1. Sąd Rejonowy w Lesznie postanowieniem z 31 grudnia 2010 r. (sygn. akt II Kp 195/10), uzupełnionym postanowieniem z 25 stycznia
2011 r., przedstawił Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne, czy § 6 ust. 1 i § 111 ust. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z dnia 13 stycznia 2004 r. w sprawie czynności administracyjnych związanych z wykonywaniem tymczasowego aresztowania oraz
kar i środków przymusu skutkujących pozbawienie wolności oraz dokumentowania tych czynności (Dz. U. Nr 15, poz. 142) jest
zgodny z art. 31 ust. 1 i 3 oraz art. 41 ust. 1 i 2 Konstytucji oraz z art. 5 ust. 1 lit a-c i ust. 4 Konwencji o ochronie
praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284,
ze zm.; dalej: Konwencja).
Pytanie prawne zostało skierowane w toku rozpoznawania zażalenia przedstawiciela ustawowego pokrzywdzonej Lidii S. na postanowienie
prokuratora Prokuratury Rejonowej w Wolsztynie z 6 sierpnia 2010 r. o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie niedopełnienia
obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez Dyrektora Aresztu Śledczego w Lesznie, skutkujących bezpodstawnym pozbawieniem
wolności Lidii S., to jest o czyny wynikające z art. 231 § 1 i art. 189 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny
(Dz. U. Nr 88, poz. 553, ze zm.; dalej: k.k.).
1.1. Okoliczności faktyczne niniejszej sprawy przedstawiały się następująco.
Postanowieniem z 15 kwietnia 2010 r. (sygn. akt 3 Ds. 4735/09/9) prokurator Prokuratury Rejonowej Poznań-Stare Miasto w Poznaniu
uchylił tymczasowe aresztowanie Lidii S. oraz zarządził natychmiastowe zwolnienie jej z aresztu. Lidia S. była tymczasowo
aresztowana na mocy postanowienia Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w Poznaniu z 10 grudnia 2009 r. (sygn. akt III Kp 803/09)
oraz postanowienia tego sądu z 5 marca 2010 r. (sygn. akt III Kp 175/10) w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa
wynikającego z art. 245 w związku z art. 12 k.k. Przyczyną uchylenia tymczasowego aresztowania była treść opinii biegłych
psychiatrów, z której wynikało, że podejrzana w chwili popełnienia czynu miała zniesioną zdolność rozpoznania zarzucanego
jej czynu oraz pokierowania swoim postępowaniem i nie zachodzi obecnie prawdopodobieństwo powtórzenia podobnego lub identycznego
czynu.
Nakaz zwolnienia wysłano do Aresztu Śledczego w Lesznie, gdzie osadzono tymczasowo aresztowaną, 15 kwietnia 2010 r. (czwartek)
za pośrednictwem telefaksu oraz – równocześnie – przesyłką pocztową poleconą. Zwolnienie Lidii S. z aresztu nastąpiło cztery
dni później – 19 kwietnia 2010 r. (poniedziałek), w dniu otrzymania przez administrację jednostki penitencjarnej oryginału
postanowienia prokuratora z nakazem natychmiastowego zwolnienia podejrzanej. Kontynuowanie tymczasowego aresztowania Lidii
S. do dnia otrzymania oryginałów dokumentów, mimo nakazu natychmiastowego zwolnienia, było powodem zawiadomienia o podejrzeniu
popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy Aresztu Śledczego w Lesznie. W ocenie przedstawiciela ustawowego Lidii S.,
funkcjonariusze Aresztu Śledczego w Lesznie nie zwolnili tymczasowo aresztowanej niezwłocznie, to jest w dniu otrzymania telefaksem
kopii tych dokumentów, a dopiero po otrzymaniu ich oryginałów. Spowodować miało to bezpodstawne pozbawienie wolności Lidii
S. przez cztery dni.
Po zapoznaniu się z powyższym zawiadomieniem, zastępca Prokuratura Rejonowego w Wolsztynie odmówił wszczęcia śledztwa w tej
sprawie. Uznał bowiem zebrany materiał dowodowy za niewystarczający do postawienia zarzutów dyrektorowi Aresztu Śledczego
w Lesznie lub innym funkcjonariuszom tej jednostki penitencjarnej. Jak ustalił prokurator, funkcjonariusze Aresztu Śledczego
w Lesznie działali zgodnie z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości w sprawie czynności administracyjnych związanych z wykonywaniem
tymczasowego aresztowania oraz kar i środków przymusu skutkujących pozbawienie wolności oraz dokumentowania tych czynności.
Przepisy rozporządzenia zakazują zwolnienia tymczasowo aresztowanego na podstawie kopii dokumentów doręczonych za pośrednictwem
telefaksu. Oryginały dokumentów dotyczących zwolnienia tymczasowo aresztowanej Lidii S. wpłynęły do Aresztu Śledczego w Lesznie
19 kwietnia 2010 r. i tego samego dnia, niezwłocznie po ich otrzymaniu, Lidia S. została zwolniona. Zdaniem prokuratora, nie
można wobec tego mówić o bezpodstawnym pozbawieniu wolności tymczasowo aresztowanej, jak i o niedopełnieniu obowiązków przez
funkcjonariuszy Aresztu Śledczego w Lesznie.
Na postanowienie to zażalenie wniósł przedstawiciel ustawowy Lidii S. Rozpoznający zażalenie Sąd Rejonowy w Lesznie powziął
wątpliwości co do konstytucyjności dwóch przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości uniemożliwiających zwolnienie z
aresztu osoby tymczasowo aresztowanej do czasu otrzymania oryginałów dokumentów. W związku z tym skierował pytanie prawne
do Trybunału Konstytucyjnego.
1.2. W ocenie pytającego sądu, zakwestionowane przepisy rozporządzenia prowadzą do niezasadnego kontynuowania tymczasowego
aresztowania mimo odpadnięcia przesłanek dalszego stosowania tego środka zapobiegawczego. Kierownik jednostki penitencjarnej
nie może bowiem zwolnić osoby tymczasowo aresztowanej, choć decyzja co do zwolnienia danej osoby została już podjęta, a kierownik
jednostki penitencjarnej został powiadomiony o tym za pomocą telefaksu lub drogą elektroniczną. Procedura doręczania dokumentów
nakazujących zwolnienie tymczasowo aresztowanego nie powinna obciążać negatywnymi konsekwencjami jednostki. To państwo działające
przez swoje organy ma zapewnić odpowiednie rozwiązania techniczne i logistyczne, aby obywatel, który na mocy decyzji uprawnionego
organu odzyskał wolność w konkretnym dniu, niezwłocznie opuścił areszt.
Pytający sąd zwrócił uwagę, że w pewnych okolicznościach, sprecyzowanych w § 23 ust. 3 i § 24 ust. 4 rozporządzenia, możliwe
jest wykonanie orzeczenia sądu zarządzającego pozbawienie wolności, które zostało przesłane telefaksem. Tym bardziej winno
być możliwe zwolnienie osadzonego na podstawie kopii dokumentów doręczonych telefaksem.
Wątpliwości pytającego sądu budzi przede wszystkim sytuacja, w której kontynuowanie tymczasowego aresztowania – w okresie
między wydaniem przez prokuratora postanowienia o uchyleniu środka zapobiegawczego i nakazem natychmiastowego zwolnienia tymczasowo
aresztowanego a doręczeniem oryginałów dokumentów do jednostki penitencjarnej – wynika nie z ustawy, lecz z technicznych przepisów
rozporządzenia. Zakwestionowana regulacja nie spełnia więc wymogu ustawowego ograniczania wolności i praw konstytucyjnych.
Pozbawienie wolności człowieka może bowiem nastąpić wyłącznie w trybie i na zasadach określonych w ustawie.
Jak ponadto podkreślił pytający sąd, przepisy nie przewidują możliwości odwołania się osoby pozbawionej wolności na podstawie
zakwestionowanych regulacji do sądu w celu ustalenia legalności dalszego wykonywania wobec niej tymczasowego aresztowania.
Zdaniem pytającego sądu odpowiedź na pytanie prawne pozwoli ustalić, czy w świetle zakwestionowanych przepisów rozporządzenia
– jeśli zostaną uznane przez TK za niezgodne ze wskazanymi wzorcami kontroli – będzie można mówić o niedopełnieniu obowiązków
lub przekroczeniu uprawnień przez dyrektora Aresztu Śledczego w Lesznie, czy ewentualnie inny organ procesowy odpowiada za
zwłokę w doręczeniu dokumentów potwierdzających nakaz zwolnienia Lidii S. z aresztu. Jak równocześnie dostrzegł pytający sąd,
nawet rozstrzygnięcie Trybunału o niekonstytucyjności zakwestionowanej regulacji może nie dać żadnych podstaw do postawienia
komukolwiek zarzutów karnych, ponieważ właściwe organy państwa działały na podstawie obowiązujących w tamtym czasie przepisów.
2. Pismem z 31 maja 2011 r. stanowisko w sprawie zajął Prokurator Generalny, wnosząc o umorzenie postępowania ze względu na
niedopuszczalność wydania wyroku. W ocenie Prokuratora Generalnego, pytanie prawne Sądu Rejonowego w Lesznie nie spełnia przesłanki
przedmiotowej i funkcjonalnej, warunkującej – stosownie do art. 193 Konstytucji – dopuszczalność merytorycznego rozpoznania
sprawy.
Na wstępie przedstawionej opinii Prokurator Generalny zaprezentował dane dotyczące wykonywania zarządzenia o zwolnieniu tymczasowo
aresztowanego w związku z uchyleniem tymczasowego aresztowania. Analizę przeprowadzono na podstawie informacji zebranych od
wszystkich prokuratorów apelacyjnych. Dane te – jak zastrzegł Prokurator Generalny – mogą jednak nie odzwierciedlać pełnej
skali zjawiska. Prowadzone w jednostkach prokuratury tzw. rejestry „A” (dla osób tymczasowo aresztowanych w toku śledztwa
lub dochodzenia) nie wymagają bowiem odnotowania faktycznej daty zwolnienia osoby, w stosunku do której uchylono tymczasowy
areszt. Z powyższego opracowania wynika, że od wejścia w życie zakwestionowanych przepisów rozporządzenia opóźnienia w zwalnianiu
tymczasowo aresztowanych wystąpiły w 1088 wypadkach. W większości trwały od 1 do 4 dni. W ponad 40 wypadkach opóźnienie wyniosło
od 5 do 7 dni. Przyczyną tego stanu rzeczy był przede wszystkim brak możliwości zapewnienia niezwłocznego doręczenia oryginałów
dokumentów za pośrednictwem policji lub transportu własnego oraz niedostępność formy przewidzianej w § 6 ust. 3 rozporządzenia
(tj. bezpiecznego podpisu elektronicznego). Prokurator Generalny, prezentując faktyczną skalę tego zjawiska, zwrócił uwagę,
że w sporadycznych wypadkach do prokuratur wpływały zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę tymczasowo
aresztowanych, którzy zostali zwolnieni z aresztu z opóźnieniem w stosunku do daty wydania postanowienia prokuratora i nakazu
natychmiastowego zwolnienia. Kończyły się one jednak odmową wszczęcia śledztwa lub umorzeniem z uwagi na brak podstaw do postawienia
kierownikom jednostek penitencjarnych zarzutu niedopełnienia obowiązków.
Odnosząc się do zarzutów sformułowanych przez pytający sąd, Prokurator Generalny zgodził się z poglądem o konieczności zwalniania
tymczasowo aresztowanych niezwłocznie po wydaniu stosownego postanowienia przez prokuratora. Z chwilą wydania postanowienia
odpada bowiem przesłanka dalszego zatrzymania podejrzanego w areszcie. Dalsze stosowanie tymczasowego aresztowania, już po
wydaniu postanowienia o zwolnieniu, lecz przed dniem doręczenia oryginałów dokumentów, stanowi faktyczne pozbawienie wolności,
które nie ma podstaw w ustawie. Według Prokuratora Generalnego, problemem jest tutaj zarówno praktyka stosowania przepisów
przez organy państwa, jak i mankamenty regulacji, niegwarantującej natychmiastowego zwolnienia tymczasowo aresztowanego.
Wyjaśniając swe stanowisko co do konieczności umorzenia postępowania w niniejszej sprawie ze względu na brak przesłanki przedmiotowej
i funkcjonalnej, Prokurator Generalny podkreślił, że sąd pyta o przepisy, których adresat (tj. dyrektor Aresztu Śledczego
w Lesznie) nie naruszył. Wykonanie nakazanego przez prawo, a precyzyjniej mówiąc – zakwestionowane przepisy rozporządzenia
obowiązku, nie należy do znamion czynu zabronionego określonego w art. 231 § 1 k.k. Rozpoznając sprawę w ramach kwalifikacji
prawnej z art. 231 § 1 k.k., sąd nie ocenia – co do zasady – słuszności obowiązku nałożonego przez normodawcę na danych funkcjonariuszy
publicznych. Pytający sąd koncentruje się – według Prokuratora Generalnego – na skutku w postaci pozbawienia wolności człowieka
na podstawie podustawowej regulacji prawnej, co wprawdzie mieści się w desygnacie przesłanki „działania na szkodę interesu
prywatnego”, określonej w art. 231 § 1 k.k., ale która to przesłanka może wchodzić w grę – jako znamię czynu zabronionego
– dopiero wówczas, gdy jest konsekwencją wcześniejszego niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień. W konkluzji
Prokurator Generalny stwierdził, że od odpowiedzi na pytanie prawne nie zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed Sądem
Rejonowym w Lesznie, gdyż sąd pyta o przepisy, których adresat nie naruszył.
3. Pismem z 5 sierpnia 2011 r. stanowisko zajął Minister Sprawiedliwości, wnosząc o umorzenie postępowania ze względu na niedopuszczalność
wydania orzeczenia. W niniejszej sprawie – w ocenie Ministra Sprawiedliwości – pytający sąd nie wykazał bowiem ścisłego związku
(zależności) między odpowiedzią Trybunału a rozstrzygnięciem toczącej się przed nim sprawy. Nie została zatem spełniona przesłanka
funkcjonalna pytania prawnego, o której mowa w art. 193 Konstytucji.
Minister Sprawiedliwości podkreślił ponadto, że każdy sąd mający wątpliwości co do zgodności aktu normatywnego z Konstytucją
w pierwszej kolejności powinien we własnym zakresie dążyć do ich wyjaśnienia, zwłaszcza przez prokonstytucyjną wykładnię przepisów.
Dopiero jeżeli zabieg taki zakończy się niepowodzeniem, powstaje możliwość przedstawienia Trybunałowi pytania prawnego.
Pytanie prawne w niniejszej sprawie – zdaniem Ministra Sprawiedliwości – zmierza do uzyskania potwierdzenia przez pytający
sąd negatywnej oceny przepisów regulujących czynności administracyjne wykonywania tymczasowego aresztowania, lecz nie ma związku
funkcjonalnego ze sprawą rozpoznawaną przez ten sąd. Pytający sąd dostrzegał bowiem, że nawet w sytuacji orzeczenia przez
Trybunał o niezgodności zakwestionowanych przepisów z Konstytucją i Konwencją brak będzie możliwości postawienia komukolwiek
zarzutów przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków. W dniu podejmowania decyzji o uchyleniu tymczasowego aresztowania
oraz faktycznym zwolnieniu podejrzanej z aresztu zakwestionowane przepisy rozporządzenia były wiążące dla organów je stosujących.
Niezależnie od uwag formalnych Minister Sprawiedliwości przedstawił również swą ocenę odnośnie do merytorycznych aspektów
stosowania zakwestionowanych przepisów w praktyce. Zauważył on, że to na organach procesowych ciąży powinność spowodowania,
aby postanowienie o niezwłocznym zwolnieniu tymczasowo aresztowanego – jeśli nie ma innych okoliczności uzasadniających dalsze
zatrzymanie w areszcie – było wykonane tego samego dnia. Żaden przepis nie wymaga doręczenia tego postanowienia i nakazu zwolnienia
z aresztu za pośrednictwem publicznego operatora pocztowego. Przyczyną przedłużenia tymczasowego aresztowania jest więc negatywna
praktyka, a nie wadliwość (niekonstytucyjność) regulacji prawnej.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Sąd Rejonowy w Lesznie zakwestionował § 6 ust. 1 i § 111 ust. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie czynności
administracyjnych związanych z wykonywaniem tymczasowego aresztowania oraz kar i środków przymusu skutkujących pozbawienie
wolności oraz dokumentowania tych czynności. Zgodnie z § 6 ust. 1 rozporządzenia, „Nie podlega wykonaniu rozstrzygnięcie skutkujące
pozbawienie wolności, wydanie poza teren jednostki penitencjarnej lub zwolnienie osadzonego, zawarte w dokumencie doręczonym
za pośrednictwem poczty elektronicznej oraz, poza wypadkami wymienionymi w rozporządzeniu, za pośrednictwem telefaksu”. Natomiast
w myśl § 111 ust. 4 „Zwolnienie tymczasowo aresztowanego ze sprawy następuje w dniu upływu terminu stosowania tymczasowego
aresztowania albo w dniu wpływu dokumentów wymienionych w ust. 2, chyba że określono w nich inny dzień zwolnienia”.
Jako wzorce kontroli pytający sąd wskazał art. 31 ust. 1 i 3 oraz art. 41 ust. 1 i 2 Konstytucji i art. 5 ust. 1 lit. a-c
i ust. 4 Konwencji.
Pytający sąd skierował pytanie prawne przy rozpatrywaniu zażalenia przedstawiciela ustawowego tymczasowo aresztowanej na postanowienie
prokuratora o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez dyrektora aresztu
śledczego, to jest o czyny wynikające z art. 231 § 1 oraz art. 189 § 1 k.k. Czyn przestępny, jakiego mieli dopuścić się funkcjonariusze
Aresztu Śledczego w Lesznie, polegał na niewykonaniu zarządzenia natychmiastowego zwolnienia tymczasowo aresztowanej w dniu
doręczenia kopii dokumentów telefaksem. Skutkowało to wydłużeniem pozbawienia wolności Lidii S. o cztery dni.
Sprawa tocząca się przed pytającym sądem nie dotyczy jednak przepisów odnoszących się do sytuacji prawnej jednostki pozbawionej
wolności przez opóźnienie w doręczeniu dokumentów nakazujących zwolnienie z detencji, lecz odpowiedzialności karnej funkcjonariusza
publicznego. Kwestia kontynuowania pozbawienia wolności, mimo odpadnięcia podstawy do dalszego stosowania środka zapobiegawczego
w postaci tymczasowego aresztowania, jest wyłącznie tłem sprawy o sygn. akt II Kp 195/10, którą rozpoznaje pytający sąd, i
w związku z którą skierował pytanie prawne. Rodzi to potrzebę rozważenia, czy w niniejszej sprawie spełnione są przesłanki
warunkujące dopuszczalność tego środka kontroli konstytucyjności prawa.
2. Zgodnie z art. 193 Konstytucji, „Każdy sąd może przedstawić Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne co do zgodności
aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne
zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem”. Unormowanie to znajduje swoje odzwierciedlenie również w art. 3 i
art. 32 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK).
Powyższe przepisy wyrażają wymogi (przesłanki) warunkujące skuteczność wniesienia oraz merytorycznego rozpoznania pytania
prawnego.
Przesłanki dotyczące wymogów pytania prawnego zostały szczegółowo objaśnione w postanowieniach Trybunału Konstytucyjnego (zob.
zamiast wielu: postanowienie z 27 marca 2009 r., sygn. P 10/09, OTK ZU nr 3/A/2009, poz. 40, pkt 1.4). Pytanie prawne powinno
spełniać zatem przesłanki: 1) podmiotową – z pytaniem prawnym może wystąpić tylko sąd, 2) przedmiotową – przedmiotem pytania
prawnego może być akt normatywny mający bezpośredni związek ze sprawą (jeżeli stan faktyczny sprawy objęty jest hipotezą kwestionowanej
normy) i będący podstawą rozstrzygnięcia w sprawie oraz 3) funkcjonalną – musi zachodzić związek między rozstrzygnięciem Trybunału
a rozstrzygnięciem konkretnej sprawy, na tle której sąd zadał pytanie prawne. Wyraża się on w zależności o charakterze bezpośrednim,
merytorycznym i prawnie istotnym (zob. postanowienie TK z 30 czerwca 2009 r., sygn. P 34/07, OTK ZU nr 6/A/2009, poz. 101,
pkt II.1.2 i powołane tam orzecznictwo). Najogólniej mówiąc, zależność polega na odmiennym rozstrzygnięciu sprawy zawisłej
przed sądem w sytuacji orzeczenia o niekonstytucyjności przepisu, którego pytanie dotyczy, od sytuacji, gdyby takiego orzeczenia
nie było.
W świetle art. 193 Konstytucji wymagane jest, by to „sprawa” miała być odmiennie rozstrzygnięta po wyroku Trybunału. Nie jest
natomiast konieczne, by podmiotem ostatecznie i zarazem odmiennie rozstrzygającym konkretną sprawę był sąd kierujący pytanie
prawne (zob. wyrok TK z 21 czerwca 2011 r., sygn. P 26/10, pkt III.1).
Niespełnienie którejkolwiek z przesłanek kontroli w trybie pytanie prawnego stanowi przeszkodę formalną w prowadzeniu merytorycznego
badania konstytucyjności zaskarżonych norm. Powstaje więc konieczność umorzenia postępowania ze względu na niedopuszczalność
wydania wyroku (zob. postanowienie TK z 3 marca 2009 r., sygn. P 63/08, OTK ZU nr 3/A/2009, poz. 31, pkt II.1).
3. Trybunał Konstytucyjny uznaje za spełnioną w tej sprawie przesłankę podmiotową. Z pytaniem prawnym wystąpił bowiem sąd.
Pojawia się natomiast wątpliwość, czy spełniona jest przesłanka przedmiotowa i funkcjonalna pytania prawnego.
3.1. Pytanie prawne może dotyczyć tylko aktu normatywnego stanowiącego podstawę prawną rozstrzygnięcia. Może być nią taka
norma, która została prawidłowo wyprowadzona z przepisów prawa przy użyciu uznanych metod wykładni przepisów, a jej hipoteza
odpowiada okolicznościom ustalonym na tle konkretnej sprawy (por. M. Wiącek, Pytanie prawne sądu do Trybunału Konstytucyjnego, Warszawa 2011, s. 149 i n.). Trybunał Konstytucyjny jest przy tym obowiązany do oceny prawidłowości rozumowania sądu zmierzającego
do ustalenia przedmiotu pytania prawnego.
Rozpoznawana przez pytający sąd sprawa nie dotyczy, jak sugerowałoby uzasadnienie pytania prawnego, ograniczenia wolności
osobistej człowieka, ale odpowiedzialności karnej funkcjonariusza publicznego. Sąd rozpoznaje bowiem zażalenie na postanowienie
prokuratora o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie czynów wynikających z art. 231 § 1 oraz art. 189 § 1 k.k., które miały
polegać na niedopełnieniu obowiązków lub przekroczeniu uprawnień przez dyrektora Aresztu Śledczego w Lesznie, skutkujących
bezpodstawnym pozbawieniem wolności Lidii S.
Istotnym elementem czynu zabronionego wynikającego z art. 231 § 1 k.k. jest, po pierwsze, działanie polegające na przekroczeniu
uprawnień bądź niedopełnieniu obowiązków, po drugie zaś – działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Dla kwalifikacji
prawnej czynu zabronionego określonego w art. 231 § 1 k.k. niezbędne jest zatem wykazanie, że sprawca albo wykonał obowiązek,
który nie wchodził w zakres jego kompetencji albo nie wykonał nałożonego nań obowiązku lub wykonał go nienależycie, a zarazem
zachowanie to odbyło się ze szkodą dla interesu publicznego bądź prywatnego. Z kolei art. 189 § 1 k.k. penalizuje jedynie
bezprawne pozbawienie wolności. Pozbawienie człowieka wolności przez funkcjonariusza publicznego, będące wykonaniem obowiązków
i uprawnień służbowych, które jest oparte na prawie i realizowane w sposób zgodny z prawem, nie stanowi przestępstwa (zob.
A. Marek, Prawo karne, Warszawa 2011, s. 478).
Stan faktyczny niniejszej sprawy nie budzi wątpliwości. Dyrektor Aresztu Śledczego w Lesznie – zgodnie z zakwestionowanymi
przez pytający sąd przepisami rozporządzenia – zwolnił tymczasowo aresztowaną tego samego dnia, w którym otrzymał odpis postanowienia
prokuratora o uchyleniu tymczasowego aresztowania oraz zarządzenia natychmiastowego zwolnienia Lidii S. Działanie to znajdowało
oparcie w przepisach prawa, których dyrektor Aresztu Śledczego w Lesznie był obowiązany przestrzegać. Należy przy tym dodać,
że w praktyce działania organów władzy publicznej powinno się wręcz domniemywać wymóg działania na podstawie oryginału dokumentu.
Podejmowanie decyzji na podstawie ich kopii bądź dokumentów doręczonych w formie elektronicznej stanowi wyjątek, który musi
wynikać z przepisów szczególnych.
Zgodnie z art. 7 Konstytucji, organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Oznacza to powinność organu
władzy publicznej przestrzegania wszystkich przepisów, niezależnie od usytuowania ich w systemie źródeł prawa, które określają
jego uprawnienia lub obowiązki. Organy muszą zatem znać przepisy regulujące ich kompetencje i stosować się do wynikających
z nich nakazów i zakazów. Z konstytucyjnej zasady legalizmu wynika zatem, że nie mogą podejmować działań bez podstawy prawnej
czy unikać wykonania kompetencji, jeżeli wiążące normy prawne nakładają na te organy określone obowiązki (por. wyrok TK z
21 lutego 2001 r., sygn. P 12/00, OTK ZU nr 3/2001, poz. 47, pkt III.6 i cytowana tam literatura).
Pytający sąd kwestionuje przepisy rozporządzenia, rozpoznając sprawę, w której ma ocenić – ogólnie mówiąc – poprawność zrealizowania
przez funkcjonariusza publicznego wynikającego z nich obowiązku. Pytający sąd – jak wynika z uzasadnienia pytania prawnego
– nie kontestuje niezwłoczności wykonania przez dyrektora Aresztu Śledczego w Lesznie obowiązku określonego w § 6 ust. 1 i
§ 111 ust. 4 rozporządzenia. Pytanie prawne zmierza natomiast do dokonania oceny, czy przepisy te, wyznaczając wspominany
obowiązek, nie są sprzeczne z Konstytucją i Konwencją. Zakwestionowane przepisy nie mają zastosowania w sprawie, w związku
z którą skierowano pytanie prawne. Oznacza to w konsekwencji, że pytanie prawne zmierza faktycznie do kontroli hierarchicznej
zgodności norm oderwanej od okoliczności rozpoznawanej przez ten sąd sprawy. Nie można wobec tego uznać za spełnioną przesłankę
przedmiotową pytania prawnego.
3.2. W niniejszej sprawie nie jest też spełniona przesłanka funkcjonalna. Bez względu na treść orzeczenia Trybunału w sprawie
zakwestionowanych przepisów rozporządzenia pytający sąd nie mógłby odmiennie rozstrzygnąć zażalenia na postanowienie prokuratora
o odmowie wszczęcia śledztwa dotyczącego niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez dyrektora Aresztu Śledczego
w Lesznie. Stwierdzenie bowiem niezgodności zakwestionowanych przepisów rozporządzenia z Konstytucją i Konwencją nie oznacza,
że dyrektorowi Aresztu Śledczego w Lesznie można byłoby automatycznie postawić zarzut przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia
obowiązków, polegający na niezwolnieniu tymczasowo aresztowanej tuż po otrzymaniu kopii dokumentów doręczonych telefaksem
15 kwietnia 2010 r.
Sprawa tocząca się przed pytającym sądem dotyczy odpowiedzialności karnej funkcjonariusza publicznego. Istotnie rzutuje to
na konsekwencje ewentualnego wyroku TK stwierdzającego niezgodność § 6 ust. 1 oraz § 111 ust. 4 rozporządzenia ze wskazanymi
wzorcami kontroli, a co za tym idzie – ustalenie, czy spełniona jest przesłanka funkcjonalna pytania prawnego. Trybunał zauważa,
że skutki wyroku TK o niekonstytucyjności przepisu określającego obowiązek funkcjonariusza publicznego nie mogą prowadzić
do zmiany zasad ponoszenia odpowiedzialności karnej przez tego funkcjonariusza, a zwłaszcza rozszerzać jego odpowiedzialność.
W stanie faktycznym niniejszej sprawy – nawet po wyroku Trybunału – nie byłoby możliwe przypisanie dyrektorowi Aresztu Śledczego
w Lesznie odpowiedzialności karnej za czyn, którego realizacja stanowiła jego prawnie zdeterminowany obowiązek. W związku
z powyższym derogacja § 6 ust. 1 i § 111 ust. 4 rozporządzenia z systemu prawa przez TK nie mogłaby doprowadzić do zmiany
prawnokarnej oceny postępowania dyrektora Aresztu Śledczego w Lesznie w dniu doręczenia mu kopii dokumentów telefaksem oraz
wykonania postanowienia prokuratora o natychmiastowym zwolnieniu Lidii S. z aresztu.
Od rozstrzygnięcia Trybunału nie zależy zatem odmienność rozstrzygnięcia toczącej się przed sądem sprawy. Inaczej kwestia
ta przedstawiałaby się, gdyby sąd rozpoznawał sprawę o odszkodowanie za niesłuszne pozbawienie wolności bądź sprawę karną
dotyczącą przekroczenia uprawnień przez kierownika jednostki penitencjarnej, który wbrew dyspozycji zakwestionowanych przepisów
rozporządzenia zwolnił osobę tymczasowo aresztowaną na podstawie kopii dokumentów doręczonych telefaksem. Orzeczenie TK o
niekonstytucyjności tych przepisów mogłoby mieć wówczas znaczenie dla rozstrzygnięcia takiej sprawy.
4. Wykazanie przesłanek dopuszczalności pytania prawnego spoczywa na sądzie występującym z pytaniem prawnym (art. 32 ust.
3 ustawy o TK). Aby uzasadnić tezę, że odpowiedź na pytanie może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą to
pytanie zostało zadane, nie wystarczy powtórzenie ogólnej formuły ustawowej. Konieczne jest wykazanie ziszczenia się w konkretnej,
rozpoznawanej przez dany sąd sprawie, warunku dopuszczalności pytania prawnego (por. wyrok z TK 7 listopada 2005 r., sygn.
P 20/04, OTK ZU nr 10/A/2005, poz. 111, pkt III.1).
W rozpoznawanej przez pytający sąd sprawie zażalenia na postanowienie prokuratora o odmowie wszczęcia śledztwa dotyczącego
odpowiedzialności funkcjonariusza publicznego za niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień sąd nie tylko nie uzasadnił
wystąpienia przesłanki funkcjonalnej, lecz od początku miał świadomość, że stwierdzenie niekonstytucyjności zakwestionowanych
przepisów nie pozwoli na postawienie komukolwiek zarzutów. W chwili dokonywania czynności procesowych regulacje te miały charakter
obowiązujący, a dyrektor Aresztu Śledczego w Lesznie stosował się do nich, zwalniając osobę tymczasowo aresztowaną dopiero
po otrzymaniu oryginałów dokumentacji. Pytający sąd nie wykazał więc spełnienia przesłanek dopuszczalności pytania prawnego.
5. W niniejszej sprawie wystąpiły okoliczności obligujące Trybunał Konstytucyjny do umorzenia postępowania z uwagi na niedopuszczalność
wydania wyroku. Niemniej Trybunał dostrzega mankamenty zakwestionowanej regulacji prowadzącej do faktycznego pozbawienia jednostki
jednej z najistotniejszych wolności konstytucyjnych, jaką jest wolność osobista. Dlatego Trybunał postanowił skierować do
Ministra Sprawiedliwości postanowienie sygnalizacyjne w sprawie podjęcia stosownych działań legislacyjnych mających na celu
realizację gwarancji wolności osobistej człowieka przewidzianych w Konstytucji i Konwencji.
Mając na względzie powyższe argumenty, Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.