1. W skardze konstytucyjnej z 30 października 2006 r. Violetta Kulińska (dalej: skarżąca) zakwestionowała art. 13 ust. 1 pkt
2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa
(Dz. U. z 2005 r. Nr 31, poz. 267, ze zm., dalej: ustawa o świadczeniach pieniężnych) jako niezgodny z art. 67 ust. 1 Konstytucji.
1.1. Skarga konstytucyjna została wniesiona na tle następującego stanu prawnego:
Skarżąca pozostawała w stosunku pracy z KrakChemia – Hurt sp. z o.o. (pełny etat od 15 listopada 2002 r.) oraz Fototype sp.
z o.o. (pełny etat od 1 czerwca 2004 r.). Od 5 września do 24 listopada 2005 r. skarżąca przebywała na zwolnieniu lekarskim,
które dostarczyła obu pracodawcom. Skarżąca chorowała, co stwierdzały dwa dokumenty – pierwszy obejmował okres od 5 września
do 3 listopada, a drugi okres od 4 do 24 listopada 2005 r.
W dniu 19 września 2005 r. skarżąca otrzymała pocztą od spółki Fototype wypowiedzenie umowy o pracę z dniem 23 września 2005
r. Zdaniem skarżącej wypowiedzenie umowy o pracę zostało dokonane z naruszeniem przepisów kodeksu pracy, gdyż nastąpiło w
trakcie usprawiedliwionej nieobecności w pracy. Postępowanie przed Sądem Rejonowym dla Krakowa-Nowej Huty, Wydział IV, Sąd
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, zakończyło się zawarciem 17 października 2006 r. ugody (sygn. akt IV P 3780/05/N), na podstawie
której spółka Fototype zobowiązała się wypłacić skarżącej odszkodowanie w wysokości 4500 zł, a ponadto strony ustaliły, że
umowa o pracę została rozwiązana 23 września 2005 r. za porozumieniem stron.
Po ustaniu zatrudnienia w spółce Fototype z dniem 23 września 2005 r. skarżąca wystąpiła do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
z roszczeniem o wypłatę zasiłku chorobowego za okres od 24 września 2005 r. do 24 listopada 2005 r., tj. do końca swej choroby
z tytułu zatrudnienia w spółce Fototype.
Decyzją Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (dalej: ZUS) z 10 listopada 2005 r. (znak: Zz-o18101-602-6020-K-1982/2005/65100609867/P)
odmówiono przyznania skarżącej zasiłku chorobowego za okres od 24 września 2005 r. do 3 listopada 2005 r., zaś decyzją Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych z 18 listopada 2005 r. (znak: Zz-o18101-602-6020-K-2310/2005/65100609867/P) odmówiono przyznania zasiłku
chorobowego za okres od 4 listopada 2005 r. do 24 listopada 2005 r. W uzasadnieniu obu decyzji ZUS powołał jako podstawę prawną
art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy o świadczeniach pieniężnych. ZUS stwierdził, że po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego z
dniem 23 września 2005 r. z jednym z pracodawców (rozwiązanie umowy o pracę ze spółką Fototype), skarżąca kontynuuje działalność
zarobkową, tj. wykonuje umowę o pracę w spółce KrakChemia od listopada 2002 r. Zgodnie zatem z art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy
o świadczeniach pieniężnych zasiłek chorobowy od byłego pracodawcy Fototype za okres 24 września – 24 listopada 2005 r., tj.
za okres po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego, skarżącej nie przysługuje.
Sąd Rejonowy dla Krakowa-Nowej Huty, Wydział IV, Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (dalej: Sąd Rejonowy lub sąd), wyrokiem
z 6 marca 2006 r. (sygn. akt IV U 59/06/N) oddalił odwołania skarżącej od obu decyzji ZUS. Sąd Rejonowy podważył powołaną
przez ZUS „kontynuację działalności zarobkowej” jako przesłankę odmowy przyznania zasiłku chorobowego. Sąd stwierdził natomiast,
że w przypadku skarżącej, po rozwiązaniu umowy o pracę w spółce Fototype, nie doszło do „ustania tytułu ubezpieczenia chorobowego”,
o którym mowa w art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy o świadczeniach pieniężnych, ponieważ skarżąca podlegała temu ubezpieczeniu z
tytułu zatrudnienia w spółce KrakChemia. W ocenie sądu, jeżeli pracownik jest zatrudniony równocześnie u kilku pracodawców,
to rozwiązanie stosunku pracy z jednym z nich nie powoduje ustania tytułu ubezpieczenia chorobowego, który trwa do czasu rozwiązania
stosunku pracy ze wszystkimi pracodawcami. Należało natomiast ustalić, czy po ustaniu stosunku pracy u jednego pracodawcy
i kontynuowaniu takiego stosunku u drugiego pracodawcy, zasiłek chorobowy powinien być wypłacany tylko przez jednego płatnika,
czy też przez dwóch płatników. Zgodnie z art. 36-47 ustawy o świadczeniach pieniężnych pracownikowi zatrudnionemu u kilku
pracodawców przysługuje w razie niezdolności do pracy jedno prawo do zasiłku chorobowego i jeden zasiłek należny od ZUS, który
oblicza się na podstawie wynagrodzenia uzyskiwanego u wszystkich pracodawców. Skoro skarżąca od 23 września 2005 r. nie była
zatrudniona u kilku pracodawców (rozwiązana została umowa o pracę przez spółkę Fototype), to zasiłek chorobowy mogła otrzymać
(i otrzymała) tylko z tytułu wynagrodzenia uzyskiwanego od spółki KrakChemia.
Sąd Okręgowy w Krakowie, VII Wydział Ubezpieczeń Społecznych (dalej: Sąd Okręgowy) wyrokiem z 31 lipca 2006 r. (sygn. akt
VII Ua 31/06) oddalił apelację skarżącej od wyroku Sądu Rejonowego. Do wyroku nie zostało sporządzone uzasadnienie.
1.2. W skardze konstytucyjnej zarzucono, że naruszenie art. 67 ust. 1 Konstytucji przez kwestionowany art. 13 ust. 1 pkt 2
ustawy o świadczeniach pieniężnych polega na bezpodstawnym odebraniu skarżącej prawa do zabezpieczenia społecznego w postaci
zasiłku chorobowego wypłacanego z kilku tytułów, mimo obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie społeczne ze wszystkich
tytułów ubezpieczenia (u wszystkich pracodawców), a tym samym prawa do określenia wysokości zasiłku chorobowego na podstawie
wszystkich tytułów ubezpieczenia (art. 38 ust. 1 tejże ustawy).
2. Prokurator Generalny w piśmie z 15 stycznia 2008 r. zajął stanowisko, że przepis art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy o świadczeniach
pieniężnych jest zgodny z art. 67 ust. 1 Konstytucji.
Ustosunkowując się do zarzutów podniesionych w skardze, Prokurator Generalny odniósł się do kwestii, czy zmniejszenie zasiłku
chorobowego – po ustaniu stosunku pracy u jednego pracodawcy i kontynuowaniu takiego stosunku u drugiego pracodawcy – nie
narusza uprawnień wynikających z art. 67 ust. 1 Konstytucji.
Zdaniem Prokuratora Generalnego podstawowe znaczenie w sprawie ma ocena, czy ustawodawca stanowiąc, że zasiłek chorobowy jest
wypłacany także po ustaniu stosunku pracy, lecz tylko wówczas, gdy osoba niezdolna do pracy z powodu choroby nie kontynuuje
innej działalności zarobkowej ani nie podjęła nowej, powodującej objęcie ubezpieczeniem chorobowym, nie przekroczył przysługującej
mu swobody. W innym wypadku, mimo ustania stosunku pracy, zasiłek chorobowy przysługuje nadal.
Istotą prawa wywiedzionego z art. 67 Konstytucji jest zapewnienie środków utrzymania w razie niezdolności do pracy – w rozważanej
sprawie z powodu choroby.
Prokurator Generalny, oceniając badany przepis z tego punktu widzenia, stwierdził, że nie narusza on prawa, o którym mowa
w art. 67 Konstytucji. Nie pozbawia on bowiem skarżącej prawa do zabezpieczenia w czasie niezdolności do pracy z powodu choroby.
Prokurator Generalny podkreślił, że zmniejszenie zasiłku polega na tym, iż przy ustalaniu jego wysokości nie bierze się pod
uwagę dochodów od pracodawcy, z którym już nie łączy byłego pracownika stosunek ubezpieczeniowy. Takiej regulacji nie można
zarzucić niekonstytucyjności, skoro do istoty uprawnień wynikających z art. 67 ust. 1 Konstytucji nie należy zagwarantowanie
świadczeń na poziomie wyższym, niż to wynika z konieczności zabezpieczenia minimum egzystencji. Ochrona praw socjalnych nie
oznacza obowiązku maksymalnej rozbudowy systemu świadczeń. Ochrona praw socjalnych przejawić się powinna w takim ukształtowaniu
rozwiązań ustawowych, które stanowić będą optimum realizacji treści prawa konstytucyjnego. Bez względu na intensywność oddziaływania
czynników, które mogą hamować dążenie do zaspokojenia uzasadnionych potrzeb socjalnych, ustawowa realizacja konstytucyjnego
prawa socjalnego nie może uplasować się poniżej minimum wyznaczonego przez istotę danego prawa.
Zdaniem Prokuratora Generalnego skarżąca nie wykazała, że zasiłek nie spełniał tego warunku. Zarzut dotyczy braku doliczenia
do otrzymywanego zasiłku chorobowego kwoty wynikającej z dodatkowych zarobków uzyskiwanych przez skarżącą przez stosunkowo
krótki okres zatrudnienia u drugiego pracodawcy, z którym zawarta była umowa o pracę na czas ściśle określony. Zatem nie można
mówić, że zasiłek wypłacany skarżącej z tytułu niezdolności do pracy z powodu choroby nie spełniał warunków zaspokajania uzasadnionych
potrzeb socjalnych.
Ponadto Prokurator Generalny, powołując się na orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, stwierdził, że z art. 67 ust. 1 Konstytucji
nie da się wyprowadzić konstytucyjnego prawa do jakiejkolwiek konkretnej postaci świadczenia na rzecz ubezpieczonych. Ustrojodawca
wyraźnie postanowił, że „zakres i formy zabezpieczenia społecznego określa ustawa”. To znaczy, że ustawodawca dysponuje szeroką
swobodą działania legislacyjnego w zakresie urzeczywistniania prawa obywateli do zabezpieczenia społecznego. W ramach tej
swobody do parlamentu należy wybór rozwiązań, które uważa za optymalne.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Zgodnie z art. 79 Konstytucji oraz art. 47 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102,
poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) przedmiotem skargi konstytucyjnej może być akt normatywny, na podstawie którego sąd
lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o określonych w Konstytucji wolnościach lub prawach albo obowiązkach
osoby wnoszącej skargę konstytucyjną.
Merytoryczne rozpoznanie zarzutów sformułowanych w skardze konstytucyjnej jest uzależnione od spełnienia przez skargę wszystkich
– wynikających ze wskazanych przepisów – warunków jej dopuszczalności. Trybunał Konstytucyjny po raz kolejny przypomina swe
wcześniejsze stanowisko, że skład rozpoznający sprawę merytorycznie nie jest związany stanowiskiem zajętym w zarządzeniu lub
postanowieniu zamykającym rozpoznanie wstępne. W wypadku wydania zarządzenia odmawiającego nadania skardze dalszego biegu,
skarżącemu służy zażalenie (art. 36 ust. 4 w związku z art. 46 ust. 2 ustawy o TK), które Trybunał Konstytucyjny rozpoznaje
w trzyosobowym składzie. Skoro ustawodawca przewiduje kontrolę zarządzenia sędziego o odmowie nadania skardze (wnioskowi)
dalszego biegu przez Trybunał, uzasadniona jest teza, że Trybunał może też ocenić zarządzenie nadające dalszy bieg. Akceptacja
odmiennego zapatrywania, odmawiającego składowi orzekającemu prawa skontrolowania warunków dopuszczalności merytorycznego
rozpoznania skargi, znaczyłaby, że czynności podejmowane na etapie wstępnego rozpoznania mają moc wiążącą wobec składu orzekającego.
Kontrolowanie, czy nie zachodzi któraś z ujemnych przesłanek wydania wyroku, skutkujących obligatoryjnym umorzeniem postępowania,
konieczne jest zatem na każdym etapie postępowania. Dlatego też, na tle niniejszej sprawy, Trybunał Konstytucyjny, dokonując
analizy formalnych przesłanek skargi, doszedł do wniosku odmiennego niż wyrażony w zarządzeniu o dopuszczeniu skargi do rozpoznania.
2. Jednym z elementów konstrukcyjnych skargi konstytucyjnej jest to, że jej przedmiotem mogą być tylko takie przepisy, które
po pierwsze – stanowią normatywną podstawę wydanego w sprawie skarżącego ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji,
po drugie – których treść normatywna stanowi przyczynę naruszenia określonych w Konstytucji wolności lub praw przysługujących
skarżącemu. Innymi słowy – przedmiotem badania Trybunału Konstytucyjnego są nie akty stosowania prawa, a więc orzeczenia lub
ostateczne decyzje zapadłe w indywidualnych sprawach, lecz akty normatywne, na podstawie których rozstrzygnięcia te zostały
wydane. Trybunał Konstytucyjny jest powołany do orzekania w sprawach zgodności z Konstytucją aktów normatywnych, w celu wyeliminowania
z systemu prawnego przepisów prawa niezgodnych z Konstytucją. Nie leży natomiast w kompetencji Trybunału Konstytucyjnego kontrola
prawidłowości ustaleń sądów (organów administracji publicznej) ani sprawowanie kontroli co do sposobu wykładni obowiązujących
przepisów, ich stosowania lub niestosowania przez sądy (organy administracji publicznej) orzekające w indywidualnych sprawach.
Analiza okoliczności sprawy, w związku z którą została sformułowana niniejsza skarga konstytucyjna uzasadnia rozważenie problemu dopuszczalności
wydania przez Trybunał Konstytucyjny merytorycznego orzeczenia (wyroku) przede wszystkim z tego punktu widzenia.
3. W skardze konstytucyjnej Violetty Kulińskiej zakwestionowano konstytucyjność art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 25 czerwca
1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2005 r. Nr 31, poz.
267, zm.; dalej: ustawa o świadczeniach pieniężnych). Przepis ten stanowi, że zasiłek chorobowy z tytułu niezdolności do pracy
powstałej w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego, jak i z tytułu niezdolności do pracy powstałej po ustaniu tytułu ubezpieczenia
nie przysługuje za okres po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego, jeżeli osoba niezdolna do pracy kontynuuje działalność
zarobkową lub podjęła działalność zarobkową stanowiącą tytuł do objęcia obowiązkowo lub dobrowolnie ubezpieczeniem chorobowym
albo zapewniającą prawo do świadczeń za okres niezdolności do pracy z powodu choroby.
Przepis ten został bezpośrednio powołany w dwóch decyzjach ZUS wydanych w sprawie skarżącej jako ich podstawa (znak: Zz-o18101-602-6020-K-1982/2005/65100609867/P
i znak: Zz-o18101-602-6020-K-2310/2005/65100609867/P). ZUS odmówił skarżącej prawa do zasiłku za ustalone okresy, uznając
że prawo to jej nie przysługuje, ponieważ ustało jej zatrudnienie u jednego z pracodawców, a u drugiego kontynuuje działalność
zarobkową. W odwołaniu od tych decyzji pełnomocnik skarżącej zarzucił powyższym decyzjom naruszenie postanowień art. 13 ust.
1 pkt 2 ustawy o świadczeniach pieniężnych przez błędną interpretację oraz nierozpoznanie istoty sprawy przez nieustalenie
sposobu obliczenia wysokości świadczenia i niezastosowanie przepisów art. 36-47 tej ustawy. Wskazał – powołując postanowienie
Sądu Najwyższego z 7 maja 2003 r. (sygn. akt III UZP 3/03, OSNP 2004/2/39) – że art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy o świadczeniach
pieniężnych nie dotyczy sytuacji skarżącej, a spór w istocie dotyczy nie tyle prawa do zasiłku jako takiego, ale sposobu obliczania
tego świadczenia w wypadku zatrudnienia u więcej niż jednego pracodawcy, co regulowane jest w art. 36-47 ustawy.
Sąd Najwyższy w powołanym wyżej postanowieniu stwierdził, że art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy o świadczeniach pieniężnych nie ma
zastosowania, jeżeli pracownik jest zatrudniony równocześnie u wielu pracodawców, wobec czego rozwiązanie stosunku pracy z
jednym z nich nie powoduje ustania tytułu ubezpieczenia chorobowego. W uzasadnieniu Sąd Najwyższy wskazał, że definicja tytułu
ubezpieczenia chorobowego zawarta jest w art. 3 pkt 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych, który określa ten tytuł jako zatrudnienie
lub inną działalność, których podjęcie rodzi obowiązek ubezpieczenia chorobowego, lub uprawnienie do objęcia tym ubezpieczeniem
na zasadach dobrowolności w rozumieniu przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Z mocy art. 11 ust. 2 ustawy z
dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 137, poz. 887, ze zm.) ubezpieczenie chorobowe
pracowników jest obowiązkowe, zatem zatrudnienie na podstawie umowy o pracę stanowi tytuł ubezpieczenia społecznego przez
cały okres trwania stosunku pracy. Jeżeli pracownik jest zatrudniony równocześnie u kilku pracodawców, rozwiązanie stosunku
pracy z jednym z nich nie powoduje ustania tytułu ubezpieczenia chorobowego. Tytułem tym jest bowiem w dalszym ciągu zatrudnienie
i tytuł ten istnieje do czasu rozwiązania stosunku pracy ze wszystkimi pracodawcami. Spór w tej sprawie dotyczył kwestii,
czy po ustaniu stosunku pracy u jednego pracodawcy i kontynuowaniu takiego stosunku u drugiego pracodawcy zasiłek chorobowy
powinien być wypłacany tylko przez jednego płatnika, czy też przez dwóch płatników, a zatem analogicznie jak w sprawie skarżącej.
Problem nie dotyczył więc prawa do zasiłku chorobowego, lecz sposobu obliczania tego świadczenia. Sąd Najwyższy stwierdził,
że regulacja w tym zakresie zawarta jest w przepisach art. 36-47 ustawy o świadczeniach pieniężnych. Pracownikowi zatrudnionemu
u kilku pracodawców przysługuje w razie niezdolności do pracy jedno prawo do zasiłku chorobowego i jeden zasiłek należny od
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Zasiłek ten oblicza się na podstawie wynagrodzenia uzyskiwanego u wszystkich pracodawców.
Jeżeli pracodawcy należą do kręgu podmiotów wymienionych w art. 61 ust. 1 pkt 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych, są oni
płatnikami zasiłku w częściach obliczonych od wypłacanego przez nich wynagrodzenia. Wydanie decyzji stwierdzającej, że pracodawca
po rozwiązaniu z pracownikiem umowy o pracę nie był uprawniony do ustalenia i wypłacenia zasiłku chorobowego, oznacza uznanie,
że po ustaniu stosunku pracy u tego pracodawcy, wynagrodzenie przez niego wypłacane nie wchodzi do podstawy wymiaru zasiłku
chorobowego. Kwestię tę reguluje przepis art. 42 ust. 2 ustawy i w kategoriach tej podstawy prawnej należało oceniać prawidłowość
decyzji przy rozpoznawaniu odwołania wnioskodawcy. Zdaniem Sądu Najwyższego wyłączenie prawa do zasiłku chorobowego na podstawie
art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy o świadczeniach pieniężnych dotyczy sytuacji, gdy osoba niezdolna do pracy po ustaniu tytułu ubezpieczenia
chorobowego nie podlega żadnemu ubezpieczeniu, natomiast kontynuuje lub podejmuje działalność zarobkową uprawniającą ją do
objęcia dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym. W takiej sytuacji niezdolność do pracy nie daje podstaw do przyznania zasiłku
chorobowego mimo spełnienia warunków określonych w art. 7 ustawy, skoro osoba taka nie skorzystała z możliwości dobrowolnego
ubezpieczenia chorobowego i powstania nowego tytułu ubezpieczenia (por. także uchwała Sądu Najwyższego z 30 sierpnia 2001
r., sygn. akt III ZP 11/01, OSNP 2002/1/18 i uchwała z 29 maja 2001 r., sygn. akt III ZP 8/01, OSNP 2001/16/517, a także wyrok
z 6 lutego 2001 r., sygn. akt III ZP 31/00, OSNP 2002/18/445).
W uzasadnieniu wyroku Sądu Rejonowego (sygn. akt IV U 59/06/N) w sprawie skarżącej sąd potwierdził, że w wypadku skarżącej
nie można mówić o ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego, a spór dotyczy w istocie kwestii wysokości zasiłku wypłacanego
po ustaniu stosunku pracy u jednego z pracodawców. Sąd uznał, że skoro skarżąca nadal była objęta ubezpieczeniem społecznym
z tytułu zatrudnienia, to „jej odwołanie (…) nie mogło zasługiwać na uwzględnienie w sytuacji, gdy odwołująca przyznała, że
otrzymała cały należny jej zasiłek chorobowy z tytułu zatrudnienia w KrakChemia – Hurt sp. z o.o.”.
4. W świetle analizy treści art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy o świadczeniach pieniężnych oraz dotyczącego go orzecznictwa sądowego,
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że przyczyna wskazywanego przez skarżącą naruszenia prawa konstytucyjnego nie leży w normatywnej
treści kwestionowanego przepisu.
W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie skargi konstytucyjnej podkreślano wielokrotnie, że sfera stosowania przepisów
kwestionowanych w skardze nie pozostaje bez znaczenia dla oceny dopuszczalności korzystania z tego środka ochrony. Jedną z
przesłanek warunkujących wniesienie skargi jest bowiem uprzednie zastosowanie zaskarżanego przepisu w indywidualnej sprawie
skarżącego. Wynika to jednoznacznie z treści art. 79 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którym wyłącznie przepis będący podstawą
prawną ostatecznego orzeczenia może być przedmiotem skargi konstytucyjnej. Płaszczyzna stosowania prawa uwzględniana jest
również w momencie przesądzenia legitymacji skarżącego do wystąpienia ze skargą. Tylko podmiot, którego prawa konstytucyjne
zostały naruszone (bezpośrednio, aktualnie), jest upoważniony do poszukiwania ochrony za pomocą skargi. Tym samym brak ostatecznego
orzeczenia, które tego rodzaju naruszenie aktualizuje, wyklucza dopuszczalność inicjowania tej formy kontroli przed Trybunałem
Konstytucyjnym. Wskazane wyżej odniesienia do płaszczyzny stosowania prawa w żadnym razie nie mogą jednak wpływać na modyfikację
przedmiotu samej skargi konstytucyjnej. Pozostawać nią musi akt stanowienia prawa, w postaci przepisu ustawy lub innego aktu
normatywnego. Prawodawca polski w żadnym bowiem wypadku nie zezwolił na kwestionowanie za pomocą skargi wyłącznie jednostkowych
aktów stosowania przepisów, nawet w sytuacji gdy akty te w sposób niebudzący wątpliwości prowadzą do naruszenia konstytucyjnych
wolności lub praw skarżącego. Jak to podkreślano w orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego, skarga musi pozostawać środkiem
kwestionowania przepisów prawnych („skarga na przepis”), nie zaś sfery ich stosowania. Aby więc skarga konstytucyjna mogła
doprowadzić do orzeczenia o niekonstytucyjności, Trybunał winien najpierw ustalić, że miała ona swoją genezę w samym przepisie,
nie zaś w akcie jego stosowania w sprawie skarżącego (zob. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 21 września 2005 r.,
sygn. SK 32/04, OTK ZU nr 8/A/2005, poz. 95).
Jednocześnie zdaniem Trybunału Konstytucyjnego w niniejszej sprawie nie ma podstaw do stwierdzenia, że art. 13 ust. 1 pkt
2 ustawy o świadczeniach pieniężnych uzyskał niekonstytucyjną treść w wyniku stałej, powtarzalnej i powszechnej praktyki sądowej.
Ujawnienie takiej zależności pomiędzy sferą stanowienia i stosowania prawa wymaga jednakże każdorazowo stwierdzenia, czy w
istocie rzeczy mamy do czynienia z taką właśnie powtarzalną i powszechną metodą wykładni określonego przepisu (unormowania).
Brak takiego stwierdzenia nie pozwala natomiast przyjąć, że zaskarżone przepisy mogą zostać poddane kontroli w postępowaniu
przed Trybunałem Konstytucyjnym, przedmiotem skargi (niedozwolonym w świetle art. 79 ust. 1 Konstytucji) pozostałby bowiem
wówczas indywidualny i jednostkowy akt ich zastosowania (por. powołane wyżej postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 21
września 2005 r., sygn. SK 32/04).
5. Zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym skarga poza wymaganiami dotyczącymi pisma procesowego
powinna zawierać dokładne określenie ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji
publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach lub prawach albo obowiązkach określonych w Konstytucji i w stosunku do którego
skarżący domaga się stwierdzenia niezgodności z Konstytucją. W petitum skargi konstytucyjnej pełnomocnik skarżącej wskazał art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy o świadczeniach pieniężnych „w całości”, z
kolei w jej uzasadnieniu wniósł o stwierdzenie niekonstytucyjności oraz niezgodności z art. 38 ustawy o świadczeniach pieniężnych
kwestionowanego przepisu od słów „albo zapewniającą prawo do świadczeń za okres niezdolności do pracy z powodu choroby”. Analiza
uzasadnienia skargi i odwołań w sprawie dowodzi, że skarżąca (jej pełnomocnik) dostrzegała, że kwestionowany przez nią jako
niekonstytucyjny i przyjęty przez organy orzekające w jej sprawie sposób obliczania wysokości zasiłku nie wynika wprost z
treści art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy o świadczeniach pieniężnych, ale że wiąże się ze stosowaniem art. 36-47 tej ustawy. Jeżeli
chodzi o zarzut niezgodności z art. 38 ustawy o świadczeniach pieniężnych, to nie podlega on badaniu przez Trybunał, do którego
kompetencji należy ocena hierarchicznej zgodności norm prawnych.
6. Zważywszy powyższe okoliczności, Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.