W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 3 marca 2014 r. T.W. (dalej: skarżący) zakwestionował zgodność
1) art. 48 § 1 pkt 5 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101; dalej:
k.p.c.) z art. 45 ust. 1 Konstytucji oraz 2) art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa
strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu
sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U. Nr 179, poz. 1843, ze zm.; dalej: ustawa o skardze) z art. 32 ust. 1 w związku
z art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Skarżący wystąpił przeciwko Skarbowi Państwa – Prezesowi Sądu Okręgowego w Warszawie z powództwem o zapłatę na skutek bezprawnego
– jego zdaniem – odrzucenia skarg o stwierdzenie przewlekłości postępowania w dwóch sprawach rozpoznawanych przez Sąd Okręgowy
w Warszawie. Wyrokiem z 7 listopada 2012 r. (sygn. akt XXV C 1024/11) Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo. W uzasadnieniu
orzeczenia sąd wskazał, że nie występowały przesłanki odpowiedzialności Skarbu Państwa za niezgodne z prawem działanie organu
władzy publicznej. Wyrokiem z 3 października 2013 r. (sygn. akt VI ACa 374/13) Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację,
którą skarżący wniósł od orzeczenia sądu I instancji.
Zdaniem skarżącego zakwestionowany art. 48 § 1 pkt 5 k.p.c. nie wyłącza z mocy prawa od rozstrzygania o przewlekłości postępowania
sędziego orzekającego w sprawie, w związku z którą formułuje się zarzut przewlekłości postępowania. Tym samym przepis ten
prowadzi do naruszenia prawa do sądu, „w tym zwłaszcza zasadę bezstronności i niezawisłości”. Z kolei art. 5 ust. 1 ustawy
o skardze – jak twierdzi skarżący – narusza prawo do równego traktowania przez władze publiczne, prawo „do wysłuchania” oraz
prawo do sądu. Określając sposób naruszenia tych praw, skarżący wskazywał na różnice między postanowieniami ustawy o skardze
a uregulowaniami Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r.,
Nr 63, poz. 284, ze zm.). Stwierdził również, że ustawodawca dopuścił się arbitralnego wyznaczenia „granicy w oparciu o dość
przypadkowe kryterium przyjęcia (…) skargi do rozpatrzenia przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu”.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 1 kwietnia 2014 r. pełnomocnika skarżącego wezwano do uzupełnienia braków
formalnych skargi konstytucyjnej przez wykazanie, że zakwestionowane przepisy były podstawą prawną orzeczeń sądowych, w związku
z którymi skarżący wniósł skargę.
W piśmie procesowym z 14 kwietnia 2014 r. pełnomocnik skarżącego ustosunkował się do tego zarządzenia.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz precyzujących go art. 46 i 47 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym
(Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) podmiotem uprawnionym do wniesienia skargi konstytucyjnej jest każdy,
czyje wolności lub prawa zostały naruszone na skutek wydania przez sąd lub organ władzy publicznej ostatecznego orzeczenia,
którego podstawą prawną jest kwestionowany przepis aktu normatywnego. Skargę konstytucyjną można więc wnieść po spełnieniu
łącznie następujących warunków. Po pierwsze, zaskarżony przepis powinien być podstawą prawną ostatecznego orzeczenia sądu
lub organu administracji publicznej, wydanego w indywidualnej sprawie skarżącego. Po drugie, źródłem naruszenia ma być normatywna
treść kwestionowanych przepisów, na podstawie których sąd bądź organ władzy publicznej orzekły o prawach i wolnościach skarżącego.
Po trzecie, sposób naruszenia tych praw i wolności musi wskazać sam skarżący w uzasadnieniu wnoszonej skargi (art. 47 ust.
1 pkt 1 i 2 ustawy o TK).
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego rozpatrywana skarga konstytucyjna nie spełnia powyższych warunków.
Z materiału procesowego dołączonego do skargi konstytucyjnej jednoznacznie wynika, że kwestionowane przez skarżącego art.
48 § 1 pkt 5 k.p.c. oraz art. 5 ust. 1 ustawy o skardze nie były podstawą orzeczenia sądowego o jego prawach i wolnościach.
Sądy orzekające w sprawie rozstrzygały wyłącznie o zasadności roszczeń wysuniętych przez skarżącego w postępowaniu cywilnym,
w szczególności powództwa o zapłatę. Zarówno więc Sąd Okręgowy w Warszawie, jak i Sąd Apelacyjny analizowały, czy w sprawie
skarżącego zostały spełnione warunki odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa. Odniesienie się do zakwestionowanych
przepisów służyło wyłącznie ustaleniu istnienia przesłanki bezprawności działania organu władzy publicznej lub ustaleniu powstania
ewentualnej szkody.
Trybunał Konstytucyjny przypomina, że jedną z cech skargi konstytucyjnej jest jej zindywidualizowany charakter. Wyraża się
on w tożsamości zarówno podmiotowej, jak i przedmiotowej rozpatrywanej sprawy. W postępowaniu skargowym zasadnicze znaczenie
ma więc sformułowany zarzut niekonstytucyjności. Skarżący może uczynić przedmiotem zaskarżenia wyłącznie te przepisy zastosowane
w jego sprawie, które były podstawą ostatecznego jej rozstrzygnięcia przez sąd lub organ administracji publicznej (art. 47
ust. 1 pkt 1 ustawy o TK). Warunek ten jest spełniony wtedy, gdy kwestionowany w skardze akt normatywny determinuje treść
orzeczenia przyjętego za podstawę skargi w tym jego aspekcie, w którym skarżący upatruje naruszenie przysługujących mu praw
lub wolności o charakterze konstytucyjnym (zob. np. postanowienia TK z 22 lutego 2001 r., Ts 193/00, OTK ZU nr 3/2001, poz.
77 oraz 2 kwietnia 2003 r., Ts 193/02, OTK ZU nr 2/B/2003, poz. 145). Aby to stwierdzić, trzeba odwołać się do sporu, w związku
z którym wydano orzeczenie, i odnieść podstawę prawną orzeczenia do przedmiotu zaskarżenia (zob. postanowienie TK z 6 lipca
2005 r., SK 27/04, OTK ZU nr 7/A/2005, poz. 84). Rozpoznawana skarga konstytucyjna powyższego warunku nie spełnia, gdyż nie
ma zależności między podstawą prawną orzeczenia organu władzy publicznej, wskazanego przez skarżącego jako ostateczne, a tym
orzeczeniem.
Jedynie dodatkowo Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że podnoszona przez skarżącego kwestia zastosowania art. 5 i art. 18 ustawy
o skardze oraz art. 48 § 1 pkt 5 k.p.c. wiązała się z postępowaniami sądowymi prowadzonymi przez Sąd Okręgowy w Warszawie
(sygn. akt V S 120/05 i V S 139/05). Ewentualne zarzuty niekonstytucyjności należało formułować po prawomocnym zakończeniu
tych postępowań z zastrzeżeniem wyczerpania drogi prawnej, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o TK.
W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o
TK – odmawia nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.