1. Sąd Rejonowy w Działdowie, Wydział II Karny, zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym dotyczącym konstytucyjności
art. 28 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym (Dz. U. Nr 104, poz. 708, ze zm.; dalej: ustawa
o CBA).
Pytający sąd poinformował, że toczy się przed nim postępowanie zainicjowane zażaleniem Honoraty K. na postanowienie prokuratora
Prokuratury Okręgowej w Koninie z 30 września 2010 r., o umorzeniu śledztwa. Wątpliwości konstytucyjne sądu powstały na tle
następującego stanu faktycznego: Postanowieniem z 30 listopada 2009 r., sygn. akt V Ds. 98/09, prokurator Prokuratury Okręgowej
w Gdańsku odmówił wszczęcia śledztwa w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa ujętego w art. 231 § 1 k.k. na szkodę
H. K., na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego.
Postanowienie to zostało zaskarżone przez pokrzywdzoną, która zarzuciła prokuratorowi, między innymi, niepodjęcie działań
zmierzających do zweryfikowania otrzymanych informacji, mimo wskazania jej potencjalnych świadków. Ponadto stwierdziła, że
błędnie ustalono obowiązki i kompetencje CBA. Na skutek zażalenia H. K. Sąd Rejonowy w Działdowie, na podstawie postanowienia
z 10 marca 2010 r., sygn. akt II Kp 12/10, uchylił zaskarżone postanowienie i wskazał na konieczność poczynienia dalszych
ustaleń.
W dniu 19 marca 2010 r. Prokurator Okręgowy w Gdańsku wszczął śledztwo (sygn. akt V Ds. 20/10) w sprawie przekroczenia uprawnień
oraz niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy CBA na szkodę H. K. (art. 231 § 1 k.k.) i wykonanie części czynności
śledztwa powierzył Samodzielnemu Wydziałowi Inspekcji CBA.
Śledztwo to następnie przekazano Prokuraturze Okręgowej w Koninie (sygn. akt V Ds. 13/10).
W piśmie z 8 lipca 2010 r. Szef CBA, odpowiadając na pismo Prokuratora Okręgowego w Koninie, poinformował, że wskazana sprawa
operacyjnego rozpracowania objęta jest klauzulą „ściśle tajne” i powołał się na treść art. 24 ust. 1 ustawy o CBA. Ponadto
poinformował, że czynności wykonywane przez funkcjonariuszy CBA w czasie i w miejscu wskazanym przez pokrzywdzoną nie dotyczyły
H. K. ani jej najbliższych oraz nie dały podstaw do wszczęcia postępowania przygotowawczego.
Prokurator Okręgowy w Koninie, w piśmie z 8 lipca 2010 r., zwrócił się do Szefa CBA z wnioskiem o udzielenie informacji i
wgląd do materiałów niejawnych oraz o zwolnienie funkcjonariuszy CBA z obowiązku zachowania tajemnicy państwowej.
W piśmie z 29 lipca 2010 r. Szef CBA odmówił udostępnienia żądanych materiałów, jak też zwolnienia funkcjonariuszy CBA z obowiązku
zachowania tajemnicy państwowej.
Prokurator Okręgowy w Koninie, na podstawie postanowienia z 30 września 2010 r., umorzył śledztwo z powodu braku danych, które
uzasadniałyby dostatecznie zarzut popełnienia przestępstwa.
Na to postanowienie złożył zażalenie pełnomocnik pokrzywdzonej.
Na tle przedstawionego stanu faktycznego pytający sąd uzasadnił kolejno swoje wątpliwości dotyczące zgodności art. 28 ustawy
o CBA z poszczególnymi wzorcami konstytucyjnymi i Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej
w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmienionej następnie protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej protokołem nr 2 (Dz. U.
z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.; dalej: konwencja). Przede wszystkim, Sąd Rejonowy w Działdowie wyjaśnił, że kwestionuje
art. 28 ustawy o CBA w całości, ponieważ „artykuł ten w kilku ustępach tworzy etapowy, piętrowy mechanizm dostępu do informacji
niejawnych na potrzeby toczącego się postępowania karnego” oraz że „pięć ustępów art. 28 ustawy o CBA tworzy całość i nie
sposób rozpatrywać konstytucyjność pojedynczego przepisu w oderwaniu od innych, z którymi pozostaje w relacji reguła−wyjątek”.
Odnosząc się do art. 2 Konstytucji jako wzorca, wskazał w pierwszym rzędzie na wywiedzioną z zasady demokratycznego państwa
prawnego zasadę zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz wynikającą z niej zasadę poprawnej legislacji. Odwołując
się do orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, przypomniał, że z powołanych zasad wyprowadza się nakaz jasnego, precyzyjnego,
konsekwentnego i zrozumiałego formułowania przepisów prawnych, powinność respektowania praw słusznie nabytych i tzw. interesów
w toku oraz zapewnienie bezpieczeństwa prawnego. W tym kontekście pytający sąd stwierdził, że art. 28 ustawy o CBA zdaje się
naruszać wymogi wynikające z art. 2 Konstytucji. Mianowicie zasada poprawnej legislacji wymaga pewnego stopnia precyzji i
dopasowania regulacji prawej do sytuacji faktycznych, których ma ona dotyczyć, aby z góry nie prowadzić do tworzenia „fikcji
prawnej”. Taka fikcja, zdaniem pytającego sądu, wpisana jest w konstrukcję art. 28 ustawy o CBA, tworząc pozorny mechanizm
dostępu prokuratora i sądu do informacji niejawnych w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez funkcjonariusza
CBA. Uzasadniając natomiast zarzut naruszenia zasady ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa, pytający
sąd wskazał, iż obywatele mają prawo pozostawać w przekonaniu, że państwo tworzy jasne i skuteczne mechanizmy kontroli organów
mających ustawowe uprawnienia do wkraczania w sferę ich prywatności. Wprawdzie art. 28 ustawy o CBA nie dotyczy wprost uprawnień
jednostki wobec organów państwa, jednak może ona swoje prawa realizować poprzez działalność organów szeroko rozumianego wymiaru
sprawiedliwości. Konieczność respektowania zasady ochrony zaufania do państwa obejmuje zakaz tworzenia prawa wprowadzającego
pozorne instytucje prawne. Oznacza to konieczność wyeliminowania sytuacji, gdy adresaci normy prawnej (tutaj prokurator lub
sąd) nie mogą z danej regulacji skorzystać, a tym samym rozstrzygnąć, czy doszło do naruszenia praw jednostki. Te same względy
wskazują również, w ocenie pytającego sądu, na sprzeczność zaskarżonej regulacji z wynikającą z art. 7 Konstytucji zasadą
legalizmu. Konstrukcja art. 28 ust. 1 ustawy o CBA wprowadza daleko idącą uznaniowość Szefa CBA, jeśli chodzi o udzielanie
zgody na dostęp do dokumentów wytworzonych przez Biuro, czy do informacji dostępnych funkcjonariuszom, a mogących stanowić
o treści ich zeznań w postępowaniu karnym. Ogólne upoważnienie zawarte w tym przepisie, pozbawione jakichkolwiek kryteriów
podejmowania takiej decyzji, stwarza możliwość odmowy całkowicie arbitralnej i niemającej podstawy w przepisach, podczas gdy
jednym z fundamentów demokratycznego państwa jest działanie organów władzy publicznej na podstawie i w granicach prawa. Ma
to tym większe znaczenie, im bardziej dany organ państwa może wkraczać w sferę chronionych konstytucyjnie praw obywatela,
czyniąc to niejawnie.
Regulacja będąca przedmiotem pytania prawnego ma także naruszać zasadę proporcjonalności w kontekście prawa do sądu. Pytający
sąd podaje w wątpliwość niezbędność istnienia regulacji umożliwiającej decyzję Szefa CBA w sprawie dostępu prokuratora lub
sądu do informacji niejawnych dla ochrony działań tej służby, podjętych w zakresie zwalczania korupcji.
Nie negując wagi problemu korupcji w Polsce, pytający sąd zauważa, że dla jej ścigania przyznano CBA kompetencje właściwe
dla służb ścigających dużo poważniejsze przestępstwa. W przekonaniu sądu pytającego, wątpliwości budzi przyznanie Szefowi
CBA ogromnej arbitralnej władzy w zakresie ochrony informacji niejawnych gromadzonych przez tę służbę. W regulacji art. 28
ustawy o CBA jak i w całej ustawie trudno doszukać się tego, jaki interes publiczny wymaga aż takiej ochrony, by ujawnienie
informacji niejawnych prokuratorowi i sądowi było pozostawione wyłącznej i uznaniowej decyzji Szefa CBA. Z tego względu pytający
sąd uznaje, że zaskarżona regulacja nie spełnia wymagania konieczności ograniczeń w demokratycznym państwie prawnym. W sposób
nieproporcjonalny do efektów działań CBA (wykrycia korupcji na różnych szczeblach życia społecznego) ogranicza możliwości
uzyskania przez obywateli skutecznej ochrony sądowej w razie podejrzenia i konieczności ścigania nadużyć tego organu, a ponadto
jej efekt nie pozostaje w rozsądnej proporcji do ciężarów nakładanych przez nią na obywatela. Z jednej strony obywatel musi
się liczyć z ograniczeniem swoich konstytucyjnych praw i wolności (prawa do ochrony życia prywatnego, tajemnicy komunikowania
się, prawa do autonomii informacyjnej), z drugiej zaś − nie ma zapewnionej skutecznej drogi prawnej do ochrony przed nadużyciami
związanymi z gromadzeniem informacji o nim, co znacząco ogranicza prawo do sądu, rozumiane jako prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia
sprawy przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd (art. 45 ust. 1 Konstytucji).
W tej części rozważań pytający sąd stwierdził, że sprawiedliwe rozpoznanie sprawy nie wchodzi w grę, gdy sąd ma ograniczoną
możliwość uzyskania podstawowych informacji koniecznych do wydania rozstrzygnięcia, mimo że dane te są dostępne organom państwa.
Tak daleko idące ograniczenie, jak przewidziane w art. 28 ustawy o CBA, narusza istotę prawa do sądu (art. 31 ust. 3 zdanie
drugie Konstytucji). Prawo do sądu to nie tylko formalna możliwość zwrócenia się do sądu o ochronę swoich praw, ale także
prawo do uzyskania rozstrzygnięcia, które będzie oparte na prawdziwych danych, rzetelnie zgromadzonych i ocenionych. Szczególnego
znaczenia nabiera ono, gdy strona postępowania sama nie może dostarczyć danych podlegających osądowi, lecz musi liczyć na
pomoc organów państwowych. Regulacja ustawowa chroniąca tajemnice państwa przed prokuratorem, a także sądem weryfikującym
decyzje prokuratora, w sytuacji konfliktu między jednostką a państwem, narusza konstytucyjnie gwarantowane prawo do sądu.
W końcowym fragmencie uzasadnienia pytania prawnego Sąd Rejonowy w Działdowie wskazał na sprzeczność art. 28 ustawy o CBA
z art. 13 w związku z art. 8 ust. 2 konwencji.
Pytający sąd, powołując się na standardy wypracowane przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, między innymi w sprawach: Khan
przeciwko Wielkiej Brytanii (wyrok z 12 maja 2000 r., sygn. 35394/97, Rotaru przeciwko Rumunii (wyrok z 4 maja 2000 r., sygn.
28341/95), Yoyler przeciwko Turcji (wyrok z 24 lipca 2003 r., sygn. 26973/95) oraz Klass i inni przeciwko Niemcom (wyrok z
6 września 1978 r., sygn. 5029/71), uznał, że ustawa o CBA w istotny sposób odbiega od standardów konwencyjnych w zakresie
ochrony jednostki przed naruszeniem prawa do prywatności. Brak jest możliwości skutecznej kontroli działań CBA w razie podejrzenia
popełnienia przestępstwa przez jego funkcjonariuszy. Art. 28 ustawy o CBA stanowi przeszkodę do skutecznego w rozumieniu art.
13 konwencji środka odwoławczego dla jednostki, której prawa zostały naruszone. Jakość tej regulacji, na co kładzie nacisk
orzecznictwo ETPC, daje niewielkie możliwości skutecznego ścigania ewentualnych nadużyć stanowiących ingerencję w prywatność
jednostki. Nie wyłączając wprost możliwości ścigania takich czynów, art. 28 ustawy uzależnia jego skuteczność od arbitralnej
decyzji szefa instytucji, której działalność ma podlegać kontroli.
2. W piśmie z 30 czerwca 2011 r. w imieniu Sejmu stanowisko w sprawie zajął jego Marszałek. W jego ocenie, postępowanie wszczęte
pytaniem prawnym przedstawionym przez Sąd Rejonowy w Działdowie powinno zostać umorzone na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1
ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o Trybunale Konstytucyjnym)
ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
Uzasadniając swe stanowisko, Marszałek Sejmu przypomniał, że w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego przyjęto, iż możliwość
postawienia pytania prawnego uwarunkowana jest trzema przesłankami: podmiotową, przedmiotową i funkcjonalną.
W opinii Marszałka Sejmu, w rozpoznawanej sprawie nie budzi wątpliwości spełnienie przesłanek podmiotowej i przedmiotowej.
Istotne wątpliwości pojawiają się natomiast przy ocenie spełnienia przesłanki funkcjonalnej. Mianowicie pytanie prawne zostało
zadane nie w fazie postępowania jurysdykcyjnego, lecz na etapie czynności sądowych w postępowaniu przygotowawczym. Ten etap
postępowania karnego rządzi się zaś określoną specyfiką, która czyni nieistotnymi problemy konstytucyjne przedstawione w pytaniu
prawnym. Rola sądu na etapie rozpoznawania zażalenia na postanowienie o umorzeniu postępowania przygotowawczego (śledztwa
lub dochodzenia) jest mocno ograniczona i sprowadza się do dokonania kontroli prawidłowości takiego sposobu jego zakończenia.
Sąd nie ma tu w szczególności uprawnień do wyręczania prokuratora prowadzącego postępowanie przygotowawcze i dokonywania w
jego imieniu lub zastępstwie czynności dowodowych czy też do wspomagania go w uzyskiwaniu informacji znajdujących się w dyspozycji
innych organów (CBA). Takie działania sądu, w opinii Marszałka, stałyby w sprzeczności z podstawowymi założeniami polskiego
postępowania karnego, w szczególności − z zasadą rozdziału funkcji ścigania i orzekania oraz z odrzuceniem koncepcji śledztwa
sądowego, prowadzonego bezpośrednio przez sędziego śledczego lub sąd.
Marszałek Sejmu podkreślił, że wspomniane założenia polskiego prawa karnego procesowego mają bezpośrednie przełożenie na sposób
uregulowania czynności dowodowych w postępowaniu przygotowawczym. Zasadą jest, że czynności dowodowe w tym stadium postępowania
karnego wykonuje organ je prowadzący, a więc zgodnie z art. 298 § 1 k.p.k. – prokurator, Policja oraz inne organy, którym
przysługują uprawnienia Policji. Odstępstwa od tej zasady dopuszczalne są tylko w ściśle określonych w ustawie wypadkach,
a wśród czynności dowodowych sądu w postępowaniu przygotowawczym nie występuje uzyskiwanie informacji niejawnych, w tym od
Szefa CBA w trybie art. 28 ustawy o CBA.
Zakres procedowania przez sąd rozpoznający zażalenie na postanowienie o umorzeniu postępowania przygotowawczego jest istotnie
zawężony. Marszałek Sejmu wskazuje na art. 437 § 1 k.p.k., zgodnie z którym po rozpoznaniu środka odwoławczego sąd orzeka
o utrzymaniu w mocy, zmianie lub uchyleniu zaskarżonego orzeczenia w całości lub w części. Specyfika tego rodzaju postępowania
sprawia zaś, że „zmiana takiego postanowienia nie może polegać na wszczęciu dochodzenia lub śledztwa, a jedynie na wskazaniu
innej podstawy lub przyczyny umorzenia”. Aby ukazać sposób i zakres procedowania przez sąd rozpoznający zażalenie na postanowienie
o umorzeniu postępowania przygotowawczego, Marszałek Sejmu, przywołał również art. 330 § 1 k.p.k., zgodnie z którym sąd, uchylając
takie postanowienie, musi wskazać powody uchylenia, a w miarę potrzeby także okoliczności, które należy wyjaśnić lub czynności,
które należy przeprowadzić.
W konkluzji swych rozważań Marszałek Sejmu stwierdził, że art. 28 ust. 1 ustawy o CBA nie znajdzie zastosowania w sprawie
toczącej się przed pytającym sądem. W szczególności na tym etapie postępowania sąd nie ma uprawnienia do zwrócenia się do
Szefa CBA o wydanie zezwolenia na udzielenie informacji niejawnej, o których mowa w art. 28 ust. 1 ustawy o CBA. W postępowaniu
przygotowawczym jedynym uprawnionym do zwracania się do Szefa CBA o wydanie zezwolenia na udzielenie informacji niejawnej
jest podmiot je prowadzący, którym w realiach niniejszej sprawy jest prokurator. Marszałek zaznaczył przy tym, że problemy
prokuratora z uzyskaniem takiego zezwolenia nie są czynnikiem decydującym o sposobie rozpoznania przez pytający sąd zażalenia
na umorzenie śledztwa. Bez względu bowiem na to, czy prokurator otrzymałby pożądane informacje niejawne, czy też nie, sąd
obowiązany jest procedować w ten sam sposób, tj. dokonać kontroli prawidłowości przyjętego przez prokuratora sposobu zakończenia
postępowania przygotowawczego i na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. (ewentualnie w związku z art. 438 lub art. 439 k.p.k.) utrzymać
w mocy zaskarżone postanowienie, uchylić je albo zmienić. Zatem nawet gdyby Trybunał Konstytucyjny wyeliminował z systemu
prawnego art. 28 ustawy o CBA, to możliwe sposoby rozstrzygnięcia sprawy przez sąd pozostałyby takie same.
Marszałek Sejmu uznał zatem, że skoro stwierdzenie przez Trybunał Konstytucyjny niekonstytucyjności art. 28 ustawy o CBA nie
miałoby wpływu na wynik sprawy toczącej się przez Sądem Rejonowym w Działdowie, przeprowadzenie merytorycznej kontroli w rozpoznawanej
sprawie nie jest możliwe.
3. W piśmie z 20 czerwca 2011 r. stanowisko w sprawie zajął Prokurator Generalny. Wniósł w nim o umorzenie postępowania na
podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z uwagi na niedopuszczalność wydania wyroku.
Prokurator Generalny stwierdził, że – zadając niniejsze pytanie prawne − spełniono przesłankę podmiotową i przedmiotową, ale
nie spełniono przesłanki funkcjonalnej.
Prokurator Generalny zwrócił przy tym uwagę, że pytający sąd zakwestionował konstytucyjność całego art. 28 ustawy o CBA, tymczasem
tylko art. 28 ust. 1 i 4 ustawy o CBA mogą być ewentualnym przedmiotem zaskarżenia, ponieważ tylko te przepisy, spośród przepisów
zaskarżonych przez pytający sąd, mogły stanowić podstawę wydania decyzji negatywnej przez Szefa CBA. Ponadto, w opinii Prokuratora
Generalnego, sam fakt rozpatrywania przez pytający sąd zażalenia na postanowienie o umorzeniu śledztwa, w którym art. 28 ustawy
o CBA miał zastosowanie, nie oznacza jeszcze, że przepis ten, przewidujący możliwość wydania przez Szefa CBA zezwolenia na
udzielenie informacji niejawnych, pozostaje w funkcjonalnym związku z rozpatrywaną przez pytający sąd sprawą. Zgodnie z przepisami
kodeksu postępowania karnego, sąd rozpatrujący zażalenie na postanowienie o umorzeniu postępowania zobowiązany jest do rozpoznania
sprawy w granicach środka odwoławczego (art. 433 § 1 k.p.k.). Sąd powinien zbadać całokształt materiałów zgromadzonych w aktach
postępowania, jednakże pod kątem oceny spełnienia przez kwestionowane postanowienie przesłanek umorzenia śledztwa. Przesłanki
te określa art. 322 k.p.k. Dlatego też to przede wszystkim art. 322 k.p.k., a nie art. 28 ustawy o CBA, stanowi podstawę orzekania
w toczącej się przed pytającym sądem sprawie.
Zdaniem Prokuratora Generalnego, w oparciu o przedstawione przez pytający sąd uzasadnienie wystąpienia przesłanki funkcjonalnej
można się jedynie domyślać, że sąd ten powołuje się na możliwość uchylenia zakwestionowanego postanowienia z uwagi na zaistnienie
tak zwanej względnej przyczyny odwoławczej w postaci naruszenia przepisów postępowania (np. braku wyłączenia odmowy wydania
przez Szefa CBA zezwolenia w sprawach dotyczących funkcjonariuszy i pracowników CBA) mogącego mieć wpływ na treść orzeczenia
(art. 438 pkt 2 k.p.k.).
Prokurator wskazuje jednak, że art. 28 ustawy o CBA zawiera jedynie część normy określającej wymaganą przez ustawę procedurę
zwolnienia w postępowaniu karnym świadka (innych osób) z obowiązku zachowania w tajemnicy, określonych w tym przepisie, informacji.
Otóż procedurę zwalniania w postępowaniu karnym z obowiązku zachowania w tajemnicy informacji niejawnych o klauzuli tajności
„tajne” lub „ściśle tajne” określa art. 179 k.p.k., którego § 2 wskazuje, że odmowa taka jest prawnie dopuszczalna tylko wtedy,
gdy ujawnieni, w toku przesłuchania w postępowaniu karnym świadka (innej osoby), tego rodzaju informacji niejawnych może wyrządzić
państwu poważną szkodę.
Powracając do kontekstu naruszenia przepisów postępowania, w przedmiotowym śledztwie, Prokurator Generalny zwrócił uwagę,
„że w momencie wydawania przez prokuratora postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowawczego, z obowiązujących przepisów
w jakiejkolwiek sytuacji faktycznej nie wynikał bezwzględny wymóg wydania zezwolenia przez Szefa CBA. Postanowienie to nie
było zatem dotknięte uchybieniem formalnym polegającym na uznaniu bezprawnej odmowy wydania zezwolenia mimo, na przykład,
zawartego w ustawie bezwzględnego nakazu wydania takiego zezwolenia”.
To znaczy – w ocenie Prokuratora Generalnego – że „ewentualny wyrok w sprawie niezgodności z Konstytucją zaskarżonego przepisu
(niezależnie od zakresu stwierdzonej niezgodności) nie uprawniałby sądu do uchylenia zaskarżonego postanowienia z przyczyn
formalnych. Czynności procesowe są bowiem oceniane w świetle przepisów, które obowiązywały w czasie ich dokonania”.
Nie istnieje zatem relewantny związek między merytorycznym rozstrzygnięciem sprawy, na której tle zostało zadane pytanie prawne,
a orzeczeniem przez Trybunał Konstytucyjny o konstytucyjności zakwestionowanych przepisów. Wbrew bowiem ocenie Sądu Rejonowego
w Działdowie, art. 28 ustawy o CBA, nie będzie stanowił podstawy prawnej rozstrzygnięcia sprawy, w związku z którą pytanie
prawne zostało sformułowane.
Brak spełnienia przesłanki funkcjonalnej musi skutkować umorzeniem postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym ze względu
na niedopuszczalność wydania wyroku.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Przedmiot pytania prawnego.
Jako przedmiot kontroli w sprawie pytający sąd wskazał art. 28 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym
(Dz. U. Nr 104, poz. 708, ze zm.; dalej: ustawa o CBA). Stanowi on, że: „1. Szef CBA może zezwalać funkcjonariuszom i pracownikom
CBA oraz byłym funkcjonariuszom i pracownikom, po ustaniu stosunku służbowego lub stosunku pracy w CBA, a także osobom udzielającym
im pomocy w wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych, na udzielenie informacji niejawnej określonej osobie lub instytucji.
2. Zezwolenie, o którym mowa w ust. 1, nie może dotyczyć udzielenia informacji o: 1) osobie, jeżeli zostały uzyskane w wyniku
prowadzonych przez CBA albo inne organy, służby lub instytucje państwowe czynności operacyjno-rozpoznawczych; 2) szczegółowych
formach i zasadach przeprowadzania czynności operacyjno-rozpoznawczych oraz o stosowanych w związku z ich prowadzeniem środkach
i metodach; 3) osobie udzielającej pomocy CBA, o której mowa w art. 25.
3. Zakazu określonego w ust. 2 nie stosuje się w przypadku żądania prokuratora lub sądu, zgłoszonego w celu ścigania karnego
za przestępstwo, którego skutkiem jest śmierć człowieka, uszczerbek na zdrowiu lub szkoda w mieniu.
4. Zakazu określonego w ust. 2 nie stosuje się również w przypadku żądania prokuratora lub sądu uzasadnionego podejrzeniem
popełnienia przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego w związku z wykonywaniem czynności operacyjno-rozpoznawczych.
5. W przypadku odmowy zwolnienia funkcjonariusza, pracownika lub osoby udzielającej im pomocy w wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych
od obowiązku zachowania w tajemnicy informacji niejawnych o klauzuli tajności «tajne» lub «ściśle tajne» albo odmowy zezwolenia
na udostępnienie materiałów stanowiących informacje niejawne o klauzuli tajności «tajne» lub «ściśle tajne» pomimo żądania
prokuratora lub sądu, zgłoszonego w związku z postępowaniem karnym o zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości i przestępstw
wojennych oraz godzących w życie ludzkie albo o występek przeciwko życiu lub zdrowiu, gdy jego następstwem była śmierć człowieka,
Szef CBA przedstawia żądane materiały oraz wyjaśnienie Pierwszemu Prezesowi Sądu Najwyższego. Jeżeli Pierwszy Prezes Sądu
Najwyższego stwierdzi, że uwzględnienie żądania prokuratora lub sądu jest konieczne do prawidłowości postępowania karnego,
Szef CBA jest obowiązany zwolnić od zachowania tajemnicy lub udostępnić materiały objęte tajemnicą”.
Zakwestionowany art. 28 ustawy o CBA określa zasady i wypadki udostępniania informacji niejawnych podmiotom organizacyjnie
odrębnym od CBA. Z treści tego przepisu wynika, że informacje niejawne uzyskiwane i przetwarzane przez CBA podlegają szczególnej
ochronie, w tym ścisłym rygorom ich udostępniania. I tak w art. 28 ust. 1 ustawy o CBA przewidziano, że zezwolenia na udzielenie
informacji niejawnych podmiotom zewnętrznym (określonej osobie lub instytucji) udziela wyłącznie Szef CBA. To znaczy, że wyrażenie
zgody na udzielenie informacji niejawnych przez funkcjonariuszy lub pracowników CBA podmiotom znajdującym się na zewnątrz
struktury organizacyjnej tych służb stanowi wyłączną kompetencję Szefa CBA. Kolejne przepisy art. 28 ustawy o CBA wskazują
jednak na pewne ograniczenie tej kompetencji, gdyż zezwolenie to nie może dotyczyć udzielenia informacji zaliczanych do grupy
tzw. informacji kwalifikowanych (chyba że zachodzi jeden z wypadków określonych w art. 28 ust. 3, 4, 5 ustawy o CBA) – (zob.
A. Bożek, Nadzór Prezesa Rady Ministrów na służbami specjalnymi i sposoby jego realizacji w świetle obowiązującego ustawodawstwa, „Przegląd Sejmowy” nr 3/2010, s. 21−22).
2. Przesłanki dopuszczalności merytorycznego rozpoznania pytania prawnego.
W pismach pozostałych uczestników postępowania, tj. Prokuratora Generalnego oraz Marszałka Sejmu, zgodnie wniesiono o umorzenie
postępowania w badanej sprawie ze względu na niespełnienie przesłanki funkcjonalnej, warunkującej skuteczne zainicjowanie
pytaniem prawnym postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. Merytoryczną ocenę wątpliwości konstytucyjnych, zgłoszonych
przez pytający sąd należy zatem poprzedzić rozstrzygnięciem kwestii formalnych związanych ze spełnieniem przesłanek dopuszczalności
orzekania w niniejszej sprawie przez Trybunał Konstytucyjny.
W świetle art. 193 Konstytucji, pytanie prawne jest środkiem prawnym inicjującym postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym
w trybie kontroli konkretnej. Cechą charakterystyczną kontroli sprawowanej w tym trybie jest jej ścisły związek z postępowaniem
toczącym się w indywidualnej sprawie. Wątpliwość konstytucyjna pojawia się na tle konkretnej sprawy toczącej się przed pytającym
sądem (por. np. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 7 września 2010 r., sygn. P 2/10, OTK ZU nr 7/A/2010, poz. 69).
W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego w kontekście art. 193 Konstytucji wielokrotnie już wskazywano, że dopuszczalność
zadania pytania prawnego jest uzależniona od spełnienia trzech przesłanek: podmiotowej, przedmiotowej oraz funkcjonalnej.
Związanie przesłanką przedmiotową oznacza, że przedmiotem oceny w postępowaniu zainicjowanym pytaniem prawnym może być wyłącznie
kwestia zgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą. Zgodnie z przesłanką
funkcjonalną pytaniem prawnym można skutecznie zainicjować postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym tylko wtedy, gdy od
odpowiedzi Trybunału Konstytucyjnego na zgłoszoną wątpliwość konstytucyjną zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed
pytającym sądem (por. wyroki Trybunału Konstytucyjnego: z 30 maja 2005 r., sygn. P 7/04, OTK ZU nr 5/A/2005, poz. 53 oraz
z 7 października 2008 r., sygn. P 30/07, OTK ZU nr 8/A/2008, poz. 135 oraz postanowienia Trybunału Konstytucyjnego: z 13 grudnia
2000 r., sygn. P 9/00, OTK ZU nr 8/2000, poz. 302 oraz z 30 czerwca 2009 r., sygn. P 34/07, OTK ZU nr 6/A/2009, poz. 101).
Skoro rozpoznawane pytanie prawne skierowane zostało przez sąd i dotyczy kwestii zgodności ustawy z Konstytucją oraz z Konwencją
o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzoną w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmienioną następnie protokołami
nr 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej protokołem nr 2 (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.; dalej: konwencja), to nie budzi wątpliwości
okoliczność, że pierwsze dwie z wymienionych przesłanek zostały spełnione. Na tle rozpoznawanej sprawy powstaje jednak wątpliwość,
czy – stosownie do przytoczonego już art. 193 Konstytucji (a także powtarzającego jego treść art. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia
1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o Trybunale Konstytucyjnym) oraz stanowiącego
jego uszczegółowienie art. 32 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym) – została spełniona przesłanka zależności między odpowiedzią
na pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy toczącej się przed sądem (przesłanka funkcjonalna).
Zależność między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy polega na tym, że treść orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego
ma wpływ na rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem zadającym pytanie prawne. Zależność ta jest oparta na odpowiedniej
relacji między treścią kwestionowanego przepisu i stanem faktycznym sprawy, w związku z którą zadano pytanie prawne. Przedmiotem
pytania prawnego może być tylko przepis mogący mieć wpływ na sposób rozstrzygnięcia sprawy, której ono dotyczy (zob. np. postanowienie
Trybunału Konstytucyjnego z 15 maja 2007 r., sygn. P 13/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 57 oraz wyroki z: 17 lipca 2007 r., sygn.
P 16/06, OTK ZU nr 7/A/2007, poz. 79, 23 października 2007 r., sygn. P 10/07, OTK ZU nr 9/A/2007, poz. 107). Musi zatem istnieć
ścisły związek między indywidualną sprawą rozpoznawaną przez pytający sąd a wątpliwością co do konstytucyjności aktu normatywnego,
która pojawiła się właśnie na kanwie tej sprawy. Inaczej mówiąc, przesłanką funkcjonalną pytania prawnego jest jego relewancja
(por. wyrok o sygn. P 30/07).
Trybunał Konstytucyjny wskazywał również w swoim orzecznictwie, że zależność pomiędzy odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem
sprawy w pierwszej kolejności ma określić pytający sąd. Sąd, wykorzystując wskazane powyżej dyrektywy, powinien wykazać, że
między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy toczącej się przed nim zachodzi zależność o charakterze bezpośrednim,
merytorycznym i prawnie istotnym (por. postanowienie z 19 kwietnia 2011 r., sygn. P 17/09, OTK ZU nr 3/A/2011, poz. 30). Nie
pozbawia to jednak Trybunału Konstytucyjnego możliwości kontroli prawidłowości stanowiska sądu pytającego w tej kwestii (por.
np. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 20 stycznia 2010 r., sygn. P 70/08, OTK ZU nr 1/A/2010, poz. 7).
3. Ocena spełnienia przez pytanie prawne Sądu Rejonowego w Działdowie przesłanki funkcjonalnej.
Rozważając kwestię merytorycznej dopuszczalności kontroli konstytucyjności zaskarżonego przepisu pod względem przesłanki funkcjonalnej,
należy uwzględnić następujące okoliczności.
Uzasadniając istnienie przesłanki funkcjonalnej, pytający sąd wskazał, że: „odpowiedź na postawione w sentencji pytanie prawne
ma zasadnicze znaczenie dla toku prowadzonego przed nim postępowania”. Zdaniem pytającego sądu, „stwierdzenie niekonstytucyjności
wskazanych przepisów może otworzyć drogę do rzeczywistej kontroli działań CBA w sytuacji powzięcia podejrzenia przestępstwa
popełnionego przez funkcjonariuszy tej służby. Kluczową bowiem kwestią jest prawna niemożliwość weryfikacji działań funkcjonariuszy
CBA wobec odmowy dostępu do, w zasadzie, wszelkich weryfikacji związanych ze sprawą operacyjną 015/07. Niczym nieuzasadniona
odmowa Szefa CBA, na gruncie stanu prawnego, oznacza, że prokuratura i sąd nie mają żadnych instrumentów prawnych do realizacji
podstawowego zadania prokuratury w zakresie ścigania przestępstw. (…) Chodzi zatem o możliwość zwolnienia lub uzasadnionej
odmowy zwolnienia funkcjonariuszy z zakazu ujawniania informacji niejawnych”. W ocenie pytającego sądu, „negatywna odpowiedź
na skierowane pytanie w zasadzie zamyka możliwość podjęcia dalszych skutecznych czynności procesowych związanych z informacjami
niejawnymi będącymi w gestii CBA”.
Tak ujęta przesłanka funkcjonalna, na co trafnie zwracają uwagę zarówno Sejm jak i Prokurator Generalny, budzi poważne wątpliwości.
Wynikają one przede wszystkim z tego, że istota problemu, który podnosi pytający sąd, dotyczy trudności w zakresie postępowania
dowodowego, jakie dotykają prokuratorów prowadzących postępowanie przygotowawcze i które są rezultatem odmowy wyrażenia zgody
przez Szefa CBA na udzielenie informacji niejawnej na podstawie art. 28 ustawy o CBA. Dopiero na drugim planie pytający sąd
wskazuje, że mechanizm prawny unormowany w kwestionowanych przepisach uderza też w kompetencje sądowe, bo „stawia pod znakiem
zapytania (...) możliwość rzetelnej kontroli sądowej” realizacji przez prokuraturę zadań związanych ze ściganiem przestępstw.
Charakterystyczne jest przy tym, co podkreśla Marszałek Sejmu, że w uzasadnieniu pytania prawnego wskazana relacja między
kwestionowanymi przepisami a kompetencjami sądowymi niejednokrotnie „zanika”, natomiast eksponowany jest pogląd o braku „instrumentów
po stronie prokuratora, by skutecznie zweryfikować legalność działań funkcjonariuszy CBA”. Co więcej, pytający sąd skłania
się do stwierdzenia, że sądowa kontrola, o której mowa w pytaniu prawnym, „możliwa jest natomiast w przypadku skierowania
do sądu aktu oskarżenia w związku z przekroczeniem uprawnień bądź niedopełnieniem obowiązku przez funkcjonariusza publicznego”.
W nawiązaniu do przeprowadzonej już wcześniej charakterystyki kontroli konkretnej dokonywanej w trybie pytania prawnego raz
jeszcze należy przypomnieć, że uzależnienie skutecznego zainicjowania postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym w tym trybie
od spełnienia przesłanki funkcjonalnej wymaga ustalenia, czy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego będzie miało wpływ na rozstrzygnięcie
sprawy toczącej się przed pytającym sądem. Nie ma przy tym żadnego znaczenia, czy orzeczenie Trybunału zmieni stan prawny
będący podstawą rozstrzygnięcia sprawy toczącej się przed pytającym sądem, gdyż przesłanki dopuszczalności rozpoznania pytania
prawnego są niezależne od przesłanek decydujących o merytorycznym kształcie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zapadającego
na skutek rozpoznania takiego pytania. Zasadniczą kwestią jest natomiast, czy istnieje w ogóle możliwość, by orzeczenie wydane
przez Trybunał wpłynęło w danym wypadku na wynik sprawy, w związku z którą skierowano pytanie prawne (por. wyrok TK z 19 kwietnia
2011 r., sygn. P 41/09, OTK ZU nr 3/A/2011, poz. 25).
Na tle rozpoznawanej sprawy powstaje jednak wątpliwość, czy okoliczność rozpoznawania przez pytający sąd zażalenia na postanowienie
o umorzeniu przez prokuratora postępowania przygotowawczego, w którym art. 28 ustawy o CBA miał zastosowanie, oznacza, że
przepis ten znajdzie zastosowanie w sprawie toczącej się przed nim, nadto zaś czy ewentualne orzeczenie o konstytucyjności
bądź niekonstytucyjności tej normy mogłoby wpłynąć na wynik sprawy rozpoznawanej przez pytający sąd.
Postępowanie przed pytającym sądem toczy się w związku z oceną zasadności zażalenia na postanowienie o umorzeniu postępowania
przygotowawczego. Możliwości ingerencji sądu w ten rodzaj postępowania przedstawiają się raczej skromnie, a ich ramy wyznaczają
odpowiednie regulacje kodeksu postępowania karnego (por. A. Gaberle, Funkcje kontroli instancyjnej w procesie karnym (zagadnienia podstawowe), [w:] A. Gaberle, S. Waltoś, Środki zaskarżania w procesie karnym. Księga pamiątkowa ku czci prof. Z. Dody, Kraków 2000, s. 199). Zasadniczo do czynności procesowych sądu w postępowaniu przygotowawczym zalicza się: przesłuchanie
podejrzanego przed zastosowaniem tymczasowego aresztowania (art. 249 § 3 k.p.k. w związku z art. 250 § 1 k.p.k.), przesłuchanie
świadka na żądanie strony, prokuratora lub innego prowadzącego postępowanie, jeżeli zachodzi niebezpieczeństwo, że świadka
nie będzie można przesłuchać na rozprawie (art. 316 § 3 k.p.k.), przesłuchanie pokrzywdzonego nieletniego w charakterze świadka
w trybie art. 185a k.p.k. oraz świadka, który nie ukończył 15 lat, w trybie art. 185b k.p.k.).
Również rola sądu w sprawowaniu kontroli instancyjnej w odniesieniu do decyzji organów postępowania przygotowawczego, a więc
i rozpoznawania zażalenia na postanowienie o umorzeniu postępowania przygotowawczego, jest istotnie zawężona (por. np. postanowienia
TK o sygn. P 2/10 oraz sygn. P 17/09). Kontrola sprawowana przez sąd w związku z wniesieniem zażalenia służy ocenie, czy w
postępowaniu zakończonym zaskarżonym postanowieniem nie popełniono uchybień kwalifikowanych przez kodeks postępowania karnego
jako względne przyczyny odwoławcze, czyli uchybienia, które stwierdzone przez instytucję odwoławczą powodują uchylenie lub
zmianę zaskarżonego orzeczenia (por. art. 438 k.p.k.), lub jako bezwzględne przyczyny odwoławcze, które ustawa uznaje za tak
rażące, że dotknięte nimi postępowanie karne nie może być uznane za odpowiadające pojęciu zgodnego z prawem (por. art. 439
k.p.k.).
Warto również wspomnieć, że ramy tej kontroli ogranicza art. 433 § 1 k.p.k., który przewiduje, że sąd odwoławczy rozpoznaje
sprawę w granicach środka odwoławczego, a w zakresie szerszym o tyle, o ile ustawa to przewiduje. Granice środka odwoławczego
określone są treścią środka odwoławczego. W wyniku rozpoznania środka odwoławczego, sąd (organ) odwoławczy może, zgodnie z
art. 437 § 1 k.p.k., orzec o utrzymaniu w mocy zaskarżonego orzeczenia, o zmianie albo o uchyleniu zaskarżonego orzeczenia
w całości lub części. Przy czym, zarówno w piśmiennictwie jak i orzecznictwie sądowym, zgodnie uznaje się, że − choć sąd,
uchylając zaskarżone orzeczenie, ma pełną możliwość dokonania odmiennej od prokuratora oceny całości czy części materiału
dowodowego − to nie może jednak zajmować się tym, co podlega kompetencjom prokuratora, naruszać podstawowych zasad rozdziału
ról procesowych i samodzielnie dokonywać opisów czynów innych niż te, co do których zapadło postanowienie o umorzeniu. Swoje
odmienne od prokuratora wnioski i oceny sąd może natomiast przedstawić w postanowieniu uchylającym zaskarżone postanowienie,
a rzeczą prokuratora będzie odniesienie się do nich w toku dalszego postępowania przygotowawczego (por. np. postanowienie
Sądu Najwyższego z 21 maja 2004 r., sygn. akt I KZP 2/04, OSNwSK nr 1/2004, poz. 922).
Powracając na grunt rozpoznawanej sprawy, należy wskazać, że przedstawione uwarunkowania prawne (uprawnienia) sądu pełniącego
kontrolę instancyjną w postępowaniu przygotowawczym wskazują, że kwestionowany przepis nie znajdzie zastosowania w rozpoznawanej
sprawie. Rolą pytającego sądu jest zbadanie całokształtu materiałów zgromadzonych w aktach sprawy, jednakże pod kątem oceny
spełnienia przez zaskarżone postanowienie przesłanek umorzenia śledztwa, które określa art. 322 k.p.k. Wbrew stanowisku sądu,
na obecnym etapie postępowania nie ma on uprawnienia do badania prawidłowości działań funkcjonariuszy CBA.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, od sposobu rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Rejonowy w Działdowie
nie zależy rozstrzygnięcie rozpoznawanego przezeń zażalenia. Wątpliwości, które legły u podstaw sformułowania pytania prawnego,
oparte zostały na błędnym założeniu pytającego sądu, że możliwość uzyskania przez prokuratora zezwolenia od Szefa CBA na udzielenie
informacji niejawnych mogłoby stanowić podstawę do uchylenia zaskarżonego postanowienia z uwagi na zaistnienie (jak należy
domniemywać) względnej przyczyny odwoławczej w postaci naruszenia przepisów postępowania mogącego mieć wpływ na treść orzeczenia
(por. art. 438 k.p.k.). W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, a wbrew twierdzeniom pytającego sądu, ewentualny wyrok w sprawie
niezgodności z Konstytucją zaskarżonego przepisu nie uprawniałby sądu do uchylenia zaskarżonego postanowienia z przyczyn formalnych.
W momencie podejmowania przez prokuratora czynności procesowej polegającej na wydaniu postanowienia o umorzeniu postępowania
przygotowawczego, z obowiązujących przepisów nie wynikał wymóg wydania zezwolenia przez Szefa CBA. Skoro tak, to postanowienie
poddane kontroli sądu pytającego nie jest dotknięte uchybieniem formalnym. W chwili wydawania postanowienia o umorzeniu śledztwa
prokurator działał bowiem w granicach obowiązującego prawa. Wyeliminowanie z systemu prawa kwestionowanych przepisów ustawy
o CBA nie dałoby podstaw do uchylenia przez pytający sąd postanowienia o umorzeniu śledztwa, gdyż nie pozwalałby na to art.
348 i art. 349 k.p.k. Czynności procesowe oceniane są bowiem w świetle przepisów, które obowiązywały w czasie ich dokonania
(zob. M. Wiącek, Pytanie prawne sądu do Trybunału Konstytucyjnego, Warszawa 2011, s. 154). Zatem merytoryczna wypowiedź Trybunału Konstytucyjnego w kwestii konstytucyjności zaskarżonego przepisu
pozostanie bez znaczenia dla orzeczenia, jakie w sprawie, na gruncie której pojawiła się wątpliwość konstytucyjna, podejmie
sąd.
Już tylko na marginesie Trybunał Konstytucyjny chciałby zauważyć, że z przedstawionego w sprawie uzasadnienia pytania prawnego,
jak również z akt sprawy wynika, że we wniesionym przez pokrzywdzoną zażaleniu na postanowienie o umorzeniu śledztwa, które
zainicjowało postępowanie przed sądem pytającym, został podniesiony nie tylko zarzut niemożności uzyskania od Szefa CBA zezwolenia
na udzielenie informacji niejawnej. W uzasadnieniu zażalenia pokrzywdzona wskazała również na „dowolną ocenę dowodów z zeznań
świadków”, a ponadto na obrazę art. 303 k.p.k. przez niewszczęcie z urzędu śledztwa odnośnie do braku zarejestrowania dokumentacji
w Dzienniku Ewidencji Wykonywanych Dokumentów jak i jej niezwrócenie Wydziałowi II Zarządu Operacyjno-Śledczego CBA.
Zgodnie z art. 433 § 2 k.p.k., na sądzie odwoławczym spoczywa obowiązek rozważenia wszystkich wniosków i zarzutów wskazanych
w środku odwoławczym, chyba że ustawa stanowi inaczej (por. T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania karnego oraz ustawa o świadku koronnym, Warszawa 2008, s. 913). Trybunał podziela w tym miejscu spostrzeżenie wyrażone na piśmie Sejmu, że sprowadzenie kontroli
postanowienia prokuratora o umorzeniu śledztwa wyłącznie do problemu niemożności uzyskania od Szefa CBA zezwolenia na udzielenie
informacji niejawnej nie jest właściwe. Pytający sąd ma bowiem możliwość weryfikacji zasadności tego postanowienia pod kątem
pozostałych popełnionych uchybień, które być może okażą się podstawą do uchylenia kwestionowanego postanowienia o umorzeniu
postępowania przygotowawczego. Na bezwzględną konieczność rozważenia wszystkich istotnych zarzutów podniesionych w środku
odwoławczym zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z 5 lutego 2008 r., sygn. akt IV KK 396/07, Lex nr 357401.
Z tych względów Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że w badanej sprawie pytanie prawne dotyczy przepisu, który nie pozostaje
w relewantnej relacji z rozstrzygnięciem sprawy toczącej się przed pytającym sądem. Niespełnienie przesłanki funkcjonalnej
oznacza niedopuszczalność wydania merytorycznego orzeczenia w sprawie konstytucyjności zakwestionowanego przepisu.
Mając na uwadze wszystkie powyższe argumenty, Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.