sędziego TK Mariusza Muszyńskiego
do postanowienia Trybunału Konstytucyjnego
z dnia 5 grudnia 2023 r., sygn. akt SK 88/19
Na podstawie art. 99 ust. 2 ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. z 2019 r. poz. 2393), zgłaszam
zdanie odrębne do postanowienia z dnia 5 grudnia 2023 r. o sygn. SK 88/19.
1. Trybunał Konstytucyjny postanowieniem o sygn. SK 88/19 umorzył postępowanie. Wyjaśniając powody umorzenia Trybunał Konstytucyjny
skupił się na sytuacji faktycznej skarżącego. Tymczasem, zgodnie z istotą polskiego modelu skargi konstytucyjnej powinien
był dokonać rekonstrukcji przedmiotu zaskarżenia i zobaczyć, czy:
– po pierwsze, wskazane w skardze konstytucyjnej normy prawne stanowiły podstawę ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie skarżącego;
– po drugie, jaka była relacja tych norm do wskazanych w petitum skargi wzorców kontroli.
Wobec tego moim podstawowym zastrzeżeniem do postanowienia w sprawie o sygn. SK 88/19 jest to, że Trybunał Konstytucyjny niedostatecznie
zbadał przesłanki dopuszczalności skargi konstytucyjnej w kontekście przedmiotu i wzorców kontroli. Swoje ustalenia oparł
jedynie na wybranych twierdzeniach uczestników postępowania. W szczególności nie odniósł się do wywodu Sejmu na temat konstytucyjnych
zadań państwa dotyczących przeciwdziałania bezdomności i możliwości wyprowadzenia z norm konstytucyjnych w tym zakresie praw
podmiotowych. Pogłębiona analiza mogłaby zaś doprowadzić do decyzji o konieczności merytorycznego rozstrzygnięcia w sprawie
skarżącego.
2. Kwestia umorzenia sprawy o sygn. SK 88/19 z uwagi na przedmiot zaskarżenia i przywołane wzorce kontroli nie była oczywista.
Należy podkreślić, że zarówno Prokurator Generalny, jak i sam Trybunał Konstytucyjny podnosili, że kwestionowane przez skarżącego
przepisy miały pewne znaczenie dla ostatecznego orzeczenia w sprawie skarżącego. Sejm zaś wyjaśniał, że wyjątkowo wskazane
przez skarżącego jako wzorce kontroli przepisy mogłyby być, w ujęciu związkowym, punktem odniesienia w przypadku skargi konstytucyjnej.
Uważam, że sprawę można było rozpoznać merytorycznie, nawet jeśli kierunek rozstrzygnięcia nie byłby zadowalający dla skarżącego.
Wskazane przez niego normy prawne stanowiły podstawę ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie skarżącego, a z art. 30 i art.
75 Konstytucji można było wywieść prawo podmiotowe. Należy przypomnieć, że kwestia ochrony przed bezdomnością i prawa do dachu
nad głową była już przedmiotem orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. W sprawach zainicjowanych skargami konstytucyjnymi orzekał
on właśnie w oparciu o wskazane wzorce. Jako przykłady można podać wyrok z 15 listopada 2017 r., sygn. SK 29/16 (OTK ZU A/2017,
poz. 75), w którym Trybunał orzekł o zgodności skarżonych w owej sprawie norm z art. 30, art. 71 ust. 1 oraz art. 75 ust.
1 Konstytucji. Trybunał uznał, że gwarancja zaspokojenia minimalnych potrzeb mieszkaniowych, jako warunek godnego życia, mieści
się w treści normatywnej art. 30 Konstytucji. Zatem wywiódł ze stosownych przepisów konstytucyjnych (art. 75 ust. 1 i art.
30 Konstytucji) prawo podmiotowe, które uczynił wzorcem kontroli w sprawie skargi konstytucyjnej.
3. Dodatkowo za całkowicie nieakceptowalną należy uznać argumentację Trybunału Konstytucyjnego zastosowaną przy analizie dopuszczalności
zastosowania skargi konstytucyjnej, w której umarza się postępowanie przede wszystkim ze względu na to, że skarżący nie uzasadnił
„należycie” zarzutu niezgodności kwestionowanych przepisów ze wskazanymi przez niego prawami konstytucyjnymi i nie powołał
takich argumentów lub dowodów na poparcie swoich zarzutów, które umożliwiłyby ich merytoryczne rozpoznanie. Jest to sprzeczne
z istotą skargi konstytucyjnej i celem, dla którego została ustanowiona.
Z art. 53 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. z 2019 r. poz. 2393) nie wynika
obowiązek „należytego” uzasadnienia przez skarżącego zarzutu niezgodności, ale jedynie nakaz uzasadnienia „zarzutu niezgodności
kwestionowanego przepisu ustawy lub innego aktu normatywnego, ze wskazaną konstytucyjną wolnością lub prawem skarżącego, z
powołaniem argumentów lub dowodów na jego poparcie”. Chodzi więc o uzyskanie subiektywnej oceny skarżącego, a nie obiektywnego
wywodu merytorycznego. To Trybunał Konstytucyjny ma orzec o zgodność lub niezgodności kwestionowanych w skardze norm w oparciu
o uprawdopodobnienie, że naruszają one Konstytucję. Wypaczanie ustawowych wymogów wniesienia skargi konstytucyjnej przez ich
błędną zawężającą wykładnie w opozycji do celu, dla którego dana instytucja została powołana prowadzi do groźby faktycznego
zamknięcia możliwości skorzystania przez skarżącego z konstytucyjnego środka ochrony jego wolności i praw. Działanie to jest
arbitralne i nie ma podstaw prawnych
Zresztą nie wolno zapomnieć, że w przypadku skarg konstytucyjnych, które są środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw,
Trybunał Konstytucyjny, powinien w razie wątpliwości działać na korzyść skarżącego w myśl zasady in dubio pro libertate, by zapewnić mechanizmy ochrony. W uzasadnieniu postanowienia umarzającego postępowanie, a także w stanowiskach uczestników
tego postępowania podnoszone były argumenty, dzięki którym można było sprawę rozpoznać merytorycznie. Trybunał Konstytucyjny
jednak nie skorzystał z możliwości odniesienia się do kwestii ochrony przed bezdomnością i prawa do dachu nad głową, ale bezrefleksyjnie
zamknął sprawę, pozbawiając skarżącego możliwości weryfikacji tego, czy normy, w oparciu o które zapadło ostateczne rozstrzygnięcie
w jego sprawie spełniały wymogi konstytucyjne. Co więcej, nastąpiło to w tak ważnym społecznie obszarze, jakim jest problem
bezdomności.
W celu wyrażenia sprzeciwu przeciwko umorzeniu sprawy i dla zasygnalizowania wyżej omówionych nieprawidłowości, uznałem za
konieczne złożenie zdania odrębnego.