W skardze konstytucyjnej z 30 kwietnia 2010 r. Władysław Ż. (dalej: skarżący) zaskarżył całą ustawę z dnia 17 listopada 1964
r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.). Zaskarżonemu aktowi normatywnemu zarzucił
niezgodność z art. 45 ust. 1 w związku z art. 178 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji.
Naruszenie swych konstytucyjnych praw, wskazanych w petitum skargi konstytucyjnej, skarżący wiąże z działaniem sądów i pełnomocnika ustanowionego z urzędu.
Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującą sprawą. Skarżący od 9 września 2004 r. dochodził swych praw
przed sądami w postępowaniu w sprawach gospodarczych. W tym czasie sądy wydały szereg niekorzystnych dla niego rozstrzygnięć.
Postanowieniem z dnia 16 lutego 2010 r. (sygn. akt II Co 442/10) Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie, II Wydział
Cywilny ustanowił dla skarżącego radcę prawnego z urzędu do wniesienia skargi konstytucyjnej. Pismem z 1 marca 2010 r. (L.dz.
2581/PU-5725/2010) Okręgowa Izba Radców Prawnych w Warszawie ustanowiła dla skarżącego pełnomocnika, który pismem z 25 marca
2010 r. udzielił pełnomocnictwa substytucyjnego innemu radcy prawnemu.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skarga konstytucyjna jest sformalizowanym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Merytoryczne rozpoznanie skargi
uzależnione jest od spełnienia przez skarżącego szeregu przesłanek wynikających zarówno z art. 79 ust. 1 Konstytucji, jak
i przepisów ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o
TK). Podkreślenia wymaga, że Trybunał Konstytucyjny – zgodnie z art. 66 ustawy o TK – jest związany granicami skargi, co oznacza,
że to sam skarżący wyznacza przedmiot zaskarżenia, jak również konstytucyjne wzorce niezbędne do badania konstytucyjności
kwestionowanej regulacji. Jakiekolwiek istniejące uchybienia formalne skargi nie mogą być przy tym usuwane przez Trybunał
działający ex officio.
W świetle art. 32 ust. 1 pkt 3 ustawy o TK, skarga konstytucyjna – będąca pismem procesowym – powinna zawierać między innymi
sformułowanie zarzutu niezgodności z Konstytucją kwestionowanego aktu normatywnego. Skarżący powinien zatem, po pierwsze,
wskazać przepisy aktu normatywnego, którym zarzuca niekonstytucyjność, po drugie, określić na czym – jego zdaniem – polega
hierarchiczna niezgodność zaskarżonych przepisów z wskazanymi konstytucyjnymi wzorcami kontroli, po trzecie, wskazać jakie
konkretne gwarantowane konstytucyjnie uprawnienia zostały naruszone. W tym celu skarżący powinien określić normatywną treść
wzorca konstytucyjnego, na którym skarga jest oparta, normatywną treść zaskarżonych przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego
oraz wskazać, na czym polega niezgodność między normami Konstytucji, a normami zaskarżonego aktu. W przypadku skargi konstytucyjnej
konieczne jest również uprawdopodobnienie, że niezgodność ta powoduje naruszenie praw skarżącego. Warunkiem merytorycznego
rozpoznania sprawy jest również spełnienie pozostałych przesłanek określonych w wyżej wskazanych aktach normatywnych.
Skarga, w związku z którą zainicjowano postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym, nie spełnia większości z tych wymogów.
Przede wszystkim należy zauważyć, że przedmiotem skargi uczyniono cały akt normatywny bez wskazania konkretnych przepisów,
którym skarżący zarzuca niezgodność z przedstawionymi w petitum postanowieniami Konstytucji. Zarzut niekonstytucyjności sprowadza się natomiast do płaszczyzny stosowania prawa, a ta nie
może być z oczywistych względów przedmiotem oceny Trybunału Konstytucyjnego. Skarżący zarzuca, że przepisy k.p.c. zostały
błędnie zinterpretowane przez Sąd Okręgowy w Warszawie, w wyniku czego uszczerbku doznało prawo skarżącego do rozpoznania
jego sprawy przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Za niezgodne z tą zasadą uznał również rozpoznanie złożonego
wniosku o wyłączenie wszystkich sędziów sądu z naruszeniem art. 52 § 1 k.p.c. Natomiast naruszenie zasady sprawiedliwości
proceduralnej skarżący upatruje w nierzetelnym działaniu i czynnościach podejmowanych w toku procesu przez pełnomocnika ustanowionego
z urzędu. Niemożność podjęcia przez skarżącego odpowiednich działań na skutek braku informacji ze strony pełnomocnika, zamknęło
skarżącemu drogę sądową dochodzenia naruszonych wolności i praw.
W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, że rozpatrzenie sformułowanych w skardze zarzutów jest w świetle
art. 79 ust. 1 niedopuszczalne.
Niezależnie od powyższej okoliczności, będącej samoistną przesłanką odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu,
na marginesie Trybunał podkreśla, że skarga nie spełnia także innych podstawowych wymagań, jakie wynikają z treści art. 79
ust. 1 Konstytucji oraz art. 46 i art. 47 ustawy o TK. W szczególności, skarżący nie wskazał orzeczenia prowadzącego do naruszenia
jego praw lub wolności określonych w Konstytucji, daty jego doręczenia wraz z uzasadnieniem, jak również wyczerpania przysługującej
w sprawie drogi prawnej, a przez to nie wskazał dochowania trzymiesięcznego terminu do złożenia skargi konstytucyjnej.
Mając na uwadze powyższe okoliczności, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK należało odmówić nadania
dalszego biegu skardze konstytucyjnej.