W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 5 grudnia 2011 r. (data nadania) Przedsiębiorstwo Komunikacyjno-Spedycyjne
Tychy Sp. z o.o. w Tychach (dalej: skarżąca) wniosła o zbadanie zgodności art. 175 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo
o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r. poz. 270; dalej: p.p.s.a.) z art. 2, art. 45 ust. 1, art.
77 ust. 2 oraz z art. 176 ust. 1 Konstytucji, w zakresie, w jakim zaskarżony przepis ustanawia przymus adwokacko-radcowski
do sporządzenia skargi kasacyjnej.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 3 stycznia 2012 r. skarżąca została wezwana do usunięcia braków formalnych
skargi konstytucyjnej przez: po pierwsze, sprecyzowanie, wobec którego przepisu art. 175 p.p.s.a. skarżąca formułuje zarzut
naruszenia art. 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji; po drugie, wskazanie, w jakim zakresie
przepis, do którego sprecyzowania została skarżąca wezwana, stanowił podstawę ostatecznego rozstrzygnięcia o przysługujących
jej prawach lub wolnościach; po trzecie, wskazanie ostatecznego rozstrzygnięcia o prawach lub wolnościach skarżącej wraz z
podaniem daty jego doręczenia; po czwarte, wskazanie, jakie konstytucyjne wolności wynikające z art. 2, art. 45 ust. 1, art.
77 ust. 2 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji zostały naruszone przez przepis, do którego sprecyzowania została skarżąca wezwana
w zarządzeniu, oraz dokładne określenie sposobu tego naruszenia.
W piśmie z 16 stycznia 2012 r. skarżąca odniosła się do powyższego zarządzenia. Skarżąca wniosła o uznanie „w całości art.
175 [p.p.s.a.] za niezgodny z art. 45 ust. 1, art. 176 ust 1 Konstytucji, art. 77 ust. 1 Konstytucji oraz z art. 2 Konstytucji
lub alternatywnie (…) art. 175 § 1 p.p.s.a.”, wskazując przy tym, że – wprawdzie – w jej przypadku zastosowanie miał tylko
§ 1 zaskarżonego przepisu, jednakże „dla jasności treści przepisów, ich jednoznaczności i celem ochrony zasad przyzwoitej
legislacji koniecznym jest w ocenie skarżącej wyeliminowanie z porządku prawnego całej normy art. 175 [p.p.s.a.]”. Jako ostateczne
rozstrzygnięcie o swoich konstytucyjnych prawach i wolnościach wskazała postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z
4 listopada 2011 r., oddalające zażalenie na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z 25 lipca 2011
r. (sygn. akt IV SA/Gl 216/20) o odmowie przywrócenia terminu do wniesienia skargi kasacyjnej. Odnosząc się do wezwania do
określenia konstytucyjnych praw i wolności naruszonych przez zakwestionowany przepis oraz wskazania sposobu ich naruszenia,
skarżąca w zasadniczej części powtórzyła zarzuty sformułowane w skardze konstytucyjnej.
Postanowieniem z 5 listopada 2012 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z powodu
braków formalnych wniesionego środka. W pierwszej kolejności Trybunał stwierdził, że art. 175 p.p.s.a. nie stanowił podstawy
orzeczenia wskazanego przez skarżącą jako ostateczne rozstrzygnięcie w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji. Przedmiotem
ostatecznego orzeczenia była bowiem kwestia przywrócenia terminu do wniesienia skargi kasacyjnej. Niezależnie od powyższej
przesłanki Trybunał wskazał również na pozostałe braki formalne rozpoznawanej skargi konstytucyjnej. Trybunał uznał, że w
skardze nie wykazano związku pomiędzy ostatecznym rozstrzygnięciem a zarzucanym naruszeniem konstytucyjnych praw i wolności
oraz nie uprawdopodobniono sposobu naruszenia praw i wolności wyrażonych w ustawie zasadniczej, co zgodnie z art. 47 ust.
1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK),
stanowi samodzielną podstawę odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Skarżąca nie przedstawiła precyzyjnej argumentacji,
która uprawdopodobniłaby przedstawiony w skardze zarzut niekonstytucyjności przymusu adwokacko-radcowskiego przy sporządzeniu
skargi kasacyjnej.
20 listopada 2012 r. skarżąca wniosła zażalenie na postanowienie Trybunału. W piśmie tym podniosła, że zgodnie z art. 25 ust.
2 ustawy o TK formalne rozpoznanie skargi powinno nastąpić w składzie pięciu sędziów. Skarżąca wskazała, że w postanowieniu
z 5 listopada 2012 r. Trybunał przekroczył granice formalnej kontroli skargi. Jej zdaniem Trybunał dokonał bowiem merytorycznej
kontroli sformułowanych zarzutów. Tymczasem, jak podkreśla skarżąca, ustawodawca nie przewidział możliwości stwierdzenia merytorycznej
bezzasadności skargi konstytucyjnej na etapie jej wstępnego rozpoznania. Odnosząc się do przesłanki niewskazania sposobu naruszenia
konstytucyjnych praw i wolności, skarżąca podniosła, że art. 47 ust. 3 ustawy o TK wymaga jedynie dokładnego opisu stanu faktycznego,
nie przewiduje natomiast obowiązku wszechstronnego udowodnienia zasadności skargi. W zażaleniu zakwestionowała również stanowisko
Trybunału, zgodnie z którym przedmiotem skargi może być jedynie przepis „bezpośrednio użyty w orzeczeniu kończącym postępowanie”,
uzasadniając, że Konstytucja „nie określa, iż zaskarżona norma prawna ma być podstawą prawną wydanego orzeczenia”. Skarżąca
podniosła także, że wyczerpała przysługujące jej środki prawne oraz wskazała, że „wbrew twierdzeniom z 5 listopada 2012 r.
strona wniosła skargę konstytucyjną w terminie”. Skarżąca podkreśliła, że zgodnie z art. 394 § 3 ustawy z dnia 17 listopada
1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) dopuszczalne jest na tym etapie postępowania
przed TK zwięzłe uzasadnienie zażalenia ze wskazaniem w razie potrzeby nowych faktów i dowodów.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie
Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje
zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6–7 i z art. 49 ustawy o TK). Trybunał
Konstytucyjny bada w szczególności, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy
nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty,
które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.
Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zarzuty podniesione w zażaleniu nie zasługują
na uwzględnienie.
Zgodnie z orzecznictwem TK zażalenie na postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej powinno dotyczyć
podstaw, na których odmowa ta była oparta. Przedmiotem postępowania zażaleniowego jest bowiem ustalenie ich prawidłowości
(por. postanowienie z 2 marca 2011 r., Ts 120/10, OTK ZU nr 2/B/2011, poz. 162).
W pierwszej kolejności Trybunał postanowił odnieść się zatem do podniesionych w piśmie z 20 listopada 2012 r. argumentów dotyczących
bezpośrednio podstaw odmowy.
Trybunał Konstytucyjny uznaje, że podstawy i uzasadnienie odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej sformułowane
w zaskarżonym postanowieniu zachowują aktualność. Podzielając w pełni motywy, które stanowiły podstawę zaskarżonego postanowienia
z 5 listopada 2012 r., Trybunał stwierdza, że art. 175 § 1 p.p.s.a. nie stanowił podstawy orzeczenia wskazanego jako ostateczne
rozstrzygnięcie. Wbrew twierdzeniom zawartym w zażaleniu Trybunał nie stoi na stanowisku, iż przedmiotem skargi może być jedynie
przepis stanowiący normatywną podstawę ostatecznego orzeczenia. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego
bowiem przedmiotem kontroli w ramach procedury skargi konstytucyjnej może być nie tylko przepis wskazany w petitum ostatecznego rozstrzygnięcia, czy w jego uzasadnieniu, ale także te regulacje, które znalazły zastosowanie przy rozpoznaniu
sprawy. W takiej sytuacji warunkiem sine qua non uczynienia przedmiotem skargi przepisu jest jednakże jego bezpośredni wpływ na ukształtowanie osnowy sentencji. Innymi słowy,
o tym, że zaskarżony akt normatywny był – w znaczeniu konstytucyjnym – podstawą ostatecznego orzeczenia można mówić wtedy,
gdy to brzmienie zakwestionowanego w skardze konstytucyjnej przepisu przesądza o treści rozstrzygnięcia. W sprawie, w związku
z którą skarżąca wniosła skargę, treść ostatecznego orzeczenia, w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji, nie została zdeterminowana
przez art. 175 § 1 p.p.s.a. Trybunał podkreśla zatem, że to nie wynikający z zakwestionowanego przepisu wymóg sporządzenia
skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego przez profesjonalnego pełnomocnika zadecydował o rozstrzygnięciu, które
w przekonaniu skarżącej doprowadziło do naruszenia jej konstytucyjnych praw i wolności. Przyczyną odmowy nadania skardze konstytucyjnej
dalszego biegu – jak trafnie wskazał TK w postanowieniu z 5 listopada 2012 r. – był brak zachowania przez skarżącą należytej
staranności w prowadzeniu swoich praw, co skutkowało oddaleniem wniosku skarżącej o przywróceniu terminu do wniesienia skargi
kasacyjnej, na podstawie art. 86 § 1 p.p.s.a. i art. 87 § 1 i 2 p.p.s.a. Oznacza to, że postanowienie z 5 listopada 2012 r.
jest w tym zakresie prawidłowe, co przesądza o konieczności nieuwzględnienia zażalenia.
Trybunał uznaje ponadto, że w zażaleniu skarżąca nie odniosła się do stanowiącej podstawę odmowy nadania jej skardze dalszego
biegu przesłanki braku związku pomiędzy zarzucanym naruszeniem konstytucyjnych praw i wolności a orzeczeniem wskazanym jako
ostateczne rozstrzygnięcie w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji. Nieprzedstawienie argumentów, które podważyłyby prawidłowość
oceny Trybunału, przesądza o braku możliwości uwzględnienia zażaleniu.
Skarżąca nie odniosła się również do niespełnienia przesłanki art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, tj. obowiązku określenia sposobu
naruszenia przysługujących skarżącej konstytucyjnych praw i wolności przez zakwestionowany przepis oraz uprawdopodobnienia
tego naruszenia. Nie można bowiem uznać, że rozważania dotyczące „art. 47 ust. 3” ustawy o TK, czy też ogólne stwierdzenia
zawarte w zażaleniu, stanowią trafne zakwestionowanie ustaleń Trybunału w tym zakresie.
Ponadto, odnosząc się do podniesionych w zażaleniu twierdzeń dotyczących art. 47 ust. 3 ustawy o TK, po pierwsze Trybunał
wskazuje, że w ustawie o TK nie ma tak oznaczonej jednostki redakcyjnej tekstu. W związku z powyższym – jak się wydaje – przepisem,
do którego odnosi się argumentacja skarżącej dotycząca braku obowiązku wykazania zasadności skargi na etapie jej złożenia,
jest art. 47 ust. 1 pkt 3 ustawy o TK. Po drugie, Trybunał zwraca uwagę, że przepis ten nie był podstawą wydania postanowienia
o odmowie nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że przedstawiony w zażaleniu zarzut nie podlega badaniu, nie może on
bowiem podważyć trafności ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia. Niemniej, jedynie na marginesie, Trybunał
wskazuje, że interpretacja art. 47 ust. 1 pkt 3 ustawy o TK i wyrażonego w niej obowiązku dokładnego opisania stanu faktycznego,
nie może być oderwana od treści wcześniejszych przepisów określających dopuszczalny przedmiot skargi, jej podstawę oraz sposób
uzasadnienia sformułowanych w niej zarzutów.
Trybunał zwraca również uwagę, że – wbrew twierdzeniom zażalenia – przesłanką odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego
biegu nie było wniesienie tego środka ochrony praw po terminie. Zarzut ten również nie podlega zatem kontroli Trybunału.
W odniesieniu do zawartego w zażaleniu zarzutu dotyczącego niewłaściwego składu TK rozpatrującego skargę konstytucyjną należy
podnieść, że zgodnie z art. 49 w związku z art. 36 ust. 1 ustawy o TK skargi konstytucyjne podlegają wstępnemu rozpoznaniu,
którego na posiedzeniu niejawnym dokonuje wyznaczony przez prezesa Trybunału sędzia TK. Wskazany przez skarżącą skład pięcioosobowy
zastrzeżony jest do orzekania m.in. w sprawach zgodności ustaw albo ratyfikowanych umów międzynarodowych z Konstytucją dopiero
po skierowaniu spełniającej wymagania formalne skargi konstytucyjnej do rozpoznania merytorycznego na rozprawie. W związku
z powyższym zarzut dotyczący niewłaściwego składu TK należy uznać za nietrafny.
Dodatkowo należy podkreślić, że podnoszenie przez skarżącą na etapie zażalenia nowych zarzutów jest bezskuteczne, ponieważ
trzymiesięczny termin do wniesienia skargi konstytucyjnej wyznacza okres, w którym możliwe jest zaskarżenie oraz modyfikacja
przedmiotu zaskarżenia lub wzorców kontroli (por. postanowienie TK z 13 stycznia 2011 r., Ts 6/10, OTK ZU nr 1/B/2011, poz.
83). W związku z powyższym, zawarte w zażaleniu dodatkowe rozważania skarżącej oraz argumentacja dotycząca możliwości powoływania
na tym etapie postępowania nowych faktów i dowodów nie mogą stanowić podstawy uwzględnienia zażalenia.
Ponadto, Trybunał podkreśla, że podstawą odmowy nadania biegu skardze konstytucyjnej skarżącej nie była jej oczywista bezzasadność.
Dlatego też zarzuty skarżącej dotyczące braku możliwości stwierdzenia bezzasadności skargi konstytucyjnej na etapie „jej pierwotnego
zbadania pod względem formalnym” nie mogą stanowić podstawy do uwzględnienia zażalenia. Jedynie na marginesie zatem Trybunał
postanowił odnieść się do twierdzenia skarżącej, iż przesłanka oczywistej bezzasadności nie może być podstawą odmowy nadania
dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Jak stanowi art. 36 ust. 3 ustawy o TK: „Gdy wniosek jest oczywiście bezzasadny lub
braki nie zostały usunięte w określonym terminie, sędzia Trybunału wydaje postanowienie o odmowie nadania wnioskowi dalszego
biegu”. Zgodnie z art. 49 ustawy o TK art. 36 tejże ustawy stosuje się odpowiednio do wstępnego rozpoznania skarg konstytucyjnych.
Z przytoczonych przepisów wynika zatem jasno, że przesłanka oczywistej bezzasadności może stanowić podstawę odmowy nadania
dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił
zażalenia.