1. Postanowieniem z 13 grudnia 2007 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu (dalej: sąd lub sąd pytający) wystąpił do
Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym, czy art. 23715 § 1, art. 233, art. 214 § 1 i 2, art. 207 § 1 i 2 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21,
poz. 94, ze zm.; dalej: kodeks pracy lub k.p.); art. 5 ust. 1 pkt 3 i ust. 1a ustawy z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie
zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (Dz. U. z 1996 r. Nr 10, poz. 55, ze zm.; dalej: ustawa
o ochronie zdrowia); § 1 ust. 1 pkt 3, § 2 pkt 2, § 111 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia
26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz. U. z 2003 r. Nr 169, poz. 1650, ze zm.:
dalej: rozporządzenie) oraz § 40-42 załącznika nr 3 do tego rozporządzenia (dalej: załącznik nr 3 do rozporządzenia), w części,
w której mogą stanowić podstawę nakładania na pracodawców obowiązku zapewnienia pracownikom pomieszczeń higieniczno-sanitarnych
w postaci palarni, są zgodne z art. 2, art. 20, art. 21, art. 22, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1, art. 64 ust. 1 i 3, art.
66 ust. 1, art. 92 ust. 1 Konstytucji oraz z art. 2, art. 3, art. 5 ust. 2 lit. b i art. 8 ust. 2 Ramowej Konwencji Światowej
Organizacji Zdrowia o Ograniczeniu Użycia Tytoniu sporządzonej w Genewie dnia 21 maja 2003 r. (Dz. U. z 2007 r. Nr 74, poz.
487; dalej: Ramowa Konwencja).
Pytanie prawne jest związane z następującym stanem faktycznym i prawnym. Nakazem z 10 kwietnia 2007 r. nr 12078/K021/Nk03/2007
(dalej: nakaz z 10 kwietnia 2007 r.) Inspektor Pracy Państwowej Inspekcji Pracy, Okręgowy Inspektorat Pracy w Poznaniu, po
przeprowadzeniu kontroli, nakazał spółce w Swarzędzu (dalej: spółka lub skarżąca) podjęcie szeregu czynności w celu dostosowania
funkcjonowania zakładu do wymagań wynikających z prawa pracy. Wśród nakazanych czynności znalazło się między innymi zobowiązanie
do wyposażenia zakładu w pomieszczenie palarni, ze wskazaniem jako podstawy prawnej art. 9 pkt 1 ustawy z dnia 6 marca 1981
r. o Państwowej Inspekcji Pracy (Dz. U. z 2001 r. Nr 124, poz. 1362, ze zm.; dalej: ustawa o PIP), art. 214 kodeksu pracy
oraz § 40 załącznika nr 3 do rozporządzenia. Nakaz ten został przez spółkę w całości zaskarżony do Państwowej Inspekcji Pracy,
Okręgowy Inspektorat Pracy w Poznaniu, która decyzją z 30 maja 2007 r. nr 5111-254/07 (dalej: decyzja z 30 maja 2007 r.) stwierdziła
częściową nieważność nakazu z 10 kwietnia 2007 r., uchylając go między innymi w zakresie, w jakim określał termin na wyposażenie
zakładu w pomieszczenie palarni, wyznaczając nowy, dłuższy termin. W zakresie samego obowiązku wyposażenia zakładu w pomieszczenie
zwane palarnią, nakaz został utrzymany. Okręgowy Inspektorat Pracy podkreślił, że całkowity zakaz palenia na terenie zakładu,
wprowadzony przez spółkę, nie zwalnia jej z obowiązku wyposażenia zakładu w palarnię.
Powyższą decyzję spółka zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Poznaniu, zarzucając decyzji Okręgowego
Inspektoratu Pracy naruszenie art. 233, art. 23715 oraz art. 214 kodeksu pracy, jak również § 40 załącznika nr 3 do rozporządzenia, w związku z § 111 rozporządzenia, przez
nałożenie na skarżącą obowiązku wyposażenia zakładu w palarnię. Skarżąca podnosiła, że zorganizowanie palarni stanowi uprawnienie,
a nie obowiązek pracodawcy. Jej zdaniem, § 40 załącznika nr 3 do rozporządzenia wskazuje jedynie, gdzie ma się odbywać palenie
tytoniu, jeżeli jest to dozwolone przez pracodawcę. Skarżąca twierdziła również, że z przepisów kodeksu pracy nie wynika delegacja
dla ministra właściwego do spraw pracy do określenia definicji pomieszczenia higieniczno-sanitarnego. Z orzecznictwa Naczelnego
Sądu Administracyjnego wynika, jej zdaniem, że obowiązek urządzenia palarni nie ma charakteru bezwzględnego, dopuszczając
wyjątki, w szczególności gdy na przeszkodzie stoją przepisy przeciwpożarowe i sanitarne, dotyczące np. przechowywania odzieży.
Zdaniem skarżącej, taka sytuacja miała właśnie miejsce w należącym do niej pawilonie handlowym. Zgodnie z obowiązującą w zakładzie
instrukcją bezpieczeństwa pożarowego, w związku z występującym zagrożeniem pożarowym, we wszystkich zamkniętych pomieszczeniach
zakładu spółki obowiązywał całkowity zakaz palenia. Palenie było dozwolone poza zamkniętymi pomieszczeniami zakładu pracy,
co – w opinii skarżącej – przesądza o tym, że zakaz palenia w pomieszczeniach nie może być traktowany jako przejaw dyskryminacji
w zatrudnieniu pracowników palących, w rozumieniu art. 113 k.p.
W toku rozpoznania skargi WSA w Poznaniu wyraził wątpliwość co do konstytucyjności przepisów prawa pracy stanowiących podstawę
nakładania na pracodawcę obowiązku utworzenia w zakładzie pracy palarni, jako pomieszczenia higieniczno-sanitarnego, z Konstytucją
oraz Ramową Konwencją.
W uzasadnieniu pytania prawnego sąd pytający omówił dominujący, jego zdaniem, w doktrynie oraz orzecznictwie sądów administracyjnych
pogląd, że § 111 ust. 1 i 2 rozporządzenia oraz art. 5 ust. 1 pkt 3 ustawy o ochronie zdrowia, a pośrednio również art. 233
k.p., przewidują obowiązek pracodawcy zapewnienia pracownikom pomieszczeń i urządzeń higieniczno-sanitarnych, dla których
wymagania techniczne określa załącznik nr 3 do rozporządzenia. Jako uzasadnienie takiego obowiązku wskazuje się potrzebę ochrony
zdrowia pracowników niepalących przed negatywnymi skutkami palenia tytoniu, co jest możliwe do zrealizowania wyłącznie przez
wydzielenie na terenie zakładu pracy pomieszczeń dostosowanych do palenia tytoniu. W ten sposób przepisy te są również rozumiane
przez organy Państwowej Inspekcji Pracy, m.in. Okręgowy Inspektorat Pracy w Poznaniu, rozstrzygający zażalenie spółki w niniejszej
sprawie.
Sąd podkreślił, że kwestionowana w pytaniu prawnym norma, zgodnie z którą pracodawca ma obowiązek zapewnienia palarni, narusza
wymóg wprowadzania ograniczeń wolności działalności gospodarczej tylko w drodze ustawy oraz tylko ze względu na ważny interes
publiczny, wynikający z łącznie odczytywanych art. 22 oraz art. 20 Konstytucji. Sąd dokonał obszernej prezentacji orzecznictwa
Trybunału Konstytucyjnego w zakresie dopuszczalności ograniczania wolności działalności gospodarczej oraz wymagań, jakie powinna
spełnić regulacja ograniczająca te prawa, podkreślając, że w zawartym w art. 23715 § 1 k.p. upoważnieniu do określenia w drodze rozporządzenia ogólnych obowiązujących przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy
dotyczących prac wykonywanych w różnych gałęziach pracy brak jest jakichkolwiek wytycznych dotyczących treści tego aktu, w
szczególności co do ukształtowania definicji pojęć ustawowych w akcie podustawowym.
Sąd pytający zarzucił kwestionowanym regulacjom, że wprowadzają ograniczenie swobody działalności gospodarczej, nie dochowując
przy tym materialnej przesłanki warunkującej dopuszczalność takiego ograniczenia, a mianowicie przesłanki ważnego interesu
publicznego. W tym kontekście sąd wskazał art. 22 jako wzorzec kontroli konstytucyjnej. Sąd podniósł również niezgodność zaskarżonych
przepisów z art. 66 Konstytucji, formułującym prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy.
Sąd pytający zarzucił również kwestionowanym przepisom ingerencję w prawa majątkowe pracodawców, naruszenie gwarancji ochrony
prawa własności, wyrażonej w art. 64 ust. 3 Konstytucji oraz gwarancji ochrony innych praw majątkowych, których ograniczenia,
jak podkreślił sąd, muszą mieścić się w ogólnej formule proporcjonalności, wynikającej z art. 31 ust. 3 Konstytucji. Wątpliwości
sądu budzi to, że kwestionowane regulacje nakładają na pracodawców obowiązek zapewnienia pracownikom palarni, spełniającej
wymogi określone w § 40-42 załącznika nr 3 do rozporządzenia, co z reguły wiąże się z koniecznością poniesienia znacznych
wydatków.
Powołując się na zastosowanie wykładni językowej, celowościowej i systemowej, sąd podkreślił, że z faktu, iż ustawa o ochronie
zdrowia przewiduje wyjątki od powyższych zakazów (dopuszczając palenie w pomieszczeniach wyodrębnionych i odpowiednio przystosowanych),
nie można wyprowadzać wniosku o istnieniu obowiązku zapewnienia przez pracodawcę takich pomieszczeń. Zdaniem sądu pytającego,
wspomniana regulacja stwarza jedynie możliwość dopuszczenia przez pracodawcę palenia wyrobów tytoniowych w takich pomieszczeniach.
Dopiero w sytuacji, gdy pracodawca dobrowolnie podejmie decyzję o wyznaczeniu pomieszczenia do palenia tytoniu, powstaje po
jego stronie obowiązek przystosowania go do wymogów technicznych określonych w § 40-42 załącznika nr 3 do rozporządzenia.
Kwestionując dominującą w orzecznictwie wykładnię, sąd przedstawił argumenty na rzecz takiej wykładni kwestionowanych przepisów,
która dopuszcza wprowadzenie przez pracodawcę całkowitego zakazu palenia na terenie zakładu, przy jednoczesnym wykluczeniu
obowiązku zapewnienia palarni. Zdaniem sądu, wykładnia taka nie jest przejawem dyskryminacji pracowników (palących lub też
niepalących), w rozumieniu art. 32 ust. 2 Konstytucji, w przypadku, gdy w regulaminie pracy wprowadzony zostanie przez pracodawcę
zakaz palenia wyrobów tytoniowych w pomieszczeniach zakładu pracy lub też innych obiektów użyteczności publicznej wskazanych
w art. 5 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy o ochronie zdrowia. Sąd podkreślił również, że w takiej sytuacji zgodność regulaminu pracy
z prawem, w zakresie niedyskryminacji pracowników, powinna być wyłącznym przedmiotem kontroli sądów powszechnych, nie zaś
organów Państwowej Inspekcji Pracy czy też sądów administracyjnych. Sąd podniósł, że pracodawca nie jest organem władzy publicznej,
co oznacza, że swoje działania z zakresu zarządzania zakładem pracy może opierać na regulacjach cywilnoprawnych odnoszących
się do uprawnień władającego rzeczą oraz na regulacjach prawa pracy. Powołując się na poglądy doktryny, sąd podkreślił, że
niezapewnienie pracownikom możliwości realizacji w miejscu pracy uzależnień, do których zalicza uzależnienie od nałogu palenia,
nie może być postrzegane jako przejaw dyskryminacji pracowników w rozumieniu art. 32 ust. 2 Konstytucji oraz art. 113 k.p. W opinii sądu, dyskryminacji nie stanowi również regulacja wymagająca od pracowników ujawnienia informacji o tym, czy
palą wyroby tytoniowe, jeżeli gromadzenie tych informacji odbywa się w sposób zgodny z prawem.
Sąd zarzucił również kwestionowanym regulacjom kodeksu pracy naruszenie zasady przyzwoitej legislacji oraz zasady dostatecznej
określoności przepisów prawnych, składających się na zasadę demokratycznego państwa prawnego, wyrażoną w art. 2 Konstytucji.
Sąd podniósł, że art. 207 § 1 i 2, art. 214 § 1 i 2, art. 233 oraz art. 23715 k.p. nie wyrażają adekwatnie intencji prawodawcy, nie spełniają wymogu precyzyjności, polegającego na dokładnym i poprawnym
wyrażeniu woli ustawodawcy oraz nie spełniają wymogu komunikatywności, polegającego na ujęciu powyższych przepisów w formę
dostatecznie zrozumiałą dla organów stosujących prawo. Zdaniem sądu, wskazane przepisy kodeksu pracy nie zawierają upoważnienia
do sformułowania w akcie podustawowym definicji ustalających znaczenia określeń ustawowych. Taka sytuacja prowadzi do tego,
że akt niższy rangą pośrednio wyznacza treść merytorycznych postanowień ustawy, co mogłoby zostać uznane za dopuszczalne wyłącznie
w sytuacji, gdyby sama ustawa zawierała wyraźne, oddzielne i bezpośrednie upoważnienie do zdefiniowania jakiegoś określenia
w akcie niższym rangą – pokreślił sąd. W szczególności sąd zwrócił uwagę na brak w kodeksie pracy definicji legalnej pojęć:
„pomieszczenia higieniczno-sanitarne” oraz „urządzenia higieniczno-sanitarne”, którymi operuje normodawca w § 2 pkt 2 rozporządzenia,
a także pojęcia: „pomieszczenia i urządzenia higieniczno-sanitarne” występującego w § 1 ust. 1 pkt 3 oraz w tytule Działu
V i w § 111 ust. 1 i 2 rozporządzenia. Zdaniem sądu, ustawodawca nie zawarł wyraźnego i bezpośredniego upoważnienia do zdefiniowania
w rozporządzeniu występujących w kodeksie pracy pojęć: „urządzenia higieniczno-sanitarne” (art. 233), „pomieszczenia pracy”
(art. 214). W opinii sądu, brak jest także wyraźnego i bezpośredniego upoważnienia do zdefiniowania pozaustawowego pojęcia:
„pomieszczenia higieniczno-sanitarne”, chociaż zaliczenie w rozporządzeniu palarni do pomieszczeń tego typu w sposób znaczący
i dolegliwy ogranicza swobodę działalności gospodarczej pracodawców, powodując po ich stronie konieczność ponoszenia wysokich
kosztów. Sąd podniósł w związku z tym, że regulacja w rozporządzeniu definicji pojęcia „pomieszczenie higieniczno-sanitarne”
narusza zasadę przyzwoitej legislacji oraz zasadę dostatecznej określoności przepisów prawnych.
Powołując się na względy wstrzemięźliwości sędziowskiej, sąd postuluje, aby Trybunał wydał wyrok zakresowy o charakterze interpretacyjnym,
pozostawiając w mocy kwestionowane przepisy w zakresie wykraczającym poza zarzuty zgłaszane w pytaniu prawnym.
Zarządzeniem Prezesa Trybunału Konstytucyjnego z 7 lutego 2008 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu został zobowiązany
do usunięcia braków formalnych pytania prawnego przez uzasadnienie postawionych w nim zarzutów, z powołaniem dowodów na ich
poparcie, dotyczących przywołanych w pytaniu prawnym przepisów. Zarządzenie zobowiązywało również sąd pytający do wskazania,
w jakim zakresie odpowiedź na pytanie prawne może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą pytanie zostało
postawione. Postanowieniem z 26 lutego 2008 r., WSA w Poznaniu powtórzył poprzednio formułowane łącznie zarzuty w odniesieniu
do poszczególnych przepisów wskazanych w petitum pytania prawnego.
Wskazując na art. 5 ust. 1 pkt 3 i ust. 1a ustawy o ochronie zdrowia, sąd podniósł, że regulacje te, w zakresie, w jakim prowadzą
do dekodowania normy nakazującej nakładanie na pracodawców obowiązku zakładania palarni, w sposób znaczący i dolegliwy ograniczają
swobodę działalności gospodarczej i wiążą się z wysokimi obciążeniami pracodawców, naruszając – jego zdaniem – nie tylko art.
21, art. 64 ust. 1 i 3 oraz art. 31 ust. 3 Konstytucji, ale także normy programowe wywiedzione z art. 2, art. 3, art. 5 ust.
2 lit. b oraz art. 8 ust. 2 Ramowej Konwencji.
2. Pismem z 27 marca 2008 r. Minister Pracy i Polityki Społecznej przedstawił swoje wyjaśnienia dotyczące pytania prawnego.
Minister zgodził się z twierdzeniem sądu pytającego, że wzgląd na bezpieczeństwo i higienę pracy może stanowić ważny interes
publiczny w rozumieniu art. 22 Konstytucji. Podkreślił przy tym, że obowiązek wydzielania przez pracodawcę pomieszczeń przeznaczonych
do palenia tytoniu służy skutecznemu odizolowaniu osób palących od niepalących, nie zaś wygodzie palaczy. W tym kontekście
podniósł, że dopuszczenie możliwości wprowadzania przez pracodawcę na terenie zakładu całkowitego zakazu palenia oraz traktowanie
takiego zakazu jako jedynego środka chroniącego osoby niepalące przed szkodliwym działaniem dymu tytoniowego niesie ze sobą
duże prawdopodobieństwo, że pracownicy palący będą łamali ten zakaz. W konsekwencji palenie, w miejscach do tego nieprzystosowanych,
może stworzyć większe zagrożenie dla osób niepalących, jak również oznaczać będzie wzrost ryzyka pożarowego. Minister podniósł
też, że całkowity i kategoryczny zakaz palenia na terenie zakładu pracy (z wyjątkiem przypadków, gdy zakaz taki wynika z przepisów
przeciwpożarowych), bez zorganizowania palarni, stanowi działanie noszące cechy dyskryminacji pracowników palących i narusza
art. 113 kodeksu pracy.
Zdaniem ministra, wynikający z art. 207 § 2 k.p., w zaskarżonym brzmieniu, obowiązek pracodawcy ochrony zdrowia i życia pracowników
przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki odnosi
się nie tylko do ochrony przed zagrożeniami wynikającymi ze stosowanych w takim zakładzie pracy procesów technologicznych,
lecz także do ochrony przed narażeniem na dym powstały w wyniku palenia tytoniu. Z tej racji – jak podkreślił – pomieszczenia
i urządzenia służące do ochrony pracowników przed szkodliwym działaniem dymu tytoniowego słusznie zaliczane są do pomieszczeń
i urządzeń higieniczno-sanitarnych w rozumieniu art. 233 kodeksu pracy. Odnośnie do zarzutu braku ustawowej definicji pojęcia
„palarnia” w kodeksie pracy, minister zwrócił uwagę, że regulacja kodeksowa nie zawiera słowniczka, w którym taką definicję
można byłoby zamieścić. Jak podkreślił, słowniczek taki został zamieszczony w regulacji rozporządzenia.
Zdaniem ministra, zarówno z przepisów ustawy o ochronie zdrowia, jak i z regulacji rozporządzenia wynika obowiązek pracodawców
zapewnienia w zakładzie pracy odpowiednich pomieszczeń przystosowanych do palenia tytoniu. Obowiązek ten nie dotyczy pracodawców
zatrudniających do 20 pracowników oraz niezatrudniających osób palących. Minister zwrócił przy tym uwagę, że art. 5 ust. 1
pkt 3 ustawy o ochronie zdrowia przewiduje zakaz palenia wyrobów tytoniowych „poza pomieszczeniami wyodrębnionymi i odpowiednio
przystosowanymi”, nie precyzując jednak, jakie wymagania pomieszczenia takie powinny spełniać. Minister podkreślił, że uchwalenie
zmian art. 5 ustawy o ochronie zdrowia pociągnęło za sobą stosowną nowelizację rozporządzenia, w wyniku której złagodzone
zostały wymagania dla pomieszczeń palarni, między innymi przez dopuszczenie stosowania specjalnych kabin wyposażonych w systemy
filtracyjne. Takie rozwiązanie, jego zdaniem, pozwala pracodawcom na zmniejszenie kosztów związanych z obowiązkiem zapewnienia
pomieszczenia palarni. Zdaniem ministra, obowiązek ten w pełni odpowiada celom wskazanym m.in. w art. 3 Ramowej Konwencji.
3. Pismem z 2 kwietnia 2009 r. stanowisko w sprawie zajął Marszałek Sejmu, wnosząc o stwierdzenie, że:
1) art. 207 § 1 i 2 kodeksu pracy jest zgodny z art. 2, art. 20 i art. 22 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 21, art.
31 ust. 3, art. 64 ust. 1 i 3, art. 66 ust. 1 oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji;
2) art. 214 kodeksu pracy jest zgodny z art. 20 i art. 22 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 21, art. 31 ust. 3, art.
64 ust. 1 i 3, art. 66 ust. 1 oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji;
3) art. 233 kodeksu pracy jest zgodny z art. 20 i art. 22 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 21, art. 31 ust. 3, art.
64 ust. 1 i 3, art. 66 ust. 1 oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji;
4) art. 23715 § 1 kodeksu pracy jest zgodny z art. 20, art. 22 i art. 92 ust. 1 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 21, art. 31
ust. 3 oraz art. 64 ust. 1 i 3 Konstytucji;
5) art. 5 ust. 1 pkt 3 i ust. 1a ustawy o ochronie zdrowia jest zgodny z art. 20 i art. 22 Konstytucji oraz z art. 2, art.
3, art. 5 ust. 2 lit. b i art. 8 ust. 2 Ramowej Konwencji oraz nie jest niezgodny z art. 21, art. 31 ust. 3 oraz art. 64 ust.
1 i 3 Konstytucji.
Marszałek uznał formułowane pod adresem art. 207 § 1 i 2 k.p. zarzuty niezgodności z zasadą przyzwoitej legislacji, wyrażoną
w art. 2 Konstytucji, za niezasadne, zaznaczając, że przepis ten nie narusza dyrektyw poprawności formułowania przepisów prawnych.
Jego zdaniem, bogate orzecznictwo oraz dorobek doktryny pozwalają uznać go za zrozumiały, pomimo użycia w nim ogólnej formuły
„osiągnięcia nauki i techniki”, do których odpowiedniego wykorzystania przepis ten zobowiązuje pracodawcę w ramach ochrony
życia i zdrowia pracowników.
W dalszej kolejności Marszałek ustosunkował się do zarzutu naruszenia art. 92 ust. 1 Konstytucji przez art. 23715 k.p. Powołując się na pojęcie wytycznych ukształtowane w doktrynie oraz orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, Marszałek
zwrócił uwagę na daleko idącą swobodę ustawodawcy przy kształtowaniu sposobu ujęcia, zakresu szczegółowości oraz treści wytycznych;
ograniczoną, jak podkreślił, ogólnymi zasadami wyłączności ustawy oraz nakazami, by pewne kwestie były regulowane w całości
w ustawie. Jego zdaniem, minimum treściowe wytycznych nie ma charakteru stałego, a jego wyznaczanie musi odbywać się a casu ad casum, stosownie do regulowanej materii i jej związku z sytuacją obywatela. Przyznając, że art. 23715 k.p. rzeczywiście nie zawiera wskazówek dotyczących treści ustawy, Marszałek zwrócił uwagę, że można je wyprowadzić z innych
przepisów kodeksu pracy, w szczególności z regulacji dotyczącej bezpieczeństwa i higieny pracy, zawartej w dziale dziesiątym.
Z tych względów Marszałek uznał, że kwestionowany przepis nie narusza wymogów określonych w art. 92 ust. 1 Konstytucji.
Odnośnie do zarzutów niezgodności art. 23715 k.p. z art. 20 i art. 22 Konstytucji Marszałek stwierdził, że przepis ten nie narusza minimalnych wymagań formalnych, jakim,
w myśl art. 20 i 21 Konstytucji, podlegać musi ograniczenie wolności działalności gospodarczej. Marszałek podkreślił, że materia
dotycząca obowiązku zapewnienia pracownikom bezpiecznych i higienicznych warunków pracy została w poprawny sposób rozdzielona
pomiędzy ustawę (art. 207, art. 214 oraz art. 233 k.p.), gdzie nałożono na pracodawcę pewne ograniczenia oraz rozporządzenie,
w którym zostały one skonkretyzowane w zakresie obiektów budowlanych, pomieszczeń pracy, procesów pracy oraz pomieszczeń i
urządzeń higieniczno-sanitarnych. Zdaniem Marszałka, z tych samych względów należy również uznać za niezasadne zarzuty niezgodności
z powyższymi wzorcami konstytucyjnymi art. 207, art. 214 oraz art. 233 k.p.
W pozostałym zakresie pytania prawnego, wskazane przez sąd pytający wzorce (art. 21, art. 31 ust. 3, art. 64 ust. 1 i 3, art.
66 ust. 1 oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji) nie ma – zdaniem Marszałka – odniesienia do stanu normatywnego w kwestionowanych
art. 207 § 1 i 2, art. 214, art. 233 kodeksu pracy. W konsekwencji przepisy te nie są niezgodne z tymi wzorcami. Z takich
samych względów Marszałek wniósł o uznanie, że art. 23715 § 1 nie jest niezgodny z art. 21, art. 31 ust. 3 i art. 64 ust. 1 i 3 Konstytucji oraz że przepisy art. 5 ust. 1 pkt 3 i
ust. 1a ustawy o ochronie zdrowia nie jest niezgodny z art. 22, art. 31 ust. 3 oraz z art. 64 ust. 1 i 3 Konstytucji.
4. Pismem z 7 maja 2010 r. stanowisko w sprawie zajął Prokurator Generalny, stwierdzając, że w niniejszej sprawie zachodzą
przesłanki do umorzenia postępowania ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku. Powołując się na orzecznictwo Trybunału
Konstytucyjnego w zakresie obowiązku spełnienia przez pytanie prawne przesłanki przedmiotowej i funkcjonalnej, Prokurator
podkreślił, że przedmiotem pytania Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu jest w istocie wątpliwość, czy w świetle
obowiązujących przepisów urządzenie palarni w zakładzie pracy jest prawem czy obowiązkiem pracodawcy, przy czym sąd pytający
dąży do podważenia dominującego w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego poglądu o obowiązku pracodawcy wyodrębnienia
i przystosowania pomieszczeń przeznaczonych do palenia tytoniu. Zdaniem Prokuratora, pytanie prawne dąży do konfrontacji przed
Trybunałem odmiennych wykładni kwestionowanych przepisów. Prokurator zwrócił ponadto uwagę, że sąd pytający nie wskazał istotnych
przeszkód uniemożliwiających mu rozstrzygnięcie sprawy, która legła u podstaw pytania prawnego. W związku z tym Prokurator
podkreślił, że sąd pytający dąży do uzyskania wiążącej wykładni zakwestionowanych przepisów przez Trybunał Konstytucyjny,
co prowadzi do wniosku, że złożone pytanie prawne nie spełnia kryterium dopuszczalności jego rozstrzygania przez Trybunał.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Na wstępie Trybunał zbadał, czy zostały dochowane, wynikające z przepisów konstytucyjnych i ustawowych, wymogi formalne
określające dopuszczalność merytorycznego rozpoznania niniejszego pytania prawnego.
Zgodnie z art. 193 Konstytucji oraz art. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz.
643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), każdy sąd może przedstawić Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne co do zgodności aktu
normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy
rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem.
Na gruncie powyższej regulacji ugruntowały się w orzecznictwie Trybunału zasady stanowiące pogłębienie jej treści normatywnych
oraz ukazujące konsekwencje orzecznicze w sprawach inicjowanych pytaniami prawnymi.
Wymogi formalne określające dopuszczalność postawienia pytania prawnego, a tym samym jego rozpoznania, określone są trzema
przesłankami: podmiotową, przedmiotową oraz funkcjonalną. Przesłanka podmiotowa odnosi się do podmiotu, któremu przysługuje
kompetencja do zadania pytania prawnego, a tym samym inicjowania wykonywanej przez Trybunał kontroli przepisów prawa. Podmiotem
tym może być tylko sąd w rozumieniu określonym w art. 175 Konstytucji. Nie może nim być żaden inny podmiot prawa publicznego
lub prywatnego. Przesłanka przedmiotowa dotyczy przedmiotu pytania prawnego. Winien nim być akt normatywny (przepis prawny),
a pytanie powinno dotyczyć zgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą, a zatem
z aktem normatywnym mającym wyższą rangę w hierarchicznie zbudowanym systemie prawa. Przesłanka ta została skonkretyzowana
w art. 32 ust. 1 ustawy o TK, zgodnie z którym sąd stawiający pytanie prawne powinien określić kwestionowany akt normatywny
lub jego część oraz sformułować i uzasadnić zarzut jego niezgodności z oznaczonym aktem normatywnym wyższej rangi. Natomiast
przesłanka funkcjonalna, związana z przesłanką przedmiotową, stanowi zespół dyrektyw wynikających z określonego w art. 193
Konstytucji oraz w art. 3 ustawy o TK wymogu formalnego pytania prawnego, a mianowicie, że „od odpowiedzi na pytanie prawne
zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem”.
Z tak określonego wymogu formalnego pytania prawnego wynika szereg dyrektyw utrwalonych w orzecznictwie Trybunału, skierowanych
do sądu pytającego. Trybunał stwierdzi istnienie przesłanki funkcjonalnej postawionego mu przez sąd pytania prawnego, jeżeli
sąd wykaże, iż dochowane zostały wspomniane wyżej dyrektywy. Pierwsza z dyrektyw, wynikająca z określonej w przywołanych wyżej
przepisach przesłanki funkcjonalnej, wskazuje, że pytanie prawne może być postawione tylko w toku rozpoznawanej przez sąd
konkretnej sprawy. Postępowanie toczące się przed Trybunałem zainicjowane pytaniem prawnym ma na celu kontrolę przepisów prawa
związanych z konkretną sprawą, zawisłą przed Trybunałem.
Trybunał Konstytucyjny przypomina w związku z niniejszą sprawą, że odpowiedź na pytanie prawne jest sądowi potrzebna do rozstrzygnięcia
sprawy. Musi więc istnieć zależność między odpowiedzią na pytanie a rozstrzygnięciem sprawy toczącej się przed sądem. Jednak
to sąd pytający winien wskazać tę zależność, uzasadniając, że rozstrzygnięcie toczącej się przed nim sprawy, w związku z którą
postawił pytanie prawne, nie jest możliwe bez odpowiedzi TK, udzielonej w stosownym orzeczeniu (por. np. postanowienia TK
z: 9 grudnia 2008 r., sygn. P 52/07, OTK ZU 10/A/2008, poz. 184; 29 marca 2000 r., sygn. P 13/99, OTK ZU nr 2/2000, poz. 68;
10 października 2000 r., sygn. P 10/00, OTK ZU nr 6/2000, poz. 195; 27 kwietnia 2004 r., sygn. P 16/03, OTK ZU nr 4/A/2004,
poz. 36; 15 maja 2007 r., sygn. P 13/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 57; 22 października 2007 r., sygn. P 24/07, OTK ZU nr 9/A/2007,
poz. 118 oraz wyrok z 30 maja 2005 r., sygn. P 7/04, OTK ZU nr 5/A/2005, poz. 53).
Trybunał Konstytucyjny zaznaczał wielokrotnie, że „sąd pytający musi również wykazać, że zastrzeżenia co do konstytucyjności
czy legalności danej normy są tak istotne, że zachodzi potrzeba ich wyjaśnienia przez Trybunał Konstytucyjny w drodze procedury
pytań prawnych (por. R. Hauser, A. Kabat, Pytania prawne jako procedura kontroli konstytucyjności prawa, «Przegląd Sejmowy» 2001, nr 1, s. 33). Pytanie prawne nie może być oderwane od przedmiotu rozpoznania w konkretnej sprawie
toczącej się przed sądem pytającym. Kontrola jest możliwa jedynie w takim zakresie, w jakim rozstrzygnięcie sprawy toczącej
się przed sądem zależy od odpowiedzi na pytanie. Może dotyczyć wyłącznie problemu hierarchicznej zgodności aktu normatywnego,
na podstawie którego orzeka sąd” (postanowienie TK, sygn. P 52/07, cyt. wyżej).
Trybunał, w związku z niniejszą sprawą, przypomina o kolejnej istotnej dyrektywie, wynikającej z dochowania przesłanki funkcjonalnej.
Jej znaczenie Trybunał podkreślał w wielu orzeczeniach. Pytanie prawne nie może być mianowicie środkiem służącym usuwaniu
wątpliwości dotyczących wykładni przepisów; Trybunał nie może również rozstrzygać wątpliwości prawnych związanych ze stosowaniem
przez sądy wymiaru sprawiedliwości. Nie jest zadaniem Trybunału Konstytucyjnego i pozostaje poza jego kognicją precyzowanie
przepisów prawa przez wybór wiążącej wykładni. „Trybunał Konstytucyjny nie zajmuje się kontrolą interpretacji przepisów w
praktyce sądowej, chyba że wystąpi problem związany ze stosowaniem prawa, które w praktyce przyjęło formy patologiczne, odbiegające
od treści i znaczenia przyznanego mu przez prawodawcę. Wystąpienie z pytaniem prawnym nie może bowiem dążyć do uzyskania wiążącej
wykładni danego przepisu przez Trybunał Konstytucyjny (por. postanowienie z 27 kwietnia 2004 r., sygn. P 16/03)“ – podkreślił
Trybunał w postanowieniu z 12 lutego 2008 r., sygn. P 62/07 (OTK ZU nr 1/A/2008, poz. 17).
Trybunał wyjaśniał w swoich orzeczeniach, że sąd mający wątpliwość co do zgodności aktu normatywnego (przepisu prawnego) z
Konstytucją powinien przede wszystkim we własnym zakresie zmierzać do jej wyjaśnienia, biorąc pod uwagę w szczególności zasadę
niesprzeczności systemu prawa, zasadę nadrzędności oraz dyrektywę nadawania przepisom i normom prawnym takiego znaczenia,
które w sposób optymalny realizowałoby wartości konstytucyjne.
Trybunał przypomina też, w związku z niniejszą sprawą, że pytanie prawne ma charakter subsydiarny dla rozstrzygnięcia sprawy
zawisłej przed sądem, w związku z którą sąd postawił pytanie prawne. Trybunał podkreślał to wielokrotnie w swoich orzeczeniach.
W postanowieniu z 27 lutego 2008 r., sygn. P 31/06 (OTK ZU nr 1/A/2008, poz. 24), Trybunał podkreślił: „pytanie prawne jest
niedopuszczalne w wypadku, gdy wątpliwości sądu co do zgodności danego aktu normatywnego z Konstytucją mogą być usunięte w
drodze wykładni albo gdy w danej sprawie można zastosować inne, niebudzące wątpliwości przepisy lub inny akt normatywny. Najpierw
sądy powinny bowiem dokonywać wykładni ustaw w zgodzie z Konstytucją (zob. np. postanowienie z: 29 listopada 2001 r., sygn.
P 8/01, OTK ZU nr 8/2001, poz. 268; 27 kwietnia 2004 r., sygn. P 16/03; 30 maja 2005 r., sygn. P 14/04, OTK ZU nr 5/A/2005,
poz. 60), a dopiero gdy te zabiegi zakończą się niepowodzeniem, powstaje możliwość przedstawienia Trybunałowi Konstytucyjnemu
pytania prawnego”.
Trybunał podkreśla, w związku z niniejszą sprawą, że w sprawach inicjowanych pytaniem prawnym, gdy dokonuje kontroli przepisu
prawa w związku z konkretną sprawą rozpatrywaną przez sąd, Trybunał jest sądem prawa, a nie sądem sprawującym wymiar sprawiedliwości.
Trybunał nie może więc dokonywać wykładni przepisu prawnego, aby rozstrzygając wątpliwości prawne, ustalać normę prawną, którą
sąd stawiający pytanie prawne miałby następnie stosować w sprawie przez niego rozpatrywanej. Wykładnia przepisu prawnego,
który sąd zamierza stosować, jest fazą stosowania prawa. A stosowanie prawa pozostaje poza kognicją Trybunału Konstytucyjnego.
„Jak wskazał Trybunał we wcześniejszym orzecznictwie «nie można przedmiotem pytania czynić wątpliwości co do sposobu stosowania
prawa przez sądy. Prowadziłoby to do przekształcenia pytania o hierarchiczną zgodność norm we wniosek o ustalenie wykładni
ustawy lub aktu podustawowego. Trybunał Konstytucyjny nie jest już właściwy do ustalania powszechnie obowiązującej wykładni
ustaw, nigdy zresztą sądy nie miały możliwości inicjowania postępowania przed Trybunałem w tym zakresie» (postanowienie TK
z 22 marca 2000 r., sygn. P 12/98, OTK ZU nr 2/2000, poz. 67)” – przypomniał Trybunał w postanowieniu z 14 stycznia 2009 r.,
sygn. P 13/07 (OTK ZU nr 1/A/2009, poz. 5).
Warto również do wskazanych wyżej dyrektyw, wynikających z określonej w art. 193 Konstytucji oraz art. 3 ustawy o TK przesłanki
funkcjonalnej, dodać jeszcze jedną: konieczność przedstawienia argumentacji prawnej na potwierdzenie funkcjonalnego związku
między rozpatrywaną przez sąd sprawą a aktem normatywnym wskazanym przez sąd jako przedmiot kontroli. Przedstawienie stosownej
argumentacji prawnej, ukazującej związek między przesłanką funkcjonalną i przesłanką przedmiotową pytania prawnego, stanowi
conditio sine qua non pytania prawnego. Podkreślił to jednoznacznie Trybunał w przywołanym wyżej postanowieniu z 27 lutego 2008 r. (sygn. P 31/06),
stwierdzając: „przedmiotem pytania prawnego (przesłanka przedmiotowa) musi być przepis, którego zgodność z określonym wzorcem
wpływa na treść rozstrzygnięcia przez sąd konkretnej sprawy (por. wyrok TK z 12 marca 2002 r., sygn. P 9/01, OTK ZU nr 2/A/2002,
poz. 14). Nie może to być akt normatywny, który nie ma bezpośredniego znaczenia dla rozstrzygnięcia w rozpatrywanej przez
sąd sprawie i który nie będzie podstawą rozstrzygnięcia. Sąd nie powinien kierować pytania prawnego do Trybunału Konstytucyjnego,
jeżeli nie potrafi przedstawić prawnych argumentów na uzasadnienie niezgodności aktu normatywnego z Konstytucją”.
2. Analiza uzasadnienia pytania prawnego sądu, zawartego w postanowieniu sądu z 13 grudnia 2007 r., a także w postanowieniu
sądu z 26 lutego 2008 r., uzupełniającym uzasadnienie postanowienia z 13 grudnia 2007 r., w wyniku zarządzenia Wiceprezesa
Trybunału Konstytucyjnego z 7 lutego 2008 r. dotyczącego usunięcia braków formalnych pytania prawnego; oraz treść skargi do
sądu pytającego (WSA w Poznaniu) i poprzedzających tę skargę rozstrzygnięć Państwowej Inspekcji Pracy (decyzji Okręgowego
Inspektora Pracy z 30 maja 2007 r. oraz wcześniejszego nakazu Inspektora Pracy z 10 kwietnia 2007 r.) dowodzą, że sprawa,
która toczy się przed sądem pytającym, w związku z którą sąd wniósł niniejsze pytanie prawne do Trybunału, dotyczy tego, czy
w świetle obowiązujących przepisów prawa pracy spółka, która złożyła do sądu pytającego skargę na decyzję Okręgowego Inspektora
Pracy, ma obowiązek urządzenia na własny koszt palarni, czy też nie. Okręgowy Inspektor Pracy w Poznaniu utrzymał w mocy wcześniejszy
nakaz Inspektora Pracy. Z decyzji tych wynika obowiązek zapewnienia pracownikom skarżącej palarni, jako pomieszczenia higieniczno-sanitarnego,
obok szatni, umywalni i ubikacji. Natomiast, zdaniem skarżącej spółki, urządzenie palarni jest, w świetle obowiązujących przepisów
prawa pracy, prawem pracodawcy, a nie jego obowiązkiem.
Zdaniem sądu pytającego, w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz wojewódzkich sądów administracyjnych, a także
w doktrynie, „zarysowały się dwa zasadnicze poglądy”. Sąd nie ma wątpliwości, że obydwa wspomniane poglądy prezentują rozbieżną
wykładnię obowiązujących przepisów prawa pracy dotyczących sprawy, która toczy się przed sądem, a mianowicie czy urządzenie
palarni dla pracowników jest obowiązkiem pracodawcy, czy też nie. Jak wspomniano, sąd wniósł o wydanie wyroku zakresowego
o charakterze interpretacyjnym.
W świetle dominującej w orzecznictwie sądów administracyjnych linii orzeczniczej, podzielającej wykładnię organów inspekcji
pracy, urządzenie palarni jest obowiązkiem pracodawcy. Np. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w wyroku z 20 września 2007
r. (sygn. akt III SA/Łd 382/07), przypominając o przyjętej linii orzeczniczej sądów administracyjnych, dotyczącej rozważanej
kwestii, stwierdził: „z treści powołanych przepisów jednoznacznie wynika, że zapewnienie pracownikom określonych pomieszczeń
higienicznosanitarnych, w tym także palarni, jest bezwzględną powinnością pracodawcy. Nie zależy natomiast od uznania pracodawcy,
w tym jego przekonań w kwestii palenia tytoniu czy też sytuacji ekonomiczno - finansowej. Podkreślić przy tym należy, że powyższe
stanowisko zostało utrwalone w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego (por. wyrok z 24 stycznia 2003 r., sygn. akt
II SA/Łd 1887/99, publ. OSP 2003 z. 12 poz. 154, wyrok z 27 czerwca 2002 r., sygn. akt SA/Bk 230/02, nie publ., a także wyrok
z 4 kwietnia 2007 r., sygn. akt I OSK 892/06, M.P.Pr. z 2007, Nr 5, s. 224)” (zob. również wyroki: NSA w Białymstoku z 27
czerwca 2002 r., sygn. akt SA/Bk 230/02; WSA w Warszawie z 22 marca 2006 r., sygn. akt II SA/Wa 1881/05; WSA we Wrocławiu
z 25 kwietnia 2006 r., sygn. akt IV SA/Wr 265/05; WSA w Bydgoszczy z 7 lutego 2008 r., sygn. akt II SA/Bd 57/08).
Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 4 kwietnia 2007 r. (sygn. akt I OSK 892/06 M.P.Pr, 2007, nr 5, poz. 224)
uzasadnił obszernie, przy pomocy wykładni systemowej, wynikający z obowiązujących przepisów obowiązek pracodawcy dotyczący
urządzenia palarni dla swych pracowników. Wskazując na podstawę prawną takiego obowiązku, NSA zwrócił w szczególności uwagę,
że zawarte w § 2 pkt 2 rozporządzenia określenie „pomieszczenia higieniczno-sanitarnego”, zaliczające do takich pomieszczeń
również palarnie, ma charakter normatywny; nie może być więc przedmiotem dowolnych rozważań, uzależniających obowiązek pracodawcy
od innych, pozaprawnych przesłanek. W przywołanym wyroku NSA, uzasadniając przyjętą powszechnie w orzecznictwie sądowym wykładnię,
stwierdził między innymi: „niezasadne są ponadto zarzuty błędnej wykładni § 111 ust. 1 i ust. 2 rozporządzenia Ministra Pracy
i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz. U. z 2003
r. Nr 168, poz. 1650 ze zm. – dalej ogólne przepisy bhp) i art. 5 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie
zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (Dz. U. Nr 10, poz. 55). Pierwszy z powołanych przepisów
stanowi, że «Pracodawca jest obowiązany zapewnić pracownikom pomieszczenia i urządzenia higienicznosanitarne, których rodzaj,
ilość i wielkość powinny być dostosowane do liczby zatrudnionych pracowników, stosowanych technologii i rodzajów pracy oraz
warunków, w jakich ta praca jest wykonywana» (ust. 1). «Wymagania dla pomieszczeń i urządzeń higienicznosanitarnych określa
załącznik nr 3 do rozporządzenia» (ust. 2). Wobec tak określonego obowiązku pracodawcy istotny jest zakres znaczeniowy pojęcia
«pomieszczenie higieniczno sanitarne». Kwestię tę rozstrzyga § 2 ogólnych przepisów bhp. W przepisie tym dla uniknięcia wątpliwości
interpretacyjnych określeń i zwrotów użytych w rozporządzeniu prawodawca wprowadził legalne definicje niektórych pojęć, w
tym definicję «pomieszczenia higieniczno sanitarnego». W myśl pkt 2 § 2 omawianego aktu prawnego, ilekroć w rozporządzeniu
jest mowa o «pomieszczeniach higieniczno sanitarnych» - rozumie się przez to szatnie, umywalnie, pomieszczenia z natryskami,
ustępy, palarnie itp. Powyższa definicja ma charakter normatywny. Jest to tzw. definicja zakresowa, pełna, polegająca na wymienieniu
wszystkich nazw pomieszczeń, które w rozumieniu tego aktu prawnego wyczerpują zakres pojęcia «pomieszczenia higieniczno sanitarne».
Z treści powołanych przepisów jednoznacznie wynika, że zapewnienie pracownikom określonych pomieszczeń higienicznosanitarnych,
w tym także palarni, jest bezwzględną powinnością pracodawcy. Nie zależy natomiast od uznania pracodawcy, w tym jego przekonań
w kwestii palenia tytoniu, czy też sytuacji ekonomiczno-finansowej”.
Sąd pytający, krytykując dominującą linię orzeczniczą sądów, którą obszernie omawia, proponuje inną wykładnię wskazanych przepisów
prawnych, wedle której z obowiązujących przepisów prawnych nie wynika obowiązek pracodawcy zapewnienia pracownikom pomieszczeń
higieniczno-sanitarnych w postaci palarni. W uzasadnieniu postanowienia z 26 lutego 2008 r. sąd, przywołując wskazane w petitum pytania prawnego wzorce kontroli wynikające z przepisów konstytucyjnych oraz Ramowej Konwencji, wyjaśniając swoje stanowisko,
stwierdza: „w ocenie WSA, normy dekodowane z art. 23715 § 1, art. 233, art. 214 § 1 i art. 207 § 1 i 2 k.p., art. 5 ust. 1 pkt 3 i ust. 1a ustawy tytoniowej, przepisów § 1 pkt §
2 pkt 2, § 111 ust. 1 i 2 rozporządzenia bhp; § 40-42 załącznika nr 3 do rozporządzenia bhp, nie stanowiły podstawy do nakładania
na pracodawców obowiązku zapewnienia pracownikom pomieszczeń higienicznosanitarnych w postaci palarni w dacie wejścia w życie
każdego z tych przepisów. Tym bardziej nie mogą one stanowić podstawy nałożenia takiego obowiązku po ratyfikowaniu przez Rzeczypospolitą
Polską konwencji, bowiem każda Strona ratyfikująca zobowiązała się przyjąć i wdrożyć, w obszarach istniejącej krajowej jurysdykcji
określonych w prawie krajowym, oraz do aktywnego propagowania na innych szczeblach jurysdykcyjnych, przyjęcia i wdrażania
skutecznych środków ustawodawczych, wykonawczych, administracyjnych lub innych, przewidujących ochronę przed narażeniem na
dym tytoniowy – w szczególności – w zamkniętych miejscach pracy,(...) zamkniętych obiektach publicznych oraz, w odpowiednich
przypadkach, w innych miejscach publicznych”.
Stanowisko powyższe było rozwinięciem poglądów sądu pytającego zawartych w postanowieniu z 13 grudnia 2007 r., w którym sąd,
krytykując dominujący w orzecznictwie pogląd, dotyczący omawianej kwestii, odwoływał się do wcześniejszego wyroku WSA w Poznaniu
z 15 lutego 2006 r., sygn. akt IV SA/PO 45/04 oraz poglądów niektórych przedstawicieli doktryny.
Zdaniem Trybunału, do rozstrzygnięcia sprawy toczącej się przed sądem pytającym, w związku z którą sąd postawił Trybunałowi
pytanie prawne, nie jest potrzebna odpowiedź Trybunału, dotycząca oceny konstytucyjnej zaskarżonych przez sąd przepisów. Rozstrzygnięcie
toczącej się przed sądem sprawy polega, jak wspomniano, na rozstrzygnięciu problemu, czy na gruncie obowiązujących przepisów
prawa pracy skarżąca ma obowiązek na swój koszt urządzić pomieszczenie palarni dla swoich pracowników, czy też nie. Rozstrzygnięcie
tego problemu wiąże się z przyjęciem określonej wykładni obowiązujących przepisów. Wykładni takiej winien dokonać sam sąd
pytający; czynią to inne sądy administracyjne.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, sąd pytający, przy pomocy orzeczenia Trybunału stwierdzającego niezgodność z Konstytucją
i Ramową Konwencją przepisów prawnych zaskarżonych przez sąd, zamierza podważyć dominującą w orzecznictwie sądów administracyjnych
wykładnię, w świetle której pracodawca jest obowiązany urządzić dla swych pracowników palarnię. Trybunał podziela stanowisko
Prokuratora Generalnego, który podkreśla, że „w niniejszej sprawie Sąd występujący z pytaniem prawnym dąży zatem do uzyskania
wiążącej wykładni zakwestionowanych przepisów przez Trybunał Konstytucyjny, a – w konsekwencji – do potwierdzenia trafności
własnej wykładni przepisów w sytuacji, w której Sąd pytający nie podziela odmiennej wykładni tych samych przepisów, dokonanej
przez inne sądy administracyjne”. Nie jest zadaniem Trybunału rozstrzygać, która z dwu prezentowanych wyżej w orzecznictwie
sądów administracyjnych wykładni jest trafna. Z przypomnianych wyżej dyrektyw wynikających z przesłanki funkcjonalnej pytania
prawnego oraz w świetle orzecznictwa sądów administracyjnych stosujących zaskarżone przez sąd przepisy wynika, że niniejsze
pytanie prawne nie spełnia wymogów przesłanki funkcjonalnej, określonej w art. 193 Konstytucji oraz w art. 3 ustawy o Trybunale,
gdyż zmierza do uzyskania, dzięki wyrokowi Trybunału, wiążącej wykładni zaskarżonych przepisów, aby obalić dominującą w orzecznictwie
sądów administracyjnych wykładnię tych przepisów.
Trybunał nadmienia, że sąd pytający nie dochowuje również w pełni przesłanki przedmiotowej pytania prawnego. Zaskarża liczne
przepisy, z których tylko część, jak wynika z orzecznictwa sądów administracyjnych, byłaby sądowi potrzebna do rozstrzygnięcia
sprawy zawisłej przed sądem. Sąd winien kierować się wspomnianą wyżej dyrektywą, wynikającą z przesłanki funkcjonalnej, w
myśl której powinien w pierwszym rzędzie dążyć do rozstrzygnięcia sprawy we własnym zakresie, kierując się domniemaniem zgodność
zaskarżonych przepisów z Konstytucją.
Sąd pytający – co Trybunał pragnie podkreślić – ma za zadanie rozstrzygnąć spór prawny między skarżącą spółką a organami inspekcji
pracy, dotyczący tego, czy pracodawca, na gruncie obowiązujących przepisów prawa, ma obowiązek urządzenia palarni określonej
w przepisach prawnych jako pomieszczenie higieniczno-sanitarne, czy też nie.
Również strony, będące ze sobą w sporze prawnym przed sądem pytającym, nie przywołują tak obszernej podstawy prawnej, jaką
zaskarża w niniejszej sprawie sąd.
Trybunał umorzył postępowanie w niniejszej sprawie z powodu niedopuszczalności wydania wyroku, ponieważ ustalił, że pytanie
prawne sądu nie spełnia omówionych wyżej dyrektyw wynikających z przesłanki funkcjonalnej, określonej w art. 193 Konstytucji
oraz w art. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Ze wspomnianych dyrektyw, utrwalonych w orzecznictwie Trybunału, uwzględniających
subsydiarną rolę Trybunału w sprawowaniu przez sądy wymiaru sprawiedliwości wynika bowiem, że Trybunał nie może rozstrzygać
wątpliwości dotyczących wykładni przepisów stosowanych przez sądy; nie może ustalać wiążącej wykładni tych przepisów; nie
może dokonywać kontroli wykładni przepisów stosowanych przez sądy, chyba że utrwalona w praktyce wykładnia dokonywana przez
sądy przybrała formy patologiczne odbiegające w oczywisty sposób od treści stosowanych przepisów lub znaczenia nadanego im
przez prawodawcę, czego Trybunał nie stwierdził.
Trybunał podkreśla ponownie, że dokonywana przez niego kontrola – inicjowana pytaniami prawnymi, w których sądy pytające winny
wykazać, że udzielona przez Trybunał odpowiedź dotycząca zgodności zaskarżonych przepisów ze wskazanymi przez sąd wzorcami
kontroli, wynikającymi z przepisów prawnych wyższego rzędu, musi być im potrzebna do rozstrzygnięcia spraw przed nimi zawisłych
– jest kontrolą konkretną, zawężającą zakres kompetencji Trybunału. Subsydiarna rola Trybunału w postępowaniu inicjowanym
pytaniem prawnym oraz domniemanie zgodności zaskarżonych przepisów powodują, że, jak wspomniano, sądy powinny dokonywać w
pierwszym rzędzie we własnym zakresie wykładni ustaw w zgodzie z Konstytucją (oraz innymi aktami wyższego rzędu), a dopiero
wówczas, gdy zabiegi te zakończą się niepowodzeniem, postawić Trybunałowi stosowne pytanie prawne.
Orzekając o umorzeniu postępowania w niniejszej sprawie, Trybunał nie mógł ustosunkować się do obszernej argumentacji sądu,
dotyczącej zwłaszcza interpretacji klauzuli „ważnego interesu publicznego”, o którym mowa w art. 22 Konstytucji oraz zagadnienia
ochrony praw majątkowych i problemu niedyskryminacji pracowników.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.