1. Skarga konstytucyjna powstała na tle następującego stanu faktycznego: Skarb Państwa przeniósł na własność Przedsiębiorstwa
Handlowego “Węglobud” S.A. mienie zlikwidowanego w celu prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego. Przeniesienie własności
nastąpiło aktem notarialnym z 26 kwietnia 1996 r., przy sporządzaniu którego pobrana została opłata skarbowa w wysokości 53
500 złotych.
Po tej dacie zmianie uległa interpretacja przepisów o opłacie skarbowej, stosowana dotychczas przez organy skarbowe i aktualnie
umowy o przeniesienie własności mienia przedsiębiorstwa państwowego zlikwidowanego w celu prywatyzacji, w trybie art. 37 ust.
1 pkt 3 ustawy z dnia 13 lipca 1990 r. o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych (Dz.U. Nr 51, poz. 298 ze zm.), nie można
uznać za umowę sprzedaży, i tym samym nie podlega ona opłacie skarbowej. O powyższej zmianie notariusz został powiadomiony
pismem Ministerstwa Finansów-Departamentu Podatków Bezpośrednich i Opłat z 11 grudnia 1997 r. W związku z powyższym, Przedsiębiorstwo
“Węglobud” S.A. wystąpiło o zwrot opłaty skarbowej. Decyzją z 8 stycznia 1999 r. Pierwszy Urząd Skarbowy Warszawa-Śródmieście
odmówił zwrotu pobranej przez płatnika opłaty skargowej z powodu niedotrzymania przez podatnika terminu określonego w art.
175 § 1 kpa. Decyzja ta utrzymana została w mocy przez Izbę Skarbową. Skarga na decyzję Izby Skarbowej skierowana do Naczelnego
Sądu Administracyjnego została oddalona wyrokiem z 27 czerwca 2000 r., sygn. III SA 1348/99, z motywacją, że wniosek o zwrot
nienależnie pobranej opłaty skarbowej został złożony po upływie miesięcznego terminu od dnia dokonania czynności notarialnej,
a zatem organy podatkowe nie mogły odnieść się pozytywnie do żądania podatnika.
2. Przedsiębiorstwo Handlowe “Węglobud” S.A. w skardze konstytucyjnej zarzuca niezgodność przepisu art. 175 § 1 kpa z konstytucyjną
zasadą równości wyrażoną w art. 32 oraz naruszenie prawa do ochrony przed nadmiernym fiskalizmem państwa wynikającym z art.
2 Konstytucji RP.
Zakwestionowany przepis ustanawia dla podatnika jednomiesięczny termin do wystąpienia do organu podatkowego z żądaniem sprostowania
obliczenia podatku bądź ustalenia nieistnienia obowiązku podatkowego oraz o zwrot niesłusznie pobranej kwoty, w przypadku
gdy obliczenie i pobranie podatku odbywa się za pośrednictwem płatnika, a podatnik kwestionuje obliczenie bądź istnienie obowiązku
podatkowego.
W ocenie skarżącego przedsiębiorstwa niekonstytucyjna nierówność w prawie wyraża się w dyskryminującym traktowaniu podatników
zobowiązanych do uiszczania podatków za pośrednictwem płatnika w stosunku do podatników regulujących podatki samodzielnie,
przez to, że tylko w stosunku do tych pierwszych wprowadzony został krótki, miesięczny termin przedawnienia, co w praktyce
niejednokrotnie uniemożliwia starania o zwrot nadpłaty. Zróżnicowanie to opiera się na kryterium pośrednictwa płatnika w obliczaniu
i pobieraniu podatków. Wyboru tego kryterium ustawodawca dokonał w sposób arbitralny, bowiem nie jest ono uzasadnione żadną
istotną cechą tej kategorii podatników, która byłaby możliwa do zaakceptowania na podstawie wartości powszechnie przyjętych
w społeczeństwie polskim. Zdaniem skarżącego jedynym powodem przyjęcia takiego rozwiązania może być nieporadność fiskalna
państwa, które nie może być przyczyną zróżnicowania podatników.
Zdaniem skarżącego zakwestionowany przepis prowadzi do nierówności w prawie w obrębie stosunku cywilnoprawnego łączącego podatnika
i Skarb Państwa, w przypadku dokonania nadpłaty podatku.
Odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego skarżący twierdzi, że nadpłata nie jest zobowiązaniem podatkowy, lecz nienależnym
świadczeniem majątkowym o charakterze cywilnoprawnym, do którego spełnienia podatnik nie był zobowiązany. Stosunek cywilnoprawny
charakteryzuje się m.in. równorzędnością stron, zatem brak jest uzasadnienia by w obrębie tego stosunku obowiązywały krótsze
terminy przedawnienia roszczeń o zwrot nadpłaty od ogólnie obowiązujących – na podstawie kodeksu cywilnego – terminów dla
tego rodzaju roszczeń majątkowych, tylko z tego powodu, że podmiotem zobowiązanym do zwrotu nadpłaty jest Skarb Państwa.
Następny zarzut podniesiony przez skarżącego dotyczy niezgodności zakwestionowanego przepisu z art. 2 Konstytucji. Skarżący
twierdzi – odwołując się do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie sygn. K. 17/97 (OTK ZU Nr 3/1998, poz. 30), że
z zasady demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej wynika prawo do ochrony przed
nadmiernym fiskalizmem państwa. W jego ocenie przepis art. 175 § 1 kpa prawo to narusza, gdyż chroni wyłącznie interes Skarbu
Państwa, nie uwzględniając w żadnym stopniu interesu podatnika, i to w sytuacji gdy Skarb Państwa nie ma żadnego tytułu prawnego
czy, tym bardziej, moralnego do zachowania sumy nadpłaty. Termin z art. 175 § 1 kpa – de facto – uniemożliwiał wielokrotnie odzyskanie przez podatnika świadczenia mającego charakter nadpłaty. Z tego powodu przepis ten
jest sprzeczny z art. 2 Konstytucji.
Zajmując stanowisko w sprawie Prokurator Generalny w piśmie z 24 maja 2001 r. uznał, że zarzut skarżącego dotyczący niezgodności
przepisu at. 175 § 1 kpa z art. 32 Konstytucji RP jest zasadny.
Ustosunkowując się do zarzutu naruszenia przez zakwestionowany przepis zasad: demokratycznego państwa prawnego i sprawiedliwości
społecznej wyrażonych w art. 2 Konstytucji RP, z których to zasad skarżący wywiódł prawo do ochrony przed nadmiernym fiskalizmem
Prokurator Generalny podniósł, że pojęcie fiskalizmu oznacza politykę skarbową zmierzającą do osiągnięcia jak największych
wpływów z podatków i opłat. Nadmierny fiskalizm należy więc wiązać z nałożeniem przez państwo obowiązku ponoszenia przez społeczeństwo
określonych ciężarów i świadczeń publicznych.
Nadpłata (nienależne świadczenie) nie ma charakteru zobowiązania publicznoprawnego, zaś cywilnoprawny charakter tego świadczenia
majątkowego wyklucza możliwość oceny prawnych warunków zwrotu nienależnego świadczenia w płaszczyźnie zasad dotyczących fiskalizmu.
Z tego powodu, zdaniem Prokuratora Generalnego, wskazany w skardze konstytucyjnej wzorzec kontroli z art. 2 Konstytucji jest
nieadekwatny w odniesieniu do przedmiotu regulacji zawartej w zakwestionowanym przepisie.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Przesłanką dopuszczalności merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej jest wskazanie w niej konstytucyjnego prawa bądź
wolności przysługujących skarżącemu, a naruszonych ostatecznym orzeczeniem wydanym przez sąd bądź organ administracji publicznej
na podstawie zakwestionowanego w skardze przepisu ustawy albo innego aktu normatywnego. Konsekwencją takiej przesłanki jest
obowiązek – zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.U. Nr 102, poz.
643 ze zm.) – wskazania w skardze konstytucyjnej, jakie konstytucyjne prawa bądź wolności i w jaki sposób zostały naruszone
przez zakwestionowane przepisy.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego powyższa przesłanka nie została w niniejszej sprawie spełniona. Skarżący wskazał na art.
2 i art. 32 Konstytucji i wyrażone w nich odpowiednio: zasadę państwa prawa i zasadę równości jako na konstytucyjne wzorce
adekwatne dla kontroli zakwestionowanego przepisu kpa.
Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że szeroki katalog konstytucyjnych wolności i praw wymienionych w rozdziale II Konstytucji
zasadniczo wyczerpuje pojęcie “konstytucyjnych wolności lub praw”, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji. Za przejaw
woli ustrojodawcy skoncentrowania zakresu skargi konstytucyjnej na prawach i wolnościach wyrażonych expressis verbis w konkretnych postanowieniach konstytucyjnych, uznać należy m.in. zamieszczenie w rozdziale II Konstytucji przepisów wprowadzających
przedmiotowe ograniczenie skargi – art. 79 ust. 2 Konstytucji, czy też ograniczenie dochodzenia niektórych praw w granicach
określonych w ustawie – art. 81 Konstytucji. Oparcie skargi konstytucyjnej na zarzutach naruszenia art. 2 i art. 32 Konstytucji
zobowiązuje skarżącego do precyzyjnego określenia praw bądź wolności wywodzonych z treści tego przepisu, których naruszenie
podnoszone jest w skardze. Chodzi o wskazanie konstytucyjnych praw bądź wolności przyjmujących normatywną postać praw podmiotowych,
w tym znaczeniu, że ich adresatem jest obywatel (bądź inny podmiot prawa), kształtują one jego sytuację prawną, zaś adresat
ten ma możność wyboru zachowania się, tzn. spełnienia lub niespełnienia normy (por. Z. Czeszejko-Sochacki, L. Garlicki, J.
Trzciński, Komentarz do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Warszawa 1999, s. 159). Wymogu tego nie spełnia wskazanie jedynie tych norm prawnych, które przyjmując postać zasad ustroju,
adresowane są w pierwszym rzędzie do prawodawcy, wyznaczając sposób wykorzystywania przez niego kompetencji do normowania
określonych dziedzin życia publicznego.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, w niniejszej sprawie nie doszło do wskazania przez skarżącego podmiotowych praw bądź wolności,
których źródła można upatrywać w treści art. 2 Konstytucji, a które stanowić mogłyby samoistną podstawę skargi konstytucyjnej.
W uzasadnieniu skargi konstytucyjnej skarżący precyzuje zarzut naruszenia art. 2 Konstytucji w ten sposób, iż wskazuje na
naruszenie zasad państwa prawa przez ustanawianie norm prawnych będących wyrazem nadmiernego fiskalizmu.
Również wskazując, że zaskarżony przepis narusza zasadę równości wyartykułowaną w art. 32 Konstytucji skarżący nie wskazał
jakie wolności i prawa określone w Konstytucji, a przysługujące skarżącemu, zostały naruszone. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego
odwołanie się do powyższych zasad nie wyczerpuje ustawowej przesłanki wskazania takich unormowań, które mogłyby być uznane
za dające podstawę do konstruowania konkretnych, przysługujących skarżącemu, praw podmiotowych.
Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie podkreślał, że zasady wywiedzione w art. 2 i art. 32 Konstytucji nie są bezpośrednim źródłem
konstytucyjnych praw podmiotowych. Odwołanie się do nich musi być poprzedzone określeniem przysługującego skarżącemu prawa
lub wolności rangi konstytucyjnej, w związku z którym zasady te zostały naruszone (por. np. postanowienia z: 27 kwietnia 1998 r., Ts 46/98, OTK ZU I(30)/1999, poz. 39; 3 listopada 1998 r., Ts 116/98, OTK ZU Nr 1/1999, poz. 10; 30 listopada 1999 r., Ts 97/99, OTK ZU Nr 1/2000, poz. 19; 15 listopada 2000 r., Ts 86/00, OTK ZU Nr 8/2000, poz. 308; 10 stycznia 2001 r., Ts 72/00, OTK ZU Nr 1/2001, poz. 12).
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.