1. W skardze konstytucyjnej wniesionej 9 lutego 2017 r. M.Ż. (dalej: skarżący) zarzucił, że art. 422 § 2 pkt 2 ustawy z dnia
15 września 2000 r. – Kodeks spółek handlowych (Dz. U. Nr 94, poz. 1037, ze zm.; obecnie: Dz. U. z 2020 r. poz. 1526, ze zm.;
dalej: k.s.h.) w zakresie, w jakim pozbawia legitymacji czynnej do wytoczenia powództwa o uchylenie (art. 422 § 1 k.s.h.)
lub stwierdzenie nieważności (art. 425 § 1 k.s.h.) uchwały walnego zgromadzenia akcjonariusza, który głosował przeciwko uchwale,
ale który zażądał zaprotokołowania sprzeciwu do niej przed jej powzięciem zamiast po jej powzięciu, jest niezgodny z art.
2 oraz art. 32 w związku z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji.
1.1. Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującym stanem faktycznym i prawnym.
Skarżący wniósł 11 grudnia 2013 r. pozew o ustalenie nieistnienia, ewentualnie – stwierdzenie nieważności, uchwał nr 3 i 4
podjętych na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy […] S.A.
Wyrokiem z 4 lutego 2015 r., Sąd Okręgowy w W. uwzględnił powództwo skarżącego, stwierdzając nieważność zaskarżonych przez
niego uchwał. Od wyroku tego pozwana spółka wniosła apelację.
W wyniki jej rozpoznania Sąd Apelacyjny w W. wyrokiem z 28 września 2016 r., zmienił wyrok sądu pierwszej instancji i oddalił
powództwo. W orzeczeniu sąd odwoławczy – przyjmując za podstawę swego rozstrzygnięcia art. 422 § 2 pkt 2 w związku z art.
425 § 1 k.s.h. – uznał, że skarżącemu nie przysługuje legitymacja czynna do wniesienia powództwa o stwierdzenie nieważności
zaskarżonych uchwał, gdyż, mimo głosowania przeciwko tym uchwałom, żądanie zaprotokołowania sprzeciwu wobec nich zostało przedstawione
(co odnotowano w protokole walnego zgromadzenia) „tuż przed” głosowaniem nad zaskarżonymi uchwałami, zamiast, jak tego wymaga
art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h., „po ich powzięciu”. Wyrok jest prawomocny. Skarżący skierował skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego,
który postanowieniem z 28 lipca 2017 r. o sygn. akt […] odmówił przyjęcia jej do rozpoznania.
1.2. Skarżący, reprezentowany przez pełnomocnika, wskazał, że kwestionowany art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h. ma ograniczać jego konstytucyjne
prawo do sądu (art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji) w związku z zasadą równości (art. 32 Konstytucji) poprzez wprowadzenie
warunku, którego spełnienie uprawnia go do zaskarżenia uchwał walnego zgromadzenia akcjonariuszy do sądu. Warunkiem tym jest zażądanie przez skarżącego zaprotokołowania sprzeciwu po podjęciu
uchwały, mimo iż – w ocenie skarżącego – wystarczające jest zgłoszenie tego żądania w dowolnym momencie w czasie od otwarcia
do zamknięcia zgromadzenia.
Sformułowanie i uzasadnienie zarzutów wobec art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h. poprzedzono w skardze konstytucyjnej analizą kwestionowanego
przepisu. Zdaniem Skarżącego, przepis ten ustanawia regułę, zgodnie z którą prawo do wytoczenia powództwa o uchylenie lub
stwierdzenie nieważności uchwały walnego zgromadzenia przysługuje akcjonariuszowi, który głosował przeciwko uchwale, a po
jej powzięciu zażądał zaprotokołowania sprzeciwu.
Wedle skarżącego, art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h. narusza art. 2 Konstytucji, bowiem redakcja zaskarżonego przepisu jest – w świetle
ratio legis tego unormowania – niepoprawna. Skoro takie brzmienie art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h. „miało na celu ostrzeżenie spółki i pozostałych
akcjonariuszy przed możnością zaskarżenia uchwały to cel ten został osiągnięty przez samo wprowadzenie warunku zgłoszenia
żądania zaprotokołowania sprzeciwu. Dodanie do tego przepisu słówka «po» nie było potrzebne do osiągnięcia w/w celu”. Zdaniem
skarżącego, powoduje to wypaczenie pierwotnej idei wprowadzenia tej normy prawnej, naruszając przez to zasady prawidłowej
legislacji, stanowiące jedną ze składowych zasady państwa prawnego. Redakcja art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h. nie odzwierciedla bowiem
celu wprowadzonej nim regulacji i nie służy realizacji zamierzonego celu.
Poza tym, art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h. ma też wprowadzać rozróżnienie sytuacji prawnej akcjonariuszy, których sytuacja faktyczna
jest taka sama. Uznając, że akcjonariusz traci uprawnienie do zaskarżenia uchwał tylko dlatego, że wyraził sprzeciw tuż przed
ich powzięciem, zamiast po ich powzięciu, ustawodawca oparł się na czynniku niemającym relewantnego znaczenia. Nie wydaje
się słuszne, aby akcjonariusz zachowywał prawo do zaskarżenia wadliwej uchwały w zależności od tego, czy wyraził swoją dla
niej dezaprobatę przed, czy po jej powzięciu. Wprowadzenie do kwestionowanego unormowania warunku, by nastąpiło to po powzięciu
uchwały, jest nieracjonalne i niezasadne.
2. Postanowieniem Trybunału Konstytucyjnego z 26 marca 2018 r., sygn. akt Ts 25/17, skardze nadano dalszy bieg a zarządzeniem
prezesa Trybunału Konstytucyjnego z 11 kwietnia 2018 r. została ona zarejestrowana pod sygn. akt SK 4/18.
3. Prokurator Generalny w piśmie z 20 września 2018 r. przedstawił stanowisko, że art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h. w zakresie, w
jakim pozbawia legitymacji czynnej do wytoczenia powództwa o uchylenie lub stwierdzenie nieważności uchwały walnego zgromadzenia
akcjonariusza, który głosował przeciwko uchwale i zażądał zaprotokołowania sprzeciwu do niej przed jej powzięciem zamiast
po jej powzięciu, jest zgodny z art. 32 ust. 1 w związku z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji. W pozostałym natomiast
zakresie postępowanie podlega umorzeniu na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji
i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 2072) ze względu na niedopuszczalność wydania orzeczenia.
3.1. Prokurator Generalny podkreślił, że w skardze konstytucyjnej brak jest wskazania naruszenia konkretnych konstytucyjnych
wolności lub praw przyjmujących normatywną postać praw podmiotowych, tzn. praw, których adresatem jest obywatel (bądź inny
podmiot prawa), które kształtują jego sytuację prawną i dają mu możliwość wyboru zachowania się, tzn. spełnienia lub niespełnienia
normy. Uzasadnia to zatem umorzenie postępowania w zakresie art. 2 Konstytucji jako wzorca kontroli – ze względu na niedopuszczalność
orzekania.
3.2. Prokurator Generalny zwrócił także uwagę na wskazany przez skarżącego wzorzec kontroli z art. 32 Konstytucji. Artykuł
ten wyraża zasadę równości wobec prawa (ust. 1) oraz zakaz dyskryminacji (ust. 2), jednak ani w petitum, ani w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej skarżący nie dokonal rozróżnienia zakresu normowania obu jednostek redakcyjnych
tego przepisu konstytucyjnego, mimo że – jak podkreśla w swym orzecznictwie Trybunał Konstytucyjny – zakaz dyskryminacji,
wynikający z art. 32 ust. 2 Konstytucji, nie jest tożsamy z zakazem różnicowania sytuacji podmiotów prawa, wynikającym z art.
32 ust. 1 Konstytucji, a twierdzenie, że prawodawca naruszył zakaz dyskryminacji, wymaga przedstawienia innych argumentów
niż twierdzenie, że naruszono nakaz równego traktowania podmiotów podobnych.
Zdaniem Prokuratora Generalnego, wobec braku uzasadnienia zarzutu naruszenia przez art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h. art. 32 ust.
2 Konstytucji, postępowanie w zakresie tego wzorca kontroli również podlega umorzeniu ze względu na niedopuszczalność orzekania.
Prokurator Generalny wskazał zatem, że skarga dotycząca art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h., może być poddana badaniu tylko co do zgodności
z art. 32 ust. 1 w związku z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji.
Według Prokuratora Generalnego, sposób rozumienia art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h. w doktrynie prawa handlowego, orzecznictwie sądów
powszechnych oraz Sądu Najwyższego nie budzi wątpliwości. Muszą być spełnione łącznie dwie przesłanki zaskarżenia uchwały
przez akcjonariusza, który wziął udział w walnym zgromadzeniu: głosowanie przeciwko uchwale, która została zaskarżona, oraz
zgłoszenie przeciwko niej sprzeciwu i żądanie jego zaprotokołowania.
Zdaniem Prokuratora Generalnego, zasadniczym problemem konstytucyjnym w niniejszej sprawie jest ocena kwestionowanej regulacji
z punku widzenia zasady równości. Konstytucyjna zasada równości wobec prawa nakazuje identyczne traktowanie wszystkich adresatów
określonej normy prawnej, znajdujących się w takiej samej lub w podobnej sytuacji prawnie relewantnej. Skoro jednak wszyscy
akcjonariusze, którzy uczestniczą w walnym zgromadzeniu i sprzeciwiają się powziętej przez to zgromadzenie uchwale, pozostają
w identycznej sytuacji prawnej i ciążą na nich takie same obowiązki, warunkujące zachowanie uprawnienia do zaskarżenia powziętej
przez to zgromadzenie uchwały, to należy uznać, że art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h. nie przewiduje jakichkolwiek odstępstw od zasady
równości. Utrata prawa do zaskarżenia uchwały, a w konsekwencji wyłączenie drogi sądowej ochrony naruszonych lub zagrożonych
praw akcjonariuszy, jest bowiem skutkiem niedopełnienia wymogów formalnych, a nie przyjęcia przez ustawodawcę niedozwolonego
kryterium różnicującego.
4. Sejm, w piśmie swego Marszałka z 5 października 2018 r., wniósł o stwierdzenie zgodności zaskarżonego przepisu ze wskazanymi
przez skarżącego przepisami Konstytucji.
Sejm – analogicznie jak Prokurator Generalny – przywołał orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego. Ponadto
wskazał, że nieuzasadnione wydają się zarzuty naruszenia przez zakwestionowany art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h. postanowień art.
2 w związku z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji. Treść poddanej kontroli Trybunału normy jest jednoznaczna i – jak
wskazano – nie ulegała zmianom od ponad 80 lat. Równie stabilna jest linia orzecznicza wskazująca, że przepisy regulujące
legitymację czynną do zaskarżania uchwał podlegają wykładni ścisłej. Jak wskazał Sejm „na tle regulacji k.h. i w odniesieniu
do spółki z o.o. Sąd Najwyższy już w wyroku z 8 września 1936 r. (sygn. akt II C 836/36): «Przepis art. 240 § 3 pkt 2 k.h.
należy traktować jako rygorystyczny. Jest to bowiem przepis natury formalnej, skutkiem czego obowiązkiem wspólnika, korzystającego
z tego przepisu, jest ścisłe stosowanie się do jego postanowień». Wobec odrębności treściowej i funkcjonalnej aktu głosowania
oraz żądania zaprotokołowania sprzeciwu, jak również niepodważalnych wymogów jednoznaczności i stanowczości tego ostatniego,
nie można również podzielić stanowiska skarżącego o sprzeczności art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h. – w zakresie wskazanym na wstępie
– z ratio regulacji”.
5. Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie z 25 kwietnia 2018 r. poinformował, że nie zgłasza udziału w niniejszym postępowaniu.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Skarga konstytucyjna może być wykorzystana jako instrument ochrony konstytucyjnych wolności i praw jednostki, gdy spełnione
są przesłanki określone w art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz ustawie z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania
przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. z 2019 r. poz. 2393; dalej: u.o.t.p.TK).
Podlega ona wstępnemu rozpoznaniu, w ramach którego Trybunał bada, czy odpowiada ona warunkom formalnym oraz czy nie jest
oczywiście bezzasadna. Zakończenie tego etapu formalnej weryfikacji skargi nie wyłącza jednak dalszej oceny warunków jej wniesienia,
dokonywanej na kolejnym etapie postępowania. Postanowienie o przekazaniu skargi konstytucyjnej do rozpoznania nie przesądza
więc ostatecznie o dopuszczalności jej merytorycznego rozpatrzenia. Trybunał ma obowiązek ustalania na każdym etapie postępowania,
czy merytoryczna ocena zarzutów określonych w badanej skardze konstytucyjnej jest w ogóle dopuszczalna.
Rozpoznając sprawę, Trybunał nie jest więc związany stanowiskiem zajętym w zarządzeniu lub postanowieniu rozstrzygającym sprawę
w ramach wstępnego rozpoznania. Kontrolując istnienie pozytywnych oraz brak ujemnych przesłanek procesowych, Trybunał może
także dojść do wniosków odmiennych niż te, które zostały uprzednio wyrażone w postanowieniu wydanym na etapie wstępnego rozpoznania
konkretnej skargi konstytucyjnej (zob. postanowienie z 18 grudnia 2019 r., sygn. SK 71/19, OTK ZU A/2020, poz. 2).
Trybunał, biorąc pod uwagę powyższe, postanowił zweryfikować, czy w niniejszej skardze dopuszczalne jest wydanie merytorycznego
rozstrzygnięcia.
2. Przede wszystkim, biorąc pod uwagę art. 67 ust. 1 u.o.t.p.TK, Trybunał związany jest zakresem zaskarżenia sformułowanym
w piśmie procesowym inicjującym postępowanie. To na tym podmiocie, ze względu na domniemanie, że badane normy są z założenia
zgodne z Konstytucją, spoczywa ciężar dowodu. Dopóki nie powoła on konkretnych i przekonujących argumentów prawnych na rzecz
swojej tezy, dopóty Trybunał uznawać będzie kontrolowane przepisy za konstytucyjne. W przeciwnym razie naruszeniu uległaby
zasada skargowości postępowania przed Trybunałem, który przekształciłby się w organ orzekający z inicjatywy własnej (por.
wyrok z 14 lutego 2012 r., sygn. P 20/10, OTK ZU nr 2/A/2012, poz. 15 i powołane tam orzeczenia).
W skardze konstytucyjnej nie znalazły się żadne argumenty pozwalające Trybunałowi dokonać analizy w zakresie dotyczącym art.
2 Konstytucji – ani w zakresie związkowym (z art. 45 ust. 1 Konstytucji), ani też bezpośrednio. Art. 2 Konstytucji może stanowić
wzorzec kontroli, lecz tylko wówczas, gdy zasady z niego płynące zostaną odniesione do postanowień Konstytucji, które prawa
i wolności wyrażają – zostaną powiązane z treścią takich konkretnych praw podmiotowych skarżącego, które znajdują swoje „zakotwiczenie”
w treści innych unormowań Konstytucji, a w sposób jasny i niebudzący wątpliwości z ich naruszeniem można powiązać również
naruszenie praw lub wolności konstytucyjnych (vide – postanowienia TK: z 9 lipca 2012 r., sygn. SK 19/10, OTK ZU nr 7/A/2012, poz. 87 i z 5 czerwca 2013 r., sygn. SK 25/12, OTK
ZU nr 5/A/2013, poz. 68).
W skardze zasada poprawnej legislacji, wywiedziona z zasady państwa prawnego, została wskazana jako samodzielny wzorzec kontroli.
Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie jednak podkreślał, że oparcie skargi konstytucyjnej na samoistnym zarzucie naruszenia
art. 2 ustawy zasadniczej zobowiązuje skarżącego do precyzyjnego określenia wolności bądź praw wywodzonych z treści tego przepisu,
których naruszenie zarzuca. Chodzi przy tym o wskazanie konstytucyjnych wolności lub praw przyjmujących normatywną postać
praw podmiotowych, tzn. praw, których adresatem jest obywatel (bądź inny podmiot prawa), które kształtują jego sytuację prawną
i dają mu możliwość wyboru zachowania się, tzn. spełnienia lub niespełnienia normy (vide – wydane w pełnym składzie Trybunału postanowienie TK z 23 stycznia 2002 r., sygn. Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60).
Podniesiona przez skarżącego argumentacja dotycząca art. 32 w związku z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 Konstytucji opiera
się na stwierdzeniu, że: „[w]prowadzając do przepisu art. 422 § 2 pkt 2 ksh nieistotne kryterium rozróżnienia ustawodawca
naruszył konstytucyjną zasadę równości wobec prawa. To z kolei prowadzi do całkowitego zamknięcia drogi sądowej ochrony naruszonych
praw dla części akcjonariuszy. Wiązanie prawa do sądu wyłącznie z jego formalnym aspektem jest nadużyciem ustawodawczym. Zagwarantowane
konstytuują prawa nie mogą być następnie przez ustawodawcę dowolnie ograniczane tj. w sposób nie znajdujący merytorycznego
uzasadnienia”.
3. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że skarżący ograniczył się do przywołania tych norm konstytucyjnych – bez wskazania,
na czym konkretnie, w kontekście zakwestionowanych przepisów („wzajemnej korelacji tych przepisów”), miałoby polegać naruszenie
wskazanych wzorców kontroli. W skardze nie wskazano naruszenia konkretnych konstytucyjnych wolności lub praw przyjmujących
normatywną postać praw podmiotowych, tzn. praw, których adresatem jest obywatel (bądź inny podmiot prawa), które kształtują
jego sytuację prawną i dają mu możliwość wyboru zachowania się, tzn. spełnienia lub niespełnienia normy. Nadto skarżący nie
dokonał rozróżnienia zakresu normowania obu jednostek redakcyjnych art. 32 Konstytucji, mimo że – jak podkreśla w swym orzecznictwie
Trybunał Konstytucyjny – zakaz dyskryminacji, wynikający z art. 32 ust. 2 Konstytucji, nie jest tożsamy z zakazem różnicowania
sytuacji podmiotów prawa, wynikającym z art. 32 ust. 1 Konstytucji, a twierdzenie, że prawodawca naruszył zakaz dyskryminacji,
wymaga przedstawienia innych argumentów niż twierdzenie, że naruszono nakaz równego traktowania podmiotów podobnych. Trybunał
wskazuje nadto, że w sprawie w rzeczywistości chodzi o zaskarżenie określonego sposobu rozumienia (wykładni) wskazanego przez
skarżącego przepisu.
Niewskazanie, która konstytucyjna wolność lub prawo skarżącego – i w jaki sposób – zdaniem skarżącego zostało naruszone, a
także nieuzasadnienie zarzutu niezgodności kwestionowanego przepisu ze wskazaną konstytucyjną wolnością lub prawem skarżącego,
z powołaniem argumentów lub dowodów na jego poparcie, skutkuje naruszeniem obowiązku określonego w art. 53 ust. 1 pkt 2 i
3 u.o.t.p.TK – a to pociąga za sobą stwierdzenie niedopuszczalności merytorycznego rozpoznania skargi.
Jednocześnie podkreślić należy, że Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 2 czerwca 2009 r. o sygn. SK 31/08 (OTK ZU nr 6/A/2009,
poz. 83) odniósł się do konstytucyjności art. 422 § 2 k.s.h. oceniając pkt 1 tegoż artykułu.
Trybunał jednoznacznie stwierdził w sentencji orzeczenia, że „Art. 422 § 2 pkt 1 w związku z art. 422 § 1 ustawy z dnia 15
września 2000 r. – Kodeks spółek handlowych (Dz. U. Nr 94, poz. 1037, ze zm.), w zakresie pozbawiającym odwołanego członka
zarządu spółki akcyjnej legitymacji do wytoczenia powództwa o uchylenie uchwały walnego zgromadzenia o nieudzieleniu mu absolutorium
z wykonania przez niego obowiązków, jest zgodny z art. 32, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
oraz nie jest niezgodny z art. 47 Konstytucji”.
Argumenty i tezy zawarte w uzasadnieniu orzeczenia odnoszą się także w całości do pkt 2 kwestionowanego art. 422 § 2 k.s.h.
W przywołanym wyroku Trybunał zwrócił uwagę, że „[w] doktrynie (zob. np. powoływana glosa W. Jurcewicza do uchwały SN o sygn.
akt III CZP 94/06) wskazuje się, że zaskarżenie uchwały z uzasadnieniem wskazującym na naruszenie interesu odwołanego członka
zarządu jest z góry skazane na niepowodzenie. Art. 422 § 1 i art. 425 k.s.h. określają przesłanki wystąpienia z powództwem
o uchylenie lub o unieważnienie uchwały. Fakt, że niezależnie od wystąpienia przesłanek uzasadniających zaskarżenie uchwały
występuje także element subiektywny, ponieważ członek zarządu zaskarżając uchwałę odwołującą go broni jednocześnie swych własnych
interesów, nie powinien mieć żadnego znaczenia dla oceny jego legitymacji procesowej. Ostateczna ocena zawsze należeć będzie
do sądu, który kierować się będzie przesłankami określonymi w przepisach k.s.h.”.
Trybunał Konstytucyjny wskazał, że na płaszczyźnie konstytucyjnej zasadnicza kwestia dotyczy tego, czy osoba, której prawa
zostały naruszone, dysponuje środkami prawnymi umożliwiającymi jej skorzystanie z prawa do sądu. Innymi słowy – z konstytucyjnego
punktu widzenia samo ograniczenie katalogu osób legitymowanych do wytoczenia powództwa w określonym trybie nie jest z założenia
niekonstytucyjne, o ile nie prowadzi do zamknięcia drogi sądowej. Na gruncie niniejszej sprawy za trafne należy uznać twierdzenie,
że niekiedy specyfika i charakter konkretnej instytucji prawnej sprawiają, iż możliwe, a nawet pożądane jest, by prawo wytoczenia
powództwa w określonym trybie było reglamentowane, zarówno w aspekcie temporalnym, jak i podmiotowym.
Na kanwie niniejszej skargi stwierdzić należy, że wszyscy akcjonariusze uczestniczący w walnym zgromadzeniu i sprzeciwiający
się przyjętej uchwale znajdują się w identycznej sytuacji prawnej i stąd ciążą na nich takie same obowiązki warunkujące zachowanie
uprawnienia do zaskarżenia tejże uchwały. Zatem art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h. nie wprowadza żadnych odstępstw od zasady równości.
Utrata prawa do zaskarżenia uchwały, a w konsekwencji wyłączenie drogi sądowej ochrony naruszonych lub zagrożonych praw akcjonariuszy,
bierze się z niedopełnienia wymogów formalnych, a nie przyjęcia przez ustawodawcę niedozwolonego kryterium różnicującego.
W związku z powyższym Trybunał uznał, że wydanie wyroku w niniejszej sprawie było niedopuszczalne oraz zbędne i postanowił,
na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 i 3 u.o.t.p.TK, umorzyć postępowanie.
Z tych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.