1. W skardze konstytucyjnej, sporządzonej przez adwokata ustanowionego pełnomocnikiem z urzędu i wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego
22 maja 2015 r. (data nadania), M.J. (dalej: skarżący) zarzucił niezgodność art. 118 § 5 i 6 w związku z art. 117 i art. 1173 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101, ze zm.; dalej: k.p.c.) oraz
art. 20 i art. 48 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa
o TK z 1997 r.) z art. 79 ust. 1 w związku z art. 2, art. 10 ust. 2, art. 31 ust. 3, art. 37 ust. 1, art. 45 ust. 1, art.
77 ust. 2, art. 188 pkt 5 i art. 190 ust. 5 Konstytucji.
Zdaniem skarżącego niekonstytucyjność zaskarżonych przepisów wynika z mechanizmu, zgodnie z którym wyznaczeniu przez właściwą
okręgową radę adwokacką lub okręgową izbę radców prawnych pełnomocnika z urzędu, ustanowionego na mocy postanowienia sądu,
towarzyszy zwykła czynność techniczna polegająca na zawiadomieniu sądu, nie zaś odpowiednia czynność procesowa przewidziana
w art. 118 § 1 k.p.c. Skutkiem takiego rozwiązania jest – według skarżącego – przeniesienie praw do umocowania procesowego
w imieniu strony z sądu na „podmiot niebędący sądem”, a w konsekwencji – pozbawienie skarżącego prawa do skorzystania z instytucji
skargi konstytucyjnej.
2. Postanowieniem z 22 września 2015 r. Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK z 1997 r. w związku z art. 134 pkt 1 ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r.
o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 1064; dalej: ustawa o TK z 2015 r.) – odmówił nadania dalszego biegu skardze z powodu
niedopuszczalności orzekania. Trybunał stwierdził, że „przymus adwokackoradcowski”, choć stanowi formalne ograniczenie prawa
do wniesienia skargi konstytucyjnej, pełni funkcję gwarancyjną, gdyż ma zapewnić prawidłowe przygotowanie skarg. Zaznaczył
przy tym, że możliwość wyznaczenia pełnomocnika z urzędu jest sposobem złagodzenia rygoryzmu przymusu sporządzenia skargi
przez profesjonalnego pełnomocnika. Podkreślił także, że rolą pełnomocnika jest udzielenie stronie pomocy prawnej, która może
obejmować zarówno sporządzenie i wniesienie skargi konstytucyjnej, jak i – wtedy, gdy pełnomocnik nie widzi ku temu podstaw
– przygotowanie opinii o braku podstaw do jej złożenia. Ponadto Trybunał zaznaczył, że sporządzenie przez pełnomocnika opinii
o braku podstaw do wniesienia skargi konstytucyjnej nie może być utożsamiane z orzekaniem przez Trybunał o dopuszczalności
już wniesionej skargi. Tym samym nieuzasadnione jest utożsamianie ograniczenia w korzystaniu z możliwości wniesienia skargi
konstytucyjnej (ustanowienie „przymusu adwokackoradcowskiego”) z niedozwoloną ingerencją w prawo określone w art. 45 ust.
1 czy art. 79 ust. 1 Konstytucji. Jednocześnie Trybunał stwierdził, że art. 117 i art. 1173 k.p.c. oraz art. 20 i art. 48 ustawy o TK z 1997 r. nie były podstawą wydanego w sprawie skarżącego orzeczenia, w związku
z którym wystąpił on ze skargą konstytucyjną.
Trybunał osobno odniósł się również do sformułowanych w skardze zarzutów naruszenia art. 10 ust. 2, art. 37 ust. 1, art. 188
pkt 5 i art. 190 ust. 5 Konstytucji przez zaskarżone przepisy. Skarżący nie uwzględnił tego, że: po pierwsze – art. 10 ust.
2 ustawy zasadniczej jest przepisem o charakterze ustrojowym (przypisanie poszczególnych organów konstytucyjnych do odpowiednich
funkcji w związku z zasadą trójpodziału władz statuowaną w ust.1 tego artykułu); po drugie – art. 37 ust. 1 Konstytucji, gwarantujący
tzw. zasadę uniwersalności, nie wyraża żadnego konkretnego prawa podmiotowego w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji (zob.
np. postanowienie TK z 29 maja 2014 r., Ts 79/14, OTK ZU nr 5/B/2014, poz. 488); po trzecie – art. 188 pkt 5 Konstytucji dotyczy
kompetencji Trybunału Konstytucyjnego do orzekania w sprawie skarg konstytucyjnych; po czwarte – art. 190 ust. 5 Konstytucji
odnosi się tylko do rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego, które – na podstawie art. 190 ust. 1 Konstytucji – mają moc powszechnie
obowiązującą i są ostateczne, a więc wyroków w sprawie zgodności normy prawnej z wzorcem kontroli (zob. L. Garlicki, komentarz
do art. 190 Konstytucji, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, red. L. Garlicki, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1999-2007); tym samym poza zakresem regulacji art. 190 ust. 5 ustawy zasadniczej
leży kwestia postępowania w sprawie ustanowienia pełnomocnika z urzędu do wniesienia skargi konstytucyjnej, która – z mocy
art. 197 Konstytucji – została pozostawiona do uregulowania w drodze ustawodawstwa zwykłego (art. 48 ust. 2 ustawy o TK z
1997 r. oraz art. 117 i n. k.p.c. w związku z art. 20 ustawy o TK z 1997 r.).
Odpis postanowienia Trybunału został doręczony pełnomocnikowi skarżącego 1 października 2015 r.
3. Pismem procesowym, sporządzonym przez pełnomocnika z urzędu i wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego 6 października 2015
r. (data nadania), skarżący złożył zażalenie na postanowienie z 22 września 2015 r., w którym wniósł o „uchylenie postanowienia
i skierowanie skargi do rozpoznania”.
Skarżący stwierdził, że z zakwestionowanych przepisów jednoznacznie wynika, iż pełnomocnik ustanowiony z urzędu jest upoważniony
do samodzielnej oceny tego, czy w sprawie zachodzą podstawy do złożenia skargi konstytucyjnej, co – jako niezgodne z demokratyczną
zasadą państwa prawnego i prawem do sądu – powinno być niedopuszczalne. Podkreślił również, że opinia pełnomocnika z urzędu
nie podlega żadnej weryfikacji, a sam pełnomocnik nie ma kwalifikacji niezbędnych do sprawowania funkcji sędziego Trybunału
Konstytucyjnego; nie może więc orzekać o dopuszczalności skargi konstytucyjnej. Ponadto w zażaleniu wyrażono przekonanie,
że rozpoznanie wstępne skargi konstytucyjnej przez jednego sędziego było „niewątpliwie sprzeczne z art. 45 ust. 1 Konstytucji
w związku z art. 190 ust. 5 Konstytucji” z uwagi na to, że „zwrot »orzeczenia« zawarty w art. 190 ust. 1 Konstytucji oznacza
(…) wszelkie formy orzeczeń, w tym także postanowienia. Konstytucja w art. 190 ust. 1 wprowadza więc wymóg formalny orzekania
przez Trybunał na każdym etapie postępowania w przypadku każdego rodzaju orzeczeń w sposób »większościowy«”. Skarżący stwierdził
również, że przywołane przez niego art. 10 ust. 2, art. 37 ust. 1, art. 188 pkt 5 i art. 190 ust. 5 Konstytucji „nie zostały
wskazane samodzielnie, ale w związku z przepisem art. 79 ust. 1 Konstytucji i w związku z tym przepisem Konstytucji winny
być rozpatrywane”, zaś art. 117 i art. 1173 k.p.c. oraz art. 20 i art. 48 ustawy o TK z 1997 r. nie były „bezpośrednią podstawą skargi”, a jedynie zostały powiązane
z art. 118 § 5 i 6 k.p.c.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Na podstawie art. 138 w związku z art. 139 ustawy o TK z 2015 r. z dniem 30 sierpnia 2015 r. utraciła moc ustawa o TK z
1997 r. Zgodnie z art. 134 pkt 1 ustawy o TK z 2015 r. w sprawach wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie
tej ustawy w postępowaniu przed Trybunałem w zakresie dotyczącym wstępnego rozpoznania stosuje się przepisy dotychczasowe,
tzn. przepisy ustawy o TK z 1997 r. Rozpatrywana skarga konstytucyjna została wniesiona przed dniem wejścia w życie ustawy
o TK z 2015 r., dlatego do jej wstępnej kontroli zastosowanie mają przepisy ustawy o TK z 1997 r.
2. Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK z 1997 r. skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na
postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech
sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w związku z art. 36 ust. 6 i 7 w związku z art. 49 ustawy o TK z 1997 r.). Na etapie rozpatrywania zażalenia Trybunał Konstytucyjny
bada przede wszystkim, czy w wydanym postanowieniu prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego
biegu.
3. Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe.
4. W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu wydania postanowienia z 22 września 2015 r. przez Trybunał – jak sugeruje
skarżący – w „nieprawidłowym” składzie.
4.1. Zgodnie z art. 197 Konstytucji organizację Trybunału Konstytucyjnego oraz tryb postępowania przed Trybunałem określa
ustawa. W wykonaniu delegacji konstytucyjnej została uchwalona ustawa o TK z 1997 r. (obecnie zastąpiona ustawą o TK z 2015
r.), która m.in. określa skład Trybunału właściwy do orzekania w sprawach, o których mowa w art. 188 i art. 189 Konstytucji.
Postanowienie art. 190 ust. 5 Konstytucji, powtórzone w art. 68 ust. 1 ustawy o TK z 1997 r., odnosi się do spraw, w których
Trybunał orzeka w pełnym składzie (art. 25 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK z 1997 r.), w składzie pięciu sędziów (art. 25 ust. 1
pkt 2 ustawy o TK z 1997 r.) oraz w składzie trzech sędziów (art. 25 ust. 1 pkt 3 ustawy o TK z 1997 r.). Jednocześnie należy
zauważyć, że zgodnie z art. 36 ust. 1 w związku z art. 49 ustawy o TK z 1997 r. skargi konstytucyjne podlegają wstępnemu rozpoznaniu,
którego dokonuje Trybunał w składzie jednego sędziego. Z art. 190 ust. 5 Konstytucji nie wynika bowiem nakaz stosowania reguły
orzekania przez Trybunał w składzie kilkuosobowym w sprawach formalnych, do których zaliczają się wstępna kontrola wniosków
podmiotów wskazanych w art. 191 ust. 1 pkt 3-5 Konstytucji oraz wstępna kontrola skarg konstytucyjnych (zob. L. Garlicki,
uwaga 26. do art. 190 Konstytucji, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, red. L. Garlicki, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1999-2007).
4.2. Trybunał Konstytucyjny przypomina, że zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa
zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności
z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekły ostatecznie
o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji. Oznacza to, że z woli ustrojodawcy – z jednej
strony – skarga konstytucyjna musi spełniać warunki merytoryczne i formalne określone w ustawie zwykłej, czyli ustawie o TK
z 1997 r. (obecnie: ustawie o TK z 2015 r.), z drugiej zaś – tryb postępowania ze skargą (w tym kwestia jej kontroli formalnej
oraz to, w jakim składzie Trybunał rozpoznaje skargę na etapie wstępnej lub merytorycznej kontroli) został pozostawiony wyborowi
ustawodawcy (zob. J. Trzciński, uwaga 10. do art. 79 Konstytucji, [w:] Konstytucja…).
Tymczasem w zażaleniu skarżący podaje w wątpliwość to, że Trybunał Konstytucyjny orzekający w jednoosobowym składzie ma legitymację
do wstępnego rozpoznania skargi konstytucyjnej. W związku z powyższym należy podkreślić, że w świetle przepisów ustawy o TK
z 1997 r. wstępna kontrola skarg konstytucyjnych jest dokonywana najpierw przez, wyznaczonego przez Prezesa Trybunału Konstytucyjnego,
sędziego Trybunału, którego rozstrzygnięcie podlega – co istotne – weryfikacji składu trzech sędziów Trybunału (w wyjątkowych
przypadkach – przez TK w pełnym składzie), zainicjowanej wniesieniem zażalenia na postanowienie o odmowie nadania skardze
konstytucyjnej dalszego biegu.
Twierdząc natomiast, że Trybunał – wydawszy postanowienie w składzie jednego sędziego – naruszył art. 45 ust. 1 Konstytucji,
skarżący nie bierze pod uwagę przede wszystkim tego, że prawo do sądu nie jest realizowane „lepiej” czy „gorzej” – w zależności
od liczby sędziów orzekających. Każdy sędzia jest niezawisły, a jego kompetencje i przymioty osobiste konieczne do sprawowania
funkcji orzeczniczych zostały potwierdzone nominacją sędziowską (zob. m.in. postanowienia TK z 3 października 2001 r., Ts 151/08,
OTK ZU nr 6/B/2011, poz. 44 oraz 16 marca 2012 r., Ts 209/11, OTK ZU nr 5/B/2012, poz. 453).
Nie ma zatem de lege lata żadnych podstaw prawnych do tego, by twierdzić, że zaskarżone postanowienie zostało nieprawidłowo wydane przez jednego sędziego
Trybunału Konstytucyjnego.
5. Odnosząc do pozostałej części zażalenia Trybunał stwierdza, że skarżący nie przedstawił żadnych argumentów, które podałyby
w wątpliwość przesłanki odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej przedstawione w postanowieniu z 22 września 2015
r.
5.1. Trybunał słusznie stwierdził w szczególności, że rozpoznanie merytoryczne skargi byłoby niedopuszczalne, a sporządzenia
przez pełnomocnika z urzędu opinii o braku podstaw do złożenia skargi konstytucyjnej nie można utożsamiać z orzekaniem o dopuszczalności
skargi. W tym kontekście Trybunał przypomina, że Konstytucja nie gwarantuje prawa do bezpłatnego postępowania przed wszystkimi
organami ani nie zapewnia każdemu w pełni bezpłatnej pomocy prawnej. Zasadą jest przynajmniej częściowe ponoszenie kosztów
postępowania przez strony oraz korzystanie przez nie z pełnomocnika z wyboru. Jedynie w sytuacjach, w których strona postępowania
wykaże, że nie jest w stanie ponieść kosztów związanych z ustanowieniem takiego pełnomocnika, sąd może ustanowić dla niej
pełnomocnika z urzędu. Jego zadaniem nie jest jednak – jak sugeruje skarżący – sporządzenie określonego pisma procesowego,
lecz udzielenie stronie profesjonalnej pomocy prawnej, która może obejmować zarówno sporządzenie takiego środka, jak i wyjaśnienie
przyczyn, które – zdaniem pełnomocnika – przemawiają przeciwko temu. Przygotowywana przez pełnomocnika opinia jest formą udzielenia
skarżącemu bezpłatnej pomocy prawnej przyznanej mu z urzędu. Nie wyklucza ona natomiast skorzystania z pomocy pełnomocnika
z wyboru i wniesienia przez niego skargi w sprawie skarżącego. Jednocześnie Trybunał zauważa, że nieprawdziwe jest stwierdzenie
skarżącego, jakoby sporządzona przez pełnomocnika z urzędu opinia nie podlegała jakiejkolwiek kontroli sądowej. Artykuł 118
§ 6 k.p.c. wyraźnie przewiduje bowiem możliwość stwierdzenia przez sąd, że opinia nie została sporządzona z zachowaniem zasad
należytej staranności, oraz wyznaczenia w takiej sytuacji dla skarżącego innego adwokata lub radcy prawnego.
5.2. Z kolei okoliczność, że przedmiotem zaskarżenia w niniejszej sprawie był art. 118 § 5 i 6 w związku z art. 117 i art.
1173 k.p.c. oraz art. 20 i art. 48 ustawy o TK z 1997 r., zaś wzorcami kontroli – art. 79 ust. 1 w związku z art. 2, art. 10 ust.
2, art. 31 ust. 3, art. 37 ust. 1, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2, art. 188 pkt 5 i art. 190 ust. 5 Konstytucji, nie została
– wbrew temu, co wydaje się sugerować skarżący – „pominięta” przez Trybunał Konstytucyjny w zaskarżonym postanowieniu. Odnosząc
się do tego zarzutu, należy zauważyć, że każdorazowa ocena dopuszczalności wskazania przepisów konstytucyjnych powoływanych
„związkowo” (niezależnie od tego, czy chodzi tu o przedmiot, czy wzorzec kontroli) w sprawach inicjowanych skargą konstytucyjną
wymaga uprzedniego zbadania, czy w odniesieniu do zakwestionowanych przepisów stanowiły one podstawę ostatecznego rozstrzygnięcia
o konstytucyjnych prawach lub wolnościach jednostki, a w odniesieniu do przepisów Konstytucji, czy da się z nich wyprowadzić
(choćby pośrednio) treści odnoszące się do tych praw lub wolności (zob. np. postanowienie TK z 19 października 2010 r., Ts 257/08,
OTK ZU nr 5/B/2010, poz. 336).
W zaskarżonym postanowieniu Trybunał prawidłowo ustalił, że wskazane przez skarżącego, jako ostateczne orzeczenie w rozumieniu
art. 79 ust. 1 Konstytucji, postanowienie Sądu Rejonowego w Tychach – I Wydział Cywilny z 12 czerwca 2014 r. (sygn. akt I Co 219/14)
pozostawało bez związku z art. 117 i art. 1173 k.p.c. oraz art. 20 i art. 48 ustawy o TK z 1997 r., gdyż przepisy te nie stanowiły (ani w sensie formalnym, ani materialnym)
podstawy jego wydania. Z kolei art. 10 ust. 2, art. 37 ust. 1, art. 188 pkt 5 ani art. 190 ust. 5 Konstytucji nie kreują żadnych
konstytucyjnych praw lub wolności, a zatem nie mogą być punktem odniesienia (podstawą kontroli) w postępowaniu inicjowanym
skargą konstytucyjną, nawet jeżeli skarżący jako „wzorzec główny” wskazałby relewantny przepis ustawy zasadniczej.
Z przedstawionych wyżej powodów – na podstawie art. 36 ust. 7 w związku z art. 49 ustawy o TK z 1997 r. w związku z art. 134
pkt 1 ustawy o TK z 2015 r. – Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.