W skardze konstytucyjnej z 3 stycznia 2008 r. zakwestionowana została zgodność z Konstytucją przepisu § 20 rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa
kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348, ze zm.; dalej: rozporządzenie). Skarżący
wywodzi, że wskazany przepis wychodzi poza zakres ustawowego upoważnienia do jego wydania, albowiem art. 29 ust. 2 ustawy
z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze (Dz. U. z 2002 r. Nr 123, poz. 1058, ze zm.; dalej: ustawa) nie zezwala, aby
w drodze aktu wykonawczego wprowadzać dodatkowe warunki formalne niezbędne do uzyskania kosztów nieopłaconej pomocy prawnej
udzielonej z urzędu.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 19 maja 2008 r. skarżący został wezwany do uzupełnienia braków formalnych
skargi przez: wskazanie, jakie wolności lub prawa konstytucyjne zostały – jego zdaniem – naruszone, a także wskazanie sposobu
naruszenia wolności lub praw; przesłanie 1 kopii skargi konstytucyjnej oraz 4 kopii kompletu załączników. Pismem z 2 czerwca
2008 r., skarżący odniósł się do powyższych braków.
Skarga konstytucyjna została wniesiona w oparciu o następujący stan faktyczny sprawy.
Postanowieniem z 18 września 2007 r. (sygn. akt IV CSK 283/07), rozstrzygając wniesioną przez skarżącego (działającego jako
pełnomocnik z urzędu) skargę kasacyjną, Sąd Najwyższy oddalił wniosek tego pełnomocnika o przyznanie mu od Skarbu Państwa
wynagrodzenia za pomoc prawną świadczoną w postępowaniu kasacyjnym z urzędu, z uwagi na niezłożenie oświadczenia, o którym
mowa w § 20 rozporządzenia.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skarga konstytucyjna nie spełnia zasadniczej większości ustawowych przesłanek dopuszczalności tego środka ochrony, co obliguje
Trybunał Konstytucyjny do odmowy nadania jej dalszego biegu. Niedopuszczalność skargi wynika z niewłaściwego powołania wzorców
konstytucyjnych, niewskazania naruszonych konstytucyjnych wolności lub praw, a w części także z oczywistej bezzasadności argumentacji
skargi.
W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, że skarga nie zawiera wskazania konstytucyjnych wolności lub praw, ochrony których
domaga się skarżący. Wywody skargi koncentrują się właściwie na wykazaniu, że § 20 rozporządzenia nakłada na pełnomocników
świadczących pomoc prawną z urzędu dodatkowy, niewynikający z ustawy, obowiązek. Rozważania na temat wzajemnych relacji między
ustawą a rozporządzeniem wykonawczym zamykają się w całości w problematyce systemu źródeł prawa powszechnie obowiązującego
i jego hierarchicznej budowy. Skarga nie odnosi się do konstytucyjnych praw podmiotowych, co uniemożliwia zrealizowanie jej
ochronnego celu. Skarżący formułuje jedynie zarzut niekonstytucyjności kwestionowanych przepisów z art. 92 ust. 1 Konstytucji.
Z utrwalonej już linii orzeczniczej wynika, że wskazany przepis, normujący konstytucyjne zasady wydawania aktów wykonawczych
do ustawy, nie jest samoistnym źródłem praw podmiotowych, ochrony których skarżący mógłby domagać się w skardze konstytucyjnej.
Art. 92 Konstytucji jest unormowaniem skierowanym do niektórych organów władzy publicznej, wyznaczającym standardy tworzenia
rozporządzeń wykonawczych. Nie wprowadza tym samym konkretnej wolności czy konkretnego prawa. Odniesienie tych ustaleń do
art. 79 ust. 1 Konstytucji, stanowiącego, że prawo złożenia skargi konstytucyjnej przysługuje każdemu, czyje konstytucyjne
prawa lub wolności zostały naruszone w wyniku wydania w jego sprawie ostatecznego orzeczenia opartego na niezgodnym z Konstytucją
przepisie ustawy lub innego aktu normatywnego, prowadzi do wniosku, że powyższa przesłanka nie została w niniejszej sprawie
spełniona. Dla dopuszczalności skargi konstytucyjnej nie wystarczy wskazanie, że doszło do naruszenia przepisu Konstytucji,
trzeba też wskazać, że chodzi o przepis wyrażający prawo podmiotowe skarżącego (por. postanowienia TK z: 6 listopada 2001
r., Ts 142/01, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 110; 16 lipca 2007 r., Ts 68/07, niepubl.).
Skarżący w piśmie nadesłanym na zarządzenie sędziego wzywające do uzupełnienia braków formalnych skargi wskazuje, że doszło
do naruszenia jego praw majątkowych, chronionych przez art. 64 ust. 1 Konstytucji, jednakże zarzuty argumentuje tylko ogólnikowo.
Trybunał zwraca uwagę, że sformułowanie przez skarżącego zarzutu niezgodności z Konstytucją przepisu, na podstawie którego
zostało wydane ostateczne rozstrzygnięcie, jest najważniejszym elementem treściowym skargi konstytucyjnej. Nie chodzi przy
tym o zarzut jakiejkolwiek niezgodności, ale o wskazanie sposobu, w jaki kwestionowany przepis narusza unormowania konstytucyjne,
stanowiące podstawę praw podmiotowych konkretnego skarżącego. Formalnym wyrazem tego rodzaju zależności jest, wynikający z
art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.), obowiązek
wskazania, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone. Dopełnienie tego
obowiązku przez skarżącego stanowi jeden z formalnych warunków dopuszczalności wniesienia skargi konstytucyjnej. Właściwe
sprecyzowanie w skardze zarzutu niekonstytucyjności zakwestionowanych przepisów ma również znaczenie materialne, wiąże się
ono bowiem z proklamowaną w art. 66 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym zasadą związania Trybunału granicami wniosku, pytania
prawnego lub skargi. Jej konsekwencją jest niedopuszczalność samodzielnego precyzowania przez Trybunał, a tym bardziej uzasadniania
jedynie ogólnikowo sformułowanego zarzutu niekonstytucyjności (por. orzeczenie TK z dnia 24 lutego 1997 r., K. 19/96, OTK
ZU nr 1/1997, poz. 6, s. 44).
Kolejny sformułowany w skardze zarzut – naruszenia przez kwestionowaną regulację art. 29 ust. 2 ustawy, świadczy o niezrozumieniu
przez skarżącego instytucji skargi konstytucyjnej. Środek ten – jak przesądza o tym art. 79 ust. 1 Konstytucji – służyć może
wyłącznie ochronie konstytucyjnych wolności lub praw i to tylko w sytuacji, gdy podstawa normatywna ostatecznego rozstrzygnięcia
o prawach bądź wolnościach skarżącego narusza przepis Konstytucji. Niedopuszczalne jest zatem dokonywanie analiz przepisów
rozporządzenia z aktami stojącymi w hierarchii źródeł prawa poniżej Konstytucji, to jest ustawami i ratyfikowanymi umowami
międzynarodowymi.
Dalsza analiza skargi dostarcza kolejnych argumentów za odmową nadania jej dalszego biegu. Skarżący stwierdza, że treść art.
29 ust. 2 ustawy wyklucza możliwość, aby rozporządzenie nakazywało adwokatowi „udowodnienie, że pomoc udzielona z urzędu nie
została opłacona”. Odnosząc się do tej argumentacji, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że jest ona oczywiście bezzasadna.
Po pierwsze, trudno uznać, że obowiązek złożenia oświadczenia określonej treści jest dowodzeniem twierdzeń zawartych w oświadczeniu.
Po wtóre, element przedmiotowy upoważnienia zawartego art. 29 ust. 2 ustawy uprawnia ministra sprawiedliwości do określenia
„zasad ponoszenia kosztów przez Skarb Państwa”. Wykładnia językowa pojęcia „zasada” każe utożsamić ten termin z „tezą, w której
treści zawarte jest prawo rządzące jakimiś procesami; podstawą, na której coś się opiera” (Słownik Języka Polskiego PWN, red. M. Szymczak, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1999). Jeśli Skarb Państwa pokrywa koszty nieopłaconej pomocy prawnej
z urzędu, to musi mieć wiedzę co do tego, czy pomoc ta nie została opłacona częściowo bądź w całości. Obowiązek przedstawienia
tej informacji nie tylko nie stanowi wyjścia poza zakres upoważnienia, ale również – wraz z obowiązkiem przedstawienia niezbędnych
dokumentów – procedurę tę upraszcza. Zaskarżony § 20 rozporządzenia służy więc – odwrotnie niż twierdzi skarżący – ochronie
praw majątkowych podmiotów świadczących pomoc prawną z urzędu. Przyczyna nieuzyskania przysługujących skarżącemu praw majątkowych
wynikała nie z treści zaskarżonego przepisu, lecz z niedochowania przez skarżącego reguł należytej staranności.
Mając na uwadze wszystkie powyższe okoliczności, na podstawie art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym,
odmówiono nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.