1. W skardze konstytucyjnej skarżąca spółka Przedsiębiorstwo-Pradukcyjno-Handlowo-Usługowe „Stylinart” sp. z. o.o. z siedzibą
w Przemyślu zarzuciła niezgodność:
– art. 1, art. 11a ust. 1, art. 11f ust. 1, art. 12 i art. 23 ustawy z dnia 10 kwietnia 2003 r. o szczególnych zasadach przygotowania
i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych (Dz. U. z 2008 r. Nr 193, poz. 1194, ze zm.; dalej: ustawa o inwestycjach
drogowych) w zakresie, w jakim ustawodawca nie uregulował przesłanki materialnoprawnej „niezbędności danej nieruchomości na
realizację inwestycji celu publicznego” dającej organom administracji publicznej instrument do kontroli wniosku inwestora
w części dotyczącej lokalizacji inwestycji drogowej, a co za tym idzie – przesłanki niezbędności wywłaszczenia danej nieruchomości
dla realizacji celu publicznego, z art. 2, art. 20, art. 21, art. 31 ust. 3 oraz art. 64 ust. 1 i 3 Konstytucji,
– art. 23 ustawy o inwestycjach drogowych w zakresie, w jakim ten przepis oraz przyjmowana na jego gruncie interpretacja prowadzi
do uznania, że w postępowaniu administracyjnym dotyczącym wydania decyzji zezwalającej na realizację inwestycji drogowej nie
stosuje się art. 112 ust. 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz.
651, ze zm.; dalej: ustawa o gospodarce) czyli przesłanki niezbędności nieruchomości dla realizacji inwestycji drogowej, z
art. 2, art. 20, art. 21 ust. 2, art. 31 ust. 3 oraz art. 64 ust. 1 i 3 Konstytucji,
– art. 1, art. 11a ust. 1 i art. 11f ust. 1 ustawy o inwestycjach drogowych w zakresie, w jakim wykładnia wymienionych przepisów
prowadzi do uznania, że w postępowaniu administracyjnym dotyczącym wydania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej
wojewoda jest związany wnioskiem inwestora w ten sposób, że poza jego oceną pozostaje zasadność rozwiązań przyjętych w zakresie
lokalizacji inwestycji drogowej oraz że analiza przebiegu inwestycji powinna być dokonywana nie w postępowaniu w sprawie wydania
zezwolenia na realizację inwestycji drogowej, ale w postępowaniu dotyczącym wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach
przedsięwzięcia, z art. 2, art. 21 ust. 2, art. 31 ust. 3 oraz art. 64 ust. 1 i 3 Konstytucji.
1.1. Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującym stanem faktycznym. Decyzją Wojewody Podkarpackiego z
19 marca 2010 r. zezwolono na realizację inwestycji drogowej – drogi obwodowej miasta Przemyśla. W liniach rozgraniczających
drogi znalazła się część nieruchomości będącej własnością skarżącej spółki. Część ta została przeznaczona na realizację projektowanej
drogi. Na skutek odwołania złożonego m.in. przez skarżącą sprawa była rozpatrywania w II instancji i decyzję Wojewody utrzymał
w mocy Minister Infrastruktury. Skargę, którą spółka złożyła na powyższą decyzję oddalił Wojewódzki Sąd Administracyjny w
Warszawie (wyrok z 22 marca 2011 r., sygn. akt VII SA/Wa 84/11). Skargę kasacyjną wniesioną od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego
oddalił Naczelny Sąd Administracyjny (wyrok z 11 października 2011 r., sygn. akt II OSK 1688/11).
1.2. Odpowiednio do zarzutów sformułowanych w petitum skargi spółka podzieliła uzasadnienie skargi. Skarżąca zarzuciła przede wszystkim, że w ustawie o inwestycjach drogowych
występuje pominięcie legislacyjne, ustawa ta bowiem nie zawiera przesłanki konieczności czy też niezbędności danej nieruchomości
dla realizacji celu publicznego, co skutkuje pozbawieniem organów administracji możliwości oceny racjonalności przebiegu drogi.
Prowadzi to, zdaniem skarżącej, do naruszenia konstytucyjnego standardu wywłaszczenia. Skarżąca stwierdziła, że na skutek
decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej dochodzi również do wywłaszczenia, jakkolwiek przejście własności nieruchomości
na podmiot publiczny następuje z mocy prawa, a zatem zezwolenie w tym zakresie nie ma charakteru konstytutywnego. Jednak skutek
w postaci przewłaszczenia jest taki sam jak przy wydaniu decyzji wywłaszczeniowej na podstawie ustawy o gospodarce. W sprawie
skarżącej organy udzielające zezwolenia stwierdziły, że nie są uprawnione do badania zasadności i racjonalności przebiegu
drogi wskazanego przez inwestora, a w konsekwencji nie zgodziły się na postulowaną przez skarżącą modyfikację trasy, z wyłączeniem
nieruchomości skarżącej. Zdaniem skarżącej wynika to z pominięcia przez ustawodawcę przesłanki niezbędności wywłaszczenia
konkretnej nieruchomości dla realizacji inwestycji celu publicznego. Organy administracji mylą przesłankę niezbędności konkretnej
nieruchomości dla realizacji inwestycji z przesłanką celu publicznego, ze względu na który powstaje droga. Natomiast standardem
konstytucyjnym jest wykazanie że konkretne wywłaszczenie jest niezbędne dla osiągnięcia celu publicznego.
W przekonaniu skarżącej uproszczenie postępowania wywłaszczeniowego przewidziane w ustawie o inwestycjach drogowych prowadzi
do naruszenia zasad demokratycznego państwa prawnego zawartych w art. 2 Konstytucji – wymogu jasności i precyzyjności prawa.
W szczególności dotyczy to art. 23 ustawy o inwestycjach drogowych, który w sprawach nieuregulowanych w rozdziale dotyczącym
nabywania nieruchomości pod drogi odsyła do ustawy o gospodarce. Zdaniem skarżącej zamiarem ustawodawcy było w szczególności
odesłanie do art. 112 ust. 3 ustawy o gospodarce. Błędna jest jednak praktyka stosowania prawa, ponieważ w większości swoich
rozstrzygnięć organy i sądy administracyjne uznają brak możliwości zastosowania art. 112 ust. 3 ustawy o gospodarce w sprawach
prowadzonych na podstawie ustawy o inwestycjach drogowych. Tak stało się również w sprawie będącej podstawą skargi konstytucyjnej.
Skarżąca wskazała jednak na nieliczne rozstrzygnięcia, w których uznano konieczność badania niezbędności ingerencji we własność
konkretnej nieruchomości podczas realizacji inwestycji drogowej. Według spółki wyeliminowanie rozbieżności dotyczących wykładni
art. 23 ustawy o inwestycjach drogowych byłoby możliwe, gdyby Trybunał wydał wyrok interpretacyjny przesądzający o tym, że
zgodne ze wzorcami konstytucyjnymi jest stosowanie w sprawie zezwolenia na budowę drogi przesłanki niezbędności nieruchomości
dla realizacji celu publicznego określonej w art. 112 ust. 3 ustawy o gospodarce. Tylko taki sposób rozumienia art. 23 ustawy
o inwestycjach odpowiada standardom konstytucyjnym.
Skarżąca zarzuciła również, że wykładnia dokonana przez organy administracji i sądy administracyjne, która uniemożliwia kwestionowanie
lokalizacji drogi w postępowaniu dotyczącym zezwolenia na realizację inwestycji i przenosi tę kwestię na wcześniejszy etap
– wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia – narusza jej prawa konstytucyjne, przede wszystkim prawo
własności. Niedopuszczalne jest założenie, że inwestor podczas planowania inwestycji przyjmuje najkorzystniejsze rozwiązanie,
także w kontekście ewentualnej ingerencji w prawo własności osób trzecich, i nie ma potrzeby oceny lokalizacji drogi w postępowaniu
o udzielenie zezwolenia na jej budowę. W tej sytuacji to projekt inwestora ma charakter aktu administracyjnego, skoro nie
mogą go kwestionować organy wydające zezwolenie.
Zdaniem skarżącej wcześniejsze rozpatrywanie różnych wariantów przebiegu drogi, co ma miejsce w postępowaniu prowadzonym na
podstawie ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa
w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U. Nr 199, poz. 1227, ze zm.; dalej: ustawa o ocenach
oddziaływania), nie zastępuje oceny konieczności ingerencji w prawo własności osób trzecich przy wydawaniu zezwolenia na realizację
inwestycji. W postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy o ocenach oddziaływania analizowany jest wpływ przedsięwzięcia
na środowisko, zdrowie i warunki życia ludzi, dobra materialne oraz zabytki. Ocena ta nie obejmuje kwestii ochrony prawa własności.
Dlatego nawet gdyby skarżąca występowała w postępowaniu w sprawie oceny oddziaływania na środowisko, to jej argumenty nie
przyniosłyby rezultatu, ponieważ zmiana wariantu zaproponowanego przez inwestora może nastąpić jedynie wtedy, gdy wynika z
przesłanek analizowanych przez organ. W konsekwencji przyjętej interpretacji skarżąca została pozbawiona skutecznych możliwości
ochrony swojego prawa własności oraz prawa prowadzenia działalności gospodarczej.
2. Pismem z 25 kwietnia 2014 r. stanowisko w sprawie przedstawił Marszałek Sejmu. Jego zdaniem postępowanie powinno zostać
umorzone ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
Na wypadek gdyby wniosek o umorzenie postępowania nie został uwzględniony, Marszałek Sejmu wniósł o stwierdzenie, że art.
1 art. 11a, art. 11f ust. 1, art. 12 i art. 23 ustawy o inwestycjach drogowych są zgodne z art. 2, art. 20, art. 21 ust. 1
i 2, art. 31 ust. 3 oraz art. 64 ust. 1 i 3 Konstytucji.
2.1. Uzasadniając stanowisko, Marszałek Sejmu powołał się na następujące argumenty.
W zakresie pierwszego zarzutu sformułowanego w skardze wątpliwość budzi zakwalifikowanie wskazanego przez skarżącą braku uregulowania
w zaskarżonych przepisach ustawy o inwestycjach drogowych przesłanki konieczności czy niezbędności danej nieruchomości do
realizacji celu publicznego jako pominięcia albo zaniechania ustawodawczego. Zdaniem Marszałka Sejmu zaskarżone przepisy ustawy
o inwestycjach drogowych w ogóle nie regulują materialnych przesłanek wydania decyzji zezwalającej na realizację inwestycji.
Skoro nie można na ich podstawie zrekonstruować normy prawnej określającej materialne przesłanki konieczności lokalizacji
drogi na określonej nieruchomości, to w takiej sytuacji mamy do czynienia z zaniechaniem ustawodawczym. Zarzut skarżącej sprowadza
się w istocie do postulatu uzupełnienia ustawy o inwestycjach drogowych o rozwiązania pożądane z punktu widzenia skarżącej.
W odniesieniu do drugiego zarzutu postawionego w skardze, dotyczącego stosowania w sprawie zezwolenia na realizację inwestycji
drogowej niektórych przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami, Marszałek Sejmu zauważył, że w tym zakresie jest to skarga
na sposób stosowania prawa przez sądy i organy administracji. Skarżąca wskazała na błędną wykładnię art. 23 ustawy o inwestycjach
drogowych, czego skutkiem była odmowa zastosowania art. 112 ust. 3 ustawy o gospodarce, przewidującego jako przesłankę wywłaszczenia
niezbędność danej nieruchomości do realizacji celu publicznego. Jak jednak zauważył Marszałek Sejmu, analiza uzasadnień wyroków
WSA i NSA wydanych w sprawie skarżącej prowadzi do wniosku, że organy dokonały oceny i wykazały w swoich decyzjach, iż wywłaszczenie
nieruchomości skarżącej jest niezbędne dla realizacji inwestycji celu publicznego. Zatem nawet brak zastosowania wskazywanego
przez skarżącą przepisu ustawy o gospodarce nie doprowadził do naruszenia jej konstytucyjnych praw. Natomiast domaganie się,
by Trybunał wydał wyrok interpretacyjny, który miałby określać na przyszłość sposób wykładni normy zawartej w art. 23 ustawy
o inwestycjach drogowych, jest zmierzaniem do abstrakcyjnej kontroli tego przepisu, co jest niedopuszczalne przy rozpoznawaniu
skargi konstytucyjnej.
Również trzeci zarzut skarżącej, jakoby postępowanie w sprawie środowiskowej oceny przedsięwzięcia nie było odpowiednie do
tego, by osoby trzecie kwestionowały zakres ingerencji w ich prawo własności, nie spełnia, zdaniem Marszałka Sejmu, przesłanek
formalnych. Wskazane w tym zakresie jako przedmiot skargi art. 1, art. 11a ust. 1 i art. 11f ust. 1 ustawy o inwestycjach
drogowych nie dotyczą postępowania w sprawie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach planowanej inwestycji drogowej. Odesłanie
takie jest zawarte w art. 11a ust. 4 ustawy o inwestycjach drogowych. Przepis ten nie został jednak zaskarżony. Natomiast
w odniesieniu do wskazanych przepisów skarżąca nie wykazała koniecznego związku pomiędzy ich normatywną treścią a naruszeniem
jej konstytucyjnych praw. Argumenty przedstawione w tej części uzasadnienia skargi mają w znacznej mierze charakter hipotetyczny,
ponieważ skarżąca nie wniosła zarzutów w postępowaniu środowiskowym, a swoje twierdzenia sformułowała na podstawie wykładni
przepisów ustawy o ocenach oddziaływania.
2.2. Ponadto Marszałek Sejmu wskazał następujące argumenty przemawiające za uznaniem zgodności zaskarżonych przepisów ze wzorcami
konstytucyjnymi.
Sformułowane przez skarżącą trzy zarzuty są ze sobą funkcjonalnie powiązane, ponieważ dotyczą tego, że w ustawie o inwestycjach
drogowych brakuje przesłanki niezbędności danej nieruchomości dla realizacji inwestycji, co w konsekwencji uniemożliwia kontrolę
tej okoliczności przez organ udzielający zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. Uznanie bezzasadności pierwszego zarzutu,
który dotyczy pominięcia ustawodawczego, przesądzi o bezzasadności również pozostałych dwóch zarzutów.
Zdaniem Marszałka Sejmu skarżąca słusznie wywiodła, że z art. 21 ust. 2 Konstytucji wynika, iż wywłaszczenie nieruchomości
jest dopuszczalne wyłącznie pod warunkiem jej niezbędności dla realizacji celu publicznego. Mimo, że przesłanka ta nie została
wyartykułowana w ustawie o inwestycjach drogowych, wynika ona z całokształtu tej regulacji, a w szczególności z obowiązku
sporządzenia opinii i analiz, które stanowią elementy wniosku o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. Nieuchronność
wywłaszczenia konkretnej nieruchomości wynika z wyznaczenia przebiegu trasy przez grono specjalistów, na co zwrócił uwagę
Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 16 października 2012 r. o sygn. K 4/10 (OTK ZU nr 9/A/2012, poz. 106). Właśnie nieuchronność
wykorzystania konkretnej nieruchomości do realizacji inwestycji jest funkcjonalnym odpowiednikiem przesłanki niezbędności
wywłaszczenia, o której mowa w art. 112 ust. 3 ustawy o gospodarce. Natomiast to, że organ wydający zezwolenie nie musi wykazywać
niezbędności każdej nieruchomości dla realizacji inwestycji, jest – z jednej strony – uwarunkowane liniowym charakterem drogi,
a z drugiej – stanowi uproszczenie procedury, decydujące o jej efektywności, co jest jednym z celów ustawy o inwestycjach
drogowych. Nawet jeśli poziom ochrony właścicieli wywłaszczanych nieruchomości jest mniejszy niż przewidziany w ustawie o
gospodarce, to spełnia konstytucyjne standardy wywłaszczenia, ze względu na potrzebę realizacji szczególnego interesu publicznego.
W odniesieniu do zarzutu naruszenia zasady pewności prawa oraz poprawnej legislacji w stosunku do art. 23 ustawy o inwestycjach
drogowych Marszałek Sejmu zauważył, że chociaż w orzecznictwie sądów administracyjnych istnieje rozbieżność dotycząca zakresu
odesłania unormowanego w art. 23 ustawy o inwestycjach drogowych, to jednak można wskazać pogląd dominujący. Zgodnie z nim
w postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy o inwestycjach drogowych nie ma zastosowania art. 112 ust. 3 ustawy o gospodarce.
Oznacza to, że zaskarżony przepis nie jest niejasny w stopniu naruszającym zasadę poprawnej legislacji oraz zasadę zaufania
do państwa i stanowionego przez nie prawa.
3. W piśmie z 8 lipca 2014 r. stanowisko w sprawie przedstawił Prokurator Generalny. Jego zdaniem postępowanie w sprawie podlega
umorzeniu z powodu niedopuszczalności wydania wyroku.
W uzasadnieniu stanowiska Prokurator Generalny przytoczył następujące argumenty.
Skarga konstytucyjna jest nadzwyczajnym środkiem prawnym służącym ochronie wolności i praw konstytucyjnych. Jej przedmiotem,
zgodnie z art. 79 Konstytucji, może być jedynie ten przepis, który narusza konstytucyjne uprawnienia. Dlatego podmiot wnoszący
skargę ma m.in. obowiązek wskazania, jakie konstytucyjne prawa i wolności i w jaki sposób zostały naruszone, oraz obowiązek
uzasadnienia skargi. Gdy w skardze nie wykazano naruszonego prawa o charakterze konstytucyjnym albo gdy konstytucyjne prawo
nie istnieje, występuje przesłanka niedopuszczalności wydania orzeczenia przez Trybunał.
Dokonawszy analizy przedmiotu zaskarżenia Prokurator Generalny stwierdził, że w odniesieniu do art. 1 ustawy o inwestycjach
drogowych brak jest uzasadnienia zarzutu niekonstytucyjności, natomiast w odniesieniu do pozostałych zaskarżonych przepisów
istnieją poważne wątpliwości co do ich merytorycznego związku ze wskazanym w skardze naruszeniem praw konstytucyjnych. W przepisach
tych ustawodawca nie uregulował materialnych przesłanek przeniesienia własności nieruchomości potrzebnych dla realizacji inwestycji
drogowej. Odstąpienie od określenia takich przesłanek należy uznać za zaniechanie prawodawcze. Z tego powodu pozostaje ono
poza zakresem kognicji Trybunału Konstytucyjnego.
Prokurator Generalny wskazał również, że przepisy stanowiące podstawę wyroku NSA nie naruszają konstytucyjnych praw skarżącej.
Chociaż organy prowadzące postępowanie uznały, że są związane treścią wniosku inwestora i nie oceniają słuszności przyjętych
rozwiązań projektowych, to jednak zastosowały zasadę uwzględniania interesu społecznego oraz indywidualnego, będącą jedną
z podstawowych reguł procedury administracyjnej, przeprowadziły wnikliwie postępowanie dowodowe i rozpatrzyły stanowisko skarżącej.
Prokurator Generalny podkreślił przy tym, że nieuwzględnienie wniosków dotyczących zmiany lokalizacji drogi nie może być dowodem
na to, że kwestia ta nie była rozpatrywana w trakcie postępowania.
Drugi zarzut skarżącej, który dotyczy stosowania art. 112 ust. 3 ustawy o gospodarce, ogranicza się jedynie do potrzeby wykorzystania
przesłanki niezbędności wywłaszczenia, wskutek czego jest on istotowo tożsamy z zarzutem pominięcia legislacyjnego.
Jeśli jednak organy administracji odnosiły się do uwag skarżącej, to art. 23 ustawy o inwestycjach drogowych nie prowadził
do naruszenia jej praw konstytucyjnych. Zarzut ten dotyczy stosowania prawa, skoro odwołuje się do błędnej, zdaniem skarżącej,
wykładni art. 23 ustawy o inwestycjach drogowych. Skarżąca sama wskazała, że w orzecznictwie sądów administracyjnych wyrażane
są dwa odmienne sposoby interpretacji. Jednak żadna z tych linii orzeczniczych nie ma charakteru stałego, powszechnego i powtarzalnego.
A tylko takie przesłanki pozwalają na ocenę treści przepisu wynikającej z praktyki jego stosowania.
W odniesieniu do trzeciego zarzutu skarżącej Prokurator Generalny zwrócił uwagę na to, że obejmuje on dwa zagadnienia. Pierwsze
z nich dotyczy niemożności badania przez organy udzielające zezwolenia na realizację inwestycji niezbędności wywłaszczenia
konkretnej nieruchomości. Jest to zatem zarzut tożsamy ze sformułowanym na wstępie skargi zarzutem pominięcia ustawodawczego.
Dlatego w tej części aktualne pozostają wyżej wskazane argumenty przesądzające o niespełnieniu przesłanek dopuszczalności
skargi konstytucyjnej. Drugie zagadnienie dotyczy nieprawidłowego, zdaniem skarżącej, wskazania przez organy i sądy, że wariantowanie
drogi jest możliwe jedynie na etapie postępowania środowiskowego. Skarżąca nie wykazała jednak związku między zaskarżonymi
przepisami a naruszeniem jej praw konstytucyjnych, przepisy te nie odnoszą się bowiem do postępowania w sprawie oceny oddziaływania
na środowisko.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Skarżąca spółka zakwestionowała kilka przepisów ustawy z dnia 10 kwietnia 2003 r. o szczególnych zasadach przygotowania
i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych (Dz. U. z 2008 r. Nr 193, poz. 1194, ze zm.; dalej: ustawa o inwestycjach
drogowych), a mianowicie:
art. 1, który wskazuje przedmiot ustawy (określenie zasad i warunków przygotowania inwestycji w zakresie dróg publicznych
oraz organy właściwe w tych sprawach);
art. 11a ust. 1, który jest przepisem kompetencyjnym określającym właściwość organu pierwszej instancji wydającego zezwolenie
na realizację inwestycji drogowej. W odniesieniu do dróg krajowych i wojewódzkich jest to wojewoda, w stosunku do pozostałych
kategorii dróg – starosta;
art. 11f ust. 1, który zawiera katalog elementów, jakie musi zawierać zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Katalog
ten ma charakter otwarty;
art. 12, który określa prawnorzeczowe skutki zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. Zezwolenie zatwierdza podział nieruchomości
według linii rozgraniczających teren inwestycji. Nieruchomości prywatne w części położonej na terenie przeznaczonym na budowę
drogi, z dniem uprawomocnienia się decyzji stają się z mocy prawa własnością Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego,
w zależności od kategorii drogi. Dalsze regulacje art. 12 (ust. 4a do 5b) dotyczą zasad ustalania i wypłaty odszkodowania
za przejęte nieruchomości. Ustęp 6 tego przepisu zezwala na dalsze nieodpłatne użytkowanie przejętych nieruchomości przez
dotychczasowych właścicieli do czasu ich wydania, określonego w zezwoleniu;
art. 23 odsyła do ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651, ze zm.;
dalej: ustawa o gospodarce) w zakresie nieunormowanym w rozdziale dotyczącym nabywania nieruchomości w celu realizacji inwestycji
drogowej.
Przepisy te zostały przez skarżącą pogrupowane w ramach trzech sformułowanych w petitum skargi zarzutów.
2. Skarga konstytucyjna jako kwalifikowany środek ochrony wolności lub praw konstytucyjnych musi spełniać przesłanki warunkujące
jej dopuszczalność. Zostały one uregulowane w art. 79 ust. 1 Konstytucji, a doprecyzowane w przepisach ustawy z dnia 1 sierpnia
1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK).
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem skargi konstytucyjnej może być ustawa lub inny akt normatywny, na podstawie
którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach lub prawach skarżącego albo o jego obowiązkach
określonych w Konstytucji. Oznacza to, że badanie w trybie skargi konstytucyjnej zgodności z Konstytucją określonego przepisu
dopuszczalne jest jedynie wtedy, gdy zaskarżony przepis był podstawą rozstrzygnięcia, z wydaniem którego skarżący wiąże naruszenie
przysługujących mu praw konstytucyjnych, a jego treść normatywna stanowiła źródło owego naruszenia, determinując w tym zakresie
wydane na jego podstawie rozstrzygnięcie (zob. np. postanowienie TK z 27 listopada 2007 r., sygn. Ts 78/07, OTK ZU nr 6/B/2007,
poz. 296).
Obowiązkiem skarżącego jest również przedstawienie właściwego uzasadnienia zarzutu niekonstytucyjności kwestionowanych przepisów.
Wynika to z nałożonego na niego przez ustawodawcę ciężaru dowodu. To argumenty przytaczane przez skarżącego mają doprowadzić
do obalenia przyjętego w systemie prawnym domniemania konstytucyjności zaskarżonych przepisów (zob. postanowienie TK z 27
listopada 2006 r., sygn. SK 13/06, OTK ZU nr 10/A/2006, poz. 164).
2.1. Zgodnie z przesłankami dopuszczalności skargi konstytucyjnej ustalenia wymaga, czy wszystkie wskazane jako przedmiot
postępowania przepisy ustawy o inwestycjach drogowych były podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie skarżącej.
Wątpliwości w tym zakresie budzi przywołanie przez skarżącą art. 1 ustawy o inwestycjach drogowych, który, jak wskazuje treść
zarówno wydanych w sprawie decyzji Wojewody Podkarpackiego i Ministra Infrastruktury, jak i wyroków WSA i NSA, nie był podstawą
decyzji ani przedmiotem kontroli sądowej. Ponadto w uzasadnieniu skarżąca nie przedstawiła żadnych argumentów za tym, że art.
1 ustawy o inwestycjach drogowych zawiera niekonstytucyjną treść, która stała się podstawą naruszenia jej praw. Na tej podstawie
Trybunał Konstytucyjny postanowił o umorzeniu postępowania w zakresie oceny konstytucyjności art. 1 ustawy o inwestycjach
drogowych ze względu na niedopuszczalność wydania orzeczenia.
Pozostałe przepisy zakwestionowane w skardze stanowiły podstawę wydania ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie skarżącej –
wyroku NSA z 11 października 2011 r.
3. Podstawowy zarzut skarżącej sformułowany wobec art. 11a ust. 1, art. 11f ust. 1, art. 12 i art. 23 ustawy o inwestycjach
drogowych sprowadza się do tego, że regulacja ta nie zawiera przesłanki niezbędności wykorzystania konkretnej nieruchomości
do realizacji inwestycji celu publicznego. Brak tej materialnoprawnej przesłanki, zdaniem skarżącej, spowodował, że organy
wydające zezwolenie na realizację inwestycji drogowej nie uwzględniły jej żądań dotyczących modyfikacji przebiegu drogi, co
wiąże się z naruszeniem jej konstytucyjnych praw.
Taka treść zarzutu wymagała szczegółowej analizy, ponieważ co do zasady – zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji – skarga konstytucyjna
może dotyczyć wyłącznie aktu normatywnego a nie jego braku. W szczególności skarga nie może opierać się na wskazaniu, że kwestionowana
regulacja prawna nie zawiera konkretnej treści zadawalającej skarżącego. Realizacja postulatów skarżącego formułowanych de lege ferenda pozostaje poza kognicją Trybunału Konstytucyjnego (zob. np. wyrok TK z 12 lipca 2012 r., sygn. SK 31/10, OTK ZU nr 7/A/2012,
poz. 80).
Należy jednak rozstrzygnąć, czy brak określonej regulacji prawnej ma postać zaniechania czy pominięcia ustawodawczego. Konsekwencje
oceny przez Trybunał, czy skarżony jako niezgodny z Konstytucją brak określonej regulacji jest zaniechaniem czy pominięciem
są poważne. Granica pomiędzy jedną i drugą kwalifikacją nie jest jednoznaczna i jej wyznaczenie musi być poprzedzone szczegółową
analizą stanu prawnego w każdej indywidualnej sprawie. U podstaw tej analizy znajduje się – z jednej strony – domniemanie
konstytucyjności ocenianego aktu normatywnego – konstytucyjna swoboda regulacyjna ustawodawcy, z drugiej zaś – wolności lub
prawa konstytucyjne, które zostały naruszone przez brak kompletnej regulacji prawnej. W przypadku zaniechania kontrola Trybunału
Konstytucyjnego jest wyłączona, ponieważ ustawodawca celowo nie unormował pewnej sfery stosunków społecznych. Natomiast w
przypadku pominięcia regulacja prawna została wydana i obowiązuje, ale jej zakres jest niepełny lub zbyt wąski. Wtedy Trybunał
może orzekać nie tylko o treści aktu prawnego, ale również o tym, co ustawodawca pominął, a powinien był uregulować, by zostały
spełnione wymogi konstytucyjne. Jednak aby Trybunał Konstytucyjny orzekł o pominięciu ustawodawczym, konieczne jest wykazanie
związku pomiędzy brakiem określonej regulacji prawnej a niezapewnieniem odpowiedniej ochrony konstytucyjnej wolności lub konstytucyjnego
prawa.
Ponieważ orzekanie w kwestii pominięcia legislacyjnego ma charakter wyjątkowy, więc w orzecznictwie Trybunału określono szczególne
obowiązki podmiotu, który formułuje zarzut pominięcia. Inicjator kontroli konstytucyjności powinien wskazać konkretną normę,
która wymaga uzupełnienia. Nie wystarczy zaskarżenie wielu przepisów, składających się na kwestionowaną regulację bez wskazania
normy zawierającej pominięcie (zob. m.in. postanowienie z 13 kwietnia 2010 r., sygn. P 35/09, OTK ZU nr 4/A/2010, poz. 39).
W celu ustalenia, że występuje pominięcie legislacyjne, to znaczy, że regulacja prawna jest niepełna lub fragmentaryczna,
konieczna jest „jakościowa tożsamość (albo przynajmniej daleko idące podobieństwo) materii unormowanych w danym przepisie
i tych pozostawionych poza jego zakresem” (zob. wyrok TK z 22 lipca 2008 r., sygn. K 24/07, OTK ZU nr 6/A/2008, poz. 110).
Odniósłszy powyższe uwarunkowania do zarzutu skarżącej, Trybunał ustalił, że ewentualne pominięcie ustawodawcze miałoby polegać
na nieokreśleniu materialnoprawnej przesłanki przeniesienia własności każdej konkretnej nieruchomości na potrzeby realizacji
inwestycji drogowej.
Jednak żaden ze wskazanych przez skarżącą przepisów ustawy o inwestycjach drogowych nie dotyczy przesłanek nabywania nieruchomości.
Są to regulacje kompetencyjne (art. 11a ust. 1), proceduralne (art. 11f ust. 1 i art. 23) oraz określające konsekwencje wydania
zezwolenia na realizację inwestycji (art. 12). Żaden z tych przepisów nie formułuje przesłanek wydania zezwolenia na realizację
inwestycji drogowej w aspekcie nabycia konkretnej nieruchomości na cele takiej inwestycji.
Również analiza pozostałych regulacji ustawy o inwestycjach drogowych pokazuje, że ustawa ta nie zawiera materialnoprawnych
przesłanek przejmowania nieruchomości w celu realizacji inwestycji drogowej. Rozdział 2a dotyczący postępowania poprzedzającego
rozpoczęcie robót budowlanych koncentruje się na treści wniosku w sprawie uzyskania zezwolenia, koniecznej dokumentacji projektowej,
zasadach opiniowania wniosku oraz treści zezwolenia. Natomiast rozdział 3 ustawy o inwestycjach drogowych, który dotyczy nabywania
nieruchomości, zawiera regulacje odnoszące się do przejęcia nieruchomości pod drogi, a więc zasady przeniesienia własności,
termin przejęcia nieruchomości oraz kwestię ustalania i wypłaty odszkodowania dla byłych właścicieli. Tak więc z treści ustawy
o inwestycjach drogowych nie da się zrekonstruować normy prawnej, na której niepełną treść wskazuje skarżąca.
Skarżąca stara się także zakwestionować szczególny charakter ustawy o inwestycjach drogowych wskazując, że kolejne nowelizacje
rozszerzyły jej zakres w odniesieniu do wszelkich rodzajów dróg publicznych i doprowadziły do wydłużenia okresu jej obowiązywania.
Zdaniem skarżącej oznacza to, że ustawa utraciła charakter regulacji szczególnej. Pogląd ten jest nieuprawniony, ponieważ
ustawa o inwestycjach drogowych zawiera szereg unormowań szczególnych co do przygotowania i prowadzenia inwestycji. Trybunał
podkreślił, że podstawowe normy dotyczące wywłaszczeń są nadal zawarte w ustawie o gospodarce. Zasady uzyskiwania nieruchomości
określone w tej ustawie dotyczą obszernego katalogu celów publicznych, których podstawowe rodzaje zostały określone w art.
6 ustawy o gospodarce. Budowa dróg publicznych wszelkich kategorii jest jednym z kilkunastu celów publicznych, do których
należy także m.in. budowa linii kolejowych, lotnisk, czy zapewnienie obiektów ochrony zdrowia, przedszkoli, szkół czy domów
opieki społecznej. W tym kontekście wątpliwości Trybunału nie budzi to, że ustawa o inwestycjach drogowych zawiera odrębne
regulacje prawne dotyczące pozyskiwania nieruchomości na realizację jednego z uznanych celów publicznych. Aby zapewnić odpowiednie
tempo realizacji inwestycji drogowych, które stanowią istotny element infrastruktury państwa, ustawodawca zdecydował się na
wprowadzenie regulacji szczególnych, zawierających rozwiązania odrębne.
Punktem wyjścia dla orzecznictwa Trybunału dotyczącego wywłaszczenia w rozumieniu konstytucyjnym jest ważny pogląd sformułowany
w wyroku z 14 marca 2000 r., w sprawie o sygn. P 5/99 (OTK ZU nr 2/2000, poz. 60), a potwierdzany w późniejszych orzeczeniach.
Trybunał stwierdził, że „normatywną podstawą dla określenia zakresu art. 21 ust. 2 konstytucji, winny być przede wszystkim
postanowienia konstytucyjne, nie zaś uregulowania zawarte w ustawach zwykłych. Trzeba podkreślić, iż ustrojodawca nie sformułował
w żadnym przepisie konstytucji legalnej definicji pojęcia «wywłaszczenie». Termin ten został natomiast w art. 21 ust. 2 konstytucji
funkcjonalnie powiązany z przesłankami celu publicznego oraz słusznego odszkodowania, należnego właścicielowi. Tak więc, realizacja
celu publicznego oraz zagwarantowanie słusznego odszkodowania stanowią niezbędne przesłanki konstytucyjnej dopuszczalności
każdego wywłaszczenia”. Co istotne, „w świetle art. 21 ust. 2 konstytucji nie jest uzasadnione dyskwalifikowanie regulacji
ustawowej dotyczącej problematyki odjęcia własności tylko z tego powodu, iż jej normatywny kształt odbiega od przyjmowanej
w obowiązujących ustawach zwykłych konstrukcji wywłaszczenia”.
W uzasadnieniu projektu ustawy o inwestycjach drogowych (druk sejmowy nr 858/IV kadencja) wskazywano, że celem tej regulacji
jest zdecydowane uproszczenie procedur przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg krajowych. Jest to niezbędny
warunek rozwoju cywilizacyjnego i społecznego Polski, biorąc pod uwagę istniejące zapóźnienia.
Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że regulacje służące przyspieszeniu budowy dróg były już przedmiotem oceny konstytucyjności.
W wyroku Trybunału z 6 czerwca 2006 r. o sygn. K 23/05 (OTK ZU nr 6/A/2006, poz. 62), dotyczącym ustawy o inwestycjach drogowych,
stwierdzono m.in., że „ze względu (…) na priorytetowy interes publiczny, jakim jest niewątpliwie poprawa infrastruktury drogowej
w Polsce, i konieczność racjonalnego wykorzystania unijnych środków finansowych, możliwe są odstępstwa, a nawet wyłączenia
stosowania niektórych ustaw w związku z realizacją inwestycji drogowych. Ustawodawca korzysta w tym zakresie z szerokiej swobody,
ograniczonej jedynie zasadami konstytucyjnymi”.
Skarżąca słusznie podniosła, że istotą ustawy o inwestycjach drogowych w zakresie nabywania nieruchomości jest wykazywanie
niezbędności inwestycji drogowej dla realizacji celów publicznych, a nie ocena konieczności wywłaszczenia każdej konkretnej
nieruchomości. Jest to jeden z elementów uproszczenia procedury prowadzącej do wydania zezwolenia na budowę drogi.
W niniejszej sprawie nie można pominąć wydanego w pełnym składzie Trybunału wyroku z 16 października 2012 r. o sygn. K 4/10
(OTK ZU nr 9/A/2012, poz. 106), który odnosił się do ustawy o inwestycjach drogowych. Sprawa rozstrzygnięta we wskazanym wyroku
dotyczyła innych przepisów tej ustawy, ale istota problemu konstytucyjnego jest tożsama.
Trybunał Konstytucyjny wskazał, że ze względu na sprawne realizowanie ważnego celu publicznego, jakim jest rozbudowa infrastruktury
drogowej, wprowadzone w ustawie o inwestycjach drogowych modyfikacje i uproszczenia dotyczące podstawowych regulacji prawnych
są uzasadnione i nie naruszają istoty praw konstytucyjnych. Co więcej, ograniczenia te są zgodne z zasadą proporcjonalności,
ponieważ „budowa bezpiecznych dróg w Polsce stanowi nadal priorytetowy cel publiczny, gdyż jest konieczna zarówno dla ochrony
środowiska, jak i zdrowia, wolności i praw konstytucyjnych całych społeczności (art. 31 ust. 3 Konstytucji); jest kwestią
dobra wspólnego”.
Charakteryzując postępowanie o udzielenie zezwolenia na inwestycję drogową, Trybunał podkreślił, że „[d]okonując konstytucyjnoprawnej
oceny zakwestionowanych przepisów, trzeba mieć na względzie liniowy charakter inwestycji drogowych, który dyktuje w sposób
naturalny pewne rozstrzygnięcia, w szczególności co do wyboru nieruchomości objętych decyzją i – w następstwie jej wydania
– wywłaszczonych. Wydaje się oczywiste, że – przy założonym przebiegu drogi – z jednej strony, wybór działek, przez które
ma ona przebiegać, jest bardzo ograniczony albo wręcz wybór taki nie istnieje, z drugiej strony – wypadnięcie choćby jednej
z grupy wywłaszczanych nieruchomości może unicestwić całą inwestycję. W ocenie Trybunału, to spostrzeżenie natury faktycznej
musiało być uwzględnione przez racjonalnego ustawodawcę w toku tworzenia ustawy będącej podstawą organizacji procesu inwestycyjnego”.
Oceny sformułowane przez Trybunał w wyroku o sygn. K 4/10 przesądzają o tym, że wprowadzenie regulacji prawnej polegającej
m.in. na uproszczeniu postępowania w sprawie nabywania nieruchomości położonych na terenach przeznaczonych na budowę dróg,
w tym rezygnacja z indywidualnej oceny niezbędności lokalizacji drogi na każdej nieruchomości, jest zamierzoną decyzją ustawodawcy
wpisaną w ratio legis ustawy o inwestycjach drogowych. Powyższych ustaleń Trybunał dokonał w toku merytorycznej kontroli w trybie wnioskowym, czyli
w ramach kontroli abstrakcyjnej, która wykracza poza kontrolę w ramach skargi konstytucyjnej, poddanej bardziej rygorystycznej
procedurze.
W konsekwencji Trybunał stwierdził, że w przepisach zaskarżonych w niniejszej sprawie nie występuje pominięcie ustawodawcze.
Skoro bowiem w ustawie o inwestycjach drogowych ustawodawca zrezygnował z określenia materialnoprawnych przesłanek nabywania
nieruchomości, to nie można zasadnie twierdzić, że regulacja ta jest niepełna.
Wziąwszy pod uwagę wskazane okoliczności, Trybunał zdecydował o umorzeniu postępowania w części dotyczącej oceny art. 11a
ust. 1, art. 11f ust. 1, art. 12 i art. 23 ustawy o inwestycjach drogowych w zakresie, w jakim ustawodawca nie uregulował
przesłanki materialnoprawnej „niezbędności danej nieruchomości na realizację inwestycji celu publicznego”, z powodu niedopuszczalności
wydania orzeczenia.
4. Kolejny zarzut skarżąca sformułowała wobec art. 23 ustawy o inwestycjach drogowych ze względu na niestosowanie w sprawie
zezwolenia na realizację inwestycji drogowej art. 112 ust. 3 ustawy o gospodarce zawierającej przesłankę niezbędności nieruchomości
dla realizacji inwestycji drogowej.
Artykuł 23 ustawy o inwestycjach drogowych jest przepisem odsyłającym, który w zakresie nieuregulowanym w rozdziale dotyczącym
nabywania nieruchomości w celu realizacji inwestycji drogowej nakazuje stosowanie przepisów ustawy o gospodarce. Zdaniem skarżącej
w szczególny sposób powinno to dotyczyć zastosowania art. 112 ust. 3 ustawy o gospodarce.
Art. 112 ustawy o gospodarce rozpoczyna rozdział 4 dotyczący wywłaszczania nieruchomości i ma następujące brzmienie:
1. Przepisy niniejszego rozdziału stosuje się do nieruchomości położonych, z zastrzeżeniem art. 122a, art. 124 ust. 1b, art.
124b, art. 125 i art. 126, na obszarach przeznaczonych w planach miejscowych na cele publiczne albo do nieruchomości, dla
których wydana została decyzja o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego.
2. Wywłaszczenie nieruchomości polega na pozbawieniu albo ograniczeniu, w drodze decyzji, prawa własności, prawa użytkowania
wieczystego lub innego prawa rzeczowego na nieruchomości.
3. Wywłaszczenie nieruchomości może być dokonane, jeżeli cele publiczne nie mogą być zrealizowane w inny sposób niż przez
pozbawienie albo ograniczenie praw do nieruchomości, a prawa te nie mogą być nabyte w drodze umowy.
4. Organem właściwym w sprawach wywłaszczenia jest starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej”.
Wskazany przez skarżącą art. 112 ust. 3 ustawy o gospodarce formułuje przesłankę niezbędności nieruchomości wywłaszczanej
dla realizacji przedsięwzięcia celu publicznego, ale odwołuje się też do możliwości nabycia takich nieruchomości w drodze
umowy, jako poprzedzającej wywłaszczenie. Konsekwencją oceny tego, czy potrzebne jest wywłaszczenie każdej nieruchomości w
zakresie ustalonym w projekcie, byłaby możliwość ewentualnej korekty przebiegu trasy.
Zarzut skarżącej opiera się na wykazywaniu, że w sprawach udzielania zezwoleń na realizację dróg, art. 112 ust. 3 ustawy o
gospodarce nie ma zastosowania. Większość organów administracji i sądów uznaje, że ustalenie lokalizacji drogi jest zadaniem
inwestora, natomiast ocena racjonalności przyjętej koncepcji ma charakter pozaprawny i nie podlega kontroli organów wydających
zezwolenie, ani sądów administracyjnych (tak np. w wyrokach NSA z: 22 maja 2012 r., sygn. akt II OSK 547/12, Lex nr 1252099,
oraz 9 października 2013 r., sygn. akt II OSK 2085/13). Również w sprawie skarżącej organy i sądy przyjęły, że nie ma podstaw
do stosowania w drodze odesłania art. 112 ust. 3 ustawy o gospodarce.
Trybunał stwierdził, że pomimo wydzielenia jako odrębnego przedmiotu skargi, zarzutu dotyczącego art. 23 ustawy o inwestycjach
drogowych, jest to w istocie inaczej sformułowany element żądania leżącego u podstaw skargi jako całości. Skarżąca domaga
się odmiennej niż obowiązująca regulacji sposobu przejmowania nieruchomości pod drogi publiczne. Zarzut ten również dotyczy
zaniechania ustawodawcy, który w zamierzony sposób ukształtował przebieg postępowania w ustawie o inwestycjach drogowych,
rezygnując z materialnoprawnych przesłanek nabycia nieruchomości w celu budowy dróg. Jest to w istocie wniosek de lege ferenda, który nie może być rozpoznany przez Trybunał Konstytucyjny.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił umorzyć postępowanie w zakresie kontroli konstytucyjności art. 23
ustawy o inwestycjach drogowych z powodu niedopuszczalności wydania wyroku.
Z kolei wniosek skarżącej, w którym domagała się ona, by Trybunał wydał wyrok interpretacyjny określający na przyszłość prawidłowy,
jej zdaniem, sposób rozumienia art. 23 ustawy o inwestycjach drogowych, wykracza poza zakres skargi konstytucyjnej, ponieważ
w tej części zmierza do uruchomienia kontroli abstrakcyjnej.
5. Ostatni zarzut skarżącej dotyczy kwestii wykładni ustawy o inwestycjach drogowych, a mianowicie wyrażonego w sprawie skarżącej
poglądu, że na etapie uzyskiwania pozwolenia na realizację inwestycji organy są związane wnioskiem inwestora, natomiast ocena
przebiegu planowanej drogi oraz rozważanie jej wariantów alternatywnych odbywa się podczas wcześniejszego postępowania w sprawie
oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, prowadzonego na podstawie ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu
informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko
(Dz. U. Nr 199, poz. 1227, ze zm.).
Rozpatrzenie tego zarzutu skarżącej także jest niedopuszczalne. Przedstawione w uzasadnieniu skargi argumenty, zgodnie z którymi
w postępowaniu w sprawie oceny oddziaływania na środowisko nie uwzględnia się kwestii naruszenia prawa własności, mają charakter
hipotetyczny. Skarżąca nie uczestniczyła bowiem w tym postępowaniu i nie ma ostatecznego rozstrzygnięcia, z którego wynika
naruszenie jej konstytucyjnych praw lub wolności.
Ponadto żaden z zaskarżonych w ramach tego zarzutu przepisów ustawy o inwestycjach drogowych nie dotyczy postępowania w sprawie
oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. Obowiązek dokonania oceny oddziaływania na środowisko przed wydaniem zezwolenia
na realizację inwestycji drogowej wprowadza art. 11a ust. 4, który nie został wskazany jako przedmiot kontroli ani w petitum, ani też w uzasadnieniu skargi. Natomiast, jak słusznie wskazał w swoim stanowisku Prokurator Generalny, skarżąca nie wykazała,
na czym polega sprzeczność zaskarżonych w tym fragmencie skargi przepisów ustawy o inwestycjach drogowych z Konstytucją.
6. Analiza treści skargi konstytucyjnej dokonana przez Trybunał wykazała, że niezależnie od sformułowania zarzutów i wskazanych
przepisów ustawy o inwestycjach drogowych źródło naruszenia swojego prawa własności skarżąca upatruje w samym postępowaniu
w sprawie zezwolenia na realizację drogi. Organy administracji i sądy kontrolujące wydane zezwolenie nie przyjęły argumentów
skarżącej o możliwości zmiany przebiegu drogi, tak by inwestycja nie objęła jej nieruchomości.
W uzasadnieniu skargi skarżąca wskazała, odwołując się do przesłanki zawartej w art. 112 ust. 3 ustawy o gospodarce, że konstytucyjny
standard wywłaszczenia wymaga, aby przewłaszczenie nieruchomości było konieczne dla realizacji celu publicznego. Brak tak
sformułowanego przepisu w ustawie o inwestycjach drogowych ma uniemożliwiać ocenę przez organy administracji wydające zezwolenie,
czy droga musi przechodzić przez konkretne nieruchomości.
Takie rozumowanie jest jednak błędne, ponieważ treść regulacji konstytucyjnych stara się tłumaczyć przez rozwiązania ustawowe,
a ponadto prowadziłoby w istocie do kontroli poziomej – porównania treści ustawy o inwestycjach drogowych z ustawą o gospodarce,
a kwestia ta nie mieści się w zakresie kontroli hierarchicznej zgodności aktów prawnych, do której został powołany Trybunał,
zgodnie z art. 188 Konstytucji.
Co istotniejsze, skarga w istocie nie dotyczy treści wskazanych przepisów, ale sposobu prowadzenia postępowania, a konkretnie
– nieuwzględnienia wniosków skarżącej. Jak wykazał jednak Prokurator Generalny i Marszałek Sejmu w trakcie prowadzonego postępowania
o udzielenie zezwolenia na budowę drogi, zarówno Wojewoda Podkarpacki jak i Minister Infrastruktury brali pod uwagę argumenty
skarżącej, występując do inwestora o przedstawienie stanowiska w kwestii ewentualnej zmiany przebiegu planowanej drogi. W
ramach postępowania wyjaśniającego oceniono również przedstawione przez skarżącą opinie rzeczoznawcy budowlanego dotyczące
możliwości zmiany lokalizacji drogi w części obejmującej jej nieruchomość. Po rozpatrzeniu wniosku skarżącej organy prowadzące
postępowanie uznały, że nie ma możliwości zmiany przebiegu drogi zgodnie z jej postulatami. Zatem nieuwzględnienie stanowiska
skarżącej nie oznacza, że konieczność zajęcia części nieruchomości będącej jej własnością na potrzeby budowy drogi nie była
rozpatrywana w trakcie postępowania o udzielenie zezwolenia na realizację tej inwestycji.
Ze względu na istotę zarzutów skarżącej Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że przedmiotem skargi nie są wskazane w petitum skargi przepisy, ale sposób ich zastosowania w konkretnej sprawie. Jednakże ocena rozstrzygnięcia, które zostało wydane w
sprawie skarżącej, pozostaje poza kognicją Trybunału, który jest „sądem prawa”. Trybunał Konstytucyjny nie ma możliwości ustalania
znaczenia przepisów oraz odnoszenia ich do rozstrzygania spraw indywidualnych, ponieważ leży to w kompetencji sądów (zob.
m.in. wyrok z 19 października 1999 r. o sygn. SK 4/99, OTK ZU nr 6/1999, poz. 119). W postanowieniu z 21 czerwca 1999 r. o
sygn. Ts 56/99 (OTK ZU nr 6/1999, poz. 143), Trybunał wskazał, że „przedmiotem badania Trybunału Konstytucyjnego przy rozpoznawaniu
skargi konstytucyjnej nie są akty stosowania prawa, a więc prawomocne orzeczenia lub ostateczne decyzje zapadłe w indywidualnych
sprawach, lecz wyłącznie akty normatywne, na podstawie których rozstrzygnięcia te zostały wydane”.
Dotychczasowe ustalenia prowadzą do wniosku, że w niniejszej sprawie nie zostały spełnione podstawowe przesłanki skargi konstytucyjnej,
będącej środkiem ochrony wolności i praw określonych w Konstytucji. Dlatego zgodnie z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK wydanie
wyroku w tej sprawie Trybunał uznał za niedopuszczalne.
Wziąwszy pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.