W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 16 marca 2017 r. (data nadania) K.M.B. i A.P.K. (dalej: skarżące)
zakwestionowały zgodność z Konstytucją art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. z
2017 r. poz. 682, ze zm.; dalej: k.r.o.). Skarżące zarzuciły, że zakwestionowany przepis k.r.o. w zakresie, w jakim „nie umożliwia
zawarcia małżeństwa przez dwie osoby tej samej płci, a co najmniej nie przewiduje jakiejkolwiek formy prawnej instytucjonalizacji
związków tworzonych przez osoby tej samej płci”, jest niezgodny z art. 47 w zw. z art. 31 ust. 3 i art. 32 ust. 1 i 2 oraz
art. 30 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została sformułowana w związku z następującą sprawą. Skarżące złożyły do Urzędu Stanu Cywilnego (dalej:
USC) oświadczenia zawierające – przewidziane w art. 4 k.r.o. – zapewnienie o nieistnieniu przeszkód wyłączających zawarcie
małżeństwa. W piśmie z sierpnia 2015 r. Zastępca Kierownika USC zawiadomił skarżące o odmowie przyjęcia ich oświadczeń, wyjaśniając
że polski porządek prawny nie przewiduje możliwości zawarcia związku małżeńskiego przez osoby tej samej płci. Podkreślił też,
że w świetle art. 1 § 1 k.r.o. oraz art. 18 Konstytucji małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny. W związku z tym, skarżące
wystąpiły z wnioskami do Sądu Rejonowego w W. (dalej: Sąd Rejonowy) o rozstrzygniecie, czy przyczyny wskazane w piśmie uzasadniają
odmowę przyjęcia przez Kierownika USC oświadczeń skarżących o wstąpieniu w związek małżeński. Postanowieniem z grudnia 2015
r. Sąd Rejonowy uznał, że przyczyny wskazane w zawiadomieniu z sierpnia 2015 r., uzasadniają takie stanowisko Kierownika USC.
W uzasadnieniu swojego orzeczenia Sąd Rejonowy podkreślił, że „w polskim porządku prawnym brak jest uregulowań jednoznacznie
zezwalających osobom tej samej płci na zawieranie związków małżeńskich. (…) ustawodawca polski we wszelkich przepisach związanych
z małżeństwem oraz rodziną odnosi się jedynie do związków kobiety i mężczyzny”. Apelacje skarżących od orzeczenia Sądu Rejonowego
oddalił Sąd Okręgowy w W. (dalej: Sąd Okręgowy) postanowieniem z września 2016 r. W uzasadnieniu tego judykatu Sąd Okręgowy
podkreślił, że art. 18 Konstytucji „jednoznacznie rozstrzyga, że tylko związek kobiety i mężczyzny jest prawnie uznawany przez
państwo i korzysta z ochrony i opieki Rzeczypospolitej Polskiej”, natomiast z art. 1 § 1 k.r.o. „jasno wynika, że małżeństwo
zostaje zawarte, gdy mężczyzna i kobieta złożą oświadczenia, że wstępują ze sobą w związek małżeński”. Konsekwencją takiego
stanu prawnego jest niedopuszczalność zawarcia związku małżeńskiego jednopłciowego.
W uzasadnieniu zarzutów niekonstytucyjności art. 1 § 1 k.r.o. skarżące odwołały się do treści zasady wyrażonej w art. 18 ustawy
zasadniczej, zauważając, że nie wynika z niej precyzyjna definicja małżeństwa, która określałaby konstrukcyjne elementy tej
instytucji. Nawiązując zatem do poglądów prezentowanych w doktrynie prawa, skarżące uznały, że ustrojodawca nie zakazuje ustanowienia
na poziomie ustawowym instytucji małżeństwa osób tej samej płci. Zdaniem skarżących oznacza to, że przyjęta w zaskarżonym
art. 1 § 1 k.r.o. konstrukcja, zgodnie z którą małżeństwo zawrzeć mogą wyłącznie osoby różnej płci, jest niezgodnym z Konstytucją
zawężeniem zakresu zastosowania tej instytucji. Skarżące podkreśliły, że zarzuty przedstawione w skardze nie zmierzają do
wykazania luki w obowiązującym systemie prawa, lecz do poddania kontroli Trybunału zaistniałego pominięcia prawodawczego,
polegającego na zbyt wąskim ujęciu zakresu zastosowania kwestionowanego przepisu k.r.o. W ocenie skarżących powyższa restryktywność
art. 1 § 1 k.r.o. jest źródłem nieproporcjonalnego naruszenia przysługującego im prawa do poszanowania życia prywatnego, rodzinnego
i decydowania o swoim życiu osobistym (art. 47 Konstytucji) w związku z naruszeniem zasady równości i zakazu dyskryminacji
(art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji), a w konsekwencji narusza też godność skarżących (art. 30 Konstytucji). W przekonaniu skarżących
zawarcie małżeństwa jest „realizacją wolności każdego człowieka do decydowania o swoim życiu osobistym i emanacją prawa do
prywatności oraz życia rodzinnego, które Konstytucja gwarantuje każdemu, bez względu na orientację seksualną. Ich zdaniem,
prawo do zawarcia małżeństwa pozostaje więc pod ochroną art. 47 Konstytucji, z którego skarżące wywodzą pozytywny obowiązek
władz publicznych zapewnienia efektywnej ochrony tych praw. Takiej ochrony nie zapewniają zaś rozproszone regulacje prawne
przyznające osobom pozostającym w stałych, ale nieformalnych związkach z partnerami tej samej płci, określone uprawnienia
jedynie w wybranych sytuacjach. Zdaniem skarżących ograniczenia ich praw wynikających z art. 47 Konstytucji nie uzasadnia
wzgląd na żadną z wartości wymienionych w art. 31 ust. 3 Konstytucji. W uzasadnieniu zarzutów skierowanych przeciwko art.
1 § 1 k.r.o. skarżące nawiązały także do wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 21 lipca 2015 r. (sprawa Oliari przeciwko
Włochom). Skarżące przedstawiły również argumenty potwierdzające zarzut niezgodności kwestionowanego unormowania z zakazem
odmiennego traktowania przez prawodawcę podmiotów podobnych (osoby pozostające w trwałych związkach z partnerami tej samej
płci względem osób pozostających w takich związkach z partnerami różnej płci). W ocenie skarżących różnicowanie tych dwóch
kategorii osób ma charakter arbitralny i niesprawiedliwy, co prowadzi do konkluzji o niezgodności takiego mechanizmu z konstytucyjnymi
zasadami równości i godności.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 61 ust. 1 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym
(Dz. U. poz. 2072; dalej: ustawa o TK) skarga konstytucyjna podlega wstępnemu rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym. Służy
ono wyeliminowaniu – już w początkowej fazie postępowania – spraw, które nie mogą być przedmiotem merytorycznego rozstrzygania.
Trybunał wydaje postanowienie o nadaniu skardze konstytucyjnej dalszego biegu, gdy spełnia ona wymagania przewidziane w ustawie
oraz nie zachodzą okoliczności, o których mowa w art. 61 ust. 4 pkt 3 ustawy o TK.
W ocenie Trybunału skarga konstytucyjna spełnia wymogi formalne wynikające z art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz z przepisów ustawy
o TK.
Jak ustalił Trybunał, skargę konstytucyjną złożył w imieniu skarżących adwokat, który przedstawił stosowne pełnomocnictwa.
Skarżące wyczerpały przysługującą im drogę prawną, ponieważ od postanowienia Sądu Okręgowego z września 2016 r. nie przysługują
żadne zwyczajne środki zaskarżenia. Trybunał stwierdza też, że skarżące dochowały trzymiesięcznego terminu do wniesienia skargi
zastrzeżonego w art. 77 ust. 1 ustawy o TK. Z treści dołączonych do skargi dokumentów wynika, że odpisy postanowienia Sądu
Okręgowego zostały doręczone skarżącym 19 grudnia 2016 r. i 24 lutego 2017 r., zaś skarga konstytucyjna została złożona w
Trybunale 16 marca 2017 r. (data nadania).
Skarżące prawidłowo, tzn. adekwatnie zarówno do treści orzeczenia wydanego w ich sprawie, jak i do zarzutów sformułowanych
w skardze, określiły przedmiot zaskarżenia – art. 1 § 1 k.r.o. Przedstawiły także argumenty uprawdopodobniające zarzut naruszenia
przez zakwestionowany przepis k.r.o. przysługujących im praw wynikających z art. 47 w zw. z art. 31 ust. 3 w zw. z art. 32
ust. 1 i 2 oraz art. 30 Konstytucji.
Tym samym należy przyjąć, że skarżące wypełniły obowiązki wynikające z art. 53 ustawy o TK, co uzasadnia nadanie analizowanej
skardze konstytucyjnej dalszego biegu.