1. We wniosku z 8 września 2005 r. urzędujący wówczas Rzecznik Praw Obywatelskich (dalej: Rzecznik lub RPO) sformułował dwa
zarzuty niekonstytucyjności art. 148 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553 ze zm.; dalej:
k.k.), w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 27 lipca 2005 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny, ustawy – Kodeks postępowania karnego
i ustawy – Kodeks karny wykonawczy (Dz. U. Nr 163, poz. 1363; dalej: ustawa zmieniająca).
A. Po pierwsze – zarzut formalny naruszenia konstytucyjnie określonego trybu ustawodawczego (art. 118 ust. 1 i art. 119 ust.
1 i 2 Konstytucji).
Rzecznik, analizując proces legislacyjny na etapie prac sejmowych nad ustawą zmieniającą, stwierdził, że poprawka zawierająca
projekt nowelizacji art. 148 § 2 k.k. została zgłoszona w trakcie drugiego czytania. Poprawka ta dotyczyła zaostrzenia kary
za kwalifikowany typ zbrodni zabójstwa. Zaostrzenie polegało na wyeliminowaniu z sankcji – przewidzianych pierwotnie przez
ten przepis – kary pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 12 lat. Pierwotnie przepis ten przewidywał opcję między pozbawieniem
wolności na czas nie krótszy niż 12 lat, karę 25 lat pozbawienia wolności i karę dożywotniego więzienia. W wyniku nowelizacji
kwalifikowane formy zabójstwa są zagrożone karą 25 lat pozbawienia wolności albo dożywociem. Pierwotnie nowelizacja nie przewidywała
generalnego zaostrzenia sankcji za zabójstwo lub jego kwalifikowane postaci. Projekt dotyczył ochrony przed kontynuowaniem
działalności przestępczej przez osoby, które dopuściły się groźnych przestępstw z pobudek seksualnych, a przede wszystkim
skuteczniejszego zwalczania zjawiska pedofilii.
Zdaniem Rzecznika wprowadzona zmiana nie spełnia konstytucyjnych wymagań, jakimi musi się cechować poprawka do ustawy. Nie
jest bowiem w sposób bezpośredni związana z pierwotnie zakreślonym przedmiotem i celem projektu ustawy. Zmiana ta stanowi
nowość normatywną. Nie spełnia także wymagań, jakie Konstytucja stawia „inicjatywie ustawodawczej”, gdyż zgłoszona została
w zbyt późnej fazie procesu legislacyjnego.
Zdaniem RPO sposób uchwalenia ustawy zmieniającej jest przejawem tendencji zmierzającej do zatarcia odrębności między „poprawką
do ustawy” a „inicjatywą ustawodawczą”, a tym samym stanowi jaskrawe naruszenie podstawowych reguł konstytucyjnych rządzących
postępowaniem ustawodawczym.
B. Po drugie – zarzuty merytoryczne: naruszenia zasady sprawowania wymiaru sprawiedliwości przez sądy i prawa do sądu (art.
10 w związku z art. 175 ust. 1 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji).
Zarzuty merytoryczne z jednej strony dotyczą podziału władzy między legislatywę i judykaturę na tle sądowego wymiaru kary,
z drugiej zaś strony – związku między konstytucyjnym prawem do sądu i koncepcją sądowego wymiaru kary.
Uzasadniając zarzuty merytoryczne, Rzecznik stwierdził, że w polskim prawie karnym został przyjęty model sankcji względnie
oznaczonych, a więc takich, w których dopiero wyrok orzekającego in concreto sądu, a nie ustawodawca działający z góry, w abstrakcyjny sposób, determinuje rozmiar orzeczonej kary. Tylko przyjęcie tej
koncepcji pozwala na realizację w praktyce prawa karnego konstytucyjnej zasady sprawowania wymiaru sprawiedliwości przez niezawisłe
sądy – art. 175 Konstytucji, wynikającej z zasady podziału i równowagi władz – art. 10 Konstytucji. W modelu tym sankcje karne
określone w ustawie za konkretne przestępstwo przewidziane są w sposób ramowy. Wydając wyrok skazujący, sąd musi, według reguł
przepisanych w k.k., skonkretyzować wymiar kary za dane przestępstwo.
Zdaniem Rzecznika do naruszenia konstytucyjnej normy wyrażonej w art. 175 Konstytucji dochodzi wtedy, gdy na podstawie aktu
innej władzy sąd nie może w sposób zindywidualizowany, choć w granicach ustawy, ukształtować sankcji karnej za konkretne przestępstwo,
dostosować wymiaru kary do osoby konkretnego sprawcy, okoliczności czynu oraz do stopnia zawinienia.
Zaskarżony przepis, w brzmieniu nadanym mu ustawą zmieniającą, przewiduje jedynie dwa rodzaje sankcji karnej, a mianowicie
karę 25 lat pozbawienia wolności oraz karę dożywotniego pozbawienia wolności. Takie ukształtowanie granic sankcji w istocie
zbliża ją do sankcji bezwzględnie oznaczonej, zwłaszcza że w poszczególnych wypadkach różnica pomiędzy karą 25 lat pozbawienia
wolności a karą dożywotniego pozbawienia wolności może okazać się nieistotna. Dochodzi tu więc do związania sądu, który ma
ograniczone możliwości zastosowania – w wypadku sprawców czynów zabronionych określonych w art. 148 § 2 k.k. – zasad wymiaru
kary określonych w części ogólnej k.k.
Reasumując, Rzecznik stwierdził, że sankcja bezwzględnie oznaczona, z jaką mamy do czynienia w znowelizowanym przepisie art.
148 § 2 k.k., utrudnia sądowi realizowanie dyrektywy trafności reakcji karnej, a tym samym zasady „sprawiedliwego rozpatrzenia
sprawy” w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji.
2. Prokurator Generalny w piśmie z 4 kwietnia 2006 r. przedstawił stanowisko, że art. 148 § 2 k.k., w brzmieniu nadanym ustawą
zmieniającą, jest zgodny z art. 118 ust. 1, art. 119 ust. 1 i 2, art. 10 w związku z art. 175 ust. 1 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Odnosząc się do zarzutów dotyczących naruszenia konstytucyjnych zasad procesu legislacyjnego, Prokurator Generalny stwierdził,
że zakwestionowana przez Rzecznika poprawka została zgłoszona przez podmiot do tego uprawniony i w trybie przepisanym dla
tej czynności, a jej zgłoszenie nastąpiło na etapie postępowania ustawodawczego, który nie tylko przewiduje możliwość zgłaszania
poprawek do projektów ustaw, ale wręcz przeznaczony jest do przeprowadzania debaty nad sprawozdaniem komisji i zgłaszania
poprawek do tekstu projektu, ujętego w sprawozdaniu.
Zdaniem Prokuratora Generalnego nietrafny wydaje się również pogląd Rzecznika, że treść poprawki stanowiła nowość normatywną,
skoro przepis art. 148 k.k., wobec wymienienia go w pierwotnym projekcie ustawy, musiał być przedmiotem rozważań Komisji Nadzwyczajnej,
jeszcze przed drugim czytaniem (choć zapewne w innym aspekcie niż wynikający z poprawki).
Oceniając kwestionowany przepis w kontekście konstytucyjnego prawa do sądu oraz konstytucyjnej zasady sprawowania wymiaru
sprawiedliwości przez sądy, Prokurator Generalny stwierdził, że z konstytucyjnej zasady podziału i równowagi władz należy
wywieść również zasadę względnej swobody ustawodawcy w kształtowaniu prawa. Prokurator Generalny stwierdził, że granice tej
swobody określają przede wszystkim normy konstytucyjne, a ma to szczególne znaczenie z punktu widzenia ochrony konstytucyjnych
wolności i praw jednostki, a także zapewnienia zdolności państwa do działania i rozwiązywania jego różnorodnych problemów.
W tym zakresie swobody ustawodawcy nie można kwestionować, pod warunkiem, że mieści się w ramach gwarancji konstytucyjnych.
Konkludując, Prokurator Generalny stwierdził, że ustawodawca, wprowadzając do k.k. unormowanie zaostrzające kary za zbrodnie
kwalifikowanego zabójstwa, skorzystał z przysługującej mu swobody w kształtowaniu prawa stanowiącego środek polityki karnej.
3. Marszałek Sejmu w piśmie z 18 lipca 2006 r. przedstawił stanowisko, że art. 148 § 2 k.k., w brzmieniu nadanym ustawą zmieniającą,
jest zgodny z art. 118 ust. 1 i art. 119 ust. 1 i 2 oraz z art. 10 w związku z art. 175 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Co do zarzutu naruszenia konstytucyjnych zasad procesu legislacyjnego, Marszałek Sejmu wyjaśnił, że posłowie w związku ze
zbliżającym się końcem kadencji parlamentu postanowili wykorzystać w toku prac dorobek prac sejmowej Komisji do spraw Zmian
w Kodyfikacji. Komisja ta pracowała nad kilkoma projektami kompleksowych zmian k.k., z których jeden obejmował zmianę w art.
148 § 2 k.k., taką, jaka znalazła się ostatecznie w uchwalonej noweli, będącej przedmiotem wniosku RPO. Wszystkie projekty
były po pierwszym czytaniu i skierowano je do Komisji Nadzwyczajnej, która prowadziła łączną dyskusję nad całością propozycji.
Marszałek Sejmu przyznał, że kwestia konstytucyjności zmienionej treści art. 148 § 2 k.k. może być dyskusyjna, i nie kwestionuje,
że zmiana prowadzi do ograniczenia indywidualizacji orzekania o karze. Ustawa ogranicza, ale nie likwiduje całkowicie możliwości
wymierzenia kary uwzględniającej, przynajmniej częściowo, charakter i okoliczności popełnionego przestępstwa oraz cechy osobiste
sprawcy. Sąd ma bowiem do dyspozycji wymiar kary w postaci 25 lat pozbawienia wolności i dożywotniego pozbawienia wolności.
Może więc dokonać wyboru sankcji, która nie jest sankcją bezwzględnie oznaczoną, chociaż zbliżoną do tego rodzaju wymiaru
kary.
Redukując rodzaj sankcji, ustawodawca częściowo „wyręczył” sądy w stosowaniu wymiaru kary. Obecnie ustawowa kara 25 lat pozbawienia
wolności nie podlega miarkowaniu nawet wtedy, gdy istniałyby przesłanki to uzasadniające. Zdaniem Marszałka Sejmu regulacja
art. 148 § 2 k.k. wkroczyła na pole kompetencji sądowniczej, zastrzeżonej konstytucyjnie dla Sądu Najwyższego, sądów powszechnych
oraz sądów wojskowych, lecz stanowi to element polityki kryminalnej, która jest pożądana w aktualnym stanie przestępczości.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Art. 39 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.; dalej: ustawa o TK) przewiduje
umorzenie postępowania na posiedzeniu niejawnym:
– jeżeli wydanie orzeczenia jest zbędne lub niedopuszczalne,
– na skutek cofnięcia wniosku, pytania prawnego lub skargi konstytucyjnej,
– jeżeli akt normatywny w zakwestionowanym zakresie utracił moc obowiązującą przed wydaniem orzeczenia przez Trybunał.
Jedyny wyjątek w którym Trybunał Konstytucyjny może odstąpić od umorzenia postępowania mimo spełnienia jednej z przesłanej
enumeratywnie wyliczonych, został określony w obowiązującym od 8 października 2000 r. (czyli daty wejścia w życie ustawy z
dnia 9 czerwca 2000 r. o zmianie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym oraz ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych
oraz niektórych innych ustaw, Dz. U. Nr 53, poz. 638) art. 39 ust. 3 ustawy o TK. Zgodnie z tym przepisem postępowania nie
umarza się, jeżeli wydanie orzeczenia o akcie normatywnym, który utracił moc obowiązującą, jest konieczne dla ochrony konstytucyjnych
wolności lub praw. W poprzednio obowiązującym stanie prawnym utrata mocy obowiązującej zaskarżonego aktu prawnego powodowała
konieczność umorzenia postępowania (por. postanowienie z 15 czerwca 1993 r., sygn. U 3/93, OTK w 1993, cz. II, poz. 23).
Spełnienie pozostałych przesłanek określonych w art. 39 ust. 1 ustawy o TK (tzn. zbędność lub niedopuszczalność orzekania,
cofnięcie wniosku przez uprawniony podmiot) zawsze powoduje konieczność umorzenia postępowania. Dlatego też cofnięcie wniosku
przez Rzecznika w niniejszej sprawie jest dla Trybunału Konstytucyjnego wiążące (por. postanowienie z 20 kwietnia 2006 r.,
sygn. U 9/05, OTK ZU nr 4/A/2006, poz. 52).
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.