1. Sąd Rejonowy w Koninie postanowieniem z 28 stycznia 2014 r. wystąpił z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego o
stwierdzenie, czy § 5 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 1 października 1991 r. w sprawie szczegółowego
trybu postępowania przy zabezpieczaniu spadku i sporządzaniu spisu inwentarza (Dz. U. Nr 92, poz. 411; dalej: rozporządzenie
z 1991 r.) i art. 639 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101, ze zm.;
dalej: k.p.c.) są zgodne z art. 217, art. 84, art. 64 i art. 92 ust. 1 Konstytucji.
Pytanie prawne zostało przedstawione w związku z następującym stanem faktycznym.
24 maja 2012 r. spadkobierczyni przyjęła przed notariuszem spadek po mężu z dobrodziejstwem inwentarza. W związku z tym sąd
11 czerwca 2012 r. z urzędu postanowił o sporządzeniu spisu inwentarza majątku spadkowego. Zarządzeniem z 24 września 2012
r. Prezes Sądu Rejonowego w Koninie polecił wypłacić komornikowi kwotę 708,26 zł na poczet postępowania w tym zakresie. Po
zakończeniu spisu inwentarza, 3 października 2013 r., komornik sądowy postanowił o ustaleniu łącznej kwoty kosztów postępowania
(810,71 zł) i wezwał sąd do wypłaty brakującej kwoty w wysokości 102,45 zł, a 27 listopada 2013 r. odesłał do sądu akta ze
spisem inwentarza.
Zgodnie z art. 639 k.p.c. szczegółowy tryb postępowania w sprawie zabezpieczenia i spisu inwentarza winien zostać określony
przez Ministra Sprawiedliwości w drodze rozporządzenia. Zgodnie z § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r. jeśli postanowienie
o sporządzeniu spisu inwentarza zostało wydane z urzędu, sąd postanawia o ściągnięciu kosztów sądowych z majątku spadkowego.
Uzasadniając zarzut niekonstytucyjności zgłoszony co do zaskarżonych przepisów, sąd pytający stwierdził, że koszty sądowe
to swoista danina publiczna, która powinna być uregulowana w ustawie, a nie w rozporządzeniu. Przepis § 5 ust. 1 rozporządzenia
z 1991 r. narusza zasadę wyłączności ustawy, gdyż reguluje kwestie dotyczące kosztów w postępowaniu o zabezpieczenie spadku
lub sporządzenie spisu inwentarza. Tym samym jest sprzeczny z art. 84 i art. 217 Konstytucji. Ponadto § 5 ust. 1 rozporządzenia
z 1991 r. wkracza w sferę praw i wolności ekonomicznych, których regulacja również powinna nastąpić w ustawie, a tym samym
jest sprzeczny z art. 64 Konstytucji. Jeśli chodzi natomiast o niekonstytucyjność art. 639 k.p.c. zawierającego upoważnienie
do wydania rozporządzenia, to nie zawiera on wytycznych dotyczących treści rozporządzenia i przez to narusza art. 92 ust.
1 Konstytucji.
Uzasadniając występowanie w niniejszej sprawie przesłanki funkcjonalnej, sąd pytający stwierdził, że jest on zobowiązany do
zastosowania § 5 ust. 1 rozporządzenia, ponieważ nie ma przepisu ustawowego pozwalającego na rozstrzygnięcie sprawy, a dodatkowo
przepisu takiego sąd mógłby poszukiwać dopiero wówczas, gdyby TK stwierdził niekonstytucyjność § 5 ust. 1 rozporządzenia z
1991 r.
2. Minister Sprawiedliwości w piśmie z 13 maja 2014 r. wniósł o umorzenie postępowania w zakresie kwestionowanego § 5 ust.
1 rozporządzenia z 1991 r., a w razie nieuwzględnienia wniosku – orzeczenie, że przepis ten jest zgodny z art. 64 Konstytucji
oraz nie jest niezgodny z art. 84 i art. 217 Konstytucji.
Uzasadniając potrzebę umorzenia postępowania, Minister wskazał, że pytający sąd wydał już postanowienie z 11 czerwca 2012
r. o sporządzeniu spisu inwentarza i jego wykonanie zlecił komornikowi sądowemu. Sąd nie wspomina o potrzebie wydania dalszych
orzeczeń merytorycznych w rozpatrywanej sprawie. Sąd pytający – zdaniem Ministra – nie wykazał, w jakim zakresie odpowiedź
na pytanie może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy o sporządzenie spisu inwentarza, w związku z którą pytanie zostało postawione.
Sąd nie wyjaśnił również dlaczego zachodzi konieczność zastosowania § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r., skoro w świetle przepisów
k.p.c. w pewnych wypadkach może nie zachodzić konieczność ściągnięcia kosztów sądowych z majątku spadkowego lub ściągnięcie
tych kosztów może okazać się niemożliwe.
Minister Sprawiedliwości zanegował również wyrażony przez sąd pytający pogląd o braku przepisu ustawowego mogącego znaleźć
zastosowanie w zawisłej przed sądem sprawie. Do ściągnięcia kosztów sądowych w sprawie o sporządzenie spisu inwentarza mogą
bowiem znaleźć zastosowanie: art. 1081 w związku z art. 13 § 2 k.p.c. (możliwość wydania przez sąd postanowienia o kosztach na posiedzeniu niejawnym), art. 113
ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Dz. U. z 2014 r. poz. 1025, ze zm.; dalej: u.k.s.c.
(zasady obciążania kosztami sądowymi stron w postępowaniu), art. 520 k.p.c. (zasady ponoszenia kosztów przez strony postępowania).
Uzasadniając brak niekonstytucyjności – na wypadek nieuwzględnienia wniosku o umorzenie postępowania – Minister Sprawiedliwości
wskazał, że zasada wyłączności ustawowej nie oznacza bezwzględnego obowiązku regulowania danej materii w ustawie. Sprawy nie
mające znaczenia dla konstrukcji daniny publicznej mogą być regulowane w rozporządzeniu, które powinno spełniać warunki wynikające
z art. 217 i art. 92 Konstytucji. Dla rozstrzygnięcia sprawy przez TK najistotniejsze znaczenie ma ustalenie, czy koszty sądowe
są daniną publiczną. Pojęcie kosztów sądowych zostało zdefiniowane w art. 2 u.k.s.c., z którego wynika, że w ramach kosztów
sądowych wyróżnia się opłaty i wydatki. Opłata ma charakter zryczałtowanego ekwiwalentu za udzielenie przez państwo swoistej
usługi publicznej, jaką jest sprawowanie wymiaru sprawiedliwości w konkretnej sprawie. Wydatek natomiast to kwota precyzyjnie
określona i rzeczywiście poniesiona w związku z dokonywaną czynnością procesową.
Zdaniem Ministra Sprawiedliwości ani opłata, ani wydatki składające się na koszty sądowe nie posiadają elementów daniny publicznej.
Koszty sądowe nie są bezzwrotnym świadczeniem pieniężnym, gdyż wnoszący opłatę otrzymuje swoistą usługę publiczną świadczoną
przez wyspecjalizowaną jednostkę organizacyjną aparatu państwowego, jaką jest sąd, w postaci rozpoznania i rozstrzygnięcia
sprawy, a wydatki, pod warunkiem uiszczenia przez stronę zaliczki, są co do zasady zasądzane od przeciwnika procesowego na
rzecz strony wygrywającej. Pogląd, zgodnie z którym opłaty sądowe nie stanowią daniny publicznej w rozumieniu art. 217 Konstytucji,
wyraził również TK w wyroku z 6 maja 2003 r., sygn. P 21/01. Przepis ten, podobnie jak art. 84 Konstytucji, są zatem nieadekwatnymi
wzorcami kontroli. Z tych samych powodów niezasadny jest zarzut naruszenia przez § 5 ust. 1 rozporządzenia art. 64 Konstytucji.
Odnosząc się do zarzutu niekonstytucyjności art. 639 k.p.c., Minister Sprawiedliwości stwierdził, że nie jest on sprzeczny
z art. 92 ust. 1 Konstytucji, gdyż wytyczne mogą być odtworzone z innych przepisów k.p.c.
3. Marszałek Sejmu, w piśmie z 28 listopada 2014 r., wniósł o umorzenie postępowania w niniejszej sprawie ze względu na niedopuszczalność
wydania wyroku. Sygnalizacyjnie podniósł również, że uzasadnienie pytania prawnego liczy niecałe 2 strony i jest lakoniczne
w stopniu nasuwającym wątpliwość co do spełnienia ustawowego wymogu uzasadnienia postawionego zarzutu z powołaniem dowodów
na jego poparcie (art. 32 ust. 1 pkt 3-4 ustawy o TK).
Rozważając problem dopuszczalności zaskarżenia w pytaniu prawnym przepisu upoważniającego do wydania rozporządzenia, Marszałek
Sejmu stwierdził, że sąd kwestionuje art. 639 k.p.c. wraz z przepisem rozporządzenia wydanym na podstawie ustawy. Taka konfiguracja
przepisów – w świetle poglądów doktryny i orzecznictwa TK – może stanowić przedmiot kontroli w postępowaniu wszczętym pytaniem
prawnym sądu.
Marszałek Sejmu zauważył, że pytający sąd nie kwestionuje konstytucyjności samego wymogu ponoszenia przez spadkobiercę kosztów
sądowych ściąganych z majątku spadkowego przyjętego z dobrodziejstwem inwentarza. Sąd kwestionuje jedynie możliwość domagania
się kosztów postępowania na podstawie przepisów wykonawczych do ustawy oraz niekonstytucyjnie sformułowaną delegację ustawową
do ich wydania.
Odnosząc się do wymogu spełnienia przez pytanie prawne przesłanki funkcjonalnej, Marszałek Sejmu podniósł, że po ewentualnym
wyroku TK o niekonstytucyjności zaskarżonych przepisów sąd pytający będzie obowiązany określić i zarządzić ściągnięcie kosztów
postępowania w sprawie sporządzenia spisu inwentarza. Wyrok TK pozostanie bez wpływu na orzeczenie o kosztach sądowych, gdyż
konieczność ponoszenia tych kosztów wynika z ogólnej reguły zawartej w art. 520 § 1 k.p.c., zgodnie z którą każdy uczestnik
postępowania ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Mająca charakter szczególny regulacja § 5 ust.
1 rozporządzenia z 1991 r. wyłącza stosowanie innych zasad rozliczania kosztów, w tym zasad ogólnych, właściwych dla trybu
postępowania, w którym dana sprawa się toczy. Jej derogacja wskutek ewentualnego wyroku TK spowoduje, że in casu nastąpi „powrót” do zasad ogólnych, tj. art. 520 k.p.c., co jednak w sprawie rozpatrywanej przez pytający sąd pozostanie
bez znaczenia. Obecnie w oparciu o kwestionowany § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r. koszty sądowe powinny być ściągane z
majątku spadkowego, a po ewentualnym wyroku TK uchylającym ten przepis koszty sądowe powinni pokryć uczestnicy postępowania
(spadkobiercy). Zasadniczo jednak podmiot zobowiązany pokryć te koszty pozostaje ten sam.
Zdaniem Marszałka Sejmu, tylko wówczas, gdyby zarzuty sądu obejmowały kwestie istoty (dopuszczalności) obowiązku ściągania
kosztów sądowych z majątku spadkowego, zasadnym byłoby w obecnej sytuacji procesowej merytoryczne rozstrzygnięcie pytania
prawnego przez TK. Treść zarzutów korelowałaby wówczas ze skutkiem ewentualnego orzeczenia o niekonstytucyjności kwestionowanych
przepisów. Tymczasem sąd pytający kwestionuje jedynie regulowanie obowiązku ponoszenia kosztów sądowych w przepisach rozporządzenia,
co uzasadnia umorzenie postępowania w niniejszej sprawie, gdyż TK jest związany treścią i granicami rozpatrywanego pytania
prawnego.
Marszałek Sejmu podniósł, że 26 sierpnia 2014 r. wpłynął do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks cywilny, ustawy
– Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (druk sejmowy nr 2707/VII kadencja). W uzasadnieniu tego projektu
wskazano, że wiele norm zawartych w rozporządzeniu z 1991 r. dotyczących postępowania w sprawie zabezpieczenia spadku i sporządzenia
inwentarza, w tym dotyczących kosztów sądowych, ma ustawowy charakter i stąd zamieszczenie ich w akcie podustawowym rodzi
wątpliwości co do zgodności z Konstytucją. Niezbędne jest zatem ich przeniesienie do kodeksu postępowania cywilnego.
4. Prokurator Generalny w piśmie z 22 grudnia 2014 r. wniósł o umorzenie postępowania w niniejszej sprawie ze względu na niedopuszczalność
wydania wyroku.
Uzasadniając zajęte stanowisko, Prokurator Generalny stwierdził, że przedmiot kontroli został prawidłowo określony przez sąd
pytający, gdyż przepis zawierający upoważnienie do wydania rozporządzenia został zaskarżony łącznie z przepisem wydanego rozporządzenia.
Tak sformułowany związek przepisów może stanowić podstawę prawną orzeczenia sądowego, a tym samym może również zostać zaskarżony
w procedurze pytania prawnego przez sąd, który orzeczenie takie zamierza wydać.
W dalszej kolejności Prokurator Generalny wskazał, że na sądzie pytającym ciąży obowiązek wykazania zależności między odpowiedzią
na pytanie a rozstrzygnięciem sprawy, na tle której powstała wątpliwość konstytucyjna. Tymczasem uzasadnienie przesłanki funkcjonalnej
podane przez sąd w niniejszej sprawie nie spełnia wymagań art. 32 ust. 3 ustawy o TK. Sąd nie kwestionuje, jako niezgodnej
z Konstytucją, dopuszczalności ściągnięcia z majątku spadkowego kosztów spisu inwentarza spadku. Za niezgodną z Konstytucją
uznaje natomiast możliwość ściągnięcia tych kosztów na podstawie przepisów rangi podustawowej, wydanych w oparciu o niekonstytucyjnie
sformułowane upoważnienie ustawowe. W tej sytuacji, zdaniem Prokuratora Generalnego, wątpliwe jest, by orzeczenie TK miało
co do zasady wpływ na treść rozstrzygnięcia sądu pytającego w przedmiocie obowiązku poniesienia kosztów spisu inwentarza spadku.
O ile bowiem na skutek orzeczenia TK o derogacji zaskarżonego § 5 rozporządzenia z 1991 r., sąd nie będzie mógł – w sposób
w nim przewidziany – obciążyć majątku spadkowego kosztami sporządzenia spisu inwentarza spadku, zmuszony będzie orzec w tym
przedmiocie na zasadach ogólnych, uregulowanych w art. 520 k.p.c. Zgodnie z tymi zasadami wspomniane koszty poniosą uczestnicy
postępowania, którymi w rozpatrywanej przez sąd pytający sprawie są spadkobiercy. Niezależnie od pochodzenia środków, z których
pokryte zostaną koszty postępowania, podmiot zobowiązany do ich poniesienia pozostanie ten sam. Skoro zatem sąd nie wykazał,
w jaki sposób wyrok TK, w którym zostałaby stwierdzona niekonstytucyjność zaskarżonych przepisów, wpłynąłby na przyszłe rozstrzygnięcie
sprawy zawisłej przed sądem pytającym, to postępowanie w niniejszej sprawie wymaga umorzenia z uwagi na niedopuszczalność
wydania wyroku.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Przedmiotem pytania prawnego Sąd Rejonowy w Koninie uczynił dwa przepisy: art. 639 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. –
Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101, ze zm.; dalej: k.p.c.) oraz § 5 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z dnia 1 października 1991 r. w sprawie szczegółowego trybu postępowania przy zabezpieczaniu spadku i sporządzaniu spisu inwentarza
(Dz. U. Nr 92, poz. 411; dalej: rozporządzenie z 1991 r.).
Pierwszy z tych przepisów, tj. art. 639 k.p.c., ma następującą treść: „Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości określi szczegółowy
tryb postępowania w sprawach unormowanych w niniejszym rozdziale”. Dla zrekonstruowania treści normatywnej tego przepisu istotne
znaczenie ma zatem tytuł rozdziału, w którym jest on zamieszczony oraz treść zawartych w tym rozdziale przepisów. Jest to
rozdz. 1 „Zabezpieczenie spadku i spis inwentarza”, który jest częścią działu IV „Sprawy z zakresu prawa spadkowego. Przepisy
wstępne”, tytuł II „Przepisy dla poszczególnych rodzajów spraw” znajdującego się w księdze drugiej „Postępowanie nieprocesowe”.
Art. 639 k.p.c. sąd pytający zarzuca sprzeczność z art. 92 ust. 1 Konstytucji z uwagi na brak wytycznych co do treści rozporządzenia,
do wydania którego przepis ten upoważnia Ministra Sprawiedliwości.
Z kolei drugi kwestionowany przepis, tj. § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r., ma następującą treść: „Jeżeli postanowienie
o zabezpieczeniu lub o sporządzeniu spisu inwentarza wydane zostało z urzędu lub na wniosek osoby nie mającej obowiązku uiszczenia
kosztów sądowych, sąd postanawia ściągnięcie tych kosztów z majątku spadkowego”. Uzasadniając zarzut niekonstytucyjności co
do tego przepisu, sąd lakonicznie wskazał, że jest on sprzeczny z art. 84 i art. 217 Konstytucji, gdyż „koszty sądowe stanowią
swoistego rodzaju daninę publiczną i podobnie jak podatki powinny znaleźć uregulowanie ustawowe”. Tymczasem § 5 ust. 1 rozporządzenia
z 1991 r. „przełamuje konstytucyjny wymóg uregulowania ustawowego w sferze ciężarów nakładanych na obywateli”. Jako dodatkowy
wzorzec kontroli w odniesieniu do tego przepisu sąd pytający wskazuje art. 64 Konstytucji.
2. Zainicjowanie niniejszego postępowania w drodze pytania prawnego obliguje Trybunał Konstytucyjny do stwierdzenia w pierwszej
kolejności, czy pytane to spełnia warunki wymagane do jego merytorycznego rozpatrzenia.
Stosownie do treści art. 193 Konstytucji sąd może przedstawić Trybunałowi pytanie prawne co do zgodności aktu normatywnego
z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie
sprawy toczącej się przed sądem. Z przepisu tego wynikają materialne i formalne przesłanki, od spełniania których zależy skuteczne
wniesienie przez sąd pytania prawnego.
Jeśli chodzi o przesłankę materialną pytania prawnego, to wyznacza ona wiążący dla Trybunału Konstytucyjnego zakres zaskarżenia
zdeterminowany pojęciem przedmiotu i wzorca kontroli. Zgodnie z art. 193 Konstytucji przedmiotem kontroli inicjowanej pytaniem
prawnym może być przepis aktu normatywnego, który sąd zamierza uczynić podstawą prawną swojego rozstrzygnięcia, zaś wzorcem
kontroli – przepis Konstytucji, ratyfikowanej umowy międzynarodowej lub ustawy. Przesłankę materialną precyzuje dodatkowo
art. 32 ust. 1 pkt 3-4 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej:
ustawa o TK), z którego wynika, że nie jest wystarczające samo sformułowanie przez sąd zarzutu niekonstytucyjności, tj. zestawienie
przedmiotu i wzorca kontroli, lecz dodatkowo konieczne jest „uzasadnienie postawionego zarzutu z powołaniem dowodów na jego
poparcie”.
Jeśli chodzi o przesłanki formalne pytania prawnego wynikające z art. 193 Konstytucji, to są nimi przesłanka podmiotowa oraz
przesłanka funkcjonalna. Przesłanka podmiotowa wskazuje sąd jako podmiot wyłącznie uprawniony do wystąpienia z pytaniem prawnym.
Spełnienie tej przesłanki w niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości. Z kolei przesłanka funkcjonalna zobowiązuje sąd do wykazania,
że „od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem”. Ta ostatnia przesłanka przesądza
o tym, że pytanie prawne uruchamia konkretną kontrolę konstytucyjności prawa, warunkiem jego rozpatrzenia jest swoista zależność
między sprawą trybunalską i sprawą sądową. Owa zależność wyraża się w tym, że treść rozstrzygnięcia sądowego zależy od treści
rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego.
3. Rozważając problem przesłanki materialnej pytania prawnego inicjującego postępowanie w niniejszej sprawie, Trybunał Konstytucyjny
ustalił, że sąd wskazał przedmiot i wzorce kontroli, a tym samym sformułował zarzut niekonstytucyjności. Co prawda w petitum pytania prawnego wzorce kontroli zostały ujęte zbiorczo w odniesieniu do obu przepisów uczynionych przedmiotem kontroli,
to jednak w uzasadnieniu pytania prawnego sąd pytający wyjaśnił, że wzorcami kontroli dla § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991
r. są art. 217, art. 84 oraz art. 64 Konstytucji, a dla art. 639 k.p.c. wzorcem kontroli jest art. 92 ust. 1 Konstytucji.
Powyższe ustalenie nie jest jednak wystarczające dla stwierdzenia, że przesłanka materialna pytania prawnego została spełniona.
Konieczne jest bowiem dodatkowe zbadanie tego, czy pytanie prawne – stosownie do wymogu art. 32 ust. 1 pkt 4 ustawy o TK –
zawiera „uzasadnienie postawionego zarzutu z powołaniem dowodów na jego poparcie”. Badanie takie zostało przeprowadzone przez
TK osobno w odniesieniu do każdego z trzech przytoczonych wyżej zarzutów.
4. Jeśli chodzi o pierwszy zarzut dotyczący niezgodności § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r. z art. 217 i art. 84 Konstytucji,
to sąd pytający uzasadnił go bardzo lakonicznie stwierdzając, że „koszty sądowe stanowią swoistego rodzaju daninę publiczną
i podobnie jak podatki powinny znaleźć uregulowanie ustawowe”. Stwierdzenie powyższe nie spełnia wymagań stawianych uzasadnieniu
zarzutu niekonstytucyjności przez wspomniany wcześniej art. 32 ust. 1 pkt 4 ustawy o TK. Sąd zaprezentował przy tym rygorystyczne
rozumienie zasady wyłączności ustawowej, dochodząc do wniosku, że kwestionowane zagadnienia powinny zostać „uregulowane w
całości na poziomie ustawowym”. Tymczasem zasada wyłączności ustawowej w sferze prawa podatkowego nie obejmuje całości zagadnień
dotyczących tej problematyki, ale jedynie sprawy wymienione w art. 217 Konstytucji, tj. nakładanie podatków i innych danin
publicznych, określanie podmiotów, przedmiotów opodatkowania i stawek podatkowych, a także zasad przyznawania ulg i umorzeń
oraz kategorii podmiotów zwolnionych od podatków. Sąd w pytaniu prawnym nie wskazał, która z tych materii objęta jest treścią
kwestionowanego § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r. i tym samym stosownie do treści art. 217 Konstytucji powinna zostać uregulowana
w ustawie. Nie jest to również oczywiste w świetle treści § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r., który uprawnia sąd do ściągnięcia
kosztów sądowych z majątku spadkowego w sytuacji, gdy postanowienie o zabezpieczeniu spadku lub o sporządzeniu spisu inwentarza
wydane zostało z urzędu lub na wniosek osoby nie mającej obowiązku uiszczenia tych kosztów. Zagadnienie sposobu wyegzekwowania
daniny publicznej nie zostało expressis verbis wymienione w art. 217 Konstytucji jako materia zastrzeżona do wyłącznej regulacji ustawowej, do czego sąd w swoim pytaniu
w żaden sposób się nie odniósł.
W niniejszej sprawie istotne znaczenie ma również to, że sąd w żaden sposób nie wykazał, iż koszty sądowe w postępowaniu o
sporządzenie spisu inwentarza stanowią podatek lub daninę publiczną w rozumieniu art. 217 Konstytucji. Tymczasem w wyroku
z 6 maja 2003 r., sygn. P 21/01 (OTK ZU nr 5/A/2003, poz. 37), Trybunał stwierdził, że „Wskazane przez pytający sąd wzorce
konstytucyjne – art. 84 w zw. z art. 217 – są nieadekwatne do badania materii uregulowanej w ustawie o kosztach sądowych w
sprawach cywilnych”. Trybunał podtrzymuje stanowisko wyrażone w tym orzeczeniu i przedstawioną tam argumentację. Koszty sądowe
nie są podatkiem, bo nie są one bezzwrotnym świadczeniem pieniężnym. Osoba ponosząca koszty sądowe otrzymuje w zamian swoistą
usługę publiczną, w tym wypadku polegającą na sporządzeniu spisu inwentarza. Koszty sądowe nie są również daniną publiczną
w rozumieniu art. 5 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (Dz. U. z 2013 r. poz. 885, ze
zm.). Przepis ten do kategorii danin publicznych zalicza bowiem „podatki, składki, opłaty, wpłaty z zysku przedsiębiorstw
państwowych i jednoosobowych spółek Skarbu Państwa, a także inne świadczenia pieniężne, których obowiązek ponoszenia na rzecz
państwa, jednostek samorządu terytorialnego, państwowych funduszy celowych oraz innych jednostek sektora finansów publicznych
wynika z odrębnych ustaw”. Koszty sądowe nie są podatkami ani „innymi świadczeniami pieniężnymi”, uzyskiwanymi jako dochody
jednostek sektora finansów publicznych. Z tych powodów należy stwierdzić, że wskazany przez pytający sąd wzorzec konstytucyjny
– art. 217 Konstytucji, jest nieadekwatny do badania § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r., a jego adekwatność nie została w
jakiekolwiek sposób uprawdopodobniona w pytaniu prawnym. Konsekwentnie art. 84 Konstytucji, który nakłada na obywatela „obowiązek
ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych, w tym podatków, określonych w ustawie”, staje się również nieadekwatnym wzorcem
konstytucyjnym do badania § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r.
Należy zatem stwierdzić, że jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 217 i art. 84 Konstytucji przez kwestionowany § 5 ust. 1
rozporządzenia z 1991 r., to nie został on w wystarczający sposób uzasadniony, jak również nie został w ogóle uprawdopodobniony
przez wskazanie dowodów na jego poparcie. Sąd zarzucił temu przepisowi konieczność ujęcia wynikającej z niego normy prawnej
w ustawie, nie ustosunkowując się w żaden sposób do tego, w jakim zakresie wynikający z art. 217 i art. 84 Konstytucji wymóg
wyłączności ustawowej powinien znaleźć zastosowanie do treści § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego
oba wzorce są ponadto nieadekwatne dla badania regulacji prawnej dotyczącej egzekucji nieuiszczonych kosztów sądowych. W związku
z powyższym postępowanie co do tego zarzutu zostało umorzone z uwagi na niedopuszczalność wydania wyroku.
5. Jeśli chodzi o drugi zarzut formułowany pod adresem § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r., tj. zarzut niezgodności tego przepisu
z art. 64 Konstytucji, to należy stwierdzić, że został on przez sąd pytający potraktowany w sposób jeszcze bardziej lakoniczny
aniżeli poprzednio analizowany zarzut niekonstytucyjności. W uzasadnieniu pytania prawnego art. 64 Konstytucji nie został
bowiem w ogóle przywołany, zaś sąd nawiązał do tego wzorca tylko w jednym zdaniu o następującej treści: „§ 5 (…) rozporządzenia
wkracza w sferę praw i wolności ekonomicznych człowieka, dla której to sfery zastrzeżona jest jedynie ingerencja ustawowa”.
Sąd w żaden sposób nie wykazał, na czym miałoby polegać naruszenie przez ten przepis art. 64 Konstytucji, tym bardziej, że
wzorzec ten ma bardzo rozbudowaną zawartość normatywną obejmującą łącznie trzy ustępy. Co więcej, sąd pytający nie odniósł
się do tego, czy przepis ten jest w ogóle adekwatnym wzorcem kontroli dla regulacji dotyczącej danin publicznych, do których
zalicza on koszty sądowe. Ma to o tyle istotne znaczenie, że Trybunał Konstytucyjny w swoim orzecznictwie konsekwentnie powtarza,
że problematyka podatków i danin publicznych nie może być rozpatrywana w kontekście naruszenia prawa własności z art. 64 Konstytucji,
lecz w kontekście obowiązku jednostki, o którym mowa w art. 84 Konstytucji.
Mając powyższe na uwadze Trybunał stwierdza, że w odniesieniu do zarzutu niezgodności § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r.
z art. 64 Konstytucji nie został spełniony przez sąd wymóg uzasadnienia zarzutu wraz z przywołaniem dowodów na jego poparcie.
W związku z powyższym postępowanie co do tego zarzutu wymaga umorzenia z uwagi na niedopuszczalność wydania wyroku.
6. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, pytanie prawne, w części dotyczącej zarzutu niekonstytucyjności § 5 ust. 1 rozporządzenia
z 1991 r., nie spełnia przesłanki funkcjonalnej. Sąd wskazuje, że jeśli Trybunał orzeknie o niekonstytucyjności tego przepisu,
to sąd pominie go w rozstrzygnięciu i będzie „poszukiwać normy zbliżonej wskazanej w przepisach ustawowych (…). Stąd też wyeliminowanie
przepisu § 5 ust. 1 rozporządzenia z porządku prawnego w wyniku wyroku Trybunału Konstytucyjnego wywrze bezpośredni wpływ
na treść rozstrzygnięcia sprawy, w której przedstawiono pytanie prawne”. Takie uzasadnienie przesłanki funkcjonalnej jest
nieuzasadnione w świetle przepisów prawa i dotychczasowego orzecznictwa TK. Zgodnie z art. 32 ust. 3 ustawy o TK sąd pytający
zobowiązany jest wskazać to, „w jakim zakresie odpowiedź na pytanie może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z
którą pytanie zostało postawione”. Z orzecznictwa TK wynika, że „dopełnienie tego obowiązku nie następuje przez powtórzenie
ogólnej formuły ustawowej, ale wymaga ono wykazania, że in casu spełniony jest konstytucyjny warunek dopuszczalności pytania prawnego. Wskazanie zakresu, w jakim odpowiedź na pytanie prawne
może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, obejmować powinno w zasadzie szereg elementów, które trudno w tym miejscu wyczerpująco
wyliczyć. Należą do nich m.in. wykazanie, że nie wchodzą w grę rozstrzygnięcia sprawy o charakterze proceduralnym, związane
np. z brakiem właściwości sądu w danej sprawie (chyba że przedmiotem pytania byłoby naruszenie art. 45 Konstytucji) oraz,
że sprawy nie można rozstrzygnąć stosując – w dopuszczalnych granicach – metodę wykładni ustaw w zgodzie z Konstytucją, do
czego sądy są przecież w pełni uprawnione” (wyrok TK z 7 listopada 2005 r., sygn. P 20/04, OTK ZU nr 10/A/2005, poz. 111).
Odnosząc powyższe uwagi do niniejszej sprawy należy stwierdzić, że sąd pytający ograniczył się do stwierdzenia, że wyrok Trybunału
Konstytucyjnego „wywrze bezpośredni wpływ na treść rozstrzygnięcia sprawy, w której przedstawiono pytanie prawne”. Tego rodzaju
stwierdzenie nie spełnia warunku określonego w art. 32 ust. 3 ustawy o TK, co przesądza o niedopuszczalności rozpoznania pytania
prawnego i tym samym o konieczności umorzenia postępowania w niniejszej sprawie.
Niezależnie od tego stwierdzić należy, że na sądzie składającym pytanie prawne ciąży powinność stosownego do charakteru sprawy odrębnego wskazania, w jaki sposób rozstrzygnięcie
sądu uległoby zmianie, gdyby określony przepis prawny utracił moc obowiązującą wskutek orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny
o jego niezgodności z Konstytucją. Sąd pytający wymogu tego nie dopełnił, zaś analiza stanu prawnego prowadzi do wniosku,
że ewentualne orzeczenie o niekonstytucyjności § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r. i tak nie zmieni kierunku rozstrzygnięcia
sądu. Już bowiem na chwilę obecną, mając wątpliwości co do konstytucyjności § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r., sąd przepis
ten może pominąć jako niewiążący go w świetle art. 178 ust. 1 Konstytucji i orzec na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. Zgodnie
z tym ostatnim przepisem, każdy uczestnik postępowania ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Zasada
ta ma zastosowanie w postępowaniu nieprocesowym także w sprawach wszczętych przez sąd z urzędu. Wynika z niej, że uczestnika
postępowania „obciążają (…) koszty tej czynności, której sam dokonał, oraz czynności podjętej (np. przez sąd) w jego interesie”
(J. Gudowski, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, red. T. Ereciński, Warszawa 2012, s. 122). W sprawie toczącej się przed sądem pytającym uczestnikami postępowania o sporządzenie
spisu inwentarza są dwaj spadkobiercy (żona i syn zmarłego), którzy złożyli oświadczenia o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem
inwentarza. Z pytania prawnego nie wynika, by uczestnicy postępowania byli w różnym stopniu zainteresowani jego wynikiem lub
by ich interesy były sprzeczne, co uzasadniałoby odstąpienie – na podstawie art. 520 § 2 i 3 k.p.c. – od wskazanej wyżej zasady
ponoszenia kosztów postępowania nieprocesowego. To prowadzi do wniosku, że podstawą prawną orzeczenia o kosztach sądowych
w postępowaniu o sporządzenie spisu inwentarza jest art. 520 § 1 k.p.c. Z zawartej w tym przepisie zasady wynika, że koszty
spisu inwentarza powinni ponosić spadkobiercy, zaś § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r. zasady tej nie modyfikuje, lecz jedynie
precyzuje, że owe koszty ściągane są z majątku spadkowego na mocy stosownego postanowienia sądowego. Spadek z chwilą jego
przyjęcia przez spadkobierców staje się majątkiem tych ostatnich, stąd zasadnym jest – czego sąd pytający nie kwestionuje
– obciążenie ich kosztami postępowania w przedmiocie sporządzenia spisu inwentarza przez nakazanie ściągnięcia tych kosztów
z majątku spadkowego. W razie uchylenia § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r. w następstwie wyroku TK wspomniane koszty sądowe
w dalszym ciągu obciążałyby spadkobierców, tyle tylko, że byłyby egzekwowane z całego ich majątku, a nie tylko z majątku spadkowego.
Podmiot zobowiązany do pokrycia kosztów postępowania, jak również wysokość tych kosztów nie uległyby zatem zmianie, a jedynie
zwiększyłyby się możliwości ich egzekwowania. Z treści pytania prawnego nie wynika jednak, by rozwiązanie to było kwestionowane
przez sąd, który zainicjował postępowanie w niniejszej sprawie. Należy również zauważyć, że w tej sprawie obaj spadkobiercy
korzystają z częściowego zwolnienia od kosztów sądowych, tj. w zakresie zaliczki na poczet wydatków spisu inwentarza w kwocie
708,26 zł. Końcowe koszty tego postępowania zostały ustalone przez komornika na kwotę 810,71 zł i do wysokości 708,26 zł pokryte
przez sąd ze wspominanej zaliczki. Stąd do uiszczenia w momencie występowania przez sąd z pytaniem prawnym pozostała jedynie
kwota 102,45 zł.
Skoro zatem pytanie prawne nie spełnia przesłanki funkcjonalnej w części dotyczącej zarzutu niekonstytucyjności § 5 ust. 1
rozporządzenia z 1991 r., to postępowanie w tym zakresie wymaga umorzenia z uwagi na niedopuszczalność wydania wyroku.
7. Ostatnim kwestionowanym przepisem jest art. 639 k.p.c., któremu pytający sąd zarzuca brak wytycznych co do treści wspomnianego
w nim rozporządzenia, i tym samym niezgodność z art. 92 ust. 1 Konstytucji. Lakoniczne uzasadnienie tego zarzutu sprowadza
się do stwierdzenia, że kwestionowany przepis „nie zawiera jakichkolwiek wskazówek, którymi powinien kierować się organ wydający
rozporządzenie. Brak jest jakichkolwiek wytycznych dotyczących treści aktu wykonawczego”.
Przed przystąpieniem do kontroli art. 639 k.p.c. Trybunał w pierwszej kolejności musiał ustalić, czy w trybie pytania prawnego
dopuszczalna jest ocena konstytucyjności przepisu ustawowego zawierającego upoważnienie do wydania rozporządzenia, a w szczególności,
czy tego rodzaju przepis może być uznany za podstawę prawną rozstrzygnięcia sądu. Należy bowiem przypomnieć, że sąd pytający
może kwestionować konstytucyjność tylko takiego przepisu, który zamierza uczynić podstawą prawną swojego rozstrzygnięcia i
który potencjalnie nadaje się do tego, by stanowić taką podstawę prawną rozstrzygnięcia. Jest to warunek konieczny dla stwierdzenia,
że przesłanka funkcjonalna pytania prawnego, o której mowa w art. 193 Konstytucji, została zrealizowana.
Sąd w pytaniu prawnym w żaden sposób nie uprawdopodobnił tego, że art. 639 k.p.c. może być podstawą prawną jego rozstrzygnięcia
i tym samym, że pytanie prawne w tej części spełnia przesłankę funkcjonalną. Wręcz przeciwnie, uzasadniając w końcowej części
pytania prawnego tę ostatnią przesłankę, sąd odniósł się jedynie do treści § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r. i całkowicie
pominął treść art. 639 k.p.c. Z uwagi na to, że oba przepisy zostały uczynione przedmiotem pytania prawnego, konieczne jest
jednak rozstrzygnięcie o dopuszczalności ich kontroli.
Trybunał Konstytucyjny przyjmuje w swoim orzecznictwie, że derogacja przepisu upoważniającego do wydania aktu wykonawczego
do ustawy powoduje, iż „traci moc również akt wykonawczy wydany na podstawie tego przepisu” (m.in. wyroki TK z: 28 czerwca
2000 r., sygn. K 34/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 142; 31 marca 2009 r., sygn. K 28/08, OTK ZU nr 3/A/2009, poz. 28; 11 lutego
2010 r., sygn. K 15/09, OTK ZU nr 2/A/2010, poz. 11). Stąd stwierdzenie przez TK niekonstytucyjności delegacji ustawowej powoduje
„konsekwencje – co zrozumiałe – także w stosunku do ściśle powiązanego z nią rozporządzenia wykonawczego do ustawy. Nie może
bowiem funkcjonować w obrocie prawnym rozporządzenie wykonawcze do ustawy niemające «punktu zaczepienia» w ustawie” (wyrok
TK z 12 września 2006 r., sygn. K 55/05, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 104). Rozwijając powyższą linię orzeczniczą, Trybunał stwierdza,
że w postępowaniu wszczętym pytaniem prawnym warunkiem koniecznym do kontroli przepisu upoważniającego do wydania rozporządzenia
jest stwierdzenie, że podstawą prawną rozstrzygnięcia będzie przepis wydanego na podstawie tego upoważnienia rozporządzenia.
W niniejszej sprawie ustalono, że § 5 ust. 1 rozporządzenia z 1991 r. będzie stanowił podstawę rozstrzygnięcia sądu w przedmiocie
ściągnięcia z majątku spadkowego kosztów postępowania w sprawie sporządzenia spisu inwentarza. Zatem ewentualne stwierdzenie
niekonstytucyjności art. 639 k.p.c. miałoby wpływ na rozstrzygnięcie spawy przez sąd pytający, gdyż spowodowałoby odpadnięcie
podstawy prawnej obowiązywania rozporządzenia z 1991 r. zawierającego kwestionowany § 5 ust. 1. To prowadzi do wniosku, że
art. 639 k.p.c. mógłby stanowić przedmiot kontroli w niniejszej sprawie.
Powyższe ustalenie nie przesądza jeszcze dopuszczalności merytorycznego rozpatrzenia pytania prawnego, które zainicjowało
postępowanie w niniejszej sprawie. Poza stwierdzeniem, że przedmiotem pytania prawnego uczyniono przepis, który może być podstawą
prawną rozstrzygnięcia sądowego, konieczne jest bowiem uzasadnienie przez sąd zarzutu niekonstytucyjności tego przepisu z
przywołaniem dowodów na jego poparcie oraz wykazanie, że orzeczenie TK w przedmiocie konstytucyjności tego przepisu będzie
miało wpływ na kierunek rozstrzygnięcia sądowego. Jak stwierdził TK w postanowieniu z 27 marca 2009 r., sygn. P 10/09 (OTK
ZU nr 3/A/2009, poz. 40), „na sądzie składającym pytanie prawne ciąży powinność stosownego do charakteru sprawy odrębnego
wskazania, w jaki sposób rozstrzygnięcie sądu uległoby zmianie, gdyby określony przepis prawny utracił moc obowiązującą wskutek
orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny o jego niezgodności z Konstytucją”.
Odnosząc się do pierwszej kwestii, tj. dostatecznego uzasadnienia zarzutu niekonstytucyjności w pytaniu prawnym, należy przypomnieć,
że badanie przez Trybunał Konstytucyjny zarzutu pominięcia w upoważnieniu ustawowym wytycznych co do treści rozporządzenia
ograniczać się może jedynie do dwóch kwestii. Po pierwsze, do ustalenia, czy w ustawie zawarto w ogóle jakieś wytyczne, gdyż
ich całkowity brak stanowi oczywistą obrazę art. 92 ust. 1 zdanie drugie Konstytucji. Po drugie, do ustalenia, czy sposób
zredagowania wytycznych pozostaje w zgodzie z ogólnymi zasadami wyłączności ustawy i nakazami, by pewne kwestie, w tym te
wymienione w art. 217 Konstytucji, były regulowane w całości w ustawie. Trybunał Konstytucyjny przyjmuje w swoim orzecznictwie,
że „wytyczne” nie muszą być zawarte w przepisie formującym upoważnienie do wydania rozporządzenia, lecz „możliwe jest też
ich pomieszczenie w innych przepisach ustawy, o ile tylko pozwala to na precyzyjne zrekonstruowanie treści tych wytycznych.
Jeżeli jednak rekonstrukcja taka okaże się niemożliwa, to przepis zawierający upoważnienie będzie musiał zostać uznany za
wadliwy konstytucyjnie” (wyrok z 26 października 1999 r., sygn. K 12/99, OTK ZU nr 6/1999, poz. 120).
To że art. 639 k.p.c. nie zawiera wytycznych nie budzi żadnych wątpliwości Trybunału Konstytucyjnego, jednak aby móc stwierdzić
jego niekonstytucyjność konieczne byłoby ustalenie, że wytyczne takie nie mogą zostać zrekonstruowane również w oparciu o
treść pozostałych przepisów k.p.c. Jest to o tyle istotne, że art. 639 k.p.c. wprost odwołuje się do pozostałych przepisów
rozdziału, w którym jest on zamieszczony. Pytający sąd do kwestii tej w ogóle się nie odniósł, nie dokonując w uzasadnieniu
pytania prawnego jakiejkolwiek analizy stanu prawnego w tym zakresie.
Odnosząc się do drugiej kwestii, tj. przesłanki funkcjonalnej pytania prawnego, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że w niniejszej
sprawie sąd pytający nie kwestionuje konstytucyjności zasady, że koszty sądowe dotyczące postępowania w przedmiocie sporządzenia
spisu inwentarza obciążają spadkobierców, która to zasada wynika ze wspomnianego wcześniej art. 520 § 1 k.p.c. Kwestionuje
natomiast to, że przepis uprawniający sąd do ściągnięcia tych kosztów z majątku spadkowego zamieszczony został w akcie podustawowym.
Derogacja rozporządzenia z 1991 r., w którym znajduje się kwestionowany § 5 ust. 1, w następstwie stwierdzenia niekonstytucyjności
art. 639 k.p.c. upoważniającego do wydania owego rozporządzenia nie spowoduje jednak zmiany kierunku rozstrzygnięcia, bowiem
w mocy pozostanie niekwestionowany przez sąd pytający art. 520 § 1 k.p.c. W związku z tym należy stwierdzić, że pytanie prawne
w części dotyczącej art. 639 k.p.c. nie spełnia przesłanki funkcjonalnej, a postępowanie w tym zakresie podlega umorzeniu
ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
Mając powyższe na uwadze Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.