W skardze konstytucyjnej z 19 grudnia 2012 r. Rafał C. (dalej: skarżący) zakwestionował zgodność art. 98 § 3 zdanie trzecie
w związku z art. 97 § 2 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2008 r.
Nr 133, poz. 848, ze zm.; dalej: k.p.w.) z art. 45 ust. 1 i art. 78 Konstytucji oraz z art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie
praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284,
ze zm.; dalej: konwencja), a nadto art. 101 § 1 k.p.w. z art. 42 ust. 2, art. 45 ust. 1 oraz art. 78 Konstytucji oraz z art.
6 ust. 1 konwencji.
Skargę konstytucyjną wniesiono w związku z następującą sprawą.
W dniu 21 czerwca 2012 r. nałożono na skarżącego mandat karny serii CS o numerze 1276872 za wykroczenie w ruchu drogowym.
Skarżący zwrócił się do sądu o uchylenie mandatu karnego (pismo z 23 czerwca 2012 r.). Postanowieniem z 19 września 2012 r.
(sygn. akt II Kp 224/12) Sąd Rejonowy w Wągrowcu odmówił uchylenia mandatu karnego. W uzasadnieniu postanowienia sąd wskazał,
że zgodnie z art. 101 § 1 k.p.w. prawomocny mandat karny podlega uchyleniu jedynie w przypadku, gdy grzywnę nałożono za czyn
niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie. Ustaliwszy, że skarżący dopuścił się kolizji drogowej stanowiącej wykroczenie,
o którym mowa w art. 86 § 1 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 2010 r. Nr 46, poz. 275, ze zm.), sąd
odmówił uchylenia mandatu karnego.
Skarga zawiera dwa zarzuty względem zaskarżonych przepisów. W odniesieniu do art. 98 § 3 zdanie trzecie w związku z art. 97
§ 2 k.p.w. skarżący sformułował zarzut naruszenia prawa do sądu, podkreślając, że wyklucza on „jakiekolwiek działanie sądu
II instancji”. Niezgodne ze standardami konstytucyjnymi jest – w ocenie skarżącego – nieuregulowanie terminu złożenia oświadczenia
co do przyjęcia mandatu. Z kolei art. 101 § 1 k.p.w. jest niezgodny z art. 42 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji, za czym
przemawia zbyt wąsko zakreślona kognicja sądu karnego orzekającego w postępowaniu wykroczeniowym.
Wprawdzie w petitum skargi nie wskazano art. 78 Konstytucji jako wzorca kontroli, ale w uzasadnieniu tego pisma procesowego skarżący domaga się
oceny konstytucyjności art. 101 § 1 k.p.w. z wyżej wymienionym przepisem ustawy zasadniczej. Naruszenie prawa do zaskarżenia
orzeczenia wydanego w sądowym postępowaniu wykroczeniowym polegać ma na braku możliwości zaskarżenia orzeczenia sądowego wydanego
w postępowaniu o uchylenie mandatu.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Podmiotem uprawnionym do wniesienia skargi konstytucyjnej – zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz uszczegóławiających
go art. 46 i art. 47 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej:
ustawa o TK) – jest każdy, czyje wolności lub prawa zostały naruszone przez wydanie przez sąd lub organ władzy publicznej
ostatecznego orzeczenia, którego podstawą prawną jest kwestionowany przepis aktu normatywnego. Skarga konstytucyjna jest więc
dopuszczalna tylko pod warunkiem spełnienia łącznie następujących przesłanek. Po pierwsze, zaskarżony przepis powinien stanowić
podstawę prawną ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, wydanego w indywidualnej sprawie skarżącego.
Po drugie, źródłem naruszenia ma być normatywna treść kwestionowanych przepisów, na podstawie których sąd lub organ orzekł
o prawach i wolnościach skarżącego, przy czym sposób ich naruszenia powinien zostać wskazany przez samego skarżącego w uzasadnieniu
wnoszonej skargi (art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o TK). Zarzuty skargi nie mogą być przy tym oczywiście bezzasadne.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego rozpatrywana skarga konstytucyjna nie spełnia powyższych wymagań.
W skardze konstytucyjnej sformułowano dwa zarzuty. Pierwszy z nich, związany z art. 98 § 3 w związku z art. 97 § 2 k.p.w.,
odnosi się do skutku przyjęcia mandatu i pokwitowania jego odbioru – czyli do jego prawomocności. Oceniając tę część skargi
konstytucyjnej, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że art. 97 § 2 k.p.w., w myśl którego sprawca wykroczenia może odmówić przyjęcia
mandatu karnego, nie był podstawą prawną ostatecznego orzeczenia o prawach podmiotowych skarżącego. Na etapie postępowania
sądowego decyzja w sprawie odbioru mandatu karnego nie była weryfikowana. Podobnie art. 98 § 3 k.p.w. – zgodnie z którym mandat
staje się prawomocny z chwilą pokwitowania jego odbioru przez ukaranego – nie może zostać uznany za podstawę normatywną postanowienia
Sądu Rejonowego w Wągrowcu. Jak bowiem wynika z tego orzeczenia sądowego, sąd oceniał jedynie, czy zachodzą przesłanki do
uchylenia mandatu, a taka możliwość – zgodnie z art. 101 § 1 k.p.w. – uzależniona jest od ustalenia, czy zachowanie ukaranego
wyczerpywało znamiona wykroczenia jako czynu zabronionego. Trybunał Konstytucyjny przypomina, że w myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji
skargę konstytucyjną można wnieść wobec aktu normatywnego, na mocy którego orzeczono ostatecznie o określonych w Konstytucji
prawach i wolnościach skarżącego. Unormowanie to należy rozumieć w ten sposób, że skarga konstytucyjna może być skierowana
wyłącznie przeciwko przepisowi aktu normatywnego, który stanowił podstawę ostatecznego rozstrzygnięcia konkretnej sprawy,
a nie przeciwko przepisom posiłkowo czy incydentalnie przywołanym w rozstrzygnięciu (zob. postanowienie TK z 23 stycznia 2008
r., SK 65/06, OTK ZU nr 1/A/2008, poz. 11). Wziąwszy pod uwagę powyższe względy, skardze konstytucyjnej w zakresie, w jakim
odnosi się do art. 98 § 3 w związku z art. 97 § 2 k.p.w., nie może zostać nadany dalszy bieg.
Drugi z zarzutów dotyczy art. 101 § 1 k.p.w., w myśl którego prawomocny mandat karny podlega uchyleniu, jeżeli grzywnę nałożono
za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie. Zdaniem skarżącego przepis ten prowadzi do naruszenia prawa do obrony
ze względu na zbyt wąskie określenie kognicji sądu, gdyż nie pozwala on na zbadanie przez sąd, czy dana osoba może w ogóle
ponosić odpowiedzialność karną. Skarżący podkreśla także, że został pozbawiony możliwości podważenia przed sądem stanu faktycznego
i wykazania, iż jego zachowanie nie wypełniło znamion czynu zabronionego. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego argumentacja skarżącego
jest oczywiście bezzasadna (art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK).
Po pierwsze, nietrafne jest twierdzenie o nieistnieniu drogi sądowej, w której mogłoby dojść do oceny stanu faktycznego i
prawnego dotyczącego popełnionego wykroczenia. Jak wynika z art. 99 k.p.w., w razie odmowy przyjęcia mandatu karnego organ,
którego funkcjonariusz nałożył grzywnę, występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie, a we wniosku tym zaznacza, że obwiniony
odmówił przyjęcia mandatu i w miarę możności podaje przyczyny odmowy. W dalszym ciągu postępowanie toczy się przed sądem,
który zgodnie z art. 62 k.p.w. w każdym stadium postępowania ocenia, czy nie zachodzą przesłanki umorzenia postępowania (również
wtedy, gdy zachodzi potrzeba umorzenia postępowania z powodu oczywistego braku podstaw obwinienia – art. 60 § 1 pkt 5 k.p.w.).
Po trzecie wreszcie, w postępowaniu mandatowym zakłada się, że przyjęcie mandatu oznacza przyznanie się sprawcy do winy i
prawomocne zakończenie postępowania. Przy czym przyjęcie mandatu nie jest obowiązkiem sprawcy wykroczenia. Do niego bowiem
należy decyzja o tym, czy przyjąć mandat i poddać się nałożonej grzywnie, czy skorzystać z prawa do rozpoznania kwestii odpowiedzialności
za wykroczenie na drodze sądowej. Podnoszone przez skarżącego wzburzenie emocjonalne związane z popełnionym wykroczeniem i
brak możliwości racjonalnego podjęcia decyzji co do przyjęcia mandatu nie mają znaczenia dla rozpoznawanej sprawy. Skarżący
nie dostrzega bowiem, że dla odpowiedzialności karnej kluczowa jest ocena zawinienia sprawcy wykroczenia (i karalności czynu)
i że nie ma ona związku z posiadaną przez niego wiedzą dotyczącą skutków przyjęcia mandatu oraz możliwością swobodnego podjęcia
tej decyzji przez sprawcę wykroczenia. Nie można przyjmować założenia, jak czyni to skarżący, że takie samo znaczenie dla
odpowiedzialności karnej sprawcy wykroczenia ma stan jego świadomości w chwili popełnienia czynu i w momencie decydowania
o przyjęciu mandatu karnego.
Także zarzut niezgodności art. 101 § 1 k.p.w. z art. 78 Konstytucji jest formalnie wadliwy. Między zaskarżonym przepisem kodeksu
i powołanym wzorcem kontroli nie istnieje związek treściowy. Co oczywiste, art. 101 § 1 k.p.w. nie dotyczy zagadnienia zaskarżania
orzeczeń sądowych, bowiem mandat karny za wykroczenie w ruchu drogowym nałożył na skarżącego funkcjonariusz policji, a nie
sąd.
Odnosząc się do zarzutów przedstawionych przez skarżącego, Trybunał zwraca ponadto uwagę, że z art. 79 ust. 1 Konstytucji
wynika dopuszczalność wniesienia skargi konstytucyjnej wyłącznie w przypadku, gdy zostały naruszone wolności lub prawa określone
w Konstytucji. Dlatego też wskazany w skardze konstytucyjnej art. 6 ust. 1 Konwencji nie może stanowić wzorca kontroli w rozpatrywanej
sprawie.
Mając na uwadze powyższe, Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 79 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1 pkt 1 oraz art. 49 w
związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, postanowił odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
Jednocześnie, ze względu na odmowę nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, na uwzględnienie nie zasługuje wniosek skarżącego
o wydanie postanowienia tymczasowego w trybie art. 50 ustawy o TK.