1. W postanowieniu z 17 września 2020 r. (sygn. akt IV U 191/20), Sąd Rejonowy w Koninie Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
(dalej: sąd pytający), zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym:
1) „czy art. 386 § 6 kpc [ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2020 r. poz. 1575;
dalej: k.p.c.)] /przepis wydany przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej/ w części i w zakresie, w jakim skutkuje związaniem Sądu
I Instancji wyrażoną przez Sąd II instancji oceną prawną dokonaną z przekroczeniem dopuszczalnych granic wykładni prawa, zwłaszcza
językowych, jest zgodny z zasadą konstytucyjnego niezawisłego sprawowania urzędu sędziego art. 178 ust. 1 Konstytucji oraz
zasadą prawa do sądu w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji”,
2) „czy w świetle konstytucyjnych źródeł prawa wskazanych w art. 87 Konstytucji Sąd I instancji jest związany oceną prawną
sądu drugiej instancji wydaną na podstawie art. 386 § 6 kpc w części i w zakresie przekraczającą dopuszczalne granice wykładni
i de facto tworzące prawo, które nie wynika z przepisów”.
1.1. Pytanie prawne zostało przedstawione na tle następującego stanu faktycznego:
Strona odwołująca się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (dalej: ZUS) z 1 kwietnia 2020 r. w postępowaniu przed sądem
pytającym przebywała na zwolnieniu lekarskim. Po wyczerpaniu okresu zasiłkowego wniosła o ustalenie prawa do świadczenia rehabilitacyjnego.
Decyzją z 6 marca 2018 r. ZUS przyznał stronie odwołującej się prawo do świadczenia rehabilitacyjnego na okres od 19 marca
2018 r. do 16 czerwca 2018 r.
Na podstawie decyzji lekarza orzecznika ZUS z 11 czerwca 2018 r. okres świadczenia rehabilitacyjnego przyznanego stronie odwołującej
się wydłużony został do 13 marca 2019 r. Łączny okres przyznanego świadczenia rehabilitacyjnego wyniósł 11 miesięcy i 22 dni.
Strona odwołująca się, 5 grudnia 2019 r., złożyła wniosek o świadczenie rehabilitacyjne, wskazując, że jest niezdolna do pracy
od 19 lipca 2019 r. do 16 stycznia 2020 r. Lekarz orzecznik ZUS, decyzją z 19 marca 2020 r. stwierdził jednak zdolność odwołującej
się strony do pracy. W konsekwencji ustaleń lekarza orzecznika, ZUS decyzją z 1 kwietnia 2020 r. odmówił odwołującej się stronie
prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Strona odwołująca się wniosła odwołanie od decyzji ZUS do sądu pytającego.
Wyrokiem z 22 maja 2020 r. sąd pytający, orzekając w składzie jednoosobowym, oddalił odwołanie od decyzji ZUS i obciążył stronę
odwołującą się kosztami procesu. W uzasadnieniu wyroku z 22 maja 2020 r. sąd pytający argumentował, że „sąd ubezpieczeń społecznych
nie ma obowiązku prowadzenia postępowania dowodowego z urzędu, a odrębny charakter postępowania nie wyłącza zasady kontradyktoryjności
w tych sprawach, w tym ciężaru dowodzenia swych twierdzeń przez ubezpieczonego i pozwany organ” oraz „[s]trona nie zgłosiła
wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego w celu weryfikacji jej stanu zdrowia. Ciężar zaś dowodu stosowanie do art.
6 kc i art. 232 kpc spoczywał na ubezpieczonym. Zebrany przez Sąd materiał dowodowy pozwalał na zaakceptowanie stanu faktycznego
i prawnego wskazanego w zaskarżonej decyzji. Strona odwołująca nie zgłosiła żadnych wiarygodnych dowodów na poparcie swoich
twierdzeń. Zgodnie z powołanymi przepisami art. 6 kc i art. 232 kpc obowiązek udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która
z tego faktu wywodzi skutki prawne”. Strona odwołująca się zaskarżyła wyrok z 22 maja 2020 r.
Wyrokiem z 31 lipca 2020 r. Sąd Okręgowy w Koninie, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (dalej: sąd okręgowy) uchylił
zaskarżony wyrok i przekazał sprawę sądowi pytającemu do ponownego rozpoznania. Sąd okręgowy uznał, że sąd pytający nie wyjaśnił
istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności sprawy, a tym samym nie orzekł co do istoty sprawy. To powodowało konieczność uchylenia
zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Zdaniem sądu okręgowego, zgromadzony w przedmiotowej sprawie
przez sąd pytający materiał dowodowy nie był miarodajny i wystarczający do wyjaśnienia spornych między stronami kwestii. Sąd
okręgowy w uzasadnieniu wyroku uznał, że „brak inicjatywy sądu [zmierzającej do] powołania biegłego w sytuacji, gdy nie czyni
tego strona, narusza art. 232 zdanie drugie k.p.c. Powołanie dowodu z opinii biegłego jest przede wszystkim narzędziem sądu
do prawidłowego rozpoznania sprawy, może zatem leżeć w interesie publicznym”. Sąd okręgowy wskazał, że „[o]pinia biegłego,
zgodnie z art. 278 k.p.c., służy stworzeniu sądowi możliwość prawidłowej oceny materiału procesowego w wypadkach, kiedy ocena
ta wymaga wiadomości specjalnych w rozumieniu art. 278 k.p.c. (a więc wiedzy wykraczającej poza objętą zakresem wiedzy ogólnej
– powszechnej). Taka właśnie sytuacja zaistniała w niniejszej sprawie. Tym samym doszło do naruszenia art. 232 zd. 2 k.p.c.,
gdyż dowód z opinii biegłego lekarza neurologa, ortopedy i ewentualnie neurochirurga jest niezbędny dla rozstrzygnięcia sprawy,
a mimo to [s]ąd [r]ejonowy takiej czynności nie podjął i nawet nie zasygnalizował stronom takiej możliwości”. W konsekwencji
wyroku sądu okręgowego, sprawa trafiła do ponownego rozpoznania do sądu pytającego na podstawie art. 386 § 4 k.p.c.
1.2. W ocenie sądu pytającego, sąd okręgowy przyjął szeroką wykładnię art. 386 § 6 k.p.c., wskazując, że „dla zastosowania
norm prawa materialnego konieczne jest ustalenie stanu faktycznego na podstawie wskazanych dowodów. O ile te dwa pierwsze
wskazania sądu odwoławczego nie budzą żadnych wątpliwości, to ostatnia konstatacja pozostaje w wyraźnej sprzeczności z wykładnią
językową” (s. 2 pytania prawnego). Sąd pytający uznał, że „związanie Sądu I instancji nie może być bezwzględne. Nie może być
bowiem dokonane na podstawie wykładni rażąco odbiegającej od reguł wykładni językowej. Po drugie nie może jednocześnie tworzyć
prawa, zastępując ustawodawcę” (s. 2 i 3 pytania prawnego).
1.2.1. W kontekście art. 178 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji sąd pytający wskazał, że „[n]a treść prawa do rozpoznania
sprawy przez niezawisły sąd składa się prawo do bezstronnego rozpoznania sprawy przez sąd. Nie da się pogodzić z zasadą bezstronności
Sądu regulacja, która nakazuje Sądowi I instancji związanie oceną prawną sprzeczną z regułami wykładni, a więc oceną prawną
w istocie tworzącą prawo wbrew intencji ustawodawcy”. W opinii sądu pytającego sytuacja, w której „orzeczenie sądu II instancji
tworzy prawo i w konsekwencji narzuca sądowi I instancji sposób rozstrzygnięcia sprawy jest w świetle art. 87 Konstytucji
niedopuszczalna” (s. 3 pytania prawnego).
1.2.2. Uzasadniając spełnienie przesłanki funkcjonalnej pytania prawnego, sąd pytający wskazał, że „[w] razie uznania przepisu
art. 386 § 6 w części za niekonstytucyjny ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu wyroku
sądu drugiej instancji nie wiązałaby sądu pytającego, któremu sprawa została przekazana. Tym samym mógłby samodzielnie rozstrzygnąć
sprawę i orzeczenie mogłoby być odmienne niż oczekiwał Sąd Okręgowy, dokonując wykładni jednoznacznie preferującej inicjującego
postępowanie sądowe” (s. 3 pytania prawnego).
2. Prokurator Generalny w piśmie z 30 sierpnia 2021 r. wniósł o umorzenie postępowania na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 i
3 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. z 2019 r.
poz. 2393; dalej: uotpTK).
Zdaniem Prokuratora Generalnego, pytanie prawne nie spełnia przesłanki funkcjonalnej. Wskazał on, że „[s]ąd pytający nie powołał
żadnych dowodów mogących potwierdzać, że kwestionowana w pytaniu prawnym wykładnia zaskarżonego przepisu jest powszechnie
przyjmowana przez sądy powszechne lub znalazła potwierdzenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego” (s. 11 stanowiska) a także
stwierdził, że „[s]ąd pytający, uznając kwestionowaną interpretację zaskarżonego przepisu za niezgodną z powołanymi wzorcami
kontroli, nie podjął próby wykazania, że nie jest możliwe dokonanie wykładni art. 386 § 6 k.p.c. w sposób, który byłby – w
ocenie Sądu – zgodny z Konstytucją” (s. 15 stanowiska). Prokurator Generalny wskazał również na ujemną przesłankę procesową
ne bis in idem zachodzącą wobec jednego z zarzutów podniesionych w pytaniu prawnym.
3. Rzecznik Praw Obywatelskich, w piśmie z 17 listopada 2020 r., poinformował, że nie przystępuje do niniejszego postępowania.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Przedmiot i wzorce kontroli.
Sąd Rejonowy w Koninie, Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (dalej: sąd pytający) przedstawił pytanie prawne:
1) „czy art. 386 § 6 kpc [ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2020 r. poz. 1575;
dalej: k.p.c.) /przepis wydany przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej/ w części i w zakresie, w jakim skutkuje związaniem Sądu
I Instancji wyrażoną przez Sąd II instancji oceną prawną dokonaną z przekroczeniem dopuszczalnych granic wykładni prawa, zwłaszcza
językowych, jest zgodny z zasadą konstytucyjnego niezawisłego sprawowania urzędu sędziego art. 178 ust. 1 Konstytucji oraz
zasadą prawa do sądu w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji”,
2) „czy w świetle konstytucyjnych źródeł prawa wskazanych w art. 87 Konstytucji Sąd I instancji jest związany oceną prawną
sądu drugiej instancji wydaną na podstawie art. 386 § 6 kpc w części i w zakresie przekraczającą dopuszczalne granice wykładni
i de facto tworzące prawo, które nie wynika z przepisów”.
Art. 386 § 6 k.p.c. ma następujące brzmienie: „[o]cena prawna wyrażona w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji wiąże
zarówno sąd, któremu sprawa została przekazana, jak i sąd drugiej instancji, przy ponownym rozpoznaniu sprawy. Nie dotyczy
to jednak przypadku, gdy nastąpiła zmiana stanu prawnego lub faktycznego, albo po wydaniu wyroku sądu drugiej instancji Sąd
Najwyższy w uchwale rozstrzygającej zagadnienie prawne wyraził odmienną ocenę prawną”.
Jako wzorce kontroli sąd pytający wskazał art. 45 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którym każdy ma prawo do sprawiedliwego i
jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd; art. 87 Konstytucji
określający źródła prawa powszechnie obowiązującego, a także art. 178 ust. 1 Konstytucji stanowiący, że sędziowie w sprawowaniu
swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom.
2. Ocena dopuszczalności wydania wyroku w sprawie.
2.1. Stosownie do art. 193 Konstytucji, każdy sąd może przedstawić Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne co do zgodności
aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne
zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem.
Trybunał Konstytucyjny w swoim orzecznictwie wielokrotnie wyjaśniał znaczenie przesłanek dopuszczalności pytania prawnego
w postępowaniu przed sądem konstytucyjnym (por. zamiast wielu, postanowienie z 11 lutego 2015 r., sygn. P 44/13, OTK ZU nr
2/A/2015, poz. 21 i przywołane tam orzecznictwo). Dla dopuszczalności merytorycznego rozpoznania pytania prawnego konieczne
jest spełnienie trzech przesłanek. Po pierwsze, z pytaniem prawnym może wystąpić tylko sąd, w rozumieniu art. 175 Konstytucji
(przesłanka podmiotowa). Po drugie, przedmiotem pytania prawnego może być tylko akt normatywny mający bezpośredni związek
z rozpoznawaną przez sąd pytający sprawą, a zarazem będący podstawą jej rozstrzygnięcia. Sąd może wskazać każdy przepis, którego
wykorzystanie rozważa albo zamierza rozważyć (por. wyrok z 1 lipca 2003 r., sygn. P 31/02, OTK ZU nr 6/A/2003, poz. 58) podczas
rozstrzygania sprawy (przesłanka przedmiotowa). Po trzecie, między orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego (czyli odpowiedzią
na pytanie prawne sądu) a rozstrzygnięciem sprawy toczącej się przed pytającym sądem zachodzić musi zależność o charakterze
bezpośrednim, merytorycznym oraz prawnie istotnym. Kontrola wszczynana w trybie pytania prawnego jest powiązana z konkretną
sprawą rozpoznawaną przez sąd występujący z pytaniem prawnym. W dotychczasowym orzecznictwie Trybunał Konstytucyjny wskazywał,
że sens przesłanki funkcjonalnej wystąpienia z pytaniem prawnym wyraża zależność rozstrzygnięcia toczącej się przed pytającym
sądem sprawy od treści orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, wydanego w trybie kontroli zainicjowanej pytaniem prawnym. Orzeczenie
Trybunału Konstytucyjnego musi zatem wywierać bezpośredni wpływ na treść rozstrzygnięcia konkretnej sprawy, na podstawie której
postawiono pytanie prawne (por. zamiast wielu postanowienie z 16 grudnia 2020 r., sygn. P 8/20, OTK ZU A/2020, poz. 75).
2.1.1. Początkowo Trybunał Konstytucyjny, wskazując na podobieństwo między skargą konstytucyjną i pytaniem prawnym jako instrumentami
konkretnej kontroli zgodności z Konstytucją, przyjmował, że „przedstawienie przez sąd pytania prawnego w kwestii zgodności
aktu normatywnego (przepisu prawnego) z konstytucją, z ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi i ustawami jest dopuszczalne
i konieczne zarazem wyłącznie w sytuacji, gdy sąd powziął przekonanie, iż niezgodność ta dotyczy właśnie tego aktu normatywnego
(przepisu prawnego), który ma być podstawą rozstrzygnięcia w sprawie rozpoznawanej przez ten sąd” (postanowienie z 12 kwietnia
2000 r., sygn. P 14/99, OTK ZU nr 3/2000, poz. 90; por. także postanowienia z: 14 września 2005 r., sygn. P 7/05, OTK ZU nr
8/A/2005, poz. 94; 19 kwietnia 2006 r., sygn. P 12/05, OTK ZU nr 4/A/2006, poz. 49; oraz wyroki z: 7 czerwca 2004 r., sygn.
P 4/03, OTK ZU nr 6/A/2004, poz. 55; 30 maja 2005 r., sygn. P 7/04, OTK ZU nr 5/A/2005, poz. 53). W jednym z orzeczeń Trybunał
podkreślił, że pytanie prawne nie może dotyczyć jakiegokolwiek zagadnienia; może jedynie dotyczyć problemu hierarchicznej
zgodności norm, na podstawie których sąd pytający rozstrzyga sprawę (por. postanowienie z 29 listopada 2001 r., sygn. P 8/01,
OTK ZU nr 8/2001, poz. 268). W konsekwencji, choć art. 193 Konstytucji, w przeciwieństwie do art. 79 ust. 1 Konstytucji, nie
zawiera pojęcia „podstawa rozstrzygnięcia”, przyjmowano, że z istoty przesłanki funkcjonalnej wynika, iż przedmiotem pytania
prawnego może być jedynie taki przepis, który współtworzy podstawę prawną rozstrzygnięcia sprawy toczącej się przed pytającym
sądem.
Trybunał Konstytucyjny w kolejnych orzeczeniach stopniowo akcentował jednak swoiste cechy kontroli konstytucyjnej w trybie
pytania prawnego oraz jej odrębność od kontroli inicjowanej skargą konstytucyjną (por. wyrok z 12 marca 2002 r., sygn. P 9/01,
OTK ZU nr 2/A/2002, poz. 14). Przyjęto pogląd o konieczności rozróżnienia pojęcia „podstawa orzeczenia o prawach i wolnościach”
(art. 79 ust. 1 Konstytucji) i pojęcia „zależności”, o której stanowi art. 193 Konstytucji (por. wyroki z: 1 lipca 2003 r.,
sygn. P 31/02; 16 listopada 2004 r., sygn. P 19/03, OTK ZU nr 10/A/2004, poz. 106; 29 listopada 2005 r., sygn. P 16/04, OTK
ZU nr 10/A/2005, poz. 119).
Ostatecznie Trybunał Konstytucyjny zajął stanowisko, że „zależność, o której mowa w art. 193 Konstytucji, ma charakter szerszy
i mniej skonkretyzowany, niż wymagania dotyczące skargi konstytucyjnej sformułowane w art. 79 Konstytucji. W tym ostatnim
wypadku nakazane jest bowiem wskazanie aktu normatywnego, «na podstawie którego» orzeczono ostatecznie o wolnościach, prawach
lub obowiązkach konstytucyjnych. Sąd zadający Trybunałowi pytanie prawne może natomiast jako przedmiot wątpliwości wskazać
każdy przepis, którego wykorzystanie rozważa lub zamierza rozważyć w procesie interpretacji i stosowania prawa, a więc przy
poszukiwaniu normy jednostkowego rozstrzygnięcia sprawy” (wyrok w pełnym składzie z 30 października 2006 r., sygn. P 36/05,
OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 129; por. także wyrok z 30 października 2006 r., sygn. P 10/06, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 128). Pojęcie
„wpływu” jest „szersze i mniej skonkretyzowane” niż pojęcie „podstawy orzeczenia”, do którego odnosi się art. 79 ust. 1 Konstytucji.
Trybunał akcentował to później kilkakrotnie (por. wyrok z 28 kwietnia 2009 r., sygn. P 22/07, OTK ZU nr 4/A/2009, poz. 55;
postanowienie z 13 kwietnia 2010 r., sygn. P 35/09, OTK ZU nr 4/A/2010, poz. 39). Za stanowiskiem takim przemawiają następujące
względy:
Po pierwsze, art. 193 i art. 79 ust. 1 Konstytucji zawierają różne pojęcia: „jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy
rozstrzygnięcie” – z jednej strony oraz „na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej” – z drugiej. Zasadniczo
każdy przepis stanowiący podstawę orzeczenia sądu może zostać uznany za przepis, od którego zależy rozstrzygnięcie sprawy
sądowej, ale nie każdy przepis, od którego zależy to rozstrzygnięcie, może zostać uznany za jego podstawę. „Wpływ”, o którym
stanowi art. 193 Konstytucji, nie w każdej sytuacji jest identyczny. Zależność ta jest oparta na odpowiedniej relacji między
treścią kwestionowanego przepisu i stanem faktycznym sprawy, w której zostało zadane pytanie prawne.
Po drugie, art. 193 Konstytucji stanowi samodzielną podstawę kognicji Trybunału Konstytucyjnego – uzupełniającą w szczególności
treść art. 188 oraz art. 79 ust. 1 Konstytucji. W konsekwencji postępowanie inicjowane pytaniem prawnym wykazuje cechy swoiste.
Związek funkcjonalny między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy może być ściślejszy albo luźniejszy, w
zależności od tego, czy przez „sąd stosujący przepis” rozumie się tylko sąd orzekający merytorycznie, czy także sąd kontrolujący
prawidłowość orzeczeń kończących postępowanie „w sprawie”. Sąd może mieć wątpliwość konstytucyjną na różnych etapach rozpatrywania
sprawy, w kwestiach wpadkowych, w postępowaniu rozpoznawczym albo odwoławczym. Wątpliwości może przedstawiać zarówno sąd orzekający
merytorycznie (wyrokujący), jak i sąd (inny skład) rozpatrujący kwestię wpadkową. Jeżeli wątpliwość konstytucyjna dotyczy
norm regulujących kwestie wpadkowe, z którymi będzie konfrontowany pytający sąd, wyeliminowanie niekonstytucyjnej normy może
być kwalifikowane jako wywierające wpływ na treść rozstrzygnięcia jednostkowej sprawy (zob. zamiast wielu, postanowienie z
27 marca 2009 r., sygn. P 10/09, OTK ZU nr 3/A/2009, poz. 40).
Po trzecie, w przeciwieństwie do skargi konstytucyjnej pytanie prawne pełni funkcję prewencyjną. Na gruncie art. 193 Konstytucji
nie chodzi bowiem o kontrolę zastosowanego już przepisu, ale o zapobieżenie rozstrzygnięciu sprawy na podstawie przepisu,
co do którego pojawiają się uzasadnione wątpliwości natury konstytucyjnej (por. wyrok z 14 czerwca 2000 r., sygn. P 3/00,
OTK ZU nr 5/2000, poz. 138). W tym kontekście istotne jest, że w momencie wystąpienia z pytaniem prawnym nie jest jeszcze
ukształtowana normatywna podstawa rozstrzygnięcia.
Po czwarte, na rzecz szerokiego ujęcia związku funkcjonalnego przemawia systemowa rola pytań prawnych, które niezależnie od
treści – wydanego w ich następstwie – orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego są zarazem instrumentem umacniania prokonstytucyjnej
wykładni prawa w procesie jego stosowania i narzędziem służącym ochronie konstytucyjnego statusu jednostki w toku sprawy rozpoznawanej
przez sąd (por. postanowienie z 10 czerwca 2009 r., sygn. P 4/09, OTK ZU nr 6/A/2009, poz. 93).
2.1.2. Szersze ujęcie kognicji Trybunału Konstytucyjnego w zakresie pytania prawnego na tle art. 193 Konstytucji w stosunku
do postępowania wszczynanego skargą konstytucyjną (art. 79 ust. 1 Konstytucji) doprowadziło do wypracowania koncepcji, w myśl
której kognicja Trybunału przy pytaniu prawnym „obejmuje całokształt przepisów prawa (norm) stosowanych przez organ władzy
publicznej w celu wydania aktu stosowania prawa”, na który składają się „nie tylko przepisy prawa materialnego, ale również
regulacje dotyczące procedury, a jednocześnie także podstawowe przepisy ustrojowe, które tworzą dany organ władzy publicznej
i wyposażają go w odpowiednie kompetencje, w ramach których wydane zostaje ostateczne rozstrzygnięcie dotyczące skarżącego”
(wyrok z 24 października 2007 r., sygn. SK 7/06, OTK ZU nr 9/A/2007, poz. 108). Kontrola konstytucyjna w trybie pytania prawnego
może zatem dotyczyć także innych przepisów niż składające się na podstawę prawną rozstrzygnięcia pytającego sądu, o ile zachodzi
ich relewantność dla sprawy toczącej się przed tym sądem. Nie sposób zatem apriorycznie wyłączać przepisów ustrojowych lub
procesowych (w tym także regulujących zagadnienia wpadkowe) z grupy przepisów, które mogą być przedmiotem pytania prawnego.
Istotne jest, aby przepisy te pozostawały w związku merytorycznym z żądaniem strony i mogły zostać wykorzystane w procesie
subsumcji (por. postanowienia z: 20 listopada 2008 r., sygn. P 18/08, OTK ZU nr 9/A/2008, poz. 168; 10 czerwca 2009 r., sygn.
P 4/09; wyrok z 12 maja 2011 r., sygn. P 38/08, OTK ZU nr 4/A/2011, poz. 33).
2.1.3. W myśl art. 52 ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem
Konstytucyjnym (Dz. U. z 2019 r. poz. 2393; dalej: uotpTK) pytanie prawne zawiera wyjaśnienie, w jakim zakresie odpowiedź
na nie może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą pytanie zostało zadane. Sąd pytający musi zatem dokładnie
uargumentować, dlaczego rozstrzygnięcie toczącej się przed nim sprawy nie jest możliwe bez wydania orzeczenia przez Trybunał
Konstytucyjny (por. postanowienia z: 22 października 2007 r., sygn. P 24/07; 4 października 2010 r., sygn. P 12/08, OTK ZU
nr 8/A/2010, poz. 86; 20 października 2010 r., sygn. P 37/09, OTK ZU nr 8/A/2010, poz. 79). Trybunał Konstytucyjny jest organem
działającym na podstawie i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji) uprawnionym do badania własnej właściwości w sprawie, należy
więc uznać, że jest uprawniony do badania, na ile treść przepisu, którego zgodność z Konstytucją podnoszona jest w pytaniu
prawnym może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed pytającym sądem (por. postanowienie z 20 listopada 2008
r., sygn. P 18/08). Ocena dopuszczalności tej kontroli stanowi przedmiot analizy Trybunału Konstytucyjnego, niezależnie od
uprawnienia pytającego sądu do wskazania przepisu, który ma być przedmiotem kontroli konkretnej, w zgodzie z art. 193 Konstytucji.
2.2. W niniejszej sprawie spełnione są przesłanki podmiotowa – pytanie prawne zadał sąd – Sąd Rejonowy w Koninie, Wydział
IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oraz przedmiotowa – pytanie prawne bowiem dotyczy wprost hierarchicznej zgodności przepisu
ustawy (art. 386 § 6 k.p.c.) z treścią Konstytucji (art. 45 ust. 1, art. 87, art. 178 ust. 1 Konstytucji).
W sprawie nie została jednak spełniona przesłanka funkcjonalna. Przesłanka ta jest bowiem nakazem, aby rozstrzygnięcie sprawy
toczącej się przed pytającym sądem było zależne od odpowiedzi, jakiej udzieli Trybunał Konstytucyjny. Musi zatem zachodzić
ścisły związek między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem konkretnej sprawy toczącej się przed sądem pytającym.
Zależność ta powinna mieć charakter bezpośredniego, merytorycznego i prawnie istotnego związku ze sprawą rozpoznawaną przez
sąd stawiający pytanie. Trybunał Konstytucyjny w niniejszym składzie zarazem podziela opinię, że pytanie prawne w trybie art.
193 Konstytucji może dotyczyć nie tylko przepisów stanowiących bezpośrednią podstawę prawną rozstrzygnięcia (choćby potencjalną)
w sprawie, która stała się kanwą pytania prawnego, ale także przepisów, od których może jedynie zależeć treść rozstrzygnięcia,
w tym przepisów kompetencyjnych, procesowych i ustrojowych.
W niniejszej sprawie zaskarżony przepis nie tylko nie stanowi podstawy prawnej potencjalnego rozstrzygnięcia pytającego sądu,
ale rozstrzygnięcie to nie zależy, nawet w szerokim, zaakceptowanym w orzecznictwie Trybunału znaczeniu tego pojęcia, od zaskarżonego
przepisu. Wskazany przez sąd pytający przedmiot kontroli nie ma bowiem żadnego związku ze stanem faktycznym sprawy, będącym,
obok prawnej, podstawą jej rozstrzygnięcia. Potencjalne orzeczenie przez Trybunał o niezgodności z Konstytucją zaskarżonego
art. 386 § 6 k.p.c. w zakresie wskazanym w pytaniu prawnym, wbrew opinii sądu pytającego, nie może wpłynąć na wynik sprawy,
nawet pośrednio.
Obowiązkiem sądu jest takie wszechstronne wyjaśnienie sprawy, które pozwoli na wydanie sprawiedliwego orzeczenia. Nie można
wątpić, że sąd pytający przeprowadzi proces w sprawie w sposób rzetelny, że będzie należycie dochodził do prawdy, na której
oprze swoje orzeczenie, że wykorzysta wszystkie dostępne środki procesowe, by uczynić w pełni zadość tym wymaganiom. Przyjmując
takie oczywiste założenie, nie sposób zaakceptować twierdzenia, że uchylenie konieczności przeprowadzenia dowodu z opinii
biegłych w jakikolwiek sposób może wpłynąć na kierunek rozstrzygnięcia sądu pytającego. Sąd ten, mając na uwadze cel postępowania,
w razie jakichkolwiek wątpliwości dopuści taki dowód, który, jak każdy dowód, podlega swobodnej ocenie sądu. Trudno przypuszczać,
że sąd pytający nie uczyniłby tego tylko dlatego, że nakazał mu to sąd drugiej instancji. Z drugiej strony przeprowadzenie
takiego dowodu, zgodnie z orzeczeniem sądu drugiej instancji, może jedynie wesprzeć wszechstronne wyjaśnienie sprawy i wydanie
sprawiedliwego orzeczenia.
Rozpatrywane pytanie prawne nie spełniło zatem przesłanki funkcjonalnej, dlatego wydanie wyroku w sprawie było niedopuszczalne
i postępowanie należało umorzyć (art. 59 ust. 1 pkt 2 uotpTK).
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.