów w 2006 r. i postępowanie w sprawie
określenia wysokości zobowiązania z tytułu tej opłaty zostało wszczęte po wejściu w życie powołanej ustawy z 2007 r.
Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, przedmiotu kontroli konstytucyjności nie może stanowić ani ostateczne
rozstrzygnięcie sądu lub organu administracji, ani, tym bardziej, prawidłowość zastosowania kwestionowanego skargą przepisu
przez sąd lub organ, ani też prawidłowość jego wykładni dokonanej przez sąd orzekający. Naruszenie praw lub wolności konstytucyjnych,
których ochrony domaga się pomiot wnoszący skargę konstytucyjną, powinno być bowiem wynikiem niekonstytucyjnego brzmienia
kwestionowanej regulacji, a nie jej nieprawidłowego, zdaniem podmiotu wnoszącego skargę konstytucyjną, zastosowania przez
organy orzekające w jego sprawie (zob. np. postanowienie TK z 24 listopada 2010 r., Ts 52/09, OTK ZU nr 1/B/2011, poz. 31).
Podkreślić jednocześnie należy, iż w dotychczasowym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego ukształtowany został również pogląd,
że jeżeli utrwalona i konsekwentna praktyka stosowania prawa w sposób bezsporny ustaliła wykładnię danego przepisu prawnego,
a jednocześnie przyjęta interpretacja nie jest kwestionowana przez przedstawicieli doktryny, to przedmiotem kontroli konstytucyjności
jest norma prawna dekodowana z danego przepisu zgodnie z ustaloną praktyką (tak: postanowienie TK z 19 lipca 2005 r., SK 37/04,
OTK ZU nr 7/A/2005, poz. 87 i powołane tam orzeczenia). Ponadto, jak wskazał Trybunał Konstytucyjny, „stałość” i powszechność
praktyki sądowej może nadawać kwestionowanemu unormowaniu w sposób stały i powszechny określone znaczenie, podlegające następnie
kontroli konstytucyjności. Stałość i powszechność praktyki, wynikającej z odczytywania przepisów w sposób niekonstytucyjny,
powoduje bowiem nadanie samym przepisom trwałego i niekonstytucyjnego znaczenia. Ujawnienie zależności pomiędzy sferą stanowienia
i stosowania prawa wymaga jednakże każdorazowo stwierdzenia, czy w istocie rzeczy mamy do czynienia z taką właśnie powtarzalną
i powszechną metodą wykładni o kreślonego przepisu (zob. wyrok TK z 24 czerwca 2008 r., SK 16/06, OTK ZU nr 5/A/2008, poz.
85).
Stosownie zaś do art. 269 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U.
z 2016 r. poz. 718, ze zm.) uchwały składów powiększonych NSA są wiążące dla sądów administracyjnych, co oznacza, że w niniejszej
sprawie – wbrew stanowisku Trybunału zajętym w zaskarżonym postanowieniu – można uznać, iż skarżąca zakwestionowała przepis
aktu normatywnego w określonym (jednolitym) znaczeniu wynikającym z orzecznictwa. Okoliczność ta nie może jednakże stanowić
podstawy do uwzględnienia zażalenia i przekazania skargi do rozpoznania merytorycznego, gdyż byłoby ono niedopuszczalne z
powodów, o których mowa w kolejnych punktach niniejszego uzasadnienia (por. postanowienie TK z 31 grudnia 2012 r., Ts 291/09,
OTK ZU nr 6/B/2012, poz. 485).
4. Skarżąca zarzuciła Trybunałowi, że w zaskarżonym postanowieniu błędnie uznał, iż: sformułowane w skardze konstytucyjnej
zarzuty są oczywiście bezzasadne; skarżąca nie zrealizowała obowiązku wyjaśnienia sposobu naruszenia przez art. 14 ust. 1-4
u.r.p.w.e. (w brzmieniu obowiązującym do 9 października 2007 r.) oraz art. 2 ustawy z 2007 r. praw podmiotowych wywodzonych
przez nią z przywołanych wzorców konstytucyjnych; skarżąca nie uprawdopodobniła zarzutu niezgodności zakwestionowanych przepisów
z art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji (ujmowanego zarówno samodzielnie, jak i z pozostałymi „wzorcami związkowym”) i nie przedstawiła
przekonujących argumentów na poparcie sformułowanych w skardze zarzutów.
W niniejszej sprawie skarżąca – choć wskazała wzorzec kontroli, z którego można wywieść konstytucyjne prawa podmiotowe jednostki
(art. 64 ust. 1 i 2 ustawy zasadniczej, z którym powiązała także inne przepisy konstytucyjne) – to jednak, jak trafnie stwierdził
Trybunał w zaskarżonym postanowieniu, nie uprawdopodobniła zasadności sformułowanych zarzutów względem kwestionowanych regulacji.
Wskazanie przez skarżącą naruszonych norm konstytucyjnych oraz określenie przez nią sposobu naruszenia tych praw podlega bowiem
szczególnym regułom, ponieważ zaskarżone regulacje dotyczą przepisów prawa daninowego, które na gruncie Konstytucji mają swoją
własną, odrębną podstawę konstytucyjną, wyraźnie upoważniającą ustawodawcę do stanowienia ograniczeń praw majątkowych. Nałożenie
opartego na art. 84 Konstytucji obowiązku ciężarów i świadczeń publicznych, w tym sankcji za naruszenie tego obowiązku, oznacza
ingerencję w prawo dysponowania środkami pieniężnymi należącymi do majątku podmiotu obciążonego tymi obowiązkami. W szczególnych
wypadkach prowadzić to nawet może do umniejszenia substancji tego majątku. Jednakże fakt ten nie może per se być uznany za niezgodną z Konstytucją ingerencję w sferę majątkową jednostki. Przyjęcie tezy, że każde ograniczenie majątkowe
dokonane przez nałożenie podatku lub innej daniny publicznej zawsze jest niedopuszczalnym ograniczeniem własności, prowadziłoby
do fałszywego wniosku, że każda niekorzystna zmiana w sytuacji majątkowej obywatela powinna być traktowana jako ograniczenie
jego własności (zob. wyroki TK z: 30 stycznia 2001 r., K 17/00, OTK ZU nr 1/2001, poz. 4 oraz 30 listopada 2004 r., SK 31/04,
OTK ZU nr 10/A/2004, poz. 110).
Trybunał zwracał w swych orzeczeniach uwagę, że „każdy podatek jest ze swej natury pewną ingerencją państwa w sferę praw majątkowych.
Obciążenia podatkowe są pod względem aksjologicznym oparte na pojęciu dobra wspólnego, którym jest Rzeczpospolita Polska (art.
1 w związku z art. 82 Konstytucji)” (wyrok z 16 października 2007 r., SK 63/06, OTK ZU nr 9/A/2007, poz. 105). Ustawodawca
ma w dziedzinie danin publicznych daleko posuniętą swobodę wyboru między różnymi konstrukcjami normatywnymi, opartą o kryteria
i cele polityczne i gospodarcze. Polityka daninowa jest bowiem środkiem realizacji tych określonych celów. Za realizację tej
polityki oraz wybór właściwych metod i celów parlament ponosi odpowiedzialność przed społeczeństwem (wyborcami). Trybunał
zaznaczał też, że swoboda ustawodawcy jest jeszcze wyraźniejsza w kształtowaniu ulg i zwolnień w daninach publicznych, zwłaszcza
gdy chodzi o ich znoszenie lub ograniczenie. Ustawodawca ma również swobodę powiększania obciążeń daninowych jednostek, chyba
że zakres tych obciążeń stanie się tak szeroki, iż danina stanie się instrumentem konfiskaty mienia. Swoboda ustawodawcy nie
jest więc nieograniczona. Polityka w zakresie danin publicznych nie może naruszać innych wartości i norm konstytucyjnych.
Dotyczą one jednak przede wszystkim szczególnie starannego dochowania konstytucyjnych wymogów należytej legislacji. Respektowanie
tych wymogów przez ustawodawcę „równoważy” niejako daleko idącą jego swobodę w sferze prawa daninowego. Naruszenie tych wymogów
powoduje natomiast, że władztwo państwowe w sferze ciężarów publicznych (podatków i innych danin) nie jest zgodne z Konstytucją,
a w konsekwencji stanowi niekonstytucyjne pozbawienie podatnika własności (por. m.in. postanowienie TK z 25 listopada 2009
r., SK 30/07, OTK ZU nr 10/A/20009, poz. 159).
Zgodnie z art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji – odpowiednio – „każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo
dziedziczenia”, zaś „własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej”.
Z przytoczonych regulacji (będących „głównymi” wzorcami konstytucyjnymi dla zaskarżonych w niniejszej sprawie przepisów) wynika
niewątpliwie prawo do własności oraz równej ochrony praw majątkowych. Należy jednak podkreślić, że zaskarżone przepisy należą
do przepisów prawa daninowego, a realizacja obowiązków daninowych wiąże się nieuchronnie – jak wspomniano – z ingerencją w
prawa majątkowe. Ingerencja w sferę praw majątkowych jest jedną z zasadniczych cech daniny. Konstytucja, co jest zrozumiałe,
ogranicza pełną ochronę praw majątkowych z poszanowaniem zasady równości, o której mowa w art. 64 ust. 2 Konstytucji, w odniesieniu
do prawa daninowego, a więc obowiązku ponoszenia przez każdego ustawowo określonych ciężarów i świadczeń publicznych. Stąd
nakładanie ciężarów publicznych (w postaci podatków lub innych danin), jeśli nie wiąże się to w szczególności z naruszeniem
zasad konstytucyjnych dotyczących sposobu ich wprowadzenia (naruszenie zasad wynikających z art. 2 Konstytucji), nie może
być uznawane za nieusprawiedliwioną ingerencję w prawa majątkowe. Dotyczy to w jeszcze większym stopniu przepisów prawa daninowego,
określających ulgi i zwolnienia, skoro, jak wspomniano, w tym zakresie swoboda ustawodawcy musi być dostatecznie duża, większa
niż w przypadku przepisów określających w sposób „równy” obowiązki daninowe.
Z tych powodów przytoczone na wstępie zarzuty skarżącej nie zasługują na uwzględnienie.
5. Zdaniem skarżącej w zaskarżonym postanowieniu przyjęto błędną ocenę co do nadmiernej dolegliwości obowiązku zapewnienia
sieci zbierania pojazdów oraz opłaty za brak tej sieci.
W odniesieniu do tego zarzutu Trybunał stwierdza, że o charakterze instytucji opłaty za brak sieci zbierania pojazdów wypowiedział
się już w uzasadnieniu wyroku w sprawie P 8/10. Uznał mianowicie, że ma ona – z jednej strony – charakter podatkowy i redystrybucyjny,
z drugiej zaś – „stanowi przejaw oderwanej od winy obiektywnej odpowiedzialności (sankcji) administracyjnej za niewykonanie
podstawowego obowiązku w postaci braku utworzenia sieci zbierania pojazdów w sposób określony w ustawie” (zob. szerzej cz.
III pkt 4 uzasadnienia tego orzeczenia). Natomiast w zaskarżonym postanowieniu z 21 listopada 2016 r. trafnie wskazano, że
do obowiązku wniesienia opłaty z tytułu braku sieci zbierania pojazdów (samonaliczanej lub stwierdzanej w decyzji Głównego
Inspektora Ochrony Środowiska), zarówno przed nowelizacją u.r.p.w.e. dokonaną ustawą z 2007 r., jak i po tej nowelizacji,
mają zastosowanie m.in. przepisy ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2015 r. poz. 613, ze zm.;
dalej: Ordynacja podatkowa) o ulgach w spłacie zobowiązań podatkowych (odpowiednio we wnoszeniu opłaty za brak sieci). Przepisy
Ordynacji podatkowej dotyczące ulg podatkowych obowiązują od 1 września 2005 r., zatem mają zastosowanie także do ulg w spłacie
zobowiązania z tytułu opłaty za brak sieci za 2006 r. Mający uprawnienia organu podatkowego Główny Inspektor Ochrony Środowiska
może więc, na wniosek zobowiązanego, w przypadkach uzasadnionych ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym, odroczyć
termin płatności zobowiązania lub rozłożyć je na raty, może również umorzyć w całości lub w części zaległości z tytułu opłaty
za brak sieci, odsetki za zwłokę lub opłatę prolongacyjną (art. 67a § 1 Ordynacji podatkowej). Co więcej, w pierwotnej wersji
art. 14 u.r.p.w.e. wprowadzono dwa mechanizmy miarkowania należnej opłaty za brak sieci, mające zastosowanie także do opłaty
za 2006 r., a nawet całkowitego z niej zwolnienia. Wysokość należnej opłaty stanowi nie tylko iloczyn stawki 500,00 zł i liczby
pojazdów wprowadzonych na terytorium kraju, ale również ujętej procentowo liczby dni w roku, w których nie zapewniono sieci.
W konsekwencji wysokość opłaty może wynosić np. połowę maksymalnej wysokości opłaty należnej za wprowadzenie danej liczby
pojazdów, jeśli sieć zapewniono na terytorium kraju przez sześć miesięcy zgodnie z treścią obowiązku z art. 11 ust. 1 u.r.p.w.e.
Możliwe jest również całkowite zwolnienie z opłaty, nawet jeśli wprowadzający nie zapewnił sieci przez łączną liczbę dziewięćdziesięciu
dni w danym roku, jeżeli brak utworzenia sieci był następstwem sytuacji określonych w ustawie, a kompletną sieć przywrócono
w terminie trzech miesięcy od ich ustąpienia. Nie ma przeszkód, by owe dziewięćdziesiąt dni przypadały na 2006 r.
W związku z powyższym przytoczony zarzut skarżącej należało uznać za niezasadny.
6. Skarżąca zarzuciła także Trybunałowi, że bezzasadnie stwierdził, iż kwestionowane przepisy były już przedmiotem jego kontroli
w orzeczenia w sprawie P 8/10, podczas gdy w tamtej oraz niniejszej sprawie powołano inne wzorce kontroli, zaś przywołane
orzeczenie zostało wydane przed „ustaleniem nowej treści” art. 2 ustawy z 2007 r. w orzecznictwie sądowoadministracyjnym.
Trybunał nie uwzględnia tego zarzutu. W końcowej części uzasadnienia zaskarżonego postanowienia bowiem przywołano wprawdzie
treść sentencji wyroku w sprawie P 8/10, jednakże w żadnej części uzasadnienia rozstrzygnięcie to nie zostało uznane za wywołujące
negatywną przesłankę procesową (ne bis in idem) w przypadku skarżącej.
Z przedstawionych wyżej powodów – na podstawie art. 61 ust. 8 ustawy o TK – postanowiono jak w sentencji.