W skardze konstytucyjnej z 23 listopada 2007 r. wniesiono o stwierdzenie niezgodności art. 105 § 1 ustawy z dnia 24 sierpnia
2001 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2008 r. Nr 133, poz. 848) z art. 2, art. 45 ust. 1 oraz art.
176 Konstytucji oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.
Skarga konstytucyjna została oparta na następującym stanie faktycznym. Wyrokiem z 6 czerwca 2007 r. Sąd Okręgowy w T. (sygn.
akt […]) uniewinnił od zarzutu popełnienia wykroczenia obwinionego L.K. Od wyroku tego skarżący, występujący w charakterze
oskarżyciela posiłkowego, wniósł apelację. Postanowieniem z 6 listopada 2007 r. Sąd Okręgowy w G. (sygn. akt […]) pozostawił
apelację bez rozpoznania, ze względu na wniesienie jej po terminie.
Skarżący zarzucił w skardze konstytucyjnej, że ustawowy termin 7 dni do wniesienia apelacji, o jakim mowa art. 105 § 1 k.p.w.,
jest niezgodny z Konstytucją oraz Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Zdaniem skarżącego ustawodawca
w szeregu ustaw określił generalne normy, sposób i tryb wnoszenia środków odwoławczych, określając m.in. termin do wniesienia
apelacji na 14 lub 30 dni. Regulacja zawarta w kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia, przewidująca krótszy – 7-dniowy
– okres stanowi, zdaniem skarżącego, niczym nieuzasadnione odstępstwo. Narusza przez to prawo do sprawiedliwego rozpoznania
sprawy przez sąd, o którym mowa w art. 45 ust. 1 Konstytucji, a przez to także prawo do rozpoznania sprawy przez sąd II instancji
oraz podstawowe zasady państwa prawa, o których mowa w art. 2 Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji warunkiem merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej jest wykazanie przez skarżącego,
że w związku z wydaniem przez organ władzy publicznej ostatecznego orzeczenia na podstawie zakwestionowanego w skardze aktu
normatywnego, doszło do naruszenia przysługujących skarżącemu praw lub wolności o charakterze konstytucyjnym. Uprawdopodobnienie
przez skarżącego naruszenia jego praw lub wolności jest zatem przesłanką konieczną dla uznania dopuszczalności skargi konstytucyjnej.
W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny zobowiązany był zbadać, czy istotnie w niniejszej sprawie doszło do naruszenia
wskazanych przez skarżącego praw konstytucyjnych.
Podstawowym wzorcem kontroli wskazanym przez skarżącego w niniejszej sprawie jest art. 45 ust. 1 Konstytucji, wyrażający konstytucyjne
prawo do sądu. Przypomnieć należy zatem, że w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego gwarancje konstytucyjne prawa
do sądu obejmują – oprócz prawa dostępu do sądu (tj. prawa do uruchomienia postępowania przed sądem, prawa do wyroku sądowego,
czyli prawa uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia sprawy przez sąd) – prawo do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej,
zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności, a więc takie ukształtowanie środków proceduralnych, które umożliwią właściwe
zrównoważenie pozycji procesowej każdej ze stron. Wyjaśniając sens tej gwarancji konstytucyjnej, Trybunał Konstytucyjny przypominał,
że sprawiedliwa procedura sądowa powinna zapewniać stronom uprawnienia procesowe stosowne do przedmiotu prowadzonego postępowania.
„Zgodnie z wymogami rzetelnego procesu uczestnicy postępowania muszą mieć realną możliwość przedstawienia swoich racji, a
sąd ma obowiązek je rozważyć” (wyrok TK z 13 maja 2002 r., SK 32/01, OTK ZU nr 3/A/2002, poz. 31). Wymóg sprawiedliwego postępowania
zakłada dostosowanie jego zasad do specyfiki rozpoznawanych spraw.
Zgodnie z art. 105 § 1 k.p.w. apelację wnosi się na piśmie w terminie 7 dni od daty otrzymania wyroku wraz z uzasadnieniem,
chyba że ustawa stanowi inaczej. Ustawodawca określił w ten sposób ogólny termin do wnoszenia skarg etapowych uruchamiających
kontrolę instancyjną wyroku wydanego w postępowaniu w sprawach o wykroczenia. Zdaniem skarżącego naruszył w ten sposób generalną
zasadę, zgodnie z którą terminem właściwym do wniesienia apelacji jest termin 14-dniowy, jak przewidują przepisy postępowania
karnego oraz postępowania cywilnego. Należy w związku z tym zauważyć, że jest to twierdzenie oczywiście bezzasadne. Ani przepisy
Konstytucji, ani akty prawne o randze ustawy nie wprowadzają uniwersalnych terminów, mających zastosowanie do wszystkich procedur
sądowych, określających minimalny standard w tym zakresie. Wprawdzie przepisy postępowania karnego, czy też postępowania cywilnego
przewidują podobne terminy do wniesienia apelacji, ale ich długość jest określana indywidualnie przez ustawodawcę i niezależnie
od innych postępowań sądowych. Uzasadniona jest zaś przede wszystkim przedmiotem postępowania oraz znaczeniem rozstrzygnięcia
dla sfery praw i wolności uczestnika postępowania. Skarżący, kwestionując znaczenie sprawności postępowania, jak też odwołując
się do innych postępowań sądowych, nie zauważa, że uregulowanie w odrębnym akcie normatywnym postępowania w sprawach o wykroczenia
ma na celu wskazanie odmienności, jakimi owo postępowanie ma się cechować.
Nie można bowiem zapominać, że regulacja kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia ma charakter szczególny. Przedmiotem
postępowania jest kwestia odpowiedzialności za wykroczenie. Za popełnienie wykroczenia ustawodawca przewidział sankcje zasadniczo
odmienne i złagodzone w stosunku do odpowiedzialności karnej. Zastosowanie przepisów kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia
wskazuje więc na mniejszą wagę czynu zabronionego, będącego przedmiotem postępowania. W konsekwencji, przedmiotem postępowania
są sprawy o mniej skomplikowanym stanie faktycznym i mniej zawiłym stanie prawnym. Fakt ten w pełni uzasadnia zastosowanie
krótszych terminów do rozpoznania spraw w tym postępowaniu.
Trybunał Konstytucyjny podkreśla jednocześnie, że gwarancje konstytucyjne związane z prawem do sądu nie mogą być traktowane
jako nakaz urzeczywistnienia w każdym trybie i w każdym rodzaju procedury tego samego zestawu instrumentów procesowych, jednolicie
określających pozycję stron postępowania i zakres przysługujących im środków procesowych. Zarzut niekonstytucyjności zaskarżonego
przepisu nie może być skutecznie uzasadniony porównaniem do podobnych instytucji w różnych procedurach i subiektywną oceną
skarżącego, iż jedno z uregulowań jest normą prawną niekonstytucyjną. Charakter powstępowania w sprawach o wykroczenia i waga
rozpoznawanych spraw przesądza jednoznacznie o oczywistej bezzasadności zarzutów domagających się wydłużenia terminów do wniesienia
apelacji od wyroku sądu, którego przedmiotem jest rozstrzygnięcie w przedmiocie odpowiedzialności za wykroczenie. W szczególności
za oczywiście bezzasadne należy uznać także żądanie skarżącego, aby wnoszący apelację dysponował dokładnie takim samym czasem
jak okres przeznaczony na rozważenie sprawy przez sąd. Należy w tym kontekście zwrócić uwagę na stanowisko Trybunału zajęte
w wyroku P 2/04. W orzeczeniu tym, oceniając postępowanie uproszczone jako tryb szczególny postępowania cywilnego, Trybunał
podkreślił, że „celem postępowania uproszczonego jest ograniczenie zjawiska przewlekłości postępowania cywilnego. Postępowanie
uproszczone, zawężające stosowanie niektórych zasad określonych w kodeksie postępowania cywilnego, toczy się bowiem szybciej
niż postępowanie zwykłe, co pozwala na skracanie terminów załatwiania spraw drobnych, o nieskomplikowanym stanie faktycznym
i prawnym” (wyrok TK z 28 lipca 2004 r., P 2/04, OTK ZU nr 7/A/2004, poz. 72).
Skarżący zarzuca niezgodność zaskarżonego przepisu także z art. 176 oraz art. 2 Konstytucji. W związku z tym należy przypomnieć,
że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego art. 176 Konstytucji nie może stanowić samoistnego wzorca
kontroli i mógłby być rozpatrywany w przedmiotowej sprawie w związku z art. 78 Konstytucji. Zgodnie z tym przepisem każda
ze stron ma prawo do zaskarżania orzeczeń i decyzji wydanych w I instancji. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego z art. 78 zdanie
pierwsze Konstytucji można wywieść skierowany do prawodawcy postulat takiego kształtowania procedury, aby w miarę możliwości
przewidziane w niej było prawo wniesienia przez stronę środka zaskarżenia (wyrok TK z 3 lipca 2002 r., SK 31/01, OTK ZU nr
4/A/2002, poz. 49). Natomiast odnoszący się tylko do postępowania sądowego art. 176 ust. 1 Konstytucji stanowi, że postępowanie
to jest co najmniej dwuinstancyjne. Skarżący nie wskazał jednak prawa wynikającego z art. 78 Konstytucji jako wzorca kontroli
w niniejszej prawie, co przesądza o niedopuszczalności nadania biegu w tym zakresie.
Zauważyć należy, że także art. 2 Konstytucji, wyrażający zasadę demokratycznego państwa prawnego, nie może stanowić samoistnego
wzorca kontroli w trybie skargi konstytucyjnej. Podstawy takiej należy szukać w konkretnych postanowieniach Konstytucji statuujących
określone prawo lub wolność. Art. 2 Konstytucji oraz inne przepisy wyrażające zasady ogólne mogą natomiast nadal stanowić
podstawę do wywodzenia – niewyrażonych w Konstytucji explicite – konstytucyjnych zasad działania organów władzy publicznej. Zasady te nie mają jednak charakteru samoistnych praw lub wolności
konstytucyjnych o charakterze podmiotowym (zob. wyroki z 23 listopada 1998 r., SK 7/98, OTK ZU nr 7/1998, poz. 114; 10 lipca
2000 r., SK 21/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 144; a także postanowienie z 18 września 2001 r., Ts 71/01, OTK ZU nr 7/2001, poz.
239). Ponadto, uzasadniając naruszenie art. 2 Konstytucji, skarżący powołuje się na art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw
człowieka i podstawowych wolności. Należy zatem przypomnieć, że zgodnie z treścią art. 79 ust. 1 Konstytucji podstawą skargi
może być wyłącznie naruszenie przez zaskarżone przepisy konstytucyjnych wolności lub praw. Językowe reguły wykładni tego przepisu
wskazują jednoznacznie, że podstawą kontroli w trybie skargi konstytucyjnej mogą być wyłącznie przepisy Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej. Przepisy Konwencji nie mogą zatem stanowić wzorca kontroli w takim postępowaniu (por. np.: wyrok TK z 6 lutego 2002
r., SK 11/01, OTK ZU nr 1/A/2002, poz. 2; postanowienie TK z 31 maja 2005 r., SK 59/03, OTK ZU nr 5/A/2005, poz. 61).
W tym stanie rzeczy, należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.