1. Postanowieniem z 8 grudnia 2008 r. (sygn. akt II K 119/08) Sąd Rejonowy w Lesznie (dalej: pytający sąd) wystąpił z pytaniem
prawnym, czy art. 345 § 1 i art. 345 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. z 1997 r. Nr
89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.) jest zgodny z art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji oraz z art. 6 ust. 1 Konwencji
o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61,
poz. 284, ze zm.; dalej: EKPC).
Konieczność zwrócenia się z pytaniem prawnym do Trybunału powstała, zdaniem pytającego sądu, w związku z następującym stanem
faktycznym i prawnym:
Do Sądu Rejonowego w Lesznie wpłynął akt oskarżenia przeciwko Piotrowi K. oskarżonemu o popełnienie przestępstwa wynikającego
z art. 18 § 3 w związku z art. 286 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, ze zm.) polegającego
na tym, że oskarżony, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, miał ułatwić innym osobom niekorzystne rozporządzenie
mieniem grupy pokrzywdzonych. Akt oskarżenia ujawnił, zdaniem pytającego sądu, braki materiału dowodowego, co uniemożliwiało
przypisanie oskarżonemu zarzucanego czynu. 22 sierpnia 2008 r. pytający sąd umorzył na podstawie art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k.
postępowanie w sprawie, wskazując, że nawet nie dokonując oceny merytorycznej zebranego w sprawie materiału dowodowego, należy
uznać, że w sprawie brak jest danych dostatecznie uzasadniających popełnienie przez oskarżonego zarzucanego mu czynu. Na powyższe
postanowienie zażalenie złożył prokurator, wskazując, że w istocie Sąd Rejonowy w Lesznie dokonał w tym postanowieniu merytorycznej
oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i w ten sposób wykroczył poza ramy „wstępnej kontroli oskarżenia”. Postanowieniem
z 21 października 2008 r. (sygn. akt IV Kz 1159/08), Sąd Okręgowy w Poznaniu uchylił postanowienie pytającego sądu i przekazał
mu sprawę w celu dalszego prowadzenia wskazując, że w istocie pytający sąd, wydając postanowienie z 22 sierpnia 2008 r. o
umorzeniu postępowania, dokonał merytorycznej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, do czego nie był uprawniony
w fazie wstępnej kontroli oskarżenia. Sprawa przeciwko oskarżonemu trafiła zatem ponownie do rozpoznania przed pytający sąd
i znajduje się w fazie „wstępnej kontroli oskarżenia” – w fazie, w której obligatoryjne zastosowanie znajduje, zdaniem pytającego
sądu, zaskarżony art. 345 § 1 i 2 k.p.k.
Stwierdzenie braków, o których mowa w art. 345 § 1 k.p.k., powoduje – według pytającego sądu – że sąd nie może skierować sprawy
do rozpoznania na rozprawie, a jest zobowiązany do zwrotu sprawy prokuratorowi w trybie art. 345 § 1 k.p.k. oraz do wskazania
prokuratorowi (na podstawie art. 345 § 2 k.p.k.) kierunku uzupełnień oraz odpowiednich czynności do przedsięwzięcia. Z faktu,
że prokurator jest organem powołanym do ścigania przestępstw, pytający sąd wywodzi, że „potrzeba poszukiwania dowodów”, o
której mowa w art. 345 § 1 k.p.k. oraz wskazanie na „kierunek uzupełnienia” oraz „odpowiednie czynności, jakie należy przedsięwziąć”,
o których mowa w art. 345 § 2 k.p.k., dotyczą dowodów mających potwierdzić trafność stawianych zarzutów.
Pytający sąd stoi na stanowisku, że rozwiązania przyjęte w art. 345 § 1 i 2 k.p.k. wzbudzają wątpliwości co do zgodności z
art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji oraz z art. 6 ust. 1 EKPC. Zobowiązany bowiem do ich stosowania sąd przestaje
być bezstronny i działa na rzecz jednej ze stron – prokuratora. Sąd pomaga przez to prokuratorowi w postępowaniu dowodowym,
czyniąc go organem uprzywilejowanym w postępowaniu sądowym. Tymczasem sąd, jako organ niezawisły i bezstronny, jest powołany
do oceny dowodów, a nie od ich poszukiwania. Brak jest ponadto w k.p.k. analogicznych przepisów, które nakładałyby na sąd
obowiązek zwrócenia uwagi oskarżonemu (jako przeciwnej stronie postępowania), w jaki sposób ma prowadzić on swoją obronę,
jakich ma dostarczać dowodów i jakie ma podejmować czynności w sprawie, by jego stanowisko o niewinności mogło być uwzględnione.
W efekcie, zakwestionowane przepisy powodują, że sąd nie może skierować sprawy od razu na rozprawę główną i dokonać merytorycznej
oceny zebranego przez prokuratora w sprawie materiału dowodowego i w wypadku stwierdzenia braków w materiale dowodowym oskarżonego
uniewinnić.
Odpowiedź na pytanie prawne ma, zdaniem pytającego sądu, istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia zawisłej przed nim sprawy.
Wpływa bowiem bezpośrednio na prawa i obowiązki uczestników postępowania karnego w zakresie ich praw do bezstronnego sądu,
równości wobec prawa i równego traktowania przez władze publiczne. Ponadto sąd stoi na stanowisku, że odpowiedź na jego pytanie
ma istotne znaczenie dla samego sposobu i ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy przez sąd wobec oskarżonego.
Pytający sąd w piśmie z 22 grudnia 2008 r., usuwając braki formalne pytania, wskazał, że odpowiedź na pytanie prawne bezpośrednio
przekłada się na merytoryczne rozstrzygnięcie oraz wpływa na ocenę sądu jako bezstronnego organu postępowania. Kwestionowane
przepisy skutkują bowiem tym, że sąd ujawnia jeszcze przed merytorycznym rozpoznaniem sprawy, jakich uzupełnień ma dokonać
prokurator, aby akt oskarżenia uznać za uzasadniony.
2. W piśmie z 24 marca 2009 r., w imieniu Sejmu stanowisko zajął Marszałek Sejmu, wnosząc o umorzenie postępowania w trybie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia
1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o Trybunale Konstytucyjnym) ze względu
na zbędność wydania orzeczenia. Ewentualnie wniósł o stwierdzenie, że art. 345 § 1 i 2 k.p.k. jest zgodny z art. 32 ust. 1,
art. 45 ust. 1 Konstytucji oraz z art. 6 EKPC.
W uzasadnieniu Marszałek Sejmu zwrócił uwagę na niespełnienie przez pytający sąd przesłanki funkcjonalnej, będącej podstawą
wystąpienia z pytaniem do Trybunału Konstytucyjnego. Sąd nie wykazał, że jego zastrzeżenia co do zgodności kwestionowanych
przepisów z Konstytucją są obiektywnie uzasadnione oraz na tyle istotne, iż zachodzi potrzeba ich wyjaśnienia w ramach procedury
pytań prawnych do TK. Mając wątpliwość natury konstytucyjnej co do treści przepisu, pytający sąd powinien w pierwszej kolejności
dążyć do ich usunięcia za pomocą przyjętych w orzecznictwie i nauce prawa reguł interpretacyjnych. W pytaniu prawnym występuje
rozbieżność między wykładnią art. 345 § 1 i 2 k.p.k. przeprowadzoną przez pytający sąd a powszechnie przyjmowanym w literaturze
i orzecznictwie rozumieniem tych przepisów. Według Marszałka Sejmu, zwrot sprawy w trybie art. 345 § 1 k.p.k. jest dopuszczalny
jedynie wtedy, gdy dokonanie niezbędnych w procesie czynności przez sąd – w tym uzupełnienie braków dowodowych – powodowałoby
znaczne trudności. Uzupełnienie zaś materiału dowodowego przez prokuratora nie zawsze prowadzi do pogorszenia sytuacji oskarżonego,
może zakończyć się odstąpieniem przez prokuratora od oskarżenia albo zmianą kwalifikacji prawnej czynu na łagodniejszą.
Na wypadek, gdyby Trybunał nie podzielił poglądu o niedopuszczalności pytania, Marszałek Sejmu przedstawił analizę co do meritum. Doprowadziła go ona do wniosku, że art. 345 § 1 i 2 k.p.k. nie narusza zasady bezstronności sądu. Wskazał tu m.in. na art.
347 k.p.k., zgodnie z którym sąd nie jest związany ani oceną faktyczną, ani prawną przyjętą za podstawę postanowień i zarządzeń
wydanych na posiedzeniach w ramach wstępnej kontroli oskarżenia (posiedzeniach poprzedzających merytoryczne rozstrzyganie
sprawy). Regulacja zawarta w art. 345 k.p.k. nie narusza także zasady równości stron w postępowaniu sądowym, tj. nie uprzywilejowuje
oskarżyciela. Nie wyłącza bowiem przeprowadzenia (po zwrocie sprawy) innych czynności, niż te wskazane przez sąd w postanowieniu
i nie pozbawia podejrzanego prawa do obrony na etapie „uzupełniającego” postępowania przygotowawczego.
3. Prokurator Generalny w piśmie z 22 maja 2009 r. stanął na stanowisku, że na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale
Konstytucyjnym postępowanie o sygn. P 3/09 podlega umorzeniu ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku. W sprawie nie
została spełniona przesłanka funkcjonalna dopuszczalności pytania prawnego. Pytający sąd nie wykazał zależności między odpowiedzią
na pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy toczącej się przed sądem, ujmowanej w prawnie istotnej relacji między odpowiedzią
na pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy. Prokurator Generalny zauważył m.in., że sąd w fazie wstępnej kontroli oskarżenia
nie ma obowiązku stosowania art. 345 § 1 i 2 k.p.k.. Może dojść bowiem do wniosku, że możliwe jest rozpatrzenie sprawy na
rozprawie bez konieczności przekazania jej prokuratorowi do uzupełnienia postępowania przygotowawczego (tak, zdaniem Prokuratora
Generalnego, powinien właśnie zachować się w sprawie oskarżonego pytający sąd). Prokurator Generalny, odwołując się do stanowiska
doktryny, zauważył, że treść art. 345 § 1 i 2 k.p.k. zawiera wysoce ocenne przesłanki: „istotne braki” oraz „znaczne trudności”,
które zmuszają sąd do dokonywania każdorazowo, na tle okoliczności konkretnej sprawy, analizy w celu wyboru najbardziej pragmatycznego
sposobu dalszego postępowania. Ponadto obowiązek rozstrzygnięcia sprawy w rozsądnym terminie oraz treść art. 345 § 1 k.p.k.
przesądza o tym, że sąd w wypadku dostrzeżenia istotnych braków postępowania przygotowawczego powinien dążyć do ich uzupełnienia
na etapie postępowania sądowego (chyba, że nie jest to możliwe). Prokurator Generalny stanął ponadto na stanowisku, że podstawą
prawną rozstrzygnięcia pytającego sądu pozostaje art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k., na podstawie którego pierwotnie sąd ten umorzył
postępowanie karne, nie zaś art. 345 § 1 i 2 k.p.k.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Dopuszczalność orzekania w sprawie – zagadnienia wstępne.
1.1. Przesłanki dopuszczalności pytania prawnego.
W niniejszej sprawie, zainicjowanej pytaniem prawnym Sądu Rejonowego w Lesznie, na wstępie konieczne jest ustalenie, czy pytanie
to spełnia wymagania jego dopuszczalności, określone w art. 193 Konstytucji i art. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale
Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Zgodnie z art. 193 Konstytucji w związku z art. 3 ustawy
o TK, każdy sąd może zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym co do zgodności aktu normatywnego z Konstytucją,
ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na to pytanie zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej
się przed sądem. Pytanie prawne powinno zatem spełniać następujące przesłanki: 1) podmiotową – z pytaniem prawnym może zwrócić
się do Trybunału Konstytucyjnego sąd, 2) przedmiotową – przedmiotem pytania prawnego może być wyłącznie ocena zgodności aktu
normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą oraz 3) funkcjonalną – musi zachodzić związek
pomiędzy rozstrzygnięciem Trybunału a rozstrzygnięciem konkretnej sprawy zawisłej przed sądem zadającym pytanie prawne. Przesłanki
te zostały szczegółowo określone w postanowieniach Trybunału Konstytucyjnego (zob. zamiast wielu: postanowienie TK z 27 marca
2009 r., sygn. P 10/09, OTK ZU nr 3/A/2009, poz. 40, pkt 1.4.). Poza wykazaniem ww. przesłanek na sądzie stawiającym pytanie
prawne ciąży powinność odrębnego wskazania, w jaki sposób rozstrzygnięcie sądu uległoby zmianie, gdyby określony przepis prawny
utracił moc obowiązującą wskutek orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny o jego niezgodności z Konstytucją (wyrok TK z 7 listopada
2005 r., sygn. P 20/04, OTK ZU nr 10/A/2005, poz. 111, pkt III 1.). W zależności zatem od treści ewentualnego rozstrzygnięcia
Trybunału inne powinno być rozstrzygnięcie pytającego sądu (zob. np. wyrok z 15 grudnia 2008 r., sygn. P 57/07, OTK ZU nr
10/A/2008, poz. 178, pkt III 1.3.).
1.2. Obowiązek dokonania wykładni przepisu przez pytający sąd.
W postanowieniu o sygn. P 10/09 Trybunał podkreślił, że ustalając relewantność pytania prawnego, należy mieć na uwadze, że
z reguły nie będzie podstaw do przyjęcia wystąpienia przesłanki funkcjonalnej wtedy, gdy rozstrzygnięcie sprawy jest możliwe
bez uruchomienia instytucji pytania prawnego. Sytuacja taka występuje, gdy istnieje możliwość usunięcia nasuwających się wątpliwości
prawnych przez wykładnię budzącego zastrzeżenia przepisu. Sąd powinien zatem przed wystąpieniem do Trybunału dążyć do ich
usunięcia za pomocą reguł interpretacyjnych i kolizyjnych, w szczególności przez wykładnię zgodną z Konstytucją (sygn. P 10/09,
pkt 1.4.). Dopiero więc, gdy usunięcie wątpliwości sądu przy zastosowaniu reguł wykładni nie jest możliwe, wystąpić on może
z pytaniem do Trybunału.
1.3. Związek między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy.
Pytający sąd powinien wykazać istnienie związku między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy – treść orzeczenia
Trybunału powinna mieć wpływ na rozstrzygnięcie toczącej się przed tym sądem sprawy. Zależność ta jest oparta na odpowiedniej
relacji między treścią kwestionowanego przepisu i stanem faktycznym sprawy, w związku z którą sąd zadaje pytanie prawne. Przedmiotem
pytania prawnego może być tylko przepis (zarówno prawa materialnego, jak i procesowego) mogący mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia
sprawy, której ono dotyczy (zob. zamiast wielu postanowienie sygn. P 10/09, pkt 1.4.).
Trybunał stwierdza, że w rozstrzyganej sprawie wątpliwość konstytucyjna pytającego sądu dotyczy zagadnienia wpadkowego. Przedmiotem
kontroli TK nie jest zatem przepis na podstawie którego pytający sąd będzie ostatecznie rozstrzygał sprawę. Trybunał może
jednak dopuścić kontrolę konstytucyjności normy dotyczącej kwestii wpadkowej – pod warunkiem, że norma ta wywiera wpływ na
treść rozstrzygnięcia sprawy, w której postawione zostało pytanie prawne (por. sygn. P 10/09, pkt 1.4.).
1.4. Kontrola przez Trybunał praktyki stosowania prawa.
Trybunał Konstytucyjny jest sądem prawa, nie zaś sądem faktów. Do jego kompetencji należy ocena zgodności aktów prawnych z
Konstytucją, natomiast nie może on orzekać o stosowaniu prawa ani w sposób prawnie doniosły oceniać działalności organów państwa,
w tym sądów (postanowienie z 26 października 2005 r., sygn. SK 11/03, OTK ZU nr 9/A/2005, poz. 110, pkt II 3.).
W swoim orzecznictwie Trybunał przyjął, że może kontrolować konstytucyjność treści przepisu uzyskaną w wyniku jednolitej,
powszechnej i stałej wykładni sądowej. Przy spełnieniu tych przesłanek może bowiem dojść do stanu, w którym kontrolowanym
normom nadane zostaje trwale niekonstytucyjne znaczenie. O dopuszczalności kontroli przed Trybunałem decyduje spełnienie przesłanek
stałości, powszechności i powtarzalności przyjmowanej wykładni (postanowienie z 16 października 2007 r., sygn. SK 13/07, OTK
ZU nr 9/A/2007, poz. 115, pkt II 2.). Jeżeli jednolita i konsekwentna praktyka stosowania prawa w sposób bezsporny ustaliła
wykładnię danego przepisu, a jednocześnie przyjęta interpretacja nie jest kwestionowana przez przedstawicieli doktryny, to
przedmiotem kontroli konstytucyjności jest norma prawna dekodowana z danego przepisu zgodnie z ustaloną praktyką (postanowienie
z 21 września 2005 r., sygn. SK 32/04, OTK ZU nr 8/A/2005, poz. 95, pkt III). Ujawnienie takiej zależności pomiędzy sferą
stanowienia i stosowania prawa wymaga jednakże każdorazowo stwierdzenia, czy w istocie rzeczy mamy do czynienia z taką właśnie
powtarzalną i powszechną metodą wykładni określonego przepisu (unormowania). Brak takiego stwierdzenia nie pozwala zatem na
poddanie zaskarżonych przepisów kontroli konstytucyjności. Na pytającym sądzie spoczywa zatem obowiązek wykazania istnienia
takiej stałej, powszechnej i powtarzalnej wykładni zaskarżonego przepisu.
2. Dopuszczalność pytania prawnego w rozstrzyganej sprawie.
2.1. Trybunał stwierdza, że pytanie prawne w rozstrzyganej sprawie spełnia przesłankę podmiotową i przedmiotową. Do Trybunału
wystąpił bowiem sąd, a przedmiotem pytania prawnego jest ocena zgodności k.p.k. z Konstytucją i ratyfikowaną umową międzynarodową.
W sprawie tej nie została jednak spełniona przesłanka funkcjonalna – brak jest zależności między odpowiedzią na pytanie prawne
a rozstrzygnięciem sprawy toczącej się przed sądem.
2.2. Trybunał stwierdza, że pytający sąd przed wystąpieniem z pytaniem prawnym nie dążył do usunięcia wątpliwości prawnych
co do art. 345 § 1 i 2 k.p.k. za pomocą reguł interpretacyjnych i kolizyjnych, w szczególności w przez wykładnię zgodną z
Konstytucją. Trybunał podziela w tym zakresie stanowisko Prokuratora Generalnego i Sejmu.
2.3. Ważne jest przede wszystkim, że art. 345 § 1 k.p.k. formułuje dwie przesłanki, podlegające pełnej ocenie sądu. Po pierwsze,
akta sprawy wskazywać muszą na istotne braki postępowania przygotowawczego (takie jak potrzeba poszukiwania dowodów), a po
drugie, dokonanie niezbędnych czynności przez sąd (na rozprawie) ma powodować znaczne trudności. W orzecznictwie i doktrynie
można mówić – czego nie dostrzega pytający sąd – o ukształtowanej interpretacji tych pojęć w sposób świadczący o wyjątkowym
charakterze możliwości zwrotu sprawy prokuratorowi. Zasadą jest bowiem jej kierowanie na rozprawę i w jej trakcie dokonywanie
koniecznych, uzupełniających czynności (szczególnie dowodowych, zob. np. postanowienie SA w Katowicach z 19 sierpnia 2009
r., sygn. akt II AKz 553/09, Lex nr 519612). Wadliwa kwalifikacja prawna czynu zarzucanego oskarżonym nie uzasadnia zwrotu
sprawy do uzupełnienia postępowania przygotowawczego; sąd orzekający nie jest też związany opisem czynu i jego kwalifikacją
prawną przyjętą w akcie oskarżenia; sąd może również dokonywać własnej oceny materiału dowodowego i ewentualnie zmienić kwalifikację
(postanowienie SA w Katowicach z 24 września 2008 r., sygn. akt II AKz 713/08, Lex nr 469950). Zatem sąd w fazie wstępnej
kontroli oskarżenia, nie ma obowiązku zastosowania art. 345 § 1 i 2 k.p.k.. Przy podejmowaniu takiej decyzji sąd powinien
dodatkowo zważyć czy nie dojdzie w ten sposób do nieuzasadnionego wydłużenia postępowania w sprawie (zob. np. postanowienie
o sygn. akt II AKz 553/09).
2.4. Trybunał stwierdza, że interpretacja art. 345 § 1 i 2 k.p.k., którą przyjął pytający sąd, zakładająca, że zwrot sprawy
może nastąpić wyłącznie „na niekorzyść” oskarżonego, nie znajduje uzasadnienia w orzecznictwie sądów powszechnych i poglądach
doktryny. Na etapie badania dopuszczalności pytania prawnego sądu nie jest rolą Trybunału dokonywanie merytorycznej kontroli
zaskarżonego w rozstrzyganej sprawie przepisu (co do jego zgodności z zasadę bezstronności sądu i równości w postępowaniu
oskarżyciela i oskarżonego). Należy podkreślić jednak, że z orzecznictwa płynie wyraźny wniosek o możliwości zwrotu sprawy
prokuratorowi, także w sytuacji, gdy konieczne jest przeprowadzenie postępowania dowodowego, które przynieść może skutki pozytywne
z punktu widzenia oskarżonego. Zgodnie z orzecznictwem, zwrot sprawy na podstawie zaskarżonego przepisu może nastąpić zarówno
„na korzyść”, jak i „na niekorzyść” oskarżonego. Nieuzasadnione jest zatem założenie pytającego sądu opierającego zarzut niekonstytucyjności
na twierdzeniu, że możliwość taka aktualizuje się wyłącznie w celu dla oskarżonego niekorzystnym. Przyczyną zwrotu sprawy
mogą być nieprawidłowości wynikające z braków postępowania dowodowego i wadliwości przebiegu postępowania przygotowawczego:
„istotne ograniczenie prawa do obrony podejrzanego na etapie postępowania przygotowawczego, wynikające z postawienia mu zarzutów
popełnienia czynów, których jednoczesne przypisanie jest wykluczone ze względów materialnoprawnych” (wyrok SN z 30 września
2009, sygn. akt I KZP 1/09, OSNKW 12/2009, poz. 99); uniemożliwienie zainteresowanym podmiotom podjęcia czynności procesowych
w kierunku ochrony ich interesów w procesie karnym (postanowienie SA w Lublinie z 6 sierpnia 1997 r., sygn. akt II AKz 175/97,
Lex 31447, niezaznajomienie podejrzanego ze zgromadzonym w postępowaniu materiałem dowodowym (postanowienie SA w Szczecinie
z 9 sierpnia 2006 r., sygn. akt II AKz 258/06, Lex nr 284361; nieprzeprowadzenie dowodu, który mógł wskazywać na brak winy
podejrzanego (por. postanowienie SA w Katowicach z 4 kwietnia 2007 r., sygn. akt II AKz 206/07, Lex nr 314213). Istotne jest
również, że na skutek zwrotu sprawy w trybie art. 345 § 1 i 2 k.p.k. i po dokonaniu uzupełnień postępowania przygotowawczego
prokurator może umorzyć postępowanie albo wnosić o warunkowe umorzenie postępowania (art. 346 k.p.k.). Zagwarantowaniu zasady
bezstronności sądu służy art. 347 k.p.k., zgodnie z którym sąd nie jest związany oceną faktyczną i prawną przyjętą za podstawę
postanowień i zarządzeń wydanych na posiedzeniu w ramach wstępnej kontroli aktu oskarżenia.
2.5. Konkludując, Trybunał stwierdza, że sąd przed wystąpieniem z pytaniem prawnym nie dokonał właściwej wykładni zakwestionowanych
przepisów. Pytający sąd przyjął subiektywną interpretację art. 345 § 1 i 2 k.p.k., zakładającą, że zwrot sprawy do postępowania
przygotowawczego może nastąpić wyłącznie w celu dla oskarżonego niekorzystnym. Nawiązanie do przyjętego w orzecznictwie rozumienia
zaskarżonego przepisu powoduje, że wątpliwość konstytucyjna przedstawiona przez pytający sąd staje się w świetle powołanych
wzorców kontroli bezzasadna.
2.6. Trybunał podkreśla ponadto, że sąd, twierdząc, iż art. 345 § 1 i 2 k.p.k. może być niezgodny z art. 32 ust. 1 i art. 45 ust.
1 Konstytucji oraz z art. 6 EKPC, w istocie bezzasadnie przyjmuje, że na podstawie art. 345 § 1 i 2 k.p.k. ukształtowała się
praktyka sprzeczna z tym wzorcami, prowadząca po uzupełnianiu postępowania dowodowego do wniesienia aktu oskarżenia, pogarszającego
znacznie sytuację procesową oskarżonego. Pytający sąd nie przedstawił choćby jednego dowodu na istnienie takiej praktyki i
ukształtowanie się jednolitej, powszechnej i stałej wykładni art. 345 § 1 i 2 k.p.k., nadającej mu niekonstytucyjną treść.
W szczególności pytający sąd nie przytoczył ani jednego orzeczenia sądowego, które wskazywałoby, że przyjęta przez niego wykładnia
art. 345 § 1 i 2 k.p.k. wpisuje się w sposób interpretowania tego przepisu przez inne sądy.
Z tej racji Trybunał nie może w rozstrzyganej sprawie badać, czy w świetle elementów składowych zasady prawa do sądu, a w
szczególności wobec wynikającego z niej obowiązku dążenia przez sąd do wydania orzeczenia odpowiadającego prawdzie materialnej,
takie stosowanie zaskarżonego przepisu, jakie przyjmuje pytający sąd, jest w świetle Konstytucji dopuszczalne.
2.7. Trybunał stwierdza również, że pytający sąd nie wykazał istnienia związku między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem
sprawy (zob. pkt 1.3. uzasadnienia). Treść wyroku Trybunału w niniejszej sprawie nie miałaby bowiem wpływu na rozstrzygnięcie
sprawy toczącej się przed sądem zadającym pytanie prawne. Pytający sąd – przy interpretacji art. 345 § 1 i 2 k.p.k. w sposób
zgodny z podejściem prezentowanym w orzecznictwie – nie ma bezwzględnego obowiązku zastosowania go. Może uznać, że nie zachodzi
potrzeba ponownego poszukiwania dowodów na etapie postępowania przygotowawczego, skierować sprawę na rozprawę główną i po
dokonaniu w jej ramach niezbędnych czynności postępowanie umorzyć (jak chciał pierwotnie) na podstawie art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k.
(umorzenie postępowania ze względu na brak popełnienia czynu lub na brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego
popełnienia) oraz uniewinnić oskarżonego od zarzucanego mu czynu.
2.8. Mając na uwadze powyższe, Trybunał stwierdził, że pytanie prawne sądu jest niedopuszczalne i postanowił jak w sentencji.