W skardze konstytucyjnej z 22 sierpnia 2016 r. (data nadania) pełnomocnik E.W. (dalej: skarżącej) zakwestionował zgodność
z Konstytucją art. 59816 § 1 zdanie pierwsze ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101, ze zm.;
dalej: kpc). Zdaniem skarżącej zastosowanie zaskarżonego przepisu kpc w jej sprawie doprowadziło do naruszenia praw określonych
w art. 18, art. 47, art. 72 ust. 1 i 3 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została skierowana w związku z następującą sprawą. Postanowieniem z listopada 2015 r. Sąd Rejonowy w
B. nakazał skarżącej zapłatę na rzecz wnioskodawcy kwoty pieniężnej za niewykonanie obowiązku dotyczącego jego kontaktów z małoletnią
córką we wskazanych w orzeczeniu czterech dniach 2014 r. Powyższe orzeczenie zostało zmienione postanowieniem Sądu Okręgowego
w B. z maja 2016 r. w ten sposób, że sąd – uwzględniając częściowo wniesione zażalenie – postanowił nakazać skarżącej zapłatę
na rzecz wnioskodawcy kwoty pieniężnej za niewykonanie obowiązku dotyczącego kontaktu z córką w pięćdziesięciu trzech dniach
2014 r. Sąd II instancji podkreślił, że postępowanie o nakazanie zapłaty ma charakter wyłącznie wykonawczy. W jego toku nie
mogą być zatem badane, podnoszone przez skarżącą, okoliczności związane ze stanem emocjonalnym dziecka, jak i jego wolą uczestnictwa
w kontaktach z wnioskodawcą.
W uzasadnieniu zarzutów przedstawionych wobec unormowania kpc skarżąca poddała dokładnej analizie treść przepisów Konstytucji
wskazanych jako podstawa skargi. Podkreśliła w związku z tym zwłaszcza dobro dziecka jako wartość poddaną szczególnej ochronie
przez ustrojodawcę. W jej ocenie regulacja zaskarżonego przepisu kpc pozostaje w sprzeczności z unormowaniami Konstytucji
(wskazanymi jako podstawa skargi), u których podstawy znalazły się prawa dziecka i jego dobro. Skarżąca podkreśliła wprawdzie,
że to ona jest podmiotem wolności i praw naruszonych w sprawie, w związku z którą wniosła skargę konstytucyjną. Niemniej jednak
– w przekonaniu skarżącej – prawa dziecka pozostają w tym przypadku w nierozerwalnym związku z jej prawami konstytucyjnymi.
W kontekście art. 59816 § 1 zdanie pierwsze kpc skarżąca podkreśliła, że przepis ten jest niezgodny z Konstytucją w zakresie „w jakim nie uwzględnia
wyraźnej woli dziecka odnośnie realizowania kontaktów”. Skarżąca odniosła się także do okoliczności towarzyszących uchwaleniu
kwestionowanej regulacji kpc, zwłaszcza do pominięcia przez prawodawcę sugestii (zgłoszonych m.in. Rzecznika Praw Obywatelskich)
co do uwzględnienia w postępowaniu prowadzonym w sprawie nakazania zapłaty sumy pieniężnej za nierespektowanie postanowienia
o kontaktach także przesłuchania jego stron (osoby uprawnionej do kontaktów z dzieckiem i osoby zobowiązanej do wydania dziecka),
ale także w miarę możliwości uwzględnienia zdania dziecka.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji korzystanie ze skargi konstytucyjnej, jako środka ochrony wolności i praw, odbywa się
„na zasadach określonych w ustawie”. Zasady te de lege lata precyzuje ustawa z dnia 22 lipca 2016 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 1157; dalej: ustawa o TK). W myśl art. 37
ust. 1 w zw. z art. 50 ustawy o TK skarga konstytucyjna podlega wstępnemu rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym, podczas którego
Trybunał bada, czy odpowiada ona określonym przez prawo wymaganiom, a także czy nie zachodzą przesłanki, o których mowa w
art. 40 ust. 1 ustawy o TK.
W unormowaniach ustawy o TK zostały na skarżącego nałożone obowiązki, których wypełnienie warunkuje nadanie skardze dalszego
biegu. Należą do nich m.in. dokładne określenie przedmiotu kontroli – przepisu ustawy, na podstawie którego sąd lub organ
administracji publicznej orzekł ostatecznie o konstytucyjnych wolnościach lub prawach skarżącego (art. 48 ust. 1 pkt 1 ustawy
o TK), wyjaśnienie sposobu naruszenia przez ten przepis konstytucyjnych wolności lub praw (art. 48 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK),
jak również uzasadnienie postawionych w skardze zarzutów niekonstytucyjności przepisów będących przedmiotem kontroli (art.
48 ust. 2 ustawy o TK). Prawidłowe wykonanie powyższych obowiązków determinowane jest określonym przez ustrojodawcę przedmiotem
skargi konstytucyjnej. Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji pozostaje nim wyłącznie przepis (ustawy lub innego aktu normatywnego),
na podstawie którego zostało wydane w sprawie skarżącego ostateczne orzeczenie, naruszające konstytucyjne wolności lub prawa
wskazane jako podstawa skargi. W konsekwencji powyższego zastrzeżenia skarżący został także w art. 48 ust. 1 pkt 3 ustawy
o TK zobowiązany do wskazania i dołączenia do skargi odpisu orzeczenia, które wykazuje kwalifikację przewidzianą w art. 79
ust. 1 Konstytucji.
W ścisłym związku z tak określonym przedmiotem skargi musi pozostawać także sposób uzasadnienia zarzutów stawianych przez
skarżącego. Nie może ono koncentrować się wyłącznie na krytyce jednostkowego aktu zastosowania zaskarżonych norm prawnych,
ale powinno się odnosić do problemu ich merytorycznej niezgodności z przepisami Konstytucji statuującymi wolności i prawa
wskazane jako podstawa skargi.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego w przypadku analizowanej skargi powyższe wymogi nie zostały przez skarżącą spełnione.
Nie ulega wątpliwości, że zarzuty niekonstytucyjności kwestionowanego przepisu kpc skarżąca wiąże z postanowieniami wydanymi
w jej sprawie przez sądy powszechne. Przedmiotem rozstrzygnięcia podjętego przez sądy była w nich wyłącznie kwestia nakazania
skarżącej zapłaty sumy pieniężnej w związku z niewypełnieniem przez nią obowiązków wynikających z orzeczenia określającego
kontakty dziecka skarżącej z osobą uprawnioną (wnioskodawcą). Jak to zwłaszcza podkreślił w uzasadnieniu postanowienia z maja
2016 r. sąd II instancji, postępowanie o nakazanie zapłaty ma charakter wyłącznie wykonawczy. W jego ramach nie mieści się
zatem rozważenie okoliczności związanych z problemem zmiany formy kontaktów dziecka z osobą uprawnioną.
W przekonaniu Trybunału argumentacja skarżącej przedstawiona w odniesieniu do zakwestionowanego przepisu kpc, związana zarówno
z potrzebą szczególnej ochrony praw i dobra dziecka, jak i z koniecznością uwzględnienia jego zdania w tej materii, odnosi
się właśnie do problemu ustalenia formy kontaktów, a nie mechanizmu sankcjonowania zachowań, które takie ustalenie naruszają.
Innymi słowy, w przypadku analizowanej skargi uzasadnienie zarzutu naruszenia konstytucyjnych wolności i praw wskazanych jako
podstawa skargi nie koresponduje z przedmiotem postępowania prowadzonego w sprawie skarżącej ani z treścią wydanych w jego
toku orzeczeń sądowych. Nie można zatem przyjąć, że postanowienia sądowe wydane w sprawie, w związku z którą skarżąca wystąpiła
ze skargą, doprowadziły do naruszenia jej konstytucyjnych wolności i praw w sposób przedstawiony przez skarżącą.
Niezależnie od tego Trybunał zwraca uwagę na wyłącznie postulatywny charakter części argumentów sformułowanych w uzasadnieniu
skargi. Zdaniem Trybunału mają one walor postulatów de lege ferenda, których realizacja nie jest jednak możliwa w postępowaniu inicjowanym skargą konstytucyjną. Jego przedmiotem pozostaje wyłącznie
kontrola zgodności z Konstytucją unormowań prawa pozytywnego, nie zaś ich modyfikacja w kierunku sugerowanym przez skarżącą.
W tym kontekście Trybunał nie jest więc władny uczynić zadość oczekiwaniom skarżącej związanym ze zmianą modelu postępowania
sądowego, którego przedmiotem jest kwestia kontaktów dziecka z osobą uprawnioną (zob. s. 14-16 uzasadnienia skargi).
Trybunał zwraca także uwagę na – sygnalizowaną już w uzasadnieniu orzeczenia sądu II instancji – możliwość wystąpienia przez
skarżącą z wnioskiem do sądu powszechnego o zmianę kontaktów jej dziecka z osobą uprawnioną. Przedstawienie przez skarżącą
zarzutu naruszenia praw jej dziecka, spowodowanego nieprawidłowym ukształtowaniem tych kontaktów, bez uprzedniego wykorzystania
sądowych środków i procedur, musi być bowiem uznane za przedwczesne i nieuwzględniające subsydiarnego charakteru skargi konstytucyjnej
jako środka ochrony wolności i praw (zob. np. postanowienie TK z 8 października 1999 r., sprawa Ts 75/99, OTK ZU nr 6/1999,
poz. 149).
Ze względu na powyższe, na podstawie art. 50 w zw. z art. 37 ust. 3 oraz art. 48 ust. 1 pkt 1 i 2 oraz ust. 2 ustawy o TK,
Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.