W skardze konstytucyjnej z 17 marca 2014 r. Ł.S. (dalej: skarżący) wystąpił o stwierdzenie, że § 30 ust. 3 i 4 rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 sierpnia 2003 r. w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania kary pozbawienia
wolności (Dz. U. Nr 152, poz. 1493) jest niezgodny z art. 2, art. 32 i art. 33 Konstytucji.
Skargę konstytucyjną sporządził adwokat wyznaczony przez Okręgową Radę Adwokacką we Wrocławiu na podstawie postanowienia Sądu
Rejonowego w Będzinie – I Wydział Cywilny z 2 października 2013 r. (sygn. akt I Co 1316/13).
Zdaniem skarżącego zakwestionowane przepisy naruszają konstytucyjne zasady: równego traktowania kobiet i mężczyzn w odbywaniu
kary pozbawienia wolności, zakazu dyskryminacji ze względu na płeć oraz sprawiedliwości społecznej.
Do skargi konstytucyjnej skarżący nie dołączył żadnego orzeczenia organu władzy publicznej.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skarga konstytucyjna jest sformalizowanym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Jej merytoryczne rozpoznanie jest
uzależnione od spełnienia warunków wynikających zarówno z art. 79 ust. 1 Konstytucji, jak i z art. 46-47 ustawy z dnia 1 sierpnia
1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK).
W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 46 ust. 1 ustawy o TK warunkiem rozpoznania skargi konstytucyjnej przez Trybunał
jest wydanie na podstawie zaskarżonego aktu normatywnego wyroku, decyzji lub innego rozstrzygnięcia, w którym orzeczono ostatecznie
o konstytucyjnych prawach, wolnościach lub obowiązkach skarżącego. Przedmiotem kontroli w postępowaniu skargowym jest zgodność
z Konstytucją kwestionowanego aktu normatywnego. Jednak wydanie „ostatecznego orzeczenia” przez sąd bądź organ administracji
publicznej jest warunkiem sine qua non zainicjowania tej formy kontroli przed Trybunałem Konstytucyjnym. Wynika to z przyjętej przez polskiego ustrojodawcę konstrukcji
skargi konstytucyjnej, zgodnie z którą instytucja ta służy uruchomieniu postępowania o charakterze nadzwyczajnym i subsydiarnym
wobec innych środków i procedur ochrony konstytucyjnych wolności i praw skarżącego. Niespełnienie powyższego warunku powoduje,
że rozpoznanie skargi konstytucyjnej przez Trybunał Konstytucyjny staje się niedopuszczalne.
Jak wynika z treści zarzutów sformułowanych w skardze, w sprawie skarżącego nie wydano żadnej decyzji ani żadnego orzeczenia
sądowego, które legitymowałoby go do wniesienia tego nadzwyczajnego środka ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Z powodu
braku takiego orzeczenia nie można rozpoznać zarzutów sformułowanych przez skarżącego. Ustrojodawca nie przyznał bowiem składającemu
skargę uprawnienia do zainicjowania przed Trybunałem Konstytucyjnym kontroli abstrakcyjnej, lecz wyłącznie uprawnienie do
kontroli konkretnej. W rozpatrywanej sprawie nie został spełniony podstawowy warunek przekazania skargi do merytorycznego
rozpoznania, określony w art. 79 ust. 1 Konstytucji.
Okoliczność ta jest – w myśl art. 49 w związku z art. 46 ust. 1 ustawy o TK – przesłanką odmowy nadania analizowanej skardze
dalszego biegu.
Niezależnie od powyższego Trybunał stwierdza, że wniesiona skarga konstytucyjna nie spełnia także innej podstawowej przesłanki
nadania jej dalszego biegu.
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji skargę konstytucyjną może wnieść „każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone”. Oznacza to, że warunkiem złożenia skargi konstytucyjnej nie jest każde naruszenie Konstytucji,
ale tylko naruszenie wyrażonych w niej norm regulujących wolności lub prawa człowieka i obywatela. W skardze konstytucyjnej
trzeba zatem wskazać zarówno konkretną osobę, której wolności lub prawa naruszono, jak i te wolności i prawa (poręczone, zapewnione,
gwarantowane, chronione) określone w Konstytucji, które naruszono, a także określić sposób tego naruszenia (art. 47 ust. 1
pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym [Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK]).
W sprawie będącej przedmiotem wstępnego rozpoznania skarżący żąda zbadania zgodności zakwestionowanych przepisów z art. 2,
art. 32 i art. 33 Konstytucji. Żaden z tych przepisów nie wyraża jednak prawa podmiotowego chronionego za pomocą skargi konstytucyjnej.
Na temat możliwości powoływania się na naruszenie art. 2 Konstytucji Trybunał wypowiadał się już wielokrotnie, a najpełniej
w sprawie o sygn. Ts 105/00 (postanowienia TK z 12 grudnia 2000 r. oraz 23 stycznia 2002 r., OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 59 i
60). Trybunał badał, czy możliwe jest dochodzenie ochrony zasad wynikających z art. 2 ustawy zasadniczej w trybie skargi konstytucyjnej.
Zwrócił uwagę zwłaszcza na konieczność precyzyjnego określenia wolności lub prawa podmiotowego (wyinterpretowanych z przepisu),
których naruszenie ma uzasadnić legitymację do wniesienia skargi konstytucyjnej. Trybunał podkreślił przy tym, że chodzi tu
o prawa lub wolności przyjmujące normatywną postać praw podmiotowych. To znaczy o prawa, których adresatem jest obywatel (lub
inny podmiot prawa), które kształtują jego sytuację prawną i które dają mu możliwość wyboru zachowania się, tj. spełnienia
lub niespełnienia normy prawnej (zob. Z. Czeszejko-Sochacki, L. Garlicki, J. Trzciński, Komentarz do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Warszawa 1999, s. 159). Powołanie się na naruszenie – wynikającej z art. 2 Konstytucji – zasady sprawiedliwości społecznej
nie jest podstawą do wniesienia skargi, ponieważ zasada ta ma charakter przedmiotowy, jest adresowana do ustawodawcy i wyznacza
sposób regulowania poszczególnych dziedzin życia publicznego. Trybunał podkreśla, że odwołanie się do niej (a także pozostałych,
wywodzonych z zasady demokratycznego państwa prawnego) może mieć znaczenie tylko wtedy, gdy skarżący wskaże równocześnie wolność
lub prawo podmiotowe mające swoje źródło w innym przepisie Konstytucji i ograniczone na skutek naruszenia powyższych zasad
(zob. postanowienia TK z: 19 grudnia 2001 r., SK 8/01, OTK ZU nr 8/2001, poz. 272; 26 czerwca 2002 r., SK 1/02, OTK ZU nr
4/A/2002, poz. 53 oraz 1 października 2003 r., SK 29/02, OTK ZU nr 8/A/2003, poz. 87).
Na temat charakteru normy określonej w art. 32 Konstytucji Trybunał wypowiedział się w wydanym w pełnym składzie postanowieniu
z 24 października 2001 r. W sprawie o sygnaturze SK 10/01 Trybunał Konstytucyjny orzekł, że „art. 32 Konstytucji wyraża przede
wszystkim zasadę ogólną, i dlatego winien być w pierwszej kolejności odnoszony do konkretnych przepisów Konstytucji, nawet
jeżeli konstytucyjna regulacja danego prawa jest niepełna i wymaga konkretyzacji ustawowej. W takim zakresie wyznacza on także
konstytucyjne prawo do równego traktowania. Mamy tu do czynienia z sytuacją »współstosowania« dwóch przepisów Konstytucji,
a więc nie tylko z prawem do równego traktowania, ale ze skonkretyzowanym prawem do równej realizacji określonych wolności
i praw konstytucyjnych. W skardze konstytucyjnej należy powołać oba przepisy Konstytucji, dopiero one wyznaczają bowiem konstytucyjny
status jednostki, który przez regulację ustawową lub podustawową został naruszony. Natomiast gdy chodzi o uprawnienia określone
w innych niż Konstytucja aktach normatywnych – jeśli treść konkretnego prawa ustala się wyłącznie na ich podstawie – art.
32 Konstytucji stanowi zasadę systemu prawa, a nie wolność lub prawo o charakterze konstytucyjnym” (OTK ZU nr 7/2001, poz.
225).
Trzeci ze wskazanych przez skarżącego wzorców kontroli, tj. art. 33 Konstytucji, jest rozwinięciem i konkretyzacją ogólnej
zasady równości, w związku z czym wyżej przytoczone argumenty odnoszą się także do niego.
Na tej podstawie Trybunał stwierdza, że nawet gdyby na podstawie zakwestionowanego przepisu w sprawie skarżącego wydano decyzję
lub orzeczenie sądowe, wniesionej skardze i tak należałoby odmówić nadania dalszego biegu. Skarżący nie wskazał bowiem naruszonych
praw, a w konsekwencji nie określił sposobu ich naruszenia.
Okoliczność ta jest – w myśl art. 49 w związku z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK – następną podstawą odmowy nadania dalszego
biegu skardze konstytucyjnej.
Ponadto należy zauważyć, że skarżący przed Trybunałem jest reprezentowany przez pełnomocnika z urzędu ustanowionego postanowieniem
Sądu Rejonowego w Będzinie – Wydział I Cywilny z 2 października 2013 r. Skargę konstytucyjną skarżący wniósł natomiast dopiero
po sześciu miesiącach od tego rozstrzygnięcia, tj. 17 marca 2014 r. Należy zatem przyjąć, że analizowana skarga nie spełnia
także kolejnej przesłanki nadania jej dalszego biegu. Najprawdopodobniej została ona bowiem wniesiona z przekroczeniem terminu
określonego w art. 46 ust. 1 ustawy o TK.
W tym stanie rzeczy Trybunał postanowił jak na wstępie.